Ciąża, a koronawirus!

[sherlook]

Dziewczyny które są w ciąży, albo planują być, czy spotkałyście się z problemami z dostępem do usług medycznych w związku z epidemią? Wczoraj mój ginekolog napisał na Fb, że zawieszają przyjmowanie nowych ciężarnych. Podobno jest też problem z badaniami np. Diagnostyka w niektórych miejscach jest zamknięta. Rozmawiałam z koleżankami jedna się stara i miała mieć w tym tygodniu zastrzyk. Niestety został odwołany. Kolejna jest w ciąży zagrożonej i też wizyta odwołana. Jedynie może online porozmawiać z lekarzem (wcześniej zapłacić przelewem) i dostać zwolnienie na kolejny miesiąc. Jeszcze kolejna od piątku nie może się zapisać na prenatalne!! Jestem w szoku. Nie spodziewałam się, że kobiety w ciąży mogą mieć taki problem. A może tak jest tylko w Lublinie? Zastanawiam się, czy nie odłożyć starań. Ale jestem już dość stara na dziecko i boję się że jak zrobię przerwę kilka miesięcy (nie wierzę że to potrwa 14 dni, raczej 2-3 miesiące) to potem nigdy nie będę mieć dzieci. A chcę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vrenth]

Przejrzyj ostatnie wpisy na wątkach ciążowych - większość wizyt ciążowych jest odwoływana. Słyszę, że też dużo ginekologów ogranicza wizyty wyłącznie do pacjentek w ciąży.

[Karlajna89]

Jestem w 30 tc, chodzę do lekarza prywatnie i moja jutrzejsza wizyta została przełożona na 31 marca. Pytanie tylko czy do tego czasu będzie lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sherlook]

Tylko co ja zrobię jak już jestem w ciąży Najwyżej będę błagać lekarzy o przyjęcie albo chodzić na NFZ.

Z drugiej strony wiadomo, że tak szybko ten wirus nie zostanie pokonany. Czy lekarze będą przekładać wizyty w nieskończoność??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Angel7891]

Sama bym chciała wiedzieć, zostałam bez opieki, bez badań, bez skierowania na CC w 36tc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kropeczka88]

Ja tez jestem w ciąży w 16 tygodniu na razie nie mam informacji o planowanej wizycie 23 marca. Też jestem przerażona co nas czeka. Ja będę musiała mieć cc i nie mam ciąży bezproblemowej. Ciąża to była nasza świadoma decyzja jeszcze kiedy nie było koronawirusa tak to bym na pewno nie planowała w takiej sytuacji z obawy o dziecko i siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zaczarowana_panna]

Ja właśnie się dowiedziałam, że jestem w ciąży i jestem przerażona. Gdybym wiedziała, że taka sytuacja będzie w Pl, napewno bym się nie zdecydowała w tym momencie na dziecko. Co do lekarza, to narazie moja przychodnia jest otwarta u lekarze przyjmują. Ale jak będzie za kilka dni, tego chyba nikt nie wie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sherlook]

Napisane przez zaczarowana_panna

Ja właśnie się dowiedziałam, że jestem w ciąży i jestem przerażona. Gdybym wiedziała, że taka sytuacja będzie w Pl, napewno bym się nie zdecydowała w tym momencie na dziecko. Co do lekarza, to narazie moja przychodnia jest otwarta u lekarze przyjmują. Ale jak będzie za kilka dni, tego chyba nikt nie wie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też się strasznie martwię że jestem w ciąży. A tak się staraliśmy To jest straszne. Zamiast czekać z radością teraz panikuję. Wiem, że w następnym cyklu już będę się zabezpieczać. Mam tylko nadzieje, że ta sytuacja nie będzie trwać w nieskończoność. Miesiąc maksymalnie. Choć czytałam że około 3 miesiące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[inlovewithmadeira]

Ja miałam mieć wizytę jutro, ale okazało się, że lekarza nie ma. Przełożyłam na za tydzień, ale nie wiem co to będzie. Czy w ogóle bezpiecznie jest chodzić po przychodniach (prywatna, ale przyjmują tam też lekarze innych specjalności). Nie wierzę, że te restrykcje potrwają tylko dwa tygodnie.
Dzwoniłam zapisać się na USG połówkowe i klinika jest zamknięta do końca marca. Ja mam wizytę pod koniec kwietnia i mam nadzieję że się odbędzie.
Boję się, że wszyscy lekarze zostaną ściągnięci do szpitali zakaźnych i nie będą przyjmować w innych gabinetach.

[fiolek_31]

Ja jestem w 39tc, moja lekarka przyjmuje pacjentki w ciąży, więc mam szczęście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Ja jestem w 26tc, muszę iść teraz zrobić krzywą cukrową. I funkcjonować jakoś. Kto mógł wiedzieć, że będzie taka sytuacja....
Ogólnie jest ciężko. Porodów rodzinnych na obecną chwilę nie ma, nikt nie powie kiedy będą możliwe. Szpitale mają wprowadzone zakazy odwiedzin. Niektóre porodówki są zamyka, przenoszone gdzie indziej i są miasta bez porodówki, gdzie trzeba jechać do miasta obok. Wizyty kontrolne są w niektórych miejscach odwoływane i niewiadomo co dalej i kiedy to się w jakimś stopniu uspokoi. Sama mam mieć wizytę 27 marca i nie wiem, czy się odbędzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[manuilla]

Napisane przez inlovewithmadeira

Ja miałam mieć wizytę jutro, ale okazało się, że lekarza nie ma. Przełożyłam na za tydzień, ale nie wiem co to będzie. Czy w ogóle bezpiecznie jest chodzić po przychodniach (prywatna, ale przyjmują tam też lekarze innych specjalności). Nie wierzę, że te restrykcje potrwają tylko dwa tygodnie.
Dzwoniłam zapisać się na USG połówkowe i klinika jest zamknięta do końca marca. Ja mam wizytę pod koniec kwietnia i mam nadzieję że się odbędzie.
Boję się, że wszyscy lekarze zostaną ściągnięci do szpitali zakaźnych i nie będą przyjmować w innych gabinetach.

Mam nadzieję, ze chociaż prywatnych zostawią.. kurczę, to że panuje koronawirus nie znaczy, że ludzie przestali chorować i umierać na inne choroby, a kobiety w ciąży przesuną badania i porody...

[Michiru]

Napisane przez manuilla

Mam nadzieję, ze chociaż prywatnych zostawią.. kurczę, to że panuje koronawirus nie znaczy, że ludzie przestali chorować i umierać na inne choroby, a kobiety w ciąży przesuną badania i porody...

Trzeba dzwonić i pytać, bo prywatne wizyty też często są odwoływane, przekładane. Moja na szczęście się w piątek odbędzie, po prostu bez osób towarzyszących. I dobrze, bo udało mi się zrobić krzywą w jednym z niewielu laboratoriów działających w moim mieście i wyszła mi hipoglikemia. I teraz zobaczymy co dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[margitta]

Jestem w 10/11 tyg i każda z nas na wątku modli się żeby nam badań prenatalnych nie odwołali, a można je wykonać tylko 11-13 tydzień i koniec, przepadło. Już mamy pierwsze problemy z tym, zamknięte kliniki/przychodnie i tyle, nawet się specjalnie nie tłumaczą. Są zalecenia odgórne towarzystw ginekologicznych o wstrzymaniu się z planami prokreacji w tym momencie. Ja w styczniu nie miałam pojęcia, że tak będzie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[manuilla]

Napisane przez margitta

Jestem w 10/11 tyg i każda z nas na wątku modli się żeby nam badań prenatalnych nie odwołali, a można je wykonać tylko 11-13 tydzień i koniec, przepadło. Już mamy pierwsze problemy z tym, zamknięte kliniki/przychodnie i tyle, nawet się specjalnie nie tłumaczą. Są zalecenia odgórne towarzystw ginekologicznych o wstrzymaniu się z planami prokreacji w tym momencie. Ja w styczniu nie miałam pojęcia, że tak będzie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zalecenia zaleceniami, ale do jasnej cholery, życie życiem. Ja się wstrzymałam ze staraniem i mam nadzieję, że teraz jednak nie zajdę, ale kurczę... JUŻ PO PTAKACH, czasu nie cofnę, czekam na testowanie jeszcze tydzień (pierwszy raz mam nadzieję, że się nie udało).
Moja gin na szczęście przyjmuje - najlepiej szukać, szukać, tych prywatnych, mniejszych może... Przychodni i klinik zamykać nie powinni - weryfikować pacjentów to owszem. Jeśli to potrwa pół roku, to co? Ciąża nie poczeka, a i głupi bolący ząb też nie....

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez Michiru

Trzeba dzwonić i pytać, bo prywatne wizyty też często są odwoływane, przekładane. Moja na szczęście się w piątek odbędzie, po prostu bez osób towarzyszących. I dobrze, bo udało mi się zrobić krzywą w jednym z niewielu laboratoriów działających w moim mieście i wyszła mi hipoglikemia. I teraz zobaczymy co dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja gin ogranicza wizyty - każe odwoływać te, które nie są pilne (zwykłe kontrole gin itd, dlatego ja też odwołałam). Kobiety nie maja wchodzi do przychodni, ale czekac w samochodach na parkingu na wezwanie recepcjonistki. Nie mogą brać ze sobą torebki, telefonu, nic. Płatność tylko kartą.

Ale nie zostawia samym sobie swoich pacjentek w ciąży
Może lepiej teraz szukać małych prywatnych gabinetów, a nie klinik itd.

[margitta]

Napisane przez manuilla

Zalecenia zaleceniami, ale do jasnej cholery, życie życiem. Ja się wstrzymałam ze staraniem i mam nadzieję, że teraz jednak nie zajdę, ale kurczę... JUŻ PO PTAKACH, czasu nie cofnę, czekam na testowanie jeszcze tydzień (pierwszy raz mam nadzieję, że się nie udało).
Moja gin na szczęście przyjmuje - najlepiej szukać, szukać, tych prywatnych, mniejszych może... Przychodni i klinik zamykać nie powinni - weryfikować pacjentów to owszem. Jeśli to potrwa pół roku, to co? Ciąża nie poczeka, a i głupi bolący

Wiem, to jest nieludzkie zostawiać kobiety w ciąży bez opieki lekarskiej, nie dość, że stres czy wszystko dobrze, stres, że koronawirus, to jeszcze stres, że się zostanie bez opieki medycznej. Wspaniale jak jest wszystko dobrze, ale co jak potrzebny byłby pobyt w szpitalu??? Jestem pewna, że nigdzie nas nie przyjmą... moja lekarka na szczęście deklaruje cały czas, że nie zostawi swoich pacjentek (prywatnie chodzę), ale wiem, że są sytuacje, że całe gabinety prywatne zamykają do odwołania.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez manuilla

Zalecenia zaleceniami, ale do jasnej cholery, życie życiem. Ja się wstrzymałam ze staraniem i mam nadzieję, że teraz jednak nie zajdę, ale kurczę... JUŻ PO PTAKACH, czasu nie cofnę, czekam na testowanie jeszcze tydzień (pierwszy raz mam nadzieję, że się nie udało).
Moja gin na szczęście przyjmuje - najlepiej szukać, szukać, tych prywatnych, mniejszych może... Przychodni i klinik zamykać nie powinni - weryfikować pacjentów to owszem. Jeśli to potrwa pół roku, to co? Ciąża nie poczeka, a i głupi bolący ząb też nie....

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------




Moja gin ogranicza wizyty - każe odwoływać te, które nie są pilne (zwykłe kontrole gin itd, dlatego ja też odwołałam). Kobiety nie maja wchodzi do przychodni, ale czekac w samochodach na parkingu na wezwanie recepcjonistki. Nie mogą brać ze sobą torebki, telefonu, nic. Płatność tylko kartą.

Ale nie zostawia samym sobie swoich pacjentek w ciąży
Może lepiej teraz szukać małych prywatnych gabinetów, a nie klinik itd.

A jak nie mają samochodu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Niech oni nie zalecają, a znajdą sposób na załatwienie tego typu opieki, tysiące kobiet już jest w ciąży i ich nie interesują zalecenia wstrzymania się z prokreacją i my też nie jesteśmy od tego, by decydować czy sprawa jest pilna w ciąży czy mniej pilna, bo same się nie zdiagnozujemy, USG w domu nie przeprowadzimy, badań też.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rarita]

Ja też jestem na początku ciąży, w mojej klinice leczenia niepłodności miałam duży problem żeby się zapisać na pierwszą wizytę, bo przyjmują głównie kobiety po inseminacji/in-vitro albo w trakcie procedur, przy ciąży naturalnej priorytet jest dużo nizszy... na szczęście Medicover działa więc mam tam wizytę w piątek, mam nadzieję że nie będą nic odwoływać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[manuilla]

Napisane przez Michiru

A jak nie mają samochodu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Niech oni nie zalecają, a znajdą sposób na załatwienie tego typu opieki, tysiące kobiet już jest w ciąży i ich nie interesują zalecenia wstrzymania się z prokreacją i my też nie jesteśmy od tego, by decydować czy sprawa jest pilna w ciąży czy mniej pilna, bo same się nie zdiagnozujemy, USG w domu nie przeprowadzimy, badań też.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To czekają przed wejściem, w każdym razie nie wchodzą - to uważam za dobre posunięcie, ograniczanie ryzyka.



Ale oczywiście masz rację, pełną rację. Nikt ciąży teraz nie cofnie, bo zalecane jest wstrzymanie sie.... !

[inlovewithmadeira]

Jedna kwestia to zamykanie gabinetów, a druga to dostępność lekarzy. Co z tego, że gabinet będzie otwarty jeśli połowa lekarzy i położnych będzie na zwolnieniu w domu, bo musi się opiekować dzieckiem, które nie chodzi do szkoły. Już teraz szkoły są zamknięte do świąt, a ja myślę, że w tym roku szkolnym już ich w ogóle nie otworzą. Ehhh

[Syllova]

Nie wiem, jak to wygląda w przychodniach NFZ, ale w Medicover wszystko nadal sprawnie działa - dzisiaj byłam na pobraniu krwi i obciążeniu glukozą. Na wejściu zmierzono mi temperaturę, zadano kilka pytań, kazano zdezynfekować dłonie. Usiadłam sobie w kącie, założyłam maseczkę i spokojnie czekałam na kolejne pobrania.

Jeśli chodzi o porody w Medicover, to na Wilanowie nadal odbywają się porody rodzinne, z tą różnicą, że osoba towarzysząca nie może wyjść z oddziału - jeśli wyjdzie (np. żeby coś dowieźć z domu), to już nie zostanie wpuszczona. Info potwierdzone, moja znajoma rodziła w ubiegłym tygodniu.

[Karlajna89]

Mój lekarz znów przełożył wizytę na 16 kwietnia. Ostatnią wizytę miałam 26 lutego, jestem załamana, jestem w 31 tc i praktycznie zostałam bez opieki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[manuilla]

Napisane przez Karlajna89

Mój lekarz znów przełożył wizytę na 16 kwietnia. Ostatnią wizytę miałam 26 lutego, jestem załamana, jestem w 31 tc i praktycznie zostałam bez opieki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

szukałabym nowego lekarza

[Karlajna89]

Napisane przez manuilla

szukałabym nowego lekarza

W moim mieście wszyscy ginekolodzy zamknęli gabinety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[inlovewithmadeira]

A tak czy inaczej nie boicie się teraz chodzić po lekarzach i laboratoriach? Ja mam mieć wizytę kontrolną na początku kwietnia, ale jak będzie się dało to chyba wolę porozmawiać telefonicznie z lekarzem. Badania z krwi sobie na razie daruję. Pytam kobiety w mniej zaawansowanej ciąży, bo później to pewnie się siedzi jak na bombie.

[margitta]

Może i boimy, ale to nic w porównaniu do strachu czy wszystko jest w porządku. Nie mieć usg czy badań przez miesiąc to już jest wielki stres

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rarita]

Napisane przez inlovewithmadeira

A tak czy inaczej nie boicie się teraz chodzić po lekarzach i laboratoriach? Ja mam mieć wizytę kontrolną na początku kwietnia, ale jak będzie się dało to chyba wolę porozmawiać telefonicznie z lekarzem. Badania z krwi sobie na razie daruję. Pytam kobiety w mniej zaawansowanej ciąży, bo później to pewnie się siedzi jak na bombie.

Ja w każdej placówce w której do tej pory byłam miałam mierzoną temperaturę, dostałam maseczkę, był zachowany odstęp między ludźmi (chociaż ogólnie to wszędzie było pusto).
To już bardziej się boję jak mój mąż wraca z zakupów, bo z jego opowieści wynika że starsze osoby mają gdzieś zabezpieczenia, kichają na pieczywo, pchają się w kolejkach i powtarzają że "Nie takie choroby były i nikt nie wydziwiał".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Obecnie w laboratorium dużo mniej osób i mniejsze ryzyko niż w sklepie. Czy jest się powiedzmy w 10-15tc, czy bliżej 30tc - wierzcie mi, bez większej różnicy. Badania jakoś musimy robić, przynajmniej raz w miesiącu iść na kontrolę też bo same nie ocenimy czy wszystko ok, a to się nie skończy w kwietniu. Najgorsze jeśli ktoś nagle stracił opiekę w ciąży, bo lekarz zawiesił wizyty nawet dla ciężarnych czy laboratorium zamknięte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[inlovewithmadeira]

No właśnie nie wiem czy tak do końca musimy. W PL są takie standardy, że kobiety biegają co miesiąc na badanie. W innych krajach ogranicza się to do minimum.

Zalecenia Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego są takie żeby teraz ograniczyć wizyty kontrolne, bo stwarzają ryzyko zakażenia.

Ciężarne po prostu lepiej się psychicznie czują jak sobie pójdą do lekarza i on im powie, że jest ok.

[Michiru]

Wszystko zależy od kobiety i ciąży. Ja jakbym nie poszła to bym nie wiedziała. Zalecenia są takie a nie inne bo co mają zalecić... Nie mają wyboru. A za granicą to często ciąży nawet się nie ratuje bo po co, więc nie wiem czy akurat mamy się tym sugerować. Teraz po prostu będzie mega ciężki czas na wszystko, bo nie ma z tego dobrego wyjścia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz