balsam i zel z jednej serii nawilzajace jakie polecacie

[wiewiorasek]

mam problem:/ na rynku spotykamy oddzielne balsamy i zele tzn ciezko mi znalezc balsam i zel o tym samym zapachu tzw seria np zel jest z mango to chce tez balsam z mango tej samej firmy i ciezko mi ejst znalezc kosmetyki ktore by to spełniały i dobrze nawilzały. moze jakies propozycje?

[NattiTt]

Ja używam z nivea serii happytime : jest żel pod prysznic, balsam i kulka antyperspirant Piękny zapaszek pomarańczy, tanie i różne wielkości. Polecam Yves Rocher ma jeszcze fajną ofertę takich rzeczy, popytaj w sklepie.

[beutycianmagdalen]

Witaj.
moim zdaniem wykonanie peelingu nastepnie nałożenie balsamu z tej samej serii jest zbędne,oprócz tego że mają podobny skład chemiczny oraz piękny zapach.Proponowałabym wykonać peeling z kawy,nawet można go zrobić w domu z fusów po kawie czarnej sypanej wcześniej zaparzonej, peeling doskonale złuszcza na skórek, nawilża i podczas wcierania pachnie cudnie a po spłukaniu nie czuć zapachu kawy wcale wtedy tez mozna połozyć wetrzeć w skóre przepieknie pachnący dowolny balsam i jego zapach bedzie sie utrzymywał dłużej.A żaden peeling dostepny w sklepach nie zdziała takich cudów jak fusy kawy,Przekonaj się sama.Po co wydawać pieniądze?

[Martika_]

Napisane przez beutycianmagdalen

A żaden peeling dostepny w sklepach nie zdziała takich cudów jak fusy kawy,Przekonaj się sama.Po co wydawać pieniądze?

oj, tak, zgadzam się Sama na początku nie wierzyłam w kawę, wydawało mi się, że to za dużo babrania się, że będzie bałagan i używałam peelingów drogeryjnych. Raz się pokusiłam i wszystkie sklepowe poszły w odstawke Ja dodatkowo mieszam zalane fusy odrobiną żelu pod prysznic i oliwką dla dzieci A potem chodzę po mieszkaniu i myślę sobie jaką mam jedwabistą skórę- jak z reklamy

Natomiast chętnie poznałabym jakiś balsam którego zapach naprawdę długo utrzyma się na skórze. Na razie moje wymagania spełnia Jonson&jonson, ale mam z serii limitowanej, z serii regularnej to już nie to samo- nawet zapach jest bardziej "duszący"...

[NattiTt]

Martika, jeśli chodzi o długi zapach utrzymujący się na tobie i w łazience, to polecam serię J&E Atkinsons, I Coloniali. Zapach nie jest dla wszystkich - może się wydać duszący, zgniły, po prostu brzydki. Gdy go "wąchnęłam" pierwszy raz, przyzwyczajona do słodkich zapaszków żeli za 20zł wydał mi się okropny. Jednak był to prezent, więc spróbowałam drugi raz i pokochałam... Cudowne. Mam żel oczyszczający z glinką, w KWC go chyba nie ma.

[wiewiorasek]

tak tylko nie chodziło o peeling tylko o zwykły zel i balsam z tej samej serii. nie wiem dlaczego robia zele np winogronowe i ta firma nie zrobi tez balsamu winogronowego o tej samej nucie zapachowej. raz zmieszałam zel mango z balsamem kwiatowym myslałam ze mi nos "urwie" :/ super jest zel z mango z oliwka z mango z firmy Lirene ale neistety w swojej ofercie nie am balsamu o tym zapachu:/

a co do peelingu kawowego to słyszałam ze mozna go zrobic z niezapazanej kawy.

podajcie skłądniki ile olivki i ile kawy moze sprobuje to cudo

[martha330]

a ja polecam serie AA cosmetics, ostatnio na rynek weszla w nowej wersji,nowa szata i zapachy! ja ja uwielbiam! jest i zel i balsam! nawilzaja,odzywiaja i ladnie pachna. obecnie mam zapach herbaciana roza i balsam i zel pod prysznic! wyprobuj! a z innych to kojarzy mi sie j&j? moze lirene?

[wiewiorasek]

martha330 o widzisz o cos takiego mi chodziło patrzyłąm na ich strone i bardzo fajne zapachy sa i w przystepnych cenach

ale to w aptekach chyba tylko mozna kupic z tego co widze

[Hadassah]

Napisane przez wiewiorasek

a co do peelingu kawowego to słyszałam ze mozna go zrobic z niezapazanej kawy.

podajcie skłądniki ile olivki i ile kawy moze sprobuje to cudo

Z zaparzoej lepszy, bo mniej brudzi, przynajmniej wg mnie. A może po prostu nie mogę się oprzeć kubkowi kawy

Bierzesz 'na oko', np. dwie miarki jak lubisz 'gęstszy', albo jedną jak wolisz podobny do tych ze sklepu (mam na myśli - bardziej pieniący), ja wolę gęsty, lepiej pilinguje. Oliwki/żelu pod prysznic - dopóki nie uzyskasz interesującej cię konsystencji. Pamiętaj, nie może być za rzadki.

[muscat]

Napisane przez wiewiorasek

a co do peelingu kawowego to słyszałam ze mozna go zrobic z niezapazanej kawy.

podajcie skłądniki ile olivki i ile kawy moze sprobuje to cudo

3 łyżki stołowe grubo zmielonej kawy zalewasz odrobiną wrzątku, fusy nie mogą pływać, a porem dodajesz 2 łyżki oliwy z oliwek i możesz dodać miód.
To ma być peeling absolutnie naturalny, bez dodatku chemii, a oliwa dodaje mu witamin i rewelacyjnie natłuszcza skórę.
Kofeina zawarta w kawie poprawia cyrkulację i świetnie robi na cellulit.
Należy go potraktować jak masaż i okrężnymi ruchami wcierać od stóp do góry, na dekolcie kończąc
Potem wskazany jeszcze jakiś balsam nawilżający i skórka jak na niemowlaku.