2011-12-31, 01:58 | #91 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Nie wiem, dlaczego o tym nie wspomniałam. Cytat:
Cytat:
Mój Iwan też ma niezbyt miłą historię. Gościu kupił go na giełdzie, wyjechał za granicę, zostawił z babą w ciąży czy z małym dzieckiem, a ona go biła (do tej pory ucieka, jak widzi, że ktoś grabie czy szpadel podnosi ), całe dnie siedział w szopie i wypuszczali go tylko na noc. Zero kontaktów z psem Skończył u weta jako 'agresywny', ale miał szczęście. Cytat:
Cytat:
Zależy też co kto rozumie przez karcenie czy szarpanie. Karcenie, dla mnie, to nie bicie, nie szarpanie na skręcenie karku. Lekkie skorygowanie - delikatne szarpnięcie + stanowcze nie, jeśli jest sytuacja, że sama komenda 'nie' nie wystarczy. Pies do siadu i siedzi. Dopiero jak go z siadu zwolnię, to idziemy dalej. Sytuacja się powtarza - znów to samo. Tak pozbyłam się agresji u mojej starej yorczycy. Przez rok się męczyłam z nią, a wystarczyło wiedzieć, co zrobić. 'Naprostowanie' jej zajęło mi 2-3 dni
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
Edytowane przez Rottie Czas edycji: 2011-12-31 o 02:00 |
||||
2011-12-31, 02:25 | #92 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Jeśli pies pochodzi z pseudo to radzę przebadać kał, bo może mieć (i pewnie ma) kokcydia. Standardowe preparaty odrobaczające na nie nie działają.
Pamiętaj też o tym, że szczeniak jest nieszczepiony, więc nie powinno się go wyprowadzać na spacery w miejsca, gdzie chodzą inne psy.
__________________
"Szczęśliwy, czyje myśli zdolne są do lotów, Kto z chyżością skowronka wznosi się nad chmury, Na życie spoglądając z wysoka i który Rozumie mowę kwiatów i niemych przedmiotów!" Charles Baudelaire
|
2011-12-31, 13:28 | #93 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 299
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
Przypadkowe oszczenienie jest nieodpowiedzialnością, a według mnie ludzie nieodpowiedzialni nie powinni mieć zwierzaków w ogóle. Czasami słyszę, że jak ktoś nie potrafi się zająć psem/kotem, to powinien kupić sobie rybkę…..(wtedy dosłownie gotuję się od wewnątrz, przecież te zwierzaki też potrzebują odpowiedniej opieki, a co niektórzy z tymi stworzeniami robią…). Ja ogólnie mam dość radykalne poglądy odnośnie drogi nabywania zwierząt. Uważam, że jak ktoś chce psa/kota, to powinien albo kupić z papierami albo przygarnąć. Jestem też przeciwniczką sprzedaży zwierząt w sklepach zoologicznych, nie rozumiem jak ktoś może w takich miejscach kupować dla siebie zwierzaka, przecież są różne fundację adopcyjne zajmujące się poszukiwaniem domów dla królików, szczurków, tchórzofretek, i można by tak wymieniać. Zauważyłam, że człowiek świetnie umie mnożyć nieszczęścia, bo zwierzaki które później nie mogą znaleźć domu są żywymi nieszczęściami. Ale się rozpisałam, by nie było, że nie na temat, to Rottie ale ten Twój Iwan to przystojniak.
__________________
kliknij i pomóż wilkom: http://www.care2.com/click-to-donate/wolves/ _____________________ http://youtu.be/t3DPCQjlanM Moja inspiracja. |
|
2011-12-31, 14:27 | #94 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
Dziękuję w imieniu Iwanka
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
|
2011-12-31, 15:23 | #95 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nad Morzem
Wiadomości: 730
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Dziewczynki wróćmy do tematu
W mojej głowie kolejny pomysł Jakby wziąć kilkuletniego Rottweilera ze schroniska, oczywiście z niewiadomym charakterkiem to czy dałoby się go jeszcze "ustawić"? Nie wiem czy bym podołała nie mając doświadczenia w tym kierunku (zawsze miałam znajdy które były bardzo spokojne albo pieski chowane od szczeniaczka).
__________________
|
2011-12-31, 17:23 | #96 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
Rottki są jak wszystkie inne psy - to molosy, więc mają silne charaktery, ale tak samo jak wszystkie inne psy da się je 'naprostować'. Trzeba tylko namierzyć problem i odpowiednio pod okiem DOBREGO behawiorysty się za to zabrać. A masz jakiegoś na oku? Może lepiej wziąć uratowanego rottka z adopcji ze sprawdzonym charakterem, a o tym jednym w schronie donieść fundacji zajmującej się rottkami? Wybór należy do Ciebie, wszystko zależy od tego jaką wiedzę masz i czy czujesz się na siłach
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
|
2011-12-31, 17:34 | #97 | |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|
2011-12-31, 23:55 | #98 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Wiecie co, dziewczyny, oszaleć można bo np ja przedwczoraj przeczytałam książkę, w której jest napisane, że dobrze, jak pies warczy, bo wiesz, że coś mu się nie podoba. A jak go nauczysz tłumić agresję to może zaatakować bez uprzedzenia. Wydaje mi się to całkiem logiczne dlatego wobec mojej suni stosuję zasadę też gdzieś przeczytaną, że w wypadku agresji należy psa po prostu zająć czym innym, odwrócić jego uwagę. Podoba mi się ten sposób chociaż Zoyka (tż sobie wymyślił "y" w imieniu ) już nie warczy. To robię tak gdy za długo kogoś obszczekuje.
Właśnie kotów się nie boi, chce je ustawiać "po swojemu" choć były w domu pierwsze na przykład warczy czasem jak je, a kot patrzy jej w miskę. A nieraz jedzą razem Szkoda mi jej, bo ona je tak jawnie zaprasza do zabawy, a one nie wiedzą o co chodzi i się puszą Ja szkolenie psa rozpoczynam zawsze od komendy "do mnie". Dopiero, gdy pies przychodzi bez względu na okoliczności biorę się za "na miejsce", następnie uczenie wzorowego chodzenia na smyczy i bez niej przy nodze. Potem bezwzględne "zostań", czyli idę do sklepu a pies i tak się spod niego nie rusza. Potem dopiero komendy dla frajdy, np mój poprzedni kundel przynosił i odnosił mi kapcie Rottie, korzystałaś z pomocy wychowując Iwana? Ja sobie daję jeszcze miesiąc na pozbycie się lęku u małej, potem specjalista. I oczywiście, od kiedy mam internet zawsze najpierw sprawdzam opinie zanim gdziekolwiek pójdę Fakt, wychodzę z psem na spacery, choć to ryzykowne :/ pocieszam się tym, że coś ostatnio nie biegają u nas luzem psy i nie je ona niczego napotkanego po drodze. po nowym roku idziemy szczepić. Gdzieś już pisałam- mojej ciotce suka przegryzła smycz i zwiała. Nie mam w moim otoczeniu nikogo, kto by źle traktował zwierzęta, może dlatego jestem taka ufna..?
__________________
Przeniosłam się na nowe konto Edytowane przez Olivvek Czas edycji: 2012-01-01 o 02:57 |
2012-01-01, 10:46 | #99 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nad Morzem
Wiadomości: 730
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
Cytat:
Olivek wstaw foto swojego pieska!!!!!!!
__________________
Edytowane przez kaskaj24 Czas edycji: 2012-01-01 o 10:48 |
||
2012-01-01, 10:55 | #100 | |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|
2012-01-01, 13:39 | #101 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
No właśnie, rottki długo dojrzewają to nawet 2 letni jest młody
Wiesz, Kaskaj, wydaje mi się, że najważniejsze to się nie bać, czy się podoła wierzę w to, że zwierzę czuje naszą niepewność a wtedy to już z góry skazujemy się na porażkę. Może poczekam jeszcze z tydzień, odkarmię ją jeszcze bardziej i może urośnie co by ładniej wyglądała niż na poprzednich fotkach
__________________
Przeniosłam się na nowe konto |
2012-01-01, 14:52 | #102 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Ja też z okolic Szczecina
Olivvek, to nie jest tak, że pies może sobie ciągle warczeć. Mój Iwan też warczy, jak mu się coś nie podoba, bo inaczej przecież mi nie pokaże, że czegoś sobie nie życzy. Musisz go nauczyć tolerować inne psy. Jak nie ma ochoty na kontakty, to ma odchodzić. Tym bardziej, że w naszym polskim społeczeństwie psy i ich właściciele są jacy są i najczęściej niestety nie obejdzie się bez podbiegaczy, które często są zbyt nachalne, dominujące, agresywne.. Pies, szczególnie w tym wieku, może się bardzo łatwo zrazić do psów i wtedy będą problemy. Przecież po psie widać, czy ma ochotę na kontakt zanim jeszcze pokaże zęby. Jak widzisz, że nie ma, to zajmij psa czymś innym. Krótka seria komend na rozluźnienie i smaczki w nagrodę, piłka, szarpak, cokolwiek. Nie, my nie korzystaliśmy z porad, a było ciężko trochę z Iwanem. On miał ludzi z otoczenia totalnie gdzieś, miał swoje dwie suńki, które były jego całym światem. Niestety, czas zrobił swoje i obie odeszły a on został sam. Szkoda nam go było i razem z TŻ postanowiliśmy, że się do niego zbliżymy. On zdobył jego zaufanie już po kilku miesiącach, ja dopiero niedawno na tyle, że pozwala mi ze sobą zrobić chyba wszystko. On nie lubi ludzi, a kobiet to już szczególnie (w pierwszym domu nie miał zbyt miło), więc sobie musiałam zapracować na jego zaufanie. Długo pozwalał mi się głaskać, ale nie za długo , mogłam go czesać, wyprowadzać, kąpać, ale nie mogłam dotykać jego brzucha i łap, więc podczas kąpieli mój chłopak go tam mył. Dziś już nie ma z tym problemu, zaufał mi. Nie był odwoływalny, bał się wody, samochodów, autobusów, ruchu ulicznego ogólnie, ciągnął na smyczy, wyrywał się.. Ale to bardzo mądry pies i wszystko załapał w mig Właśnie, daj jakieś zdjęcia swojej małej
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
2012-01-01, 15:22 | #103 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nad Morzem
Wiadomości: 730
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
|
|||
2012-01-01, 15:27 | #104 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
Dziękujemy. Opłacało się, Iwan to wspaniały pies Raz rottweiler - zawsze rottweiler. Chcecie trochę Iwanka? http://www.youtube.com/watch?v=c9gQC...UVSARdPLkT5we5 http://www.youtube.com/watch?v=HoPZr...eature=related http://www.youtube.com/watch?v=pW3D6..._GsbDV200AJIOL http://www.youtube.com/watch?v=fiFEN...2LHlMHHlDPcuD4
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
|
2012-01-01, 15:55 | #105 | ||
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
Cytat:
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
||
2012-01-01, 16:32 | #106 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Naprawdę Rottie, możesz z kryształowo czystym sumieniem stanąć przed lustrem i rzec: JESTEM ZAJ*EBISTA
Dać radę z takim psem, to jest coś Moja oprócz zabawowego i tego przy misce powarkiwania na koty warczała tylko raz, wtedy na tego pijaczka. Nie wiem, czy tu już teraz nie przesadzę z idealizowaniem psów, ale spotkałyście się może z opiniami, że nie lubią one pijanych ludzi? Mała jechała ze mną na Sylwestra, wiadomo, wypiłam i jakoś niespecjalnie chciała do mnie przychodzić.. Co do innych psów to nigdy nie zauważyłam, żeby jakikolwiek ją zainteresował chociażby teraz, w pociągu ją jakiś kolega przyjaźnie zaczepia, a ta śpi Taa, jak pracowałam z końmi to wielkie oczy robiłam, jak to taki może, coś mu nie pasuje to się doopą obróci, a Ty uciekaj chociaż w moim wypadku położenie dłoni na rzep ogonowy zawsze skutkowało Też wolę psy z ogonem, ale ucięty wcale a wcale nie odbiera mu uroku
__________________
Przeniosłam się na nowe konto |
2012-01-01, 17:29 | #107 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
Długi pysk, mała głowa. Ogólnie nie jest duży. Ale charater za to bardzp roci Cytat:
Zawsze ludziom mówię, że lepiej nie głaskać. Większość rozumie, ale zdarzały się takie przypadki, co to na siłę go głaszczą mimo zapewnień, że pies sobie nie życzy. Ogólnie, tak jak pisałam, to bardzo mądry psiak i nie jest trudno go niczego nauczyć. Strasznie bał się samochodów, autobusów, wody, a teraz sam wskakuje i nawet nie trzeba go zachęcać Jeden problem, jaki z nim jest, to to, że bardzo kocha psy. Jak widzi pieska, to jest coś na zasadzie 'o rany, piesek, ja muuuuszę do pieska' i weź wtedy nad nim zapanuj Ciężko jest. Nie raz bywało tak, że jak zobaczył psa to biegł i mogłam sobie wołać. Już się to zdarza coraz rzadziej, ale się zdarza ciągle i to jest nasza porażka, że nie potrafimy go tego oduczyć. Jak przechodzimy koło mało trzeźwych osób, najczęsciej takich mówiących głośno, mocno gestykulujących, to Iwan odgradza nas od nich, spuszcza głowę i zwalnia. Pilnuje nas.
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
||
2012-01-01, 19:27 | #108 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nad Morzem
Wiadomości: 730
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
Pokaż pokaż Rottkę zabójcę!
__________________
|
|
2012-01-01, 19:40 | #109 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
Fitness?
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
|
2012-01-01, 20:09 | #110 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nad Morzem
Wiadomości: 730
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Właśnie pamiętam, że gdzieś już pisałaś o jego wieku. Fitness fitness Tzn taki już nie nastolatek ale skory do zabawy, biega, skacze i nadal świruje
__________________
|
2012-01-01, 20:13 | #111 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
Ale młode ciałem i duchem te moje psiaki. Cieszę się, szczególnie biorąc pod uwagę to, że niektóre rottki umierają ze starości już w wieku ośmiu lat
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
|
2012-01-01, 20:50 | #112 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
Ale bym się czuła bezpiecznie z takim panem A teraz przekonał się do autobusów, samochodów? Jeździłaś z nim w ogóle? Bo mi strasznie szkoda Zojki- już się otworzyła itd, spokojnie patrzy na takie duże, hałasujace środki transportu, ale jak trzeba wejść do środka to olaboga, ogon tak schowany że aż pod pyskiem Biorę ją na ręce i idziemy, ale przecież ciągle taka mała nie będzie a już widzę, jak kierowca albo konduktor czeka, aż mój pies się przełamie i wejdzie tak ją sobie obserwowałam dziś, że chyba boi się coraz bardziej :/ unikanie problemu nic nie da, bo kiedyś zajdzie potrzeba gdzieś wyruszyć i co? Myślę co z tym fantem zrobić i naprawdę nie mam pomysłu Właśnie Dagunia, pokaż mordercę
__________________
Przeniosłam się na nowe konto |
|
2012-01-01, 21:06 | #113 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
Do wody przekonał się wchodząc za nami z zazdrości o resztę psiaków, które pływały
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
|
2012-01-02, 06:39 | #114 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Pokaże jak do domu dotre W pracy nie mam jej fotek.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2012-01-02, 12:58 | #115 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
Jestem ciekawa jaki będzie miała stosunek do wody. Mój poprzedni pies na początku bal się wejść na most a potem poszedłby za mną wszędzie, do wody też tylko ciężko będzie odpowiedni akwen, wszędzie zapuścili, pijawki i krowie qpy
__________________
Przeniosłam się na nowe konto |
|
2012-01-02, 19:38 | #116 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Obiecane zdjęcia:
Starałam sie wybrac takie na których wygląda mniej groźnie Chociaż każdy Rottweiler to morderca... bo pożera ludzkie serca
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2012-01-02, 19:50 | #117 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Dagunia, noooo ale to rasowiec, tak? Piękna dziewczynka.
Z jakiej hodowli? Ja za jakieś dwa latka postaram się o psa z Marstal lub z Lewirot A tu trzeba wklejać zdjęcia w załącznikach, czy można z linków tu już żeby w poście duże obrazki były?
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
2012-01-02, 19:59 | #118 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Tak, Hodowla Legowisko Championa
Możesz w poście. Ja mam ją adoptowaną więc nie miałam wpływu na jej pochodzenie Jak tylko z Tżtem postawimy domek to Morderca zostaje z rodzicami (bo to mamy przytulanka ) a my bierzemy owczarka niemieckiego dlugowłosego z hodowli Pomerania. Przecudowne psy
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2012-01-02, 20:14 | #119 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nad Morzem
Wiadomości: 730
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
Właśnie apropo jedzonka chciałam się Was dopytać czym karmicie swoje pieski. Z suchej karmy zastanawiam się nad Eukanuba bo wiem, że mają linie dla Rottweilerów i dobrą renomę, Royal canin też ma takową linię, co do jakości innych firm jeszcze sie niedowiadywałam. Więc jak jest u Was?
__________________
|
|
2012-01-02, 20:19 | #120 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Rottweilery. Porozmawiamy? ;)
Cytat:
Iwanek ---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ---------- Cytat:
Musisz patrzeć na skład, czym więcej mięsa tym lepiej.
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
||
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:36.