Przyjaciel mamy czytał moje smsy..

[elvegirl]

Napisane przez Chatul

Mam nadzieję, że uda Ci się odzyskać pieniądze i uświadomić mamie z kim ma do czynienia.

A ja myślę, że mama autorki doskonale wie z kim ma do czynienia...wie że jak jego biologiczna córka poprosi, to się zapożyczy u kogokolwiek.

[Cerveza_]

Może mam tylko takie wrażenie, ale to wygląda, jakby ich stosunki nie były `czyste`. To nie wygląda na normalną relację pomiędzy mężczyzną, a córką jego kobiety. Być może ja mam tylko takie spostrzeżenia, ale jak dla mnie to nie jest zdrowa relacja, bo co w tym zdrowego, skoro facet przegląda jej telefon, bo czuł, ze niby traci zaufanie? Śmierdzi mi ta sprawa czymś głębszym.

[Monkaaa992]

Właśnie dostałam od niego smsa (pierwszego smsa dostałam godzinę temu, czy wydrukowałam umowę przedwstępną na odsprzedaż działalności). Nie słyszałam, teraz odczytałam i dostałam kolejnego o treści: "Nie wiem czy robisz to specjalnie. Przez godzinę nie potrafisz odpisać jednego słowa - tak lub nie. Musisz być bardzo zajęta. (A jestem w pracy!) Mam nadzieję, że nie moją osobą. Dałaś mi dzisiaj do wiwatu. Nie mogę się nawet skupić w pracy. Dziękuję!"

No i bądź tu mądrym..

[madana]

Nie widzisz, że facet zachowuje się jak zazdrosny kochanek? Jakoś niezdrową relacją to pachnie, manipulacją- tym bardziej. Okropną manipulacją.
Nie ukrywaj tego przed matką.

[Cerveza_]

Napisane przez Monkaaa992

Właśnie dostałam od niego smsa (pierwszego smsa dostałam godzinę temu, czy wydrukowałam umowę przedwstępną na odsprzedaż działalności). Nie słyszałam, teraz odczytałam i dostałam kolejnego o treści: "Nie wiem czy robisz to specjalnie. Przez godzinę nie potrafisz odpisać jednego słowa - tak lub nie. Musisz być bardzo zajęta. (A jestem w pracy!) Mam nadzieję, że nie moją osobą. Dałaś mi dzisiaj do wiwatu. Nie mogę się nawet skupić w pracy. Dziękuję!"

No i bądź tu mądrym..

To się robi zabawne. No mówię, że coś tu śmierdzi. Wy jesteście w związku?

[Monkaaa992]

Napisane przez Cerveza_

To się robi zabawne. No mówię, że coś tu śmierdzi. Wy jesteście w związku?

BEZ PRZESADY! On mógłby być moim ojcem :/ Kocham moją mamę i w życiu bym jej nie zrobiła takiego świństwa! A z resztą on dla mnie w żadnym stopniu nie jest dla mnie atrakcyjny fizycznie.. wierzcie mi.

Jest rozżalony bo się na mnie "zawiódł". Twierdzi, że byliśmy najlepszymi przyjaciółmi, ale ja nie dojrzałam do relacji przyjacielskiej i właśnie to udowodniłam.

[madana]

Napisane przez Monkaaa992

BEZ PRZESADY! On mógłby być moim ojcem :/ Kocham moją mamę i w życiu bym jej nie zrobiła takiego świństwa! A z resztą on dla mnie w żadnym stopniu nie jest dla mnie atrakcyjny fizycznie.. wierzcie mi.

Jest rozżalony bo się na mnie "zawiódł". Twierdzi, że byliśmy najlepszymi przyjaciółmi, ale ja nie dojrzałam do relacji przyjacielskiej i właśnie to udowodniłam.

- wiek faceta nie ma znaczenia i nikt nie mówi, ze ty byś matce świństwo zrobiła, o nim, o facecie mowa, jego zachowanie jest dwuznaczne, niejasne- TAK nie zachowuje się facet wobec córki swojej partnerki.
I jaka przyjaźń z takim facetem?

[Ag90]

Napisane przez Monkaaa992

Jest rozżalony bo się na mnie "zawiódł". Twierdzi, że byliśmy najlepszymi przyjaciółmi, ale ja nie dojrzałam do relacji przyjacielskiej i właśnie to udowodniłam.

Czyli odwraca kota ogonem - bo to Ty powinnaś być na niego wściekła, nie on na Ciebie
Ja bym mu odpisała coś w stylu: "Skoro jestem w pracy, to logiczne, że jestem zajęta pracą i nie koniecznie mam czas na odpisywanie smsa w ciągu 5 min". Nie daj się mu! Pokaż, że jesteś twarda i odporna psychicznie na jego manipulacje i gierki! Błagam, nie wymiękaj i czasem mu nie przytakuj i nie czuj się winna, bo będzie mógł wtedy czuć się wygrany... I dalej będzie Tobą manipulował

[Cerveza_]

Napisane przez madana

- wiek faceta nie ma znaczenia i nikt nie mówi, ze ty byś matce świństwo zrobiła, o nim, o facecie mowa, jego zachowanie jest dwuznaczne, niejasne- TAK nie zachowuje się facet wobec córki swojej partnerki.
I jaka przyjaźń z takim facetem?

Dokładnie. Powinien być dla Autorki bardziej jak ojciec. Sprawdzanie telefonu, robienie wyrzutów, świadczą o tym, że przyjaźni nie ma, a jest...no właśnie, co? Nie zdziwiłabym się, gdyby miał jakieś dziwne zamiary wobec Ciebie.

[Monkaaa992]

Napisane przez madana

- wiek faceta nie ma znaczenia i nikt nie mówi, ze ty byś matce świństwo zrobiła, o nim, o facecie mowa, jego zachowanie jest dwuznaczne, niejasne- TAK nie zachowuje się facet wobec córki swojej partnerki.
I jaka przyjaźń z takim facetem?

Może i macie racje, nie wiem ja nie podchodzę tak do tego, bo zawsze gadaliśmy o wszystkim i mogłam na niego liczyć, nawet jak miałam 13 lat. A teraz jego zachowanie jest serio dziwne. Możliwe, że nie zauważyłam, że coś jest nie tak?

[Cerveza_]

Napisane przez Monkaaa992

Może i macie racje, nie wiem ja nie podchodzę tak do tego, bo zawsze gadaliśmy o wszystkim i mogłam na niego liczyć, nawet jak miałam 13 lat. A teraz jego zachowanie jest serio dziwne. Możliwe, że nie zauważyłam, że coś jest nie tak?

Jak byłaś mała to było ok, a teraz, kiedy dorosłaś, mogłaś stać się dla niego obiektem seksualnym. Nie jesteście rodziną i w sumie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że to facet Twojej matki. No ale nie o takich rzeczach się już na wizażu czytało...

[201604181004]

Co za perfidny manipulant. Nie daj się, bierz kasę bez wyrzutów sumienia - jego córka jego problem, on ci kasę wisi. A te smsy to było coś strasznego, straciłabym kompletnie zaufanie i zrobiłabym awanturę

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Napisane przez Monkaaa992

Wiem, że nie powinnam dawać, już nie dam! Z resztą wątpię, żeby po nie przyszedł. Nie umiałam mu odmówić, bo jeśli ja bym mu nie pożyczyła to znów wziąłby jakąś chwilówkę i znowu byłaby awantura z mamy strony.
Ja jestem za miękka, dlatego nie potrafię odmówić i kłócić się o swoje, a z resztą, aż tak tych pieniędzy nie potrzebowałam.
Teraz planuję otworzyć własny biznes i on jest mi trochę potrzebny, nie tylko, żeby pomalować ściany czy zamontować umywalkę, tylko jako człowiek, który zawsze umie dobrze mi doradzić, i trochę mną pokierować.

Twoja mama myśli o nim poważnie?

[Monkaaa992]

Napisane przez Cerveza_

Jak byłaś mała to było ok, a teraz, kiedy dorosłaś, mogłaś stać się dla niego obiektem seksualnym. Nie jesteście rodziną i w sumie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że to facet Twojej matki. No ale nie o takich rzeczach się już na wizażu czytało...

Jezusie, jeśli tak jest jak podejrzewacie to co ja zrobię? Przecież to jest nieetyczne.. ;O W tej chwili zaczęłam się bać.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez drabineczka

Co za perfidny manipulant. Nie daj się, bierz kasę bez wyrzutów sumienia - jego córka jego problem, on ci kasę wisi. A te smsy to było coś strasznego, straciłabym kompletnie zaufanie i zrobiłabym awanturę

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------



Twoja mama myśli o nim poważnie?

Już z nami jest 8 lat, więc szmat czasu..

[201604181004]

Ja tam zgadzam się z dziewczynami, a to że jest osiem lat - może dlatego że mu wygodnie?

[Cerveza_]

Nie bój się. To są tylko moje przypuszczenia. Niedługo znajdą się na wizażu takie co mnie `zjadą` i powiedzą, że przesadzam tak, że ojeeeej, powiedzą, że to Ty jesteś ta zła, a facet dobry i uczciwy Ja jednak zdania nie zmienię, bo przytoczyłabym tutaj pewną historię, moim zdaniem, dużo mniej wiarygodną, a jednak prawdziwą.

[Lillkaa]

Napisane przez Monkaaa992

Jezusie, jeśli tak jest jak podejrzewacie to co ja zrobię? Przecież to jest nieetyczne.. ;O W tej chwili zaczęłam się bać. Już z nami jest 8 lat, więc szmat czasu..

No nie wygląda to dobrze. Zdystansuj się, bądź taka neutralnie chłodna. Tzn. nie niemiła, ale np odpisz "Byłam zajęta, mam swoje obowiązki". Nie tłumacz się, komunikuj i tyle. Ani miło ani niemiło. Nie zostawiaj swoich rzeczy typu telefon, portfel tak na wierzchu. Nie kasuj smsów, w razie czego pokażesz mamie. Poobserwuj go trochę.

[marysienka]

Musisz porozmawiać z mamą o jego zachowaniu. Nie odpisuj mu nic, nie zwracaj uwagi. On jest partnerem twojej mamy, a mam wrażenie, że facet chciałby ciągnąć 2 sroki za ogon.

[Monkaaa992]

Napisane przez marysienka

Musisz porozmawiać z mamą o jego zachowaniu. Nie odpisuj mu nic, nie zwracaj uwagi. On jest partnerem twojej mamy, a mam wrażenie, że facet chciałby ciągnąć 2 sroki za ogon.

Powiedzieć mogę tylko o tej sytuacji z kasą i grzebaniem w telefonie, a bezpodstawnie oskarżać ludzi o takie coś też nie można..

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Cerveza_

Nie bój się. To są tylko moje przypuszczenia. Niedługo znajdą się na wizażu takie co mnie `zjadą` i powiedzą, że przesadzam tak, że ojeeeej, powiedzą, że to Ty jesteś ta zła, a facet dobry i uczciwy Ja jednak zdania nie zmienię, bo przytoczyłabym tutaj pewną historię, moim zdaniem, dużo mniej wiarygodną, a jednak prawdziwą.

pisałam o tym samym na pierwszej stronie

[Hultaj]

o raju, jak dla mnie pięknie na Ciebie leci, ogarnij się.

No nie wygląda to dobrze. Zdystansuj się, bądź taka neutralnie chłodna. Tzn. nie niemiła, ale np odpisz "Byłam zajęta, mam swoje obowiązki". Nie tłumacz się, komunikuj i tyle. Ani miło ani niemiło. Nie zostawiaj swoich rzeczy typu telefon, portfel tak na wierzchu. Nie kasuj smsów, w razie czego pokażesz mamie. Poobserwuj go trochę.

zgadzam się. Nieźle mu dałaś wejść sobie na głowę.

[Sheil]

Dziewczyno! Gdzie Ty masz oczy!
Dajesz obcemu chłopu pieniądze (obcemu, bo nie jesteście spokrewnieni), on grzebie Ci w telefonie, a Ty go jeszcze przepraszasz i usprawiedliwiasz?
Ja bym postawiła sprawę jasno: do końca tygodnia pieniądze mają się znaleźć na biurku, jak nie to idę do mamy i jej wszystko (o pieniądzach, o grzebaniu w telefonie, o dziwnych smsach) powiem. Niech wie z kim ma do czynienia.
Żeby dorosły chłop pożyczał pieniądze od córki partnerki... Tak jak już napisała któraś wizażanka - potrzebuje więcej pieniędzy, niech znajdzie sobie jakąś dorywczą pracę.

[Cerveza_]

Napisane przez skazana_na_bluesa

pisałam o tym samym na pierwszej stronie

Doczytałam

[201604190949]

Napisane przez Monkaaa992

Właśnie dostałam od niego smsa (pierwszego smsa dostałam godzinę temu, czy wydrukowałam umowę przedwstępną na odsprzedaż działalności). Nie słyszałam, teraz odczytałam i dostałam kolejnego o treści: "Nie wiem czy robisz to specjalnie. Przez godzinę nie potrafisz odpisać jednego słowa - tak lub nie. Musisz być bardzo zajęta. (A jestem w pracy!) Mam nadzieję, że nie moją osobą. Dałaś mi dzisiaj do wiwatu. Nie mogę się nawet skupić w pracy. Dziękuję!"

No i bądź tu mądrym..

To jest MOCNO niezdrowe.

Powiedzieć możesz o sytuacji z kasą i grzebaniem w telefonie ale możesz jej pokazać smsy od niego. Bez rzucania podejrzeń, powinna sama zobaczyć, że coś jest nie tak.

Napisane przez skazana_na_bluesa

pisałam o tym samym na pierwszej stronie

Zgodziłam się z Tobą na pierwszej stronie

[Monkaaa992]

Zobaczymy, zdeklarował się, że mi będzie spłacał, więc poczekam i zobaczę czy coś się będzie działo w tej sprawie jak również baczniej będę się przyglądać temu jak on zachowuje się wobec mnie. Trochę napędziłyście mi stracha, zobaczymy co to będzie.

[pasodoble]

Napisane przez skazana_na_bluesa

koleś się zachowuje jakbyś była jego kobietą, która romansuje ze swoim kolegą z pracy. jesteś pewna, że ma czyste intencje wobec ciebie? to akurat on się zachował bardzo nie w porządku - pożycza kasę, nie oddaje, a do tego czyta twoje smsy.

Zgadzam się z tym, niestety facet strasznie Tobą manipuluje
Nie dość, że jest winien Ci pieniądze już przez dłuższy czas, to wpędza Cię w poczucie winy, a swoją drogą to jest bardzo dziwna relacja- pożyczasz pieniądze facetowi mamy bez jej wiedzy? Przecież Twoja mama sama mogła mu pożyczyć, a już na pewno nie widzę powodu, dla którego miałoby to być sekretem gdyby koleś miał czyste intencje...

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Napisane przez Monkaaa992

Właśnie dostałam od niego smsa (pierwszego smsa dostałam godzinę temu, czy wydrukowałam umowę przedwstępną na odsprzedaż działalności). Nie słyszałam, teraz odczytałam i dostałam kolejnego o treści: "Nie wiem czy robisz to specjalnie. Przez godzinę nie potrafisz odpisać jednego słowa - tak lub nie. Musisz być bardzo zajęta. (A jestem w pracy!) Mam nadzieję, że nie moją osobą. Dałaś mi dzisiaj do wiwatu. Nie mogę się nawet skupić w pracy. Dziękuję!"

No i bądź tu mądrym..

Zdecydowanie porozmawiaj poważnie z mamą, on powinien mieć takie "ojcowskie" podejście do Ciebie, a to brzmi jak pretensje urażonego kochanka

[Hultaj]

Kiedy mi o tym powiedział, stwierdził, że drżała mu ręka gdy sięgał po mój telefon, i czuł, że ostatnio nie jestem wobec niego szczera, i chciał sprawdzić czy faktycznie ma dobre przeczucie.

osobiście odebrałam to jako ''córka mojej konkubiny podoba mi się jako kobieta i sprawdzałem, czy jakiś chłopiec za bardzo do niej się nie zbliżył''.

[nonaka91]

Niestety też po twoich postach nasunęło mi się na myśl, że facet chyba czuje do ciebie coś więcej. Na moje oko póki zwierzałaś mu się (z sercowych spraw pewnie też?) wiedział co się u ciebie dzieje, był na bieżąco i nie musiał cię inwigilować, kiedy się odsunęłaś stracił strumień informacji, więc pewnie przestraszył się i zaczęło korcić go, co tam u ciebie słychać. To nie jest normalne. Powinnaś ochłodzić wasze relacje i bacznie mu się przyglądać. Być może on sobie ubzdurał to, że skoro ty mu mówisz o wszystkim to on stał się kimś więcej, z małej dziewczynki stałaś się kobietą, a nie oszukujmy się - to nie jest twój ojciec i nie jesteś dla niego aseksualna.

Wcale bym się nie zdziwiła gdyby on te pożyczki też traktował jako objaw twojego "uczucia" do niego.

[ARAKSJEL]

Napisane przez Hultaj

osobiście odebrałam to jako ''córka mojej konkubiny podoba mi się jako kobieta i sprawdzałem, czy jakiś chłopiec za bardzo do niej się nie zbliżył''.

Nie odparte wrażenie mam takie samo ,niezdrowe relacje .

[niebieskie_oczko]

Mnie też tu coś śmierdzi :P

Autorko źle zrobiłaś, że pożyczyłaś mu po raz drugi pieniądze. Ja miałabym opory, żeby pożyczyć mu nawet pierwszy raz te 270 zł. Już nie chodzi o sumę, ale o to, że do dorosły facet, facet twojej matki; a on co? Przychodzi do córki swojej kobiety i chce kasy. Ja bym pewnie podzieliła się tym z mamą, ale może dlatego, że ja bardziej przyjaźniłabym się z mamą niż z jej dziwnym wybrankiem

A jakbym była na twoim miejscu z tym telefonem, to zrobiłabym awanturę, tak że to on by musiał przepraszać. Nie zrobiłaś niczego złego, za to on tak. W ogóle mało ciekawy z niego koleś wychodzi.

[sante]

dla mnie grzebanie w telefonie czy torebce jest perzestępstwem.Gdyby mi cóka powiedziała,że mój facet grzebał w jej sms to dałoby mi dużo do myślenia