Atopowe Zapalenie Skóry - zbiorczy

[paulinka_22]

to ja się do Was przyłaczę,na azs choruję od urodzenia-to już 24 lata,więc można powiedzieć,że jestem doświadczonym atopowcem U mnie choroba zajmuje praktycznie całą powierzchnię skóry i najgorzej jest latem,w tej chwili jestem praktycznie jedną wielką rozdrapaną raną.Przerabiałam juz posterydowe zapalenie skóry,cyklosporynę,diphro pos,depo medrol-w związku z czym nabawiłam się zapalenia mięsnia sercowego.Od roku nie stosuje praktycznie nic,stwierdziłam,że przestanę przejmowac się chorobą,łykałam jedynie balsam kapucyński i myłam się szarym mydłem(używałam oprócz tego normalnych kosmetyków-nie tych przeznaczonych dla alergikow),po balsamie i mydle efekty były rewelacyjne ale odłożyłam to i znowu wyglądam jak potworek,od przyszłego tygodnia rozpoczynam kurację protopiciem,zobaczymy jak to bedzie

[eszton 1]

Witam Was po raz pierwszy na tym forum.. mam corke chora na AZS.. ma 4 latka i szczegolnie teraz w okresie letnim jest jedna wielka chodzaca rana.. drapie sie bezustannie.. rozdrapuje.. robia jej sie burchle jakby podbiegłe ropa..rece ma całe wysypane..zgiecia nog i rak sa tak poranione ze az zal mi dzieciny..przerabiamy juz wszystko co sie da.. przeszlysmy przez protopic, elidel,hydrokortyzon.. jakies masci robione i nic.. po prostu nic nie dziala.. w nocy spimy razem bo pilnuje jej zeby nie drapała sie przez sen..w przeciwnym razie budzi sie cala we krwi.. jestem juz bezsilna.. probujemy kolejnych lekarzy dermatologow ale nie trafiłysmy na tego najwłasciwszego, ktory moglby nam pomoc.. moze ktos z Was cos poradzi.. dziwi mnie tylko jedna sprawa.. czy w przypadku tej choroby u tak małego dziecka naprawde nie ma zadnych badan.. zaden z lekarzy.. a leczymy sie cały czas prywatnie nigdy nie skierowal jej na zadne badanie.. a moze jakies leczenie szpitalne? Tylko dokad sie udac.. pomozcie jesli ktos cos wie i moglby doradzic

[paulinka_22]

może Panią pocieszę,ale mój lekarz mówi,że jeśli objawy pojawiają się u małych dzieci to jest szansa na wyleczenie,albo na to,że azs ustąpi,ale może być tak jak i w moim przypadku,że żyję już tyle lat z ta chorobą.Proponuję,żeby na noc zakładała Pani córeczce rękawiczki bawełniane na ręce,zszyte wtaki sposób,żeby uniemożliwić drapanie,mi pomga trochę pudroderm-też warto wypróbować.

[eszton 1]

przepraszam a co to jest pudroderm bo tego akurat nie miałam.. czy to jakas masc.. i czy to jest na recepte?

[mpt]

Rękawiczki i tego typu sposoby to bzdury - jeśli będzie swędziało, to dziecko i tak będzie się drapało. Idź z nią prosto do szpitala i nie daj się spławić! Można przecież podleczyć skórę sterydami pod opieką lekarską, zastosować nawet krótką terapię encortonem i elocomem, jeśli trzeba. Poza tym w szpitalu stosuje się ze świetnym skutkiem naświetlania lampami PUV. Ja, kiedy już nie widzę innego wyjścia, czekam do niedzieli, kiedy normalny lekarz w przychodni nie przyjmuje(często odstawiam leki na dwa-trzy dni, żeby wyglądać stosownie i ładuję się prosto na ostry dyżur. Skoro lekarze nie zwracają uwagi na problem, to trzeba próbować wszystkiego.

[zuzek85]

tak jak już łam- moj dermatolog powiedział mi, że ta choroba bedzie mi towarzyszyc przez całe zycie. ze jest to choroba przewlekła, występująca w róznych okresach zycia z różnym nasileniem.u mnie najgorzej jest z powiekami(jak byłam mała były to zgięcia, pozniej szyja, ręce) stosowałam elidel, protofic, oxycort, dicortineff itp. wszystko jest super dopoki stosję te maści.po ich odstawieniu wszystko wraca do normy..czyli jest tragicznie. skóra na powiekach jest sucha, czerwona, ściągnięta, pomarszczona a w kącikach oczu mam dosłownie dziury. co jeszcze kakarz powiedział mi- podstawa jest natłuszczanie skóry. jesli jest dobrze nawilzona, a nawet natłuszczona to jest bardziej "odporna". poza tym dieta- trzeba zaobserwowac, co nasz moze uczulac.u mnie są to na pewno produkty mleczne, czekolada(czyli popularne).po prostu trzeba tego typu produkty wyeliminować.niestety często jest tak,ze najbardziej lubi sie to, czego nie mozna jesc..poza tym wazna jest pora roku, wlasnie to, co jemy, jakich kosmetyków uzywamy.nie powiem-jest ciezko..

[eszton 1]

U mnie w szpitalu nie ma oddziału dermatologii.. wiec nie wiem.. czy mogliby ją przyjąc na oddzial dzieciecy?A moze spróbowac wymusic na jakims dermatologu skierowanie do kliniki dermatologii.. nie wiem tylko czy jest to mozliwe bo nikt mi nigdy czegos takiego nawet nie sugerował. Przypuszczam ze na ostrym dyzurze najzwyczajniej na swiecie mnie odeslą gdy im powiem ze dziecko bardzo swedzi.. ale musze cos zrobic bo coreczka wyglada fatalnie..

[mpt]

Moim zdaniem powinnaś iść z dzieckiem do szpitala. Tam najszybciej dostaniesz skierowanie - albo na dermatologię, albo na dziecięcy. Jeśli się nie uda, to wtedy zostaje dermatolog. Póki co, zostaje Ci natłuszczanie emolientami, a na najbardziej zaognione miejsca, jeśli nie masz Elidelu/Protopicu/sterydu (wszystko na receptę), stosuj Nanobase (koszt ok. 35 zł.) albo tańszą Clobase (ok. 12 zł). Bardzo natłuszczają i regenerują skórę. Możesz też kupić słaby hydrocortison bez recepty. Na noc zaparz dziecku jakieś ziółka na uspokojenie, to czasem pomaga.
Ważne też jest jedzenie - kiedy mam silne zaostrzenie, funduję sobie lekkostrawną dietę i piję tylko wodę mineralną.
Jako domowy sposób mogę poradzić kąpiel w "krochmalu", czyli roztworze mąki ziemniaczanej rozrobionej w ciepłej wodzie i dodanej do kąpieli. Możesz spróbować posmarować takim (trochę gęstszym) roztworem zaognione miejsce, żeby sprawdzić, czy nie występuje reakcja alergiczna. U mnie to podobno pomagało i łagodziło, ale to stare dzieje. Pamiętaj, że za jakiś czas będzie lepiej, a nawet całkiem dobrze!

[mpt]

Teraz doczytałam, że elidel i protopic Wam nie pomagają Więc zostaje tylko lekarz, który powinien rozważyć, czy nie warto podleczyć skóry silniejszym sterydem. Mam 23 lata i choruję od urodzenia, przerobiłam też posterydowe zapalenie skóry, a mimo to uważam, że czasami bez silnego sterydu się nie obejdzie. Ważne, żeby uważać, smarować najkrócej, jak się da i nie stosować na twarz. Ale z małym dzieckiem sprawa wygląda zupełnie inaczej, ryzyko jest większe. Dlatego strasznie Wam współczuję i trzymam kciuki, żeby było lepiej. Czasem wystarczy jeden trafiony lek i wszystko poprawia się z dnia na dzień.

[loss_lauri]

Napisane przez mpt

silne zaostrzenie, funduję sobie lekkostrawną dietę i piję tylko wodę mineralną.
Jako domowy sposób mogę poradzić kąpiel w "krochmalu", czyli roztworze mąki ziemniaczanej rozrobionej w ciepłej wodzie i dodanej do kąpieli. Możesz spróbować posmarować takim (trochę gęstszym) roztworem zaognione miejsce, żeby sprawdzić, czy nie występuje reakcja alergiczna. U mnie to podobno pomagało i łagodziło, ale to stare dzieje. Pamiętaj, że za jakiś czas będzie lepiej, a nawet całkiem dobrze!

jejku - moja ciocia mówiła mi, że kapiele w krochmalu pomagają na AZS, a ja myślałam, że to jakieś bajki!!!.
EDIT:byłam u swojej dermatolożki i na zmiany wokół oczu przepisała mi Protopic - powiedziała, że jest bezpieczniejszy dla skóry niż Pimafukort i można go stosować na twarz. i co wy na to, moje drogie atopiczki? różnych rzeczy się naczytałam o Protopicu i nie wiem czy mam go stosować....

[zuzek85]

mi tez przepisala protopic ale powiedziala, zeby lepiej nie uzywac go w okolicach oczu, chyba ze jest bardzo źle i zeby uwazac.ja ciagle mam zaognione ta skóre na powiekach i juz nie wiem co z tym robic.aktualnie nadal uzywam protopicu ale jest nadal kiepsko.ale wydaje mi sie,że głównie dlatego ze nie moge przyzwyczaic się do mojej nowej diety.

[Magdzia94]

ja na zaczerwiniona skore wokół oczu i powieki polecam Oxcycort(nie wiem jak sie pisze) . Bardzo mi pomóg, nie mam juz czerwonej skry a jezeli sie zdaz o odrazu smaruję. Niby to masc do oczy ale i tak dobrze działą szczerze polecam

[loss_lauri]

stosowałam oxycort A -też zastanawia mnie czemu napisane jest tylko 'mść do oczu'? - ale spektakularnej poprawy nie było... moja lekarka powiedziała, że właśnie protopic można stosować na twarz (w ulotce też tak jest napisane), w przeciwności do sterydów, zaczęłam wczoraj i jest trochę lepiej tylko że wystąpiły owe 'działania niepożądane' w postaci nieznośnego uczucia gorąca... poza tym - przestraszyłam się tym, co jest napsane w ulotce odnośnie raka.... ale nie mam już siły męczyć się z tymi plamami na twarzy, więc postanowiłam smarować się baardzo cieniutką warstwą i tylko przez krótki czas - aż moja skóra wróci do zdrowia. wchodziłam na atopowe forum i tam też zdania na temat protopicu są podzielone...

[zuzek85]

mnie na przyklad protopic szczypie, piecze duzo mniej niz elidel.chodzi mi tez o to uczucie gorąca.ale moze tak musi byc w przypadku tego rodzaju kosmetyków..?moje oczy poki co wygladają lepiej ale zobaczymy na jak długo.ja juz nie mam do tego wszystkiego siły..a u was występuje dodatkowo jakaś silna alergia pokarmowa?

[loss_lauri]

właśnie to pieczenie, szczypanie czy odczucie gorąca wymienione są 'działaniach niepożądanych' w ulotce. co do mnie na dzisiaj jest suuper!!! nic mnie juz nie swędzi, opuchlizna i to potworne łuszczenie ustąpiło, skóra jest jeszcze tylko troche zaczerwieniona. myślę, ze jutro będę mogła odtawić protopic - bo minie tydzień. poprawa jest naprawde spektakularna. co do alergii pokarmowej to w moim przypadku jest kilka rzeczy wywołujacych uczulenie, ale ich unikam i czuję się dobrze

[eszton 1]

Chciałabym podziękować Ci mpt za rade dotyczącą szpitala.. tak jak mi napisałas zadzwoniłam do najblizszego szpitala dzieciecego i wyjasnilam ze mam problem z dzieckiem chorym na AZS i zapytałam czy jest mozliwosc zgloszenia sie z dzieckiem na oddzial. Odpowiedzieli mi ze oczywiscie moge przyjechac i ze akurat maja ostry dyzur.. Przyjeli moje dziecko na oddzial i własnie wyszła ze szpitala po 13 dniach.. zrobiono jej w koncu kompleksowe badania ktorych nie mogłam sie doprosic od pani dermatolog.. właczono niestety do leczenia doustnie encorton.. ale lekarze stwierdzili ze to koniecznosc.. wykryto ,ze corka juz od ponad roku ma gronkowca,ktorego nikt wczesniej nie stwierdzil bo nigdy dziecko nie dostalo skierowania na zadne badania.. właczono antybiotyk i mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej .. dziekuje za rade

[eszton 1]

Oczywiscie wprowadzono dziecku scislą diete.. i poki co uczymy sie z tym życ

[zuzek85]

ja niestety ciagle nie moge przyzwyczaic sie do swojej diety. szczegolnie jestem uzalezniona od zółtego sera, ktorego nie powinnam tykac ze wzgledy na skazę białkową plus cholesterol, który mam podwyzszony.i poza tym brak mi konsekwencji w moim leczeniu. posmaruje oczy protopickiem 3 razy, jest lepiej i odstawiam go. i za jakis czas znowu jest zle...mi czasem wydaje się, ze mam te oczy moze juz ndkażone, ze to moze jakaś grzybica juz jest...

[loss_lauri]

Napisane przez zuzek85

ja niestety ciagle nie moge przyzwyczaic sie do swojej diety. szczegolnie jestem uzalezniona od zółtego sera, ktorego nie powinnam tykac ze wzgledy na skazę białkową plus cholesterol, który mam podwyzszony.i poza tym brak mi konsekwencji w moim leczeniu. posmaruje oczy protopickiem 3 razy, jest lepiej i odstawiam go. i za jakis czas znowu jest zle...mi czasem wydaje się, ze mam te oczy moze juz ndkażone, ze to moze jakaś grzybica juz jest...

w takim wypadku protopic pogarsza sytuację...

[eszton 1]

Moja corke w szpitalu przeleczyli na wszelki wypadek zarówno na grzybice jak i na świerzb.. podobno profilaktycznie...czekam jeszcze na wyniki badan na pasozyty i toksokaroze.. podobno te choroby zaostrzaja przebieg atopowego zapalenia skóry.. i jesli sie je przeleczy to objawy skórne mogą ustąpic.. wykonali tez mojej córce po raz pierwszy badanie igE.. i ma wynik niewiele przekraczajacy norme dla jej wieku.. ale stwierdzono ze jest nosicielka gronkowca, który nie pozwala zagoic sie ranom.. moze wiec i u Ciebie sa inne dolegliwosci ktore zastrzaja przebieg AZS

[mpt]

Cieszę się, że mogłam pomóc Gronkowiec jest paskudny, ale najważniejsze, żeby wiedzieć, co się dzieje i mieć wszystko pod kontrolą. Szkoda, że nie wszystkim pomaga słońce, bo u mnie solarium potrafi zdziałać cuda. Przy atopowym można co jakiś czas próbować czegoś, co wcześniej nie pomagało, więc może się okazać, że za rok Twojej córce słońce zamiast szkodzić, zacznie pomagać. Poza tym leki i dieta na pewno bardzo pomogą, dziecko zacznie się wysypiać, przestanie stresować i wszystko zacznie się goićPozdrawiam!

[zuzek85]

a jakim badaniami mogę sprawdzić czy to grzybica, jakies pasozyty, świerzb??bo jak zapytałam dermatologa, czy może to jakoś sprawdzić to ona powiedziała- po co skoro wiem co ci jest(czyli chodziło jej o AZS) no i sama juz nie wiem co robic bo te moje powieki wygladaja tragicznie, taki stan ciągnie mi sie od 2 lat, raz lepiej raz gorzej.

[loss_lauri]

Napisane przez zuzek85

a jakim badaniami mogę sprawdzić czy to grzybica, jakies pasozyty, świerzb??bo jak zapytałam dermatologa, czy może to jakoś sprawdzić to ona powiedziała- po co skoro wiem co ci jest(czyli chodziło jej o AZS) no i sama juz nie wiem co robic bo te moje powieki wygladaja tragicznie, taki stan ciągnie mi sie od 2 lat, raz lepiej raz gorzej.

wg mnie pobiera się do badania mikroskopowego 'zeskrobany' naskórek (tak robi się u kotów więc u ludzi chyba też)

[zuzek85]

bo zapisalam sie juz do dermatologa, w prywatnej lecznicy do ktorej jestem zapisana.myslisz ze w takich miejscach bez problemu zrobią mi takie badanie?bo jak czytam o grzybicy skóry to wiele rzeczy się zgadza...

[eszton 1]

Umojej corki gronkowca stwierdzili na podstawie badania skory a pozostałe sprawy tzn swierzb i pasozyty leczyli profilaktycznie choc nic nie wyszło w wyniku. Lekarz powiedział ze u atopowcow takie sprawy leczy sie na wszelki wypadek bo wyniki nie zawsze wychodza takie jak sa w rzeczywistosci.. sugerował tym samym, ze nawet w szpitalu nie zawsze badania sa wykonywane jak nalezy..

[zuzek85]

widzisz,ja ze swoimi oczami tez byłam w szpitalu dwa razy na wizycie i nikt nawet nie zaproponwał mi takich badan. pobrano mi tylko krew i sprawdzono IGE i wyszło ok, ale to raczej o niczym nie świadczy...no i oczywiscie dostałam protopic i zalecenie- nie jesc tego, co moze mnie uczulac...dlatego chce sprawdzic ta skóre i zrobic dokładniejsze badanie.mam nadzieję, że prywatnie zrobią mi je...

[eszton 1]

A może popros lekarza rodzinnego żeby przeleczył Cie profilaktycznie na pasozyty.. Dzis odebrałam ze szpitala wynik,którego nie było jeszcze w dniu wypisu i okazało sie że corka ma jeszcze dodatni wynik toksokarozy.. choroby odzwierzęcej.. dostała na to lekarstwo.. fakt, ze zapłaciłam za nie 200 zł (na ubezpieczenie) ale powiedziała mi pani doktor ze to tez moze dawac zmienione odczyny skórne.. mówiła tez ,że rzadko wykonuje sie wyniki własnie na toksokaroze.. bardziej popularna jest toksoplazmoza.. a własnie to ta toksokaroza daje wyprysk skórny.. może sprawdz czy nie masz tego..

[zuzek85]

dzięki za wszystkie rady. najpierw pojde do dermatologa,kolejnego juz i zobaczymy co mi owie.musze spróbować wszystkiego bo mam juz dość smarowania się sterydami, które dają czasową poprawę. oprócz tego mam własnie silne uczulenie na kota.a kota ma mój chłopak, którego często odwiedzam...sama juz nie wiem..

[milorada]

Lekarz w Polsce (alergolog) stwierdzil u mojego 5-letniego syna AZS (testy skorne Wykazaly alergie pokarmowa). W Anglii lekarz wykluczyl alergie pokarmawa (testy z krwi wyszly negatywne, jeszce nie konsultowalam ich z lekarzem- wizyta nie wiadomo kiedy) zasugerowal na pierwszej wizycie, ze moze to byc egzema albo luszczyca. Zmiany skorne wystepuja najczesciej na powiekach, w okolicach ust, nadgarstkach oraz zgieciach lokciowych oraz na serdecznym palcu. Pani doktor prosze o odpowiedz na 2 pytania:
1. Jakie sa roznice pomiedzy AZS a luszczyca
2. Czy zmiany skorne przy luszczycy pojawiaja sie w opisanych prze zemnie miejscach i czy pieka.
Z gory dziekuje.

[possession]

hej wszystkim!!
Jak dobrze wśród 'swoich'... też właśnie mam nasilenie choroby i w przyszłym tygodniu wybieram się do lekarza... Bo ostatnio żadne leki, maście mi nie pomagają (
Najgorsze jest to, że leżałam w szpitalu i lekarze nie umieli mi powiedzieć SKĄD się to bierze... Więc narazie obserwuję skórę po spożyciu jakiś pokarmów i jak widzę nasilenie to eliminuję z diety...
Może ktoś ma dla mnie jakieś dobre rady (