Mamusie lutowe 2015 - cz. 4

[d_a_r_i_a]

Napisane przez maladT

która ma dobry przepis na pierniki które nie są jak skala po upieczeniu i nie trzeba na nie długo czekać by zmiekly?

ja mam zaraz znajdę zeszyt i mogę Ci przepisać od lat je robię w ostatniej chwili i są miękkie. w tym roku też planuję dopiero w poniedziałek przed wigilią pieczenie...

PIERNICZKI

- 25 dkg masła lub margaryny (ja daje pół na pół)
- 1/2 szkl płynnego miodu
- 3/4 szkl cukru
- 1 łyżeczka sody
- 1 jajko + 2 żółtka
- 1/2 kg mąki
- 1 opakowanie przyprawy do perników
- 2 łyżeczki kawy (zalać wrzątkiem na wysokość fusów i wystudzone wlać razem do masy)

Wszystkie składniki zagniatamy i wkładamy do lodówki owinięte w folie na całą noc. Na drugi dzień wałkujemy tak na +/- 0.5 cm i wyrawamy ciastka. Piec ok. 15 min w temp 180 C.

[wegielek]

Daria ja już nie czuję tego zapachu, ale pewnie jak wrócę do domu z wojaży to mnie przywita znów eh te nosy za szybko się przyzwyczajają - też uwielbiam ten zapach
i super, że pokoik już prawie skończony tylko pozazdrościc

[przeklete_pragnienia]

A ja tam nigdy nie robiłam pierników
i w tym roku też nie robię

[wegielek]

MaladT no moje niestety są z tych, które muszą trochę poleżakować, ale mi to nie przeszkadza, bo i tak zawsze robię je wcześniej, bo zanim później ta ilość udekoruję to i tak Święta już są ale jakby coś to też mogę dać przepis

[buu007]

Hej
Jednak ostro produkujecie posty przez weekend
Jeszcze wczoraj waa probowalam nadrabiac ale dzis juz sie poddalam
Nie moc mnie ogarnela,siedze na tym seminarium,za dwa tyg mam oddac rozdzial pracy u nie widze tego zupelnie

Mala na blogu moje wypieki jest wpus terminarz robienia pierniczkow,i sa przepisy ktore mozna robic na ostatnia chwile

[wegielek]

A i te, które robię nie są aż tak bardzo twarde, ale im dłużej poleżą tym lepsze są.

[buu007]

A my za chwile watek konczymy
Ktoras juz zakladala nowy moze?

[wegielek]

Madzia przygotowała kolejną część
myślałam, że załapię się jeszcze na nowy wątek, ale nie wiem, bo zbieramy się i zaraz wychodzimy...

[logoasia]

ee tam, ja zaczęłam piec pierniczki odkąd mam dzieci czyli całe 3 lata. wydaje mi się ze inaczej w ten sposób przygotowujesz się do świąt, tak rodzinnie

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez logoasia

ee tam, ja zaczęłam piec pierniczki odkąd mam dzieci czyli całe 3 lata. wydaje mi się ze inaczej w ten sposób przygotowujesz się do świąt, tak rodzinnie

Na pewno masz rację w ogóle święta z dziećmi są takie inne, magiczne.. Nie mogę się doczekać naszej gromadki

Buu trzymam kciuki za pracę, dasz radę

[martu_la]

hejka, zdązyłam jeszcze na stary wątek. Ale dzis pospałam od 24-11, oczywiscie z przerwami na siku, ale ogolnie nie mialam jakis specjalnych problemow z zasnieciem. Mam nadzieje, ze ta tendencja sie utrzyma, bo po porodzie juz tak kolorowo pewnie nie bedzie

logoasia no ja wlasnie tez mysle, ze jak ma sie dzieci, to wieksza motywacja jest, wiec pewnie w przyszlym roku tez porobie juz pierniczki.

Wczoraj zrobilam zamowienie na gemini i w asdzie, takze powoli cos w kwestii wyprawki poszlo dalej

[wegielek]

Ja pierwsze robiłam jak byłam w ciąży z synkiem ale to też były pierwsze święta kiedy jechałam do moich rodziców, a nie tylko pomagałam mamie w przygotowaniach działając na jej pomysłach - i zrobiłam wtedy od siebie pierniczki, ciasto, sałatkę, bo taka miałam ochotę

[IncognitoNick]

Cześć Wam,

Ja miałam wczoraj bardzo miły wieczór, bo M przygotował mi Andrzejki Pozapalał świece, podgrzał serniczka z Sowy (którego oczywiście mogłam jeno skubnąć, ale był pyyyszny). Powróżyłam sobie (robię to tylko raz w roku) a potem włączyliśmy Kevina

Dzisiaj miałam jednak od samego rana samego. Jeszcze jak przeczytałam, co Wy tu dobrego jecie i pieczecie! Ja już nie mogę! Chcę się wreszcie najeść, chcę wreszcie nie liczyć godzin od posiłku do posiłku. Chce wreszcie usiąść z paczką ciastek, a nie od biedy dwoma krakersami. Aaaa! Mam dość! Chcę zjeść mandarynki, chcę zjeść owoców na ile mam ochotę, a nie małe jabłuszko i finito! I chce żeby któryś z tych mądrych dietetyków i diabetologów od tych wszystkich diet napisał jakie to niby warzywa do kanapek można jeść w listopadzie i grudniu, bo od kiszonych ogórków to już mi słabo (a wg. nich trzeba do każdego posiłku zjeść jakieś warzywo)! Jeszcze jak sobie pomyślę o Wigilii

Mój M mi każe napisać na Wizażu, że mam fajną żonę. No to piszę, ale humoru mi to nie poprawia

[wegielek]

Dobra, ja zmykam - odezwę się później (jak mi się uda) już na nowym

[martu_la]

Napisane przez IncognitoNick

Cześć Wam,

Ja miałam wczoraj bardzo miły wieczór, bo M przygotował mi Andrzejki Pozapalał świece, podgrzał serniczka z Sowy (którego oczywiście mogłam jeno skubnąć, ale był pyyyszny). Powróżyłam sobie (robię to tylko raz w roku) a potem włączyliśmy Kevina

Dzisiaj miałam jednak od samego rana samego. Jeszcze jak przeczytałam, co Wy tu dobrego jecie i pieczecie! Ja już nie mogę! Chcę się wreszcie najeść, chcę wreszcie nie liczyć godzin od posiłku do posiłku. Chce wreszcie usiąść z paczką ciastek, a nie od biedy dwoma krakersami. Aaaa! Mam dość! Chcę zjeść mandarynki, chcę zjeść owoców na ile mam ochotę, a nie małe jabłuszko i finito! I chce żeby któryś z tych mądrych dietetyków i diabetologów od tych wszystkich diet napisał jakie to niby warzywa do kanapek można jeść w listopadzie i grudniu, bo od kiszonych ogórków to już mi słabo (a wg. nich trzeba do każdego posiłku zjeść jakieś warzywo)! Jeszcze jak sobie pomyślę o Wigilii

Mój M mi każe napisać na Wizażu, że mam fajną żonę. No to piszę, ale humoru mi to nie poprawia

Super taki wieczór z mężem i co wywróżyłaś?
Co do jedzenia, to tylko napisze, ze musisz wytrzymac, nie wiele juz zostalo, a wiadomo, ze zdrowie dzidzi najwazniejsze. Dasz rade.
Ja powiem szczerze, ze tez sobie slabo wyobrazam jak moje posilki by wygladaly gdybym miala cukrzyce, wiec trzymam kciuki.

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez IncognitoNick

Cześć Wam,

Ja miałam wczoraj bardzo miły wieczór, bo M przygotował mi Andrzejki Pozapalał świece, podgrzał serniczka z Sowy (którego oczywiście mogłam jeno skubnąć, ale był pyyyszny). Powróżyłam sobie (robię to tylko raz w roku) a potem włączyliśmy Kevina

Dzisiaj miałam jednak od samego rana samego. Jeszcze jak przeczytałam, co Wy tu dobrego jecie i pieczecie! Ja już nie mogę! Chcę się wreszcie najeść, chcę wreszcie nie liczyć godzin od posiłku do posiłku. Chce wreszcie usiąść z paczką ciastek, a nie od biedy dwoma krakersami. Aaaa! Mam dość! Chcę zjeść mandarynki, chcę zjeść owoców na ile mam ochotę, a nie małe jabłuszko i finito! I chce żeby któryś z tych mądrych dietetyków i diabetologów od tych wszystkich diet napisał jakie to niby warzywa do kanapek można jeść w listopadzie i grudniu, bo od kiszonych ogórków to już mi słabo (a wg. nich trzeba do każdego posiłku zjeść jakieś warzywo)! Jeszcze jak sobie pomyślę o Wigilii

Mój M mi każe napisać na Wizażu, że mam fajną żonę. No to piszę, ale humoru mi to nie poprawia

Biedna

[d_a_r_i_a]

IncognitoNick na pewno jest ciężko.. ehh ale zostało już nie wiele czasu..aby do świąt, a po to już będziemy się rozdwajać jedna po drugiej mój tata od miesiąca ma stan przedcukrzycowy i na razie próbuje obniżyć cukier dietą..a jest ogromnym łasuchem, dlatego mama zakupiła na allegro kilka kilo ksylitolu i piecze mu ciacha ze zdrowych mąk i zamiast cukru właśnie ksylitol, a cukier ładny więc może spróbuj..

[lui_89]

hej!

ja też jeszcze zdążyłam na stary wątek

wczoraj posiedzielismy do 1.00 na urodzinach, potańczyłam nawet trochę i wszyscy za mój brzuch się brali

małej się podobało, od 6.00 dzisiaj szalała, chciała jeszcze więc wstałam zjadłam banana, jogurt i poszłam spać dalej

a teraz się zbieramy do brata TZ po rzeczy dla Ewuni
W KOŃCU!

[buu007]

Inco ale Twoj maz dobrze mowi,napewno fajna zona jestes

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Lui fajnie

[Panna Migotka 86]

to ja już może na nowy wątek się przeniosę

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

link do nowego wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=789637

[h0pe]

Hej skarby.
Wczoraj skonczyl mi sie pakiet internetu :/ bede mogla nadrobic dopiero za pare dni. Jakby cos to piszcie pw to chociaz mi sie wyswietli w aplikacji ze cos waznego czeka to gdzies dopadne neta. Pozdrawiam, zdrowka i spokoju wszystkim

[aggo_di]

odp już w nowym