2009-04-22, 20:44 | #31 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Re: jak pracować z obrażalską?
Cytat:
Mam porąbaną koleżankę(przyjaciólkę) Koleguje się z nią od może 12 lat od małego sie kolegowałam z nią chodziłam do technikum razem mieszkaliśmy w 1 bloku 1 kletce Ona traktowała mnie czasem jak szmate nie raz w szkole potrafiła wyzwać mnie od piz.... kur.... przykład ****.... był przyczyną nie przegranych kaset siedziała na stołówce i do koleżanki mówi "ta ****... nie przegrała mi kaset" jest wiele innych też sytułacji których mżna wymieniać/czasem postępowała bardzo wrednie nawet z pracą jak skończyliśmy technikum wiecie jak to jest szukasz pracy więc roznosisz podania chodziliśmy obie po chwili ona stwierdziła żę ja jej kradne sklepy(( bo ja juz tam chce dać podanie co wogóle było nieprawdą( Muszę powiedzieć żę nie raz przez nią płakałam:O( powracając do szkoły ona nie żle balangowała piątek sobota a ja się kułam a jak przyszła niedziela wpadała do mnie i spisywała wszystkie lekcje nic swojej pracy i tak było prawie co niedziela nic pracy z siebie nie dawała!!! Jest po prostu wredna nigdy nie miałam odwagi jej tego powiedziec ale mam nadzieję że może kiedyś znajdze tą str. i poczyta i wpadnie na tak genialny pomysł że może to byc o niej!!!Sorry ale ona przypomina mi tą stefani z pierwszej miłości np. następny podam rozmawiałam z nią na skype żartowaliśmy ja i mój przyjaciel a ona siedziała sama w domu kolega który ma 32 lata zażartował że ją poderwie itp. nikt ją niczym nie uraził nie obraził nikt nie przeklną nagle sie rozłączyła i wiecej nie chcciała gadać czy to jest normalne? czasem sie zastanawiam a może to ze mną jest coś nie tak ?ale przecież ja sie tak nie zachowuje jak ona jak z kims rozmawiam nie rozłanczam sie nagle nie podając powodu!!! szczerze jestem wkur... nie znosze jej zachowanie ale nie mam na tyle odwagi żeby jej to wszystko powiedzieć co o niej na prawde myśle ale teraz totalnie mnie zdenerwowała i co pewnie będę to ja musiała 1 dzwonić do niej i przepraszać ją za to że sie rozłączyła.Wiecie co ja już nie mam sił do jej fochów i grymasów może i nie jestem dla niej dobrą przyjaciólką i ona nie musi mnie za taką uważać chociaż pisze i mówi że jestem jej przyjaciólką ja juz nie uważam jej za tką jet u mnie na straconej pozyci mój chłopak mówi że to idiotka która ma 5 lat bo się tak zachowuje.Wiecie co przykro mi było bo ja sie nie obrażam za to wszystko co ona mi zrobiła to... powinnam sie juz dawno do niej nie odzywaćale ja nie jestem taka teraz nas już dzieli tylko granica prawdziwa granica którą człowiek przekracza teraz tylko będę czekała na jej ruch jeśli sie odezwie to chyba sie zachowam jak gdyby nigdy nic ale z prawdziwym umiarem obiecuję !!! co wy o tym myślicie? może jakaś porada???? z góry serdeczni dziękuję |
|
2009-04-22, 21:05 | #32 |
Zakorzenienie
|
Dot.: jak pracować z obrażalską?
Nie wiesz, czy zachowanie Twojej "koleżanki" jest problemem?
Dziewczyna od młodych lat wyzywala Cię od najgorszych, wykorzystuje na wszelkie możliwe sposoby, ma Cię równo gdzieś, zero szacunku, a Ty się zastanawiasz, czy jak się wreszcie do Ciebie odezwie, powinnas się zachować z umiarem? Jedyną rozsądną rzecza jaką możesz zrobić to jak najszybciej wykopac pasożyta i chama ze swojego życia.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:04.