Co kupowac? Czyli o olowiu w pomadkach i innych ciekawostkach

nri · 2007-10-24, 16:18

Dzis pod wplywem impulsu zakupialm Aquasource Levres Biothermu. Za 60 zl (w zyciu nie kupilam sobie jeszcze tak drogiego balsamu

) otrzymalam gliceryne o sztucznym zapachu. W skladzie ma kilka "perelek", ktore bardziej szkodza niz pomagaja. Wiekszosc kosmetykow robie sama, kupuje zele i szampony dla dzieci, pilnuje skladu. Po kosmetykach z tej polki spodziewalam sie jednak dzialania i skladu bez zarzutu. Tymczasem balsam ten moglby spokojnie konkurowac z balsamem marki Wibo a na plotkowym dorwalam watek o tym, ze najdrozsze marki Chanel, Dior itd. sukcesywnie pakuja olow do swoich pomadek. Czy nawet za te cene nie mozna dostac czegos wartosciowego? Czy jestesmy "skazane" na krecenie wlasnych mazidel i sciaganie z internetowych aptek dr. Hauschki, by sie nie podtruwac?

~~ALa~~ · 2007-10-24, 22:14

odpowiem krotko: tak

a tak serio, to jest troche dobrych kosmetykow na rynku, wiele jest zlych, takie zycie

mi czasem tez sie wydaje, ze jak "dobra marka" i "wysoka polka" to musi byc cud miod, ale rzut oka na sklad zawsze sprowadza mnie na ziemie:p

L_V · 2007-10-25, 08:14

Jak to ołów? Czy mogłabym prosić o skład tychże ołowianych pomadek? Jakoś cięzko mi uwierzyć (ale no offence pls), że UE coś takiego by dopuściła do sprzedaży.

nri · 2007-10-25, 21:07

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=215244 - podaje linka

Charlotta11 · 2007-10-26, 13:02

Całe szczęscie jest coraz większy wybór kosmetyków naturalnych, także tych kolorowych.Zawsze też można zacząć własną produkcję

np. widziałam gdzieś przepis na pomadki.

2007-10-24, 16:18	#1
nri Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 1 687	Co kupowac? Czyli o olowiu w pomadkach i innych ciekawostkach Dzis pod wplywem impulsu zakupialm Aquasource Levres Biothermu. Za 60 zl (w zyciu nie kupilam sobie jeszcze tak drogiego balsamu ) otrzymalam gliceryne o sztucznym zapachu. W skladzie ma kilka "perelek", ktore bardziej szkodza niz pomagaja. Wiekszosc kosmetykow robie sama, kupuje zele i szampony dla dzieci, pilnuje skladu. Po kosmetykach z tej polki spodziewalam sie jednak dzialania i skladu bez zarzutu. Tymczasem balsam ten moglby spokojnie konkurowac z balsamem marki Wibo a na plotkowym dorwalam watek o tym, ze najdrozsze marki Chanel, Dior itd. sukcesywnie pakuja olow do swoich pomadek. Czy nawet za te cene nie mozna dostac czegos wartosciowego? Czy jestesmy "skazane" na krecenie wlasnych mazidel i sciaganie z internetowych aptek dr. Hauschki, by sie nie podtruwac? __________________ Wymianka

2007-10-24, 22:14	#2
~~ALa~~ Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 205	Dot.: Co kupowac? Czyli o olowiu w pomadkach i innych ciekawostkach odpowiem krotko: tak a tak serio, to jest troche dobrych kosmetykow na rynku, wiele jest zlych, takie zycie mi czasem tez sie wydaje, ze jak "dobra marka" i "wysoka polka" to musi byc cud miod, ale rzut oka na sklad zawsze sprowadza mnie na ziemie:p

2007-10-25, 08:14	#3
L_V Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 12 249	Dot.: Co kupowac? Czyli o olowiu w pomadkach i innych ciekawostkach Jak to ołów? Czy mogłabym prosić o skład tychże ołowianych pomadek? Jakoś cięzko mi uwierzyć (ale no offence pls), że UE coś takiego by dopuściła do sprzedaży.

2007-10-25, 21:07	#4
nri Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 1 687	Dot.: Co kupowac? Czyli o olowiu w pomadkach i innych ciekawostkach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=215244 - podaje linka __________________ Wymianka

2007-10-26, 13:02	#5
Charlotta11 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: Bydgoszcz Wiadomości: 1 019	Dot.: Co kupowac? Czyli o olowiu w pomadkach i innych ciekawostkach Całe szczęscie jest coraz większy wybór kosmetyków naturalnych, także tych kolorowych.Zawsze też można zacząć własną produkcję np. widziałam gdzieś przepis na pomadki.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)