|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2013-07-10, 19:52 | #4561 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Marcelku witamy na świecie
kocurku czekałam na tą wiadomość, ogromnie się cieszę, gratuluję cynamonowa gratuluję Adaś cudowny
__________________
5.01.2011[*] 08.03.2015[*] Mikołaj 19.11.2011 |
2013-07-10, 20:03 | #4562 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Koocurku gratuluję cieszę się, że możesz już tulić Marcelka
__________________
|
2013-07-10, 20:08 | #4563 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Gratulacje dla Kocurka!
Dobrze, że Marcyś się jednak tak na fest nie rozmyślił. Swoją drogą mam ogromny sentyment do tego imienia- opiekowałam się dwa lata maleństwem imieniem Marcyś... Cynamonku, śliczny Adaś! Perse, mam nadzieję, że rady Kubka (bardzo dobre zresztą) Ci pomogą. A jak sprawa z tym doradcą laktacyjnym wygląda? No, i brawa za wagę Artusia! Kawał chłopa już Edytte, szkoda, że ja nie umiem dojść do tych samych wniosków... Ale u mnie to już chyba "po ptokach". Od # minął rok, a ja świata poza zachodzeniem w ciążę nadal nie widzę. Kubeczku, Ty jesteś "specu", to może będziesz umiała mi doradzić. Babka z recepcji mi wczoraj powiedziała, że na badanie p/ciał na różyczkę mam być na czczo "bo lepiej wyjdą" Prawda to?
__________________
więc daj mi spać o życiu milcz to potwór zły, wysysa szpik Edytowane przez Mmedeah88 Czas edycji: 2013-07-10 o 20:15 |
2013-07-10, 20:10 | #4564 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
cudny kiedy to przeleciało?
Perse za wagę Arturka
__________________
|
2013-07-10, 20:19 | #4565 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
|
2013-07-10, 20:24 | #4566 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Marcelek urodził się o 19:15 przez CC, waży 3150g i 53cm, 10 pkt.
Ideał |
2013-07-10, 20:29 | #4567 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Rewelacja!
Ale ją męczysz hihi
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
2013-07-10, 20:32 | #4568 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Sama pisała
po CC nie jest tak źle z pisaniem, ja z moją mamą pisalam smsy do 3 (od 22) bo mi sie nudziło, a że bolało to zasnąć nie mogłam. Jeszcze byłam zła że poszła spac i nie miałam z kim pisać |
2013-07-10, 20:33 | #4569 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
hehehe dobra jesteś
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
2013-07-10, 20:37 | #4570 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
dziewczyny byłam u psychologa i się dowiedziałam, że powinnam się starać przeżyć żałobę po dziecku, bo cały czas dusze w sobie i to może się odbić w późniejszym czasie...
jak to przeżywałyście, bo nie wiem co mam robić - rozmawiałyście z kimś o tym? |
2013-07-10, 20:39 | #4571 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Kocurku GRATULACJE!!!
Witamy Marcelka na świecie!!! Ja mam dzisiaj doła ale taka wiadomość poprawiła mi humor chociaż na chwilkę. Cytat:
Ciekawe czemu cc? Cynamonowa Adaś słodziutki
__________________
17.09.2006 KAMIL 14.01.2012 TOBIASZ 07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek 10.10.2016[*] Mój Aniołek |
|
2013-07-10, 20:50 | #4572 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 768
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Ślicznego masz Synka
moje też się z Wami zaczynają solidaryzować a zatem przenosimy nadzieję na kolejny cykl kocurku, gratulacje i otwieram winko
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 Edytowane przez Wika28 Czas edycji: 2013-07-10 o 20:52 |
2013-07-10, 20:59 | #4573 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Bo cały dzień skurczy a rozwarcie za wiele nie postępowało, przy czym tętno dziecka malało. Dobrze że zrobili CC, ale nie dobrze że musiała sie męczyć. Taką miałam nadzieje że będzie mieć w miarę szybki i łatwy poród, a miałam prawie taki sam jak ja
|
2013-07-10, 21:03 | #4574 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 668
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Cytat:
Wiec może w słowach lekarza coś jest. bierzesz jeszcze prochy?
__________________
do śmierci trzeba dożyć |
|
2013-07-10, 21:06 | #4575 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Kocurku, serdecznie gratuluje ! Marcelku witaj na świecie ! Cynamonku, gratuluje synka! Adasiu witaj |
2013-07-10, 21:10 | #4576 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Cytat:
---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ---------- Kocurek, Cynamonku Gratulacje |
|
2013-07-10, 21:17 | #4577 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Cytat:
Dzieki Cytat:
Cytat:
Kocurku GRATULACJE Cynamonowa synus przesliczny
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek -> cuda się zdarzają Edytowane przez rena5 Czas edycji: 2013-07-10 o 21:20 |
|||
2013-07-10, 21:24 | #4578 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
To tak samo jak u mnie, skurcze były cały czas a rozwarcia zero. Tylko, że u mnie zdecydowali się na cc jak na KTG zanikło tętno dziecka.
__________________
17.09.2006 KAMIL 14.01.2012 TOBIASZ 07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek 10.10.2016[*] Mój Aniołek |
2013-07-10, 21:35 | #4579 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 668
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
mam podobnie. teraz stram się wziąć w garść i znaleźć pozytywną stronę życia. Udaje mi się to z różnym skutkiem jak na karuzeli.
---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ---------- szok, prawie jak średniowiecze
__________________
do śmierci trzeba dożyć |
2013-07-10, 21:51 | #4580 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41721025] Ogólnie wszystko dobrze, tylko ma trochę wzmożone napięcie mięśniowe[/QUOTE]
to może być skutkiem brania fenoterolu, nie przejmuj się, mija Witaj! ale Ty piękny jesteś [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41725652]szlag szlag szlag, mam temperaturę 37,6 = zapalenie piersi ;(;(;( pomocy..... [/QUOTE] juhuuuuu!!!! gratulacje |
2013-07-10, 22:10 | #4581 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
brawa dla kocurka i dla małego kotka;)
najdłuższy poród na wizażu? dobrze, że już Marcel szczęśliwie po drugiej stronie wyobrażam sobie kocurku jaka musisz być wykończona- wypoczywaj i ciesz się maluchem cynamonowa- zdjęcie Adasia mnie rozczuliło- cudny measia, niech Tz-et się nie obraża na dużą bo i ona się na Was będzie obrażać Persulku- życzę aby dolegliwości minęły Bacha, anitaxs- niech złe humory i zmartwienie szybko przejdą
__________________
Anielka - 03.11.2010 Hubert - 29.05.2011 JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA Edytowane przez zebrawpaski Czas edycji: 2013-07-10 o 22:53 |
2013-07-10, 22:58 | #4582 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Dzis wrocily wspomnienia...dwa lata temu jeszcze bylam w ciazy i juz o tym wiedzialam...to byla moja druga kruszynka...zupelnie niespodziewanie przy rozchwianym organizmie (po pierwszym #) zaszlam w ciaze...nie wiem co bylo wtedy silniejsze - strach czy nadzieja...chyba jednak nadzieja...myslalam sobie, ze przeciez nie moze zdarzyc sie tak, ze dwa razy strace dziecko...to sie nie zdarza...po 2 dniach zaczelam plamic...brat (bo tez bylam wtedy u rodzicow) zawiozl mnie do szpitala...na usg zobaczylam (po raz pierwszy i ostatni) moja kruszynke...
Przepraszam, ale musialam wspomniec mojego aniolka...teraz-mam nadzieje, ze tylko w tej chwili opadam z sil...wierze w lepsze jutro i staram sie nie tracic nadziei...czasem nie wychodzi - tak jak dzis...gdybym teraz mogla krzyczec, to w mojej glowie jest jedno zdanie: CHCE BYC MAMA!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie chce pocieszania, ze tak bedzie...ze trzeba czasu...ze wszystko sie ulozy...nie chce...pragne tylko jednego miec w sobie drugie serce... Jeszcze raz Was przepraszam...musialam to wszystko napisac... Dobranoc
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek -> cuda się zdarzają Edytowane przez rena5 Czas edycji: 2013-07-10 o 23:03 |
2013-07-10, 23:22 | #4583 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
nie przepraszaj- po to jest to forum aby pisać o smutkach i radościach AM
rena - jesteś mamą to dobrze, że pamiętasz i wspominasz, tulę Cię mocno,
__________________
Anielka - 03.11.2010 Hubert - 29.05.2011 JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
2013-07-11, 00:02 | #4584 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Dzięki!
Cytat:
Ale nastawiam się mega pozytywnie na kolejną ciążę. Póki co... Cytat:
I KAŻDA z nas czuła/czuje to, co Ty dziś. Nie chce pocieszeń, zapewnień, tylko właśnie... CHCE BYĆ MAMĄ.
__________________
więc daj mi spać o życiu milcz to potwór zły, wysysa szpik |
||
2013-07-11, 06:15 | #4585 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Cytat:
---------- Dopisano o 07:15 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ---------- Cytat:
RENA wiem co czujesz.... ja cały czas myślę o USG podczas którego Kubuś machał rączką i o tym, że go nie chciałam zobaczyć po porodzie i się zastanawiam jak wyglądał Edytowane przez 201704210903 Czas edycji: 2013-07-11 o 06:17 |
||
2013-07-11, 06:16 | #4586 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 719
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Cytat:
Dziś miałam okropny sen śnił mi się poród. Pamiętałam wszystko prócz Jasia za nic nie mogę sobie go przypomnieć Kocurku gratulacje dla Ciebie i synka ode mnie |
|
2013-07-11, 06:25 | #4587 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
to nie pocieszam, tylko tule...
bo zycie jest pieronsko niesprawiedliwe. p i e r o n s k o.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 |
2013-07-11, 06:29 | #4588 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 719
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
|
2013-07-11, 06:34 | #4589 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Cytat:
U mnie rozwarcie było po 9h skurczy, później 2h parcia i jak tętno bardzo malało to CC, a chcieli jeszcze vacum probować Cytat:
Kocurek odpoczywa i czeka na swój Skarb, bo mały był na noworodkach kiedy spała. Jak się ogarnie wyśle nam foto I Marcelek ma tyle włosków że cały oddział chcial go zobaczyć |
||
2013-07-11, 06:39 | #4590 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
nie tylko oddzial. Marcel! Marcel! Marcel!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:44.