Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

[cassie91910]

Hej Ja nie farbuje juz od 19 marca. Pije tylko pokrzywe ale i tak dopiero od dwóch tygodni. Nie mieszkam w PL. Nie wiem za bardzo co mogłabym wycierać aby przyspieszyć przyrost. Staram sie o dobra dietę. Obecnie mój odrost wygląda tak:Załącznik 5709092

Aha, mam jeszcze mielone siemię lniane. Piłam raz z mlekiem, owsianka mi sie z niego zrobiła, taki niby glutek niezbyt smaczny bo po tak gęstej papce trudno przełknąć + czasami odruch wymiotny ;/ Pomaga to to na włosy? Bo, ze na żołądek to juz wiem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[branzoletka]

Napisane przez Dboom_

branzoletka rzeczywiście włoski trochę Ci się zbuntowały przez rozjaśnianie. ale widać to na końcach, partie bliżej głowy ładnie się błyszczą. jaka potem będzie namacalna różnica jak już naturalne zapuścisz od dawna rozjaśniasz włosy?? i też rozważałam cassię, ale jakoś to odkładałam i tak sobie chodziłam z sianem na głowie.. xD

dziewczyny, poszłam dziś na żywioł i z dnia na dzień umówiłam się na wizytę do fryzjera i obcięłam połowę włosów.. i jestem w szoku tak krótkich nie miałam nigdy.(...)

No to kobieto poszlas po bandzie Czekamy na fotki ofkors,bo az nie umiem uwierzyc w to co zrobiĺas Poza tym musimy cie jakos pocieszyc zebys kanalami nie musiala chodzic

Moje rozjasnianie wlosòw to dluga historia,bo caly czas do niego wracalam jak tylko odbudowalam wloski farbujac na ciemno
Ostatni raz to bylo przegiecie....wlosy doprowadzone do takiego stanu ze schly mi same po umyciu 3min.z zegarkiem w reku

Ciaza pomogla mi podobnie jak Monice w pujsciu po rozum do glowy i przez henne zamiast chemi + olejowanie itp.Pieknie mi sie odbudowaly wlosy i dlugosc i gestosc i skrèt o ktòrym wczesniej nie wiedzialam no ale ze mi bylo za ciemno to se wymyslilam pasemka.... Zielone nie udalo sie niczym zniwelowac to systematycxnie sama je wycinalam
W koncu znowu doszlam do kròtkich i cienkich wlosòw ale blond ktòrego wszyscy chcieli. Niby zapuscilam ale rozjasnianie na wlasna reke źle sie skonczylo,bo ani nie wygladalam ani sie dobrze nie czulam z sianem na glowie i stwierdzilam DOSC!! Wlasciwie nie wiem kiedy zapragnelam swoich znienawidzonych kiedys naturalkòw i tak se gwoździa zabilam,ze zabije kazdego co mi sĺowem wspomni o blond wlosach

Napisane przez Chardon

Puk, puk - pamięta mnie tu ktoś jeszcze?

Udało mi się już raz z Wami wrócić do naturalnego koloru włosów, po czym henna rzuciła mi się na mózg

W załączniku macie długość mojego odrostu. Nie farbuję od początku roku.

zobaczylam oczami wyobraźni
BTW mase dziewczyn daloby sobie jaja uciac(gdyby mialy)za takie naturalne blond wlosy wiec nie grzesz juz wiecej i wracaj na lono natury

[Chardon]

Siemię na włosy jak najbardziej pomaga - i do picia i w maseczkach. Ale lepiej kupić takie w ziarenkach i mielić na bieżąco. Ma więcej składników odżywczych.

[swan999]

Jak animale wspomniała ja też już długo nie farbuję, za niecały tydzień będzie 17 miesiecy Postaram się wtedy zmierzyć odrost dokładnie.
Mnie do odstawienia farb skłoniła pogarszająca się kondycja i wygląd włosów. Farbowałam się na czerwień jak Rihanna i wkurzało mnie to jak kolor błyskawcznie się wypłukiwał i zostawał mi wyblakły rudy. Włosy kruszyły się i rozdwajały strasznie i postanowiłam wrócić do naturalnych, a po kilku miesiącach ścięłam 25-30cm. U mnie tak to właśnie wyglądało

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dboom_]

Napisane przez monika1983k

Będąc na zakupach zawsze lampie sie niczym zboczeniec na dziewczyny z naturalnymi włosami (..)

haha, ja mam tak samo mój TŻ śmieje się, że jestem zbokiem z fetyszem, bo oglądam się za dziewczynami zdecydowanie częściej niż on ale gdy minie nas taka głowa z włosami po pas, naturalnymi i błyszczącymi w słońcu... oh ah
Chardon co za kolor! przepiękny. teraz idzie lato, gorące słońce, możesz prawie cały ten czas przechodzić w związanych włosach, a potem podrosną i będziesz mogła spokojnie podciąć
cassie91910 siemie bardzo pomaga, u mnie przede wszystkim powoduje wysyp nowych włosków, skóra na całym ciele nawilżona, dobre samopoczucie i w ziarenkach owszem, lepsze, ale ja ostatnio popijam to mielone, jakoś 'lepiej wchodzi' i też jest okej
branzoletka i bardzo dobrze, koniec z katowaniem włosków zobaczysz jak Ci się odwdzięczą za jakiś czas. dostałam dziś mnóstwo komplementów na temat nowych krótkich włosów i trochę mnie to podbudowało zdjęcia pokażę pewnie w weekend, zmuszę któregoś członka rodziny do sesji
swan999 rzeczywiście podobne przypadki z nas, u mnie zawsze były bardzo ciemne brązy i potem ta rudość, w końcu miałam jej po dziurki w nosie.. najlepsze, że już pod koniec farbowałam włosy żeby uzyskać ciemny, chłodny kolor, kompletnie zapomniałam że taki właśnie jest mój naturalny

[monika1983k]

cassie91910 na porost chyba najlepsza wcierka to Jantar, ale skoro nie mieszkasz w PL, to nie wiem jak z jej zakupem poza granicami kraju jest, może poproś kogoś z rodziny, niech Ci kupi od razu 2,3 buteleczki (1 to zdecydowanie mało, wcierka szybko sie kończy) i niech Ci wyślą ja jeszcze próbowałam Joanny Rzepy - ale śmierdzi tak, ze nie dam rady znowu tego wcierać ...
dziewczyny wiele z Was olejuje włosy, czy jeśli po 3 miesiącach olejowania odstawie ten zabieg, to włosy znowu sie zrobią sianowate czy jednak olejowanie trwale je "naprawia"? jutro skoncze olej lniany i nie wiem czy zamawiac nastepna flachę, czy moge sobie na czas wakacji odstawić olej lniany

[Dboom_]

Napisane przez monika1983k

dziewczyny wiele z Was olejuje włosy, czy jeśli po 3 miesiącach olejowania odstawie ten zabieg, to włosy znowu sie zrobią sianowate czy jednak olejowanie trwale je "naprawia"? jutro skoncze olej lniany i nie wiem czy zamawiac nastepna flachę, czy moge sobie na czas wakacji odstawić olej lniany

moje bez oleju robiły się sianowate po kilku tygodniach. brakowało im takiego typowo 'oleistego' nawilżenia. może spróbuj z jakimś innym olejem? poza tym polecam do włosów olej lniany z biedry, nie jest taki super, nie piłabym go, ale na włosy jak najbardziej się nada

[Chardon]

Dziewczyny dziękuję Wiedziałam, że jak tu napiszę to mi zaraz motywacja wróci!

monika1983k myślę, że jakbyś raz w tygodniu nakładała olej to wystarczy żeby utrzymać efekty.

[201607040946]

Napisane przez Chardon

W załączniku macie długość mojego odrostu. Nie farbuję od początku roku.

Jezus maria, jaki cudny kolor!!!

[cassie91910]

Dboom_ a co dodajesz do siemienia, żeby w smaku było dobre? Bo z mlekiem średnio mi podchodzi a z wodą to już w ogóle masakra, smak przegotowanej samej "prawie" wody jest okropny...

monika1983k może jakieś domowe sposoby? mam nie daleko warzywniaczka ze zdrową żywnością, są tam różne oleje, herbatki, ziarenka itp. kozieradki niestety nie znalazłam, ale babka wiedziała co to jest i się☠rozglądała, może wkrótce będzie, ale co jeszcze oprócz tego? Siemię☠lniane mielone i pokrzywę/skrzyp mam. Może da się☠z czegoś zrobić samodzielnie wcierkę☠lub płukankę?
Od Jantaru się☠trzymam z daleka... tyle osób podrażnił a ja i tak już mam wrażliwą skórę

[klaudek884]

Jejku, ale mnie tu dawno nie było. Wpadłam pochwalić się, że ścięłam rozjaśnione pasma i mam już naturalne włoski Poszło z 20 cm, czyli ponad półtora roku zapuszczania. Wrzucam zdjęcia:
1. Przed obcięciem
2. Po obcięciu, bez lampy
3. Po obcięciu, z lampą błyskową

[Eirin]

Napisane przez klaudek884

Jejku, ale mnie tu dawno nie było. Wpadłam pochwalić się, że ścięłam rozjaśnione pasma i mam już naturalne włoski Poszło z 20 cm, czyli ponad półtora roku zapuszczania. Wrzucam zdjęcia:
1. Przed obcięciem
2. Po obcięciu, bez lampy
3. Po obcięciu, z lampą błyskową

No no , nieźle ) Gratuluję ) a ile zajęło Ci czasu zapuszczenie naturalnych do tej długości ?? Kiedy ostatnio farbowałąś włosy w sensie ??

[Dboom_]

Napisane przez cassie91910

Dboom_ a co dodajesz do siemienia, żeby w smaku było dobre? Bo z mlekiem średnio mi podchodzi a z wodą to już w ogóle masakra, smak przegotowanej samej "prawie" wody jest okropny...
(..) Może da się☠z czegoś zrobić samodzielnie wcierkę☠lub płukankę?
Od Jantaru się☠trzymam z daleka... tyle osób podrażnił a ja i tak już mam wrażliwą skórę

siemię wcinam na dwa sposoby: z koktajlem owocowym, czyli zalewam dużą łyżkę siemienia trzema łyżkami ciepłej wody, odstawiam na 10min, mielę owoce, albo jak nie mam czasu to tylko rozgniatam z grubsza widelcem (ostatnio banany i truskawiki) a potem dodaję siemię, taki koktajlowy mus jest pycha a siemienia w sumie nie czuć
drugi sposób to właśnie klasycznie z wodą, zalewam siemię ciepłą wodą, odstawiam i pije. przyznam że na początku piłam z zatkanym nosem, smak mnie strasznie obrzydzał :/
co do wcierek to ja używam tylko domowych i jest super najbardziej lubie kawową, podobno przyciemnia włosy, ale u siebie tego nie zauważyłam, różnica jest pewnie na blond włosach. w każdym razie do kubka wsypuję dużą łyżkę kawy i mix ziół, tego co mam akurat pod ręką- rozmaryn, pokrzywa, skrzyp, tymianek, rumianek, szyszki chmielu, zielona herbata, mięta, czasem wrzucam też pokrojony ząbek czosnku i to wszystko zalewam gorącą wodą, przykrywam i odstawiam na kilka godzin. obawiałam się zapachu czosnku, ale kawa pachnie tak intensywnie, że nic innego nie czuć wcieram wieczorem na całą noc, albo na godzinkę przed myciem, a gdy po myciu, to rozcieńczam napar z wodą i dodaję kilka kropel soku z cytryny, przedłuża świeżość włosów wcierki trzymam w lodówce i przygotowuję taką porcję do wykorzystania mniej więcej w ciągu tygodnia

[klaudek884]

Napisane przez Eirin

No no , nieźle ) Gratuluję ) a ile zajęło Ci czasu zapuszczenie naturalnych do tej długości ?? Kiedy ostatnio farbowałąś włosy w sensie ??

Dziękuję bardzo
Nie farbowałam od sierpnia 2012 r, czyli wychodzi na to, że zapuszczałam... 22 miesiące

[monika1983k]

cassie91910 wiesz co ja jestem zbyt leniwa i niestety przy małym dziecku nie mam czasu na robienie domowych wcierek, wiec tu Ci raczej nie pomogę, zawsze kupowałam gotowe, ale na pewno na blogach włosomaniaczek sa podane receptury jak takie wcierki zrobić a do siemienia lnianego - jesli lubisz jeść płatki (takie zwykłe nawet corn flakesy) to spróbuj jesc len zmielony z płatkami właśnie i zalane mlekiem, ja codziennie wcinam takie śniadanie micha płatków, szklanka ciepłego mleka i 1 łyżka lnu (miele zawsze przed spożyciem, tak jest najlepiej), moja córcia jak słyszy włączony młynek zawsze przypełznie do kuchni i cieszy sie jak wariatkapoza tym bardzo dobrze len smakuje zmiksowany z bananami
muszę sie rozejrzeć za tym olejem lnianym w Biedronce, czasami robię tam zakupy, a jakoś nigdy go nie widziałam

[branzoletka]

Napisane przez monika1983k

(....)
Powiem Wam tez - może to śmieszne, ale rok temu skończyłam trzydzieche i chyba chce sie poczuć trochę młodziej.
(....)
Będąc na zakupach zawsze lampie sie niczym zboczeniec na dziewczyny z naturalnymi włosami. Zazwyczaj sa to nastolatki, potem to juz chyba każda zaczyna coś kombinować z włosami. (....)

Z tym wpatrywaniem sie w te nastolatki to tez tak mam
I z tym powrotem do mlodosci poprzez zapuszczanie dlugich naturalnych wlosow,to cos musi byc,bo tez o tym myslalm decydujac sie na zapuszczanie naturalek

Napisane przez Chardon

Przestałam się o przyrost starać. Nic nie łykam, nie piję ziółek, odstawiłam wcierki.[B]
Ewentualnie jedyne co mogło jakoś ruszyć przyrost to zwiększona aktywność fizyczna

No to sie zgadza,bo dotlenilas wszystko lacznie z cebulkami wlosow. Na tej samej zasadzie dziala masaz skòry i dlatego wcierki lepiej czy wogule zadzialaja jak bedziemy przy tym wykonywac masaz.

Napisane przez cassie91910

Hej Ja nie farbuje juz od 19 marca. Pije tylko pokrzywe ale i tak dopiero od dwóch tygodni. Nie mieszkam w pl
(....)
Aha, mam jeszcze mielone siemię lniane. Piłam raz z mlekiem, owsianka mi sie z niego zrobiła, taki niby glutek niezbyt smaczny bo po tak gęstej (....)

Jak mozesz kupic czarna rzepè to nie ma nic lepszego od jej soku(bedziesz miala pytania to odpowiem,bo nie chce mi sie rozpisywac jsk cie to nie interesuje) Ja jeszcze kupilam(bo z czarna rzepa mam po przeprowadzce problem) w realu plyny ze skrzypu i pokrzywy made in real za ok.1.5 euro za butle.
Siemie lniane pij z jogurtem i owocami w formie zblendowanej,pysznie i zdrowo Ja mam taki wysyp baybikòw ze az milo ze sie czuprynka zageszcza a jak nie bede ich katowac farbowaniem to juz wogule bedzie jak za dawnych lat

Napisane przez klaudek884

Jejku, ale mnie tu dawno nie było. Wpadłam pochwalić się, że ścięłam rozjaśnione pasma i mam już naturalne włoski Poszło z 20 cm, czyli ponad półtora roku zapuszczania. Wrzucam zdjęcia:
1. Przed obcięciem
2. Po obcięciu, bez lampy
3. Po obcięciu, z lampą błyskową

GRATULACJE! ale gdzie flaszka i torcik,bo trzeba to jakos ekhe To powinno byc glosne i powinnysmy swietowac gdy ktòras z nas obwiesci to magiczne zdanie: MAM JUZ NATURALNE WLOSKI

[monika1983k]

branzoletka dokładnie, takie włosy to trzeba opić , ale żeby im nie zaszkodzić to może jakimś witaminowym koktajlemklaudek884 piękne włosy, gratulacje ale Ci dobrze, ja bym szpanowała takimi włosami 24/dobę

[201608191619]

Dobry wieczór

Pojawiłam się jaki czas temu na włosowej części Wizażu i tak sobie buszując poza docelowym(i początkowym) działem dla zakręconych wpadłam m.in. na ten temat, który tak się składa, że świetnie mi pasuje

Po przejrzeniu Waszych postów dochodzę do wniosku, że jestem jakaś inna bo moje włosy farbowane od lat ok. 10 tylko raz i tylko na paru pasmach zostały rozjaśnione. Tak to farby kolorów wszelakich zawsze jedna na drugą.
Zaczęło się od pojedynczych pasm, samych końcówek, potem jak upitoliłam włosy na 3mm to były całe czerwone raz, a drugi całe czarne. Jak odrastały to najpierw bez farb, a potem- pasma, końcówki, coraz więcej pasm. Bach! Całość.
Włosów NIGDY nie farbowałam sama, zawsze robiła to profesjonalnymi, fryzjerskimi produktami(nie wiem czy to gorzej czy lepiej) moja przyszywana ciocia- fryzjerka.
Jak już wspomniałam- leciał zawsze kolor na kolor, zawsze też mieszanki- tym samym nigdy nie miałam włosów "z palety", co więcej nigdy nie był to kolor jednolity- nie pasowało, szczególnie że praktycznie zawsze mnie pytano czy to mój naturalny
Raz na jaki czas mnie nachodziło- a nie będę farbować, zawsze jednak w końcu albo mi się zachciało zmiany albo mnie przekonała moja tym razem "prawdziwa" ciotka. No, i jaki czas temu stwierdziłam, że w sumie to jestem ciekawa jaki mam naturalny kolor, a poza tym to mimo, że nigdy nie płaciłam zwyczajowych sum za farbowanie to i tak szkoda kasy, którą można wydać na części i wyjazdy rowerowe
No, i polazłam do cioci żeby mi jeszcze maznęłam parę pasm na starej farbie, pasm w kolorze zbliżonym do odrostu coby stara farbę trochę rozrzedzić i tak sobie łaziłam jakiś czas- odrost to ja nie wiem jaki ma kolor(znaczy nie umiem go nazwać), farba była... również nieokreślona ale mocno kontrastowa
Teraz czemu "była", a nie "jest"? ano temu, ze jak się wkręciłam w tzw. włosomaniactwo to odkryłam indyjskie zielska na kłaki. Najpierw była cassia, użyta nie jako odżywka a jako farba- na odroście dała złote refleksy i rozjaśnienie, natomiast farba- farba się ROZJAŚNIŁA i trochę wyrównała odcień. W każdym razie jak ściągnęłam worek z głowy i zobaczyłam efekt to myślałam, że się posikam ze śmiechu
Łaziłam tak troche i kombinowałam czy coś z tym robić czy nie. No, i odebrałam dziś Khadi Orzechowy Brąz- walnęłam na farbę i... jest dobrze. Naprawdę dobrze. Czekam aż się kolor do końca utleni bo na razie jest minimalnie za jasny(trzymałam profilaktycznie krotko-> ok. 45 min) a i tak już ledwo widać granice odrostu.
Dużo mnie kosztowało żeby nie posmarować całości ale chyba jestem zadowolona-teraz tylko będę utrwalać henne na starej farbie(następną porcje pewnie przytrzymam dłużej) i w sumie wyglądam praktycznie jakbym miała naturalki.
Polecam wszystkim, które nie lubię kontrastowego odrostu. Jak chcecie to jak ie kolor ustali to wrzucę foty "przed"(przy czym również "przed" cassią) i "po".
Sama jestem ciekawa końcowego efektu.

Heh, chociaż trochę mi dziwnie bo chyba pierwszy raz odkąd pamiętam mam tak równy kolor włosów... paradoksalnie pomagają tu te miodowe refleksy co dała cassia, z których generalnie nie byłam zadowolona- mam fazę na chłodne odcienie, szczególnie ze moje naturalne kłaki własnie taki mają.

Dzięki za uwagę- musiałam się komuś wygadać

ps. mój odrost w zależności od części głowy ma 10-12 cm.

[branzoletka]

Napisane przez alkor

Dobry wieczór

Pojahwiłam się jaki czas temu na włosowej części Wizażu i tak sobie buszując poza docelowym(i początkowym) działem dla zakręconych wpadłam m.in. na ten temat, który tak się składa, że świetnie mi pasuje
(...)
Dzięki za uwagę- musiałam się komuś wygadać

ps. mój odrost w zależności od części głowy ma 10-12 cm.

Witaj gadulo
Rozgosc sie u nas opowiadaj i wrzucaj fotki

Osobiscie raczej tez bede nakladac cassjie jako odzywke ale tylko pare razy na calosc aby odzywic cebulki i dla zgladzenia puchu.Tez polecam farbowance raz na jakis czas potraktowac henna dla polysku i pozbyciu sie zniszczen na powierzchni wlosòw

Myslalam nawet o wyròwnaniu koloru z odrostem jak blisko sie da(henna) ale obawiam sie za duzego szoku przy ciemnym kolorze i ze za chwile bede chcisla rozjasnic co nie co wiec wole stopniowac sobie doznania

[cassie91910]

Napisane przez Dboom_

siemię wcinam na dwa sposoby: z koktajlem owocowym, czyli zalewam dużą łyżkę siemienia trzema łyżkami ciepłej wody, odstawiam na 10min, mielę owoce, albo jak nie mam czasu to tylko rozgniatam z grubsza widelcem (ostatnio banany i truskawiki) a potem dodaję siemię, taki koktajlowy mus jest pycha a siemienia w sumie nie czuć
drugi sposób to właśnie klasycznie z wodą, zalewam siemię ciepłą wodą, odstawiam i pije. przyznam że na początku piłam z zatkanym nosem, smak mnie strasznie obrzydzał :/
co do wcierek to ja używam tylko domowych i jest super najbardziej lubie kawową, podobno przyciemnia włosy, ale u siebie tego nie zauważyłam, różnica jest pewnie na blond włosach. w każdym razie do kubka wsypuję dużą łyżkę kawy i mix ziół, tego co mam akurat pod ręką- rozmaryn, pokrzywa, skrzyp, tymianek, rumianek, szyszki chmielu, zielona herbata, mięta, czasem wrzucam też pokrojony ząbek czosnku i to wszystko zalewam gorącą wodą, przykrywam i odstawiam na kilka godzin. obawiałam się zapachu czosnku, ale kawa pachnie tak intensywnie, że nic innego nie czuć wcieram wieczorem na całą noc, albo na godzinkę przed myciem, a gdy po myciu, to rozcieńczam napar z wodą i dodaję kilka kropel soku z cytryny, przedłuża świeżość włosów wcierki trzymam w lodówce i przygotowuję taką porcję do wykorzystania mniej więcej w ciągu tygodnia

Dobry pomysł z koktajlami owocowym+ siemię nie wpadlam na to a teraz lato to można pic! Jutro lecę po truskawki)) wcierka tez ciekawa, nie piecze skalp od mięty i czosnku? Mogłabym robić z kawa ale mam tylko pokrzywe i skrzypokrzywe, miętę w ekspresowych torebkach herbaty może rumiankowa z miodem tez sie nada? Wielkie dzięki za pomysł

Dodawanie do płatków tez ekstra bo jem codziennie rano, obecnie ciniminis ale mam tam jakieś glutenfree jeszcze

Co do czarnej rzepy odezwę sie jutro bo juz teraz mi sie oczy kleją i dopiero sie zorientowałam ze istnieje cis takiego jak multi odpowiedz hah. Dobranoc




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201605161428]

Czy wy wiecie, że ja was nieźle przekłamałam z tymi 4 miesiącami
Patrze dziś w kalendarz, bo sprawdzałam , kiedy czas na kolejną wizytę u fryzjera. I co ja widzę: owszem w lutym robiłam farbę u fryzjera, ale potem w swej głupocie zrobiłam jeszcze jedną 7 kwietnia :O Co daje dwa miesiące A ja się tak martwiłam, że mam słaby przyrost, Chociaż w dalszym ciągu wydaje mi się mały nawet jak na 2 miechy...wrzucam fotaszka.
W przyszłym tygodniu dostaną farbę, ale z pominięciem odrostu., bo co widać na drugim bodaj zdjęciu - w słońcu są już klasycznie rude.

Jejku, ale mnie tu dawno nie było. Wpadłam pochwalić się, że ścięłam rozjaśnione pasma i mam już naturalne włoski Poszło z 20 cm, czyli ponad półtora roku zapuszczania. Wrzucam zdjęcia:
1. Przed obcięciem
2. Po obcięciu, bez lampy
3. Po obcięciu, z lampą błyskową

Śliczny kolor! I na pierwszym zdjęciu świetnie widać jak ogromna jest różnica między stanem naturalek, a farbowanych.

[201608191619]

Napisane przez branzoletka

Witaj gadulo
Rozgosc sie u nas opowiadaj i wrzucaj fotki

Osobiscie raczej tez bede nakladac cassjie jako odzywke ale tylko pare razy na calosc aby odzywic cebulki i dla zgladzenia puchu.Tez polecam farbowance raz na jakis czas potraktowac henna dla polysku i pozbyciu sie zniszczen na powierzchni wlosòw

Myslalam nawet o wyròwnaniu koloru z odrostem jak blisko sie da(henna) ale obawiam sie za duzego szoku przy ciemnym kolorze i ze za chwile bede chcisla rozjasnic co nie co wiec wole stopniowac sobie doznania

Będę się starać ograniczać objętość postów- po prostu sama nie przepadam jak się kto nowy na forum pojawia(generalnie) i rzuca tylko zdawkowe "cześć", zawsze fajniej jak choćby parę zdań o sobie napisze. Tu o tyle łatwo, że watek tematyczny
Inna rzecz, że owszem nieraz jak się rozgadam to nie ma przebacz


Fotki i opis "przeżyć"(tak, tak kolejny ale już na spokojnie:hahaha) wrzucę po myciu po hennach(tak- liczba mnoga, dziś położyłam drugą warstwę, tym razem na ponad 2h- ach, skrajności).

Ja z cassią zrobiłam opcję nie typowej odżywki, tylko zostawiłam na noc i trzymałam 2h- wtedy rozjaśniła i to mocno, a ja się uśmiałam bo liczyłam tylko na zloty refleks(pal licho, że mi taki chyba nie bardzo pasuje)
zostało mi trochę paćki w zamrażalniku- teraz juz tylko jako odżywkę planuję wykorzystać- 15 minut i koniec, nie chcę ocieplenia. Ale to i tak najwcześniej za jakiś miesiąc/dwa pewnie bo teraz jest ten motyw z Orzechowym Brązem//znaczy na ten moment z zielonkawym w umie zawsze myślałam żeby sobie zafarbować zielone pasma ale się nie złożyło- to akurat mam, jak wracam do naturalnych

Jestem z tego zabiegu bardzo zadowolona ale ja miałam tak drastyczne zmiany kolorów na głowie, że już nie robią na mnie żadnego wrażenia.... ale jak u Ciebie miałoby się to skończyć szokiem to rzeczywiście nie ma co

[monika1983k]

TheUnlike oj tam, oj tam, ważne, ze juz nie farbujesz

moja "miesięcznica" dopiero jutro, ale dzis przypadło mi mycie włosów, więc zrobiłam im świeżutkie zdjęcia, mam bejbika przy samym czole, który kręci się jak świński ogonek (zdjęcie 1) odrost pełne 3 cm, w niektórych miejscach ponad 3, ale tego nie liczę, ważne sa tylko naturalne włosy

[klaudek884]

Napisane przez branzoletka

GRATULACJE! ale gdzie flaszka i torcik,bo trzeba to jakos ekhe To powinno byc glosne i powinnysmy swietowac gdy ktòras z nas obwiesci to magiczne zdanie: MAM JUZ NATURALNE WLOSKI

Dziękuję Niby jest co świętować, ale po tylu miesiącach zapuszczania jakoś NATURALNIE to przyjęłam hehe. Oczywiście cieszę się, ale jest pewna maleńka tęsknota do farbowania...to jest trochę jak nałóg

Co do szybkiego przyrostu to u mnie najlepiej się sprawdziło wcieranie kozieradki, 2 cm na miesiąc. Potem w kolejności postawiłabym na drożdże. Siemię lniane, pokrzywa, skrzyp polny, nawet wcierka Babuszki Agafii: żadne z wymienionych nie dało mi zadowalających efektów.

Dziewczyny powodzenia w zapuszczaniu!

[Callen]

Załamałam się trochę dzisiaj jak zobaczyłam stare zdjęcia z długimi włosami aż chciałam sobie dokleić ale potem pomyślałam jak bardzo były wkurzające z tym swoim puszeniem się i masakrycznym plątaniem. Trochę mnie demotywuje koleżanka a raczej jej włosy - za szybko jej rosną, przestała je farbować w kwietniu pod koniec a ma już sporo dłuższy odrost od mojego
Kiedy te włosy odrosną? nie czuję się źle w krótkich ale wolę długie

[201605161428]

Napisane przez Callen

Załamałam się trochę dzisiaj jak zobaczyłam stare zdjęcia z długimi włosami aż chciałam sobie dokleić ale potem pomyślałam jak bardzo były wkurzające z tym swoim puszeniem się i masakrycznym plątaniem. Trochę mnie demotywuje koleżanka a raczej jej włosy - za szybko jej rosną, przestała je farbować w kwietniu pod koniec a ma już sporo dłuższy odrost od mojego
Kiedy te włosy odrosną? nie czuję się źle w krótkich ale wolę długie

Ja juz nie moge z moim bobem, wiec to znam. Pamietam jak scinalam w styczniu, wszyscy mi wpierali ze do wakacji bede miec znowu do lopatek. A tu okazaly sie tak zniszczone, ze w kwietniu musiala znowu ciachac i lato zastalo mnie dalej z bobem :/ Tesknie za falami do lopatek...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Callen]

Też tęsknie za falami których i tak nie miałam przy tym rozjaśnianym, spalonym puchu do tego wkurza mnie rudość na mojej czuprynce ale powtarzam sobie że nie po to ścinałam włosy żeby znowu je niszczyć a na dodatek czego bym nie nałożyła na ten łeb skończę z rudym

[201605161428]

Napisane przez Callen

Też tęsknie za falami których i tak nie miałam przy tym rozjaśnianym, spalonym puchu do tego wkurza mnie rudość na mojej czuprynce ale powtarzam sobie że nie po to ścinałam włosy żeby znowu je niszczyć a na dodatek czego bym nie nałożyła na ten łeb skończę z rudym

Bo rudy to taki perfidny kolor, ze co nie nalozysz i tak zawsze cholerstwo wyjdzie na wierzch ^^

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dboom_]

I ja też. Niby dobrze czuję się w krótkich, są wygodne i 'łatwe w obsłudze', ale tęsknię do długich kłaczków.. Jak sobie przypomnę jak ładnie opadały na plecy, jak się plątały gdzie się dało No niech te włosy rosną nam wszystkim szybciej wyobrażacie to sobie? obudzić się jutro rano z +10cm przyrostu, co to by było za szczęście
alkor czekamy na zdjecia!

[201608191619]

Napisane przez TheUnlike

Bo rudy to taki perfidny kolor, ze co nie nalozysz i tak zawsze cholerstwo wyjdzie na wierzch ^^

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie bez powodu mówią, ze jak rude to złośliwe

Napisane przez "Dboom"_

alkor czekamy na zdjecia!

Zdjęcia będą jak się kolor ustali i po pierwszym myciu czyli pewno w poniedziałek Na razi wychodzi na to, ze chyba przedobrzyłam z ta druga henną, no ale zobaczymy końcowy efekt

A w załączniku foto gdzie dobrze widać odrost(sprzed cassi, ale kolor lekko przekłamany- fota w dość ciemny pomieszczeniu-światło z innej jego części plus ognisko, po nocy, z lampa, fotograf nie był trzeźwy), a tak konkretnie z dn. 31.05.

//Stan kłaków opłakany jak zawsze na zawodach