miasto studenckie- Poznań czy Wrocław? :D

[olkasza]

Zastanawiam się gdzie lepiej iść na studia- do Poznania czy do Wrocławia? Może ktoś studiuje, albo studiował w którymś z tych miast i chciałby się podzielić wrażeniami?

[casus_belli]

Ja studiowałam w Poznaniu i bardzo mi się podobało. Jest czysto jak na polskie realia, są miejsca, gdzie można wyjść jeśli się nie posiada białych kozaczków i "pięknej" spalenizny...to jest opalenizny w środku grudnia. Wada: dość drogo, ale supermarkety mają ceny ogólnopolskie, więc do się przeżyć.

[nalezedociebie]

Ja również polecam Poznań

[pffe]

a ja nie bo mi kolegę zamordowali w Poznaniu

[Lizzie0]

No właśnie, coś nasłuchałam się sporo nieprzyjemnych rzeczy o Poznaniu za to wszyscy chwalą Wrocław podobno super atmosfera, ludzie, i w ogóle klimatyczne miasto, wybieram się tam za jakiś czas więc przekonam się czy to prawda

Ale tak na poważnie to nie powinno się wybierać pod kątem miasta tylko kierunku, uczelni :P

[casus_belli]

E tam, w mordę dostać wszędzie. Chodziłam po nocy po Pzn i nic nigdy mi się nie stało. W sumie nie stało mi się też nic w Warszawie ani w Łodzi

[viva91]

Będę nieobiektywna, bo w Poznaniu nigdy nie byłam, za to kocham Wrocław
Dla zobrazowania przytoczę sytuację: gdy szukałyśmy z koleżankami przed pierwszym rokiem stancji, to chodziłyśmy po mieście z mapą w ręce. W końcu musiałam ją schować do torebki. Dlaczego? Bo co chwilę ktoś do nas podchodził pytając, czego szukamy, w czym może nam pomóc lub gdzie nas zaprowadzić

[casus_belli]

Ok, z tym się w Pzn nie spotkałam, ale też powiem, że może dziwna jestem, ale się z tego cieszę Jestem raczej typem, który jak chce, to zapyta, a skoro nie pyta, to znaczy, że chce połazić z mapą. Nie lubię "rodzinnej" atmosfery poza rodziną

[viva91]

Napisane przez casus_belli

Ok, z tym się w Pzn nie spotkałam, ale też powiem, że może dziwna jestem, ale się z tego cieszę Jestem raczej typem, który jak chce, to zapyta, a skoro nie pyta, to znaczy, że chce połazić z mapą. Nie lubię "rodzinnej" atmosfery poza rodziną

A to już jak kto woli Jak ktoś lubi spać na gwoździach to nie uszczęśliwi się go, dając mu materac
Jednak to potwierdza, że we Wrocławiu można często spotkać fajnych ludzi

[maacieek]

Napisane przez viva91

Będę nieobiektywna, bo w Poznaniu nigdy nie byłam, za to kocham Wrocław
Dla zobrazowania przytoczę sytuację: gdy szukałyśmy z koleżankami przed pierwszym rokiem stancji, to chodziłyśmy po mieście z mapą w ręce. W końcu musiałam ją schować do torebki. Dlaczego? Bo co chwilę ktoś do nas podchodził pytając, czego szukamy, w czym może nam pomóc lub gdzie nas zaprowadzić

Wypisz wymaluj sytuacja była u mnie gdy spytałem się babeczki o kierunek w stronę mostu z kłódkami z Rynku chyba. Sprawdzała w mapach googlowskich gdzie i jak, rozrysowała, pokazała wszystko gdzie iść i jeszcze podrzuciła inny kierunek co warto tam zobaczyć. Ogólnie niby nic, ale tak miło się zrobiło i to chyba jedyne takie miasto gdzie ktoś się przejął na "taką" skalę

[rabbithearted]

Też będę nieobiektywna, bo kocham Wrocław całym sercem W Poznaniu byłam raz i też mi się bardzo podobał. Myślę, że obydwa to fajne studenckie miasta, ale Wrocław = .