Odmówienie przyjścia na ślub w ostatniej chwili

[Benyiskierka]

Witajcie. Znalazłam się w dosyć nieprzyjemnej sytuacji, mianowicie z powodów rodzinno/zdrowotnych odmówiłam pójścia na ślub kuzyna w ostatniej chwili. Było mi tak wstyd z tego powodu i czułam ogromne poczucie winy, tym bardziej że wszystko mieliśmy naszykowane prezent itd, teraz minął już rok, mieliśmy w planach do nich jechać z tym prezentem ale zawsze coś , i nie po drodze, a widywaliśmy się bardzo rzadko,praktycznie w nastoletnim wieku, jak myslicie czy w dobrym tonie będzie teraz wysłanie do kuzyna prezentu czy dac sobie na wstrzymanie? Przyznam że jest to dla mnie sytuacja bardzo nieprzyjemna, ale niestety tak nieraz w życiu jest że się popełnia błedy. Czekam na odzew.

[Chatul]

Napisane przez Benyiskierka

Witajcie. Znalazłam się w dosyć nieprzyjemnej sytuacji, mianowicie z powodów rodzinno/zdrowotnych odmówiłam pójścia na ślub kuzyna w ostatniej chwili. Było mi tak wstyd z tego powodu i czułam ogromne poczucie winy, tym bardziej że wszystko mieliśmy naszykowane prezent itd, teraz minął już rok, mieliśmy w planach do nich jechać z tym prezentem ale zawsze coś , i nie po drodze, a widywaliśmy się bardzo rzadko,praktycznie w nastoletnim wieku, jak myslicie czy w dobrym tonie będzie teraz wysłanie do kuzyna prezentu czy dac sobie na wstrzymanie? Przyznam że jest to dla mnie sytuacja bardzo nieprzyjemna, ale niestety tak nieraz w życiu jest że się popełnia błedy. Czekam na odzew.

Wysyłanie prezentu rok po ślubie to według mnie kiepski pomysł. Wręcz prezent, jak pojedziesz do kuzyna.

[DontSaySorry]

Wysyłanie prezentu pocztą rok po ślubie - faktycznie kiepski pomysł. Moim zdaniem powinnaś się spotkać z kuzynem i jego żoną i dopiero wręczyć prezent. Szkoda, że się tak późno obudziłaś

[Asfes]

Ja na wesela chodzę, jeśli nie mam oczywiście poważnych powodów, aby nie pójść. Zaproszenie traktuję bowiem jako zaszczyt i uważam, że skoro dla kogoś jestem na tyle ważna, aby mnie zaprosić, to odmówić nie wypada. Ale to oczywiście Wasza sprawa. Musicie jasno i dobitnie powiedzieć, że nie chcecie narażać kogoś na wydatek, bo i tak nie będziecie. Wydaje mi się, że zapraszający nie powinien oczekiwać podanie powodu odmowy, a jedynie deklaracji czy się będzie czy nie.

[Izma56O]

Moim zdaniem najlepiej byłoby od razu wysłać ten prezent.