Praca W Niemczech

[agunia37]

Opowiem Wam moja historie.
Po dluzszym czasie przebywaniaw domu, postanowilam szukac pracy.Wyslalm 4 CV i po miesiacu dostalam odpowiedz z jednej firmy chemicznej , produkujacej zele pod prysznic i do kapieli .
Jestem technologiem zywnosci i laborantka medyczna, wiec z chemia mialam duzo wspolnego. Bardzo sie ucieszylam i po wstepnej rozmowie, dowiedzialam sie, ze chetnie mnie przyjma na tzw.praktyke. Praca w tym laboratorium jest bardzo ciezka, strasznie duzo badan i to wszystko przypada na jedna osobe.Warunki tragiczne, mycie szkla w zimnej wodzie, wazenie roznych barwnikow bez jakichkolwiek masek ochronnych. Dawalam z siebie wszystko... Wlasnie wczoraj rozmawialam z moja szefowa, ktora stwierdzila, ze jestem bardzo powolna w pracy-co jest nie prawda i ze ta praca mnie przerasta.Bylam zdziwiona i odpowiedzialam, ze jestem dopiero 2 tydzien i co po tak krotkim czasie mozna powiedziec??? Nie wiem jakie maja Niemcy kryteria, ale jestem tym wszystkim oburzona, bo po pierwsze nie zaplaca mi za praktyke, po drugie nie ubezpieczyli mnie, czyli znalezli sobie jelenia na miesiac i dalej beda kogos szukac. Moze ktoras z Was miala podobne doswiadczenie???

[Wyrak]

Wszystko zależy od tego jak skonstruowana jest Twoja umowa praktykancka. Ja osobiście mam pozytywne doświadczenia, co nie zmienia faktu, że praktykantów się zajeżdża niestety...

[agunia37]

Wyrak
Nie podpisali ze mna zadnej umowy. Minely 2 tyg w laboratorium i teraz mam sie nauczyc tzw QS- kontroli jakosci.Chodzi o to zebym dostala papiery, ze przebylam te praktyke. Nie wiem ile trwa w Niemczech praktyka w zakladzie pracy??

[Agniechaew]

Niestety często okazuje się, że praktyki to zwykły wyzysk. Ktoś pracuje, daje z siebie wszystko a po czasie usłyszy "podziękowanie" na jego miejsce jest już kilkunastu innych nieświadomych chętnych

[Loyd]

Ja także " praktykowałam" w Niemczech ale umowę dostałam pierwszego dnia. Znam sytuacje w których umowa o pracę dawania była z opóźnieniem ( mojej koleżance) ALE ona znała w tej firmie wszystkich i taka obsówa nie sprawiała problemu. Ponad 100 osób wiedziało że jest na hali( produkcja) i znała właściciela. Przypadek wyjątkowy w innym nie wyobrażam sobie żebym miała pracować bez podpisania umowy choćby ze względu na ubezpieczenie . Coś może Ci się w tym miejscu pracy stać.

Wygląda to tak że wykorzystali Cię do najgorszej roboty i teraz nie ma już potrzeby żebyś pracowała i czepiają się . Niestety świń nie brakuje :///

[NoemiSui]

Napisane przez Agniechaew

Niestety często okazuje się, że praktyki to zwykły wyzysk. Ktoś pracuje, daje z siebie wszystko a po czasie usłyszy "podziękowanie" na jego miejsce jest już kilkunastu innych nieświadomych chętnych

No dobrze, ale uważasz, że w Polsce jest lepiej? Też idziesz na praktykę obiecują - popracujesz za free 2 miesiace a potem Cię zatrudnimy w efekcie po okresie praktyk okazuje się, że nie jesteś potrzebna w firmie. Moim zdaniem jak ktoś nie ma znajomości u Nas to i nie ma dobrej pracy, czy rodziny która by go tu trzymała to lepiej uciekać. Sama pomimo, że pracuje zastanawiam się nad wyjazdem do niemiec znam język, a po przeczytaniu artykułu odnośnie założenia firmy xxx coraz bardziej się nad taką opcją zastanawiam wiadomo, mam pewne obawy bo nigdy nie wiadomo czy tam nam wyjdzie, ale jak czytałam inny artykuł, że minimalna w niemczech ma wynosić 9,5 euro na godzinę to przepraszam, ale u Nas są takie dniówki. - nieporozumienie. Jeszcze tylko dowiaduje się jak wygląda sprawy podatkowe bo na początku facet by pojechał, a ja została tutaj z dzieckiem. Tylko właśnie nei wiem jak rozliczenie wtedy wygląda napisałam do europejskiego punktu podatkowego ale czekam na odpowiedź cały czas. W sumie może ktoś ma doświadczenie jak jedna osoba pracuje za granicą a jedna w Polsce jak wygląda sprawa rozliczenia?

[Carolinapie3]

Witam szukam chętnej dziewczyny do wyjazdu do Niemiec na produkcję. Mam 21 lat i jestem z Podkarpacia okolicę Rzeszowa.