Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007 - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-11-07, 09:47   #61
kasia_mw
Zadomowienie
 
Avatar kasia_mw
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 758
GG do kasia_mw Send a message via Skype™ to kasia_mw
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Ja obecnie boję się jak to będzie dalej. Wszystko się zmieni i nie wiem czy sobie poradzę, bo z moim facetem to też różnie bywa. My jesteśmy z takich rodzin, że to baba sprząta, gotuje, zmywa gary. A teraz jak mam te paskudne mdłości to odechciewa mi się ciąży, chociaż bardzo tego pragnęłam. A mój TŻ chyba tego nie rozumie, powtarza, żebym nie robiła z siebie starej baby i wzięła się do roboty (chociaż muszę się oszczędzać). A ja codziennie czuję się jak na dużym kacu, tylko bez bólu głowy. On czasami pogłaszcze mi brzuszek i kilka śmiesznych tekstów rzuci. Boję się, że jak urodzę to sama będę się dzidzią zajmować. W sumie to oni też pewnie o tym myślą, tylko nie chce im się o tym gadać. Nie powiem, bo dba o mnie, krzyczy żebym skarpety zakładała, bo się przeziębię i robi zakupy, ale ja potrzebuję jeszcze czegoś.
kasia_mw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 10:08   #62
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

No właśnie, a mój ciagle gada, że teraz jestem w ciąży to muszę dbać o siebie, a mam wrazenie, że to oznacza, że on nie musi dbac o mnie, bo samamam to robić. A jego dbanie polega tylko na tym by mi ciagle gadać "zrób to zrób tamto, bo musisz sie dobrze odżywiać/ciepło ubierać itp", tylko na tym by dać mi poczucie bezpieczeństwa i by traktował mnie trochę jak ksieżniczkę. Nie to, że ma mnie rozpieszczać jak ja będe leżeć do góry brzuchem, ale kurcze, zeby uwzględnił fakt, że noszę jego dziecko i otoczył mnie troską.

Ostatnio robiłam obiad i zostało troche ryzu w misce. Ryż przeleżał cały dzień na blacie w kuchni, mimo że TŻ sprzatał po iobiedzie. Wieczorem przyszedł do mnie i zapytał kiedy ten ryz wywalę. A ja go spytałam czemu on sam tego nie zrobi skoro był przed chwila w kuchni. No i poszedł i wyrzucił. Ale kurde, co on chciał? Żebym ja wstała i szła specjalnie wyrzucić ten ryż, bo on sam nie mógł, jak był na miejscu? Juz więcej czasu mu zajeło przyjście do mnie i powiedzenie tego wszystkiego...

Wczoraj robił sobie kolację, ja nie chciałam jeść, bo robił parówki (a stwierdziłam, że nie będę jeść tego przemiału w ciąży), no ale zrobił sobie też herbate z mlekiem, a mnie nawet nie zapytał czy chcę, mimo że wie jak mnie cholernie suszy ostatnio.

No i jak cos w domu trzeba zrobic to mówi o tym bezosobowo, np. trzeba zrobić pranie, trzeba posprzątać, trzeba zrobic obiad. No i w tym domysle to chyba ja mam być. Juz mu wczoraj powiedziałam, że ja obiadu robić nie będę, bo gotowałam ostatnio dużo i teraz mi się nie chce.

Nie uważam, że ciąża to choroba, szczególnie, że tak naprawdę nic sie w moim ciele specjalnie nie zmieniło, nie mam brzucholka i poruszam się swobodnie, ale kurde... cały czas czuję, że mam się troszczyć sama o siebie, a on tylko stoi z boku i taki jest mądry.

Może dzisiejsza rozmowa cos zmieni...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.




Edytowane przez Shemreolin
Czas edycji: 2006-11-07 o 10:30
Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 10:39   #63
Xantia
Zakorzenienie
 
Avatar Xantia
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Figloland
Wiadomości: 3 886
GG do Xantia
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Cytat:
Napisane przez Shemreolin Pokaż wiadomość
Raz jestem szcześliwa, raz wyję z rozpaczy
mam to samo, dlatego kupiłam dziurawiec

Cytat:
bo nie chcę mieć dwóch lat wyjetych z życia (wielki brzuchol, zero alkoholu, żadnych dyskotek, a potem scisła dieta i niemowlak u cyca, siedzenie w domu i zajmowanie sie pieluchami i takimi tam).
Musisz inaczej na to spojrzeć. To nie dwa lata wyjęte z życiorysu (jak np wojsko), ale piękne dwa lata z maleństwem, które kochasz, pragniesz dla niego najlepiej... Dyskoteki nie uciekną. Bobasa trochę odchowasz, podrzucisz do babci/cioci/niani na noc i hulaj dusza do rana

Tak robiły moje koleżanki i ja pewnie tez tak będę robić. Z tym, że u mnie instytucja babci nie działa, ale podziała pewnie ciocia/niania

Cytat:
To ja raczej ciagle gadam, ze to i tamto, a on wygląda tak jakby go to raczej mało obchodziło.
Chyba każdy facet tak ma. Myslisz że mój to zorwodzi się nad kolorem kaftanika albo funkcjonalnością przewijaka??

Owszem, pyta jak się czuję i jak fasolka i że właśnie traci ogon, ale tacy są po prostu faceci. Trzeba ich kochać jakimi są.

Cytat:
bardziej skupia sie na kasie i samochodzie, bo teraz stwierdził, że skoro jestem w ciąży to auto jest nam koniecznie potrzebne i oczywisćie koniecznie to, które chciał kupic wcześniej, czyli stare renault Safrane z dużym silnikiem.
faceci to duże dzieci, samochody to takie zabawki. Czasami rekompensują sobie tym jakieś swoje dziecięce pragnienia. Myślę, że nie warto o to toczyć boju, chociaż sama też Sefrane bym nie chciała. Generanie nie chciałabym żadnego Renault. Ale to moja prywatna opinia.

Cytat:
Jak mi się do cholery nie chce siedzieć w tej pieprzonej robocie!!!!
MI TEŻ NIE!!

Cytat:
jak na razie mam dołek emocjonalny. Wy też tak macie?
Tak, ja też tak mam. Ale piję dziurawiec i meliskę
__________________


Szefowa wydziału ds. niemożliwych
Xantia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 10:53   #64
Xantia
Zakorzenienie
 
Avatar Xantia
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Figloland
Wiadomości: 3 886
GG do Xantia
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Cytat:
Napisane przez kasia_mw Pokaż wiadomość
Wszystko się zmieni i nie wiem czy sobie poradzę,
jasne, że sobie poradzisz!!!!

Cytat:
A teraz jak mam te paskudne mdłości to odechciewa mi się ciąży, chociaż bardzo tego pragnęłam. A mój TŻ chyba tego nie rozumie, powtarza, żebym nie robiła z siebie starej baby i wzięła się do roboty (chociaż muszę się oszczędzać). A ja codziennie czuję się jak na dużym kacu, tylko bez bólu głowy. On czasami pogłaszcze mi brzuszek i kilka śmiesznych tekstów rzuci. Boję się, że jak urodzę to sama będę się dzidzią zajmować. W sumie to oni też pewnie o tym myślą, tylko nie chce im się o tym gadać. Nie powiem, bo dba o mnie, krzyczy żebym skarpety zakładała, bo się przeziębię i robi zakupy, ale ja potrzebuję jeszcze czegoś.
Normalka!! Skąd ja to znam!! Faceci w ogóle nie lubią gadać. Taaaaaaak, skarpety, samochody. Heh. Normalnie też swojego mam ochote rozerwać na strzępy.
__________________


Szefowa wydziału ds. niemożliwych
Xantia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 11:43   #65
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Boze, chyba pójdę do apteki i tez kupię. No i musze pogadać z TŻ i mu powiedzieć jak sie dokładnie czuję. Ale jak ja zaczynam chlipać to on reaguje "No co ZNOWU?". A mi sie wtedy chce wyć jeszcze bardziej... Chciałabym żeby mnie przytulił i powiedział, że będzie dobrze, że jestem śliczna i mnie kocha, a nie żeby tak chamsko sie odzywał. Ja sama nie bardzo panuje nad soba i mi cieżko, a on sprawia, że czuję się jeszcze gorzej, jak jakaś upierdliwa baba. I tym bardziej nie chce mi się z nim zaczynać rozmowy.

Nie mam jeszcze witamin dla kobiet w ciaży, na razie pije Vibovit Bobas, bo akurat mam to w domu no i łykam folik. Ale meliska sie przyda na pewno...

Ale to budujące, że nie tylko ja mam takie odchyły od normy.

A czytacie dużo o dzieciach? Bo ja prawie nic. Tyle, ze przeczytałam co i kiedy sie rozwija. Ale na razie i tak nawet nie wiem, który to tydzień, więc i tak wiele mi z tego nie przyszło. Za to w ogóle nie myśle o żadnych wózkach, ubrankach i smoczkach. Po prostu totalnie nic... Ani nie rozczulają mnie dzieci.

Boże, jak ja bym już chciała znać te wyniki, siedze tu jak na drożdżach...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 13:22   #66
kasia_mw
Zadomowienie
 
Avatar kasia_mw
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 758
GG do kasia_mw Send a message via Skype™ to kasia_mw
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Jak staraliśmy się o dzidzię i już podejżewałam, że będziemy rodzicami, oczywiście powiedziałam mojemu mężowi, że mam takie przeczucia, on jednak nie wierzył w moją intuicję. Byłam chora, bałam się brać jakiekolwiek leki, pokłucił się ze mną. Pisałam o tym w innym poście.

TŻ powiedział, że jak będę pewna dzidzi to mi kupi kwiaty. Zrobiliśmy test pojawiły się dwie kreski, mieliśmy wtedy wesele pojechał po kwiaty dla panny młodej, myślałam, że i mi kupi, ale nici. Powiedział, że to jeszcze nie na 100% pewne. Później był kryzys z plamieniem więc kwiaty nie na miejscu. Teraz jest już 8 tc i czekam nadal, może do końca ciąży jakiegoś badyla dostanę .

A teraz to jako dobra żona chyba kotlety zacznę robić, bo pomidorówka już jest, zjem jeszcze jeden talerz, bo posmakowała mi i w muszli się nie znalazła.
kasia_mw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 13:31   #67
Xantia
Zakorzenienie
 
Avatar Xantia
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Figloland
Wiadomości: 3 886
GG do Xantia
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Cytat:
Napisane przez kasia_mw Pokaż wiadomość
TŻ powiedział, że jak będę pewna dzidzi to mi kupi kwiaty.
Kobieto!! To Twój TŻ chociaż Ci OBIECAŁ kwiaty!!



Czekaj, kiedy to ja ostatni raz kwiaty dostałam... hmmmm... o WIEM!! Calkiem niedawno! Na urodziny!! Ale za to na prezent dostałam przeciwzmarszczkowe kremy na dzień, na noc i pod oczy .

Ja cały czas sie łudzę, że to MY w tym stanie mamy takie wypaczone postrzeganie rzeczywistości. Mimo komantarza o poszerzającej się pupie
__________________


Szefowa wydziału ds. niemożliwych
Xantia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-11-07, 13:44   #68
kasia_mw
Zadomowienie
 
Avatar kasia_mw
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 758
GG do kasia_mw Send a message via Skype™ to kasia_mw
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Cytat:
Ale za to na prezent dostałam przeciwzmarszczkowe kremy na dzień, na noc i pod oczy .
No z tymi kremami to się nie popisał.
Mój był słodki i pomysłowy, ale przed ślubem. Bardzo wczuł się w nasze zaręczyny. Zaprosił mnie do restauracji "U Fishera", tylko my mieliśmy stolik na balkonie i jak już zjedliśmy, a ja myślałam, że trzeba się zbierać (bo coś podejrzewałam) to przyszła kelnerka z bukietem róż, a za nią orkiestra trzyosobowa (pamiętam, że skrzypce były), on padł na kolana i poprosił mnie, żebym została jego żoną. No i jak można było odmówić?
A teraz to praca, obiad, komputer i TV-tak wygląda jego dzień. Wczoraj zapisał się na siłownię i ma chodzić codziennie, bo jakby dalej tak postępowało to pierwszy urodziłby chyba on . Nie jest gruby, ale jak go poznałam 7 lat temu to taki szczygieł był, małżeństwo mu służy.
kasia_mw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 14:16   #69
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

o właśnie, mój też był tyczka niezła, a teraz sie rozrósł i jest bardziej w ciaży niż ja. Wczoraj sie widzieliśmy z moja koleżanką, gdy byliśmy razem na badaniach. Potem on wrócił do domu, a myśmy poszły razem na koncert. No i koleżanka mi się zwierzyła, że by mojego TŻ nie opznała na ulicy, bo tak zmężniał.

A właśnie... juz wiem, że wyniki badań są i czekaja na mnie. Zaczynam się coraz bardziej denerwować.

A czy wy też macie tak istrasznie twardy brzuch i bolesny? Ja mam wrazenie, że mam pólpasiec dosłownie. Dookoła talii mnie boli aż na plecach i całe podbrzusze mam sztywne i bolesne. No i dodatkowo cała chodzę ze zdenerwowania prez te wyniki... na szczęście idzie ze mną koleżanka, by je odebrać.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 14:26   #70
kasia_mw
Zadomowienie
 
Avatar kasia_mw
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 758
GG do kasia_mw Send a message via Skype™ to kasia_mw
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Shemreolin może masz wzdęcia to normalne, ale jeśli Cię boli to weź Nospę. Mi gin przepisała zapobiegawczo 2x dziennie 1 tabletkę Nospy Forte.
kasia_mw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 14:41   #71
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Hmmm... no troszke mam, ale naprawdę nie jest to nic odbiegajacego od normy. A ból jest taki jakby mnie dookoła brzucha, na wysokosci pępka, ktoś obił bejsbolem. i troche mnie żebra bolą.

Zaraz wychodzę po te badania... chyba zemdleje ze strachu...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-11-07, 19:48   #72
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Hej, to ja... no i mam wyniki. Otóż..

tam

tam


tam




tam...











Wyszło mi 609 mlU/ml czyli jest to 2-3 tydzień.


Z Łukaszem juz rozmawiałam, poryczałam się i powiedziałam, że się boję. A on mnie przytulił i powiedział, że bedzie dobrze. Czeka nas na pewno wiele takich rozmów. Zaraz idziemy do apteki i kupie witaminy oraz melisę.

No i dzisiaj wkleje moje zdjecie z płaskim jeszcze brzuszkiem
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 19:51   #73
Xantia
Zakorzenienie
 
Avatar Xantia
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Figloland
Wiadomości: 3 886
GG do Xantia
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Mariqa a czy przypadkiem na wizażu nie jest pokręcona godzina?? Bo u mnie w tej chwili jest 20.50 a wizaż pokazuje 21.50. Aż się przeraziłam

A co do konfliktu serologicznego to moja przyjaciółka też go ma i ma też dwójkę zdrowych, fajnych dzieciaków. W dzisiejszych czasach to nie jest problem
__________________


Szefowa wydziału ds. niemożliwych
Xantia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 19:54   #74
Xantia
Zakorzenienie
 
Avatar Xantia
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Figloland
Wiadomości: 3 886
GG do Xantia
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Cytat:
Napisane przez Mariqa Pokaż wiadomość
Shem - jeszcze raz wielka buźka
I nie martw sie konfliktem serologicznym.
Teraz to problem całkowicie opanowany Trzeba poinformować gina prowadzącego o Waszych grupach krwi - z papirkiem z oznaczoną grupą w ogóle się nie powinno rozstawać, wsadzic gdzieś za pazuchę, stanik, okładkę dokumentów/. Mamie kłuje się pupę dwa razy / raz w ciąży i raz po po porodzie/ i tyle konflikt serologiczny
Rośnijcie wszystkie zdrowe
no ja już nic nie rozumiem, post który napisałam przed chwilą "umieścił się" gdzieś w innym czasie
__________________


Szefowa wydziału ds. niemożliwych
Xantia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 19:55   #75
kasia_mw
Zadomowienie
 
Avatar kasia_mw
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 758
GG do kasia_mw Send a message via Skype™ to kasia_mw
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Cieszę się bardzo, że zostaniesz w naszym gronie. Widzisz faceci też mają uczucia.
kasia_mw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 19:57   #76
Xantia
Zakorzenienie
 
Avatar Xantia
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Figloland
Wiadomości: 3 886
GG do Xantia
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

o mój TŻ też chodzi na siłownię, ale od młodego chłopaka więc ma już to we krwi i jak nie ćwiczy tydzień to szaleje . Śmiejemy się z niego, że on bez drążka żyć nie może.

Mnie nic nie boli, też mam trochę gazy. No poza sporadycznymi kłopotami z wypróżnianiem to żadnych fizycznych dolegliwości brak. Ale wiecie co, brzuch mi już wypina albo to sugestia bo bardzo bym już chciała tego brzuszka troszkę zobaczyć .

Shemreolin SUPER!!! Moje podstawowe też już są ale czekam na toxo. Odbiore wszystko razem w piątek.

No widzisz, jak Kasia pisze, faceci też czasami potrafią okazać uczucia
__________________


Szefowa wydziału ds. niemożliwych
Xantia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 19:58   #77
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

No mają... Łukasz miał łzy w oczach. I dobrze mi było, gdy mogłam mu powiedziec co czuję i że go potrzebuję. Mam nadzieję, że nie bedzie na mnie wrzeszczał czy cos. Bo nie chce sie denerwować.

kurcze no... teraz tylko czekać na USG.

A własnie, to jakie badania mam teraz zrobić? Co mnie czeka na samym starcie? Co to jest to toxo?
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 20:13   #78
Xantia
Zakorzenienie
 
Avatar Xantia
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Figloland
Wiadomości: 3 886
GG do Xantia
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

No to ja Wam pokażę fotke z wypadu do Anglii 22-26/09. Tam zrobiliśmy naszą fasolkę. W momencie, kiedy było to zdjęcie robione byliśmy już "rodzicami" od kilku godzin. Oczywiście o tym nie wiedzieliśmy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCN3426(1).jpg (103,5 KB, 153 załadowań)
__________________


Szefowa wydziału ds. niemożliwych
Xantia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 20:21   #79
Xantia
Zakorzenienie
 
Avatar Xantia
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Figloland
Wiadomości: 3 886
GG do Xantia
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Cytat:
Napisane przez Shemreolin Pokaż wiadomość
A własnie, to jakie badania mam teraz zrobić? Co mnie czeka na samym starcie? Co to jest to toxo?
Ja na pierwszej wizycie u gina byłam w 4 tygodniu od zapłodnienia, tzn to był 6 tydzień ciąży. Zważył mnie, zmierzył ciśnienie, wypytał jeszcze raz o wszystko (choroby w rodzinie, ewentualne poprzednie ciąże, poronienia, choroby przewlekłe itp), zbadał i zrobił USG. Na podstawie samego badania stwierdził, że jestem na pewno w ciąży bo mam pięknie zasinioną szyjkę. Skan USG jest na pierwszej stronie naszego tematu .

Ja miałam skierowanie na WR, morfologię, mocz, cukier, Toxo IgG.

O toxoplazmozie poczytaj tu http://www.potomek.pl/toxoplazmoza_free.html
__________________


Szefowa wydziału ds. niemożliwych
Xantia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-11-07, 20:41   #80
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Czyli, że ja znowu będe musiała iść na kłucie niedługo? <mdleje>

Kurcze, kurcze! Nie mogę sie doczekać jak zobaczę Aliena na USG.

A właśnie pije Melisę. Przepięknie pachnie. Kupiłam też witaminy dla kobiet w ciąży. Prenatal Classic 100 tabl. firmy Puritan's Pride. Zawierają kwas foliowy i nie muszę go łykać osobno.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.




Edytowane przez Mariqa
Czas edycji: 2006-12-10 o 08:59
Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 20:44   #81
kasia_mw
Zadomowienie
 
Avatar kasia_mw
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 758
GG do kasia_mw Send a message via Skype™ to kasia_mw
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

No właśnie coś się tu poprzestawiało. A co ty Shemreolin masz może Rh-, bo coś tu o jakimś konflikcie czytam. Chyba przeoczyłam post czy co?
kasia_mw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 20:50   #82
Xantia
Zakorzenienie
 
Avatar Xantia
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Figloland
Wiadomości: 3 886
GG do Xantia
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

ja z tymi postami nic nie rozumie już. Moje przenoszą sie w czasie i nie dostaję powiadomień na maila.
__________________


Szefowa wydziału ds. niemożliwych
Xantia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 20:50   #83
Mariqa
Wtajemniczenie
 
Avatar Mariqa
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Shem - jeszcze raz wielka buźka
I nie martw sie konfliktem serologicznym.
Teraz to problem całkowicie opanowany Trzeba poinformować gina prowadzącego o Waszych grupach krwi - z papirkiem z oznaczoną grupą w ogóle się nie powinno rozstawać, wsadzic gdzieś za pazuchę, stanik, okładkę dokumentów/. Mamie kłuje się pupę dwa razy / raz w ciąży i raz po po porodzie/ i tyle konflikt serologiczny
Rośnijcie wszystkie zdrowe
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu
Mariqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 21:17   #84
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

No własnie cos sie posty poprzestawiały...

Mamy konflikt serologiczny, bo ja mam 0 RH- a łukasz ma B RH+. No ale trudno, dostanę jakis tam zastrzyk i będzie po sprawie.

Zdecydowanie uwielbiam melise. Można ja pić do woli?
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 21:29   #85
Xantia
Zakorzenienie
 
Avatar Xantia
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Figloland
Wiadomości: 3 886
GG do Xantia
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Cytat:
Napisane przez Shemreolin Pokaż wiadomość
Zdecydowanie uwielbiam melise. Można ja pić do woli?
Pewnie tak, tylko skutkiem będzie zasypianie
__________________


Szefowa wydziału ds. niemożliwych
Xantia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-07, 22:04   #86
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Cytat:
Napisane przez Xantia Pokaż wiadomość
Pewnie tak, tylko skutkiem będzie zasypianie
I o to właśnie chodzi Wczorajsza noc myślałam i beczałam na przemian to może dzisiaj sie wyspię.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-08, 07:02   #87
Xantia
Zakorzenienie
 
Avatar Xantia
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Figloland
Wiadomości: 3 886
GG do Xantia
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Heja! Po wczorajszym zamieszaniu z przemieszczaniem się postów w czasie nie dostaję powiadomień na mail .

Źle mi bo znów mi pryszcze wyskakują po bokach na linii rzuchwy. Wrrrr. Narazie nie jest to jakaś masówka ale... nooooooo, denerwuje mnie!
__________________


Szefowa wydziału ds. niemożliwych
Xantia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-08, 08:12   #88
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Mi sie tez takie syfki robiły, ale jeszcze przed ciazą. Takie dziwne jakieś, że ciężko je było wycisnać i potem zostawały takie czerwone miejsca długo. Wiesz co, może kup mydło siarkowe. Ono jest bardzo dobre i antybakteryjne

A ja już powiedziałam w pracy szefowej co i jak. Wczoraj mieliśmy z TŻ rozmowę o tym co dalej, jak z pracą. On będzie sie starał o awans, ja będe próbowała teraz sie nieco przekwalifikować. Pracuję jako sekretarka w dziale płac i chciałabym sie tych płac nauczyć. Może teraz mogłabym się uczyć i miec jedocześnie takie małe praktyki, a potem, w czasie wychowawczego nauczyłabym sie wszystkiego dobrze (miałabym troche czasu na wczytywanie sie Kodeks Pracy ) i mogłabym wrócić do pracy, ale na lepsze stanowisko. No zobaczymy.

Zastanawia nas też kwestia mieszkania. Na razie wynajmujemy, ale przecież tak nie może być w nieskończoność. Daliśmy sobie 2 miesiace na pukładanie spraw w naszych pracach. Ja na wychowawczym zajęłabym sie też robieniem biżuterii. Mogłabym zrobić dużo wiecej niż teraz, gdy jeszcze pracuję.

A... no i cyce mnie bolą coraz bardziej, ale są fajowe w dotyku Takie pełne sie zrobiły, chociaż nie urosły jakoś bardzo. Ale są takie mięsiste i sprężyste, napięte. Ale jak dotykam to nie ma tam żadnych kamulców. Cool!

No i w ogóle sie dobrze czuję, nie mam zadnych przykrych dolegliwości, no oprócz tych bóli w brzuchu, ale podejrzewam, ze to kwestia jelit, bo ból sie rozlewa raz tu raz tam no i popyrkuję sobie ochoczo.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-08, 13:17   #89
kasia_mw
Zadomowienie
 
Avatar kasia_mw
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 758
GG do kasia_mw Send a message via Skype™ to kasia_mw
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Cytat:
Napisane przez Shemreolin Pokaż wiadomość
Mamy konflikt serologiczny, bo ja mam 0 RH- a łukasz ma B RH+. No ale trudno, dostanę jakis tam zastrzyk i będzie po sprawie.
Teraz nauka tak poszła do przodu, że to jest mały problem. My też mamy podobne grupy krwi: ja 0 Rh+, a Karol B Rh+. No tylko, że ten "+" robi wielką różnicę.
kasia_mw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-08, 19:44   #90
Xantia
Zakorzenienie
 
Avatar Xantia
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Figloland
Wiadomości: 3 886
GG do Xantia
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec 2007.

Cały dzień dziś poza domem. No prawie cały ;-)

Wywala mi brzuch. Wypina mnie okrutnie. Acha i ciągnie w lewo i w prawo. Nie boli to mocno ale brzuch mam twardy. Hmmmm, nie za wcześnie? Wprawdzie to już 8 tygodni i 5 dni... Ale skoro już teraz zaczyna to jak ja będę wyglądać w 40 tygodniu????

Jutro jadę do apteki kupić sobie płyn do kąpania emolium.

Acha i spać mi się chce cały czas. To chyba przez tą meliskę
__________________


Szefowa wydziału ds. niemożliwych
Xantia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:01.