Jak najbardziej "ruda" farba do włosów.

[Mati19]

Napisane przez agusiaki

założyłes się z kimś tak??
Czego to młodzież dzisiejsza z głodu nie wymyśli A Ty jesteś pewien, że chcesz być marchewką na stałe? Jeśli nie to może zrób sobie takim sprayem zmywalnym najpierw i zobacz czy jesteś pewien tego koloru. Jakie masz teraz włosy (długość i kolor)??

Nie z nikim się nie założyłem hehe I uprzedzam kolejne pytanie i mówię że jestem całkiem normalny hehe
Długość obecnych włosów krótkie i kolor brąz ciemny. A co do stałości to nie Dopóki nie odrosną stare włosy to chce mieć "marcheweczkę" .
Żadnego spray'u nie chce Jestem przekonany w 2oo % że chce ten kolor tylko by tak ładnie wyszedł

[Koralyn]

Napisane przez Yenes

Ja też mam pytanie a propo rudości Wreszcie rozjaśniłam sobie włosy i chciałabym nałożyć sobie jakąs rudą farbę. Pod spodem są zrobione przeze mnie "przymiarki" różnych rudych na mojej głowie. Jaką według was powinnam wybrać? I czym osiągnąć taki efekt?

Szczerze mówiąc wolałabym żeby był to szampon koloryzujący choć farbą nie pogardzę w ostateczności :P

kurcze, a ja, jak patrzę na twoje zdjęcia to myślę, że jestes typem zimnym - lato, nie pasują mi te rude kolory do twojej twarzy - postarzają cie troszke...

Dziewczyny, jak nie wiecie czy bedzie wam dobrze w rudym, sprawdzie to najpierw w jakims programie graficznym (np. http://www.ivillage.com/virtual-makeover#). Później trudno pozbyc sie tego koloru..

[Yenes]

Napisane przez Koralyn

kurcze, a ja, jak patrzę na twoje zdjęcia to myślę, że jestes typem zimnym - lato, nie pasują mi te rude kolory do twojej twarzy - postarzają cie troszke...

Dziewczyny, jak nie wiecie czy bedzie wam dobrze w rudym, sprawdzie to najpierw w jakims programie graficznym (np. http://www.ivillage.com/virtual-makeover#). Później trudno pozbyc sie tego koloru..

No to teraz mi zabiłyście klina na głowie ;P Jedna mówi pierwszy kolor, druga ze drugi a trzecia że żaden :P Warto też pewnie pamiętać ze duzo zależy od oświetlenia w którym zdj zostało zrobione... Ale faktem jest że jestem blada i mam zielone oczy (nie sa szarozielone choć tak wyszły) Pod spodem moje zdj sprzed miesiąca może będzie lepsze. Jak widzicie troche się rozpędziłam wtedy z tym brązem i wyszedł zbyt ciemny...

To co mam zrobić według was z tymi włosami? Bo w poniedzialek wyjeżdżam więc jutro muszę jakiś kolor kupić. Jak już mówiłam najlepiej jakiś szampon koloryzujący...

[agusiaki]

Napisane przez Koralyn

kurcze, a ja, jak patrzę na twoje zdjęcia to myślę, że jestes typem zimnym - lato, nie pasują mi te rude kolory do twojej twarzy - postarzają cie troszke...

Dziewczyny, jak nie wiecie czy bedzie wam dobrze w rudym, sprawdzie to najpierw w jakims programie graficznym (np. http://www.ivillage.com/virtual-makeover#). Później trudno pozbyc sie tego koloru..

ale chyba sie troszkę rozpędziłaś z oceną kolorystyczną koleżanki. Moim zdaniem z latem ona nie ma nic wspólnego to raz. A poza tym każdy kolor pasuje do każdego typu kolorystycznego - sztuką jest tylko umiejętne dobranie odcienia!! I właśnie dlatego, że ma bladą cerę i zielone oczy czerwono-rudy pasuje jak ulał.


Mati - nie miałam zamiaru pytac o Twoją "normalność" To naprawde jest rzecz względna Niemniej jak sobie pomyślałam, że mi kiedyś mój syn przyjdzie pomarańczowy ( a ma takie piękne blond włosy) to chyba łyknę jakiś prozak w wersji strong i większej ilości
Jeśli masz krótkie włosy to w razie W szybciej odrośnie
Musisz włosy najpierw rozjaśnić, a potem nałożyć farbę. Do farby możesz dorzucić mixtona pomarańczowego w dużej ilości i będzie marchewka na zamówienie. Niestety to czy wyjdzie ładnie tak jak tego oczekujesz się okaże jak zrobisz. My tu metoda prób i błedów (swoich lub fryzjerskich) miesiącami dochodzimy do wymarzonego odcienie. Więc nie ma lekko, że Ty od razu będziesz miał ładnie
Tylko sie z tym jeszcze prześpij zanim zrobisz.


Yenes - zapomnij o szamponie. Na tak ciemnym kolorze uzyskanie rudości jest możliwe TYLKO I wyłącznie przez ściągnięcie koloru lub jego rozjaśnienie a potem nałożenie farby.

[Yenes]

Napisane przez agusiaki

ale chyba sie troszkę rozpędziłaś z oceną kolorystyczną koleżanki. Moim zdaniem z latem ona nie ma nic wspólnego to raz. A poza tym każdy kolor pasuje do każdego typu kolorystycznego - sztuką jest tylko umiejętne dobranie odcienia!! I właśnie dlatego, że ma bladą cerę i zielone oczy czerwono-rudy pasuje jak ulał.


Mati - nie miałam zamiaru pytac o Twoją "normalność" To naprawde jest rzecz względna Niemniej jak sobie pomyślałam, że mi kiedyś mój syn przyjdzie pomarańczowy ( a ma takie piękne blond włosy) to chyba łyknę jakiś prozak w wersji strong i większej ilości
Jeśli masz krótkie włosy to w razie W szybciej odrośnie
Musisz włosy najpierw rozjaśnić, a potem nałożyć farbę. Do farby możesz dorzucić mixtona pomarańczowego w dużej ilości i będzie marchewka na zamówienie. Niestety to czy wyjdzie ładnie tak jak tego oczekujesz się okaże jak zrobisz. My tu metoda prób i błedów (swoich lub fryzjerskich) miesiącami dochodzimy do wymarzonego odcienie. Więc nie ma lekko, że Ty od razu będziesz miał ładnie
Tylko sie z tym jeszcze prześpij zanim zrobisz.


Yenes - zapomnij o szamponie. Na tak ciemnym kolorze uzyskanie rudości jest możliwe TYLKO I wyłącznie przez ściągnięcie koloru lub jego rozjaśnienie a potem nałożenie farby.

Jak wspomniałam kilka postów wyżej rozjaśniłam włosy a to zdj jest sprzed miesiąca. W tej chwili moje włosy maja odcień hmm żólto-ciemnoblond-lekko rudawy. Takze chciałabym go wyrównać . Gł chodzi mi o to czy rudy bedzie mi pasował a jeśli nie to co wybrać

[agusiaki]

A to przepraszam, niedoczytałam. W takiej sytuacji oczywiście fabra półtrwała jak najbardziej. Moge polecić z profesjonalnych jak Color Touch Welli - odcień dokładnie taki jak masz na 2 fotce w wizualizacji. 88/43 lub 8/44 (o ile dobrze pamiętam)

[Yenes]

Dzięki, ale widzę że wszyscy polecają mi tu profesjonalne farby póki co A cos bardziej komercyjnego?Zastanawiała m się nad czerwoną miedzią z garniera, ale nie znalazłam wiele opini o tym kolorze... Z kolei z tego co widzę jedynym colorem w catingu podchodzacym pod rudy jest bursztyn, który według wizazanek jednak wychodzi ciemno i mało rudo. Niestety oferta rudosci wśród szamponów jest naprawdę nikła dlatego chyba bedę musiała się zdecydować na farbę.

[Mati19]

Napisane przez agusiaki

Mati - nie miałam zamiaru pytac o Twoją "normalność" To naprawde jest rzecz względna Niemniej jak sobie pomyślałam, że mi kiedyś mój syn przyjdzie pomarańczowy ( a ma takie piękne blond włosy) to chyba łyknę jakiś prozak w wersji strong i większej ilości
Jeśli masz krótkie włosy to w razie W szybciej odrośnie
Musisz włosy najpierw rozjaśnić, a potem nałożyć farbę. Do farby możesz dorzucić mixtona pomarańczowego w dużej ilości i będzie marchewka na zamówienie. Niestety to czy wyjdzie ładnie tak jak tego oczekujesz się okaże jak zrobisz. My tu metoda prób i błedów (swoich lub fryzjerskich) miesiącami dochodzimy do wymarzonego odcienie. Więc nie ma lekko, że Ty od razu będziesz miał ładnie
Tylko sie z tym jeszcze prześpij zanim zrobisz.

Dobrze,dziękuję bardzo za pomoc. A jeszcze jedno pytanie. Jakiego koloru farby mam szukać w sklepach ?? Miedziany ?? czy jaki ??? I do tej farby dorzucić jeszcze mixtona pomarańczowego,tak ???
Dziękuje bardzo za pomoc

[Koralyn]

Agusiaki: z chęcią ujrzę ten "zimny rudy" jeśli mówisz, że każdy kolor można uzyskać, jedynie ważny jest odcień, a szczególnie interesowałaby mnie ta farba w odcieniu zimny-rudy, czy takowa istnieje?? serio

Yenes - jeśli nie jesteś latem to przepraszam, wydawało mi się, ze na pewno jestes odcieniem zimnym, wklejam na szybko ten oto miszmasz zobacz sobie w czym ci najlepiej...

a może jesień żes?

moze te kolorki (na ostatnim zdjeciu na górze super wyszło wg. mnie):
http://www.lorealparis.com.au/hair-c...fe-auburn.aspx
http://www.lorealparis.com.au/hair-c...en-auburn.aspx (!)
http://www.lorealparis.com.au/hair-c...ch-auburn.aspx

[Yenes]

Na 5 zdj sliczny kolor - taki nie za ciemny brązik, ale sadze ze najpierw zobacze co wyjdzie z rudym. Mam w planach zrobić sobie jakiś nie za ciemny brąz jeśli rudy wyjdzie brzydko Za to fryzurka na zdj 7! śliczna! Ta grzywka... Nie wiem skad masz tą fryzurkę czy z jakliegos programu do fryzur czy moze jakies aktorki...? BArdzo chetnie zobaczyłabym ją z przodu! Dzieki dziewczyny za pomoc tak w ogóle

[kathy579]

do Yens:
tak jak koralyn, nie jestem pewna że rudy sprawdzi się właśnie u ciebie, dlatego wybrałam pierwszą wersję najbardziej naturalną na twoim miejscu nie farbowała bym na rudy

[agusiaki]

Napisane przez Koralyn

Agusiaki: z chęcią ujrzę ten "zimny rudy" jeśli mówisz, że każdy kolor można uzyskać, jedynie ważny jest odcień, a szczególnie interesowałaby mnie ta farba w odcieniu zimny-rudy, czy takowa istnieje?? serio

Przekręcasz moje słowa koleżanko. Nigdy nie pisałam nic o zimnym rudym, nie wiem skąd to wzięłaś. Pisałam tylko, że każda osoba bez względu na typ jakim jest może być i blondynka i brunetką i szatynką i rudą. Kwestia jest tylko doboru odpowiedniego odcienia.
Nie wiem skąd Twoje zdziwienie, rudy ma wiele twarzy, od ciemnego kasztanu po jaśniutki miedziany blond.

Pewnie, że w brązie też będzie dobrze Yenes. To chyba jednak nie w tym wątku rozmowa o brązach. Ja uważam, że w intensywnym czerwono-miedzianym (z przewagą czerwieni) odcieniu będzie wyglądała fajnie.

[Koralyn]

yenes: fryzurka, tak z programu w internecie do makeoveru

agusiaki: no bardzo ciekawi mnie ten rudy dla Lata, jak napisałaś, że każdy odcień jest możliwy dla każdego. To ciekawi mnie właśnie jakby miał on dla lata wygladać, ktore to jest typem zimnym właśnie ot co.

[baby_luv_gold]

Koralyn

zimny rudy to ten z przewaga czerwieni i machoniu , jesli farbowalas kiedys profeska , wiedzialabys masz palete kolorow miedzianych , a oddzielnie czerwieni i mahoni
Chłodny odcien rudego ( czerwien i mahon takze wlicza sie w ta nazwe ) pasuje kobietom o rozowawym kolorycie skory czyli co za tym idzie chlodniejszej karnacji

ja osobiscie mam mieszana karnacje , ni to ciepla nei to zimna , piegi i oczy sa zdecydowanie z tej cieplej , kolorejk cery i naturalne wlosy z chlodnej takze moge przebierac w zlotych miedzianych odcieniach latem , a zima wybieram te chlodniejsze

takze twoj upor ze rudosc zawsze jest ciepla jest bez sensu i tyle

[Koralyn]

Napisane przez baby_luv_gold

Koralyn

zimny rudy to ten z przewaga czerwieni i machoniu , jesli farbowalas kiedys profeska , wiedzialabys masz palete kolorow miedzianych , a oddzielnie czerwieni i mahoni
Chłodny odcien rudego ( czerwien i mahon takze wlicza sie w ta nazwe ) pasuje kobietom o rozowawym kolorycie skory czyli co za tym idzie chlodniejszej karnacji

takze twoj upor ze rudosc zawsze jest ciepla jest bez sensu i tyle

No to bardzo ciekawe i dobrze wiedziec, ze istnieje cos takiego jak zimny rudy
a "profeskami" akurat nie farbuje

[mabbon]

i nie niszczy włosów , no i cena jest fenomenalna!Polecam

[untouchable]

ja sie troche nie zgodze. rude włosy to nie są czerwone włosy. nie bez powodu jest podział włosów w odcieniach rudych i w odcieniach czerwonych. rownież nie ma czegoś takiego jak zimny rudy (rudy są to głównie pomarańczowe odcienie, miedziane, miedziano złote, rude blondy), ale owszem jest taki odcień jak zimna czerwień (ale nie mozna nazwac go rudym)

[baby_luv_gold]

ok a wiec sa blondynki , rude , szatynki i brunetki tak a czerwony w jakiej kategorii umieścimy , osobno ?? Rude naturalne maja odceinie od słomkowo - miedzianego az po piękne ciemne czerwienie i nikt nie powie ze czerwien to nie rudy

a jaki ? brazowy ??

++++PMS , wiec takie brednie mnie poprostu denerwuja

pointless.........ehhh kobiety

[Yenes]

Możesz mówic że gadam bzdury ale ja też uważam że czerwień to nie rudy. Blond, brąz, rudy i czerń to kolory które możemy mieć naturalnie, bez farbowania. Owszem naturalny rudy moze wpadac nieco w czerwień ale czysto czerwony nigdy nie będzie. A czerwień stawiam w osobnej kategori - inne kolory. Tak samo fiolet, granatowy, zielony, różowy czy niebieski. Więc niby dlaczego czerwony nie może tworzyć osobnej kategori? Idąc do fryzjera poproszę go aby zrobił mi mocno rudy kolor a potem okaże sie że kolor jest czerwony, no bo to przeciez też rudy. Nie. Jesli ktoś chce czerwony to prosi o czerwony a nie rudy. Rudy to rudy, czerwony to czerwony.

[untouchable]

dokladnie tak jak napisala Yenes
czerwonowlosych naturalnych ludzi nie ma, zielonowlosych, niebieskowlosych tez nie. a rude są. nie mozna czerwonych wlosow zaliczyc do rudych ani do brazowych, one po prostu sa czerwone i tyle i spokojnie nie denerwuj sie, nie zawsze ma sie racje

[agusiaki]

Napisane przez untouchable

dokladnie tak jak napisala Yenes
czerwonowlosych naturalnych ludzi nie ma, zielonowlosych, niebieskowlosych tez nie. a rude są. nie mozna czerwonych wlosow zaliczyc do rudych ani do brazowych, one po prostu sa czerwone i tyle i spokojnie nie denerwuj sie, nie zawsze ma sie racje

Co nie zmienia faktu, że YENES w swoich wizaualizacjach pokazała odcień czerwony właśnie (druga fotka o której twierdzę, że do niej pasuje). I to właśnie od tego zaczęła się kompletnie bezsensowna dyskusja, że ten kolor nie pasuje do zimnego typu urody jaki ma Yenes. No więc jednak Koralyn się myli i nie przyjmuje tego do wiadomości.

[kathy579]

No właśnie...zdania są podzielone, niektórzy fryzjerzy też tak myślą że czerwień i mahoń to kolor rudości, niedawno byłam u fryzjera prosząc o lisi rudy, niestety wyszedł ciemny mahoń - który pani fryzjerka też zaliczała do rudości.
Dla mnie rudy to rudy czy miedziany , pomarańczowy albo naturalny blond rudy. NIE!! czerwień, nie mahoń...

[Koralyn]

Napisane przez agusiaki

Co nie zmienia faktu, że YENES w swoich wizaualizacjach pokazała odcień czerwony właśnie (druga fotka o której twierdzę, że do niej pasuje). I to właśnie od tego zaczęła się kompletnie bezsensowna dyskusja, że ten kolor nie pasuje do zimnego typu urody jaki ma Yenes. No więc jednak Koralyn się myli i nie przyjmuje tego do wiadomości.

że co? oj chyba się teraz kolezanka zapędziła z negatywnymi emocjami,

ależ ja przyjmuję do wiadomosci wszystko (!)
kilka postów wyzej napisalam: że jesli Yenes nie jest typem zimnym to przepraszam za takowe stwierdzenie i że może jest jesienią - nawet dodałam. Zreszta od poczatku grzecznie pytam, czymże jest ten zimny rudy z czystej ciekawosci, cóż to za twór. Ponoć istnieje - no to super i o co te kłótnie i ataki?

[agusiaki]

Kathy - zdania mogą być podzielone, co nie zmienia faktu, że na naszym wątku sporo jest dziewczyn z czerwonymi odcieniami i pisza właśnie na wątku RUDYM. A Yenes sama wstawiła fotkę z odcieniem czerwonym, który właśnie dlatego, że jest zimny pasuje do niej. Potem jednak stwierdziła, że woli brązy - a to już chyba na innym wątku. O czym więc ta jałowa dyskusja??


Koralyn - Twoje poprzednie wypowiedzi miały nieco sarkastyczny wydźwięk, być może nie zamierzenie (może poprzez emoty dodane do postu....) No a czy czerwienie uznamy za rude czy tez nie to do zimnego typu urody pasuja i już. Ja mam ciepły typ urody i uciekam przed czerwieniami jak mogę, bo gryzą mnie bardzo

[kathy579]

chciała bym przestrzec was przed czymś co mnie spotkało moje ,,rude wizażanki,,
odwiecznie borykam się z wypłukiwaniem rudych włosów mniej więcej od połowy włosków do samych końców, ostatnio przeszłam dekoloryzacje i to w sumie nie dlatego że ten niewypalony ,,mahoń,, tak mi się nie podobał - ale dlatego że po pierwszym myciu farba od połowy głowy ku końcom spłukała się na jasny brudny szaro - burakowy kolor, nie wiadomo dlaczego bo włosy zdrowe i nie rozdwojone, bardzo zadbane kosmetykami profesjonalnymi!!....(ile na to kaski poszło, same wiecie)...dobra, co się okazało produkty które używałam miały katastrofalne ilości sylikonów które trwale oblepiły włos, doczytałam się że maska i krem do loków które używałam miały na samym początku w składzie cyclomethicone i trimethylsiloxysilates - są to bardzo trudne do usunięcia substancje, praktycznie nie do usunięcie, odstawiłam to wszystko i zobaczę jak za miesiąc będzie wyglądało moje farbowanie na rudo i czy farba nie będzie się tak wypłukiwała, nie miałam pojęcia że pielęgnacją można sobie zaszkodzić..piszę to bo może ktoś miał taki problem jak ja że rudy kolor był już totalnie wypłukany po 1,2 myciu

[baby_luv_gold]

Napisane przez kathy579

chciała bym przestrzec was przed czymś co mnie spotkało moje ,,rude wizażanki,,
odwiecznie borykam się z wypłukiwaniem rudych włosów mniej więcej od połowy włosków do samych końców, ostatnio przeszłam dekoloryzacje i to w sumie nie dlatego że ten niewypalony ,,mahoń,, tak mi się nie podobał - ale dlatego że po pierwszym myciu farba od połowy głowy ku końcom spłukała się na jasny brudny szaro - burakowy kolor, nie wiadomo dlaczego bo włosy zdrowe i nie rozdwojone, bardzo zadbane kosmetykami profesjonalnymi!!....(ile na to kaski poszło, same wiecie)...dobra, co się okazało produkty które używałam miały katastrofalne ilości sylikonów które trwale oblepiły włos, doczytałam się że maska i krem do loków które używałam miały na samym początku w składzie cyclomethicone i trimethylsiloxysilates - są to bardzo trudne do usunięcia substancje, praktycznie nie do usunięcie, odstawiłam to wszystko i zobaczę jak za miesiąc będzie wyglądało moje farbowanie na rudo i czy farba nie będzie się tak wypłukiwała, nie miałam pojęcia że pielęgnacją można sobie zaszkodzić..piszę to bo może ktoś miał taki problem jak ja że rudy kolor był już totalnie wypłukany po 1,2 myciu

Kathy brawo za zmiane tematu po pierwsze , choc dodam ze rudy dla mnie osobiscie to tez odcienie czerwonego koniec i kropka .

Wczesniej pisalam o tym w watku , jak bardzo ma wplyw co uzywamy silikony , parabeny, slsy , konserwanty.......... dluga historia warto poczytac o tym zanim sie udamy na zakupy , swiadomosc tego czym napychaja butelki koncerny kosmetyczne jest jak najbardziej potrzebna

link http://www.care2.com/greenliving/the...redients.html#

[Vendetta1410]

No własnie, tez mam problem z tymi farbami rudymi........
Dwa razy a nawet w sumie więcej farbowałam się farba Londa no i na początku jest ostro czerwony ale po pozniejszych myciach jest nawet ok,tyle, ze mi nie o taki odcien chodzi...
A więc kupilam ostatnio farbę Loreal P 78,chcialam mango ale nie bylo.
Jestem ciekawa co mi wyjdzie na wlosach i jak dlugo ta farba wytrzyma bo jak kupilam raz farbe z garniera to zmyla mi sie po 4 dniach... takze rozumiecie moje obawy prawda? poza tym mam wesele kuzyna na karku i pasuje wygladac jak czlowiek a nie jak wytarta miotła

[kathy579]

baby_luv_gold
zaraz biorę się za czytanie, powiem ci że na razie jestem w kropce...3 dni spędziłam u fryzjera i efekt teraz jest taki że albo w chustce na głowie albo w koku!!...ciężko mi z tym ponieważ re prezentuję firmę....wczoraj była dekoloryzacja nad myjką ok 10 minut i tonowanie włosów farbą też w myjce...efekt: ostra marchewka na czubku głowy i końcach a w połowie żółty prawie ,,kurczakowy,, jestem załamana bo w poniedziałek do pracy a tu nie da się uczesać, już naprawdę nie wiem co robic?...czy macie jakieś rady dla mnie?
zastanawiam się jeszcze nad położeniem farby tonizującej bez amoniaku z matrixa w poniedziałek i wziąć urlop na żądanie, trochę się boję bo już po tych zabiegach mam wysuszoną skórę głowy. Zastanawiam się nawet nad ścieńciem....rano jak się zobaczyłam w lustrze to ryczałam

[julianna-p]

kathy przepraszam, ze teraz , ale nie miałam okazji wcześniej. u mnie zapach vitalitys zniknął po umyciu, myłam szamponem winogronowym i zupełnie nie odczuwałam go po farbowaniu. kolor-> piękny i intentyswny, ale niezbyt długo sie trzymał. położyłam ce-ce i kolor śliczny i twralszy jak dotąd, ale niestety pierwszy raz od dawna złamałam kilka końcówek włosów może to dziwnie brzmi, ale od dawna, mimo co 2 tygodniowego farbowania trwałymi farbami, nie miałam rozdwojonych włosów.
muszę Ci powiedzieć, że możesz mieć rację z silikonami i spłukiwaniem koloru

skoro przesuszyłaś nawet skóre głowy to może pobaw się przez tydzień chustami i kokami?? ja tak zrobiłam jakiś czas temu i wyszło to wyłącznie na dobre. w międzyczasie możesz olejować włosy, brac suplementy i pomyśleć co dalej, bo wydaje mi się, że działanie w rozpaczy może zaszkodzic

[Koralyn]

Napisane przez kathy579

baby_luv_gold
zaraz biorę się za czytanie, powiem ci że na razie jestem w kropce...3 dni spędziłam u fryzjera i efekt teraz jest taki że albo w chustce na głowie albo w koku!!...ciężko mi z tym ponieważ re prezentuję firmę....wczoraj była dekoloryzacja nad myjką ok 10 minut i tonowanie włosów farbą też w myjce...efekt: ostra marchewka na czubku głowy i końcach a w połowie żółty prawie ,,kurczakowy,, jestem załamana bo w poniedziałek do pracy a tu nie da się uczesać, już naprawdę nie wiem co robic?...czy macie jakieś rady dla mnie?
zastanawiam się jeszcze nad położeniem farby tonizującej bez amoniaku z matrixa w poniedziałek i wziąć urlop na żądanie, trochę się boję bo już po tych zabiegach mam wysuszoną skórę głowy. Zastanawiam się nawet nad ścieńciem....rano jak się zobaczyłam w lustrze to ryczałam

tez mialam marchewke po dekoloryzacji, nic tylko trzeba polozyc inna farbe, bron boze z popielem w nazwie bo wyjdzie zielen, ale to wiem tylko na podstawie autopsji