ostatnie dni przed sylwestrem - przygotowania

[ViViean]

jeszcze do dziśnie byłam pewna jak to będzie z naszym sylwestrem, ale okazało się, że jednak idziemy na imprezę do klubu. Zreszta większosć z Was drogie Wizażanki również gdzieś się wybiera. I tu pytanie. Zostały już ostatnie dni, jak je spędzicie, czy wybieracie się gdzieś do kosetyczki, do fryzjera, może czekają Was jeszcze jakieś przymiarki albo zakupy przedsywestrowe? Piszcie co macie w planach na te ostatnie cztery dni.

[aleksandra999]

Sylwestra spędzam w klubie i nie planuję żadnych specjalnych przygotowań.Szpilki mam,spodnie i top też,pomaluję paznokcie,giembę,umyję włosy i już Zasadniczo ...wszystko mi jedno w czym będę pić.Bo co innego można robić starzejąc się o rok?

[et-ka]

ja mam w planach lenić sie i odpoczywać, bo toż to dni wolne od mej uczelni kochanej. żadnych większych planów dotyczących sylwestra nie mam i pewnie mieć nie będę.

[Joey]

Ja nawet jeszcze nie wiem, gdzie pójdę i co będę robić. Chyba muszę zacząc się nad tym zastanawiać

[ufcio]

Ja własnie wczoraj sie dowiedzialam co bede robić w sylwestra. eee szczegolnych przygotowan nie ma, bo po co do kosmetyczki sie wybieram ale bardziej jako wypoczynek po swietach nizeli przygotowania do sylwestra ubiór mam, zreszta zadne tam wydziwienia, jeansy, adidaski topik i jazdaa aby kolczyki musze sobie kupic takie koła wielkie . w sobote z dziewczynami pojdziemy kupic jakies zarelko, nagramy muzyke i to całe nasze przygotowania. w tym roku pełen spontan

[Jessiczka]

hee ja wiem gdzie ide mam ten plus a Ty Joey lepiej szybko sie zastanawiaj bo czas pedzi mam nadzieje ze predziutko cos wymyslisz a Mnie martwi tylko wizja wlosów i makijaż bo niemam pojęcia jaka fryzura przeglądałam watków mnóstwo ale eeeh nic specialnego niewpadło mi w oko więc pewnie wymysli sie ja w czasie strojenia a co do makijażu to klapa bo moje oczy sie nienadaja na to by uwidocznil sie jakis kolorek a tak bym chciala w ten dzien miec cudo brokatowy makijaz uhmmm ale cóz...

[Lexie]

Napisane przez et-ka

ja mam w planach lenić sie i odpoczywać, bo toż to dni wolne od mej uczelni kochanej. żadnych większych planów dotyczących sylwestra nie mam i pewnie mieć nie będę.

Mam takie same plany Strasznie się cieszę, że nie muszę zastanawiać sie nad fryzurą, makijażam i tym wszystkim

[et-ka]

Napisane przez lexie

Mam takie same plany Strasznie się cieszę, że nie muszę zastanawiać sie nad fryzurą, makijażam i tym wszystkim

a już myślałam i bałam się, że jestem inna. bo być może powinnam biegać po sklepach, solariach, kosmetyczkach i szykowac sie i szykować w tej chwili. ale nie. .. ja wolę sie lenić. na szczęście nie jestem sama

[Mona Lisa]

Kochane Dziewczyny, uważajcie na solarium!
Właśnie minęłam na schodach swoją osobistą sąsiadkę: młodziutka, piękna, zgrabna, ale - w chwili obecnej -dodatkowo kompletnie uwędzona na twarzy
Szczerze wątpię, czy o taki efekt jej chodziło...

[Lexie]

Napisane przez et-ka

a już myślałam i bałam się, że jestem inna. bo być może powinnam biegać po sklepach, solariach, kosmetyczkach i szykowac sie i szykować w tej chwili. ale nie. .. ja wolę sie lenić. na szczęście nie jestem sama

Et-ka, widzę, że też jesteś z Warszawy Gdzie studiujesz?

Trzeba korzystać z odpoczynku od uczelni, prawda?

[Voodia]

Przygtowowywać się do sylwestra zacznę...w sylwestra Pierwszy raz od wielu lat spędzam ten dzień w domu, tylko z TŻ, ewentualnie jeszcze z Jego siostrzenicą i jej Tż-em. Bardzo sie na to cieszę, miałam ciężki rok i marzę o spokojnym wieczorze przy lampce szmapana (choć chyba niestety ze względu na leki które biorę będzie to szampan bezalkoholowy ).

Przygotowania ograniczę od umycia głowy, nakrecenia włosów, umalowania twarzy tylko ciut mocniej niż zwykle i pryśnięcia się odrobiną Hypnotic Poison

[Hexxana]

Koncowka roku okazala sie niezbyt fortunna,nawet swieta dobrze,ze juz mijaja bo.....mialam dosc a o Sylwestrze juz nawet nie chce myslec.W zasadzie potraktuje go tak jak okres swiat,jako wolny czas,by odpoczac psychicznie i fizycznie od wszystkiego i wszystkich.Z jednej strony ciesze sie,ze nie musze nic robic i nigdzie sie spieszyc a z drugiej...pewna nutka nostalgii-jednak wiem,ze to nie jedyny taki wieczor w zyciu;a moze w koncu mam pelna swiadomosc tego,ze nareszcie chce spedzic go w taki sposob jak mnie zadowoli bez ogladania sie na innych.

[aga01]

Ja się pakuję, bo na Sylwestra jadę w góry... Biorę swetry, gogle, gacie na narty, butelkę trunku rozgrzewającego, odstraszacz na niedzwiedzie etc.

[elly2]

Musze sie przyznac, ze pierwszy raz w zyciu czynie az takie przygotowania do sylwestra Moze spowodowane jest to tym, ze naprawde rzadko gdziekolwiek wychodze...no i wreszcie jak juz gdzies ide to musze odpowiednio sie przygotowac Sylwestra spedzam w klubie. Juz na poczatku grudnia kupilam sobie bluzeczke, spodnie i kopertowke Potem zaopatrzylam sie w cien do oczu. Jutro ide do kosmetyczki na regulacje brwi, a w piatek ide na pomalowanie paznkoci...Fryzurke i makijaz robie sobie sama Ajj troszke zaszalalam w tym roku...ale musze sobie jakos urozmaicic czas bo niedlugo sesja Wiec jak na razie korzystam z przyjemnosci

[Judysia]

A ja tego sylwka spędzam całkiem spokojnie Z moim TŻ u mnie w domku ( chata wolna ) robimy sobie romantyczną kolacyjkę, a potem to jakoś się pobawimy do tej 12
Wszystkim życze szalonego, niezapomnianego i prześlicznego sylwestra, szampańskiej zabawy i oczywiście najcudowniejszego roku 2006 ( pozostałe niech też będą cudowne ale tego to bedziemy sobie życzyć za rok )

[et-ka]

Napisane przez lexie

Et-ka, widzę, że też jesteś z Warszawy Gdzie studiujesz?

Trzeba korzystać z odpoczynku od uczelni, prawda?

taka tam sobie akademia pedagogiki specjalnej. państwowa uczelnia pedagogiczna. na dwóch kierunkach, więc trochę tam sobie robię, dlatego odpoczynek wskazany
ale to wcale nie znaczy, że mym planem na sylwka jest siedzenie w domu.

[Lexie]

Napisane przez et-ka

taka tam sobie akademia pedagogiki specjalnej. państwowa uczelnia pedagogiczna. na dwóch kierunkach, więc trochę tam sobie robię, dlatego odpoczynek wskazany
ale to wcale nie znaczy, że mym planem na sylwka jest siedzenie w domu.

Moja koleżanka zaczęł tam studia w tym roku

Żeby nie był totalny off top - ja też życzę wszystkim najlepszego Sylwestra Cokolwiek to dla każdej z nas znaczy

[barbi20]

Ja także spędzam sylwestra w domku z moim Tż-em i pewnie będzie cudownie, ale mam nadzieję, że w następnego sylwka wybierzemy się gdzieś w extra miejsce-może w góry Plany na następny rok zaczniemy chyba już 1 stycznia 2006 Także życzę wam cudownego i szczęśliwego roku 2006

[sitc]

Ja Sylwestra mam zaplanowanego od jakiś dwóch tygodni Przygotowań specjalnych nie mam zamairu robić, sukienka wisi i czeka, wszelkie dodatki także, do kosmetyczki wogóle nie chodze, więc przed Sylwestrem też się nie wybieram. Moje przygotowania ograniczą się do posmarowania się samoopalaczem dzień wcześniej, fryzura do wyprostowania włosów, makijaż ciut mocniejszy niż zawsze i mam nadzieje że będę się dobrze bawić

[Juda]

Miło czyta się to co piszecie.
Fajnie, że każdy ma plany...
Ja powiedziałam "taa... zostańmy w domu"
no i teraz mam... Chciałabym zostać mile zaskoczona przez TŻ ale chyba jednak nici.
Może pojedziemy do mojej siostry do Warszawy... Hm.. O ile on będzie chciał.
Albo po prostu będziemy sylwestrować
ze szwagrem i jego rodziną

[nineczka]

ja w ogole nie mam i nigdy nie mialam czegos takiego "jak specjalne przygotowania" do jakiejkolwiek imprezy...zadne kosmetyczki, solaria itp. Najprawdopodobniej spedze tego sylwestra na tzw. domowej imprezie z przyjaciolmi.

[vanilla_sky]

ech, mi sie sylwestr taki odlegly wydaje najpier musze przez ocean przeleciec i wtedy dowiem sie w ogole co jest w planach i gdzie bede...
a przygotuje sie pewnie tak samo jak na kazda inna impreze.

[Nefretete]

......................... ...........

[Hosenka*]

ja póki co nie mam planów. koleżanka mnie co prawda zapraszała do siebie na Sylwestra (wynajęła knajpe pod Krakowem), ale znając mnie, nie bedzie mi sie chciało ruszyć do krakowa wczesniej niz to konieczne (czyli przed 3.01). Kiedys mój były wspomniał cos o Sylwestrze w Krynicy - dzisiaj sie widzimy, wiec moze akurat to sie wyjasni

[ooliwka]

standardowo-znajomi ja i mój TŻ wynajmujemy pensjonat nad morzem w tym roku Dębki i robimy 2 dniową impreze
wygląda to tak picie, jedzenie, seks, troche spania
kocham te nasze sylwki

dzis ide na kosmetyczne zakupy musze znaleść opalenizne w tubce
i troche innych dupereli

[layla_lbn]

Muszę kupić: top, spodnie, kilka kosmetyków. Do kosmetyczki/fryzjera się nie wybiaram

[margitta]

Ja mam jeszcze tylko dwa dni do wyjazdu w góry Muszę wyleczyć szybko przeziębienie, spakować deskę, gooogle, czapki, szaliki, kurtki... Poza tym chyba będzie jednak jakaś impreza w wynajętym domu po przyjściu ze stoku, więc idę dziś lub jutro kupić jakąś bluzkę i coś na szyję. Do tego mam jeansy i szpilki. żadne tam kosmetyczki i solaria Nabardziej mnie martwi, że wrócę ze stoku, ściągnę grubą czapę i z taką fryzurą wystąpię na imprezie Sylwestrowej Mój TŻ z resztą twierdzi, że po co mi ładna bluzka i tak będziemy siedzieć w swetrach, faceci...

Oj jestem nieźle zakręcona przez te ostatnie dni. Jeszcze muszę nakupić jedzenia... a ja na Wizażu siedzę.

[sweet18]

Ja rowniez spedze Sylwka w klubie-i zadnych szczegolnych przygotowan nie planuje-spodnie,top,buty mam-u fryzjera bylam przed swietami dlatego wlosy sobie tylko uloze..a do kosmetyczki sie nie wybieram A PROPOS TO ZYCZE UDANEGO SYLWKA WSZYSTKIM WIZAZANKOM BEZ WZGLEDU NA TO GDZIE GO SPEDZACIE:cmo k:

[aniess]

Ależ Wam zazdroszcze tych sylwestrów w górach Teeeeż bym tak chciała

Ja wybieram się do kolegi na "domówkę" zaraz pędze z moim TŻ po bluzeczke spodnie i szpilki mam Makijaż robię sama, podobnie włosy, które albo wyprostuje albo pokręce.

[Martiq:)]

a ja właśnie musze podjąć decyzję....inne propozycje odrzuciłam i zostają jeszcze dwie: albo u kumpla w domu, albo w klubie. w kazdym przypadku zupełnie inne towarzystwo. zaraz jade na zakupy to przy okazji rozejrzę się za sukienką albo topem. ehhh nie wiem. poza tym będę się przygotowywać w dzień sylwestra. wiadomo: fryzura, makijaż, paznokcie- wszystko na ostatnia chwilę, pewnie godzine przed wyjściem z domu. ja zawsze nie mogę zdążyć ze wszytskim-zawsze 1000 innych rzeczy pochłaniają moją uwagę. i tak pewnie będzie i w tym roku