Co na spadek poziomu cukru?

[taiwa]

Straszliwie zapragnęłam przygarnąć do mojej skromnej kolekcji jakiegoś mega słodziaka, ulepek, 100% cukru w cukrze
Wykończyłam niedawno Hot Couture, oraz dobijam do końca Angela, więc żeby równowaga była zachowana, kupiłam Amor Amor, jednak przy dłuższym noszeniu, jest on na mnie poprostu owocową landrynką- cukru mi wciąż zbyt mało
Najbardziej zastanawiam się nad:
Flowerbomb EDP
Lauren Hot
Pink Sugar
Miss Dior Cherie
Tumulte
Chciałabym coś w miarę uniwersalnego, co też nie zamęczy mnie, gdy zrobi się cieplej, czyli żeby nadawało się na wczesnowiosenne temperatury.
Wiem oczywiście, że powinnam się kierować swoim nosem ale chętnie przeczytam wasze opinie, oraz sugestie innych słodkości o których nie pomyślałam

[yoona]

stawiam na Pink Sugar i Tumulte

[neonka28]

Cukrowe jest L takie ciasteczko z wanilią, akurat na mnie tak pachnie
Pink Sugar nie znam ale slyszalam to i owo że jest niezeimsko nasycone cukrem i watą jadalną

Flowerbomb Extreme i Flowerbomb klasyk wow wow pikne

[Paulinka_S]

Flowerbomb edp i Pink Sugar są mega słodkie

[rachela]

Polecam wątek:
Perfumy słodkie do obrzydzenia Wasze typy...

[Ata77]

Skoro dziewczyny subiektywnie polecają, ja pozwolę sobie subiektywnie odradzić - MISS DIOR CHERIE

Mój wielki koszmar

podpleśniała truskawka,fermentująca z czasem,ze słodyczą dla mnie nic wspólnego
jeszcze żadne perfumy nie były moim tak wielkim rozczarowaniem jak MDCH

a polecam flowerbomb

[Nanomi]

Ja mogę polecić Vanille Caramel Sephora, mam i czasem się dosładzam.
Ulepkowaty jest też Hypnotic Poison. Pink Sugar to dla mnie spalony karmel, mi się osobiście nie podoba.

[hecate]

Napisane przez Ata77

Skoro dziewczyny subiektywnie polecają, ja pozwolę sobie subiektywnie odradzić - MISS DIOR CHERIE

Mój wielki koszmar

podpleśniała truskawka,fermentująca z czasem,ze słodyczą dla mnie nic wspólnego
jeszcze żadne perfumy nie były moim tak wielkim rozczarowaniem jak MDCH

Niestety musze sie zgodzic, ze sa to perfumy kaprysne. Mimo, ze potrafia zaskoczyc mila slodycza, wanilia glownie to potrafia tez byc kwasnawe, fermentujace jak kompoty mojej babci.

Nie. Zdecydowanie nie pasuja mi.

Napisane przez Nanomi

J
Ulepkowaty jest też Hypnotic Poison.

od kad poznalam L de LL nic nie jest bardziej ulepkowate
HP jest slodki, pieknie slodki ale ma taka nute wybrujaca, ktora ewentualna slodycz ulepkowata rozprasza. Sprawdzic powinien sie nawet ciepla pora podczas gdy L de Ciastko chyba nie bardzo

[Ata77]

Napisane przez hecate

Niestety musze sie zgodzic, ze sa to perfumy kaprysne. Mimo, ze potrafia zaskoczyc mila slodycza, wanilia glownie to potrafia tez byc kwasnawe, fermentujace jak kompoty mojej babci.

Nie. Zdecydowanie nie pasuja mi.

W moim przypadku to trochę dziwna sytuacja,bo zanim je kupiłam przetestowałam na sobie 2 pełne próbki ---> skutkiem pełen zachwyt----> efektem spontaniczny zakup

Męczyłam się koszmarnie.Sto razy oglądałam butelkę pod lupą,zaczynałam wątpić czy z moim flakonem wszystko ok.Kupiłam jednak w stacjonarnej perfumerii, nie mogło być nie ok

Puenta - zapach nie mój,szkoda tylko,że przy drugiej próbce nie wyszła prawda na jaw

[Nanomi]

Napisane przez hecate

od kad poznalam L de LL nic nie jest bardziej ulepkowate
HP jest slodki, pieknie slodki ale ma taka nute wybrujaca, ktora ewentualna slodycz ulepkowata rozprasza. Sprawdzic powinien sie nawet ciepla pora podczas gdy L de Ciastko chyba nie bardzo

HP znam tylko z testów w perfumerii i pamiętam go jako słodki budyń waniliowy, L jest podobne do Vanille Caramel, którą mam i da się ją nosić nawet latem, wręcz chyba jest ładniejsza, gdy jest ciepło.
Oba są dla mnie bardzo słodkie.

[taiwa]

Dziekuje Wam za wszystkie sugestie
Hypnotic Poision miałam, lubie, ale dla mnie to za ciężki zapach jak na wiosnę.
L testowałam i bardzo mi się spodobała, tylko właśnie zastanawiam się, czy w cieplejsze dni, nie zacząłby mnie podduszać?
Co do Pink Sugar, to testowałam je wieki temu, i wtedy ilość słodyczy pamiętam że mnie przerosła delikatnie, ale kto wiem, może na teraz byłaby w sam raz? Kusi mnie, choć byłby to zakup można powiedzieć w pół-ciemno

[hecate]

Napisane przez taiwa

L testowałam i bardzo mi się spodobała, tylko właśnie zastanawiam się, czy w cieplejsze dni, nie zacząłby mnie podduszać?

choc Ciacho Lempickiej wielbie to sama mam obawy pewne, ze lato przelezy w szufladzie.

Tak samo mam z klasyczna Organza - zima kojace mleko z miodem, miod z mlekiem latem prawie pawie puszczam

[your Angel]

Moja diagnoza - potrzebujesz sporej dawki Pink Sugar. Definitywnie

[Anuschka]

Teint de Neige L. Villoresi. Wielki pączek posypany cukrem pudrem. Zresztą - czy pączek? Równie dobrze może to być ogromna porcja waty cukrowej, która przyjemnie roztapia się w ustach. Mega-słodziak jak dla mnie

[bluegirl]

moja subiektywna ocena
Flowerbomb EDP - zdecydowanie mniej słodki od Pink Sugar, początkowo owszem duża porcja słodyczy, potem na pierwszy plan wysuwa się herbata, najbardziej uniwersalny i niemęczący
Lauren Hot - znam z testów, jednak mnie nie zauroczyły.
Pink Sugar - Słodziak, chodzę koło niego już kilka miesięcy, zużyłam 2 próbki, i nie mogę się zdecydować kupić czy nie, jest to jednak największy ze spotkanych przeze mnie słodziaków, zapach dość charakterystyczny, nie da sie go raczej pomylić z innym zapachem.
Miss Dior Cherie - truskawki, owszem raczej takie z kompotu, nie te świeże prosto z krzaka, również lubię, jednak mogą męczyć
Tumulte - te znam z próbki, słodycz aż zęby zgrzytają do tych moje serce nie zapałało miłością, a wręcz przeciwnie.

Z powyższych słodkości najbardziej uniwersalny, niemęczący to Flowerbomb EDP, jednak jeśli chodzi o poziom cukru wyżej stoi nad nimi Pink Sugar

Z moich słodziaków mogę jeszcze polecić Apparition E. Ungaro, podobna słodycz według mnie jest w Wish Chopard, jednak Pure Wish moim zdaniem z klasykiem wygrywa.

[Mendosita]

A dlaczego nic nie piszecie o Amour?? Wszak to słodkości cudownie ulepkowate, polecam Amour właśnie no i L de LL.

[kropka75]

Ja nie obstawiam z tego nic. Pink Sugar mi się przejadł, Flowerbomb nie trawię, zaliczenia Miss Dior do słodyczy w ogóle nie rozumiem a Tumulte mnie zmęczył w ciepłe dni swoim pączkowym tłuszczem.

Osobiście jestem na etapie słodyczy The Parfum Jourdana oraz Lolity EDP.

A najbardziej będzie trafiony zakup, który kocha Twój nos i który lubi Twoja skóra. Warto by ustrzelić coś trwałego, większa radość.

[taiwa]

Anuschka Teint de Neige L. Villoresi nie znam i przyznaje że niszowców troszkę się boję- przez ich niedostępność i często cene. Do Quality wdepnełam raz rok temu, po czym obsesyjnie marzyłam o własnej flaszce Malabaha, jak łatwo się domyślić, nie oparłam się w końcu, mimo że mój portfel kwiczał boleśnie
Kropko75 pewnie, że masz racje, z tym że w zapachu powinnam się zakochać Większość z tych co wymieniłam, terstowałam i przypadły mi do gustu, jedynie PS pamiętam dość mgliście, a Tumulte zachwycił mnie z opisów. The Perfum które wymieniłaś, niestety nie znam.

[Zielona30]

Może spodoba Ci się Iris Noir YR(trochę fiołków i duża dawka cukru).

[MoniaK]

Z wymienionych przez Ciebie na wiosnę wybrałabym Bombkę ale wersję edt Z innych propozycji może Lolita edp? Nie podoba Ci się?
Pink Sugar i MDCh zdecydowanie odpadają PS mega słodki dusiciel, a truskawki z popcornem, tak jak dziewczyny mówią, są bardzo kapryśne i nie na każdym ładnie pachną (na mnie to fermentujący kompot).
Jednak i tak wszystko zależy od Twojego nosa i Twojej skóry

[gwaihally]

Na spadek poziomu cukru podaje się wodę z cukrem. W takim razie w sposób oczywisty nasuwa się:
Acqua e Zucchero - Profumum

[Ata77]

A bardzo macz ogoniasty killerek Angel się by nadał?
Czy źle prawię?

[taiwa]

MoniaK Lolitki nie brałam pod uwagę, bo testowałam ją, o ile pamiętam nawet dwa razy, dobrych kilka lat temu. Niewiele pamietam z tych testów, oprócz tego że lolitka była dla mnie gigantycznym zawodem- czułam tylko chemiczno-anyżkowe coś Chociaż może powinnam wykonać jeszcze jedno podejście...?
Gwaihally o tym cudzie to musze poczytać bo pierwsze słyszę
Ata77 Angel jest słodki, cudowany i kochany, tylko właśnie wykończyłam drugą butelkę pod rząd i mam chwilowo ochotę na coś innego. Do Angela jestem pewna że wróce jesienną porą, tylko tym razem do jednej z kwiatowych wersji

[taiwa]

Decyzja zapadła zamówiłam sobie u brata Flowerbomb, w weekend przylatuje do Polski, więc ma mi kupić w duty free Już się cieszę!

[your Angel]

Napisane przez taiwa

Decyzja zapadła zamówiłam sobie u brata Flowerbomb, w weekend przylatuje do Polski, więc ma mi kupić w duty free Już się cieszę!

A czy na pewno Flowerbomb będzie w duty free? Akurat ten zapach jest bardzo kreowany na bardzo trudno dostępny i osiągalny w regularnej sprzedaży tylko w Sephorze. I tak się zastanawiam czy F rzeczywiście tam na bezcłówce będzie.

Ale od razu piszę, że się nie znam - osobiście nigdy na duty free nie miałam okazji kupować a moje Flowerbomby są z Sephory i z Allegro

[taiwa]

Angelku, kiedyś był bardzo na strefach reklamowany i widziałam go tam napewno, zanim jeszcze pojawił się w Polsce- mam nadzieje, że nic się nie zmieniło.

[your Angel]

Napisane przez taiwa

Angelku, kiedyś był bardzo na strefach reklamowany i widziałam go tam napewno, zanim jeszcze pojawił się w Polsce- mam nadzieje, że nic się nie zmieniło.

Aaaa... No to powinno być ok