Trójkolorowe, łatwe w przygotowaniu tęczowe ciasto!!!

[bassienkaw]

Pyszna, kolorowa, mokra (takie bardzo lubię)... kwaskowa... wiśniowo-kakaowo-jabłkowa z cytrynową nutą, a dokładniej rzecz biorąc lukrem

Mimo, że przepis kombinowany to wyszła rewelacyjnie. Ja uwielbiam takie proste babki. Wygląda pięknie, smakuje tak samo dobrze...

Składniki (wprawdzie na oko,ale postaram się zobrazować, ta babka zawsze wychodzi... ja najczęściej robię tak murzynka, ale tutaj pokombinowałam i jest)
1 kostka margaryny albo masła
1 szklanka cukru (w przepisie jest 2 szklanki,ale dla mnie to jest nie do przejedzenia, natomiast dla lubiących słodkości radzę maksymalnie dać 1,5 szklanki cukru)
1 cukier waniliowy
9 łyżek wody

To wszystko do garnuszka, poczekać aż masło/margaryna się stopi, zmiesza z cukrem, odstawić do ostygnięcia. Na górze może się zrobić kożuszek. Ja go zostawiłam, nie odrzucałam. Do tego dodałam 3 szklanki mąki wymieszane z 2 łyżeczkami proszku do pieczenia, oczywiście stopniowo dodawałam. Następnie 5 żółtek ( do tego momentu używam miksera), a na koniec pianę (ubitą) z 5 białek z odrobiną soli. To delikatnie, w jedną stronę mieszam warzechą. Nabierając ciasto od dołu do góry, półobrót i tak w kółko. Wiecie o co chodzi? By ciasto było takie delikatne... Z tego odlałam dwie kielnie ciasta do jednej miseczki, dwie do drugiej, a resztę zostawiłam w garnku... do garnka dodałam 3,5łyżki gorzkiego, ciemnego kakao... wymieszałam. A do miseczek, do jednej kisiel (ten proszek) wiśniowy a do drugiej kisiel jabłkowy, też ładnie wymieszałam.

No i na tortownicę wyłożoną papierem wylewałam na przemian. Dwie łyżki różowego ciasta (zaczynając od środka blachy), na to dwie łyżki ciemnego ciasta (też od środka wylewając), na to dwie łyżki żółtego ciasta, na to czekoladowe, na to różowe... itd itp Na sam koniec, gdy wylałam już całe ciasto, uformowałam serduszko na środku dla męża, i patyczkiem roztarłam granice okręgów... dlatego góra tak ładnie pomaziana

Piec 180 stopni na ok 50 min. Nie otwierać piekarnika w trakcie pieczenia, dopiero na sam koniec, by spradzić patyczkiem czy patyczek nie jest mokry, a ciasto się upiekło...

Na górę lukier zrobiony z niecałej połowy szklanki cukru pudru i połowy dużej cytryny... wymieszane i polukrowane

[Nasturcja several years]

Barzdzo fajny przepis BasiuUwielbiam takie babeczki Koniecznie muszę wypróbowac...

[lothia]

to taka bardziej kolorowa zebra?
piękne Ci wyszło , smaka narobiłaś

[bassienkaw]

Napisane przez Nasturcja several years

Barzdzo fajny przepis BasiuUwielbiam takie babeczki Koniecznie muszę wypróbowac...

Ja wogóle bardzo lubię babki, bez kremów i paści.... takie zwyczajne, tak samo jak zwykłe drożdżowe ciasta lubię... polecam. Można tutaj różne kombinacje robić.

Napisane przez lothia

to taka bardziej kolorowa zebra?
piękne Ci wyszło , smaka narobiłaś

Tak tak kolorowa zebra... a serduszko dla męża polecam babeczkę bo jest super

[k_sagitta]

Wygląda jak taka kolorowa pajęczyna

Co nie zmienia faktu, że i tak z przyjemnością zjadłabym kawałek

[indywidualistka]

wygląda genialnie! ale mam kiepski talent do pieczenia wiec chyba się nie zdecyduje

[bassienkaw]

Napisane przez k_sagitta

Wygląda jak taka kolorowa pajęczyna

Co nie zmienia faktu, że i tak z przyjemnością zjadłabym kawałek

W sumie masz rację. Nie pomyślałam o nim jako o pajęczynie,ale co prawda to prawda. A na kawałeczek zapraszam

Napisane przez indywidualistka

wygląda genialnie! ale mam kiepski talent do pieczenia wiec chyba się nie zdecyduje

Wiezs co tutaj dużo talentu nie trzeba mieć. To jest jedno z pierwszych ciast jakie robiłam jako dziecko,tzn nie te kolorowe, ale takiego murzynka robiłam, tylko z mniejszych proporcji

[Nutka]

piekne!!!!!!

[bassienkaw]

Dziękuje

[Rena]

do tej pory znalam - czasem robilam - babke marmurkowa. Tez ciasto jak na murzynka, ucierane, dzielenie na dwie czesci jedna bez kakao a druga z kakaem. Wychodzilo brazowo-bezowe.

Tylko wiesz u mnie nigdy te granice tak rowno nie wychodzily, jak widze u Ciebie.... jak to zrobilas?

Nie wpadlam, ze mozna zafarbowac ciasto na rozowo kisielem wisniowym - gdyby nie to, ze sie teraz odchudzam, to przetestowalabym

[lothia]

nie wiem czy babka marmurkowa to to samo co zebra ale przy zebrze dzielisz ciasto na dwa:
do jednej części dodajesz kako a do drugiej mąkę.Ja leję na środek po dwie łyżki jednego i na środek dwie łyżki drugiego i tak na zmianę-wychodzi równo żółto brązowe z tego co pamiętam

[Ollllciaaa]

Napisane przez bassienkaw

Pyszna, kolorowa, mokra (takie bardzo lubię)... kwaskowa... wiśniowo-kakaowo-jabłkowa z cytrynową nutą, a dokładniej rzecz biorąc lukrem

Mimo, że przepis kombinowany to wyszła rewelacyjnie. Ja uwielbiam takie proste babki. Wygląda pięknie, smakuje tak samo dobrze...

Składniki (wprawdzie na oko,ale postaram się zobrazować, ta babka zawsze wychodzi... ja najczęściej robię tak murzynka, ale tutaj pokombinowałam i jest)
1 kostka margaryny albo masła
1 szklanka cukru (w przepisie jest 2 szklanki,ale dla mnie to jest nie do przejedzenia, natomiast dla lubiących słodkości radzę maksymalnie dać 1,5 szklanki cukru)
1 cukier waniliowy
9 łyżek wody

To wszystko do garnuszka, poczekać aż masło/margaryna się stopi, zmiesza z cukrem, odstawić do ostygnięcia. Na górze może się zrobić kożuszek. Ja go zostawiłam, nie odrzucałam. Do tego dodałam 3 szklanki mąki wymieszane z 2 łyżeczkami proszku do pieczenia, oczywiście stopniowo dodawałam. Następnie 5 żółtek ( do tego momentu używam miksera), a na koniec pianę (ubitą) z 5 białek z odrobiną soli. To delikatnie, w jedną stronę mieszam warzechą. Nabierając ciasto od dołu do góry, półobrót i tak w kółko. Wiecie o co chodzi? By ciasto było takie delikatne... Z tego odlałam dwie kielnie ciasta do jednej miseczki, dwie do drugiej, a resztę zostawiłam w garnku... do garnka dodałam 3,5łyżki gorzkiego, ciemnego kakao... wymieszałam. A do miseczek, do jednej kisiel (ten proszek) wiśniowy a do drugiej kisiel jabłkowy, też ładnie wymieszałam.

No i na tortownicę wyłożoną papierem wylewałam na przemian. Dwie łyżki różowego ciasta (zaczynając od środka blachy), na to dwie łyżki ciemnego ciasta (też od środka wylewając), na to dwie łyżki żółtego ciasta, na to czekoladowe, na to różowe... itd itp Na sam koniec, gdy wylałam już całe ciasto, uformowałam serduszko na środku dla męża, i patyczkiem roztarłam granice okręgów... dlatego góra tak ładnie pomaziana

Piec 180 stopni na ok 50 min. Nie otwierać piekarnika w trakcie pieczenia, dopiero na sam koniec, by spradzić patyczkiem czy patyczek nie jest mokry, a ciasto się upiekło...

Na górę lukier zrobiony z niecałej połowy szklanki cukru pudru i połowy dużej cytryny... wymieszane i polukrowane

właśnie zrobiłam te ciasto, tylko kurczę nie udał mi się . Wyszedł taki troche alla murzynek. rozdzieliłam tą masę na trzy częsci. Kakaowa część wyszła za gęsta tak,że nie migłam jej rozsmarować na blaszce , a pozostałe już wmiarę he. Ale wyszło mi też smaczne ale nie takie kolorowe jak Basience

[Rena]

Napisane przez lothia

nie wiem czy babka marmurkowa to to samo co zebra ale przy zebrze dzielisz ciasto na dwa:
lejesz łyżkę do jednej części dodajesz kako a do drugiej mąkę.Ja leję po dwie łyzki jednego i na srodek dwie łyżki drugiego i tak na zmianę-wychodzi równo żółto brązowe z tego co pamiętam

tu sa zdjecia marmurka: http://images.google.pl/images?hl=pl...-8&sa=N&tab=wi

[Marwari]

ale to pieknie wyglada!!!!!

[lothia]

to jednak nie to samo
tak wygląda zebra
http://www.gotowanie.wkl.pl/zdjecie.php?id=139&d=1
zdjęcie z netu, ale mi zawsze wychodziła podobna(nie wpadłam na to że patyczkami można tak fajną pajeczynkę zrobić