Stały związek a portal showup

[Mia922]

Hej dziewczyny,

gryzę się z tym od 2 dni, ale w końcu postanowiłam porozmawiać o tym z kimś,a jednak najlepiej jest anonimowo, bo temat trochę krępujący.

Kwestia tego kto na ile jest otwarty.

Do rzeczy, dwa dni temu korzystałam z laptopa mojego TŻ, bo jest lepszy jakościowo do oglądania filmów i zawsze je na nim oglądamy.
Mój TŻ był w pracy, mijamy się od 2 tyg ja mam poranne zmiany, on popołudniowe.
Wpisując tytuł filmu w wyszukiwarkę pojawiło mi się pogrubione, ostatnio wyszukiwane : "kamilka858 showup".
Nie widziałam czym jest ten serwis, ale jak zobaczyłam imię konkretnej laski to mnie to zaciekawiło i sprawdziłam w necie. Niestety już wiem...

Jeśli facet, który jest w stałym związku (roczny staż, pracujemy za granicą więc praktycznie mieszkamy prawie od początku razem) posiada tam konto, kupuje żetony i daje je panienkom, żeby pokazały więcej to czy to zalicza się jeszcze do zwykłego oglądania porno czy jednak to coś więcej, bo jedno wiem cholernie zabolało...

Nie wiem, czy wyszukał konkretnie tą laskę, bo ktoś mu podał namiary, czy też ma tam konto i ma 'ulubione' gwiazdy...
Czy można tam oglądać filmiki bez posiadania konta.?

Myślę, że nasz związek jest udany, kochamy się, sprawiamy sobie prezenty, uwielbiamy spędzać ze sobą czas a tym bardziej mając tygodniową mijankę przez pracę.

Co wy o tym myślicie...?

Zawsze to warto porozmawiać z innymi babeczkami.

[wkiara86]

Napisane przez Mia922

Hej dziewczyny,

gryzę się z tym od 2 dni, ale w końcu postanowiłam porozmawiać o tym z kimś,a jednak najlepiej jest anonimowo, bo temat trochę krępujący.

Kwestia tego kto na ile jest otwarty.

Do rzeczy, dwa dni temu korzystałam z laptopa mojego TŻ, bo jest lepszy jakościowo do oglądania filmów i zawsze je na nim oglądamy.
Mój TŻ był w pracy, mijamy się od 2 tyg ja mam poranne zmiany, on popołudniowe.
Wpisując tytuł filmu w wyszukiwarkę pojawiło mi się pogrubione, ostatnio wyszukiwane : "kamilka858 showup".
Nie widziałam czym jest ten serwis, ale jak zobaczyłam imię konkretnej laski to mnie to zaciekawiło i sprawdziłam w necie. Niestety już wiem...

Jeśli facet, który jest w stałym związku (roczny staż, pracujemy za granicą więc praktycznie mieszkamy prawie od początku razem) posiada tam konto, kupuje żetony i daje je panienkom, żeby pokazały więcej to czy to zalicza się jeszcze do zwykłego oglądania porno czy jednak to coś więcej, bo jedno wiem cholernie zabolało...

Nie wiem, czy wyszukał konkretnie tą laskę, bo ktoś mu podał namiary, czy też ma tam konto i ma 'ulubione' gwiazdy...
Czy można tam oglądać filmiki bez posiadania konta.?

Myślę, że nasz związek jest udany, kochamy się, sprawiamy sobie prezenty, uwielbiamy spędzać ze sobą czas a tym bardziej mając tygodniową mijankę przez pracę.

Co wy o tym myślicie...?

Zawsze to warto porozmawiać z innymi babeczkami.

Ja bym się wkurzyla na maca. Ale nie ma co się oszukiwać...tacy są faceci. Ja mojego kilkakrotnie przyłapałam że siedział na czacie i tłumaczył że się nudził. A jakiś czas temu przez przypadek odkryłam zdjęcia jego penisa. Pisał z jakaś lafirynda i wysyłali sobie zdjęcia. Była poważna rozmowa, bo to dla mnie jest już zdrada. Obiecał że sie nie powtórzy. I dodam że mamy udany związek od 9 lat. Regularny seks itd. i spędzamy dużo czasu ze sobą.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez wkiara86

Ja bym się wkurzyla na maca. Ale nie ma co się oszukiwać...tacy są faceci. Ja mojego kilkakrotnie przyłapałam że siedział na czacie i tłumaczył że się nudził. A jakiś czas temu przez przypadek odkryłam zdjęcia jego penisa. Pisał z jakaś lafirynda i wysyłali sobie zdjęcia. Była poważna rozmowa, bo to dla mnie jest już zdrada. Obiecał że sie nie powtórzy. I dodam że mamy udany związek od 9 lat. Regularny seks itd. i spędzamy dużo czasu ze sobą.

Nie tacy sa faceci, tylko taki jest Twoj facet... to, ze jestes z takim gamoniem nie oznacza, ze kazdy facet nie ma szacunku do partnerki i mysli penisem.


Ja bym mu kazala spakowac manatki.

[wkiara86]

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8060638 6]Nie tacy sa faceci, tylko taki jest Twoj facet... to, ze jestes z takim gamoniem nie oznacza, ze kazdy facet nie ma szacunku do partnerki i mysli penisem.


Ja bym mu kazala spakowac manatki.[/QUOTE]

Oczywiście po 9ciu latach byś kazała mi spakować manatki. Łatwo się mówi. Myślę że jakby Cię to spotkało już byś taka mądra nie była. A życie nie jest takie hop siup że coś się dzieje i rzucamy wszystko. Gadać sobie można a i tak w praktyce wychodzi co innego. I tak, większość facetów takich jest. Tylko niektórzy się bardziej z tym kryją i robią to inteligentnie. Piszę większość, bo są tacy, którzy całe życie są wierni i oddani kobietom. Z resztą w tych czasach to i kobiety nie są lepsze. Ilość zdrad wśród kobiet i mężczyzn jest porownywalna

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez wkiara86

Oczywiście po 9ciu latach byś kazała mi spakować manatki. Łatwo się mówi. Myślę że jakby Cię to spotkało już byś taka mądra nie była. A życie nie jest takie hop siup że coś się dzieje i rzucamy wszystko. Gadać sobie można a i tak w praktyce wychodzi co innego. I tak, większość facetów takich jest. Tylko niektórzy się bardziej z tym kryją i robią to inteligentnie. Piszę większość, bo są tacy, którzy całe życie są wierni i oddani kobietom. Z resztą w tych czasach to i kobiety nie są lepsze. Ilość zdrad wśród kobiet i mężczyzn jest porownywalna

Ja bym na miejscu autorki spakowala jego rzeczy.
Ty podjelas taka decyzje i to Twoja sprawa.

[wkiara86]

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8060725 1]Ja bym na miejscu autorki spakowala jego rzeczy.
Ty podjelas taka decyzje i to Twoja sprawa.[/QUOTE]

A ja na miejscu autorki bym z nim pogadała. I nie ukrywała że o tym wiem. Zrobiła aferę i postawiła wszystko na jednej szali. Albo mi zależy i opamięta się. Albo związek bez sensu i trzeba się rozstac

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez wkiara86

A ja na miejscu autorki bym z nim pogadała. I nie ukrywała że o tym wiem. Zrobiła aferę i postawiła wszystko na jednej szali. Albo mi zależy i opamięta się. Albo związek bez sensu i trzeba się rozstac

Mysle, ze to zalezy od podejscia. Jestem w 6 letnim zwiazku i bylby to koniec

[Ingrid80]

Napisane przez wkiara86

Ja bym się wkurzyla na maca. Ale nie ma co się oszukiwać...tacy są faceci. Ja mojego kilkakrotnie przyłapałam że siedział na czacie i tłumaczył że się nudził. A jakiś czas temu przez przypadek odkryłam zdjęcia jego penisa. Pisał z jakaś lafirynda i wysyłali sobie zdjęcia. Była poważna rozmowa, bo to dla mnie jest już zdrada. Obiecał że sie nie powtórzy. I dodam że mamy udany związek od 9 lat. Regularny seks itd. i spędzamy dużo czasu ze sobą.

Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. To że twój facet bardzo lekko traktuje pojęcie zaufania w związku nie znaczy że wszyscy tacy są. Ja bym z takim typem nie chciała być.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mad_Max]

Ale w czym jest problem? Facet ogląda jakąś amatorkę w necie i...?
Profesjonalne aktorki porno można oglądać i mieć w ulubionych na filmwebie, ale amatorki już są fe?

Nie można oglądać bez konta. Chyba że 1-2 minuty bez zalogowania.
Skąd wiesz, że rozdawał żetony? To zupełnie nieoczywiste. Jeśli jakaś panna lub parka ma jednorazowo 500-600 widzów, to żetony dostaje od max 5%. Reszta tylko patrzy, bo to droga sprawa w sumie.

[Stylinska]

Tak można oglądać tam filmiki bez posiadania konta, konto jest potrzebne aby komentować i czatować z prowadzącymi transmisje, ale posiadanie konta nie oznacza, że musi wpłacać żetony może tylko pisać a to nic tam nie kosztuje.

Jeśli byłaś na tej stronie chociaż raz a piszesz, że zajrzałaś to na pewno zauważyłaś jak to tam wygląda. Najczęściej jakieś stare przekomiczne babki albo amatorskie parki nie spełnione w porno które nie pokazują twarzy i urządzają tam niezły cyrk. Ja od czasu do czasu zaglądam na tą stronkę z moim chłopakiem bo można się nieźle pośmiać z tego co tam się dzieje. Oczywiście gusta są różne i niektórych dziejące się tam rzeczy mogą zniesmaczyć, mnie jednak głównie bawią (50 letnia babka w przebraniu lamparda wyginająca się przed kamerką)

Największa aktywność tam jest wieczorem albo w nocy i o dziwo wtedy pojawia się masa młodych lasek, które zwykle siedzą przed kamerką ubrane i po prostu rozmawiają z facetami (którzy są tak głupi by płacić im pieniądze za zwykłą rozmowę) raz byłam świadkiem jak dziewczyna siedziała w jakimś studiu nagraniowym z facetem i grali na perkusji przy okazji odpowiadając na pytania i zarobili za taką transmisję 150 złotych.

Transmisje robią tam kobiety, pary ale i sami faceci,więc zawsze jest też opcja, że twój ukochany tak sobie dorabia dodatkowo mając tam konto ale wątpię w to. Może po prostu wchodzi od czasu do czasu coś obejrzeć, może to jakiś jego zamiennik pornosów, bo może te już mu się znudził, nie wiem. Najlepiej jak po prostu z nim pogadasz.

[arno22]

Jeżeli kupował żetony to albo dawał po 5 lub 10 żetonów napiwku albo płacił nimi za prywatne pokazy konkretnym kobietą i tu już kwoty płacone mogły sięgać od 300 do 1000 żetonów w zależności co chciał sobie obejrzeć. Oglądanie seksu na showupie to już nie jest porno za free tylko jak wizyta w klubie go-go i prywatny taniec

[MuchaLibre]

Żeby wysyłać żetony to chyba trzeba tam mieć konto założone? Tak mi się przynajmniej wydaje.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez Mad_Max

Ale w czym jest problem? Facet ogląda jakąś amatorkę w necie i...?
Profesjonalne aktorki porno można oglądać i mieć w ulubionych na filmwebie, ale amatorki już są fe?

Nie można oglądać bez konta. Chyba że 1-2 minuty bez zalogowania.
Skąd wiesz, że rozdawał żetony? To zupełnie nieoczywiste. Jeśli jakaś panna lub parka ma jednorazowo 500-600 widzów, to żetony dostaje od max 5%. Reszta tylko patrzy, bo to droga sprawa w sumie.

Porno to oddzielna kategoria niz kamerki. Oczywiscie inni nie musza widziec w tym nic zlego i jak obu stronom takie cos odpowiada to ok. Dla mnie to juz zdrada, tak samo jak striptizerki. W jakis sposob wchodzisz z nimi w interekcje.

Autorko nie musisz tego tolerowac, kazdy powie Ci swoje zdanie, ale musisz postapic zgodnie ze swoimi uczuciami. Jesli Ci to nie odpowiada to nie musisz udawac na sile, ze wszystko jest ok. Mozesz mu wybaczyc albo to zakonczyc.

[Phedre]

Dla mnie takie coś jest nie do zaakceptowania. Postaw sprawę jasno, powiedz o swoich uczuciach. Jeśli ma konto to niech je skasuje, w wypadku, gdyby nie chciał tego zrobić, podziękowałabym, bo od tego to już blisko do zdrady fizycznej moim zdaniem.

[Mad_Max]

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8062723 6]Porno to oddzielna kategoria niz kamerki. [/QUOTE]

Kamerki to właśnie porno. Chyba że ktoś na kamerkach ogląda nabożeństwo Urbi et Orbi.
Onanizująca się dziewczyna przed kamerą wyczerpuje wszelkie znamiona pornografii. Czy jest sama, w duecie, trio.. bez znaczenia.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez Mad_Max

Kamerki to właśnie porno. Chyba że ktoś na kamerkach ogląda nabożeństwo Urbi et Orbi.
Onanizująca się dziewczyna przed kamerą wyczerpuje wszelkie znamiona pornografii. Czy jest sama, w duecie, trio.. bez znaczenia.

Dla mnie to dwie rowne rzeczy. Z ta pania masz kontakt, a porno to film

[arno22]

Właśnie film jest anonimowy a na kamerce masz kontakt : obraz i głos - panienka ma kontakt fizyczny po rozmawia z oglądającym ją facetem, oglądający może wydawać jej polecenia co ma robić i jak robić. Panienka może też widzieć czy oglądający np. masturbuje się w czasie transmisji.

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

PS. - wydaje też ich wspólne pieniądze na sex z inną.

[Mia922]

Napisane przez Mad_Max

Ale w czym jest problem? Facet ogląda jakąś amatorkę w necie i...?
Profesjonalne aktorki porno można oglądać i mieć w ulubionych na filmwebie, ale amatorki już są fe?

Nie można oglądać bez konta. Chyba że 1-2 minuty bez zalogowania.
Skąd wiesz, że rozdawał żetony? To zupełnie nieoczywiste. Jeśli jakaś panna lub parka ma jednorazowo 500-600 widzów, to żetony dostaje od max 5%. Reszta tylko patrzy, bo to droga sprawa w sumie.

Racja, trochę źle sformułowałam swoją wypowiedź, nie twierdzę , że ma tam konto bo tego nie wiem, to zdanie było ogólnikowe, chciałam poznać wasze zdanie na temat różnicy pomiędzy oglądaniem porno a kupowaniem sobie atrakcji żetonami.

Porno to oddzielna kategoria niz kamerki. Oczywiscie inni nie musza widziec w tym nic zlego i jak obu stronom takie cos odpowiada to ok. Dla mnie to juz zdrada, tak samo jak striptizerki. W jakis sposob wchodzisz z nimi w interekcje.

Autorko nie musisz tego tolerowac, kazdy powie Ci swoje zdanie, ale musisz postapic zgodnie ze swoimi uczuciami. Jesli Ci to nie odpowiada to nie musisz udawac na sile, ze wszystko jest ok. Mozesz mu wybaczyc albo to zakonczyc.

U mnie na pewno pozostawia to lekki niesmak i hm chyba poczucie małej porażki? Między nami jest dobrze i w życiu i w łóżku, stąd ta gorycz, że jednak chyba mu czegoś brakuje lub jest mu mało.

Jeżeli kupował żetony to albo dawał po 5 lub 10 żetonów napiwku albo płacił nimi za prywatne pokazy konkretnym kobietą i tu już kwoty płacone mogły sięgać od 300 do 1000 żetonów w zależności co chciał sobie obejrzeć. Oglądanie seksu na showupie to już nie jest porno za free tylko jak wizyta w klubie go-go i prywatny taniec

też to tak odebrałam..skoro można tam rozmawiać z tą panienką, wydawać jej polecenia, mówić co się podoba, to jednak nie jest już tylko zwykłe porno..

Tak można oglądać tam filmiki bez posiadania konta, konto jest potrzebne aby komentować i czatować z prowadzącymi transmisje, ale posiadanie konta nie oznacza, że musi wpłacać żetony może tylko pisać a to nic tam nie kosztuje.

Jeśli byłaś na tej stronie chociaż raz a piszesz, że zajrzałaś to na pewno zauważyłaś jak to tam wygląda. Najczęściej jakieś stare przekomiczne babki albo amatorskie parki nie spełnione w porno które nie pokazują twarzy i urządzają tam niezły cyrk. Ja od czasu do czasu zaglądam na tą stronkę z moim chłopakiem bo można się nieźle pośmiać z tego co tam się dzieje. Oczywiście gusta są różne i niektórych dziejące się tam rzeczy mogą zniesmaczyć, mnie jednak głównie bawią (50 letnia babka w przebraniu lamparda wyginająca się przed kamerką)

Największa aktywność tam jest wieczorem albo w nocy i o dziwo wtedy pojawia się masa młodych lasek, które zwykle siedzą przed kamerką ubrane i po prostu rozmawiają z facetami (którzy są tak głupi by płacić im pieniądze za zwykłą rozmowę) raz byłam świadkiem jak dziewczyna siedziała w jakimś studiu nagraniowym z facetem i grali na perkusji przy okazji odpowiadając na pytania i zarobili za taką transmisję 150 złotych.

Transmisje robią tam kobiety, pary ale i sami faceci,więc zawsze jest też opcja, że twój ukochany tak sobie dorabia dodatkowo mając tam konto ale wątpię w to. Może po prostu wchodzi od czasu do czasu coś obejrzeć, może to jakiś jego zamiennik pornosów, bo może te już mu się znudził, nie wiem. Najlepiej jak po prostu z nim pogadasz.

Tym mnie pocieszyłaś...może oglądał z czystej ciekawości i to była jego pierwsza wizyta? Może kumpel podesłał jakąś brzydką laskę, która robi z siebie idiotkę i razem się z niej śmiali?:p kto wie..

[arno22]

To jest tak; nie masz konta na showup to oglądasz galerię zdjęć na stronie głównej. W galerii są zdjęcia z krótkim opisem np., ruda dzika kocica - klikasz w to zdjęcie i otwiera ci się przekaz na żywo np. przed kamerką siedzi laska w białej bluzce i nie widać jej twarzy. Pod okienkiem z obrazem panienka licytuje, że chce zebrać 300 żetonów i za 50 żetonów pokaże pierś, za 100 żetonów wypnie tyłeczek, za 150 i tak dalej itd..... oglądający którzy mają konto mogą dawać napiwki albo dawać konkretne kwoty żetonów lub wykupić pokaz prywatny. Wynika z tego, że nie mając konta zachowujemy się jak sąsiad podglądający sąsiadkę pod prysznicem na koszt jeleni którzy płacą.

[Mad_Max]

Napisane przez arno22

Właśnie film jest anonimowy a na kamerce masz kontakt : obraz i głos - panienka ma kontakt fizyczny po rozmawia z oglądającym ją facetem, oglądający może wydawać jej polecenia co ma robić i jak robić. Panienka może też widzieć czy oglądający np. masturbuje się w czasie transmisji.

A jakież to ma znaczenie czy on wyda jej polecenie, żeby bawiła się różowym wibratorem, czy znajdzie film z panienką i różowym wibratorem? Żadna. Jedna i druga aktorzy dla pieniędzy. Jedną i drugą ogląda się z konkretnego powodu.

[Mia922]

Napisane przez Mad_Max

A jakież to ma znaczenie czy on wyda jej polecenie, żeby bawiła się różowym wibratorem, czy znajdzie film z panienką i różowym wibratorem? Żadna. Jedna i druga aktorzy dla pieniędzy. Jedną i drugą ogląda się z konkretnego powodu.

Czyli Ty nie widzisz w tym problemu? Będąc w stałym związku ,oglądając porno lub korzystając ze showup'a nie robisz przykrości swojej kobiecie i w żaden sposób jej nie ranisz..?

[Damayanti]

Napisane przez Mad_Max

A jakież to ma znaczenie czy on wyda jej polecenie, żeby bawiła się różowym wibratorem, czy znajdzie film z panienką i różowym wibratorem? Żadna. Jedna i druga aktorzy dla pieniędzy. Jedną i drugą ogląda się z konkretnego powodu.

Moze nie ma roznicy w postrzeganiu tej panienki jako takiej, i jedna i druga zarabia cialem. Ale nie wiem jak mozesz nie dostrzegac roznicy pomiedzy filmem a takim pokazem (zakladajac oczywiscie, ze ktos wybral dziewczyne, zaplacil i to specjalne DLA NIEGO I NA JEGO zyczenie ona uzywa rozowego wibratora.
Bo jesli ktos tak podglada na krzywy ryj dziewczyne, ktora akurat cos tam ciekawego robi bo ktos inny zaplacil to rzeczywiscie nie ma chyba wielkiej roznicy. Jedynie dodatkowa podnieta, ze ona robi to co robi tu i teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arno22]

Nie ma możliwości podglądania prywatnego pokazu na tym portalu.

[Mad_Max]

Napisane przez Mia922

Czyli Ty nie widzisz w tym problemu? Będąc w stałym związku ,oglądając porno lub korzystając ze showup'a nie robisz przykrości swojej kobiecie i w żaden sposób jej nie ranisz..?

Ani ja ani moja Partnerka nie widzimy w tym problemu. Czasem oglądamy razem, czasem oglądamy sami.

Napisane przez Damayanti

Ale nie wiem jak mozesz nie dostrzegac roznicy pomiedzy filmem a takim pokazem (zakladajac oczywiscie, ze ktos wybral dziewczyne, zaplacil i to specjalne DLA NIEGO I NA JEGO zyczenie ona uzywa rozowego wibratora.

Różnica jest żadna. Czy ktoś płaci dziewczynie na kamerce, czy producenci porno płacą aktorce. Co to kogo obchodzi? Przecież to zupełnie nieistotne, bo w jednym i drugim przypadku chodzi o efekt - podnietę, zaspokojenie ciekawości czy czego tam jeszcze szukamy w pornografii.

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

To było jednorazowe wyszukanie? Sądzę że mógł dostać nick od kumpla z dopiskiem "obczaj" i sobie obczaił. I obstawiałbym że to raczej tak było, a konta to on wcale tam nie ma i żetonami nie sypie...

[ruda_beksa]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

To było jednorazowe wyszukanie? Sądzę że mógł dostać nick od kumpla z dopiskiem "obczaj" i sobie obczaił. I obstawiałbym że to raczej tak było, a konta to on wcale tam nie ma i żetonami nie sypie...

Możliwe, że tak jest.
Ciekawe jest, co poszczególne osoby uważają za zdradę. Np. dla mnie porno to nie zdrada, wyjście do strip klubu z kolegami to nie zdrada, nawet oglądanie kamerek to nie zdrada - ale rozmowa z taką panią, wysyłanie jej zdjęć, komplementów - już tak.

[patiasym]

Napisane przez ruda_beksa

Możliwe, że tak jest.
Ciekawe jest, co poszczególne osoby uważają za zdradę. Np. dla mnie porno to nie zdrada, wyjście do strip klubu z kolegami to nie zdrada, nawet oglądanie kamerek to nie zdrada - ale rozmowa z taką panią, wysyłanie jej zdjęć, komplementów - już tak.

Abstrahując od tego czy uważa się to za zdradę czy nie, ja bym nie była zachwycona gdyby partner zamienił realny seks ze mną na cyberseks, bo tego to już nie rozumiem

[Mia922]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

To było jednorazowe wyszukanie? Sądzę że mógł dostać nick od kumpla z dopiskiem "obczaj" i sobie obczaił. I obstawiałbym że to raczej tak było, a konta to on wcale tam nie ma i żetonami nie sypie...

Jednorazowe, chyba że już wcześniej się zdarzyło a ja tego nie zauważyłam..
Próbowałam wpisać takie samo hasło do wyszukiwarki i nie odnalazło mi konkretnej osoby, tylko sam portal..chciałam zobaczyć jak ona wygląda - wiadomo czysta kobieca ciekawość.

Chyba postawię na obserwację, zobaczę czy coś takiego się powtórzy chociaż nie chcę go w żaden sposób szpiegować..ale czuję, że moje zaufanie trochę podupadło.

Teraz będziemy mieli zmiany na tą samą porę to też ograniczy się jego zaglądanie w sieć.

Koleżanka wyżej napisała, że zależy co jest dla kogo zdradą, dla mnie oglądanie przez TŻ porno nie jest zdradą, ale trochę uderzyło w moją kobiecość i atrakcyjność. Opłacanie żetonami konkretnych działań pornoaktorki , pisanie z nią i wydawanie jej poleceń to już dla mnie zdrada.

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez patiasym

Abstrahując od tego czy uważa się to za zdradę czy nie, ja bym nie była zachwycona gdyby partner zamienił realny seks ze mną na cyberseks, bo tego to już nie rozumiem

Seks był rzadszy, gdy on wracał o 2giej z pracy a ja wstawałam o 6 i cały dzień się nie widzieliśmy...ale przed tym i w weekendy myślę, że nie miałby na co narzekać, nigdy mu nie odmówiłam a też sama zawsze miałam ochotę.

Dla mnie cyberseks nie byłby żadnym uzupełnieniem braku swojej partnerki obok, dla mnie to by była zdrada.

Ciekawe czy taki partner zaakceptowałby gdyby jego kobieta również uzupełniała swoje 'braki' w sieci..

[ruda_beksa]

Napisane przez patiasym

Abstrahując od tego czy uważa się to za zdradę czy nie, ja bym nie była zachwycona gdyby partner zamienił realny seks ze mną na cyberseks, bo tego to już nie rozumiem

Ja też nie.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez Mia922

Jednorazowe, chyba że już wcześniej się zdarzyło a ja tego nie zauważyłam..
Próbowałam wpisać takie samo hasło do wyszukiwarki i nie odnalazło mi konkretnej osoby, tylko sam portal..chciałam zobaczyć jak ona wygląda - wiadomo czysta kobieca ciekawość.

Chyba postawię na obserwację, zobaczę czy coś takiego się powtórzy chociaż nie chcę go w żaden sposób szpiegować..ale czuję, że moje zaufanie trochę podupadło.

Teraz będziemy mieli zmiany na tą samą porę to też ograniczy się jego zaglądanie w sieć.

Koleżanka wyżej napisała, że zależy co jest dla kogo zdradą, dla mnie oglądanie przez TŻ porno nie jest zdradą, ale trochę uderzyło w moją kobiecość i atrakcyjność. Opłacanie żetonami konkretnych działań pornoaktorki , pisanie z nią i wydawanie jej poleceń to już dla mnie zdrada.

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------



Seks był rzadszy, gdy on wracał o 2giej z pracy a ja wstawałam o 6 i cały dzień się nie widzieliśmy...ale przed tym i w weekendy myślę, że nie miałby na co narzekać, nigdy mu nie odmówiłam a też sama zawsze miałam ochotę.

Dla mnie cyberseks nie byłby żadnym uzupełnieniem braku swojej partnerki obok, dla mnie to by była zdrada.

Ciekawe czy taki partner zaakceptowałby gdyby jego kobieta również uzupełniała swoje 'braki' w sieci..

Skoro bylo to jednorazowe to mysle, ze faktycznie jak Zev wczesniej napisal, kolega mogl mu podeslac link. Czasami wyskakuja mi takie reklamy chociazby s playerach z filmami i odsylaja do stron porno lub stron z kamerkami...
Chyba, ze ma tam konto to juz co innego i placil im. Wtedy nie chcialabym byc z taka osoba.
Mysle, ze mala obsrwacja nie zaszkodzi.

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez ruda_beksa

Możliwe, że tak jest.
Ciekawe jest, co poszczególne osoby uważają za zdradę. Np. dla mnie porno to nie zdrada, wyjście do strip klubu z kolegami to nie zdrada, nawet oglądanie kamerek to nie zdrada - ale rozmowa z taką panią, wysyłanie jej zdjęć, komplementów - już tak.

Dla mnie z kolei porno to nie zdrada, ale strptizerki czy kamerki to juz zdrada. Czyli tam gdzie jest kontakt z druga osoba. Wkurzylabym sie gdyby moj facet mial ulubiona aktorke porno i do niej wzdychal i mowil jaka to ona nie jest idealna