|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
|
Narzędzia |
2014-06-11, 09:34 | #2371 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 556
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Meadow, animale i Sandrika - nasza "trójca święta" pamiętajcie,że święte nie grzeszą, przynajmniej na włosach musicie więc świecić przykładem dla reszty
lauratini o wypraszam sobie ja własnie mam 31 w tym roku i życie jest cuuudowne naturalne bede hodowała pewnie jeszcze 2,3 lata więc Twoja perspektywa nie jest taka znowu "stara" procrastinator03 sama miałam takie z wierzchu bardzo poniszczone, co prawda ścięłam je trochę i myślałam, ze sytuacja opanowana, jednak widzę, że wystarczyło troche o nie zadbać, olejowanie baaaardzo pomogło, no i teraz musze schodzic z tego wstretnego stopniowania może spróbuj z tymi olejami intensywniej i włoski sie poprawią
__________________
|
2014-06-11, 10:00 | #2372 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Cytat:
Sandrika, jesteś równo o 30dni przede mną . Znalazłam na jednym z tematów naszą starą koleżankę z poprzedniej edycji wątku, ścięła się na krótko by mieć jak najwięcej naturalków i źle się z tym czuła. Walnęła się na blond. Wyjątkowo nieciekawy blond. Ale bym chciała mieć długiego boba z równymi włosami z przodu <3. Chyba nigdy nie zapuszczę moich wstrętnych pazurków i grzywki - mam ją za usta, a ta część moich włosów najwolniej rośnie. |
|
2014-06-11, 10:01 | #2373 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Cytat:
|
|
2014-06-11, 10:12 | #2374 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 556
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
animale a kogo znalazłaś jesli można wiedzieć?bo w poprzednim watku też tutaj byłam, ale sie poddałam po 9 miesiącach
mam tak samo z grzywką, jakieś 4 lata temu sobie grzywe zrobiłam i do dzisiaj nie moge zapuścić, aktualnie pasma sa troszke za brodę, ale ta część włosów najbardziej mi sie kruszy (jak były grzywką to co mycie suszarka, okrągła szczotka i czasem prostownica...) i teraz mam za swoje
__________________
|
2014-06-11, 10:31 | #2375 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 187
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Hej Dokopałam się dziś do mojego odrostu ze środka włosów ( jest on od czasu tego nieszczęsnego farbowania rzutem na taśmę po 1 próbie zapuszczania, to farbowanie miało miejsce 18.4 czyli ponad 1,5 miesiąca temu ). Po raz kolejny utwierdzam się, że ten kolor jest ble:P Zwłaszcza w środku. Na górze od słońca jest jaśniejszy. Ma on dziś 2,9-3,2 cm (jakoś dziwnie nierównomiernie mi te włosy rosną). Na ostatniej fotce moje baby hair <duma>
__________________
Dbam o włoski! |
2014-06-11, 10:34 | #2376 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
animale No ja mam dokłądnie to samo, pasukdne pazurki które mam chyba całe swoje życie bo nie chcą rosnąć!! Jak zapuszcze do równego boba to chyba bedę się bardziej cieszyła niż z tego że są naturalne
monika Za jakiś moment postaram się zrobić fotkę moich włosów, ale póki co siedzę z maskami I postaram się uchwycić dokłądnie odrost i mniej więcej jego długość |
2014-06-11, 10:38 | #2377 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 143
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
oj monika1983k przepraszam, nie chodzi mi o starość bo już teraz musiałabym się tak zaczynać czuć, tylko nie wiem co mi po 30stce do głowy srzeli i czy przetrwam w swym postanowieniu
no to jeszcze ukłony dla swan i procrastinator03 bo rok to już nie lada wyczyn i proszę siebie i nas tutaj nie demotywować! Końcówki możesz ściąć jak są zniszczone, ale odrostu nie tykaj! dzisiaj w pracy w toalecie spotkałam dziewczynę która zwróciła uwagę na mój przyciemniony blond i pochwaliła że mi bardzo ładnie ale ona sama ma jasny blond, niedawno sie przefarbowała na ciemno i teraz znów do jasnego blondu wróciła i zaczęła mi wychwalać jaki to blond i blondynki nie są och ach :/ ps. a moim zdaniem jest jedną z tych osób do których jasny blond nic a nic nie pasuje, bo się gryzie z ciemną karnacją i ciemną oprawą oczu :P
__________________
2-4-6-8-10-12-14-16-18-20-22-24-26-28-30 cm NATURY |
2014-06-11, 11:06 | #2378 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 556
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
lauratini nie no spoko, nie obraziłam się ja tez czasami żartuję, że najstarsza baba tu jestem i co ja tutaj w ogole robię z tymi młodymi laskami przetrwasz, dasz rade, z nami wszystkim raźniej, tu jest jak w klubie AA
iwonisa01 a wiesz, mnie tez się 2 lata temu wydawało, ze kolor odrostu bardzo brzydki, ale to dlatego że bardzo się różnił od reszty, myślę, ze większość z nas tutaj jak widziała jak z czasem odrost się wydłużał, to bardziej zaczynała sie przekonywać do swojego naturalnego kolorku bejbiki ach bejbiki
__________________
|
2014-06-11, 14:48 | #2379 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 70
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
cześć dziewczyny! moze mi pomożecie ... od 2 lat rozjaśniam pasemka u fryzjera i włosy mam już w bardzoo złej kondycji :/ myślę nad powrotem do swojego koloru (szatynka) podpowiedzcie proszę - czy jeśli takie jasne włosy z odrostami potraktuję taką farbą jak w załączniku - wyjdzie z tego coś sensownego??
|
2014-06-11, 14:57 | #2380 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
U mnie troszkę krócej niż u "trójcy" ale już w sobotę równe 16 miesięcy z naturalkami
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013
|
2014-06-11, 16:44 | #2381 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
U mnie dopiero 4 miesiac mija Wreszcie zaczal byc widoczny! Kolezanka dzisiaj z obawa czy sie nie obraze: ale masz odrost. Dawno nie farbowalas. Ja jak na reklamach: Dlugi, nie? No powiedz ze dlugi! *oczy kota ze shreka* hahaha
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-06-11, 19:29 | #2382 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
O dziewczyny, wszystkim należą się gratulację Bo czy to miesiąc, rok czy dwa to wszystkie mamy jeden cel i każdy dzień bez farby zbliża nas do sukcesu Bardzo bardzo się cieszę, że nasza grupa działa tak prężnie i jest tak duże wsparcie
Hej mam pomysł Może niech każda napisze co skłoniło nas do odstawienia farby, i jakie są pierwsze(albo dalsze) wrażenia z ich posiadania Co wy na to? Myślę, że by to było całkiem motywujące dla "nowych" lub zastanawiających się |
2014-06-11, 19:51 | #2383 | ||
Branzoletka
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 887
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Hej,
Mija m-c od ostatniego farbowania wiec nic takiego i jeszcze nie mam kryzysu,bo ten od 3 cm.pewnikiem sie zacznie Cytat:
Cytat:
Potrzeba czasu na nowe przyzwyczajenia i oswojenia sie z nowa sytuacja Dzisiaj wkleje mòj pierwszy odroscik i bede se poròwnywac przez kolejne m-ce a moze jak obczaje temat to se w podpisie jakas galerie zrobie
__________________
10.05.2014- ost.rozjasnianie i zapuszczanie naturalek 15.10.2014- Leń ćwiczy 27.12.2014. przepraszam ale pisze z klawiatòry bez polskich znakòw 13.08.12 mój mały cud
Edytowane przez branzoletka Czas edycji: 2014-06-11 o 19:56 |
||
2014-06-11, 20:10 | #2384 | |||
Branzoletka
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 887
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Cytat:
Cytat:
A tak wlasciwie to ktos by mògl pomyslec o koszulkach z napisem: Nie farbuje i dobrze mi z tym" Madry zrozumie a glupi bedzie udawal ze wie o co chodzi i mialybysmy spokòj Cytat:
Te pazurki kolo twarzy potraktuj olejem rycynowym co wieczòr delikatnie masujac skalp,strasznie pomaga na porodt wszelkiego rodzaju wlosòw.
__________________
10.05.2014- ost.rozjasnianie i zapuszczanie naturalek 15.10.2014- Leń ćwiczy 27.12.2014. przepraszam ale pisze z klawiatòry bez polskich znakòw 13.08.12 mój mały cud
Edytowane przez branzoletka Czas edycji: 2014-06-11 o 20:18 |
|||
2014-06-11, 20:14 | #2385 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 556
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
TheUnlike 4 miesiąc hmm, czyli Ty zmądrzałaś miesiąc wczesniej ode mniemnie jak już się zazwyczaj udało dotrwać do 3 miesiąca bez farbowania, to nikt nawet nie musiał mówić, że mam długi odrost, czułam,że wszyscy (tzn. raczej kobitki, nie faceci, bo ich to mało co) patrzą na mnie i ten ich wzrok niewerbalnie wręcz krzyczy: aleś się zapuściła
Sandrika dobry pomysł, tylko ja sie muszę porządnie zastanowić co napisać, żeby Wam tu poematu nie napisać zbyt długiego, ma być krótko i konkretnie i na temat tak sie zastanawiam, co to bedzie za 2,3 lata, jak juz "osiągniemy" nasze naturalne włosy, a moze da rade zrobic jakiś "zlot czarownic" czyli spotkac się w realu fajnie by było pomyślcie sobie: siedzimy w kawiarni z długaśnymi, pięknymi włosami, a kelner z zachwytu zapomina o rachunku za kawe branzoletka moj wiek widac w moim nicku Taki poczatkowy odrost zawsze jest ble przeciez nauczylysmy sie go nienawidzic i niszczyc co m-c i tak nam juz strach przed nim sie utrwalil Potrzeba czasu na nowe przyzwyczajenia i oswojenia sie z nowa sytuacja własnie o to mi chodziło, ładnie to ubrałaś w słowa dawaj foty!!!!
__________________
|
2014-06-11, 20:21 | #2386 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 820
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Cytat:
Tak cofając się wstecz.. Zawsze dbałam o włosy, ale farbując je, dochodziłam do takiej granicy której nie mogłam przekroczyć- coś mi w nich nie pasowało, nigdy nie były do końca takie jak chciałam. ciągłe odrosty, puszenie, rozdwojone, suche końce, podrażniona skóra głowy, kolory nie wychodziły takie jak chciałam.. jak pomyślałam, że tak ma być już zawsze.. Rozwiązaniem był właśnie powrót do naturalek Teraz skóra głowy odwdzięcza się mnóstwem baby hair, włosy błyszczą, jest ich dużo i są mięsiste. Szkoda że nie miałam takiego nastawienia wcześniej, teraz trzeba za karę cierpliwie czekać
__________________
☼ 9.05.2013 - nie farbuję, zapuszczam, pielęgnuję Edytowane przez Dboom_ Czas edycji: 2014-06-11 o 20:25 |
|
2014-06-11, 21:23 | #2387 | ||||
Branzoletka
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 887
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Dboom_ Super masz te wloski taakie geste i dluuugi odrost Nie myslalas zeby ten puch zewnetrzny potraktowac kassia? Nie zmieni koloru a odbuduje wlosy i nada rownomierny polysk calym wlosom.
Ja tez chce to zrobic bo mam masakre na 3/4 dlugosci wlosow tylko sobie musze jà jakos tu zamòwic co nie jest takie proste Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja mam ten sam problem ale najpierw spròbuje cassià potraktowac te zniszczenia powinno pomòc,bo jak wycieniuje moje piòrka to optycznie bardzo wylysieje Oki skupilam sie na watku wiec sie rozpisalam jak zwykle,mam nadzieje ze nie zanudzilam Fotka odpowiada na pytanie dlaczego chce wròcic do naturalek,bo padlo tutaj takie pytanie dla nas wszystkich
__________________
10.05.2014- ost.rozjasnianie i zapuszczanie naturalek 15.10.2014- Leń ćwiczy 27.12.2014. przepraszam ale pisze z klawiatòry bez polskich znakòw 13.08.12 mój mały cud
|
||||
2014-06-11, 21:54 | #2388 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Cytat:
---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ---------- Chyba się skuszę, mi na porost nigdy nic nie zadziałało, jednak jak smarowałam rycynowym brwi i rzęsy to miałam krzaczory i zostałam skomplementowana w dość specyficzny sposób - sąsiadka się naburzyła że nie chcę jej się przyznać że mam doklejane rzęsy, a dziewczyna na siłowni powiedziała mi że mnie zabije za te rzęsy . Oczywiście po odstawieniu olejku wszystko wypadło i mam swoje standardowe łyse prześwity. |
|
2014-06-11, 22:25 | #2389 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 820
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
branzoletka rzeczywiście włoski trochę Ci się zbuntowały przez rozjaśnianie. ale widać to na końcach, partie bliżej głowy ładnie się błyszczą. jaka potem będzie namacalna różnica jak już naturalne zapuścisz od dawna rozjaśniasz włosy?? i też rozważałam cassię, ale jakoś to odkładałam i tak sobie chodziłam z sianem na głowie.. xD
Cytat:
dziewczyny, poszłam dziś na żywioł i z dnia na dzień umówiłam się na wizytę do fryzjera i obcięłam połowę włosów.. i jestem w szoku tak krótkich nie miałam nigdy. nie pozbyłam się całych farbowańców, ale wyglądają teraz bardziej jak rozjaśniane końce. może któregoś dnia uda mi się zrobić zdjęcia, na razie cały czas siedzę i macam się po włosach i jest dziwnie, bo w sumie nie ma za co złapać.. nie wiem jak się do tego przyzwyczaję
__________________
☼ 9.05.2013 - nie farbuję, zapuszczam, pielęgnuję |
|
2014-06-12, 07:34 | #2390 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Branzoletka Bardzo podobne włosy miałam jak zaczynałam, dlatego też nigdy przenigdy nie dotknę już rozjaśniacza
A fotki jednak będą w weekend ponieważ mój nadworny fotograf będzie wtedy dostępny :P Jak wykończę olejek na porost który mam to pewnie za rycynke się wezme Bo czeka już kupiona w kolejce monika Kurcze nawet sobie nie wyobrażam co bedzie za 2-3 lata ;D Ja to marzę o tym by zapuścić włosy do połowy pleców równe, jeśli mi się to uda.. oj będę bardzo szczęśliwym człowiekiem Dboom Myślę, że Twoja historia jest bardzo podobna do mojej więc teraz czas na moją U mnie na powrót do natury przyczyniło się kilka rzeczy, przede wszystkim doszłam już do takiego stanu, że włosy bez żadnej stylizacji wyglądały jak jedna słoma , włosy połamane na długosciach, bez blasku itd.. w między czasie zajarałam się "włosomaniactwem", a fakt że żadna maska nie działa na moje włosy był tak wkurzający, że byłam zła na cały świat No i doszło moje odwieczne marzenie długich włosów do połowy pleców (moja długość włosów zawsze była do ramion ewentualnie najdalej do obojczyków). Starałm się je zabpuścić ale przez łamanie się włosów gdy te sięgały do stanika wyglądały jak mysie ogonki No i nie da sie pominąć koloru: wiecznie żółte, kolor nigdy nie był trafiony, nawet trafiłam raz z mieszanką taką że w sztucznym świetle miałam zielone włosy :P no po prostu tragedia!! I tak o to zapuszczam natuarlki aaa muszę dodać że jestem kompletnym leniem i nigdy nie chciało mi się robić odrostów |
2014-06-12, 07:56 | #2391 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Ja zaczel farbowac z banalnej przyczyny: zrobilam nowa farbe i nagle wszyscy zachwyceni. I moje zdziwienie, bo przeciez ta farba dokladnie tak myszowata jak moje naturalki. To stwierdzilam ze moze rzeczywiscie, ze cos w tym jest, ze matka natura najlepiej dobiera. Poza tym bylam juz zmeczona ciaglym farbowaniem, wlosy mi szybko rosna i duzo bylo z tym roboty, a zeby bylo smieszniej farba stosowana od 5lat nagle mnie uczulila :O
Stan wlosow nie gral tu wielkoe roli, glownie dlatego, ze: a) niszczy to je glownie suszarka i slonce b) po farbie wygladaja nieco lepiej bo wydaja sie pogrubione Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-06-12, 09:41 | #2392 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 556
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
U mnie powrót do naturalnych zaczął się mniej więcej dwa lata temu, stwierdziłam, że włosy sa jak chyba u każdej z nas po trwającym latami rozjaśnianiu - suche, zniszczone, po prostu brzydkie. Do tego kilka miesięcy później na teście pojawiły sie dwie kreski - pomyślałam, że to naprawdę dobry czas na zapuszczanie naturalnych włosów. W końcu w ciąży kobieta zawsze bardziej o siebie dba, a włosy dostają hormonalnego kopa. Niestety wraz z kolejnymi kilogramami i wszystkim tym, co się dzieje w ciazy, nastapiła weryfikacja mojego podejścia. Pod koniec ciąży czułam się brzydka i nieatrakcyjna, a patrząc w lustro widziałam "ładne" blond włosy i wstrętny kontrastujący odrost. Na dodatek mój TŻ coraz częściej dopytywał się, kiedy w końcu zrobię coś z włosami. No to będąc na początku 9 miesiąca zafarbowałam odrosty i sie poddałam. Drugie podejście - i mam nadzieje już ostatnie - w marcu tego roku, wcale nieplanowane. Z nudów zaczęłam podczytywać znów ten watek. Przejrzałam chyba wszystkie posty wstecz i zdjęcia włosów tych dziewczyn, którym udało się wrócić do naturalnych, naprawdę dodały mi skrzydeł. I zaczęło się przepuszczanie kasy na wcierki i ampułki. I tak mi zleciał już prawie 3 miesiąc
Powiem Wam tez - może to śmieszne, ale rok temu skończyłam trzydzieche i chyba chce sie poczuć trochę młodziej. Będąc na zakupach zawsze lampie sie niczym zboczeniec na dziewczyny z naturalnymi włosami. Zazwyczaj sa to nastolatki, potem to juz chyba każda zaczyna coś kombinować z włosami. Poza tym, no cóż, włosy rozjaśniane wyglądają ładnie na świeżym odroście, bo ten jest zdrowy, im dalej w las, tym ciemniej...i po 2,3 miesiacach widac odrost i wygląda to nienaturalnie. No i po co farbować, skoro Bozia dała coś ładnego? miało byc krótko, ale jednak wyszedł poemat dodam jeszcze,ze jestem bardzo zadowolona z mojej decyzji i będę trwać w niej dalej, włosy odżyły, to za sprawą małego włosomaniactwa, bo odrost jeszcze za mały, żeby az tak poprawić stan włosów, ale jednak
__________________
|
2014-06-12, 10:24 | #2393 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: zza zachodniej granicy
Wiadomości: 1 441
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Puk, puk - pamięta mnie tu ktoś jeszcze?
Udało mi się już raz z Wami wrócić do naturalnego koloru włosów, po czym henna rzuciła mi się na mózg i przez pewien czas hennowałam się na rudo. Ale jak córka marnotrawna wracam i proszę o wsparcie, bo łapie mnie odrostowy kryzys W najbliższym czasie idę ciachnąć trochę końcówek, bo rozjaśnianie henny (bez ruszania odrostu) odrobinkę je zmaltretowało. Nie dużo, bo tylko dzięki kucykowi jestem w stanie znieść obecny widok swoich włosów. W załączniku macie długość mojego odrostu. Nie farbuję od początku roku.
__________________
Znowu henna! 19.10.2013 |
2014-06-12, 10:38 | #2394 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
monika No właśnie najgorzej z tym jeśli otoczenie wywiera na nas wpływ że odrosty źle wyglądają..;/ Ja miałam wsparcie bo mój Tż wspierał mnie bardzo od samego początku No ale cóż zrobić jak kobieta czuje sie brzydka i nieatrakcyjna? chyba zawsze najpierw trafia na włosy nie ? :d Teraz Ci się uda
Chardon Jakie masz piękne, zdorwe, lśniące, popielate odrosty <3 zawsze marzyłam o takim kolorze!! No zazdroszczę Ci jak cholera A pokażesz jak wyglądały już całe naturalne włoski? właściwie to już znalazłam Twoje foteczki u Ciebie w albumie, Ciebie nie pamiętam, ale Twoje włoski kiedyś w albumie podglądałam <3 zabójczo piękne i proste! Edytowane przez Sandrika Czas edycji: 2014-06-12 o 10:40 |
2014-06-12, 10:49 | #2395 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: zza zachodniej granicy
Wiadomości: 1 441
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Proszę, moje włosy w pełnej krasie Oba zdjęcia z bardzo dawna także na stan końcówek nie patrzcie - wtedy jeszcze nie wiedziałam, że można nakładać na włosy coś innego niż szampon :P
Popielate są dopóki ich słoneczko nie dotknie. Wtedy nabierają bardziej złotawego odcienia.
__________________
Znowu henna! 19.10.2013 |
2014-06-12, 11:19 | #2396 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 143
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Chardon-cudne naturalki
angela_s85-specem nie jestem, ale myślę, ze mogłabyś tą farbę na farbbowańce położyć, zapigmentują Ci rozjaśnione, więc pozbawione pigmentu włoski i może odcień zrówna się z odrostem. ---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ---------- co mnie skłoniło do zapuszczania naturalek? to samo co Was-zniszczone latami farbowania włosy, do tego wczesna wiosna, gdzie po zimie dostały jakiegoś kryzysu i nie mogłam ich po niczym (!) ładnie rozczesać. W sumie to obudziłam się pod koniec marca, gdy nie miałam czasu na kupno farby, w ogóle bałam się znów rozjaśniacz na nie kłaść , bo były w okropnym stanie, a inna farba mogła by nie chwycić sporego wtedy już odrostu. Czytałam, znalazłam blogi włosowe i coś takiego jak włosomaniactwo-spodobało mi się Kombinowałam co tu zrobić i stwierdziłam-zapuszczam naturalki!
__________________
2-4-6-8-10-12-14-16-18-20-22-24-26-28-30 cm NATURY |
2014-06-12, 11:19 | #2397 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Cytat:
|
|
2014-06-12, 11:46 | #2398 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: zza zachodniej granicy
Wiadomości: 1 441
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Przestałam się o przyrost starać. Nic nie łykam, nie piję ziółek, odstawiłam wcierki.
Ewentualnie jedyne co mogło jakoś ruszyć przyrost to zwiększona aktywność fizyczna Właśnie coś ostatnio mi zaczął strasznie ten kontrast przeszkadzać Ale staram się robić kucyk i olewać spojrzenia ludzi na ulicy. Rudości bardziej nie zniweluję, bo henna wgryzła mi się wyjątkowo solidnie we włosy, a ścinać nie chcę. Lepiej się czuję w takiej długości.
__________________
Znowu henna! 19.10.2013 |
2014-06-12, 12:27 | #2399 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 556
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Chardon tez podejrzałam Twoje naturalne w albumie, mogę powiedzieć tylko jedno: musiałaś sie chyba wtedy zakochać, bo wówczas ludziom mózg przestaje działać...żeby zafarbować i to jeszcze henna taki piękny blond do tego masz prościutkie włosy, naprawdę ładne, nie wiem kiedy sie tu udzielałaś, ale fajnie że jeszcze jedna duszyczka do nas wraca
__________________
|
2014-06-12, 13:59 | #2400 |
Zadomowienie
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI
Hej Ja nie farbuje juz od 19 marca. Pije tylko pokrzywe ale i tak dopiero od dwóch tygodni. Nie mieszkam w PL. Nie wiem za bardzo co mogłabym wycierać aby przyspieszyć przyrost. Staram sie o dobra dietę. Obecnie mój odrost wygląda tak:ImageUploadedByWizaz Forum1402577738.710366.jpg
Aha, mam jeszcze mielone siemię lniane. Piłam raz z mlekiem, owsianka mi sie z niego zrobiła, taki niby glutek niezbyt smaczny bo po tak gęstej papce trudno przełknąć + czasami odruch wymiotny ;/ Pomaga to to na włosy? Bo, ze na żołądek to juz wiem Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
You are not alone dear loneliness. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:05.