Najbardziej hardcorowe rzeczy, które jako dzieci zrobiłyście...?

[aa2]

własnei mi sie przypomniało że moja mama pilnowała dziecka kolezanki, mała miała gdziec około 2 lat, a ja i kolezanka (stare głupie krowy) majac około 15-16 lat dawałysmy tej małej kwasek cytrynowy( ja jestem miłośnikiem kwasnego i kiedys skosztowałam i mi smakowało, mama miała juz nie pamietam do czego) no i tej małej go dałysmy bo chciała i jak zaczeła go kosztowac to sie smiesznie krzywiła i że nam było wesoło to mówiłysmuy jej zeby go dalej lizała bo jak ni e zje teo co dałysmy na reke to jej odpadnie i ona bidoczka jadła ten kwasek krzywiąc sie niemiłosiernie , a najlepsze było jak go schowałysmy bo stwierdziłysmy ze co za duzo to nie zdrowo i nagle sie okazało ze przez to ze jej kazałysmy go jejsc kwasota jej ni eprzeszkadzała i chciała jeszcze