Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia?

[leana1]

Napisane przez backie

Generalnie odnoszę lepsze wrażenie zamiawiając na BU.
Wyjdzie na to, że się czepiam.
Lubię być informowana (mailowo), co się dzieje z moją przesyłką, opakowania wydają mi się bardziej... estetyczne i... nie czekałam tyle na wysłanie zamówienia.
W Mazidlach sama się o nie upominałam.
Jedyna różnica in plus? , to fakt że Mazidla obdarowały mnie próbkami, których notabene nie potrzebowałam.

Sprawdziłam sobie przy okazji te dwie firmy i dlatego zdecydowałam się na BU.

no to sprawdz zrob sobie krem jeszcze to dopiero ekspres i bróbki wielgasneee własnie chczałam zamówić z mazideł bo tylko tam są konserwator chociaż jeszcze muszę sprawdzić w sklep eco spa tam można osobiście odbierac.

ktoś pytał o Alme z BU jest fajna mieszam ją z maseczką i ręcznik włosy błyszczą ale jak z wypadaniem niewiem mnie mało wypada włosków.
Ukręciłam wczoraj balzam na usta fajny jest smierdzi trochę ale w sumie usteczka mięciutkie po nim

[niezamienna_juz_na_nic]

Nowość - baaardzo kusząca, bo przecież kobiety lubią perły:
http://www.biochemiaurody.com/sklep/mask-pearl.html

[Adora Belle]

Napisane przez backie

Generalnie odnoszę lepsze wrażenie zamiawiając na BU.
Wyjdzie na to, że się czepiam.
Lubię być informowana (mailowo), co się dzieje z moją przesyłką, opakowania wydają mi się bardziej... estetyczne i... nie czekałam tyle na wysłanie zamówienia.
W Mazidlach sama się o nie upominałam.
Jedyna różnica in plus? , to fakt że Mazidla obdarowały mnie próbkami, których notabene nie potrzebowałam.

Sprawdziłam sobie przy okazji te dwie firmy i dlatego zdecydowałam się na BU.

na szczęście dla każdego jest coś dobrego też lubię package tracking i ładne pudełeczka, ale...
Mazidła ewidentnie nie wyrabiają czasowo - za to zamiast dopieszczania klienta są bardzo merytoryczne opisy, a wybór półproduktu poprzedzają staranne analizy publikacji i dostawców.
Ładne opakowania są niestety w perfumeriach - oleje muszą być w szkle, bo szybko jełczeją, a te koszmarne opakowania ekstraktów są po to, żeby tlen i wilgoć nie zniszczyły cennych składników.
ZSK - jeśli jest prowadzony przez jedną osobę - to przy tak dynamicznym rozwoju za chwilę również nie będzie wyrabiał z mailami

[Emola]

Napisane przez Adora Belle

na szczęście dla każdego jest coś dobrego też lubię package tracking i ładne pudełeczka, ale...
Mazidła ewidentnie nie wyrabiają czasowo - za to zamiast dopieszczania klienta są bardzo merytoryczne opisy, a wybór półproduktu poprzedzają staranne analizy publikacji i dostawców.
Ładne opakowania są niestety w perfumeriach - oleje muszą być w szkle, bo szybko jełczeją, a te koszmarne opakowania ekstraktów są po to, żeby tlen i wilgoć nie zniszczyły cennych składników.
ZSK - jeśli jest prowadzony przez jedną osobę - to przy tak dynamicznym rozwoju za chwilę również nie będzie wyrabiał z mailami

I zrobiło nam sie trochę Biochemiczne KWC, opinie o sklepach sa tam fajnie zebrane i niech tak zostanie Zgadzam sie z tym, że dla każdego jest cos dobrego, ja zdecydowanie wole sklepy z gotowymi zestawami, dla mnie zakupy w Mazidłach to była porażka, została mi taka nadwyżka pólproduktów z którymi nie miałam co robić, ale rozumie , że dla innych to właśnie frajda.
Dlatego kupuje tylko gotowe zestawy i wybieram BU i ZSK .
Poza tym lubie byc dopieszczana jako klient , no i żeby byc sprawiedliwym trzeba dodać , że merytoryczne opisy i staranne analizy publikacji i dostawców to również cecha innych sklepów, o których tu wspominamy.

[Emola]

Napisane przez Mariola13

Ja stosuję tak:
Ponieważ mam 2 sera 3XRose i z granatu to stosuję je na zmianę. Wieczorem robię demakijaż płynem do oczek i mleczkiem do twarzy. Następnie zmywam buzię wodą z olejkiem pomarańczowym. Następnie w zagłębieniu ręki mieszam ze sobą serum 3XRose z kroplą żelu hialuronowego z 5% pantenolem i wklepuję pod oczy, buźkę i szyję Po ok 1 minucie wszystko jest ładnie wsiąknięte. Daję jednak jeszcze jakieś 10 minut i dopiero wtedy kładę jakiś krem czy to regeneracyjny z BU czy dowolnie inny.

Rano robię tak samo. Zmywam buzię wodą z olejkiem, rozprowadzam na dłoni serum z granata i żel hialuronowy, wklepuję i po kilku minutach kładę krem, bazę pod podkład itd.

Wszystko mi się ładnie wchłania

U mnie wyglada to tak:
Rano jakis hydrolat rozpylaczem (ostatnio czeresnia, ale juz sie kończy) fajnie mnie rozbudza i orzeźwia, potem serum z wit C jedwabiste , wchłania sie bardzo ładnie i na to jakis kremik, wieczorem zmywam twarz olejkiem myjącym potem serum LEMON z Zelem hialuronowym, na to juz nic nie daje. Nie wiem czy to najlepszy sposób pielegnacji , ale u mnie sie sprawdza ... Cera jest promienna a ma juz swoje lata

[ranka]

ja musze zamowic hydrolat bo ten ( oczarowy) juz sie konczy

mialyscie rozany? jakie wrazenia? mam cere tlusta ale tez wrazliwa

[mirra77]

ranko, na stronie 57 (post 1702) pisalam co nieco o hydrolatach, moze Ci sie przyda ja mam wprawdzie troche inna cere (mieszana z tendencja do suchej). ale ze swojej strony moge polecic bardzo hydrolat jablkowy (jesli jeszcze jest). bardzo fajnie odswieza, cera jakas taka jasniejsza i fajnie oczyszczona po nim. wydaje mi sie ze do tlustej cery bylby odpowiedni. poza tym lawendowy - generalnie bardzo wszechstronny. ja uwielbiam wszystko co lawendowe dla mnie on byl wlasnie taki tonizujacy, lekko sciagajacy, wiec mysle ze tez moglby Ci sluzyc.
oczywicie to moje subiektywne odczucia
oczarowy tez mam wlasnie w uzyciu. ja tam lubie je wszystkie. najmniej do gustu mi przypadl aloesowy, tak jak pisalam najbardziej "nijaki"

[Mariola13]

Napisane przez mirra77

ranko, na stronie 57 (post 1702) pisalam co nieco o hydrolatach, moze Ci sie przyda ja mam wprawdzie troche inna cere (mieszana z tendencja do suchej). ale ze swojej strony moge polecic bardzo hydrolat jablkowy (jesli jeszcze jest). bardzo fajnie odswieza, cera jakas taka jasniejsza i fajnie oczyszczona po nim. wydaje mi sie ze do tlustej cery bylby odpowiedni. poza tym lawendowy - generalnie bardzo wszechstronny. ja uwielbiam wszystko co lawendowe dla mnie on byl wlasnie taki tonizujacy, lekko sciagajacy, wiec mysle ze tez moglby Ci sluzyc.
oczywicie to moje subiektywne odczucia
oczarowy tez mam wlasnie w uzyciu. ja tam lubie je wszystkie. najmniej do gustu mi przypadl aloesowy, tak jak pisalam najbardziej "nijaki"

To ja mam chyba taka samą cerę co Ty Który wg cCiebie hydrolacik jest zdecydowanie najlepszy ? Najładniej pachnie ? Bardzo ważny jest dla mnie zapach To dla mnie nieodłączna część

[pranie]

Ja bardzo lubie i polecam rozmarynowy. Slicznie pachnie (choc to jak wiemy kwestia gustu), ladnie odswieza skore. No i moj faworyt - kocanka - choc rozami to ona nie pachnie.. mieszam ja z geranium aby zabic kocankowa won

[martaboy]

Napisane przez pranie

Ja bardzo lubie i polecam rozmarynowy. Slicznie pachnie (choc to jak wiemy kwestia gustu), ladnie odswieza skore. No i moj faworyt - kocanka - choc rozami to ona nie pachnie.. mieszam ja z geranium aby zabic kocankowa won

Ja właśnie złożyłam zamówienie - serum wit. C z amlem i hudrolaty - zielona herbata i rozmaryn. Zobaczymy, co z tego wyniknie

[Mariola13]

Napisane przez pranie

Ja bardzo lubie i polecam rozmarynowy. Slicznie pachnie (choc to jak wiemy kwestia gustu), ladnie odswieza skore. No i moj faworyt - kocanka - choc rozami to ona nie pachnie.. mieszam ja z geranium aby zabic kocankowa won

Rozmaryn mi się dobrze kojarzy, to może wezmę ten

[mirra77]

Napisane przez Mariola13

To ja mam chyba taka samą cerę co Ty Który wg cCiebie hydrolacik jest zdecydowanie najlepszy ? Najładniej pachnie ? Bardzo ważny jest dla mnie zapach To dla mnie nieodłączna część

no tak, i przez Ciebie musze teraz zamowic serum rose i krem liponowy
kurcze nie pamietam juz niektorych tych hydrolatow... a z tych co pamietm, ze w ogole pachnialy (bo czesc ma ledwo wyczuwalny zapach) to chyba oczarowy, geranium - najbardziej mi sie podobaly. no ale to kwestia gustu, bo mi sie podobaja ziolowe zapachy. poza tym to jest tez chyba tak, ze podobaly mi sie bo, w ogole pachnialy, w przeciwienstwie do reszty
ekologiczny z lipy tez mi sie podoba i z zapachu i z wlasciwosci. ale tutaj uprzedzam zapach jest specyficzny, taki gesty, slodki, jakby miodowy, balsamiczny. no dziwny jest

[Mariola13]

Napisane przez mirra77

no tak, i przez Ciebie musze teraz zamowic serum rose i krem liponowy
kurcze nie pamietam juz niektorych tych hydrolatow... a z tych co pamietm, ze w ogole pachnialy (bo czesc ma ledwo wyczuwalny zapach) to chyba oczarowy, geranium - najbardziej mi sie podobaly. no ale to kwestia gustu, bo mi sie podobaja ziolowe zapachy. poza tym to jest tez chyba tak, ze podobaly mi sie bo, w ogole pachnialy, w przeciwienstwie do reszty
ekologiczny z lipy tez mi sie podoba i z zapachu i z wlasciwosci. ale tutaj uprzedzam zapach jest specyficzny, taki gesty, slodki, jakby miodowy, balsamiczny. no dziwny jest

Noooo bo to na prawdę super rzeczy są moja skóra pod oczami jest o nieeeebo lepsza niż była, a stosuję dopiero ok 2 tygodni

[mirra77]

Napisane przez Mariola13

Noooo bo to na prawdę super rzeczy są moja skóra pod oczami jest o nieeeebo lepsza niż była, a stosuję dopiero ok 2 tygodni

no wlasnie, na to licze tym bardziej ze ostatnio porzucilam kremy pod oczy, i stosuje to samo co do twarzy. i okazalo sie ze dziala
rose i krem liponowy zamawiam na pewno, juz nozkami przebieram tylko najpierw musze dokonczyc swojego nuxe. bo wiem ze jak przyjda smarowidla z BU to wszystko inne pojdzie w odstawke...

[Emola]

Napisane przez Mariola13

To ja mam chyba taka samą cerę co Ty Który wg cCiebie hydrolacik jest zdecydowanie najlepszy ? Najładniej pachnie ? Bardzo ważny jest dla mnie zapach To dla mnie nieodłączna część

Nie sprawdzałam jeszcze wszystkich hydrolatów, ale jeżeli chodzi o zapach to różany przebija wszystko, pachnie cudnie i intensywnie, prawdziwy zapach róż. Dla mnie zapachy też są takie ważne dlatego szczególnie przypadł mi do gustu różany no i ostatnio olej Monoi (zapach również piękny). Dodam tylko, że najbardziej lubie zapachy kwiatowe.

[Icy-fruit]

ekh .. no i mnie skusiła oferta BU czekam na paczuszke..
wizyta na wizażu = wydatki

[marrriolcia]

Zrobiłam swoje pierwsze zakupy na BU, kupiłam hydrolaty (oczarowy i kocanka- oba bardzo mi podpasowały). Kupilam też olejek do mycia twarzy, serum Amla z kompleksem silikonowym i maseczke truskawkowa. I tu jest problem- olejek i serum używałam kilka dni (serum co dwa dni), a następnego dnia po tym jak zrobiłam sobie maseczkę truskawkową dostałam wysypki na szyi i połowie twarzy, podobną wysypkę dostaję z powodu uczulenia na leki, mówię na to "ropusza skóra" ;P nie wiem teraz co spowodowało ten wysyp- myślicie, że to maseczka czy może reakcja na tak dużo ilość wit. C w serum?

[confused_girl]

zmariolcia - nie pozostaje Ci nic innego jak na jakiś czas odstawić jeden z kosmetyków i zobaczyć czy drugi dalej podrażnia. Osobiście obstawiałabym maseczkę truskawkową, bo pamiętam, że kilka Wizażanek skarżyło się podrażnienia/uzulenie po niej.

[ranka]

Napisane przez marrriolcia

Zrobiłam swoje pierwsze zakupy na BU, kupiłam hydrolaty (oczarowy i kocanka- oba bardzo mi podpasowały). Kupilam też olejek do mycia twarzy, serum Amla z kompleksem silikonowym i maseczke truskawkowa. I tu jest problem- olejek i serum używałam kilka dni (serum co dwa dni), a następnego dnia po tym jak zrobiłam sobie maseczkę truskawkową dostałam wysypki na szyi i połowie twarzy, podobną wysypkę dostaję z powodu uczulenia na leki, mówię na to "ropusza skóra" ;P nie wiem teraz co spowodowało ten wysyp- myślicie, że to maseczka czy może reakcja na tak dużo ilość wit. C w serum?

ja mam to samo. uzywam teraz Diacnealu i Effaclaru , dodatkowo hydrolatow i teraz zaczynam toniku z BHA ale efekt jest taki ze bardzo uwrazliwila mi sie cera i wszystkie kremy z wieksza iloscia skladnikow powoduja wysyp
a potrzebuje czegos na zmarszczki , dla cery ok. 30+ i nie moge niczego dobrac.
mnie uczulila wit. C .. albo glikol propylenowy.mialam serum antyoksydacyjne i milam kasze na pol szyi.. potem zaczelam uzywac pod oczy i mam teraz male krostki

[alkapone]

Napisane przez Mariola13

Ja stosuję tak:
Ponieważ mam 2 sera 3XRose i z granatu to stosuję je na zmianę. Wieczorem robię demakijaż płynem do oczek i mleczkiem do twarzy. Następnie zmywam buzię wodą z olejkiem pomarańczowym. Następnie w zagłębieniu ręki mieszam ze sobą serum 3XRose z kroplą żelu hialuronowego z 5% pantenolem i wklepuję pod oczy, buźkę i szyję Po ok 1 minucie wszystko jest ładnie wsiąknięte. Daję jednak jeszcze jakieś 10 minut i dopiero wtedy kładę jakiś krem czy to regeneracyjny z BU czy dowolnie inny.

Rano robię tak samo. Zmywam buzię wodą z olejkiem, rozprowadzam na dłoni serum z granata i żel hialuronowy, wklepuję i po kilku minutach kładę krem, bazę pod podkład itd.

Wszystko mi się ładnie wchłania

Napisane przez IlonaP

w takim razie odczekaj, wyciśnij resztę chusteczką i dopiero nałóż krem, albo stosuj na zmianę co druga noc

dzięki dziewczyny za porady, zaczęłam tak stosować i widzę różnicę in plus!

Rano daję żel hialuronowy z olejkiem z owoców leśnych - fantazja, nie potrzebuję już nawilżaczy w ciągu dnia, ani baz, cera jest mięciutka, nawilżona, piękna
krem liponowy sam nie wywołał u mnie spektakularnych efektów, ale dzięki Waszym poradom zaczęłam go kłaść po serum Rose, i teraz to dopiero jest bomba!

jako że mam naczynka, kupiłam też hydrolat z kocanki, ale nie mogę znieść tego zapachu, bleh

[Naamah6]

Pięknie pachnie oczarowy, ale jak dla mnie absolutnym hitem zapachowym jest hydrolat z kwiatu pomarańczy - cudo...

[Giga10]

witam - a ja 2 dni temu otrzymałam:
1/ olejek wanilia/yang-yang
2/ hydrolat rumiankowy
3/ peeling enzymatyczny do twarzy
4/ serum różane

Trzy pierwsze wypróbowałam od razu, rumianek bardzo przyjemnie odświeża, delikatny zapach, olejek faktycznie radzi sobie bardzo dokładnie z moim makijażem /również oczu/ - szkoda tylko, że jest mało wydajny . Peeling naprawdę cudo, nawet mój tż, który został na siłę zmuszony do nadstawienia buźki to potwierdził . A o serum wypowiem się za kilka dni, bo wczoraj nałożyłam go po raz pierwszy. Początkowo olejek pokrywał moją twarz, ale po ok 2 godzinach ładnie się cały wchłonął. Mam nadzieję, że te cuda przywrócą świeżość dla mojej zmęczonej buzi i choć trochę ją naciągną likwidując nieco zmarszczek

[Mariola13]

Napisane przez Naamah6

Pięknie pachnie oczarowy, ale jak dla mnie absolutnym hitem zapachowym jest hydrolat z kwiatu pomarańczy - cudo...

No to przy następnym zamóieniu pomarańcz będzie mój

[leana1]

dziewczyny a mnie olejek zapycha strasznie po jednym myciu widoczne ale np kremy olejkowe nic a nic tylko ten olejek do mycia ((

[marea]

Napisane przez leana1

dziewczyny a mnie olejek zapycha strasznie po jednym myciu widoczne ale np kremy olejkowe nic a nic tylko ten olejek do mycia ((

Niemozliwe, musisz zle go stosowac, mnie ktora zapycha nawet powietrze ten olejek naprawde sluzy. Wazne bys dosc dluga chwile masowala buzke olejekiem z odrobina wody by zmyc wszelkie zanieczyszczenia i dobrze splukac by wszelkie olejowo-brudowe resztki sie zmyly...no chyba ze nie wiem co...

[leana1]

nie wiem dam mu jeszcze szanse ale niezbyt mnie sie przysłuzył

[marea]

Napisane przez leana1

nie wiem dam mu jeszcze szanse ale niezbyt mnie sie przysłuzył

ja ze wzgledu na jego slaba wydajnosc ostatnio stosuje go w polaczeniu z zelem fizjologicznym La Roche Posay, mieszam je razem i chlup na dziubek, ciutke lepiej sie pieni dzieki temu zelowi LRP i jest nawilzajacy, delikatny, skuteczny i pachnacy dzieki olejkowi, sprobuj polaczyc go z jakims zelem delikatnym myjacym

[kasjam25]

Napisane przez leana1

nie wiem dam mu jeszcze szanse ale niezbyt mnie sie przysłuzył

ja też na początku miałam nie najlepsze zdanie o olejku - myślałam, że mnie zapychał; zmieniłam sposób użytkowania zaczęłam zakraplać go na nasączony wodą wacik - i pocieram wilgotną twarz (zauważyłam, że lepiej działa, kiedy woda na waciku jest troszkę cieplejsza) i skończyły się podejrzenia co do zapychania; może i Ty tak spróbuj? jak myłam nim "z ręki" nie sprawdzał się... mam wrażenie, że na waciku lepiej się emulguje ( w zagłębieniu ręki nie dawałam rady tak dokładnie go z wodą wymieszać)

[leana1]

Napisane przez marea

ja ze wzgledu na jego slaba wydajnosc ostatnio stosuje go w polaczeniu z zelem fizjologicznym La Roche Posay, mieszam je razem i chlup na dziubek, ciutke lepiej sie pieni dzieki temu zelowi LRP i jest nawilzajacy, delikatny, skuteczny i pachnacy dzieki olejkowi, sprobuj polaczyc go z jakims zelem delikatnym myjacym

ja mam z fitomedu nie zdradzam od kilku lat ten żel spróbuje połaczyć może mniej będzie zapychać

[leana1]

Napisane przez kasjam25

ja też na początku miałam nie najlepsze zdanie o olejku - myślałam, że mnie zapychał; zmieniłam sposób użytkowania zaczęłam zakraplać go na nasączony wodą wacik - i pocieram wilgotną twarz (zauważyłam, że lepiej działa, kiedy woda na waciku jest troszkę cieplejsza) i skończyły się podejrzenia co do zapychania; może i Ty tak spróbuj? jak myłam nim "z ręki" nie sprawdzał się... mam wrażenie, że na waciku lepiej się emulguje ( w zagłębieniu ręki nie dawałam rady tak dokładnie go z wodą wymieszać)

dzięki spróbuje ale ta biochemia uzależnia człowieka szok!!!gorzej niz zakupy w perfumerii