Diane 35 / Cyprest / OC 35 / Syndi 35 - wątek zbiorczy

[oshin85]

Witam

Od dwoch miesiecy biore diane 35 wczesniej przez miesiac regulon z powodu brzydkiej cery, wlosow i nic nie pomoglo, jest tak samo jak nie gorzej.

Boje sie odstawic, czy jak jestem w srodku opakowania to moge przestac brac? Czy lepiej skonczyc to opakowanie? Wczoraj wzielam jeszcze jedna wiecej :\ Akurat jestem za granica i nie mam kontaktu z moim ginekologiem.

Jakie sa skutki uboczne odstawienia i ajk dlugo beda trwqac i czym moge je zniwelowac...slyszalam ze gospodarka hormonalna pozniej choruje...jak przywrocic jej rownowage? Mialam badania hormonalne przed lekami i wyszly ok, estrogeny byly w normie ale w tym dolnym przedziale.
Bardzo prosze o odpowiedz

[Frutti]

Napisane przez oshin85

Witam

Od dwoch miesiecy biore diane 35 wczesniej przez miesiac regulon z powodu brzydkiej cery, wlosow i nic nie pomoglo, jest tak samo jak nie gorzej.

Boje sie odstawic, czy jak jestem w srodku opakowania to moge przestac brac? Czy lepiej skonczyc to opakowanie? Wczoraj wzielam jeszcze jedna wiecej :\ Akurat jestem za granica i nie mam kontaktu z moim ginekologiem.

Jakie sa skutki uboczne odstawienia i ajk dlugo beda trwqac i czym moge je zniwelowac...slyszalam ze gospodarka hormonalna pozniej choruje...jak przywrocic jej rownowage? Mialam badania hormonalne przed lekami i wyszly ok, estrogeny byly w normie ale w tym dolnym przedziale.
Bardzo prosze o odpowiedz

Skończ opakowanie zanim odstawisz, ew. weź min. 15 tabletek i odstaw, tak też można.
Nie bierzesz na tyle długo tabletek, żebyś miała to jakoś znacząco odczuć. Na pewno będziesz miała zaburzenia cyklu-chodzi tu o regularność miesiączek i plamienia.

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Napisane przez truskawkowawiosna

rozmowy w toku to program rezyserowany, kreci sie go wedlug scenariusza, nie ma zadnej wartosci powiedzmy naukowej. wiele historii sie podkreca, aby byly bardziej ciekawe.

tylko czy sa dowody, ze gdyby brala np. Yasmin to takich problemow by nie miala? znam dziewczyny, ktore braly latami Diane i po odstawieniu takich problemow nie mialy, z cerą tak, ale z plodnoscia nie. ciezko mi uwierzyc, ze zupelnie zdrowa osoba straci plodnosc przez tabletki


nie wiem na jakiej podstawie dzielisz leki na slabsze i mocne, ale powiem Ci, ze taki "słaby" YAZ niejednej osobie zrobil wiekszą krzywde niz niby zabojcze Diane 35. Cilest ma tyle samo estrogenu, a na nim sie tak psow nie wiesza. jezeli chodzi Ci o żyły, to faktycznie Diane moze ostro szkodzic, ale wszystkie drospirenonowe cuda typu Yasmin jeszcze bardziej

Regulon ma dezogestrel, on antyandrogenowy na pewno nie jest, w zyciu nie bylam tak wysypana po tabletkach

1. Yasmin to typowa pigułka antykoncepcyjna niskoskładnikowa podobnie jak Yasminelle, Yaz, Mercilon itp, itd. Ich skład ma na celu jedynie zabezpieczenie, a nie leczenie niektórych problemów hormonalnych.
To już Twoja sprawa czy uwierzysz, czy nie, jeśli masz dobrego lekarza, popytasz go o to i poczytasz co nie co o tych pigułkach, to z pewnością uwierzysz
Nie straciła całkowicie płodności, tylko miała i na pewno do tej pory ma spore problemy z zajście w ciąże i gospodarką hormonalna. Of course, nie ma na to żadnej reguły, może to przypadek jeden na tysiące innych, ale jednak.

2. Tabletki anty dzieli się na te niskoskładnikowe i wysokoskładnikowe

3. To czy po jakiś pigułkach wyrządzana jest krzywda czy nie to sprawa indywidualna i pewnie nie muszę tego tłumaczyć, bo bardzo dobrze to wiesz

[truskawkowawiosna]

Napisane przez pszczolka_maja1979

Dla zainteresowanych baaardzo obszerna ulotka do Diane-35: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=36172&page=58
Nie zauważyłam w niej żadnych ograniczeń co do maksymalnego czasu stosowania.

Truskawkowawiosna,
pozdrawiam z Wrocławia

czesc Wroclawianko

Napisane przez Frutti

1. Yasmin to typowa pigułka antykoncepcyjna niskoskładnikowa podobnie jak Yasminelle, Yaz, Mercilon itp, itd.

z tego co wiem, scislej definicji niskoskladnikowych tabletek nie ma, potocznie jednak do niskoskladnikowych zalicza sie te z zawartoscia etynyloestradiolu nie wieksza niz 0,02mg, taka ma np. Yasminelle, Yasmin ma 0,030mg a ten o ogroooomnej zawartosci hormonow, czyli Diane-35 ma az 0,035mg skladnika drugiego typu raczej tak latwo sie nie zestawia, maja rozne dzialanie.

Ich skład ma na celu jedynie zabezpieczenie, a nie leczenie niektórych problemów hormonalnych.

wg ulotki nie, ale drospirenon(Yasmin), dienogest(Jeanine) czy octan chlormadynonu (Madinette) ginekolodzy, endokrynolodzy dermatolodzy stosuja czesto jako srodek leczniczy wylacznie. temat rzeka

To już Twoja sprawa czy uwierzysz, czy nie, jeśli masz dobrego lekarza, popytasz go o to i poczytasz co nie co o tych pigułkach, to z pewnością uwierzysz

jakbym miala wierzyc we wszystko co pisza na forach albo od lekarzy, to bym dawno zwariowala. wiele sprzecznych informacji. wiele zlych rzeczy slyszalam o Diane-35 ale nikt jakos nie podaje konkretow, zrodel naukowych, wynikow przeprowadzonych badan. nie wiem jak jest, Ty wierzysz we wszystko lekarzowi?

jezeli chodzi o dzialanie substancji czynnych, predzej zaufam farmaceucie, ktory sie ciagle doksztalca, czyta, jezdzi na szkolenia o nowych lekach itp. sama bazuje glownie na podrecznikach i fachowych artykulach. malo ktory ginekolog, ktory nie jest jednoczesnie endokrynologiem ma odpowiednia wiedze na temat dzialania antyandorgenow.

ja nie twierdze, ze Diane to genialny i bezpieczny lek, ale lubie miec fakty, a nie spekulacje jak na razie nie potwierdzony niczym konkretnym.

Nie straciła całkowicie płodności, tylko miała i na pewno do tej pory ma spore problemy z zajście w ciąże i gospodarką hormonalna. Of course, nie ma na to żadnej reguły, może to przypadek jeden na tysiące innych, ale jednak.

problem w tym, ze nie da sie tego sprawdzic. moze, gdyby miala blizniaczke jednojajową, ktora sie nie tykala nigdy pigulek, bez problemow z plodnoscia, wzielabym to za jakis tam dowod.

2. Tabletki anty dzieli się na te niskoskładnikowe i wysokoskładnikowe

masz jakies zrodlo tego podzialu czy tak Ci powiedzial lekarz? posprawdzaj sobie sklady tabletek, ktore sa obecnie na rynku, tzw. bomb hormonalnych juz dawno nie sprzedaja. predzej wprowadzilabym podzial na nisko, srednio i wyskokodawkowe

3. To czy po jakiś pigułkach wyrządzana jest krzywda czy nie to sprawa indywidualna i pewnie nie muszę tego tłumaczyć, bo bardzo dobrze to wiesz

jasne, ze wiem ja po prostu lubie miec dowody na potwierdzenie jakies teorii, taka juz jestem, lubie szukac i drazyc temat. lekarze tez maja rozne opinie na ten sam temat i niekoniecznie jest tak, ze ktorys skrzydzi pacjentkę

mysle, ze fajnie byloby zalozyc wątek z baza ulotek najpopularniejszych pigulek, ktos na pewno by skorzystal

[Frutti]

mam 4 czy nawet 5 ulotek, chętnie bym udostępniła
nie chce mi się dalej wywodzić na te tematy, bo sama napisałaś, temat rzeka

[truskawkowawiosna]

dzis przysiade i postaram sie zrobic mala baze z linkami do oryginalnych ulotek, podesle Ci potem na PW

[Nais]

Brałam Diane, miałam w ręku papierową ulotkę z opakowania i wyraźnie było tam napisane, że powinno się brać lek 6-9 miesięcy, nie wzięłam tego z kapelusza No ale nie magazynuję ulotek, a brałam je już jakiś czas temu, więc nie mam teraz jej przed nosem.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Nais

Brałam Diane, miałam w ręku papierową ulotkę z opakowania i wyraźnie było tam napisane, że powinno się brać lek 6-9 miesięcy, nie wzięłam tego z kapelusza No ale nie magazynuję ulotek, a brałam je już jakiś czas temu, więc nie mam teraz jej przed nosem.

tu jest oryginalna ulotka http://www.urpl.gov.pl/system/drugs/...L_17102011.pdf . nie jest napisane, ze branie dluzej jest zabronione

skopiowane z ulotki

Jak długo stosować lek Diane-35?
Długość okresu stosowania leku Diane-35 zależy od nasilenia choroby; najczęściej leczenie trwa kilka miesięcy.

Zaleca się stosowanie leku Diane-35 jeszcze co najmniej przez 3-4 cykle po ustąpieniu objawów.
Jeżeli po kilku tygodniach lub miesiącach od odstawienia tabletek wystąpi nawrót choroby, można
wznowić leczenie lekiem Diane-35.

[201604280909]

Napisane przez pszczolka_maja1979

Dla zainteresowanych baaardzo obszerna ulotka do Diane-35: http://www.kfd.pl/diane-35-129589.html
Nie zauważyłam w niej żadnych ograniczeń co do maksymalnego czasu stosowania.

Truskawkowawiosna,
pozdrawiam z Wrocławia

Wszystko ładnie pięknie, ale nie wiecie,że ostatnio weszło nowe rozporządzenie nakazujące lekarzom przepisywać Syndi na nie dłużej niz 3 miesiące.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Baby_Spice

Wszystko ładnie pięknie, ale nie wiecie,że ostatnio weszło nowe rozporządzenie nakazujące lekarzom przepisywać Syndi na nie dłużej niz 3 miesiące.

masz jakies zrodlo czy mamy znowu wierzyc na slowo, bo tak uslyszalas?

[Frutti]

Napisane przez truskawkowawiosna

masz jakies zrodlo czy mamy znowu wierzyc na slowo, bo tak uslyszalas?

Kurcze truskawkowa, nie sprzeczaj się tak, ale taka jest prawda. Tego nie można brać za długo. Jeszcze jakiś czas temu Diany nie były uznawane jako pigułki, tylko za lek hormonalny zapytaj lekarza, ale mądrego

[Nais]

Napisane przez truskawkowawiosna

tu jest oryginalna ulotka http://www.urpl.gov.pl/system/drugs/...L_17102011.pdf . nie jest napisane, ze branie dluzej jest zabronione

skopiowane z ulotki

Data zatwierdzenia ulotki 17.10.2011r. Ja brałam je w 2010 roku, jest bardzo prawdopodobne że treść była lekko zmieniona

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Frutti

Kurcze truskawkowa, nie sprzeczaj się tak, ale taka jest prawda. Tego nie można brać za długo. Jeszcze jakiś czas temu Diany nie były uznawane jako pigułki, tylko za lek hormonalny zapytaj lekarza, ale mądrego

haha w tym rzecz, ze ja wlasnie uwazam, ze to nie jest lek, ktory mozna brac latami, bo sensu za wielkiego to nie ma, blokowanie androgenow bedzie trwalo prawdopodobnie tyle, ile bedzie sie bralo Diane 35, na trwale wyleczenie tradziku raczej nie ma co liczyc. niestety, zdarza sie, ze niektorym kobietom pasuje tylko i wyłacznie Diane, po innych czuja sie koszmarnie,a chca miec antykoncepcje. tylko ja nie rzucam jakimis liczbami, nie zarzekam sie, ze w jakiejs ulotce tak jest napisane tak jak Wy. mowisz mi o czyms, co uznajesz za FAKT, a nie opinie, a nawet nie potrafisz podac zrodla. naprawde nie widzisz roznicy miedzy faktem a opinią? kazdy straszy, nikt nie podaje konkretow. nic na to nie poradze, nie wierze na slowo, a tym bardziej na forum.

jakiekolwiek zrodlo wiedzy np. ze octan cyproteronu przy zazywaniu dluzej niz rok uszkadza zyly bardziej niz inny typ hormonu by mnie w pelni satysfakcjonowalo. o tym, ze nie warto brac latami slyszalam wiele razy, NIKT nie podal konkretnego powodu, ewentualnych konsekwencji, na ktore nie narazamy sie biorac inne anty. rozumiecie juz? nie wiem, moze nie kazdego interesuja medyczno-farmaceutyczne zagadnienia i bierze za pewnik wszystko co mu powiedzia, ale ja taka nie jestem

lekarza pytalam jakis czas temu, jest przeciwnikiem tego leku i nie wypisuje go, ale jakiejs wiedzy juz nie chcial mi przekazac. "nie, bo nie" niestety do mnie nie trafia

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez truskawkowawiosna

masz jakies zrodlo czy mamy znowu wierzyc na slowo, bo tak uslyszalas?

zapytalam o zrodlo, bo calkiem mozliwe, ze to ma zwiazek nie ze szkodliwoscia, a z refundacją, ktora kosztuje NFZ zbyt duzo. Wiele kobiet bierze latami Diane 35 bez typowych wskazan do refundacji tj. androgenizacja, trądzik oporny na inne leki.

3 miesiace to jednak bez sensu, skoro nawet ulotka zaleca dluzsza terapię

[SubRosa1985]

Hej, brałam Diane35 LATAMI, nie będę może wymieniać liczb bo nie chcę szokować Po przeczytaniu paru postów tutaj zaczynam się zastanawiać jak wiele z powikłań/chorób i zaburzeń, do których przyczynia się D35 mam... ale to na marginesie.

Od ponad miesiąca nie biorę Diane35 po -podkreślam - latach łykania i NIE MAM POJĘCIA co dalej?

Brałam D35 ze względu na silny trądzik, prawdopodobnie różowaty: były blizny, grudki, krosty, podskórne, pryszcze, wągry, tłusta cera itp. Poza tym mega bolesne miesiączki, obfite, bardzo nieregularne, testosteron miałam W NORMIE. Dostałam receptę na D35, po kilku m-cach poprawa cyklu, miesiączki skąpe, ZERO bólu (wcześniej był nie do wytrzymania), po ok. roku cera bez krost (cud!).

Brałam D35 parę lat i od około pół roku stwierdziłam, że bóle miesiączkowe... wróciły. Może w ciut mniejszym nasileniu, ale były i tak b. bolesne, pomimo, że brałam D35 jak zwykle. To MIĘDZY INNYMI OCZYWIŚCIE mnie skłoniło do odstawienia tabsów miesiąc temu.

W związku z powyższym mam kilka wątpliwości/pytań:

1) Podejrzewam, że mój trądzik ma podłoże hormonalne (ponieważ NIC z kosmetyków pielęgnacyjnych, potem aptecznych, potem przepisywanych na receptę kilku antybiotykach i in. - nie pomogło, JEDYNIE Diane35) - czy mam rację skoro poziom testosteronu miałam w normie?

2) Rozumiem, że po odstawieniu tabletek anty po tak długim okresie brania cykl reguluje się nawet kilka m-cy - czy po tym czasie jest szansa by wrócił on 'do normy"? Tzn. jajeczkowanie wróciło, płodność, jako-taki regularny cykl?

3) Z tego co tutaj wyczytałam, jest prawie pewne, że trądzik wróci po odstawieniu (?). Czy to prawda, że będzie jeszcze gorzej niż przed "kuracją" D35? Czy możlwie jest by jednak trądzik był lżejszy niż przed D35?

4) Proszę poradźcie mi co powinnam teraz zrobić, do jakiego lekarza się udać, na jakie badania po odstawieniu i długoletnim braniu D35?

5) Jak można zapobiec lub zminimalizować skutki odstawienia (chodzi mi tu tylko o powrót trądziku)? Wiem, że antybiotyki, leki i kosmetyki na niego nie działały... więc nie mam pomysłu co dalej... Wolę nie dopuścić by skóra doszła do stanu sprzed brania D35 ponieważ był to stan ciężkiej choroby dermatologicznej - trądziku różowatego - którego latami nic nie ruszało, wiec proszę - może da się jakoś utrzymać obecny stan skóry, zapobiec pogorszeniu?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez SubRosa1985

Hej, brałam Diane35 LATAMI, nie będę może wymieniać liczb bo nie chcę szokować Po przeczytaniu paru postów tutaj zaczynam się zastanawiać jak wiele z powikłań/chorób i zaburzeń, do których przyczynia się D35 mam... ale to na marginesie.

powikłań może byc duzo, szczegolnie jesli chodzi o naczynia krwionosne, ale to tyczy sie tez innych tabletek

Od ponad miesiąca nie biorę Diane35 po -podkreślam - latach łykania i NIE MAM POJĘCIA co dalej?

jak sie czujesz po odstawieniu?

Brałam D35 ze względu na silny trądzik, prawdopodobnie różowaty: były blizny, grudki, krosty, podskórne, pryszcze, wągry, tłusta cera itp. Poza tym mega bolesne miesiączki, obfite, bardzo nieregularne, testosteron miałam W NORMIE. Dostałam receptę na D35, po kilku m-cach poprawa cyklu, miesiączki skąpe, ZERO bólu (wcześniej był nie do wytrzymania), po ok. roku cera bez krost (cud!).

różowaty? tradzik rozowaty to calkiem inna choroba, ma troche inne podloze, a wykwity roznia sie od tych w tradziku, ktory nam sie od razu kojarzy

recepte dostalas od dermatologa? czy wszystko od ginekologa?

Brałam D35 parę lat i od około pół roku stwierdziłam, że bóle miesiączkowe... wróciły. Może w ciut mniejszym nasileniu, ale były i tak b. bolesne, pomimo, że brałam D35 jak zwykle. To MIĘDZY INNYMI OCZYWIŚCIE mnie skłoniło do odstawienia tabsów miesiąc temu.

czy poza tym mialas jakies inne skutki uboczne?

W związku z powyższym mam kilka wątpliwości/pytań:

1) Podejrzewam, że mój trądzik ma podłoże hormonalne (ponieważ NIC z kosmetyków pielęgnacyjnych, potem aptecznych, potem przepisywanych na receptę kilku antybiotykach i in. - nie pomogło, JEDYNIE Diane35) - czy mam rację skoro poziom testosteronu miałam w normie?

podejrzesz, to znaczy, ze nigdy tego nie badalas? szkoda. to, ze diane Ci pomagalo, to zaden dowod, rownie dobrze mozesz byc nadwrazliwa na adrogeny, ktorych poziom byl w normie.

2) Rozumiem, że po odstawieniu tabletek anty po tak długim okresie brania cykl reguluje się nawet kilka m-cy - czy po tym czasie jest szansa by wrócił on 'do normy"? Tzn. jajeczkowanie wróciło, płodność, jako-taki regularny cykl?

bardzo roznie to bywa, z tego co sie orientuje, srednio stary cykl wraca po ok pol roku. jajeczkowanie moze pojawic sie wczesniej, ciezko pewne rzeczy przewidziec szczegolnie po latach brania

3) Z tego co tutaj wyczytałam, jest prawie pewne, że trądzik wróci po odstawieniu (?). Czy to prawda, że będzie jeszcze gorzej niż przed "kuracją" D35? Czy możlwie jest by jednak trądzik był lżejszy niż przed D35?

nie jest pewne, sa takie, ktorym kilkumiesieczna kuracja pomoze, bo bedzie ona tylko wsparciem np. dla kuracji antybiotykami czy retinoidami. czasem jest tez tak, ze po latach brania Diane, po odstawieniu tradzik nie wraca. Tradzik moze samoistnie zaniknac w zwiazku, ze zmianami w organizmie, chodzi mi o to, ze jesli ktos zaczal brac w wieku 22 lat, przestal w wieku 30, to niekoniecznie Diane go wyleczylo na amen

4) Proszę poradźcie mi co powinnam teraz zrobić, do jakiego lekarza się udać, na jakie badania po odstawieniu i długoletnim braniu D35?

przygotuj sie na wiekszy wydatek, badan hormonalnych, ktore warto wykonac jest sporo. tylko naprawde podstawowe sa refundowane, chyba, ze endokrynolog uzna, ze jest to niezbedne (musisz miec inne objawy zaburzen hormonalnych)

ja bym Ci proponowala dobrego dermatologa, ktory specjalizuje sie typowo w leczeniu tradzika i konsultacje u ginekologa-endokrynologa najlepiej z wynikami badan w ręku

5) Jak można zapobiec lub zminimalizować skutki odstawienia (chodzi mi tu tylko o powrót trądziku)? Wiem, że antybiotyki, leki i kosmetyki na niego nie działały... więc nie mam pomysłu co dalej... Wolę nie dopuścić by skóra doszła do stanu sprzed brania D35 ponieważ był to stan ciężkiej choroby dermatologicznej - trądziku różowatego - którego latami nic nie ruszało, wiec proszę - może da się jakoś utrzymać obecny stan skóry, zapobiec pogorszeniu?

jeszcze raz zapytam, czy jestes pewna, ze Twoja diagnoza byl trądzik rozowaty? wygoogluj sobie zdjęcia leczenie rozowatego to strasznie ciezka sprawa i naprawde nie kojarze, zeby zalecano Diane 35. na tradzik rozowaty czesciej cierpią kobiety, Diane 35 mogloby go wrecz zaostrzyc

chetnie bym Ci kogos polecila, ale niestety nie znam nikogo zaufanego:/ zerknij do wątku, moze sie troche przyda https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=613500

EDIT: propo badan, samo badanie wolnego testosteronu moze niczego nie wykazac, nawet jesli faktycznie sa problemy z jego nadmiarem, najlepiej zrobic caly pakiet badan, niestety to kosztuje sporo

[201607211724]

Napisane przez Frutti

Kurcze truskawkowa, nie sprzeczaj się tak, ale taka jest prawda. Tego nie można brać za długo. Jeszcze jakiś czas temu Diany nie były uznawane jako pigułki, tylko za lek hormonalny zapytaj lekarza, ale mądrego

ale ja właśnie mam wrażenie, że truskawkowa nie sprzecza się, że można brać długo tylko szuka potwierdzenia, że oficjalnie pisemnie informuje się, że długo brać się nie powinno.

właśnie edytowałam post bo sprawdziłam w papierach i to nie diane brałam na początku... bo na diane mam .. badania wątrobowe zrobione.. hmmm.... i to dwa razy, ale co to było za ustrojstwo w takim razie.. nie wiem..ha! diane miałam jako lek przy podejrzeniu hiperandrogenemii.. starość nie radość - skleroza

[truskawkowawiosna]

Napisane przez orenda

ale ja właśnie mam wrażenie, że truskawkowa nie sprzecza się, że można brać długo tylko szuka potwierdzenia, że oficjalnie pisemnie informuje się, że długo brać się nie powinno.

ja brałam diane35 dobre kilka (7-8 lat) temu, niestety w założeniu jako tabletki antykoncepcyjne, bez żadnych badań. Brałam je jakiś rok, aż zmieniłam lekarza i ten mi zabronił twierdząc, że antykoncepcja w dianie to tylko efekt uboczny i zapisał mi yasmin.. Zastanawiał mnie jednak fakt, że pierwszy ginekolog miał na biurku kalendarz z dianą a drugi z yasmin

Dzięki Orenda, wlasnie o to mi caly czas chodzi nie kloce sie, dla samego klocenia, zeby pokazac, ze to ja mam racje i juz. Cilest ma identyczna ilosc estrogenu, inny drugi hormon, a mozna go brac latami jako antykoncepcje, nie kazda kobieta moze brac tabletki z zawartoscia 0,02mg sztucznego estrogenu (ma za duza mase ciala, taki a nie inny profil hormonalny itd.). Jezeli ktos czarno na bialym napisze jakie skutki uboczne moze wywolac skladnik obecny w Diane, ktorych nie wywoluja inne typu sztucznego progesteronu (np. dienogest) to go ozłocę

[iv72]

Ja bralam diane 35 z 10 lat i bylo ok,
a przede wszytskim na poczatku miala wyleczyc tradzik,antykoncepcja byla na dugim miejscu,i bylo ok
potem gina stwierdzila ze trza zmienic bo diane 35 silne i... przepisala mi Atywie
i..rozwalily mi hormonalnie organizm
prztylam,bole piersi(mąz sie wkurzal :P )
hustawki zlosci...
wiec stiwerdzilam ze wracam,i gina polecila ze syndi 35
bo tansze a sklad ten sam..
i okazalo sie,ze owszem mam miesniaki nagle(gina stwierdzila ze i tak bym pewnie
maila miesniaki bo moj organizm bez pigulek tez produkuje hormony-jak zapytalam czy jak odstawie pigulki to miesniaki znikna)
wiec wrocilam do pigulek i okazalo sie ze syndi 35 na mnie dzialaj
jeszcze lepiej niz diane 35(choc z nimi tez nie bylo źle)
nie utylam,bol piersi zniknal,nie jestem zlosnica itd.
dzieci nie planujemy wcale,wiec mi pigulka pasuje bardzo
i gina najpierw tez mi mowila,ze diane 35 tyle lat nie mozna
a teraz przepisuje mi syndi 35 bez gadania
aa i mialam robione proby watrobowe i na krzepliwosc,gian zalecila i tez jest ok
tak wiec nigdzie nie napisali ze dluzsza antykoncepcja jest szkodliwa, po prostu zalezy to od organizmu kobiety
a badania i tak zawsze trza robic

[pszczolka_maja1979]

Napisane przez truskawkowawiosna

zapytalam o zrodlo, bo calkiem mozliwe, ze to ma zwiazek nie ze szkodliwoscia, a z refundacją, ktora kosztuje NFZ zbyt duzo. Wiele kobiet bierze latami Diane 35 bez typowych wskazan do refundacji tj. androgenizacja, trądzik oporny na inne leki.

3 miesiace to jednak bez sensu, skoro nawet ulotka zaleca dluzsza terapię

Popieram - chodzi właśnie o refundację.

Polecam lekturę Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 8 marca 2012 r. w sprawie recept lekarskich http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServl...WDU20120000260 a dokładnie paragraf 8.1 pkt 2 i 3 oraz paragraf 18.
Czytajcie "ze zrozumieniem", podobnie jak ULOTKĘ

[201604280909]

Napisane przez truskawkowawiosna

masz jakies zrodlo czy mamy znowu wierzyc na slowo, bo tak uslyszalas?

Ofkors, 2 ginekologów u których byłam ma jedną wersję wydarzeń, wiec....Rozporządzenie weszło niedawno, ulotka nie jest zaktualniona.
Co się będę kłócić jak chcesz to je bierz nawet 5 lat bez przerwy, nie musisz wierzyć.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Baby_Spice

Ofkors, 2 ginekologów u których byłam ma jedną wersję wydarzeń, wiec....Rozporządzenie weszło niedawno, ulotka nie jest zaktualniona.
Co się będę kłócić jak chcesz to je bierz nawet 5 lat bez przerwy, nie musisz wierzyć.

patrz post wyzej, a na przyszlosc polecam czytanie calosci zanim sie zaczniesz oburzac. nie biore Diane 35 i brac nie zamierzam, mam idealne pigulki

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez pszczolka_maja1979

Popieram - chodzi właśnie o refundację.

Polecam lekturę Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 8 marca 2012 r. w sprawie recept lekarskich http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServl...WDU20120000260 a dokładnie paragraf 8.1 pkt 2 i 3 oraz paragraf 18.
Czytajcie "ze zrozumieniem", podobnie jak ULOTKĘ

wielkie dzieki za linka, czyli przeczucie mnie nie mylilo, nie o troskę o zdrowie pacjenta oczywiscie chodzi. pacjentki poradni endokrynologicznych, leczacych Diane 35 konkretne choroby o brak refundacji nie musza sie martwic. podobnie chyba jest np. z Mycrogynonem 21? (tez jest refundowany i leczy sie nim konkretne schorzenia np. bardzo bolesne i krwawe miesiaczki)

jak widac argumenty do niektorych nie trafiaja, trudno, mam nadzieje, ze chociaz co 10 osoba czytajaca wątek zrozumie o czym naprawde dyskutujemy

[pszczolka_maja1979]

Napisane przez truskawkowawiosna

[/COLOR]wielkie dzieki za linka, czyli przeczucie mnie nie mylilo, nie o troskę o zdrowie pacjenta oczywiscie chodzi. pacjentki poradni endokrynologicznych, leczacych Diane 35 konkretne choroby o brak refundacji nie musza sie martwic. podobnie chyba jest np. z Mycrogynonem 21? (tez jest refundowany i leczy sie nim konkretne schorzenia np. bardzo bolesne i krwawe miesiaczki)

jak widac argumenty do niektorych nie trafiaja, trudno, mam nadzieje, ze chociaz co 10 osoba czytajaca wątek zrozumie o czym naprawde dyskutujemy

Proszę bardzo Ja nie opowiadam się po żadnej ze stron, brać czy nie grać, i jak długo. Nie moja sprawa. Po prostu również lubię konkrety. Dla mnie coś musi być albo białe albo czarne, 0 lub 1 - jak w systemie binarnym

[maiia]

Jestem w połowie trzeciego opakowania Diany 35, którą przyjmuję ze względu na trądzik. Co do poprawy wyglądu skóry, jest wręcz odwrotnie, pojawiły mi się bolesne krosty na linii żuchwy. Przytyłam około 10 kg i towarzyszą mi kłopoty trawienne,brzuch mi okropnie puchnie po najmniejszej porcji jakiegokolwiek jedzenia...

Nie wiem czy przerwać kurację i zastosować inne tabletki czy kontynuować "leczenie". Nie chcę już przytyć, nie chcę więcej bólów brzucha, ale jeżeli cera ma się poprawić po trzecim lub w trakcie czwartego cyklu wytrzymam.

Jak sądzicie, co powinnam zrobić..

[lala2506]

Napisane przez maiia

Jestem w połowie trzeciego opakowania Diany 35, którą przyjmuję ze względu na trądzik. Co do poprawy wyglądu skóry, jest wręcz odwrotnie, pojawiły mi się bolesne krosty na linii żuchwy. Przytyłam około 10 kg i towarzyszą mi kłopoty trawienne,brzuch mi okropnie puchnie po najmniejszej porcji jakiegokolwiek jedzenia...

Nie wiem czy przerwać kurację i zastosować inne tabletki czy kontynuować "leczenie". Nie chcę już przytyć, nie chcę więcej bólów brzucha, ale jeżeli cera ma się poprawić po trzecim lub w trakcie czwartego cyklu wytrzymam.

Jak sądzicie, co powinnam zrobić..

Skonsultować się z lekarzem

[Lia89]

Po co się nas radzisz, jeśli w tym wypadku JEDYNĄ dobrą drogą jest odwiedzenie lekarza?

[maiia]

Nie sądzę, aby to była jedyna dobra droga, czasami lepiej wziąć pod uwagę doświadczenie kogoś innego niż posłuchać lekarza.

Zakładam, że poprawy już nie będzie i chciałabym przerwać przyjmowanie tabletek, dzisiaj powinnam wziąć dwunastą, ktoś wie jakie mogą być skutki? Czekam na opinię kogoś kto był w podobnej sytuacji..

[Lia89]

LOL, to po co w ogóle są lekarze, nie? Lepiej się samemu leczyć, nie? Możesz się nas poradzić jeśli masz wątpliwości, ale my Ci nie powiemy CO MASZ ROBIĆ. Do lekarza marsz, bo to on przepisuje tabletki, on ma nad Tobą piecze i jak masz takie skutki uboczne, to on powinien o tym wiedzieć.

NIE POWINNAŚ SAMA podejmować decyzji o przerywaniu antykoncepcji, czy Ty w ogóle zdajesz sobie sprawę ze skutków przerwania przy 12 tabletce? Już to świadczy o tym, że powinnaś udać się do lekarza.

Tabletki powinno się wyłykać przynajmniej do 14 tabletki włącznie, wtedy można przyśpieszyć przerwę i bez skutków czekać na krwawienie.

[nynka_1987]

Brałam Diane35 ze względu na trądzik, zakończyłam miesiąc temu, wzięłam 6 opakowań. Widoczną poprawę zauważyłam koło 4 opakowania. Kurację wspomagałam jeszcze lekami od dermatologa ( w czasie brania pierwszego opakowania, miałam przepisane antybiotyki), poza tym stosowałam Davercin, Brevoxyl, Acne Derm, maseczki z glinki, dokładne oczyszczanie. Z efektów jestem, odpukać zadowolona

[subiektywna Vera]

Nie powinnaś dalej kontynuować Diane35 bez konsultacji z lekarzem. Masz zdecydowanie źle dobrane tabletki! Koniecznie idź do lekarza, jeśli nie chcesz iść do tego samego z jakiś powodów, wybierz innego, ale idź obowiązkowo!

[maiia]

Wizytę mam dopiero w sierpniu, wcześniej bez rejestracji mogę przyjść TYLKO po receptę. W poniedziałek pojadę do szpitala i postaram załatwić jakąkolwiek konsultację. Wizyta prywatnie to 80 zł, aktualnie naprawdę mnie nie stać.

Zdaję sobie sprawę, że odstawienie w połowie opakowania może mieć skutki w rozregulowaniu cyklu ale... samopoczucie mam naprawdę kiepskie, puchnę w oczach, jest coraz więcej wyprysków ale i tak najgorszy jest ból i opuchlizna brzucha, mam wrażenie, że za moment mi go rozsadzi. Nie jem prawie nic od dwóch dni ale to prawie nic nie daje..

Jeżeli nie uda mi się załatwić wcześniejszej wizyty przyjmę w takim razie 14 tabletek i odstawię. Dziękuję za tę informację.

[laaafe]

O Kyrie eleison! Już dawno powinnaś przestać je brać, kiedy tylko zauważyłaś negatywne skutki. Ja żeby było śmiesznie przyjmuję Diane i bardzo dobrze się po nich czuję. Koniecznie idź do lekarza!