Rosyjskie kosmetyki do włosów

[myszka2020]

Napisane przez Lady in Blue

Odświeżam wątek

Jak pewnie wiecie składy szamponów i balsamów Natura Siberica uległy zmianom :/ Musiałam je odstawić bo po kilku próbach miałam siano na głowie, a szkoda bo jeszcze do niedawna były moimi ulubionymi produktami do włosów (mowa oczywiście o starej wersji)

Czy wiecie może które rosyjskie marki nie wprowadziły zmian w składach tak jak NS?

Właśnie słyszałam o tym, zgłębiam temat

Czas na kilka małych recenzji rosyjskich kosmetyków, bo już ich wypróbowałam sporo Włosy mam suche z natury, falowane, już zdrowe, średnia porowatość, lubią się puszyć.

Mam kilka perełek, ale chyba więcej niewypałów
Zacznę od perełek:
*Balsam planeta organica afryka z 12% olejem arganowym - wielbiłam go niedawno na blogu, cudownie dociąża, wygładza, nawilża, nie puszy, nabłyszcza Bardzo emolientowy skład, bogaty w oleje.
*Czarna maska marokańska - zawiera m.in. olej arganowy (ale ile, to nie wiadomo), również pięknie dociąża, wygładza i dyscyplinuje.
*Balsam planeta organica turecki - na początku go nie lubiłam, ale po hennie kocham, włosy gładkie, dociążone ,nawilżone, bez puchu, ale na drugi dzień już lekki przyklap.
*Maska drożdżowa - na długość ładny blask, ale za lekko i nie dociążone włosy, za to na skalp cudo - nawilża, koi, goi

I tu już gorzej:
*Złota maska ajurwedyjska - mnie lubi spuszyć, jest za miękko, acz ładny blask, może przez olej z miodlii indyjskiej, bogaty w kwasy nasycone, których nie lubię
*Odżywka planeta organica z olejem cedrowym - góra włosów śliska, błyszcząca i nawilżona, jednak dół zbyt lekki i lekko puchaty
*Maska love2mix z efektem laminowania - szorstko, czasem puchato, tak matowo, oj nie
*Balsamy na kwiatowym i brzozowym propolsie - za dużo ziółek, puch,przesusz, za miękko i za lekko, ale sporo prostych i niskoporowatych włosów go lubi
*Ruska bania maska jajeczno-śmietankowa - puch, puch, no i jeszcze raz puch, do tego szorstko i niedociążono, nawet z olejem
*Maska jajeczna - na długość puch wielki i za lekko, na skalp ok, ale nie tak cudnie, jak po drożdżowej

Mam jeszcze kilka kosmetyków, to za jakiś czas o nich napiszę.

[KONICZYNKA 47]

Muszę zakupić tę maskę drożdżową babuszki Agafii i balsam z wyciągiem z pijawek oraz tonik na porost (nalewka z papryki - w aptece takową można dostać, ale na recepte Tinctura Capsici).
Reszta jakoś mnie z tych rosyjskich kosmetyków nie kusi, na pewno nie za taką cenę

[Hedvigis]

Napisane przez KONICZYNKA 47

Muszę zakupić tę maskę drożdżową babuszki Agafii i balsam z wyciągiem z pijawek oraz tonik na porost (nalewka z papryki - w aptece takową można dostać, ale na recepte Tinctura Capsici).
Reszta jakoś mnie z tych rosyjskich kosmetyków nie kusi, na pewno nie za taką cenę

Moim zdaniem są warte tej ceny, ja teraz do włosów używam w 90 % rosyjskich kosmetyków i nie zamienię ich na żadne inne. Dla mnie drogeryjne teraz to porażka i nie wrócę to tych kosmetyków (wyjątek Alterra).

[201605021613]

Z ruskich Bań polecam różową, z jagodami i miodem, bardzo dobra. Żytniej i jajecznej nie miałam, ale wydaje mi się, że do moich włosów za dobre by nie były. Także, jak komuś tamte nie podpasowały polecam wypróbować różową, tyle, że ona wygładza i dodatkowo prostuje moje i tak proste włosy.

Balsam Fiński Planeta Organica- nie nie nie. Znaczy nie jest zły, ale szału nie robi, włosy trochę szorstkie, nie szkodzi, nie pomaga- tak jakbym nie nałożyła nic.

Balsam na kwiatowym propolisie Babci Agaffi- tak tak tak! , jest świetny, wygładza, zero szorstkości i do tego piękny zapach.

Maska czarna marokańska Planeta Organica- ten zapach. działanie też dobre, włosy błyszczące, wygładzone.

Maska drożdżowa- ok, ale bez szału. Ciężko mi właściwie ją ocenić, właściwie męczę, męczę, jak zmęczę, nie wiem czy ponownie kupię.

Maska z efektem laminowania love&mix organics niestety. Włosy są niby zlaminowane, gładkie, ale jednocześnie nie chcą współpracować. Głaadkie- ale zahaczają o ubranie. Na dodatek maska jest droga.

[Hedvigis]

Napisane przez edziorek 203

Z ruskich Bań polecam różową, z jagodami i miodem, bardzo dobra. Żytniej i jajecznej nie miałam, ale wydaje mi się, że do moich włosów za dobre by nie były. Także, jak komuś tamte nie podpasowały polecam wypróbować różową, tyle, że ona wygładza i dodatkowo prostuje moje i tak proste włosy.

Balsam Fiński Planeta Organica- nie nie nie. Znaczy nie jest zły, ale szału nie robi, włosy trochę szorstkie, nie szkodzi, nie pomaga- tak jakbym nie nałożyła nic.

Balsam na kwiatowym propolisie Babci Agaffi- tak tak tak! , jest świetny, wygładza, zero szorstkości i do tego piękny zapach.

Maska czarna marokańska Planeta Organica- ten zapach. działanie też dobre, włosy błyszczące, wygładzone.

Maska drożdżowa- ok, ale bez szału. Ciężko mi właściwie ją ocenić, właściwie męczę, męczę, jak zmęczę, nie wiem czy ponownie kupię.

Maska z efektem laminowania love&mix organics niestety. Włosy są niby zlaminowane, gładkie, ale jednocześnie nie chcą współpracować. Głaadkie- ale zahaczają o ubranie. Na dodatek maska jest droga.

Właśnie mam w zapasach żytnią banię agafii, oby jednak mi podpasowała, a jak nie to kupię różową

Co do maski drożdżowej i fińskiego balsamu to są dwa kosmetyki i jedyne, które się u mnie nie sprawdziły z rosyjskich

Balsam na kwiatowym propolisie jest moim marzeniem, tylko trochę muszę wykończyć to co mam

[KONICZYNKA 47]

Napisane przez edziorek 203

Maska drożdżowa- ok, ale bez szału. Ciężko mi właściwie ją ocenić, właściwie męczę, męczę, jak zmęczę, nie wiem czy ponownie kupię.

A masz jej dokładny skład?
Muszę kupić jakąś maskę drożdżową z myślą o skórze głowy, nie o włosach.

[Lady in Blue]

Dziewczyny, jakie szampony polecacie do włosów farbowanych? Po tym jak odstawiłam szampony i balsamy z Natura Siberica to nie wiem co mam teraz kupić i co nie ma zmienionego składu (jak NS). Póki co używam Alterry, ale chciałabym wrócić do rosyjskich szamponów i balsamów Zastanawiam się nad czymś z Love2Mix lub Przepisy Babci Agafii

Napisałam tez do jednego ze sklepów internetowych sprzedających rosyjskie kosmetyki czy oprócz NS jakieś inne firmy zmieniły skład w swoich produktach. Niestety nie dostałam żadnej odpowiedzi (maila wysłałam ponad tydzień temu)

[Hedvigis]

Napisane przez Lady in Blue

Dziewczyny, jakie szampony polecacie do włosów farbowanych? Po tym jak odstawiłam szampony i balsamy z Natura Siberica to nie wiem co mam teraz kupić i co nie ma zmienionego składu (jak NS). Póki co używam Alterry, ale chciałabym wrócić do rosyjskich szamponów i balsamów Zastanawiam się nad czymś z Love2Mix lub Przepisy Babci Agafii

Napisałam tez do jednego ze sklepów internetowych sprzedających rosyjskie kosmetyki czy oprócz NS jakieś inne firmy zmieniły skład w swoich produktach. Niestety nie dostałam żadnej odpowiedzi (maila wysłałam ponad tydzień temu)

Ja na Skarbach Syberii na początku marca kupiłam balsam do włosów jeszcze ze starym składem i dzięki bogu, bo silikonów bym nie zniosła, a po zmianie składu podobno są NS przeładowane nimi

[Hedvigis]

Napisane przez KONICZYNKA 47

A masz jej dokładny skład?
Muszę kupić jakąś maskę drożdżową z myślą o skórze głowy, nie o włosach.

Ja Ci mogę wstawić, akurat niedawno robiłam foto

[Lady in Blue]

Napisane przez Hedvigis

Ja na Skarbach Syberii na początku marca kupiłam balsam do włosów jeszcze ze starym składem i dzięki bogu, bo silikonów bym nie zniosła, a po zmianie składu podobno są NS przeładowane nimi

Niestety moje włosy dotkliwie odczuły tę zmianę

[201605021613]

Napisane przez KONICZYNKA 47

A masz jej dokładny skład?
Muszę kupić jakąś maskę drożdżową z myślą o skórze głowy, nie o włosach.

Już miałam cykać foto, ale zobaczyłam, że już, że Hedvigis wstawiła

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez Hedvigis

Właśnie mam w zapasach żytnią banię agafii, oby jednak mi podpasowała, a jak nie to kupię różową

Co do maski drożdżowej i fińskiego balsamu to są dwa kosmetyki i jedyne, które się u mnie nie sprawdziły z rosyjskich

Balsam na kwiatowym propolisie jest moim marzeniem, tylko trochę muszę wykończyć to co mam

Ja na pewno kupię banię różową, a fiński? Nie mogę się doczekać, aż się skończy, nie wiem, czy nie zużyję do depilacji nóg- by maszynka dobrze szła.

[Hedvigis]

Napisane przez edziorek 203

Już miałam cykać foto, ale zobaczyłam, że już, że Hedvigis wstawiła

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------



Ja na pewno kupię banię różową, a fiński? Nie mogę się doczekać, aż się skończy, nie wiem, czy nie zużyję do depilacji nóg- by maszynka dobrze szła.

Ja balsam fiński oddałam koleżance, bo miałam po nim matowe i szorstkie włosy, pomyślałam, że a nuż u niej się sprawdzi lepiej Choć jak kupowałam to myślałam, że będę mieć taką praktyczną butelkę na inne odżywki, ale nie będę

[201605021613]

Napisane przez Hedvigis

Ja balsam fiński oddałam koleżance, bo miałam po nim matowe i szorstkie włosy, pomyślałam, że a nuż u niej się sprawdzi lepiej Choć jak kupowałam to myślałam, że będę mieć taką praktyczną butelkę na inne odżywki, ale nie będę

Mnie wkurza ta butelka, bo jak nacisnę tę pompkę, to się cała butelka przewraca. U mnie to samo, równie dobrze mogłabym nie nakładać żadnej odżywki. Z chęcią bym wypróbowała inne balsamy z tej serii, ale mam obawy, za bardzo zraziłam się tym fińskim. A jest jeszcze turecki i inne.

[KONICZYNKA 47]

Napisane przez Hedvigis

Ja Ci mogę wstawić, akurat niedawno robiłam foto

Dzięki, skład nawet nawet A ktoś ma skład tego balsamu z pijawek?
Z tego co widzę na all ludzie się "rzucili" na niego, ciekawe czy taki dobry, czy taki rozreklamowany, hmm...

[EbonyLuna]

Napisane przez edziorek 203

Mnie wkurza ta butelka, bo jak nacisnę tę pompkę, to się cała butelka przewraca. U mnie to samo, równie dobrze mogłabym nie nakładać żadnej odżywki. Z chęcią bym wypróbowała inne balsamy z tej serii, ale mam obawy, za bardzo zraziłam się tym fińskim. A jest jeszcze turecki i inne.

Ja mam tybetański i jestem ZAKOCHANA To co robi z włosami, to coś niesamowitego, i ten jego zapach... piekny! A same włosy są cudownie miękkie, wygładzone, nawilżone, sypkie i jednocześnie odbite u nasady. Na mnie działa rewelacyjnie.

[201605021613]

O kurde i teraz będę miała dylemat, czy nie próbować innych balsamów.
Obczaję skład tego tybetańskiego
A dziś po umyciu włosów coś mnie podkusiło i użyłam fińskiego, Po nałożeniu ok, ale już przy spłukiwaniu włosy tępe, że szok. Musiałam potem użyć odżywki bez spłukiwania, bo bym chyba włosów nie rozczesała.

[Catkate]

Napisane przez EbonyLuna

Ja mam tybetański i jestem ZAKOCHANA To co robi z włosami, to coś niesamowitego, i ten jego zapach... piekny! A same włosy są cudownie miękkie, wygładzone, nawilżone, sypkie i jednocześnie odbite u nasady. Na mnie działa rewelacyjnie.

Popieram. Mam cienkie, bardzo delikatne włosy i to jest chyba pierwsza odzywka do spłukiwania, która działa na nie tak rewelacyjnie. Zapach z kolei nieco mi przeszkadza, jest przyjemy, ale za słodki, za mocny. Kojarzy mi się z kadzidełkami opiumowymi.
Testuję teraz maskę łopianową, ale nie mam zdania. Jakoś szału nie robi. Mam też szampony- dermatologiczny Pervoe Reshenie do włosów rozjaśnionych- producent w opisie obiecuje cuda, a skład słabiutki, ale prosty. Używam raz w tygodniu do oczyszczania. Na co dzień szampon nr 3 na łopianowym propolisie- fajnie oczyszcza, super pachnie , nie powoduje przyklapu, przetłuszczania ani łupieżu. A to już bardzo dużo dla moich mega wrażliwych włosów.
Wpadłam ostatnio w pewien szał zakupowy- jadą do mnie m in, odzywki Natura Siberica z olejkiem rokitnikowym, mam nadzieję, że będą warte swojej ceny.

[cassie91910]

Rownież mam szampon na łopianowym propolisie, użyłam raz i poleciało mi kilkanaście włosów co mnie troche przestraszyło i narazie juz nim nie myje bo mam za dużo szamponów i juz nie wiem którym myć trzeba chociaż jeden zdenkowac a co do szału zakupów to do mnie przylecą za nie długo rosyjskie kosmetyki do włosów i twarzy z ekopiekno za 200zl... straciłam kontrole ;O

Aha i jeszcze co do odzywki rokotnikowej to kupiłam nawilżająca i pokladam w niej duże nadzieje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Listopadowaa]

Dorwałam w moim małym mieście w jakimś mini naturalny sklepie rosyjskie kosmetyki Babci Agafii
Szampon do włosów cienkich i drożdżowa maskę. Jeszcze nie testowałam. Od dawna się śliniłam na ich widok w internecie, ale jakoś nigdy nie odważyłam się kupić. Aż żal było nie brać gdy zobaczyłam te kosmetyki na półkach.
Były też kremy do twarzy babci Agafii. Ciekaweeee.

A szampon pachnie mi choinką. Kojarzy mi się ze świętami i świeżą choinką

[aguleekk]

Ja teraz testuję Planeta Organica z olejem cedrowym i jest super! Pachnie jak dla mnie trochę męsko ale mi ten zapach nawet się podoba. Czuję go jeszcze po wysuszeniu! Włosy ma gładkie, nawilżone, dla mnie idealna ale użyłam jej dopiero kilka razy więc zobaczymy co będzie potem.

[Trivedi]

Ja w trakcie szału na Agafię zakupiłam drożdżową maseczkę i Rosyjską Banię i... przyznam szczerze, że bardzo zaskoczył mnie fakt, że są one takie wodniste, a Bania pachnie i wygląda jak Lenor :P

No, ale liczy się efekt :P

[EbonyLuna]

Ja też byłam tym przy drożdżowej zaskoczona, tym bardziej, że z nazwy to maska, w większość, z jakimi miałam do czynienia, była gęściejsza od odżywek

[Czekoladowe_Serce]

Poleccie jakies kosmetyki do wlosow rosyjskie?

[Sugarbomb]

Wiecie może co się stało z szamponami Love2mix? Wycofane? To były jedne z moich ulubionych szamponów

Trochę mnie tutaj nie było, opiszę kosmetyki również sprzed kilku miesięcy:
Szampon Natura Siberica GZEL odżywczo-regenerujący - Świetnie się pieni, a włosy po myciu są miękkie i przyjemne w dotyku. Trochę się obawiałam tego szamponu, bo ostatni szampon tego producenta nie sprawdził się u mnie, ale jestem bardzo zadowolona.
Fitocosmetic kremowa Henna BEZBARWNA wzmacniająca z kompleksem olejków - Ciężko zmyć to błotko, trzeba uważać żeby nie zachlapać łazienki. Włosy rzeczywiście są po niej grubsze i wydają się silniejsze, nie wypadło ich tyle podczas rozczesywania co zwykle, ale jednocześnie końcówki miałam strasznie napuszone i powywijanie, jak siano. Zdecydowanie nie dla mnie.
Organic shop maska miód i avocado - Baaardzo treściwa i ciężka, skuteczna, ale stosuję co najwyżej raz w tygodniu bo może obciążać włosy. Minusem jest intensywny zapach.
Baikal herbals - szampon odżywczy, balsam regenerujący - Plus za cudowne zapachy kwiatowo-ziołowe, ale same kosmetyki słabe jak dla mnie, balsam zbyt dużo nie robi a po szamponie nie mogłam rozczesać włosów.
Planeta Organica seria Afryka-
Mam maseczkę Mango, odżwykę Shea i szampon shea, moim zdaniem seria Afryka nie dorasta do pięt pozostałym produktom Planeta Organica (tym z pompką). Maska i odżywka od biedy mogą być, szampon nie jest najgorszy, ale nie zachwyciły mnie. Jestem jeszcze ciekawa serii morzee martwe.

[MajkaRebel]

Napisane przez Sugarbomb

Wiecie może co się stało z szamponami Love2mix? Wycofane? To były jedne z moich ulubionych szamponów

Tak, są wycofane nie wiadomo dlaczego Rozmawiałam z dwójką polskich dystrybutorów bo też się załamałam, bo to moje ulubione szampony
Jedak szybko zareagowałam i zrobiłam mały zapas z tego co znalazłam jeszcze u sprzedawców... Potem najwyżej wrócę do Planety Organicii albo Natury Sibericii...

[Un_believable]

Napisane przez MajkaRebel

Tak, są wycofane nie wiadomo dlaczego Rozmawiałam z dwójką polskich dystrybutorów bo też się załamałam, bo to moje ulubione szampony
Jedak szybko zareagowałam i zrobiłam mały zapas z tego co znalazłam jeszcze u sprzedawców... Potem najwyżej wrócę do Planety Organicii albo Natury Sibericii...

Niestety ja też ubolewam nad tym, że kosmetyki Love2mix zostały wycofane :/ Kompletnie nie rozumiem dlaczego, były świetne.
Dla zainteresowanych, parę produktów uchowało się jeszcze na takiej stronce: Usunięte przez moderatora więc jakby ktoś coś potrzebował to warto zajrzeć
Ja już wielokrotnie w tym sklepie kupowałam i mogę szczerze polecić zakupy tam.

[amber_hair]

Moimi hitami są szampony Planeta Organica Fiński i marokański. Planuję przetestować jeszcze inne z tej serii oraz jakieś maski.

Bardzo dobry jest też rokitnikowy peeling do skóry głowy Ślicznie pachnie i jest doskonałym uzupełnieniem ww. szamponów.

[myszka2020]

Napisane przez amber_hair

Moimi hitami są szampony Planeta Organica Fiński i marokański. Planuję przetestować jeszcze inne z tej serii oraz jakieś maski.

Bardzo dobry jest też rokitnikowy peeling do skóry głowy Ślicznie pachnie i jest doskonałym uzupełnieniem ww. szamponów.

Mówisz, że fajnie drapie ten peeling? Bo właśnie o nim myślę, nie zawsze chce mi się robić samej peeling, a tak byłby gotowiec

Stwierdzam, że wiem już, czego szukać w rosyjskich maskach i odżywkach - służą mi głównie emolienty, dlatego uwielbiam serię planeta organica i planeta organica afryka. Muszę uważać na ziółka i ich nadmiar - te dość mocno mnie wysuszają. Hitem jest od ponad roku balsam planeta organica afryka z olejem arganowym

[Petit93]

Podbijam temat
wie może któraś z Was coś może na temat kosmetyków rosyjskich a metody CG? Czy stosowała je któraś z Was zgodnie z tą metodą i może coś polecić?

[myszka2020]

Napisane przez Petit93

Podbijam temat
wie może któraś z Was coś może na temat kosmetyków rosyjskich a metody CG? Czy stosowała je któraś z Was zgodnie z tą metodą i może coś polecić?

U mnie niekoniecznie się sprawdzają, kiedy chcę stosować CG Wiele kosmetyków np. planeta organica ma w składzie guar, a ten obciąża mnie dość mocno. Ale ecolaby np fajnie się sprawdzają w CG Trzeba patrzeć na składy, ale np. taka seria planeta organica, ta klasyczna jak i afryka razem z CG niezbyt współgrają