Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

[Catacomb_Kitten]

Napisane przez kaguya

Najpierw chciałam spytać, czemu nie zafarbujesz na kolor zbliżony do naturalnego, ale doszłam do wniosku, że na żywo pewnie ta różnica nie jest tak duża, nie?
Przepiękny kolor naturalek!

monika, twój kolor to też cudo, taki... czekoladowy, mmmniam

Dziękuję I tak, na żywo różnica jest mniejsza, jak jest nawet korzystne światło (np w słońcu) to jest bardzo mało widoczna Ale przyznaję że próbowałam farbować na kolor zbliżony do naturalek, był to jakiś popielaty naturalny blond ale po zmyciu farby okazało się ze kolor się kompletnie nie zmienił stwierdziłam że szkoda już więcej niszczyć włosów, w sumie teraz to już takie trochę upośledzone ombre

[201607040946]

Moje po 5 miesiącach mają się dobrze, chyba trochę też urosły po ścięciu, ale jeszcze sporo suchych zostało.

Nareszcie udało mi się złapać prawdziwy kolor! Zdjęcie numer 1 no i jaki to kolor, co? Nie popielaty, nie mam pojęcia, jaki

1. najbardziej zbliżony kolor
2. z lampą (przyciemnia)
3. od ścięcia po miesiącu, na czubku widać ciemniejący odrost

Zawsze przedziałek mi się błyszczy, WTF?

[Quiyanca]

Napisane przez kaguya

Moje po 5 miesiącach mają się dobrze, chyba trochę też urosły po ścięciu, ale jeszcze sporo suchych zostało.

Nareszcie udało mi się złapać prawdziwy kolor! Zdjęcie numer 1 no i jaki to kolor, co? Nie popielaty, nie mam pojęcia, jaki

1. najbardziej zbliżony kolor
2. z lampą (przyciemnia)
3. od ścięcia po miesiącu, na czubku widać ciemniejący odrost

Zawsze przedziałek mi się błyszczy, WTF?

Łaadne! Podobne do moich jeśli chodzi o kolor Gratuluję

[Dboom_]

kaguya gratulacje ciekawe jaki będą mieć kolorek jak jeszcze podrosną i słońce je podrasuje :P

[201607040946]

Dzięki tak się cieszę, że zapuszczam!

[Catacomb_Kitten]

Napisane przez kaguya

Moje po 5 miesiącach mają się dobrze, chyba trochę też urosły po ścięciu, ale jeszcze sporo suchych zostało.

Nareszcie udało mi się złapać prawdziwy kolor! Zdjęcie numer 1 no i jaki to kolor, co? Nie popielaty, nie mam pojęcia, jaki

1. najbardziej zbliżony kolor
2. z lampą (przyciemnia)
3. od ścięcia po miesiącu, na czubku widać ciemniejący odrost

Zawsze przedziałek mi się błyszczy, WTF?

Ależ zacny odrost chyba całkiem niezłe tempo mają Twoje włosy (przynajmniej w porównaniu do moich) bo widzę że już kilka ładnych centymetrów lśniących i zdrowych naturalek jest

[monika1983k]

kaguya no cóż można więcej napisać poza mnie przedziałek za to na zdjeciach wychodzi jakby miał 2 cm i zawsze jestem przerazona jak to widze na aparacie, dopiero po zgraniu na kompa widać, że nie jestem taka łysa co to za kolor? hmmm ja zawsze próbuje znaleźć swój kolor na połce z farbami i co firma to inna nazwa a i tak nie moge trafić na 100%, to tylko dowodzi jednego - nasze naturalne włosy sa niepowtarzalne i wyjątkowe cos pomiedzy naturalnym jasnym brazem , a popielatym blondem z farb

[201607040946]

Napisane przez Catacomb_Kitten

Ależ zacny odrost chyba całkiem niezłe tempo mają Twoje włosy (przynajmniej w porównaniu do moich) bo widzę że już kilka ładnych centymetrów lśniących i zdrowych naturalek jest

Nie przejmuj się Ja nie uważam, że moje rosną szybko, bo gdy mierzę, to zawsze wychodzi mi 1.2-1.5 cm miesięcznie, ale naturalki na żywo i na zdjęciach wyglądają dłuższe Wiem, co może być tego przyczyną: każdy włos (w zależności od miejsca na głowie) rośnie "po swojemu", dlatego wyrywając przypadkowy można się załamać. Niektóre mam po niecałe 5cm, inne po 9
I najbardziej mnie cieszy, że są zdrowe i lśniące

Napisane przez monika1983k

kaguya no cóż można więcej napisać poza mnie przedziałek za to na zdjeciach wychodzi jakby miał 2 cm i zawsze jestem przerazona jak to widze na aparacie, dopiero po zgraniu na kompa widać, że nie jestem taka łysa co to za kolor? hmmm ja zawsze próbuje znaleźć swój kolor na połce z farbami i co firma to inna nazwa a i tak nie moge trafić na 100%, to tylko dowodzi jednego - nasze naturalne włosy sa niepowtarzalne i wyjątkowe cos pomiedzy naturalnym jasnym brazem , a popielatym blondem z farb

Ciekawy sposób szukania Też tak robiłam. Pisałam, że mam balsamik 7.1 i pięknie pokrywa rudości i prawie zlewa się z naturalnym kolorem, więc myślę, że to jest to! Z tym że, no właśnie, nie są całkowicie popielate, mają złote refleksy, więc pewnie po Siódemce i Jedynce musiałaby być jeszcze jakaś cyferka, ale nie mam pojęcia, jaka. Oglądałam kiedyś palety farb profesjonalnych, ale nie pamiętam numeracji, bo pokręcone to wszystko było

[branzoletka]

Hej wam
Sniĺo mi sie dzisiaj ze zafarbowalam wloski na grafit zeby wygladaly na naturalne i sama sobie scielam na boba zeby pozbyc sie zniszczonej czesci Fryzjerka nie jestem wiec bob byl... daleki od doskonalosci ale i tak bylam szczesliwa jakbym w totka wygrala

Mysle ze to przez te inspiracje:

Napisane przez monika1983k

dziewczyny! zapuszczać naturalne! coś motywującego poniżej zobaczcie tylko, co możemy mieć ...

http://szafiarenka.pl/49/5457122/pok...e-wlosy,1.html

p.s. włosy z 2 strony boooskie

i jeszcze jedno

http://szafiarenka.pl/49/4770520/nat...iracje,8.html#

miłego podziwiania

Monika dzieki ci za nie

P/s- czytam watek wstecz zeby was lepiej poznac i wasze zmagania z zapuszczanuem naturalek

[201607040946]

Tak, naturalnie jasne pięknie wyglądają

[monika1983k]

branzoletka nie ma za co bedziesz miała sporo czytania, mnie najlepiej sie czyta do poduchy, czasem sie przyśni ze mam swoje zdrowe włosy sprzed 15 lat hi hi
zastanawiam się nad tymi koktajlami co pisałaś, skorupek raczej nie odważe się zjeść zmielone siemie powinno sie zalać wrzątkiem, zaraz spróbuje zrobić takiego glutka, jak ostygnie doleje mleka i zmiksuje z bananem będzie na deserek
dziewczyny nie dołować mnie, ja mam przyrost 1cm miesięcznie i nic tego nie ruszy, nawet wydaje mi się, że w ciąży pomimo burzy hormonów włosy rosły normalnie przez 9 miesięcy ciąży urosły ok 10 cm, teraz mam do zapięcia biustonosza, miną chyba wieki zanim zapuszczę je do tej długości w ich nienaruszonym stanie ale jak to sie mówi: twardym trza być, nie miętkim

[branzoletka]

Napisane przez procrastinator03

(...)
fakt w ciemnych czulam sie zdecydowanie bardziej wyraznie i latwiej bylo sie "odpierdzielic" tak ze wszyscy sie oglądali, a teraz to chyba nawet nie podobam sie robotnikom ;| sama nie wiem............

Wròce na momencik do tego tematu,bo cos mi do glowy przyszlo
Zwròcilyscie uwage jakie powodzenie u kobiet maja brzydcy aktorzy? Mysle ze to ich pewnosc siebie dodaje im uroku ktoremu nie idzie sie oprzec... Kobiety maja z tym problem bo bardziej przezywamy kompleksy ale jest to mozliwe by inni widzieli w nas pieknosc jesli tylko my same bedziemy o tym przekonane

Napisane przez monika1983k

(...)
dziewczyny mały offtop czy któras z Was ma ekspres ciśnieniowy ?

Niestety nie mam a o co chcesz wiedziec?

Napisane przez goldika

to u mnie odwrotnie tyle, że mam mega opadające powieki przez co rzęs nie widać (naturalnych) i może dlatego do ciemnych włosów potrzebowałam mocnych oczu.

właśnie policzyłam, że nie farbuję od 7tygodni i póki co nie widać odrostu i teraz już mam nawet myśli, że włosy mi nie rosną

Na opadajace powieki to tylko medycyna estetyczna ale rzesy mozna wydobyc przez uzywanie zalotki,spruboj mi sie sprawdza

Napisane przez Quiyanca

A wiecie, widziałam dzisiaj w autobusie dziewczynę z koszmarnymi farbowanymi włosami. Nie dość, że siano to mało powiedziane, to jeszcze kolor... Jakiś bardzo dziwaczny, bardzo intensywny kolor żółtego.. mniej więcej taki

http://www.tikkurila.pl/images/swatc...a_ral_1018.gif

Ja TERAZ tez ciagle widze na ulicy wlosy i powiem wam ze mase niemek nie farbuje bo maja to gdzies ale jak juz farbuja to jeden wielki koszmar o tlenionych nie wspomne. Za kazdym razem jak mam watpliwosci czy zapuszczac naturalki patrze na te glowy na ulicach

Napisane przez Quiyanca

Ja już nie mogę się doczekać, aż będę miała ze 25cm odrostów, bo normalnie mnie te farbowane tak wkurzają -.-' Ostatnio są okropne, puszą się, wywijają, "gniotą", zbijają w strączki, mimo, że są świeżo umyte i dobrze spłukane. Nie wiem co im się dzieje, ale chcę je ciachnąć.

Spokojnie moze trzeba przeczekac i zmienic pielegnacje bo farbowane potrzebuja innej od naturalek a moze pogoda ma na nie wplyw. Jak ja sobie nie radze z kudlami to zwiazuje w koczek prawie na czuku glowy i przestaja mnie wkurzac

Napisane przez monika1983k

(....) przez ta pogodę to siedzę w domu i żre słodkie

a propos naturalnych jeszcze, chyba nigdy nie widziałam, zeby jakieś dziecko miało brzydkie włosy, a przecież wszystkie maja raczej naturalne, może wiec to tez kwestia co sie z nimi robi, maluchy nie prostują włosów, nie kręcą na wałkach, włosami zazwyczaj zajmują się ich rodzice, a taka nastolatka juz (....)

Ty tez patrzysz na dzieciece wlosy? Ja szukam mojego koloru czy jest ladny taki nie ruszany zadnymi zabiegami,lakierami itd. Niestety tu mysi polski blond to rzadkosc

Napisane przez animale

dlatego zabrałam się za intensywniejsze dbanie o cerę . nieskazitelna skóra, białe zęby i mocna oprawa oczy zawsze dodają najwięcej uroku. do tego jak zwykle chcę się wyćwiczyć, ale przez miesiąc wyszłam pobiegać: raz. innej aktywności: zero. w wakacje będzie mój czas (taa :p)

Witaj w klubie ja zaczelam od zebow i henny nie zaniedbuje,bo bardzo pomaga w podkreslaniu urody ze sie tak wyrazè Z twarza bedzie problem,bo musialabym kwasami wyrownac kolor ale to musze znalezc sie w PL u zaufanej kosmetyczki wiec na razie zostaje makijarz

[wiewioor]

Napisane przez monika1983k

dziewczyny nie dołować mnie, ja mam przyrost 1cm miesięcznie i nic tego nie ruszy, nawet wydaje mi się, że w ciąży pomimo burzy hormonów włosy rosły normalnie przez 9 miesięcy ciąży urosły ok 10 cm, teraz mam do zapięcia biustonosza, miną chyba wieki zanim zapuszczę je do tej długości w ich nienaruszonym stanie ale jak to sie mówi: twardym trza być, nie miętkim

mam dokładnie to samo, ale cały czas szukam czegos co ruszy moje włosy... u mnie jest nawet mniej niż 1cm miesiecznie bo minęło prawie 6 mcy a najdłuży odrost jaki znalazłam to 5,5cm a są i takie co mają po 2-3 cm Szczęscie że na głowie się jakoś te włosy warstwowo przenikają i wyglądają na trochę dłuższe

jak skończę drugą butelkę jantaru to chyba spróbuję Placenty, może kupię też Radical ale boję się że ze wzgędu na alkohol nie sprawdzi się na mojej suchej skórze, jakie jeszcze znacie wcierki bez alkoholu, które można stosować między myciami?

[branzoletka]

Napisane przez monika1983k

zastanawiam się nad tymi koktajlami co pisałaś, skorupek raczej nie odważe się zjeść zmielone siemie powinno sie zalać wrzątkiem, zaraz spróbuje zrobić takiego glutka, jak ostygnie doleje mleka i zmiksuje z bananem będzie na deserek
dziewczyny nie dołować mnie, ja mam przyrost 1cm miesięcznie i nic tego nie ruszy, nawet wydaje mi się, że w ciąży pomimo burzy hormonów włosy rosły normalnie przez 9 miesięcy ciąży urosły ok 10 cm, teraz (....)

Nic sie nie martw czas zleci.Pamietasz jak czekalas na pierwsze ruchy potem na poròd hahaha! No a teraz ta fasolka smiga na swych nòzkach i za chwile zacznie sie pierwsze pyskowanie

Co do siemienia to z tego co wiem to cale ziarna zalewasz wrzatkiem lub goraca woda i tak tworzy sie glutek. Jak ostygnie wrzucasz do blendera ale z gotowym koktajlem,bo ziarenka mielic powinno sie kròtko jakies trzy sekundy. Troche siedzialam i czytalam ztad moja wiedza

[monika1983k]

wiewioor poczytaj sobie tutaj o wcierkach
http://kosmetyczne-pokusy.blogspot.c...l#.U4hqYnZTqLk

branzoletka oj czas leci, nawet zapierdziela, moja córcia póki co "kica" jak zajączek, nawet lubi to bardziej niż raczkowanie co do ekspresu jak by któraś miała to napisze na priv, nie będę zaśmiecać wątku, bo mam sporo pytań odnośnie kupna i użytkowania próbowałam kiedyś pić siemię lniane takie parzone, ale samo to przez gardło ledwo mi przechodzi

[Quiyanca]

Napisane przez branzoletka

Cytat:
Napisane przez Quiyanca Pokaż wiadomość
A wiecie, widziałam dzisiaj w autobusie dziewczynę z koszmarnymi farbowanymi włosami. Nie dość, że siano to mało powiedziane, to jeszcze kolor... Jakiś bardzo dziwaczny, bardzo intensywny kolor żółtego.. mniej więcej taki

http://www.tikkurila.pl/images/swatc...a_ral_1018.gif
Ja TERAZ tez ciagle widze na ulicy wlosy i powiem wam ze mase niemek nie farbuje bo maja to gdzies ale jak juz farbuja to jeden wielki koszmar o tlenionych nie wspomne. Za kazdym razem jak mam watpliwosci czy zapuszczac naturalki patrze na te glowy na ulicach

Cytat:
Napisane przez Quiyanca Pokaż wiadomość
Ja już nie mogę się doczekać, aż będę miała ze 25cm odrostów, bo normalnie mnie te farbowane tak wkurzają -.-' Ostatnio są okropne, puszą się, wywijają, "gniotą", zbijają w strączki, mimo, że są świeżo umyte i dobrze spłukane. Nie wiem co im się dzieje, ale chcę je ciachnąć.
Spokojnie moze trzeba przeczekac i zmienic pielegnacje bo farbowane potrzebuja innej od naturalek a moze pogoda ma na nie wplyw. Jak ja sobie nie radze z kudlami to zwiazuje w koczek prawie na czuku glowy i przestaja mnie wkurzac

Zrobiłam im kuku rozjaśnianiem i w sumie na naturalki idzie tylko facelle, łopian i Jantar, a jakieś odżywki d/s, b/s, sera, maseczki poza Pilomaxem idą na długość w większości i chyba właśnie maseczka mi taki numer wycięła. Ale nawet jak wyglądają zdrowiej tak jak dzisiaj na przykład, to po prostu mi sie nie podobają

[201604291140]

Napisane przez branzoletka

Witaj w klubie ja zaczelam od zebow i henny nie zaniedbuje,bo bardzo pomaga w podkreslaniu urody ze sie tak wyrazè Z twarza bedzie problem,bo musialabym kwasami wyrownac kolor ale to musze znalezc sie w PL u zaufanej kosmetyczki wiec na razie zostaje makijarz

Sama sobie możesz nakładać kwasy, na wizazu jest wątek kwasowy . Osobiście polecam salicyla, robiłam go na oleju, a potem na spirytusie, cera niemal idealna jak na moje możliwości . Teraz trzeba przestać ze względu na słońce, więc nie ma co za kwasy się zabierać, ale od jesieni robię kolejną porządną serię, tym razem migdałowym.

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Co do henny to na bodajże Labolatorium Urody czytałam że Cassia to jest to samo co nasz zwykły senes, który możemy zmielić na pył w młynku do kawy. Robiłam to w zeszłym roku, wysyp włosów był po tym okropny, włosy lekko zżółciały, co nie podobało mi się. Robiłam też domową farbę z łupin orzecha włoskiego, ale włosy też były żółte potem długo.

[WmaG20]

no coz ja wlosy w koncu zafarbwalam , ale bez odrostu . fryzjerka srweirdzila ze nie ma problmu , ona to tak zrobi ze nawet nie bede wiedziec gdzie odrost sie zaczyna a gdzie konczy. w tej chwili mam swojego odrostu kawelek a reszta rudo brazowa i 200 zl mniej w porfelu . jakies pomysly na zbicie rudosci w tym brazie ? przestroga dla pan ktore chca farbowac !!!

[monika1983k]

200 zł za farbowanie? to czym ona Ci je farbowała? złotem Maroka? jeszcze 15 dni i zmierze sobie odrost, ale od lipca chyba zacznę juz tylko robić zdjęcia jak bardzo naturalne kontrastują z farbowancami, bo u mnie idzie zawsze marny centymetr

[Eirin]

Napisane przez monika1983k

200 zł za farbowanie? to czym ona Ci je farbowała? złotem Maroka? jeszcze 15 dni i zmierze sobie odrost, ale od lipca chyba zacznę juz tylko robić zdjęcia jak bardzo naturalne kontrastują z farbowancami, bo u mnie idzie zawsze marny centymetr

Ehh... u nas tez farbowanie 200zł.. ;] a farbujemy Majirel / Inoa L'oreala

[WmaG20]

dzisiaj tam zadzwonilam ze kolor jest paskudny i ze nie na to sie umawialysmy , prosze o zwrot kasy to powiedzialy ze zaraz oddzwonia i tak juz to ' zaraz " trwa 2 h ten kolor jest gorszy niz pozolkniety blond , takze dziewczynki nie kombinowac ! zapuszczac

[wiewioor]

monika1983k dzięki za link, chyba spróbuję jednaj z tych wcierek Babuszki Agafii - już dawno chciałam zamówić jakieś kosmetyki tej firmy bo czytałam o nich sporo dobrego.
Co do ceny farbowania to też tyle płacilam jak jeszcze mieszkałam w Warszawie, wiec tak chyba jest w wiekszych miastach ( i gdzie bym nie poszła to nigdy nie bylam zadowolona bo albo odrost był rudały albo na długości jakieś sino-platynowe pasemka, a raz wręcz jakieś filoety sie pojawiły... dopiero jak sama zaczęłam farbować to jakoś to zaczęło wyglądać)

WmaG20 daj znać jak poszło z reklamacją, bo za 2 tyg jestem umówiona na farbowanie farbowańców (bez odrostu oc) i muszę być przygotowana na kazdą ewentualność

[Atreyka]

Cześć dziewczyny!
Jako, że podjęłam próbę powrotu do natury podpinam się tu bo czuję, że będę tu mogła sobie zarówno ponarzekać jak i podbudować się psychicznie, bo bywa ciężko

Zawsze farbowałam na ciemne kolory ale odkąd farbuję na blond czuję jakbym miała doczepiane sztuczne włosy. Nie wiem jak to nazwać. Kiedyś sztywne i proste, dziś jakieś puszące się i falujące (wtf?) Do tego nigdy nie udało mi się osiągnąć takiego koloru jak chcę. Czuję się sztuczna. A nie lubię :P

Przedstawiam mój na razie mało zacny odrost ale jest! Są moje 10 lat niewidziane i kiedyś znienawidzone myszaki I wydają mi się kurde piękne, szok! Bo przecież natura jest piękna, czyż nie? Obym nie zmieniła myślenia i nie dopadła mnie jakaś durnota w lustrze

[Burano]

Napisane przez kaguya

Moje po 5 miesiącach mają się dobrze, chyba trochę też urosły po ścięciu, ale jeszcze sporo suchych zostało.

Nareszcie udało mi się złapać prawdziwy kolor! Zdjęcie numer 1 no i jaki to kolor, co? Nie popielaty, nie mam pojęcia, jaki

1. najbardziej zbliżony kolor
2. z lampą (przyciemnia)
3. od ścięcia po miesiącu, na czubku widać ciemniejący odrost

Zawsze przedziałek mi się błyszczy, WTF?

ale mnie długo nie było bardzo urosły Ci włosy od ostatniego zdjęcia, które widziałam!
u mnie bez większych zmian. dziś zrobiłam sobie permanentne brwi i w końcu naturalki jakoś bardziej pasują do mnie.

Atreyka powodzenia!!

[Dboom_]

Atreyka witamy,jaki śliczny kolor, uwielbiam takie chłodne)
natura najczęściej wie co robi..
gratulacje i obyś wytrwała w postanowieniu, mi strasznie podobają się moje naturalki, ale też czasem się boję że coś mi strzeli do głowy i sięgnę po farbę :<
Burano piękne naturalne ombre :P już krótka droga przed Tobą

[monika1983k]

Atreyka witaj w klubie widze masz juz spory odrost, ja zaczynałam od zera, kolorek tez ładny, oczywiscie ten naturalny
Burano masz widze podobne przejscie z naturalnych do farbowanych, tylko u mnie jeszcze tak bardzo tego nie widac, bo mały odrost, wiem jednak, ze z czasem włosy bardziej mi zżółkną i wtedy pewnie nie wytrzymam i zafarbuje do mojego koloru

[Atreyka]

Dziękuję Wam Kochane za miłe słowa. Aż sobie koczka dziś zapodałam bo wtedy tak dużo tych naturalek widać i sobie mówię, że sporo już jednak wytrzymałam to szkoda by było psuć Muszę dać radę! Miłego dzionka życzę!

[attuneh]

Cześć, od kilku lat farbuję włosy. W tym momencie mam jeden centymetr odrostu (ciemny blond/jasny brąz) i resztę włosów w kolorze, powiedzmy średnim blondzie wpadającym bardzo delikatnie w rudy. Różnica jest wyraźna, ale nie dramatyczna, zatem jestem skłonna je po prosu zapuszczać, żeby wrócić do naturalnego koloru. Wszystkie farby, drogeryjne i profesjonalne bardzo szybko się wypłukują, dlatego nie widzę już żadnego sensu sięgania po nie. Jednak co powiedziałybyście na hennę? Czy mogłabym farbować włosy na khadi jasny brąz i tym sposobem wracać do naturalnych? Różnica w kolorach na pewno będzie, ale mimo wszystko zniwelowana, a wlosy będą ciemniejsze. Czy gdy henna się wypłukuje to pozostawia duże zmiany na włosach, jakiś kolor, którego się nie będę mogła pozbyć (tak jak mam teraz, po chemicznych farbach - głównie żółty połysk, który zawsze przebija)? A może macie jakieś inne rady?
Dziękuję za odpowiedź

[201604291140]

Napisane przez WmaG20

no coz ja wlosy w koncu zafarbwalam , ale bez odrostu . fryzjerka srweirdzila ze nie ma problmu , ona to tak zrobi ze nawet nie bede wiedziec gdzie odrost sie zaczyna a gdzie konczy. w tej chwili mam swojego odrostu kawelek a reszta rudo brazowa i 200 zl mniej w porfelu . jakies pomysly na zbicie rudosci w tym brazie ? przestroga dla pan ktore chca farbowac !!!

Zdjęcia! 17 miesięcy, 25,7cm. Rozpuszczone z wczoraj wieczora, kucyk dzisiaj światło dzienne. Mam wrażenie, że stoją w miejscu od kilku miesięcy, choć centymetrów przybywa. Odpuszczam sobie planowane przyciemnianie szamponetką, nie chcę naruszyć naturalków. Już mi przeszło

[WmaG20]

WmaG20 daj znać jak poszło z reklamacją, bo za 2 tyg jestem umówiona na farbowanie farbowańców (bez odrostu oc) i muszę być przygotowana na kazdą ewentualność [/QUOTE]

nie wytrzymalam i zadzownilam sama ,no coz Pani posunela sie nawet
do zatraszania prawnikiem , wmawiala mi ze ten paskudny kolor to ten ktorego oczekiwalam i jedyne co moze zaproponowac to poprawki za doplata , powiedzialam ze znam swoje prawa i jezeli chce to nie ma problemu moge z nia sie udac do prawnika , zaczela mi wmawiac jakies niestworzone rzeczy , myslala ze sie wystrasze i odpuszcze ale nie ma glupich wkoncu wymiekla i rzucila na koniec ; " bedzie miala pani duze problemy z wizytami w salonach loreala , to pani obiecuje" no to jej powiedzialam : " jezeli w pozostalych salonach poziom jest taki jak u was to nie mam czego zalowac" ;p zdj postaram sie zrobic jak bede miec jakis dobry aparat. dzsiaj moje siostra stwierdzila ze pol wlosow w sloncu jest wrezc jakas taka sliwkowa