Staraczki 2023

[Misia452]

Dzięki dziewczyny
Ja na FB już mam kilka grup do których należę, nawet sporo tego
Ale lubię czytać i dowiadywać się nowych rzeczy.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[xoxo_i]

Napisane przez Misia452

Dziewczyny ja tak z innej beczki. Czytacie jakieś książki przed zajściem w ciążę? Tzn takie troszkę edukacyjne. O samej ciąży jak i potem o rodzicielstwie i wychowywaniu? Macie jakieś polecajki?

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Hej, ja o samej ciąży czytam książkę o ciąży od mamyginekolog. Uważam ze jest bardzo dobra i wszystko jest bardzo przystępnie wytłumaczone.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Misia452

Dzięki dziewczyny
Ja na FB już mam kilka grup do których należę, nawet sporo tego
Ale lubię czytać i dowiadywać się nowych rzeczy.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Skoro sprawia Ci to przyjemność to czytaj i rozwijaj się. A jak przyjdzie czas to będziesz się zagłębiać już w sprawy, które bezpośrednio będą Ciebie i dziecka dotyczyć

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[Stella275]

W pierwszej ciąży miałam książkę dla ciężarnych, później tej samej autorki pierwszy rok życia dziecka ale później maly tak skutecznie mi czas zabieral ze poszła w kat. Jak czegoś potrzebowałam to doczytywałam na bieżąco. W drugiej ciąży bardziej przyłożyłam się do tematu laktacji, która była totalnym niewypałem po pierwszym porodzie. Przy drugim dziecku tez nie udało mi się w 100% karmić jedynie w trybie mieszanym przez pół roku ale też już miałam o wiele większą wiedzę o rzeczach o których nie miałam pojęcia przy pierwszym. Wtedy wydawało mi się że przystawię dziecko i samo pójdzie bo przecież wszyscy karmią i żadnej większej filozofii w tym nie ma. Oj bardzo się pomyliłam.

Ze swojej strony mogę jeszcze doradzić żeby przygotować ciało na sam poród. Masaż krocza olejkiem i ćwiczenia z balonikiem w moim przypadku zdziałały cuda przy drugim porodzie ( pierwszym nie skończył się dla mnie dobrze), bo urodziłam w niecałe 3h bez żadnego urazu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Stella275

Ze swojej strony mogę jeszcze doradzić żeby przygotować ciało na sam poród. Masaż krocza olejkiem i ćwiczenia z balonikiem w moim przypadku zdziałały cuda przy drugim porodzie ( pierwszym nie skończył się dla mnie dobrze), bo urodziłam w niecałe 3h bez żadnego urazu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się z przygotowaniem krocza do porodu. Ja akurat chodziłam na wizyty do fizjo uroginekologicznej na masaże i ćwiczenia w ciąży, oprócz tego masaż krocza w domu. Bardzo dobrze wydane pieniądze. Nie zgodzę się tylko z balonikiem, nie jest polecany przez fizjo.

A że drugi poród jest "łatwiejszy" i szybszy to często (nie zawsze) tak jest. Położna mi tłumaczyła, że to się wiąże z tym, że w pierwszym porodzie musi dojść do skrócenia szyjki i potem do rozwarcia co zajmuje sporo czasu. Z kolei przy drugim porodzie skrócenie następuje szybciej i głównie chodzi o rozwarcie, które też szybciej przebiega. Patrząc po otoczeniu to coś w tym jest. Jest też mniej urazowy, ale to moim zdaniem wynika jeszcze z uprzedzeń położnych, bo przecież pierworódka w ich ocenie nie może urodzić bez nacięcia Zmienia się ta mentalność, ale powoli

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[Stella275]

Z podejściem położnych to pełna zgoda. Przy drugim porodzie trafił mi się anioł. Zrobiła wszystko żeby udało się ochronić krocze. Zreszta drugi poród to była bajka, zero interwencji medycznych.

Co do balonika to jak przyjdzie pora będę się musiała jeszcze raz wczytać w informacje. Zatrzymałam się widocznie na wiedzy z przed kilku lat bo wtedy był polecany i było o nim dość głośno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[laczupakabra]

Też czytam książkę mamy ginekolog „O ciąży” i polecam o staraniach polecam „Jak skutecznie zajść w ciążę. Wyluzuj i zostań mamą”

[Misia452]

Napisane przez xoxo_i

Hej, ja o samej ciąży czytam książkę o ciąży od mamyginekolog. Uważam ze jest bardzo dobra i wszystko jest bardzo przystępnie wytłumaczone.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czytałam właśnie o niej opinie i ma kiepskie
A też miałam ją zamówić.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[laczupakabra]

Napisane przez Misia452

Czytałam właśnie o niej opinie i ma kiepskie
A też miałam ją zamówić.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Szczerze nie wiem skąd te negatywne opinie może od hejterów autorki, bo chociaż za nią nie przepadam, to książka jest naprawdę spoko

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Misia452

Czytałam właśnie o niej opinie i ma kiepskie
A też miałam ją zamówić.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Nie miałam jej w rękach to ciężko powiedzieć, ale może zależy kto ma jaką wiedzę? W sensie, że ludzie chcą mniej albo bardziej medyczną. Nie wiem. Ale na pewno warto na książki polować na vinted lub olx

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[MsCorleone]

Napisane przez laczupakabra

„Jak skutecznie zajść w ciążę. Wyluzuj i zostań mamą”

Zobaczyłam tytuł i już poczułam jak mnie krew zalewa

[laczupakabra]

Napisane przez MsCorleone

Zobaczyłam tytuł i już poczułam jak mnie krew zalewa

Haha na spokojnie to chyba kwestia tłumaczenia, autorka zdecydowanie nie twierdzi, że trzeba „odpuścić” obala trochę mitów i bardzo lekko się czyta IMG_8774.jpg

[laczupakabra]

Jest na Legimi btw jak ktoś korzysta

[xoxo_i]

Hej, jak tam? Czy któraś testuje na dniach?
U mnie kolejny okres planowo 27.09
Robiłam już test w piątek bo mnie kusiło ale negatywny, raczej za wcześnie jeszcze.
Z następnym obiecałam ze wytrwam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez xoxo_i

Hej, jak tam? Czy któraś testuje na dniach?
U mnie kolejny okres planowo 27.09
Robiłam już test w piątek bo mnie kusiło ale negatywny, raczej za wcześnie jeszcze.
Z następnym obiecałam ze wytrwam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

27 niedługo Jutro już 25 Szybko zleci.

U mnie końcówka okresu. W tym cyklu miejmy nadzieję, że uda się podziałać z mężem
Do owulacji zawsze lekko, potem im bliżej okresu tym gorzej psychicznie, ale to jest nic, w porównaniu do tego co się działo w mojej głowie przy staraniach o pierwsze dziecko

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[Ryksa]

U mnie dni plodne zakonczone (chyba, bo kto to do konca wie). W kluczowym momencie bylismy zbyt zmeczeni, a wczoraj jeszcze sie poklocilismy. Takze tego. Czekamy na @.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Stella275]

U mnie prawdopodobnie owulacja, testów nie robie ale patrząc po objawach i jak mnie rwie jajnik to może coś się dzieje. Zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez Stella275

U mnie prawdopodobnie owulacja, testów nie robie ale patrząc po objawach i jak mnie rwie jajnik to może coś się dzieje. Zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie chyba też

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[panna_felicjanna]

Napisane przez Misia452

U mnie chyba też

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

A wy już zaczynacie starania?

[Misia452]

Napisane przez panna_felicjanna

A wy już zaczynacie starania?

Nie, ale owulację czuje haha
Wczoraj rozmawialiśmy jak to będzie z pracą jak zajde i kiedy powiemy najbliższym
Ja jestem zdania,że jak najpóźniej (chociaż pewnie będę skakać ze szczęście). Chyba najbezpieczniej tak koło 12 tc. Tylko będzie ciężko to utrzymać tylko między nami, bo mieszkamy nad teściową,chyba nawet już kiedyś tu ten temat był. No ale możemy sobie porozmawiać. Wyjdzie w praniu a jeszcze kwestia tego czy się uda od razu.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[wiki977]

Napisane przez panna_felicjanna

A wy już zaczynacie starania?

Ja to chciałam pytac czy okres przyszedl po przedslubnych wariaciach ale widzę że chyba tak

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Napisane przez wiki977

Ja to chciałam pytac czy okres przyszedl po przedslubnych wariaciach ale widzę że chyba tak

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Już dawno
Miałam już jeden okres poślubny haha
Teraz połowa cyklu

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[aszin]

My w tym cyklu działaliśmy, niby wczoraj powinna być owulacja, ale jak na złość jej nie czułam. Dziś trochę zakłuło mnie w lewym jajniku, więc jest jakaś szansa a przez męża wojskowego mamy ostatnio niewiele okazji do przytulanek, niestety

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

[Lottie69]

Ja wreszcie jestem po usunięciu obu ósemek i mogę działać.
Bałam się, że ten miesiąc będzie stratny, ale w sumie jestem dopiero w 12 dc, także jeszcze wszystko przede mną.

Jedyny minus jest taki, że jestem drugi cykl po zejściu z tabletek i nie mam tak spektakularnych objawów owulacji jak kiedyś (niesamowity ból jajnika+wodospad śluzu), więc jest taka trochę bardziej niespodzianka, czy ta owulacja wgl jest, czy nie.
Także do świąt będę na lajcie próbować i jak do tego czasu nic nie wypali, to zacznę bardziej śledzić owu i tak technicznie się skupić bardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Ja w tym cyklu muszę się wybrać do gina, bo ewidentnie coś się dzieje z moim organizmem.
Okres skończył mi się w piątek, a dziś mam plamienie, ale nie jakieś mikroskopijne, tylko rano była żywa krew ze skrzepami, jak podczas okresu. Wystraszyłam się.

[Ryksa]

Napisane przez panna_felicjanna

Ja w tym cyklu muszę się wybrać do gina, bo ewidentnie coś się dzieje z moim organizmem.
Okres skończył mi się w piątek, a dziś mam plamienie, ale nie jakieś mikroskopijne, tylko rano była żywa krew ze skrzepami, jak podczas okresu. Wystraszyłam się.

To koniecznie do gina! A robilas test? Bo wiesz, zeby to nie byla jakas pozamaciczna czy cos


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[panna_felicjanna]

Napisane przez Ryksa

To koniecznie do gina! A robilas test? Bo wiesz, zeby to nie byla jakas pozamaciczna czy cos


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie robiłam, bo okres przyszedł mniej więcej o czasie.

Miewałam od czasu do czasu plamienia po odstawieniu tabletek, ale nie aż takie jak dziś.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Update, zrobiłam i oczywiście negatywny.

Napisałam już wiadomość do mojego gina, czekam na wyznaczenie terminu wizyty.
Przypomniałam sobie, że już minął rok od ostatniej cytologii, więc też pasowałoby zrobić aktualną.

[Lottie69]

Napisane przez panna_felicjanna

Nie robiłam, bo okres przyszedł mniej więcej o czasie.

Miewałam od czasu do czasu plamienia po odstawieniu tabletek, ale nie aż takie jak dziś.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Update, zrobiłam i oczywiście negatywny.

Napisałam już wiadomość do mojego gina, czekam na wyznaczenie terminu wizyty.
Przypomniałam sobie, że już minął rok od ostatniej cytologii, więc też pasowałoby zrobić aktualną.

Ja się też umówiłam do gina na najbliższy wtorek, liczę że może coś jeszcze będzie chciał zbadać przed staraniami.

Liczę, że da mi też znać czy była owu, żebym wiedziała mniej więcej czy już cykle działają.

Daj znać jak u Ciebie, czy coś Ci mądrego powie. Długo czekasz na wyznaczenie wizyty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez Lottie69

Ja się też umówiłam do gina na najbliższy wtorek, liczę że może coś jeszcze będzie chciał zbadać przed staraniami.

Liczę, że da mi też znać czy była owu, żebym wiedziała mniej więcej czy już cykle działają.

Daj znać jak u Ciebie, czy coś Ci mądrego powie. Długo czekasz na wyznaczenie wizyty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chodzę prywatnie, a mój lekarz pracuje też w szpitalu, więc nie dzwonię tylko zawsze piszę smsy. Zazwyczaj w ciągu dnia, max dwóch odpowiada i wizyta jest w przeciągu kilku dni. Aczkolwiek ostatni raz byłam u niego rok temu, więc może coś się zmieniło.

U nas właśnie mija pół roku starań, więc też tak w sam raz na zrobienie jakichś badań.

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

W czwartek idę, więc będzie tak w sam raz po plamieniu.

[natalia_t]

A mnie testy pink zaczęły robić w konia. Nigdy wcześniej nie widziałam na nich żadnej "kreski fabrycznej", jak to można wyczytać na niektórych forach. A robiłam z nimi przecież różne cuda - patrzyłam pod światło, w rozproszonym świetle, rozkładałam, oglądałam jeszcze mokre, już suche, nawet następnego dnia... no robiłam wszystko jak na oszołoma przystało a teraz nie wiem, może coś zmienili w produkcji, ale w poniedziałek na tym bardziej czułym wyszła jakaś lekka linia, dzisiaj test o mniejszej czułości miał zamknąć temat, ale to samo... Na pewno nie były to kreski takie jakie wskazywałyby dodatni wynik, no ale te testy nigdy mi nic takiego nie robiły... Jutro rano robię jeszcze raz ten bardziej czuły i jak nic nie wyjdzie to czekam na okres, jak coś wyjdzie to w sobotę idę do labu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz