2013-12-19, 16:19 | #751 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44223703]Nie. Wyłącznie orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego (nie chodzi o placówkę specjalną, może to być zwykła placówka lub integracyjna, a hasło oznacza konieczność indywidualnego podejścia, terapii itd.), nawet raczej opinia nie wystarczy[/QUOTE]
moja córka własnie na podstawie opinii dostała sie do przedszkola a nawet na podstawie oświadczenia z poradni, że taka opinia będzie wystawiona, bo to trochę trwa, a termin składania wniosków do przedszkola mijał przed wydaniem opinii orzeczenie wydają dla dziecka, które skończyło 3 lata, opinia dla młodszych 0-3 córka kończyła 3 lata w listopadzie a wnioski do przedszkola składa się w marcu, więc gdybysmy czekali na wydanie orzeczenia aż skończy 3 lata to rok by miała w plecy ale też na początku niektóre przedszkola chciały mnie zbyć twierdząc, że potrzebne będzie orzeczenie, potem okazało się, że jednak opinia może być |
2013-12-19, 17:35 | #752 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Bzdury.
Orzeczenie dostaje również dziecko poniżej 3rż. Opinia to tylko... opinia. Nie ma mocy sprawczej - za wyjątkiem opinii o dys- różnych. Jeśli przyjęto ci dziecko do przedszkola, to zwyczajnie - albo ktoś zrobił ukłon w waszą stronę, albo było tak czy siak miejsce, albo ktoś nie zna przepisów. |
2013-12-20, 07:09 | #753 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
nikt nie zrobił ukłonu w nasza strone, wręcz przeciwnie, wszędzie tylko kłody pod nogi
widocznie jedna z lepszych PPP, Wydział Oświaty i wychowania mówi bzdury i przedszkola, w których informacja o przyjmowaniu dzieci z i z opinią i z orzeczeniem pojawiła się wkońcu na niedługo przed końcem składania wniosków... ja się nie znam dokładnie na tych przepisach, piszę to co usłyszałam w kilku miejscach i nie sadze, że ktoś mi chciał bzdury przekazać czy mnie oszukać... a orzeczenie jest wydawane na okres przedszkolny/szkolny, więc nie widzę potrzeby robienia takiego np rocznemu dziecku. Wtedy wydawana jest opinia o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju z wytycznymi do rehabilitacji dziecka, które jeszcze nie jest w wieku przedszkolnym i zwyczajnie do niego nie pójdzie, a taka rehabilitację może mieć w innych miejscach. U nas opinia od orzeczenia niewiele się różni, głównie tylko nazwą |
2013-12-20, 09:47 | #754 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Nie, orzeczenie jest wydawane np. na okres wczesnego wspomagania-czyli dla dziecka od urodzenia do czasu rozpoczęcia nauki w szkole. I na dokumencie jest jak byk ORZECZENIE.
|
2013-12-20, 10:17 | #755 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
to chyba piszemy o 2 różnych orzeczeniach
ja pisze o orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego i o opinii o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju - ale jak widać u nas ta opinia ma moc orzeczenia, o którym piszesz wczesniej nie słyszałam o orzeczeniu wydawanym na okres wczesnego wspomagania, niedługo będziemy w PPP po nowe orzeczenie do szkoły to popytam |
2013-12-20, 18:46 | #756 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Jak rozpoznać, że dziecko jest gotowe na odpieluchowanie??
Patryk ma 18 miesięcy, zauważyłam że od jakiegoś czasu (miesiąc,może 1,5) gdy zdejmę mu pampersa to marudzi. Jak chce siku to płacze i dopóki nie założę mu pampersa to nic nie zrobi. Czy to ten czas? Nie próbowałam sadzać go na nocnik, bo wszyscy z otoczenia mówią bym czekała do 2 r.ż.
__________________
Mów mi : Asia "...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli." Jestem mamą |
2013-12-20, 19:25 | #757 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 70
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Moje szesciotygodniowe dziecko placze za kazdym razem jak robi kupe, czyli 4 razy dziennie po pol godziny albo i dluzej. co gorsza zazwyczaj robienie kupy wybudza go z drzemki i to go bardz frustruje bo ciezko jest mu potem zasnac. czy mozliwe ze ma zaparcia? jak moge mu pomoc? powinnam go przystawiac do piersi? czytalam ze to ulatwia dzieciomzalatwianie sie
|
2013-12-21, 10:37 | #758 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Cytat:
Najlepiej sadzać dziecko na nocniczek zaraz po przebudzeniu rano, i potem mniej więcej co godzinę "na wszelki wypadek". Oczywiście stopień posikania domu będzie duży ale za jakiś czas z pewnością dziecko załapie o co chodzi.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2013-12-21, 17:44 | #759 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Mój synek ma ospę, czytałam aby dziecko kąpać z dodatkiem sody oczyszczonej lub siemienia lnianego, lekarz nic mi na ten temat nie mówił, a mama wręcz histeryzuje, że dzieci z ospą nie wolno kąpać wcale... Wiecie coś na ten temat?
Nie wyobrażam sobie go nie myć, cały w krostach, przepocony, co chwilę wymiotuje bo ma też w gardle i na języku wykwity... Zaparzyłam właśnie siemię lniane do kąpieli i tak myślę, że to chyba dziecku nie zaszkodzi?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2013-12-21, 19:21 | #760 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Tutaj jest napisane o kąpieli
http://www.ospawietrzna.com/leczenie.php
__________________
Mów mi : Asia "...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli." Jestem mamą |
2013-12-21, 19:35 | #761 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Dzięki, chyba czytałam ten tekst, ale na innej stronie. Stąd właśnie wzięłam kąpiel w siemieniu lnianym. Co do leżenia to u nas niewykonalne, nie ma szans położyć niemowlaka do łóżka i kazać mu leżeć, ale wierzę, że noszenie na rękach to prawie to samo Jakoś przetrwamy, musimy...
Jedyne czym się zmartwiłam to przez pierwszą dobę podawałam synkowi nurofen dla dzieci bo nie wiedziałam, że nie wolno Dopiero lekarz mnie oświecił. Oby mu nic nie było.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2013-12-21, 19:43 | #762 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Cytat:
Zdrówka życzę dla Maleństwa . --- Po świętach startuje z odpieluchowaniem . Zobaczymy jak nam pójdzie
__________________
Mów mi : Asia "...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli." Jestem mamą |
|
2013-12-21, 20:48 | #763 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
moja mama też panikowała jak mój synek miał ospę żeby go nie kąpać bo krostki mają się zasuszyć a przez kąpiel one "miękną" ale dr powiedziała że kąpiel jak najbardziej.. wypośrodkowałam informacje i kąpałam go co 2 dzień (i tak siedział w domu więc wiele się nie spocił) ale im mniej miał krostek tym częściej go kąpałam, niektóre miał moce i bałam się że mu zdrapię niechcąco przy kąpieli.
Najpierw kupiłam w aptece takie mazidło białe co zasycha i trochę miętowo pachniało nie pamiętam nazwy chyba pudroderm czy jakoś tak.. ale pani dr kazała mi go smarował.. takim fioletowym czymś.. nie pamiętam nazwy (gencjana? fiolet gencjanowy?) ale strasznie brudziło i trzeba było odczekać aż zaschnie po smarowaniu i na to ciuchy których nie będzie żal bo farbowało.. gdybym wiedziała to bym została przy tym pudrodermie (koleżanka tym smarowała swoje dziecko i też zeszło) ale ponoć pod tym więcej baketrii się tworzy jak zasycha.. Zresztą jak się krostki smaruje to trzeba wykąpać przecież a nie nakładać nowsze warstwy na stare zaschnięte... Niektóre mu same poodpadały, niektóre były duże i zostawiały ślad, bałam się że zostanie blizna ale po czasie wszystko fajnie zniknęło. Mój miał jeszcze na głowie też kilka krostek i głupia smarowałam mu tym fioletowym czymś i miał włosy fioletowe.. dobrze że miał dłuższe włoski to jak wrócił do przedszkola to mu zasłoniłam jakoś i przecierałam wodą utlenioną włosy żeby zeszło :O w ogóle cały był fioletowy nie mogłam go domyć.. ale z czasem zeszło.. ---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ---------- a kąpałam go normalnie w płynie tym co zawsze, dr powiedziała że wystarczy że go smaruję. Swoją drogą czytałam też że niczym nie trzeba smarować i samo wszystko zejdzie.. ale chyba dzięki smarowaniu szybciej zasycha. |
2013-12-21, 20:56 | #764 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Klarissa, miałam epidemię ospy wśród dzieciaków na zielonej szkole normalnie się myły, tyle, że brały szybki prysznic i tyle. A, i nie wycierać mocno tylko osuszyć lekko i już. A do smarowania to co Kinia podaje, puder w płynie ma to ogólnie nazwę, jest kilka firm produkujących i mają nazwy własne, w aptece powiedzą. Miejscowo smarujesz, to łagodzi świąd i tyle. Białe, spiera się normalnie.
|
2013-12-22, 06:11 | #765 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Cytat:
Przed podaniem kazdego leku, szczegolnie małemu dziecku, przeciez należy je przeczytać Jaka dawka, jak czesto, czy w ogole mozna itd. [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44255459]Klarissa, miałam epidemię ospy wśród dzieciaków na zielonej szkole normalnie się myły, tyle, że brały szybki prysznic i tyle. A, i nie wycierać mocno tylko osuszyć lekko i już. A do smarowania to co Kinia podaje, puder w płynie ma to ogólnie nazwę, jest kilka firm produkujących i mają nazwy własne, w aptece powiedzą. Miejscowo smarujesz, to łagodzi świąd i tyle. Białe, spiera się normalnie. [/QUOTE] Nie poleca sie aktualnie stosownia pudru w płynie, smarowanie tym wykwitow moze doprowadzić do ich nadkazenia. Maja sie same "podsuszac" mając dostęp do powietrza. Kapiel jak najbardziej, ale nie za długa. Zachowanie czystości sprzyja dobremu gojeniu zmian Nie kąpać, smarować pudrodermem- to stara szkola i pamiętne poospowe blizny... Edytowane przez Kubek29 Czas edycji: 2013-12-22 o 06:14 |
|
2013-12-22, 08:09 | #766 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Cytat:
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44255459]Klarissa, miałam epidemię ospy wśród dzieciaków na zielonej szkole normalnie się myły, tyle, że brały szybki prysznic i tyle. A, i nie wycierać mocno tylko osuszyć lekko i już. A do smarowania to co Kinia podaje, puder w płynie ma to ogólnie nazwę, jest kilka firm produkujących i mają nazwy własne, w aptece powiedzą. Miejscowo smarujesz, to łagodzi świąd i tyle. Białe, spiera się normalnie.[/QUOTE]Tak, tak to już kupiłam w pierwszy dzień jak tylko zobaczyłam krosty, od razu pomyślałam, że to ospa... przy moim pechu to musiało się tak skończyć Malucha wykąpałam w siemieniu lnianym i nie widzę aby mu coś było, ale swędzi go i ogólnie jest wkurzony. Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
||||
2013-12-22, 08:20 | #767 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
BTW, z tego co wiem, to blizny poospowe są właśnie od zdrapywania, a nie zasuszania czy łagodzenia świądu
|
2013-12-22, 08:43 | #768 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Cytat:
jak zesikała się kilka razy na podłogę, uznawałam, ze jest nie gotowa i zakładałam pieluchę i za 2 tyg. próbowałam ponownie. Zaczęłam jak skończyła 2 lata. Zdecydowanie nie dla mnie wysadzanie dziecka i sikanie w majtki. ---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ---------- Cytat:
Moja siostra kapała córkę w nad-manganie potasu, super zasusza.
__________________
|
||
2013-12-22, 19:10 | #769 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Klarisa
mój syn miał ospę latem - ja go kąpałam - no może nie szorowałam go, tylko ta bardziej moczyłam w krochmalu - mianowicie wpakowywałam delikwenta do wanienki, z której była woda z mąką ziemniaczaną i tak ochlapywałam go tą wodą, wyciskałam na nim gąbkę ale nie szorowałam - krochmal łagodzi swędzenie właśnie, po takiej "kąpieli" syn spał, bawił się, nie marudził przez dłuższy czas smarowanie krostek zajmowało dużo czasu bo najpierw je smarowałam spirytusem salicylowym a jak to trochę obsychało to smarowałam tym białym czymś syn był mocno obsypany - została mu jednak blizna w miejscy bardzo ukrytym, tylko nie wiem czemu właśnie tam, jakoś nie wydaje mi się żeby sobie tam rozdrapał krostkę
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest. |
2013-12-22, 19:41 | #770 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Cytat:
|
|
2013-12-22, 19:42 | #771 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Ja mojego też nie szoruję tylko właśnie obmywam, daję mu się bawić w wannie. Drapać się raczej nie drapie jak jest ubrany (chyba nie wie o tym, że może - całe szczęście) ale jak go rozbiorę to natychmiast zaczyna się drapać, ale i tak najgorsze krosty w buzi bo biedny jeść chce, ale po chwili rezygnuje, pewnie go boli
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2013-12-22, 19:45 | #772 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Z tym się nie zgodzę że ten fiolet łagodzi tylko świąd. U mojego synka fajnie szybko zasuszał też te krostki od ospy. Ale tak samo ten pudroderm z tym że go było fajnie łatwo zmyć nie to co ten fiolet- tez napisałam że gdybym wiedziała że to nie będzie chciało zejść to bym go tym fioletem nie smarowała ale że dr poleciła bardziej niż pudroderm strasząc że pod nim pod tym białym lepkim kremem rozwija się wiecej bakterii to kupiłam fiolet...
Blizn żadnych nie ma bo się nie drapał a jak odpadł strupek to miał "znaczek" że tam coś było ale potem zniknęło po czasie i nie ma ani śladu a niektóre miał naprawdę duże. Ja natomiast mam bliznę na czole po ospie ale to dlatego, że sobie zdrapałam. O kąpieli w nad-manganie potasu też słyszałam dobre opinie |
2013-12-22, 20:10 | #773 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
eeee ale ten pudro coś tam to wcale nie jest lepkie przecież
|
2013-12-22, 20:43 | #774 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44264227]eeee ale ten pudro coś tam to wcale nie jest lepkie przecież [/QUOTE]
Jak zaschnie to nie, ale jak dziecko pomaga ci się smarować to wszystko jest w tym pudrze
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2013-12-22, 21:23 | #775 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Z 3-4 popołudnia i z 2 soboty, plus odstępy między nimi, więc koło 2 miesięcy.
I się skończyło, że miała 2 lata i 3 miesiące jak załapała. Ale od tego dnia już nie zakładałam jej pieluchy w ciągu dnia, niezależnie od sytuacji, czy to żłobek, zakupy czy dłuższy wyjazd, i nigdy mi się nie zsikała w majtki.
__________________
|
2013-12-24, 12:47 | #776 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
A co zrobić z uparciuszkiem, który kategorycznie nie chce nawet usiąść na nocnik? na nakładkę również Ma 2,5 roku więc wypadałoby powoli żegnać się z pieluchą
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
2013-12-24, 13:11 | #777 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
nie naciskac, nie zmuszac, probowac co jakis czas, ja bym radzila chwilowo pochowac wszystko i wyjac za np. miesiac...przerabiałam to samo, pieluche pozegnalismy na jakies 2 tyg. przed 3 urodzinami...
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442 |
2013-12-25, 08:51 | #778 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
ale jak w końcu przekonałaś dziecię aby usiadło na nocnik?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
2013-12-25, 10:58 | #779 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
sam sie przekonał po czasie, po prostu jednego dnia zdjelam mu całkiem pieluche (fakt ze tych razy byly dziesiatki wczesniej, ale widocznie dopiero za tym razem dorósl i sie przekonał)) , sikał wszedzie gdzie popadnie, poczatkowo mu to w ogole nie przeszkadzało, nic sobie z tego nie robił, przebieralismy sie po ZAWSZE na toalecie na nakładce, tak własnie by sie przekonał (nocnika nigdy nie tolerowal i na niego w ogóle nie usiadł)Po jakims czasie zaczynal sam biec do łazienki jak juz mu leciało po nogach, az wkoncu zrozumiał, ze to trzeba troche wczesniej biec. Stopniowo, malymi kroczkami sie udało, trwało to z dobry miesiac.
Była zima, wiec na wyjscia zakładałam pieluche )np. idac do przedszkola ja miał, ale tam juz mu zaraz sciagali), potem tez stopniowo rezygnowalam z niej na krótkie wyjscia np. do osiedlowego sklepu, przedszkola, potem coraz dalej i dalej. Siusiał pod krzaczkiem. To bylo rowno rok temu. Z pół roku temu zrezygnowalismy z pieluchy na noc. To poszło zdecydowanie latwiej. Teraz majac juz to doswiadczenie wiem, ze podeszłabym do tej sprawy inaczej, m.in. nie bylabym pod presja otoczenia itp.Kazde dziecko jest inne i do kazdego trzeba miec indywidualne podejscie. Zycze powodzenia i duzo duzo spokoju i cierpliwosci
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442 Edytowane przez blonde_hair Czas edycji: 2013-12-25 o 10:59 |
2013-12-25, 11:18 | #780 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Mój jak miał niecałe 2,5 roku sygnalizował że chce siku ale panicznie bał się usiąść na nocnik. Akurat było ciepło więc zaproponowałam siusianie na dworzu (w formie zabawy który kwiatek podlejemy). Potem odważył się siusiać na stojąco do nocnika i jakoś poszło, po kilku dniach siadał na nocnik bez problemu.
__________________
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:59.