Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

[pszczola189]

Help! Powiedzcie mi co to jest CRP?? Mój syn ma poziom tego 2,0 i doktor mówił ze to do obserwacji jest..





Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[agnes208]

Napisane przez pszczola189

Help! Powiedzcie mi co to jest CRP?? Mój syn ma poziom tego 2,0 i doktor mówił ze to do obserwacji jest..





Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

To jakies bialko watrobowe jest tak kojarze bo tutaj tez je oznaczaja

[pszczola189]

Napisane przez agnes208

To jakies bialko watrobowe jest tak kojarze bo tutaj tez je oznaczaja

ale coś wiecej na ten temat? Groźne to?





Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[robaczek-85]

Kularek Pampersow w paczce jest 43 za 21,5 czyli wychodzi 0,50 gr za szt- tyle co za Dady. To sa 1 te niebieskie.
Kinga dziś po raz pierwszy się usmiechala, tak troche nieśmiało ale jest

[Celebrinfea]

CRP białko ostrej fazy, wskazuje pośrednio na stan zapalny. A jaki ma wskaźnik?
A wskaźnik doczytałam chyba bez szału ta wartość ale wartości referencyjnych dla dzieci jeszcze nie ogarnęłam. Poobserwują pewnie a jak zacznie rosnąć wejdą z lekami.

[Marianna 54]

Napisane przez pszczola189

ale coś wiecej na ten temat? Groźne to?

CRP pokazuje czy jest stan zapalny w organizmie, moja po tym badaniu dostała antybiotyk, a jak spadło poniżej 1 to poszłyśmy do domu i za dwa tygodnie mamy powtórzyć badania.
Nie martw się ważne że badają Małego, będzie dobrze.

[pszczola189]

Napisane przez Marianna 54

CRP pokazuje czy jest stan zapalny w organizmie, moja po tym badaniu dostała antybiotyk, a jak spadło poniżej 1 to poszłyśmy do domu i za dwa tygodnie mamy powtórzyć badania.


Nie martw się ważne że badają Małego, będzie dobrze.

czyli musi spaść poniżej 1 ?








Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[Marianna 54]

Napisane przez pszczola189

czyli musi spaść poniżej 1 ?

Nie wiem, u nas było tak dzień po porodzie przyszła lekarka i powiedziała,że CRP jest podwyższone co świadczy o stanie zapalnym dlatego podadzą dziecku antybiotyk i zrobią dalsze badania, RTG płuc, posiew krwi. Po dwóch dniach miała powtarzane badania i powiedzieli że jest lepiej. Ostaniego dnia antybiotyku powiedzieli że jak CRP będzie ok to idziemy do domu na wypisie mam takie wartości : badanie 1 - 1,92, badanie 2 - 3,97 , badanie 3 - 0,75 . Obok są napisane normy od 0-5 więc niby każdy wynik jest w normie. Pozostałe badania były wporządku.

[Iza188]

Witam wieczorowa pora. Dzisiaj strasznie intensywny wieczór mieliśmy. W sumie każdy wieczór jest nie lekki bo taka pore sobie upodobał na marudzenie. Dzisiaj to Aż smok poszedł w ruch i mam wyrzuty sumienia, wolałabym juz nie musieć go dawać. Wy dziewczyny używacie?
Po kąpieli i papu poszedł ssak spać nie wiem o co mu chodziło. Np. Ssał cyca i Nagle krzyk, albo przytula sie i nagle to samo.... Nie wiem czy go brzuszek bolał, ale chyba nie bo beka, kupska robi...
Najgorsze jest to, ze nie udaje nam sie pójść na dłuższy spacer niz 30 min bo zaraz płacze, a w porach kiedy ładnie śpi to jest za gorąco...dzisiaj juz go na rękach musiałam nieść pod koniec a klocek ciężki bo juz prawie 5 kg
W jakich godzinach i stanach emocjonalnych dzieciaczków chodzicie na spacery?

PS. Używacie w domu jakichś lezaczkow/ bujaczkow? Jakie polecacie? Na jaki funkcje zwrócić uwagę przy wyborze?

[Marianna 54]

Napisane przez Iza188

Witam wieczorowa pora. Dzisiaj strasznie intensywny wieczór mieliśmy. W sumie każdy wieczór jest nie lekki bo taka pore sobie upodobał na marudzenie. Dzisiaj to Aż smok poszedł w ruch i mam wyrzuty sumienia, wolałabym juz nie musieć go dawać. Wy dziewczyny używacie?
Po kąpieli i papu poszedł ssak spać nie wiem o co mu chodziło. Np. Ssał cyca i Nagle krzyk, albo przytula sie i nagle to samo.... Nie wiem czy go brzuszek bolał, ale chyba nie bo beka, kupska robi...
Najgorsze jest to, ze nie udaje nam sie pójść na dłuższy spacer niz 30 min bo zaraz płacze, a w porach kiedy ładnie śpi to jest za gorąco...dzisiaj juz go na rękach musiałam nieść pod koniec a klocek ciężki bo juz prawie 5 kg
W jakich godzinach i stanach emocjonalnych dzieciaczków chodzicie na spacery?

Hej Iza u nas dla odmiany dziś lekki wieczór, po karmieniu , kapieli, przewinięciu Mała odłożona do łóżeczka, wyszłam na chwilę , wracam a młoda śpi aż mi się łezka w oku zakręciła że mam już duże dziecię i bez mamusi zasypia .
Iza ja też podałam smoczek z ogromnymi wyrzutami sumienia, ale jak Mała zaczeła traktować moją pierś jak smoczek, a później ulewa nosem to spróbowałam na początku nie chciała a teraz jak jej daje przed zaśnieciem jak ma taką histerie jak opisujesz, że ssie odrywa się płacze to chce i jak zaśnie to sama wypluwa.
My spacery uskuteczniamy po jedzeniu około 16 i tak do 2 godzin, do tej pory płacz był dwa razy - pierwszy raz za mało zjadła i karmienie na ławce pod kocykiem drugi raz duża kupa

[agnes208]

Pszczola dziewczyny ci juz widze napisaly
Iza my chodzimy jak maly spi tzn spiacego do wozka i na spacer bo jakby nie spal to idziemy na syrenie a wtedy to tykko wziecie na rece pomaga ale ciezko mi isc z nim na rekach i pchac wozek jak idziemy z tztem to tak mozna.

Co do lezaczkow to my dostalismy i ma taka pozycje raczej siedzaca wiec poczeka az maly skonczy ze 3 miesiace

[pszczola189]

A ile musieliście zostać w szpitalu z tym? Bo mi powiedział ze jest to do obserwacji i ze jest szansa ze wyjdziemy jutro..




Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[ecencia]

Napisane przez pszczola189

Adaś śpi już 3 i pół godziny po moim mleku.. Dziś jedziemy od rana tylko z piersi, każde karmienie z obydwu trochę jedna trochę druga. Pokarmu mam tyle, ze aż koszula mokra.. A wkładek nie wzięłam :\ jeszcze czekam na wyniki badań młodego i jak będzie ok to jutro do domu wychodzimy, trzymajcie kciuki!




Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

To super, ze laktacja tak ruszyla.

Co do crp to rozne poga byc powody podwyzszonego dlatego badaja ale jak juz spada to nie ma sie czym martwic. U mnie mimo cc badali malej crp bo mialam gbs-a i nie dostalam wszystkich dawek penicyliny czy co tam daja.

[Iza188]

Napisane przez Marianna 54

Hej Iza u nas dla odmiany dziś lekki wieczór, po karmieniu , kapieli, przewinięciu Mała odłożona do łóżeczka, wyszłam na chwilę , wracam a młoda śpi aż mi się łezka w oku zakręciła że mam już duże dziecię i bez mamusi zasypia .
Iza ja też podałam smoczek z ogromnymi wyrzutami sumienia, ale jak Mała zaczeła traktować moją pierś jak smoczek, a później ulewa nosem to spróbowałam na początku nie chciała a teraz jak jej daje przed zaśnieciem jak ma taką histerie jak opisujesz, że ssie odrywa się płacze to chce i jak zaśnie to sama wypluwa.
My spacery uskuteczniamy po jedzeniu około 16 i tak do 2 godzin, do tej pory płacz był dwa razy - pierwszy raz za mało zjadła i karmienie na ławce pod kocykiem drugi raz duża kupa

Mikołaj od razu sie uspokoił jak tego smoka dostał. I tez po tym jak sie naje To cycka tylko " memła" dla rozrywki.
boje ze potem bede miała problem z odstawieniem smoka i druga sprawa to ze jest mi smutno ze nie potrafię go uspokoić bez wspomagaczy. M. mi tłumaczy, ze jak pomaga to lepiej go smokiem uspokoić zeby sie nie męczył i ze to nic złego a ja nadal uważam to za porażkę. I w sumie sama nie wiem dlaczego.

Napisane przez agnes208

Pszczola dziewczyny ci juz widze napisaly
Iza my chodzimy jak maly spi tzn spiacego do wozka i na spacer bo jakby nie spal to idziemy na syrenie a wtedy to tykko wziecie na rece pomaga ale ciezko mi isc z nim na rekach i pchac wozek jak idziemy z tztem to tak mozna.

Co do lezaczkow to my dostalismy i ma taka pozycje raczej siedzaca wiec poczeka az maly skonczy ze 3 miesiace

O dokładnie, "na syrenie" idealnie pasuje to określenie do spacerów z Mikołajem naszym
Tez po jedzeniu śmigamy, chyba musimy poczekać aż mocniej zaśnie poprostu tak jak u was...

Szkoda ze jeszcze nie macie lezaczkow w użyciu...my stwierdziliśmy ze musimy kupić bo mały teraz potrafi nie spać np. Godzinę, dwie po porannym jedzeniu tylko sobie leży i sie rozgląda. Kładę go,z nami w salonie a nie w łóżeczku i wtedy jestem uziemiona bo boje sie go zostawić na kanapie ze spadnie. A tak w lezaku bedzie bezpieczny...

[Fame]

Zły dzień.. Bardzo zły dzień..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mamaya]

Iza, moje Dziecko ssie smoka, bo ma ogromnie silny odruch ssania. Jestem wielką przeciwniczką smoczków, ale po rozmowach z logopedą, położnymi i pediatrami doszłam do wniosku, że jeżeli rozegram to rozsądnie to bedzie w porządku i nie jestem juz tak zła na tego smoczka, na siebie i na wszystko wokół.

Na spacery chodzimy przy takiej pogodzie wieczorami, najwcześniej około 18:00 Jimmy uwielbia spacery, wiec problemu nie mamy żadnego. W zasadzie moje Dziecko w ogóle jest super grzeczne, marudzi tylko jak chce jeść.

A takie nagle napady płaczu to zazwyczaj problemy brzuszkowe właśnie. I beki/kupy nie świadczą o braku takich problemów

I wiesz o tym, ze Dziecko nie moze być w lezaczku/bujaczku dłużej niż 2 godziny dziennie?

[kularek]

agnes - właśnie tak myślałam, że takie są dobre - czyli ilość jest ok a z jakością już trochę gorzej


pszczola - tak jak dziewczyny pisały - kiedyś badali ob teraz crp - to jest stan zapalny organizmu - norma jest do 5,5 czy coś koło tego - starszy synek miał podwyższone urosło mu najpierw do 17 potem do 55 i wtedy dopiero zaczeło spadać - ale miał antybiotyk i dłużej w szpitalu byliśmy - a u Ciebie pobiorą jeszcze raz i sprawdzą czy maleje czy rośnie więc jutro się pewnie dowiesz - trzymam kciuki
a przyczyn może być wiele - np. dodatni gbs, opicie się wodami - najgorzej jak np. zielone, połknięcie smółki .... nie wiem co jeszcze


robaczek - dziękuję za informację - wybiorę się przy najbliższej okazji


Iza - ja smoczka używam i będę używać bo bez niego z dwójką maluchów zwłaszcza jak sama z nimi jestem to bym oszalała - ale mały nie bardzo chce - tak samo jak starszy nie chciał a potem też łatwo się z nim rozstaliśmy i nic złego mu się nie działo
mógł go brzuszek boleć - mój też się zachowuje podobnie czasami i u nas to napewno brzuszek ale teraz po syropku i kropelkach jest lepiej
na spacer idziemy po południu tzn. tak od 16 jesteśmy na dworze aż do kąpieli jak pogoda sprzyja
Leżaczek mamy z fisher price taki z motywem dżungli i przy pierwszym synku byliśmy bardzo zadowoleni i on też - teraz narazie jeszcze nie używamy zaczniemy po 3 mies albo i później

dobranoc

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Fame - czemu taki zły ?

[Celebrinfea]

Fame co sie stało?

[irsin]

Fame

[agnes208]

Iza poki co mozesz wykorzystac przeciez gondole od wozka ja jak jestem w kuchni to malego do wozka choc dlugo nie polezy bo jak cy ka mamy nie ma to jest wrzask zaraz. Pobajerzy swojego kumpla slonia wiszacego w wozku i jak sie nie da go zlapac buzia to jest wrzask zaraz

kularek ja to nawet nie wiem czy to dobre kupy czy nie takie robi od poczatku to uznalam ze sa ok a u was inne.?

fame co sie stalo?

[irsin]

Napisane przez mamaya

Iza, moje Dziecko ssie smoka, bo ma ogromnie silny odruch ssania. Jestem wielką przeciwniczką smoczków, ale po rozmowach z logopedą, położnymi i pediatrami doszłam do wniosku, że jeżeli rozegram to rozsądnie to bedzie w porządku i nie jestem juz tak zła na tego smoczka, na siebie i na wszystko wokół.

Na spacery chodzimy przy takiej pogodzie wieczorami, najwcześniej około 18:00 Jimmy uwielbia spacery, wiec problemu nie mamy żadnego. W zasadzie moje Dziecko w ogóle jest super grzeczne, marudzi tylko jak chce jeść.

A takie nagle napady płaczu to zazwyczaj problemy brzuszkowe właśnie. I beki/kupy nie świadczą o braku takich problemów

I wiesz o tym, ze Dziecko nie moze być w lezaczku/bujaczku dłużej niż 2 godziny dziennie?

mamaya widzialam na insta ze masz to cos do stop - uzywalas juz?
ja mam od poczatku ciazy pudelko i czekam czekam - w ciazy nie mozna bylo stosowac.

[aga__tka]

co do lezaczków to ja miałam FisherPrise przy dzieciakach, u Jeremka używałam od 3miesiąca i się nie sprawdził, bo on już "za duży" był i mu się nie podobało za bardzo - wolał na rękach, albo w łóżeczku z karuzelką, albo na macie... poza tym on bardzo szybko zaczął się podnosić na nim łapiąc za rączkę na której wisiały zabawki i był strach że wyleci mimo przypięcia pasami... za to córcię wstawiliśmy wcześniej trochę (nie wydaje mi się żeby dużo wcześniej, ale jednak wcześniej, na krótkie leżenie w ciągu dnia, żeby np. starszy brat mógł ją chwilę pohuśtać, czy posiedzieć przy niej pod kontrolą) i ona bardzo polubiła, więc jakiś czas korzystała z niego....
jedynie żałowałam że nie kupowałam go sama tylko dostałam po córce kuzynki, bo sama kupiłabym zupełnie inny - taki, który można wykorzystywać później jako fotelik dla starszego dziecka, albo taki do większej ilości kg (nasz był do 9kg) a mnie by się bardzo przydał jak dzieciaki miały po 1-1,5roku, żeby móc ich wystawić na drzemkę na balkon... brakowało mi wtedy czegoś takiego...

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

a i jeszcze miałam napisać że mi się dziś rozkręciła laktacja w lewej piersi... zysk z tego w sumie tylko taki że boli bo wcześniej to lewa średnio co trzecie karmienie się nadawała do użycia a prawa 2 pozostałe... nie wiem czemu tak śmiesznie się zaczęło - może ja przez pomyłkę karmiłam za długo z prawej pierwsze dwa dni... ale póki nie brakowało mleczka to się nie martwiłam... jak wychodziliśmy ze szpitala, to mała ważyła więcej niż przy porodzie

[mamaya]

irsin, razem z TŻ robiliśmy maski w piątek Jak na razie u nas efektów brak, czujemy jedynie, że mamy takie suche stopy, jakby odtłuszczone (trudno ni to wytłumaczyć). Ale generalnie powiem Ci, że raczej nie warto stosować. Moja mama i koleżanka robiły, efektów brak - żadnego zluszczania skóry, wygładzenia. Jednym słowem nic, null, zero.
My z TŻ postanowiliśmy, ze spróbujemy na sobie, bo na kilku blogach urodowych widziałam efekty Biedronkę pod nosem mi zrobili, a akurat teraz w Biedrze po 10 zł są, wiec kupiliśmy Ale to tak raczej dla zabawy, bo to przekomicznie uczucie trzymać te skarpety na stopach

[joanna2228]

Fame łącze się z Tobą, u mnie Fatal Error w ciągu dnia i teraz noc też masakra, mała tak marudzi i bądź tu jasnowidzem ...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pszczola189]

Czekamy na wizytę i decyzję lekarza czy wychodzimy dziś do domu czy nie.. Martwię się..





Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[Ines3037200]

Pszczola nie martw sie z tym crp, to nic takiego

Iza co do smoczkow, to Jacek mial kilka dni, ze go zapychalismy nim, jak juz byl obzarty a jeszcze szukal cos ssac, ale teraz ma smoczek w nosie, wypluwa od razu cwaniak
Lezaczkow zadnych nie mamy, wychodze z zalozenia, ze jak mam w takim czyms klasc dziecko to wsadze go najwyzej na chwile w fotelik. Niezbyt dobre to dla kregoslupa. A poza tym mlody jak nie spi to i tak potrafi sie juz zajac soba w lozeczku, gapi sie na to co mu tam zaproponuje.

A u nas znowu jakas awaria: jadl o 3.30, pozniej pobudka o 5 i 6 na poplakanie i pociumkanie cyca i puszczenie bekow, pierdkow i rzyga. Ale chyba wiem o co kaman. O 3 go karmilam butelka z canpola co jest dla dzieci 1m+ i ona jakas duza dziurke ma w smoczku i szybko zjada. Pewnie za szybko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Marianna 54]

Napisane przez Iza188

Mikołaj od razu sie uspokoił jak tego smoka dostał. I tez po tym jak sie naje To cycka tylko " memła" dla rozrywki.
boje ze potem bede miała problem z odstawieniem smoka i druga sprawa to ze jest mi smutno ze nie potrafię go uspokoić bez wspomagaczy. M. mi tłumaczy, ze jak pomaga to lepiej go smokiem uspokoić zeby sie nie męczył i ze to nic złego a ja nadal uważam to za porażkę. I w sumie sama nie wiem dlaczego.

Iza też miałam ogromne wyrzuty sumienia z tym smoczkiem, ale jak memlała tylko pierś, mnie już wszystko piekło, a później jeszcze ulała bo jej się przebrało to spróbowaliśmy. Dzieci mają dużą potrzebę ssania, jak się odstawi smoczek w odpowiednim momecie to nie będzie żadnego problemu. I teraźniejsze smoczki to nie to samo co za naszych czasów, że powodowały wady zgryzu. Także głowa do góry będzie dobrze . Mi też mąż pomógł przejśćć przez te rozterki podobnie tłumacząc jak Twój. A teraz gdy ją nakarmię, a mąż usypia to ja mam czas dla siebie

Napisane przez pszczola189

Czekamy na wizytę i decyzję lekarza czy wychodzimy dziś do domu czy nie.. Martwię się..

Pszczoła my byliśmy 7 dni, ale to o niczym nie świadczy bo każdy prypadek inny. Czekaj na wizytę co Ci powiedzą. Głowa do góry, nie martw sie na zapas .

A u nas, bo wspaniałym wieczorze okropna noc, takze bilans na zero . Coś tak czułam że nie może być tak pięknie . Dziś kończymy 3 tygodnie, ależ to zleciało, a pępek nadal trzyma się jak zaczarowany. Pediatra mi powiedziała, że jak do miesiąca sam nie odpadnie, to będzie trzeba go usuwać chirurgicznie mam nadzieję że do tego nie dojdzie.

Ines miałaś racje , dziękuję mąż do pracy wrócił, dopiero drugi dzień a ja jakoś się ogarnełam, wiem że muszę liczyc na siebie i nie moge przy Małej płakać i jest lepiej

Fame
Miłego dnia dla wszystkic

[Ines3037200]

Napisane przez Marianna 54

Pszczoła my byliśmy 7 dni, ale to o niczym nie świadczy bo każdy prypadek inny. Czekaj na wizytę co Ci powiedzą. Głowa do góry, nie martw sie na zapas .


Ines miałaś racje , dziękuję mąż do pracy wrócił, dopiero drugi dzień a ja jakoś się ogarnełam, wiem że muszę liczyc na siebie i nie moge przy Małej płakać i jest lepiej

Fame
Miłego dnia dla wszystkic

Ojojoj 7 dni po porodzie bym nie wytrzymała w szpitalu
Jak miałam CC w czwartek, to w sobotę nas wykopali do domu, bardzo byłam zadowolona z tego obrotu spraw

No widzisz, a po co płakać? To nic nie da, nie ma wyjścia, chciałyśmy dzieci to mamy i trzeba się nimi zajmować

A słuchajcie Wasi TŻtowie to też tacy nagle najmądrzejsi na świecie? Kurczę, mój mąż nigdy w życiu z małymi dziećmi nie miał styczności, żadnej literatury fachowej w tym kierunku nie czytał,a nagle wszystkie rozumy pozjadał
Czasem mnie to wkurza, że podważa moje kompetencje ale generalnie dzieckiem zajmuje się świetnie, więc mu wybaczam.

[Celebrinfea]

Hm czy pozjadał? Chyba nie generalnie rozmawiamy o tym co z Młodą trzeba robić. Nie wtrącam się absolutnie do kąpieli i spraw medycznych. A pediatrę fajnego wreszcie znaleźliśmy. Jednak olewamy nfz bo tam nic nas dobrego nie czeka. Po szczepieniach nieźle młoda się zachowywała tylko teraz ( od 6) coś marudzi.

[i like it]

Hej witam sie o poranka i ja
Fame, joaanna, marianna lacze sie w bolachc. Za nami pierwsza ciężka noc.mala spala od 23 do 3 a potem do 6 mieliśmy szopki bo ja ewidentnie brzuszek bolał i nie mogła zrobić kupsztala.a jak juz zrobiła to zielonego to chyba moja wina bo zjadłam pomidorowke ale w końcu o 6 usnela i śpi do tej pory.
Pszczoła glowa do góry bedzie dobrze

Kochane przypomnijcie mi po ilu dniach wyszlyscie na pierwszy spacer ?