2020-10-05, 09:30 | #31 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-10-05, 09:33 | #32 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 24
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Przystojniacy są z reguły prymitywami. To wam się wydaje że coś sobą reprezentują, ale to oszustwo waszych umysłów. Działa efekt halo.
Gdyby nie mniej atrakcyjni faceci nie miałybyście podpasek, zlewu itp. To im zawdzięczacie rozwój. Poza tym przeciętna laska nie będzie kochana przez przystojnych. On będzie widział w niej tylko łatwy seks, pojemnik na spermę. Jednak kobiety są zbyt puste by sobie z tego zdać sprawę. |
2020-10-05, 09:34 | #33 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-10-05, 09:35 | #34 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 24
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Ps. I tak, uważam że seks./związki powinny być równo podzielone. Tyle mówicie o guście kobiet, a jednak atrakcyjni wszystko zgarniają, średni bardzo mało. Gdyby gust był zróżnicowany jak twierdzicie to każdy miałby mniej więcej równe powodzenie
|
2020-10-05, 09:38 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 864
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88181949]Pod jakim względem trudniej? U mnie na tinderze cała masa facetów w okolicach 30. No chyba, że masz na myśli kogoś, kto będzie do ciebie pasował, ale to moim zdaniem jest tak samo trudne niezależnie od wieku, chyba, że masz 16 lat, bo wtedy zazwyczaj wymagania są niewielkie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Im ludzie starsi tym większy procent jest w stałych związkach na poważnie (mam na myśli zaangażowanie i jakieś stałe elementy typu mieszkania, dzieci, zobowiązania) niż wśród młodych osób. Głównie pod tym. Druga sprawa że im starsi tym bardziej oceniamy kogoś na poważnie do związku a kiedyś po prostu się z kimś poznawało, było fajnie to się spotykało a nie wyobrażało życia z kimś czy oceniało jakim będzie mężem/żoną. W skrócie większa otwartość na człowieka. Oczywiście będą wyjątki. Ja bym tindera nie brała jako wyznacznik bo skupia ludzi szukających czegoś (niekoniecznie związku). Daje złudzenie wielkiego wyboru i utrzymuje w przekonaniu że może za chwilę pojawi się ktoś jeszcze lepszy niż ten z którym się poznajesz akurat. To jest takie trochę wynaturzenie bo większość tych osób nie jesteś w stanie poznać tak jakby się budowało relacje w normalnym życiu. Możesz pisać z wieloma osobami na raz, będą w piżamie i oglądając serial. To żadna inwestycja. A podobno bardziej szanujemy relacje w które coś zainwestowaliśmy (czas, ryzyko odrzucenia, zawstydzenia etc). Wyobraź sobie ile kosztuje człowieka podejście do osoby i zagadnie w realu a ile na tinderze. PS. Dokładnie w tym samym poście napisałam ile mam lat. Edytowane przez abercrombie&fitch Czas edycji: 2020-10-05 o 09:40 |
2020-10-05, 09:39 | #36 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-10-05, 09:41 | #37 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 24
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Cytat:
I tu dziewczyna ma rację, tinder to ścierwo. ---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ---------- [1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88182252]Niedobrze mi, jak czytam coś takiego. Gdzie jest moderacja? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] A co w tym niedobrego? Że napisałem iż związki/seks powinny być w równych proporcjach? Nie widzę w tym nic złego. To sprawiedliwe rozwiązanie. Ale tak pewnie, paniusia chciałaby żeby przystojniacy mieli większe powodzenie od średnich facetów. |
|
2020-10-05, 09:48 | #38 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-10-05, 09:52 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 864
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
|
2020-10-05, 09:55 | #40 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 24
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88182282]No zaskoczę cię, życie nie jest sprawiedliwe, a kobiety nie służą do zaspokajania incelskich potrzeb. I dlatego to co piszesz jest obrzydliwe. Zresztą ja nie muszę chcieć, żeby przystojni faceci mieli większe powodzenie, to jest fakt który zresztą sam uznajesz, więc nie wiem o co ci chodzi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] I nie znoszę hipokryzji. Piszecie, że wygląd nie jest najważniejszy, że liczy się charakter. Ale jednak gości o mniej ciekawym wyglądzie odrzucacie, a za przystojniakami, nawet jeśli to debile, latacie. I wmawiacie nieatrakcyjnym fizycznie kolesiom że mają szansę na związek. A to nieprawda. Sama przyznałaś że atrakcyjni mają powodzenie ze względu na wygląd, bo to on wpływa na relacje. Piszecie że piszę głupoty, że wygląd ma ogromny wpływ, a jednak proszę, przyznajecie mi rację ---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ---------- [1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88182282]kobiety nie służą do zaspokajania incelskich potrzeb. I dlatego to co piszesz jest obrzydliwe. Zresztą [/QUOTE] Ale służą do zaspakajania potrzeb atrakcyjnych mężczyzn i to już nie jest obrzydliwe |
2020-10-05, 09:58 | #41 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-10-05, 09:59 | #42 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 24
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88182313]Czytaj uważnie. Napisałam, że znalezienie kogoś, kto będzie pasował, jest trudne w każdym wieku, chyba, że nie masz wymagań. Ale nie wmawiajmy sobie, że wszyscy ludzie po 25 roku życia są już po ślubach, o to mi chodziło.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Tiaaaa, wymagania śmieszne kobiet. Wysoki, dobrze zbudowany, atrakcyjny z twarzy. Jeśli spełnia rozmawiamy, jeśli nie, olewamy. Im bardziej atrakcyjny facet tym mniej może być atrakcyjny z charakteru. |
2020-10-05, 10:05 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 864
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88182313]Czytaj uważnie. Napisałam, że znalezienie kogoś, kto będzie pasował, jest trudne w każdym wieku, chyba, że nie masz wymagań. Ale nie wmawiajmy sobie, że wszyscy ludzie po 25 roku życia są już po ślubach, o to mi chodziło.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] A ja nie napisałam że wszyscy po 25 roku życia są po ślubach tylko z wiekiem to większy procent społeczeństwa. Czytaj uważnie. Oraz napisałam że trudność polega na podejściu i otwartości na innych. W młodości jesteśmy bardziej otwarci, a im starsi tym bardziej kategoryzujemy ludzi czy się nadaje na męża/żonę/partnera życiowego. |
2020-10-05, 10:09 | #44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 29
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Odpowiadając na temat - tak, jak najbardziej. Sama jestem przykładem, poza tym uważam, że w tym wieku bardziej wiesz, czego chcesz, a też często ma się bardziej stabilną sytuację życiową, więc taki związek też ma większe szanse przetrwać.
A nie na temat - jaki jest w ogóle cel tych postów? Mamy się bić w pierś, płakać, czy pozwolić jakiemuś, oczywiście męskiemu, komitetowi decydować z kim możemy być? |
2020-10-05, 14:59 | #45 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Cytat:
Szukanie na siłę (albo i nie) partnera / partnerki, następnie szybki ślub, to wszystko w większości przypadków kończy się rozwodem. I lepiej chyba poczekać, znaleźć kogoś ciekawego, niż brać kogokolwiek, bo wszyscy inni rówieśnicy mają ślub za sobą. |
|
2020-10-05, 15:15 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Nie no, 25 lat to już trza deski heblować na trumienkę
A tak serio, to zaraz nastolatki zaczną pisać czy można poznać kogoś sensownego w zaawansowanym wieku lat 19? W każdym wieku można spotkać miłość. Ileż to ludzi, którzy na nowo sobie życie po 40stce układają. Ludzie się rozstają, rozwodzą, rynek matrymonialny jest w ciągłej równowadze. Ktoś odpływa, inny napływa. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-10-05, 15:39 | #47 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88183284]Ludzie się rozstają, rozwodzą, rynek matrymonialny jest w ciągłej równowadze. Ktoś odpływa, inny napływa.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] Nie zgadzam się, by rynek matrymonialny był w ciągłej równowadze. Więcej osób w wieku 25 lat jest w związkach niż w wieku 20 lat. Są to też nieco inne ( zazwyczaj) relacje, niż podczas studiów. Oczywiście, że ludzie się rozstają, jednakże to nie jest tak że połowa par przetrwa, a połowa rozwód i powrót. Ogólnie miłość można poznać w każdym wieku. Nie rozumiem tej magicznej graniczy "25 lat". Jak masz 24 to super, a 25 to samotność i koty? |
2020-10-05, 16:55 | #48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Cytat:
A według mnie panuje względa równowaga. zależy tez w jakim kto się obraca towarzystwie. Ja mam znajomych wyłącznie 30+ i 40+ z czego kilka par jest po rozwodzie, mam tez wielu rozwodników w rodzinie, ze 2 osoby są nawet po 2 rozwodach. Wszystkie te osoby nie miały problemu ze znalezieniem nowych partnerów, wszyscy w ponownych związkach, w tym małżeńskich i z dziećmi z drugiego związku. Chciałabym również zauważyć, ze stety niestety wiele związków trwa siła rozpędu mimo braku satysfakcji i bywa, ze jak się kogoś pozna to się odchodzi z dotychczasowego małżeństwa. Sytuacje są naprawdę różne. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-10-05, 17:28 | #49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 284
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Da się spokojnie znaleźć miłość po 25 roku życia. Wiadomo, że część ludzi w tym wieku jest już "sparowanych", czy nawet po ślubie, ale w moim otoczeniu jest bardzo dużo wolnych osób, które ani nie są brzydkie, ani nie mają złego charakteru. Ot. po prostu nie wychodziło im z ludźmi, z którymi w danym momencie chcieli. Jedna koleżanka właśnie w tym wieku znalazła faceta, z którym jest bardzo szczęśliwa.
|
2020-10-05, 18:52 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
|
2020-10-05, 22:12 | #51 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 23
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Odpowiem Ci z perspektywy raz męskiej, ale przede wszystkim starszego o pięć lat.
Im jesteś starszy, tym budujesz w sobie pewne konstrukty. Są to pewne mury z wieżami, które nazywa się Granicami. Im jesteś starszy, tym są mocniejsze i gotowość do ich przesuwania znika. Ludzie w późniejszym wieku, są pełni swoich przyzwyczajeń, doświadczeń, naleciałości, pewnych skaz i blizn, generalnie tego wszystkiego co buduje kryteria. Jeśli wybierzesz sobie osobę młodszą, z mojej perspektywy młodą kobietę, to zazwyczaj musisz ją uczyć pewnych rzeczy. To wymaga ogromu pracy i swoistego "urobienia" - jakkolwiek to brzmi. Widzisz, jednym podoba się bycie nauczycielem, wręcz ich to rajcuje. Inni, w tym ja, woleliby partnerkę, która jednak ma w sobie trochę tego doświadczenia. Wie czego chcę i umie to wyartykułować, nie muszę ją prowadzić za rękę czy pokazywać, albo znowu stać z parasolem gdy będzie na mnie wylewała wiadra słodkości-czułości - bo jestem generalnie człowiekiem oziębłym przez swoje doświadczenia. Z drugiej strony, jeśli weźmiesz kogoś powiedzmy po tym 24 roku życia czy bliżej 30 roku życia, to masz pewność, że ma to o czym pisałem wyżej plus o wiele mniejsze chęci na testowanie tych granicy czy wieczne docieranie się. Właściwie to przypomina odwiedziny u wodza Siedzącego Tura, który siedzi w miejscu i się nie ruszy. Nie i już, on zostaje i akceptujesz to, albo blada twarz robi wypad! Jesteś w tym wieku, gdzie ludzie mają za sobą jakiś pierwszy poważny związek, z którym wychodzą z walizką pełną przemyśleń, uraz, lekcji, nauczek, wspomnień i doświadczeń. Coś już wiedzą. Jednak nie sprawia to, że trudniej jest znaleźć im partnera. Powiedziałbym, że osoba w Twoim wieku jest w idealnym miejscu - pomiędzy młodością i frywolnością młodych osób, a zgorzknieniem i pogodzeniem się z losem ludzi podchodzących pod trzydziestkę. Z mojej perspektywy? Tragedia. I to Posejdona! |
2022-03-20, 21:24 | #52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 27
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Wszystko jest możliwe. Ja tez długo błądzilam:
-pierwszy chlopak, miałam 17 lat, zostawił bez słowa, tragedia, bo pierwsza milośc itd -drugi chłopak, po jakichs paru miesiącach, tez zerwal po paru miechach spotykania -trzeci, rowniez po paru miechach, po rozstaniu z nim miałam najdłuższą przerwę, bo 4 lata, wtedy myślałam, że już nikogo nie znajdę, bo za dlugo to trwa -czwarty, po tej przerwie, był to mój najdłuższy związek, ale nieszczęśliwy, bo chłopak był DDA, zerwałam ja -piąty, znów po paru miechach, związek - nie -związek, bardziej miałam wrażenie, że to takie FF, pojawiał się i znikał, tyle, że w ładnej otoczce wszystko dla zmyłki.., zerwał -szósty, kolega znany wczesniej, bardziej on był za mną niż ja za nim, choć początkowo chyba lgnęłam, bo brakowalo mi bliskości i jak zobaczyłam, że on coś probuje, to stwierdzułam czemu by nie skorzystać, ale zerwalam po pól roku, bo taka ciapa, że lepiej było zostać na tej stopie koleżeńskiej -i kiedy już dobijałam do 27 dmiu lat i chciałam juz pobyć sama i odpocząć od związków, to natrafił się ON, inny kolega, po którym w ogóle nie spodziewalabym się, że coś będzie ze mną chciał probować 🙂 chemia tu jest duza, obustronna i uczucie też, czuje jakbym w końcu po sztormach dopłynęła do bezpiecznej przystani 😌
__________________
I guess I'm just like a turtle that's hidin' underneath its horny shell But you know I'm very well protected I know this goddamn life too well |
2022-03-20, 22:25 | #53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Ja poznałam "tego jedynego" bliżej czterdziestki Zresztą większość koleżanek weszła w te prawdziwe, sensowne, trwałe i oparte na miłości i partnerstwie związki najwcześniej po trzydziestce.
25 lat to jest niemal dzieciństwo I wiem, że serce się rwie, ale hej! Lepiej być samej niż z byle kim, byle być. |
2022-03-20, 22:49 | #54 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 443
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Cytat:
Sama kończę z tym roku 27 lat i jestem singielką I postanowiłam się aktualnie skupić na sobie. Może za jakiś czas pozwolę sobie na jakieś randki ale parcia nie mam. Jak się ktoś trafi to fajnie a jak nie to też tragedii nie będzie |
|
2022-03-20, 23:44 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2022-03-21, 06:43 | #56 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
U mnie także pierwszy (i prawdopodobnie będzie już ostatni ) naprawdę super związek zaczęłam po 30stce.
Sent from my BV9800Pro using Tapatalk |
2022-03-21, 06:58 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
U mnie w rodzinie większość osób poznała obecnych partnerów po 40stce a nawet i po 50tce. Wg mnie wiek nie ma za bardzo znaczenia, ale to jacy sami jesteśmy. Wiadomo, że jesli ktoś czuje się stary, jest zgorzkniały, obrażony na świat i nieszczęśliwy - to tak też świat będzie odbierał i to będzie z tego świata brał.
Byłam w związku od siedemnastego roku życia, który całkowicie mnie zamknal i odciął mi możliwości doświadczania, które uważam jest bardzo ważne by w przyszłości stworzyć ten związek, który jest dla nas okej. Później po 25 roku życia zaczęłam nadrabiać, spotykałam się z mnóstwem chlopakow - dłużej, krócej, na poważnie, na mniej poważnie, z fajnym skutkiem lub opłakanym. W zwiazek jaki mnie faktycznie spełnia i w jakim pierwszy raz czuję się dobrze, weszłam dopiero koło 30stki. Sent from my iPhone using Tapatalk |
2022-03-21, 07:52 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 122
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
To prawda, jest o wiele ciężej w tym wieku. Większość moich znajomych ma już dzieci i są po ślubie i mam wrazenie ze znalezienie faceta, a szczególnie porządnego w tym wieku to ciezka sprawa. Wszyscy już dawno zaklepani 😅 ale nie warto się poddawać, zajmij sie soba w pierwszej kolejności, poszukaj na appkach, wyjdź czasem to ludzi to kogoś poznasz
|
2022-03-21, 10:18 | #59 |
Kathy Leonia
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Polska Centralna
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
ja swojego męża poznałam jak miałam 29 lat.
ślub wzięliśmy dwa lata później. na miłość przyjdzie pora odpowiednia, nic na siłę
__________________
Kathy Leonia - wejdź do świata magii kosmetyków! http://kathyleonia88.blogspot.com |
2022-03-22, 23:41 | #60 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: Miłość po 25 roku życia?
Co ludzie mają z tym 25 rokiem życia ? No tak, to termin końcowy na męża, a 30 rok życia, to koniec żywota wręcz.
Znam sporo par, które poznały się po 25 roku życia. Autorko, jak będziesz po 30tce, to uznasz, że te 25 lat, to jeszcze były szczenięce lata. Przebywam z osobami młodszymi od siebie o jakieś 5 lat i jak na nich patrzę, to mam wrażenie, że dopiero maturę pisali, a to ludzie po 28 lat Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:45.