Rottweilery - WĄTEK ZBIORCZY - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-12-31, 01:58   #91
Rottie
Zadomowienie
 
Avatar Rottie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez karolaine Pokaż wiadomość
aborcja farmakologiczna lub sterylizacja aborcyjna.

Nie wiem, dlaczego o tym nie wspomniałam.


Cytat:
Napisane przez karolaine Pokaż wiadomość
oczywiście na pewno zdarza się czasem, że pies nagle rodzi szczeniaki i nikt o tym nic nie wiedział, ale ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji.
Moja koleżanka. Jakie zdziwienie, jak rano weszła do łazienki, a pod wanną trzy szczeniory


Cytat:
Napisane przez karolaine Pokaż wiadomość
ja mam psa z adopcji, jak już pisałam wcześniej, w książeczce ma wpisane owczarek kaukaski, wygląda jak leonberger i jest naprawdę kochany.
Uwielbiam leosie Zresztą, wszystkie molosy uwielbiam! Masz jakieś zdjęcie?
Mój Iwan też ma niezbyt miłą historię. Gościu kupił go na giełdzie, wyjechał za granicę, zostawił z babą w ciąży czy z małym dzieckiem, a ona go biła (do tej pory ucieka, jak widzi, że ktoś grabie czy szpadel podnosi ), całe dnie siedział w szopie i wypuszczali go tylko na noc. Zero kontaktów z psem
Skończył u weta jako 'agresywny', ale miał szczęście.


Cytat:
Napisane przez karolaine Pokaż wiadomość
co do szkolenia to uważam, że nie można przesadzać - podstawowych komend może psa nauczyć każdy, wystarczy trochę się tym zainteresować... fakt faktem, szkolenie PT to na pewno super okazja, żeby psa socjalizować, możliwość pracowania w rozproszeniach (inne psy i ludzie) pod kontrolą trenera, ale małymi kroczkami można do tego dojść - dlatego ja polecam szkolenie pozytywne, bo tutaj można co najwyżej spalić jakąś komendę, ale psu krzywdy się nie zrobi.
Tak. Jeśli ktoś czuje się na siłach to czemu nie? Tylko, że tu naprawdę trzeba mieć trochę wiedzy, trochę poczytać, bo można nieświadomie psa 'popsuć'.


Cytat:
Napisane przez karolaine Pokaż wiadomość
można zamiast pokazywać mu, co robi źle, pokazać pozytywnie, co robi dobrze.
A jak pies robi coś źle? Gryzie meble, warczy na obszczekiwaczy, cokolwiek, to co robisz?
Zależy też co kto rozumie przez karcenie czy szarpanie. Karcenie, dla mnie, to nie bicie, nie szarpanie na skręcenie karku. Lekkie skorygowanie - delikatne szarpnięcie + stanowcze nie, jeśli jest sytuacja, że sama komenda 'nie' nie wystarczy. Pies do siadu i siedzi. Dopiero jak go z siadu zwolnię, to idziemy dalej. Sytuacja się powtarza - znów to samo. Tak pozbyłam się agresji u mojej starej yorczycy. Przez rok się męczyłam z nią, a wystarczyło wiedzieć, co zrobić. 'Naprostowanie' jej zajęło mi 2-3 dni
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.

Edytowane przez Rottie
Czas edycji: 2011-12-31 o 02:00
Rottie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 02:25   #92
parva
Rozeznanie
 
Avatar parva
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Śląsk?!
Wiadomości: 774
GG do parva
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Jeśli pies pochodzi z pseudo to radzę przebadać kał, bo może mieć (i pewnie ma) kokcydia. Standardowe preparaty odrobaczające na nie nie działają.

Pamiętaj też o tym, że szczeniak jest nieszczepiony, więc nie powinno się go wyprowadzać na spacery w miejsca, gdzie chodzą inne psy.
__________________
"Szczęśliwy, czyje myśli zdolne są do lotów,
Kto z chyżością skowronka wznosi się nad chmury,
Na życie spoglądając z wysoka i który
Rozumie mowę kwiatów i niemych przedmiotów!"

Charles Baudelaire
LC
parva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 13:28   #93
Caraxa
Raczkowanie
 
Avatar Caraxa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 299
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez Olivvek Pokaż wiadomość
A przypadkowe oszczenienie, skoro już się zdarzy, jest dla mnie przypadkowym oszczenieniem, a nie właśnie pseudo, bo hodowlą też nie jest.

Przypadkowe oszczenienie jest nieodpowiedzialnością, a według mnie ludzie nieodpowiedzialni nie powinni mieć zwierzaków w ogóle. Czasami słyszę, że jak ktoś nie potrafi się zająć psem/kotem, to powinien kupić sobie rybkę…..(wtedy dosłownie gotuję się od wewnątrz, przecież te zwierzaki też potrzebują odpowiedniej opieki, a co niektórzy z tymi stworzeniami robią…).
Ja ogólnie mam dość radykalne poglądy odnośnie drogi nabywania zwierząt.
Uważam, że jak ktoś chce psa/kota, to powinien albo kupić z papierami albo przygarnąć.
Jestem też przeciwniczką sprzedaży zwierząt w sklepach zoologicznych, nie rozumiem jak ktoś może w takich miejscach kupować dla siebie zwierzaka, przecież są różne fundację adopcyjne zajmujące się poszukiwaniem domów dla królików, szczurków, tchórzofretek, i można by tak wymieniać.
Zauważyłam, że człowiek świetnie umie mnożyć nieszczęścia, bo zwierzaki które później nie mogą znaleźć domu są żywymi nieszczęściami.
Ale się rozpisałam, by nie było, że nie na temat, to Rottie ale ten Twój Iwan to przystojniak.
__________________
kliknij i pomóż wilkom:
http://www.care2.com/click-to-donate/wolves/


_____________________

http://youtu.be/t3DPCQjlanM Moja inspiracja.
Caraxa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 14:27   #94
Rottie
Zadomowienie
 
Avatar Rottie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez Caraxa Pokaż wiadomość
Przypadkowe oszczenienie jest nieodpowiedzialnością, a według mnie ludzie nieodpowiedzialni nie powinni mieć zwierzaków w ogóle. Czasami słyszę, że jak ktoś nie potrafi się zająć psem/kotem, to powinien kupić sobie rybkę…..(wtedy dosłownie gotuję się od wewnątrz, przecież te zwierzaki też potrzebują odpowiedniej opieki, a co niektórzy z tymi stworzeniami robią…).
Ja ogólnie mam dość radykalne poglądy odnośnie drogi nabywania zwierząt.
Uważam, że jak ktoś chce psa/kota, to powinien albo kupić z papierami albo przygarnąć.
Jestem też przeciwniczką sprzedaży zwierząt w sklepach zoologicznych, nie rozumiem jak ktoś może w takich miejscach kupować dla siebie zwierzaka, przecież są różne fundację adopcyjne zajmujące się poszukiwaniem domów dla królików, szczurków, tchórzofretek, i można by tak wymieniać.
Zauważyłam, że człowiek świetnie umie mnożyć nieszczęścia, bo zwierzaki które później nie mogą znaleźć domu są żywymi nieszczęściami.
Dokładnie. A dodatkowo na niektóre rasy psów powinny być testy..


Cytat:
Napisane przez Caraxa Pokaż wiadomość
Ale się rozpisałam, by nie było, że nie na temat, to Rottie ale ten Twój Iwan to przystojniak.
Dziękuję w imieniu Iwanka
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
Rottie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 15:23   #95
kaskaj24
Rozeznanie
 
Avatar kaskaj24
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nad Morzem
Wiadomości: 730
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Dziewczynki wróćmy do tematu

W mojej głowie kolejny pomysł Jakby wziąć kilkuletniego Rottweilera ze schroniska, oczywiście z niewiadomym charakterkiem to czy dałoby się go jeszcze "ustawić"? Nie wiem czy bym podołała nie mając doświadczenia w tym kierunku (zawsze miałam znajdy które były bardzo spokojne albo pieski chowane od szczeniaczka).
__________________
  • OSZCZĘDZAM!!!!!!
  • APARATKA OD 4-10-2011
  • DBAM O WŁOSY 20.11- 48CM
  • UCZĘ SIĘ GOTOWAĆ
  • PRZYSZŁA PANI KOSMETOLOG
kaskaj24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 17:23   #96
Rottie
Zadomowienie
 
Avatar Rottie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez kaskaj24 Pokaż wiadomość
Dziewczynki wróćmy do tematu

W mojej głowie kolejny pomysł Jakby wziąć kilkuletniego Rottweilera ze schroniska, oczywiście z niewiadomym charakterkiem to czy dałoby się go jeszcze "ustawić"? Nie wiem czy bym podołała nie mając doświadczenia w tym kierunku (zawsze miałam znajdy które były bardzo spokojne albo pieski chowane od szczeniaczka).
No zależy w jakim stanie. Jeśli z psem byłyby problemy, to nie robiłabym nic sama, ale to ja. Moja wiedza jest nikła i myślę, że mogłabym wszystko zepsuć, więc poprosiłabym o pomoc specjalistę.
Rottki są jak wszystkie inne psy - to molosy, więc mają silne charaktery, ale tak samo jak wszystkie inne psy da się je 'naprostować'. Trzeba tylko namierzyć problem i odpowiednio pod okiem DOBREGO behawiorysty się za to zabrać.

A masz jakiegoś na oku? Może lepiej wziąć uratowanego rottka z adopcji ze sprawdzonym charakterem, a o tym jednym w schronie donieść fundacji zajmującej się rottkami?
Wybór należy do Ciebie, wszystko zależy od tego jaką wiedzę masz i czy czujesz się na siłach
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
Rottie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 17:34   #97
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez kaskaj24 Pokaż wiadomość
Dziewczynki wróćmy do tematu

W mojej głowie kolejny pomysł Jakby wziąć kilkuletniego Rottweilera ze schroniska, oczywiście z niewiadomym charakterkiem to czy dałoby się go jeszcze "ustawić"? Nie wiem czy bym podołała nie mając doświadczenia w tym kierunku (zawsze miałam znajdy które były bardzo spokojne albo pieski chowane od szczeniaczka).
Jeśli jesteś naprawdę zainteresowana rottkiem to odwiedź tą strone : http://www.rottka.pl/pl/home/index/0.html Jest to Fundacja ktora zajmuje się tylko Rottweilerami (no, czasami zdarzaja się "rodzynki" ). Fundacja jest sprawdzona (mam jedna suczkę od nich ) a dziewczyny które w niej działają to Anioły. Wejdź na forum i poczytaj o psach, każdy ma swój wątek w którym opisany jest jego charakter, jak zachowuje się w stosunku do innych psow, ludzi, zwierząt
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-12-31, 23:55   #98
Olivvek
Zadomowienie
 
Avatar Olivvek
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Wiecie co, dziewczyny, oszaleć można bo np ja przedwczoraj przeczytałam książkę, w której jest napisane, że dobrze, jak pies warczy, bo wiesz, że coś mu się nie podoba. A jak go nauczysz tłumić agresję to może zaatakować bez uprzedzenia. Wydaje mi się to całkiem logiczne dlatego wobec mojej suni stosuję zasadę też gdzieś przeczytaną, że w wypadku agresji należy psa po prostu zająć czym innym, odwrócić jego uwagę. Podoba mi się ten sposób chociaż Zoyka (tż sobie wymyślił "y" w imieniu ) już nie warczy. To robię tak gdy za długo kogoś obszczekuje.
Właśnie kotów się nie boi, chce je ustawiać "po swojemu" choć były w domu pierwsze na przykład warczy czasem jak je, a kot patrzy jej w miskę. A nieraz jedzą razem
Szkoda mi jej, bo ona je tak jawnie zaprasza do zabawy, a one nie wiedzą o co chodzi i się puszą
Ja szkolenie psa rozpoczynam zawsze od komendy "do mnie". Dopiero, gdy pies przychodzi bez względu na okoliczności biorę się za "na miejsce", następnie uczenie wzorowego chodzenia na smyczy i bez niej przy nodze. Potem bezwzględne "zostań", czyli idę do sklepu a pies i tak się spod niego nie rusza. Potem dopiero komendy dla frajdy, np mój poprzedni kundel przynosił i odnosił mi kapcie

Rottie, korzystałaś z pomocy wychowując Iwana? Ja sobie daję jeszcze miesiąc na pozbycie się lęku u małej, potem specjalista. I oczywiście, od kiedy mam internet zawsze najpierw sprawdzam opinie zanim gdziekolwiek pójdę

Fakt, wychodzę z psem na spacery, choć to ryzykowne :/ pocieszam się tym, że coś ostatnio nie biegają u nas luzem psy i nie je ona niczego napotkanego po drodze. po nowym roku idziemy szczepić.

Gdzieś już pisałam- mojej ciotce suka przegryzła smycz i zwiała. Nie mam w moim otoczeniu nikogo, kto by źle traktował zwierzęta, może dlatego jestem taka ufna..?
__________________
Przeniosłam się na nowe konto

Edytowane przez Olivvek
Czas edycji: 2012-01-01 o 02:57
Olivvek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 10:46   #99
kaskaj24
Rozeznanie
 
Avatar kaskaj24
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nad Morzem
Wiadomości: 730
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez Rottie Pokaż wiadomość
A masz jakiegoś na oku? Może lepiej wziąć uratowanego rottka z adopcji ze sprawdzonym charakterem, a o tym jednym w schronie donieść fundacji zajmującej się rottkami?
Wybór należy do Ciebie, wszystko zależy od tego jaką wiedzę masz i czy czujesz się na siłach
Narazie to tylko pomysł. Ambicje mam ale nie wiem czy bym dała rade z wychowaniem...

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Jeśli jesteś naprawdę zainteresowana rottkiem to odwiedź tą strone : http://www.rottka.pl/pl/home/index/0.html Jest to Fundacja ktora zajmuje się tylko Rottweilerami (no, czasami zdarzaja się "rodzynki" ). Fundacja jest sprawdzona (mam jedna suczkę od nich ) a dziewczyny które w niej działają to Anioły. Wejdź na forum i poczytaj o psach, każdy ma swój wątek w którym opisany jest jego charakter, jak zachowuje się w stosunku do innych psow, ludzi, zwierząt
Znam tę sronę od kilku lat ale na forum nigdy nie zaglądałam, dziękuję za radę Najbardziej spodobała mi się Kasia a ja jestem z okolic Szczecina, jest nawet o niej filmik, piękna Może pójdę ją odwiedzić? Mam obawy bo to już wiekowa sunia...



Olivek wstaw foto swojego pieska!!!!!!!
__________________
  • OSZCZĘDZAM!!!!!!
  • APARATKA OD 4-10-2011
  • DBAM O WŁOSY 20.11- 48CM
  • UCZĘ SIĘ GOTOWAĆ
  • PRZYSZŁA PANI KOSMETOLOG

Edytowane przez kaskaj24
Czas edycji: 2012-01-01 o 10:48
kaskaj24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 10:55   #100
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez kaskaj24 Pokaż wiadomość
Narazie to tylko pomysł. Ambicje mam ale nie wiem czy bym dała rade z wychowaniem...



Znam tę sronę od kilku lat ale na forum nigdy nie zaglądałam, dziękuję za radę Najbardziej spodobała mi się Kasia a ja jestem z okolic Szczecina, jest nawet o niej filmik, piękna Może pójdę ją odwiedzić? Mam obawy bo to już wiekowa sunia...



Olivek wstaw foto swojego pieska!!!!!!!
O jak mi miło Ja też z okolic Szczecina, więc jak będziesz się decydowała na adopcję przez Fundacje to pewnie przyjdę do Ciebie na wizytę przedadopcyjną Co do psiaków to moja przyjechała z Wawy, więc nie musisz akurat z okolicy wybierać. Wiem, że jest pare młodzików tak do 2 lat - możesz na nie zerknąć Moja jak do nas przyjechała miała 2,5 roku - taki duży szczeniak
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 13:39   #101
Olivvek
Zadomowienie
 
Avatar Olivvek
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

No właśnie, rottki długo dojrzewają to nawet 2 letni jest młody
Wiesz, Kaskaj, wydaje mi się, że najważniejsze to się nie bać, czy się podoła wierzę w to, że zwierzę czuje naszą niepewność a wtedy to już z góry skazujemy się na porażkę.
Może poczekam jeszcze z tydzień, odkarmię ją jeszcze bardziej i może urośnie co by ładniej wyglądała niż na poprzednich fotkach
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
Olivvek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-01, 14:52   #102
Rottie
Zadomowienie
 
Avatar Rottie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Ja też z okolic Szczecina

Olivvek, to nie jest tak, że pies może sobie ciągle warczeć. Mój Iwan też warczy, jak mu się coś nie podoba, bo inaczej przecież mi nie pokaże, że czegoś sobie nie życzy.
Musisz go nauczyć tolerować inne psy. Jak nie ma ochoty na kontakty, to ma odchodzić. Tym bardziej, że w naszym polskim społeczeństwie psy i ich właściciele są jacy są i najczęściej niestety nie obejdzie się bez podbiegaczy, które często są zbyt nachalne, dominujące, agresywne.. Pies, szczególnie w tym wieku, może się bardzo łatwo zrazić do psów i wtedy będą problemy.
Przecież po psie widać, czy ma ochotę na kontakt zanim jeszcze pokaże zęby. Jak widzisz, że nie ma, to zajmij psa czymś innym. Krótka seria komend na rozluźnienie i smaczki w nagrodę, piłka, szarpak, cokolwiek.

Nie, my nie korzystaliśmy z porad, a było ciężko trochę z Iwanem. On miał ludzi z otoczenia totalnie gdzieś, miał swoje dwie suńki, które były jego całym światem. Niestety, czas zrobił swoje i obie odeszły a on został sam. Szkoda nam go było i razem z TŻ postanowiliśmy, że się do niego zbliżymy. On zdobył jego zaufanie już po kilku miesiącach, ja dopiero niedawno na tyle, że pozwala mi ze sobą zrobić chyba wszystko. On nie lubi ludzi, a kobiet to już szczególnie (w pierwszym domu nie miał zbyt miło), więc sobie musiałam zapracować na jego zaufanie. Długo pozwalał mi się głaskać, ale nie za długo , mogłam go czesać, wyprowadzać, kąpać, ale nie mogłam dotykać jego brzucha i łap, więc podczas kąpieli mój chłopak go tam mył. Dziś już nie ma z tym problemu, zaufał mi.
Nie był odwoływalny, bał się wody, samochodów, autobusów, ruchu ulicznego ogólnie, ciągnął na smyczy, wyrywał się.. Ale to bardzo mądry pies i wszystko załapał w mig

Właśnie, daj jakieś zdjęcia swojej małej
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
Rottie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 15:22   #103
kaskaj24
Rozeznanie
 
Avatar kaskaj24
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nad Morzem
Wiadomości: 730
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
O jak mi miło Ja też z okolic Szczecina, więc jak będziesz się decydowała na adopcję przez Fundacje to pewnie przyjdę do Ciebie na wizytę przedadopcyjną Co do psiaków to moja przyjechała z Wawy, więc nie musisz akurat z okolicy wybierać. Wiem, że jest pare młodzików tak do 2 lat - możesz na nie zerknąć Moja jak do nas przyjechała miała 2,5 roku - taki duży szczeniak
Przydatna informacja- nie wiedziałam o tym. Taka dwuletnia suczka fajna właśnie. Będę śledziła stronkę fundacji, narazie nie miałabym zbyt wystarczająco czasu dla pieska. Planowałam suczkę z hodowli ale jak patrze na te slicznotki ze schroniska to zgłupiałam

Cytat:
Napisane przez Olivvek Pokaż wiadomość
No właśnie, rottki długo dojrzewają to nawet 2 letni jest młody
Wiesz, Kaskaj, wydaje mi się, że najważniejsze to się nie bać, czy się podoła wierzę w to, że zwierzę czuje naszą niepewność a wtedy to już z góry skazujemy się na porażkę.
Może poczekam jeszcze z tydzień, odkarmię ją jeszcze bardziej i może urośnie co by ładniej wyglądała niż na poprzednich fotkach
Wiem, że czuję, uświadomiłam to sobie gdy tata nagle kazał mi przypilnować konia na chwilę a ten zaczął się do mnie odwracać tyłkiem aby mnie się pozbyć. Mi nie chodzi tu o niepewność w stosunku do psa tylko moją własną niepewność do moich zdolności w jego wychowaniu.

Cytat:
Napisane przez Rottie Pokaż wiadomość
Ja też z okolic Szczecina

Nie, my nie korzystaliśmy z porad, a było ciężko trochę z Iwanem. On miał ludzi z otoczenia totalnie gdzieś, miał swoje dwie suńki, które były jego całym światem. Niestety, czas zrobił swoje i obie odeszły a on został sam. Szkoda nam go było i razem z TŻ postanowiliśmy, że się do niego zbliżymy. On zdobył jego zaufanie już po kilku miesiącach, ja dopiero niedawno na tyle, że pozwala mi ze sobą zrobić chyba wszystko. On nie lubi ludzi, a kobiet to już szczególnie (w pierwszym domu nie miał zbyt miło), więc sobie musiałam zapracować na jego zaufanie. Długo pozwalał mi się głaskać, ale nie za długo , mogłam go czesać, wyprowadzać, kąpać, ale nie mogłam dotykać jego brzucha i łap, więc podczas kąpieli mój chłopak go tam mył. Dziś już nie ma z tym problemu, zaufał mi.
Nie był odwoływalny, bał się wody, samochodów, autobusów, ruchu ulicznego ogólnie, ciągnął na smyczy, wyrywał się.. Ale to bardzo mądry pies i wszystko załapał w mig

Właśnie, daj jakieś zdjęcia swojej małej
Same Szczecinianki Gartuluję cierpliwość i ambicji w wychowywaniu Iwana, naprawdę jestem pod warżeniem!
__________________
  • OSZCZĘDZAM!!!!!!
  • APARATKA OD 4-10-2011
  • DBAM O WŁOSY 20.11- 48CM
  • UCZĘ SIĘ GOTOWAĆ
  • PRZYSZŁA PANI KOSMETOLOG
kaskaj24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 15:27   #104
Rottie
Zadomowienie
 
Avatar Rottie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez kaskaj24 Pokaż wiadomość
Same Szczecinianki Gartuluję cierpliwość i ambicji w wychowywaniu Iwana, naprawdę jestem pod warżeniem!
Świat jest mały
Dziękujemy. Opłacało się, Iwan to wspaniały pies
Raz rottweiler - zawsze rottweiler.

Chcecie trochę Iwanka?

http://www.youtube.com/watch?v=c9gQC...UVSARdPLkT5we5

http://www.youtube.com/watch?v=HoPZr...eature=related

http://www.youtube.com/watch?v=pW3D6..._GsbDV200AJIOL

http://www.youtube.com/watch?v=fiFEN...2LHlMHHlDPcuD4
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
Rottie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 15:55   #105
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez kaskaj24 Pokaż wiadomość
Przydatna informacja- nie wiedziałam o tym. Taka dwuletnia suczka fajna właśnie. Będę śledziła stronkę fundacji, narazie nie miałabym zbyt wystarczająco czasu dla pieska. Planowałam suczkę z hodowli ale jak patrze na te slicznotki ze schroniska to zgłupiałam



Wiem, że czuję, uświadomiłam to sobie gdy tata nagle kazał mi przypilnować konia na chwilę a ten zaczął się do mnie odwracać tyłkiem aby mnie się pozbyć. Mi nie chodzi tu o niepewność w stosunku do psa tylko moją własną niepewność do moich zdolności w jego wychowaniu.



Same Szczecinianki Gartuluję cierpliwość i ambicji w wychowywaniu Iwana, naprawdę jestem pod warżeniem!
W Fundacji rowniez są psy z rodowodem Moja jest tego przykladem
Cytat:
Napisane przez Rottie Pokaż wiadomość
Fajny psiak. Szkoda, że nie ma ogona... musiał swoje wycierpieć. No i ma taką przyjazną mordke - moja to prawdziwy rottek-zabójca
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 16:32   #106
Olivvek
Zadomowienie
 
Avatar Olivvek
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Naprawdę Rottie, możesz z kryształowo czystym sumieniem stanąć przed lustrem i rzec: JESTEM ZAJ*EBISTA
Dać radę z takim psem, to jest coś
Moja oprócz zabawowego i tego przy misce powarkiwania na koty warczała tylko raz, wtedy na tego pijaczka. Nie wiem, czy tu już teraz nie przesadzę z idealizowaniem psów, ale spotkałyście się może z opiniami, że nie lubią one pijanych ludzi? Mała jechała ze mną na Sylwestra, wiadomo, wypiłam i jakoś niespecjalnie chciała do mnie przychodzić..
Co do innych psów to nigdy nie zauważyłam, żeby jakikolwiek ją zainteresował chociażby teraz, w pociągu ją jakiś kolega przyjaźnie zaczepia, a ta śpi
Taa, jak pracowałam z końmi to wielkie oczy robiłam, jak to taki może, coś mu nie pasuje to się doopą obróci, a Ty uciekaj chociaż w moim wypadku położenie dłoni na rzep ogonowy zawsze skutkowało
Też wolę psy z ogonem, ale ucięty wcale a wcale nie odbiera mu uroku
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
Olivvek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 17:29   #107
Rottie
Zadomowienie
 
Avatar Rottie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Fajny psiak. Szkoda, że nie ma ogona... musiał swoje wycierpieć. No i ma taką przyjazną mordke - moja to prawdziwy rottek-zabójca
No pysiu to Iwanek ma mało roci
Długi pysk, mała głowa. Ogólnie nie jest duży.
Ale charater za to bardzp roci


Cytat:
Napisane przez Olivvek Pokaż wiadomość
Naprawdę Rottie, możesz z kryształowo czystym sumieniem stanąć przed lustrem i rzec: JESTEM ZAJ*EBISTA
Dać radę z takim psem, to jest coś
Główny problem to zaufanie. Nie ufał i dalej nie ufa ludziom. Obcy nie mogą go głaskać. Chłopak sobie po prostu nie życzy i tyle, a ja to szanuję. Nie jest zabawką, by każdy mógł go sobie tarmosić.
Zawsze ludziom mówię, że lepiej nie głaskać. Większość rozumie, ale zdarzały się takie przypadki, co to na siłę go głaszczą mimo zapewnień, że pies sobie nie życzy.
Ogólnie, tak jak pisałam, to bardzo mądry psiak i nie jest trudno go niczego nauczyć. Strasznie bał się samochodów, autobusów, wody, a teraz sam wskakuje i nawet nie trzeba go zachęcać
Jeden problem, jaki z nim jest, to to, że bardzo kocha psy. Jak widzi pieska, to jest coś na zasadzie 'o rany, piesek, ja muuuuszę do pieska' i weź wtedy nad nim zapanuj Ciężko jest.
Nie raz bywało tak, że jak zobaczył psa to biegł i mogłam sobie wołać. Już się to zdarza coraz rzadziej, ale się zdarza ciągle i to jest nasza porażka, że nie potrafimy go tego oduczyć.

Cytat:
Napisane przez Olivvek Pokaż wiadomość
spotkałyście się może z opiniami, że nie lubią one pijanych ludzi?
Jak przechodzimy koło mało trzeźwych osób, najczęsciej takich mówiących głośno, mocno gestykulujących, to Iwan odgradza nas od nich, spuszcza głowę i zwalnia. Pilnuje nas.
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
Rottie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 19:27   #108
kaskaj24
Rozeznanie
 
Avatar kaskaj24
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nad Morzem
Wiadomości: 730
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez Rottie Pokaż wiadomość
Nie ma to jak zabawa przez drut kolczasty Świetny jest i wcale nie taki mały. Ile ma lat? Jeszcze taki fitness


Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
W Fundacji rowniez są psy z rodowodem Moja jest tego przykladem

Fajny psiak. Szkoda, że nie ma ogona... musiał swoje wycierpieć. No i ma taką przyjazną mordke - moja to prawdziwy rottek-zabójca
Pokaż pokaż Rottkę zabójcę!
__________________
  • OSZCZĘDZAM!!!!!!
  • APARATKA OD 4-10-2011
  • DBAM O WŁOSY 20.11- 48CM
  • UCZĘ SIĘ GOTOWAĆ
  • PRZYSZŁA PANI KOSMETOLOG
kaskaj24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 19:40   #109
Rottie
Zadomowienie
 
Avatar Rottie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez kaskaj24 Pokaż wiadomość
Nie ma to jak zabawa przez drut kolczasty Świetny jest i wcale nie taki mały. Ile ma lat? Jeszcze taki fitness
Iwan ma około 11 lat
Fitness?
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
Rottie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-01, 20:09   #110
kaskaj24
Rozeznanie
 
Avatar kaskaj24
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nad Morzem
Wiadomości: 730
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez Rottie Pokaż wiadomość
Iwan ma około 11 lat
Fitness?
Właśnie pamiętam, że gdzieś już pisałaś o jego wieku. Fitness fitness Tzn taki już nie nastolatek ale skory do zabawy, biega, skacze i nadal świruje
__________________
  • OSZCZĘDZAM!!!!!!
  • APARATKA OD 4-10-2011
  • DBAM O WŁOSY 20.11- 48CM
  • UCZĘ SIĘ GOTOWAĆ
  • PRZYSZŁA PANI KOSMETOLOG
kaskaj24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 20:13   #111
Rottie
Zadomowienie
 
Avatar Rottie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez kaskaj24 Pokaż wiadomość
Właśnie pamiętam, że gdzieś już pisałaś o jego wieku. Fitness fitness Tzn taki już nie nastolatek ale skory do zabawy, biega, skacze i nadal świruje
No Iwan to już staruszek, Toriczka też już 11 lat skończyła
Ale młode ciałem i duchem te moje psiaki. Cieszę się, szczególnie biorąc pod uwagę to, że niektóre rottki umierają ze starości już w wieku ośmiu lat
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
Rottie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 20:50   #112
Olivvek
Zadomowienie
 
Avatar Olivvek
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez Rottie Pokaż wiadomość
No Iwan to już staruszek, Toriczka też już 11 lat skończyła
Ale młode ciałem i duchem te moje psiaki. Cieszę się, szczególnie biorąc pod uwagę to, że niektóre rottki umierają ze starości już w wieku ośmiu lat
Nawet na stronach poświęconych tej rasie jest napisana długość życia 8-12
Ale bym się czuła bezpiecznie z takim panem
A teraz przekonał się do autobusów, samochodów? Jeździłaś z nim w ogóle?
Bo mi strasznie szkoda Zojki- już się otworzyła itd, spokojnie patrzy na takie duże, hałasujace środki transportu, ale jak trzeba wejść do środka to olaboga, ogon tak schowany że aż pod pyskiem
Biorę ją na ręce i idziemy, ale przecież ciągle taka mała nie będzie a już widzę, jak kierowca albo konduktor czeka, aż mój pies się przełamie i wejdzie tak ją sobie obserwowałam dziś, że chyba boi się coraz bardziej :/ unikanie problemu nic nie da, bo kiedyś zajdzie potrzeba gdzieś wyruszyć i co? Myślę co z tym fantem zrobić i naprawdę nie mam pomysłu

Właśnie Dagunia, pokaż mordercę
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
Olivvek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-01, 21:06   #113
Rottie
Zadomowienie
 
Avatar Rottie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez Olivvek Pokaż wiadomość
Nawet na stronach poświęconych tej rasie jest napisana długość życia 8-12
Ale bym się czuła bezpiecznie z takim panem
A teraz przekonał się do autobusów, samochodów? Jeździłaś z nim w ogóle?
Bo mi strasznie szkoda Zojki- już się otworzyła itd, spokojnie patrzy na takie duże, hałasujace środki transportu, ale jak trzeba wejść do środka to olaboga, ogon tak schowany że aż pod pyskiem
Biorę ją na ręce i idziemy, ale przecież ciągle taka mała nie będzie a już widzę, jak kierowca albo konduktor czeka, aż mój pies się przełamie i wejdzie tak ją sobie obserwowałam dziś, że chyba boi się coraz bardziej :/ unikanie problemu nic nie da, bo kiedyś zajdzie potrzeba gdzieś wyruszyć i co? Myślę co z tym fantem zrobić i naprawdę nie mam pomysłu

Właśnie Dagunia, pokaż mordercę
My się nie cackaliśmy. Dwa razy na siłę w autobus, raz na siłę w samochód i teraz sam wbiega
Do wody przekonał się wchodząc za nami z zazdrości o resztę psiaków, które pływały
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
Rottie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-02, 06:39   #114
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez kaskaj24 Pokaż wiadomość



Pokaż pokaż Rottkę zabójcę!
Cytat:
Napisane przez Olivvek Pokaż wiadomość

Właśnie Dagunia, pokaż mordercę
Pokaże jak do domu dotre W pracy nie mam jej fotek.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-02, 12:58   #115
Olivvek
Zadomowienie
 
Avatar Olivvek
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez Rottie Pokaż wiadomość
My się nie cackaliśmy. Dwa razy na siłę w autobus, raz na siłę w samochód i teraz sam wbiega
Do wody przekonał się wchodząc za nami z zazdrości o resztę psiaków, które pływały
Hehe czyli można cóż. Będę próbować dalej, na tępą nie wygląda, może załapie w końcu, że krzywda jej się nie dzieje
Jestem ciekawa jaki będzie miała stosunek do wody. Mój poprzedni pies na początku bal się wejść na most a potem poszedłby za mną wszędzie, do wody też tylko ciężko będzie odpowiedni akwen, wszędzie zapuścili, pijawki i krowie qpy
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
Olivvek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-02, 19:38   #116
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Obiecane zdjęcia:
Starałam sie wybrac takie na których wygląda mniej groźnie Chociaż każdy Rottweiler to morderca... bo pożera ludzkie serca
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1.jpg (109,3 KB, 27 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Aferka.jpg (72,8 KB, 27 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg aferka1.jpg (96,8 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg b.jpg (188,3 KB, 25 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 4.jpg (157,9 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 5.jpg (62,2 KB, 20 załadowań)
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-02, 19:50   #117
Rottie
Zadomowienie
 
Avatar Rottie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Dagunia, noooo ale to rasowiec, tak? Piękna dziewczynka.
Z jakiej hodowli?

Ja za jakieś dwa latka postaram się o psa z Marstal lub z Lewirot


A tu trzeba wklejać zdjęcia w załącznikach, czy można z linków tu już żeby w poście duże obrazki były?
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
Rottie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-02, 19:59   #118
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Tak, Hodowla Legowisko Championa

Możesz w poście.

Ja mam ją adoptowaną więc nie miałam wpływu na jej pochodzenie Jak tylko z Tżtem postawimy domek to Morderca zostaje z rodzicami (bo to mamy przytulanka ) a my bierzemy owczarka niemieckiego dlugowłosego z hodowli Pomerania. Przecudowne psy
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-02, 20:14   #119
kaskaj24
Rozeznanie
 
Avatar kaskaj24
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nad Morzem
Wiadomości: 730
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Obiecane zdjęcia:
Starałam sie wybrac takie na których wygląda mniej groźnie Chociaż każdy Rottweiler to morderca... bo pożera ludzkie serca
Boska jest Moje serce też pożarła! Czym Ty ją karmisz, że ma taką błyszczącą sierść

Właśnie apropo jedzonka chciałam się Was dopytać czym karmicie swoje pieski. Z suchej karmy zastanawiam się nad Eukanuba bo wiem, że mają linie dla Rottweilerów i dobrą renomę, Royal canin też ma takową linię, co do jakości innych firm jeszcze sie niedowiadywałam.
Więc jak jest u Was?
__________________
  • OSZCZĘDZAM!!!!!!
  • APARATKA OD 4-10-2011
  • DBAM O WŁOSY 20.11- 48CM
  • UCZĘ SIĘ GOTOWAĆ
  • PRZYSZŁA PANI KOSMETOLOG
kaskaj24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-02, 20:19   #120
Rottie
Zadomowienie
 
Avatar Rottie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Tak, Hodowla Legowisko Championa

Możesz w poście.

Ja mam ją adoptowaną więc nie miałam wpływu na jej pochodzenie Jak tylko z Tżtem postawimy domek to Morderca zostaje z rodzicami (bo to mamy przytulanka ) a my bierzemy owczarka niemieckiego dlugowłosego z hodowli Pomerania. Przecudowne psy
Uwielbiam ONki, a DONki szczególnie, ale tylko z wyglądu. W sensie, że nie chciałabym mieć takiego psa, to całkiem inny charaker od molosa a ja sobie szczerze nie wyobrażam w swoim domu innego psa niż molos czy ttb



Iwanek























---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Cytat:
Napisane przez kaskaj24 Pokaż wiadomość
Właśnie apropo jedzonka chciałam się Was dopytać czym karmicie swoje pieski. Z suchej karmy zastanawiam się nad Eukanuba bo wiem, że mają linie dla Rottweilerów i dobrą renomę, Royal canin też ma takową linię, co do jakości innych firm jeszcze sie niedowiadywałam.
Więc jak jest u Was?
Moje psy jedzą gotowane, czasem Iwanowi sypnę Brita a Torice Royal Canin.
Musisz patrzeć na skład, czym więcej mięsa tym lepiej.
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
Rottie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-03 19:44:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:36.