Majówki 2016 - część szósta

[martunia_199]

Moja siostra nie ma ślubu i ochrzcila bez problemu córkę. Jest nawet chrzestna Tymka i nasz proboszcz też problemów nie robił aczkolwiek karteczki do spowiedzi dał, których później od nas i tak nie chciał )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BonaDea75]

Napisane przez pluszowy_kot

my morfologię mieliśmy raz w szpitalu przed tenotomią i drugi raz w ramach badań do operacji, profilaktycznie nie robiliśmy, zwłaszcza, że wyniki zawsze po byku

a ja trochę tych księży odmawiających chrztu obronię...rodzice przynosząc dziecko do chrztu zobowiązują się, że wychowają je po katolicku, mają być pierwszymi nauczycielami wiary, być dla dziecka przykładem. A jaki dają przykład, kiedy nie mając przeszkód formalnych do ślubu kościelnego "żyją w grzechu"? Niestety, trochę słaby... W przypadku pary homoseksualnej chodzi o to, że u nich jest przeszkoda formalna nie do przeskoczenia a mimo to chcą wychowywać dziecko po katolicku. A osobiście to bym wolała, żeby Kościół jednak poszedł za przykładem protestantów i wprowadził świadomy chrzest dorosłych, zamiast zgadzać się na chrzest niemowląt.
Od razu uprzedzam argumenty (bo zwykle moje argumenty kończą się wytykaniem), że ja swoje dziecko ochrzciłam - kiedyś bardzo poważnie myślałam, żeby nie chrzcić tylko poczekać aż sam wybierze świadomie, ale w końcu ochrzciłam, tak trochę ze strachu. Jakoś miałam straszne ciary na plecach i różne myśli przelatywały przez głowę czytając informacje o ryzyku okołooperacyjnym, że różnie może być a dzieciak nieochrzczony i co będzie jeśli...Poza tym myśląc o tym ile mieliśmy szczęścia w nieszczęściu doszłam do wniosku, że doświadczaliśmy cudów na każdym kroku spotykając właściwych ludzi we właściwym momencie, że trzeba jednak usankcjonować obecność Boga w tym interesie.

Podnosząc kwestię wychowywania w wierze, to właśnie rodzice chestni mają, wg doktryny kościoła, sprawować "pieczę" że dziecko będzie wychowywane w wierze katolickiej. Dlatego to rodzice chestni muszą mieć np zaświadczenie ze spowiedzi itp a czego nie muszą mieć rodzice.
My nie możemy mieć ślubu kościelnego bo oboje jesteśmy po rozwodach i każde z nas miało ślub kościelny.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monanka83]

Napisane przez martunia_199

Moja siostra nie ma ślubu i ochrzcila bez problemu córkę. Jest nawet chrzestna Tymka i nasz proboszcz też problemów nie robił aczkolwiek karteczki do spowiedzi dał, których później od nas i tak nie chciał )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Również jestem chrzestną mojej siostrzenicy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

U nas też raz krwawiło dziaslo przy ząbkowaniu.

Zmieniając temat znacie jakis przepis na ketchup dla naszych dzieciaków???
Mam wrażenie,że to jedyna potrawa,którą lubi moj syn

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Mona chyba cierpi bo ciągle wisi na mnie jak koala jedynie plac zabaw ja trochę rusza, więcej śpi i płacze przez sen czasami. Zeby ciągle smaruje i trochę chyba jej to pomaga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Iwonia to czwórka jest tak peknieta. Daje jej też spokój z jedzeniem robię jej koktajle i tylko miękkie rzeczy. Wczoraj trochę lodów smietankowych pod wieczór żeby jej ulżyć.
Najgorsze jest to że myślałam że coś jej się przykleilo tam i tarlam szczoteczka a ona płakała a ja myślałam że poprostu nie chce żeby jej szczotkowac a tu patrzę krew. U góry w okolicy 3 też lekko zaczelo krwawic.
Dentysta mówi że tak czasami się zdarza
Jak będzie płakać to dam lek przeciw bolowy a narazie noszę ile chce- wysiada mi kręgosłup od jej 13 kg😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Asiaczek a długo to trwało u was? U nas od wczoraj a teraz na wieczór doszło drugie miejsce😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Anulus u nas było lajtowo,bo tylko jednego wieczora trochę krwawiło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez BonaDea75

Podnosząc kwestię wychowywania w wierze, to właśnie rodzice chestni mają, wg doktryny kościoła, sprawować "pieczę" że dziecko będzie wychowywane w wierze katolickiej. Dlatego to rodzice chestni muszą mieć np zaświadczenie ze spowiedzi itp a czego nie muszą mieć rodzice.
My nie możemy mieć ślubu kościelnego bo oboje jesteśmy po rozwodach i każde z nas miało ślub kościelny.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To u Was akurat nie powinien robić problemów, bo macie przeszkody formalne tak jak wspomniana para gejów Można próbować w innym kościele, ale też możecie mieć pod górkę - gdzie indziej mogą poprosić o zgodę z Waszej parafii na chrzest gdzie indziej i jak się ten Wasz uprze to znowu będzie robił problemy.

A tak tylko do obowiązków rodziców i chrzestnych:

– Prosząc o Chrzest dla Waszego dziecka przyjmujecie na siebie obowiązek wychowania go w wierze, aby zachowując Boże przykazania, miłował Boga i bliźniego, jak nauczył nas Jezus Chrystus. Czy jesteście świadomi tego obowiązku?
– Jesteśmy świadomi.

– A wy, Rodzice chrzestni, czy jesteście gotowi pomagać rodzicom tego dziecka w wypełnianiu obowiązku?

– Jesteśmy gotowi.
Zatem - rodzice mają obowiązek, chrzestni mają pomagać a w myśli Kan. 872:
Przyjmujący chrzest powinien mieć, jeśli to możliwe, chrzestnego. Ma on dorosłemu towarzyszyć w chrześcijańskim wtajemniczeniu, a dziecko wraz z rodzicami przedstawiać do chrztu oraz pomagać, żeby ochrzczony prowadził życie chrześcijańskie odpowiadające przyjętemu sakramentowi i wypełniał wiernie złączone z nim obowiązki.

Przepraszam, że drążę - lubię sobie czasem pogadać o takich sprawach, nie ma w tym złośliwości czy udowadniania, że mam rację. Po prostu księża są różni i to, że jeden jest postępowy i nie robi problemów a drugi już się czepia nie zawsze oznacza, że ten drugi jest wredny i lubi robić problemy - po prostu trzyma się względnie ściśle wytycznych "odgórnych". Tak jak w każdej pracy - jeden kierownik przymknie oko na cykliczne 5 minut spóźnienia, bo wystarczy mu, że tak ogólnie to robota zrobiona a inny mimo wszystko będzie się o te 5 minut za każdym razem pieklił.

[Monanka83]

Oj, to u was ciężkie to ząbkowanie ulgi dla maluszków i cierpliwości dla Was!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

No_doubt jak po szczepieniu??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

Napisane przez asiaczek

No_doubt jak po szczepieniu??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też właśnie weszłam po to, żeby zapytać:P

[no_doubt]

Dziewczyny dzięki za kciuki. Jak zawsze jesteście niezawodne 😘 po Szczepienie, niezapeszajac, póki co ok. Zasnęła ładnie, zobaczymy jak noc.
U nas szalała niesamowita wichura. Tylko co wyszlyśmy z przychodni rozpętało się piekło. Drzewo przed wejściem do przychodni wichura przewalila. Masakra....
Co do aspektów religijnych...uwazam, że ksiądz nie powinien odmawiać dziecku chrztu. I nie.rozumiem argumentu, że nie chrzcze, bo niech dziecko samo wybierze...najpierw niech pozna Boga, a jak ma to zrobić jak już na wstępie rodzice mu tego.odmawiaja.
Bona mam nadzieję że znajdziecie księdza, który udzieli chrztu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BonaDea75]

No to są jakieś jaja, moja parafia to salezjanie, zadzwoniłam przezornie zapytać o warunki, odesłano mnie do poczynania co musimy przedstawić ( jakie dokumenty) na stronę internetową) a tam..
"...Udzielamy w☠II i IV☠niedzielę miesiąca o godzinie☠12.00.

/w uzasadnionych przypadkach możliwe jest ustalenie indywidualnego terminu/

Dziecko do chrztu w kancelarii parafialnej zgłaszają rodzice na 2 tygodnie przed planowanym terminem chrztu, przedstawiając: akt urodzenia dziecka, swoją metrykę ślubu kościelnego oraz zaświadczenie, że rodzice chrzestni są praktykującymi katolikami..."

Najbliższa parafia salezjan która udzieli chrztu na podstawie dokumentu zawarcia związku małżeństwa cywilnego jest. ....w Ełku :/
Nie chcę urazić czyiś uczuć religijnych, ale prościej już mi by było udzielić tzw chrzest z wody, we własnym domu nad umywalką.
Ludzie dlaczego ja mam taki problem, chyba nie jestem tu jedyna bez ślubu kościelnego, a Wasze wszystkie maluchy które miały być chrzczone, były bez problemów.
I dziwić się potem że ludzie odwracają się od kościoła, nie od wiary, ale od kościoła jako instytucji.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klara_85]

My nie mamy ślubu w ogóle i nikt nam nie robił z tego powodu problemu jeśli chodzi o chrzest, ale wiem że gdybyśmy chcieli ochrzic mała w naszej parafii to pewnie nie byłoby tak łatwo więc nawet nie próbowaliśmy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Bona, a nie możesz ochrzcic dziewczynek nie u salezjanów???

No_doubt dobrze,że po szczepieniu ok.
Co do chrztu zgadzam się z Tobą. Jakiś czas temu w podobnym temacie mieliśmy rozmowę z kolegą. Twierdził,że jego rodzina nie chodzi w niedzielę do kościoła żeby nie narzucać dzieciom takiego zwyczaju,żeby kazdy sam zadecydował czy chce wierzyć,praktykować itp. Wydaje mi się,że dzieci nie mające tradycji uczestniczenia w niedzielnej mszy z pewnością szybko nie pójdą same z wlasnej woli do kościoła, więc trudno mówić tu o świadomej decyzji. Uważam,że zarówno praktykowanie i niepraktykowanie wiary to narzucanie swojego zdania dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[daggmara]

Napisane przez no_doubt

Dziewczyny proszę o majowe kciuki jutro - szczepimy Misię na odrę, różyczkę, świnkę. Boję się jak nie wiem co......

My już 2 czy 3 tygodnie po tym szczepieniu. Nie było żadnej reakcji, nawet podwyższonej temp. Na pewno i u Was będzie ok 😊

[BonaDea75]

Napisane przez asiaczek

Bona, a nie możesz ochrzcic dziewczynek nie u salezjanów???

No_doubt dobrze,że po szczepieniu ok.
Co do chrztu zgadzam się z Tobą. Jakiś czas temu w podobnym temacie mieliśmy rozmowę z kolegą. Twierdził,że jego rodzina nie chodzi w niedzielę do kościoła żeby nie narzucać dzieciom takiego zwyczaju,żeby kazdy sam zadecydował czy chce wierzyć,praktykować itp. Wydaje mi się,że dzieci nie mające tradycji uczestniczenia w niedzielnej mszy z pewnością szybko nie pójdą same z wlasnej woli do kościoła, więc trudno mówić tu o świadomej decyzji. Uważam,że zarówno praktykowanie i niepraktykowanie wiary to narzucanie swojego zdania dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Odmówili mi w klasztorze w którym chciałam wstępnie ochrzcić i skierowali mnie do własnej parafii, a moja parafia to właśnie salezjanie. Będę szukała w jakimś innym kościele, ale jak znowu mi odmówią to jak bum cyk cyk napiszę do samego papieża Franciszka jakie tu są kłody pod nogi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Napisane przez BonaDea75

Odmówili mi w klasztorze w którym chciałam wstępnie ochrzcić i skierowali mnie do własnej parafii, a moja parafia to właśnie salezjanie. Będę szukała w jakimś innym kościele, ale jak znowu mi odmówią to jak bum cyk cyk napiszę do samego papieża Franciszka jakie tu są kłody pod nogi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem..
U nas na wsi ()to jest tak,że jeśli w naszej parafii ksiądz x się nie zgodził na chrzest to rodzice idą np do sąsiedniej wsi gdzie ksiądz ma mniej sztywne zasady,mówią w czym problem i sprawa załatwiona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez BonaDea75

No to są jakieś jaja, moja parafia to salezjanie, zadzwoniłam przezornie zapytać o warunki, odesłano mnie do poczynania co musimy przedstawić ( jakie dokumenty) na stronę internetową) a tam..
"...Udzielamy w☠II i IV☠niedzielę miesiąca o godzinie☠12.00.

/w uzasadnionych przypadkach możliwe jest ustalenie indywidualnego terminu/

Dziecko do chrztu w kancelarii parafialnej zgłaszają rodzice na 2 tygodnie przed planowanym terminem chrztu, przedstawiając: akt urodzenia dziecka, swoją metrykę ślubu kościelnego oraz zaświadczenie, że rodzice chrzestni są praktykującymi katolikami..."

Najbliższa parafia salezjan która udzieli chrztu na podstawie dokumentu zawarcia związku małżeństwa cywilnego jest. ....w Ełku :/
Nie chcę urazić czyiś uczuć religijnych, ale prościej już mi by było udzielić tzw chrzest z wody, we własnym domu nad umywalką.
Ludzie dlaczego ja mam taki problem, chyba nie jestem tu jedyna bez ślubu kościelnego, a Wasze wszystkie maluchy które miały być chrzczone, były bez problemów.
I dziwić się potem że ludzie odwracają się od kościoła, nie od wiary, ale od kościoła jako instytucji.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W moim mieście rodzinnym też są salezjanie ale nikt nie miał problemów z chrztem.. . Kuzynka chrzcila bez ślubu... niby ksiądz wymusza na rodzicach zapewnienie o ślubie kościelnym że wezmą ale chrztu nie odmawia.. .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez BonaDea75

No to są jakieś jaja, moja parafia to salezjanie, zadzwoniłam przezornie zapytać o warunki, odesłano mnie do poczynania co musimy przedstawić ( jakie dokumenty) na stronę internetową) a tam..
"...Udzielamy w☠II i IV☠niedzielę miesiąca o godzinie☠12.00.

/w uzasadnionych przypadkach możliwe jest ustalenie indywidualnego terminu/

Dziecko do chrztu w kancelarii parafialnej zgłaszają rodzice na 2 tygodnie przed planowanym terminem chrztu, przedstawiając: akt urodzenia dziecka, swoją metrykę ślubu kościelnego oraz zaświadczenie, że rodzice chrzestni są praktykującymi katolikami..."

Najbliższa parafia salezjan która udzieli chrztu na podstawie dokumentu zawarcia związku małżeństwa cywilnego jest. ....w Ełku :/
Nie chcę urazić czyiś uczuć religijnych, ale prościej już mi by było udzielić tzw chrzest z wody, we własnym domu nad umywalką.
Ludzie dlaczego ja mam taki problem, chyba nie jestem tu jedyna bez ślubu kościelnego, a Wasze wszystkie maluchy które miały być chrzczone, były bez problemów.
I dziwić się potem że ludzie odwracają się od kościoła, nie od wiary, ale od kościoła jako instytucji.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A byłaś osobiście czy tylko przez telefon rozmawiałaś? Na stronie są wytyczne "ogólne", tak jak mają "odgórnie" narzucone. Idźcie oboje i pogadajcie, że Wy po prostu nie możecie wziąć kościelnego ślubu, gdybyście mogli to byście wzięli, ale życie potoczyło się jak potoczyło, to nie jest Wasz wybór, że mogąc wziąć ślub kościelny wybraliście "tylko" cywilny. Ewentualnie zasięgnij języka gdzie w okolicy są parafie z mniej restrykcyjnymi proboszczami. W zeszłym roku koleżankę na taką nakierowałam - chcieli wziąć ślub kościelny i ochrzcić dziecko a w parafii zamieszkania tak im dali czadu, że byli gotowi walnąć tym wszystkim.

[Iwonia27]

Zaraz mija tydzien u tesciowej i odziwo jeszcze kobieta zyje. Jest tak zajeta gotowaniem dla swoich dzieci (Boszzz) ze nie za wiele nas sie "czepia". Za to wczoraj jej powiedzialam ze dzis po drzemce ide do swoich rodzicow to po godzinie wymyslila ze dzis ja mam robic obiad bo takie fajne wymyslam dla Igora (alaantkowe) ze i dla nich cos wymysle. (Taaa juz koniom starym bede wymyslac, spaghetti zrobie i nara).
Spoko loko mysle bede sprytniejsza stoje dzis od 8 w garach i i tak wyjde tak jak planowalam i tak hihi
Mowi do mnie dwa dni temu czy mam cos do prania to jej dalam moje krotkie spodenki. Dzis chciałam je ubrac bo wczoraj widzialam tamto pranie sciagala a ona do mnie ze mi nie wyprala bo uwaga- TO NIE TAKI ODCIEN NIEBIESKIEGO jakie wtedy byly prane i dalej sa w brudach.😳 Noz kurde ona jednak nie jest normalna zeby prac ubrania ODCIENIAMI jednego koloru. 😱


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Iwonia moja szwagierka też tak pierze może nie odcieniami ale każdy kolor osobno, ja bym w życiu nie uzbierała prania. Mają 2 dzieci może im łatwiej ale ja np mam może 1 czy 2 żółte rzeczy to chyba bym rok zbierala😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Napisane przez anulus17

Iwonia moja szwagierka też tak pierze może nie odcieniami ale każdy kolor osobno, ja bym w życiu nie uzbierała prania. Mają 2 dzieci może im łatwiej ale ja np mam może 1 czy 2 żółte rzeczy to chyba bym rok zbierala😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez nie haha. Kolorowe to kolorowe i biale osobno piore. Ale np ciemniejszy czerwony i jasniejszy czerwony osobno toz to sie na jakies demotywatory nadaje w sieci haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Kupilam Igorowi pieluszke wielo do zabawy w wodzie czy plazy zalozylam teraz jak to sie sprawdza bo w sumie to od srodka material frotte to za duzo nie wpije.
No i siku jedne i of kors mokre. Z zewnatrz tez tyle ze po nogach nie pocieklo. No ale to ma nie przepuscic do wody kupy i ew chronic tamte okolice przed piaskiem w zabawie. No i podobno ma nie nabierac wody w zabawie jak jednorazowka i nie sciagac dziecia na dno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Ja piore białe, jasne ciemne i ewentualnie czarne osobno jak mam dużo i takie lepsze rzeczy, ale każdy kolor osobno? Mówiłam szwagierce że są takie chusteczki jak bardzo się boi zafarbowania, sama je używam do dziecięcych bo tam to w ogóle prawie nie segreguje 🙄
A tak w ogóle to w Polsce mała miała prane w dorosłych proszkach i zastanawiam się czy jest sens prac osobno. Jedyny powód do chyba to że mam jeszcze 3 płyny dla dzieci w zapasie 4 paczki płatków mydlanych i 2 płyny do plukania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Napisane przez anulus17

Ja piore białe, jasne ciemne i ewentualnie czarne osobno jak mam dużo i takie lepsze rzeczy, ale każdy kolor osobno? Mówiłam szwagierce że są takie chusteczki jak bardzo się boi zafarbowania, sama je używam do dziecięcych bo tam to w ogóle prawie nie segreguje 🙄
A tak w ogóle to w Polsce mała miała prane w dorosłych proszkach i zastanawiam się czy jest sens prac osobno. Jedyny powód do chyba to że mam jeszcze 3 płyny dla dzieci w zapasie 4 paczki płatków mydlanych i 2 płyny do plukania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz co ja tez juz piore w doroslych tylko sensitive. Tu piore mu osobno bo jeszcze tego mi brakuje zeby z innymi majtasami domownikow sie kałatały jego ciuszki. 😉 w domu z reguly tez wychodzi osobno bo piore dopiero az sie sporo nazbiera.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Ja sobie pralam nasze rzeczy osobno u rodzicow meza też jakoś dziwnie by mi było prac z rzeczami teściów więc u moich rodzicow też pralam osobno ze względu na meza😉 ewentualnie ja coś swojego dorzucalam u mojej mamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez anulus17

Iwonia moja szwagierka też tak pierze może nie odcieniami ale każdy kolor osobno, ja bym w życiu nie uzbierała prania. Mają 2 dzieci może im łatwiej ale ja np mam może 1 czy 2 żółte rzeczy to chyba bym rok zbierala😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ha ha no są tacy ludzie co tak piora. Ja to bym dostała miano huj..ej Pani domu za pranie bo czasami to aż głupio mi wieszać na ogrodzie oczywiście staram się prac jasne i ciemne osobno ale czasami mi się biała skarpetka w ciemnych znajdzie ))

Napisane przez anulus17

Ja piore białe, jasne ciemne i ewentualnie czarne osobno jak mam dużo i takie lepsze rzeczy, ale każdy kolor osobno? Mówiłam szwagierce że są takie chusteczki jak bardzo się boi zafarbowania, sama je używam do dziecięcych bo tam to w ogóle prawie nie segreguje 🙄
A tak w ogóle to w Polsce mała miała prane w dorosłych proszkach i zastanawiam się czy jest sens prac osobno. Jedyny powód do chyba to że mam jeszcze 3 płyny dla dzieci w zapasie 4 paczki płatków mydlanych i 2 płyny do plukania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już piore w normalnym proszku bo te dziecięce nie dopieraly naszych rzeczy ( był czas że przez wysypke Tymka pralam wszystko w dziecięcym proszku). Też mi zostały i proszek i płyn ale leży i czeka nie wiem na co. Może dam komuś kto potrzebuje a jak nie to wyrzuce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

A ja się zrobilam jakas eko przez Mateusza alergię i planuję kupić składniki na wlasny proszek
Ja w sumie dziecięce ciuchy piorę bez sortowania z chusteczką wyłapującą kolor a nasze oddzielam na czarne,kolorowe i białe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dzustam]

Mam jeszcze wewnętrzną potrzebę, żeby Alicji prać oddzielnie 😉 czyli jeszcze nie dorosłam do tej decyzji.

Pranie dzielę na: "biale", "jasne", "czerwone i odcienie różu", "kolorowe", "błękitne/niebieskie", "ciemne" 😁 Dopiero teraz to sobie uswiadomiłam Stąd ciągle stosy prania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Napisane przez dzustam

Mam jeszcze wewnętrzną potrzebę, żeby Alicji prać oddzielnie 😉 czyli jeszcze nie dorosłam do tej decyzji.

Pranie dzielę na: "biale", "jasne", "czerwone i odcienie różu", "kolorowe", "błękitne/niebieskie", "ciemne" 😁 Dopiero teraz to sobie uswiadomiłam Stąd ciągle stosy prania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jestes moja teściową???
Mamusia tutaj? 😍
😉😉😉😉😉😂😂😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez asiaczek

A ja się zrobilam jakas eko przez Mateusza alergię i planuję kupić składniki na wlasny proszek
Ja w sumie dziecięce ciuchy piorę bez sortowania z chusteczką wyłapującą kolor a nasze oddzielam na czarne,kolorowe i białe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Duzobz tym motaniny? W sensie z proszkiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez anulus17

Ja sobie pralam nasze rzeczy osobno u rodzicow meza też jakoś dziwnie by mi było prac z rzeczami teściów więc u moich rodzicow też pralam osobno ze względu na meza😉 ewentualnie ja coś swojego dorzucalam u mojej mamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jakies tam spodenki sukienki moge dorzucic u tesciowej no ale bielizny to sobie jakos nie wyobrazam. 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dzustam]

Iwonia, według moich "wewnętrznych zasad prania", to i tak, gacie vel spodenki, teściowa powinna Ci uprać 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz