|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2014-08-05, 14:56 | #1081 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 530
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Cytat:
1 raz badałam prolaktyne- grudzień - dzien przed okresem wynik kosmiczny 3 razy ponad norme 2 raz badałam prolaktyne w marcu podczas pobytu w szpitalu w 21 dniu cyklu prolaktyna na granicy normy 3 raz prolaktyna badana w czerwcu - 3 dzień cyklu wynik idealny pośrodku normy ! Niewiem czy pamiętasz jak tu na forum zamartwiałam się o ta pdowyższoną prolaktynę a okazało sie ze jest normach. |
|
2014-08-06, 09:03 | #1082 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Masz racje. Lekarz odpisal kazal powtorzyc badania prolaktyny.
Harubii te wlosy co dodalas to na sucho wyciagnelas?? Ile tam ich bylo? Zawsze tyle wyciagasz?
__________________
WALCZĘ O WŁOSY |
2014-08-06, 10:18 | #1083 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 530
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Cytat:
Tak te włosy to na sucho wyciągnięte, niewiem ile ich było nie policzyłam. Nie zawsze tyle wyciągam, raz jest lepiej a raz gorzej. Ale przez cały okres mega wypadania ktory mialam od października do kwietnia wyciągałam dwa razy tyle włosów co na zdjęciu. Po prostu włosy mi wychodziły całymi pasmami z głowy |
|
2014-08-06, 14:30 | #1084 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 43
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Niestety też włosy tracę przez stres, a skóra głowy jest napięta i mam wrażenie, że bolą mnie mieszki włosowe. Czy to w ogóle możliwe?
|
2014-08-06, 15:02 | #1085 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Cytat:
Cytat:
Laski co radxicie źafarbować się? kolor mam strasźnie wyblakły,ź cźarnych włosów nić nie źostało... Korci mnie xeby źafarbować.
__________________
WALCZĘ O WŁOSY |
||
2014-08-06, 17:26 | #1086 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 530
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Cytat:
Pomogła sama dieta, ćwiczyć mi sie nie chce za bardzo , czasem jeżdże na rowerze tylko. Na dodatek na tej mojej diecie pozwalam se 3-4 razy w tygodniu na słodycza albo kawałek pizzy. Grunt to nie przesadzić z niedozwolonym jedzeniem a te zdrowe powinno stanowic większość diety. No ale dziś w koncu ruszyłam zadek i zaczełam ćwiczyć cardio z Mel B, No właśnie ja chudnę w mega tempie. Ja właściwie naturalnie nie jestem grubsza tylko szczupła. Gdybym całe zycie jadła normalnie a nie opychała sie dzien w dzien slodyczami i MCdonaldem nigdy nie byłabym otyła. ---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ---------- Oczywiście że to możliwe. Stres to najczęstsza przyczyna utraty włosów, a podobno osoby w trakcie łysienia często boli skóra głowa. Pisała o tym Pani Ilona Junga na swoim blogu |
|
2014-08-06, 17:26 | #1087 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 201
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
dzamatasi ja bym Ci odradzała farbowania. Ja zafarbowałam w ubiegłym roku pod koniec maja gdy już było gorąco, to tak je osłabiłam tą farbą, a skóra głowy też nie była pocieszona, bo miałam przez 2 tygodnie smalec nie skórę. Może poczekaj jeszcze z miesiąc, jak już temperatury będą mniejsze.
Wiadomo, że normalnie to nikomu to nie zaszkodzi, ale nam byle pierdoła potrafi wszystko zepsuć i podrażnić skalp. Ja też mam teraz takie wyblakłe, a na słońcu nie siedzę, ale na jesień zafunduję sobie hennę W ogóle skróciłam włosy o 7 cm i teraz sięgają mi tak do końca szyi. Szału nie ma, ale taki mysi ogonek już wisiał Zauważyłam, że teraz moim problemem jak w ubiegłe wakacje nie jest przerzedzony szczyt głowy, tylko nad uszami - ręce opadają, bo tam też wcierki lądują. oaleksandra tak, jest możliwe napięcie skóry głowy przez stres. Sama tak miałam i potrafiło trzymać tygodniami. Wcierki nic nie dawały rady, a przy każdym przerzucaniu pasm włosów na jedną czy drugą stronę odczuwałam ból, to było takie nienormalne, ale właśnie przez napiętą skórę głowy. Pomogło mi wcieranie ciepłego olejku rycynowego czy łopianowego w skórę głowy. Masz może zaróżowioną? Harutobi89 jeszcze raz napiszę, ale zazdrość koloru włosów, taki jaśniutki blond No szybko chudniesz tylko pozazdrościć, do września to dobre 20 kg zgubisz |
2014-08-06, 22:26 | #1088 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
No. Harubii ma mega kolor. Wydaja sie te wlosy zdrowe. Ja niedsc ze mam jasne juz wlosy brzydki jasnorudy braaz to do tego pasemka blond.. wiec nie wiiem czyto moze siwe wlosy sa.ogolnie chyba wolalabnym zeby one juz wszystkie wypadly bo jeszcze kiedys chociaz kolor ladny byl a atreaz wlosy i kolor ujowy.odechciewa sie wszystkiego. Sory za marudzenie. Ale wkurza mnie ze nawet odcien wlosow sie zmienil i tak naprawde nie wiadomo od czegoo. serio jak sie na mnie spojrzy to widac ze cos ze zdrowiem mam wychudzonna,pryszczata z wlosami jak 80 latka.
Juz nie marudze,musialam sie wygadac bo mam ochote cos rozebac a najleiej siebie.
__________________
WALCZĘ O WŁOSY |
2014-08-07, 10:06 | #1089 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 530
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Dzięki za miłe słowa dziewczyny, włosy sie wydają zdrowe ale szkoda że nie trzymają się głowy
|
2014-08-07, 11:00 | #1090 | ||
我相信我可以
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: deep within my soul
Wiadomości: 810
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Cytat:
Cytat:
|
||
2014-08-07, 15:38 | #1091 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 201
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
dzamatasi podobno za siwe włosy odpowiadają witaminy z grupy B. Ja nie uzupełniałam, ale dużo jadłam produktów z tą witaminą i nie mam teraz siwych włosów, a rok temu pojawiało się już całkiem sporo.
Mi się wydaje, że u Ciebie to może być z tarczycy z tym kolorem, a jakieś okazy na twarzy to wiesz, jesteś jeszcze młoda, masz prawo je mieć, gorzej jak się dobija do ćwierćwiecza a tu nadal potrafi wysypać |
2014-08-07, 19:39 | #1092 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 530
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
hmm u mnie jeszcze nie ma siwych włosów ale to genetycznie raczej moja mama ma 44 lata i tez jeszcze nie ma siwych.
w ogóle to nie chce nic mówić ale najlepszym źródłem witamin z grupy B jest piwo. Edytowane przez Harutobi89 Czas edycji: 2014-08-07 o 19:41 |
2014-08-07, 20:28 | #1093 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Piwo? Przez to ze ma drozdze? Ale ono ma duzy ig,wiec u mnie odpada picie jego. Poza tym niedobre jest:d
Tak z grupy B wlosy jasnieja/siwieja ale tez od. Niedoboru zelaza, miedzi i cynku a co lepsze niedobor cynku potrafi rozwalic. Cala gospodarke hormonalna strasznie to wszystko namieszane... Niedobor miedzi objawia. Sie anemia,odbarwieniem wlosow! Zawyczaj pojwia sie jego. Niedobor przy braku estrogenow! W czasie menopauzy Harubii Ty pisalas,ze lykasz zelazo? A jakie? Bo po moim cos mam problemy zoladkowe... Chyba musze zmienic.
__________________
WALCZĘ O WŁOSY Edytowane przez dzamatasi Czas edycji: 2014-08-07 o 20:32 |
2014-08-07, 20:56 | #1094 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 530
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Cytat:
http://testosterone.pl/image/cache/d...kk-600x600.jpg ale nie polecam bo jest drogie opakowanie prawie 19 zł w super pharm i jest dla kobiet w ciązy haha... zawiera strasznie dużo kwasu foliowego.... po nim nie chudlam wszystko mi sie zatrzymywalo w organiźmie.. ja sobie kupie coś tanszego w aptece i bez takiej ilości kwasu foliowego |
|
2014-08-07, 23:03 | #1095 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 201
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Gdyby gdzieś zostało udowodnione, że po picu piwa łysina gęstnieje to pewnie nie byłabym już na tym forum, tylko w klubie AA
Zrobiłam dzisiaj peeling z cukru i włosów poleciało z czesaniem prawie 150, ech po co ja to liczyłam... niedługo wyprawa po kolejną flaszkę loxonu, parszywe życie. |
2014-08-08, 13:10 | #1096 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 530
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2014-08-08, 13:56 | #1097 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Cytat:
Cytat:
Zapisałam się do dermatologa na wtorek. Ciekawe co powie i czy w ogole spojrzy w głowę a nie zza biurka "przecież ma pani włosy"oj wkurzyłabym się wtedy
__________________
WALCZĘ O WŁOSY |
||
2014-08-08, 14:35 | #1098 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 201
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Mnie też szlag by trafił, gdybym kolejny raz poszła na prywatną wizytę i dostała diagnozę zza biurka. Teraz mnie to już śmieszy, że lekarka potrafiła określić to, że mam przetłuszczoną skórę głowy nie dotykając jej, tylko wychylając się zza biurka. Czasami brak słów, oni to tylko potrafią zaoferować morfologię, loxon, powiedzieć, że teraz robią świetne peruki, albo już na początku rozpoczynać gadkę, że przecież ma pani włosy, mi też wypadają a jestem lekarzem ... Później wysyłają do ginekologa a ten nie lepszy, bo ich ulubione zajęcie to przepisywanie antyków jak leci bez badań, bo przecież to landrynki dla kobiet.
Uszanowanko dla medycyny w tym kraju |
2014-08-08, 15:42 | #1099 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 311
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Cytat:
__________________
|
|
2014-08-08, 22:08 | #1100 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 530
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Onato rozmawiam z koleżankami które mieszkają w UK Niemczech i gdzieś po całej Europie są rozstrzelone i tam jest tak samo albo i jeszcze gorzej podobno !!
Moja przyjaciółka z Londynu mówi że w Anglii lekarz potrafi wyjąc przy Tobie medyczne książki i szukać Ci w nich choroby !! Niewiem w jakim kraju medycyna stoi na wysokim poziomie ale obstawiam USA/JAPONIA/KOREA POŁ. |
2014-08-09, 01:40 | #1101 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 201
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Medycyna stoi na wysokim poziomie tylko w serialach
Ten szpital w serialu Lekarze, no sorry to wygląda jak wyimaginowane miejsce nie z tej planety. Dziewczyny choruje mi pies, siedzę i wertuję internet, bo u mnie wokół tacy weterynarze, że tylko potrafią leczyć nosówkę, przepisać witaminę i tabletki na odrobaczenie. Ma sztywny chód tylnych łap, dostała miesiąc temu tabletki i 0 poprawy, wręcz gorzej!!! Fakt, jamniczka skończy w październiku 13 lat i takie choroby są normalnością u takich ras, ale szlag mnie trafia, że leki kosztowały łącznie 300 zł i jest jeszcze gorzej. Weterynarz pyta się mnie, a jak pani myśli, na co może pies cierpieć? To ja byłam na weterynarii czy on?! 2 h spędziłam na wertowaniu internetu i wyobraźcie sobie, że na stawy u ludzi jak i zwierząt dobrze działa siemię lniane i tran. + maści rozgrzewające wymieszane z kremem. (chyba zacznę leczyć się z własnym psem) Przepraszam, że zrobiłam na chwilę wątek weterynaryjny, ale aż się we mnie gotuje, bo nie po to idę z psem do poradni który się męczy, przewraca i cierpi, żeby słuchać takiego steku bzdur. Oczywiście nie zapłaciłam, bo za co. Jak widać tu też lekarze od zwierząt mogą podać sobie rękę z dermatologami i innymi gwiazdorami medycyny. Szkoda mi jej, bo mieszkamy na piętrze i do pokonania ma 15 schodów, teraz jestem w domu to ją znoszę i wnoszę na zewnątrz, ale jak wyjadę to cienko, bo pech chciał, że i moja mama ma problemy ze stawami i nie będzie jej tak znosić. Ech, musiałam się wygadać, bo to moja mała towarzyszka od 13 lat |
2014-08-09, 06:07 | #1102 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Cytat:
Nie masz z co przepraszaac,czasmi fajnie jest pisac oo czym innym niz o wlosach.jesli o mnie chodzi moge o zwierzakach rozmawiac caly czas. Baardzo mi przykro z powodu pieska. To siemie lniane i tran piesek polknie? Dziwne,ze na takich weterynaarzy trafiasz. Zawsze wydawalo mi sie,ze sa to ludzie z powolnia,kochajacy zwierzaki i starajacy sie im pomoc.. sama mialam staz w klinice wete i to jak weterynarz byl oddany ziwerzakoom,widac,ze robi to z pasjii. Sam powiedziial,ze zwierzaki wooli bardziej niz ludzi. Tylko wlasnie oni maja gorzej bo psinki czy inne zwierzeta nie powiedza co im dolega,musza sie tak naprawde domyslac... Mam nadzieje ze psince sie polepszy,zdawaj relacje coo u niej A noo szpital z lekarzy to marzene,chociaz w pl sa tez na takim poziomie. W Krakowie jak bylam to wcale nie gorszy od tego z lekarzy,ale prywatny... Lekarze sa wszedzie dobrzy i paprance. Zalezy chyba czy poszli z powolania czy dla kasy...
__________________
WALCZĘ O WŁOSY |
|
2014-08-09, 06:09 | #1103 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 311
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Onato, sprawdź czy siemię i tran nie są w jakiś sposób toksyczne dla psów, jeśli w ogóle da się taką informację uzyskać. Tylko przypuszczam, że takie leczenie trochę potrwa a Twoja towarzyszka odczuwa ból/dyskomfort już teraz - i dlatego *urwa weterynarz powinien dać coś co jej pomoże, a nie próbować. Też w swoim mieście mam kiepskich wetów. Była jedna, idealna, oddana swojej pracy, przeinteligentna, z szóstym zmysłem do tego co robi...i co? Leży w łóżku w stanie wegetatywnym. Taka jest właśnie sprawiedliwość!
Wiem, ze są osoby, którym na stawy ulgę przynosi ciepło a innym zimno i to też trzeba sprawdzić.
__________________
|
2014-08-10, 20:09 | #1104 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 530
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Dziewczyny biorę już Bio Silicę ponad tydzień i stwierdzam że jest słabsza niż Revalid. po tygodniu brania Revalidu jedna tabletka dziennie paznokcie byly twarde jak kamien a rzęsy grubsze , chociaz efekty na włosach żadne przez 5 miesięcy brania ale po bio - silicy nie ma takich efektow na paznkociach i rzesach ja po revalidzie.
|
2014-08-10, 20:10 | #1105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 201
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Dzięki dziewczyny za dobre słowo
dzamatasi tak, mój pies to świetny pacjent, tabletka wepchana w kawałek pomidora, albo serka i po sprawie Niestety, ale niedaleko naszej dzielnicy jest taki weterynarz który potrafi jedną igłą od strzykawki zaszczepić kilkanaście psów. Nie będę mówić jakie mogą być tego skutki, bo każdy może się domyślić, ale dziwne, że każdy tutaj cicho siedzi jakby im nie zależało na własnych zwierzakach. Ja nie złapałam za rękę tego weterynarza, więc nigdzie nie będę tego zgłaszać, ale strzykawkę powinien napełniać przy właścicielu zwierzaka. Poszłam do innego weterynarza, dostała coś na kręgosłup i chyba jest lepiej, biega na swój sposób, ale apetytu ten pies nigdy nie traci Constanca tran nic nie zaszkodzi, ale podaję jej co drugi dzień, a później nawet co trzeci. Większą odporność będzie miała, stawy lepiej będą spełniać swoją rolę. Z tym siemieniem to też jest trochę prawdy, że działa dobrze na stawy. Miałam kilka lat temu niemiłą kontuzję kolana, nawet po długim leczeniu jak chodziłam po schodach to gruchotało mi kolano jak u 70-letniej kobiety, bałam się praktycznie biegać. Jak zaczęłam pić siemię i dosypywać do każdego posiłku tak wszystko ustąpiło, jedyne co odczuwam to podczas zmiany pogody. Dobra, koniec perypetii na temat stawów Jak tam dziewczyny kłaki i samopoczucie? Ja niby nie narzekam na brak zajęć, a od dwóch dni wertuję stare komentarze dziewczyn w wątkach z łysieniem na wizażu - ogromna kopania wiedzy. Dla mnie jest nie do ogarnięcia mieszanie półproduktów z biochemii urody. Muszę założyć zeszyt ze wszystkimi przydatnymi poradami. |
2014-08-10, 20:15 | #1106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 311
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Onato, też siedzę i przeglądam..od euforii przechodzę w przygnębienie. Normalnie sinusoida. Też mam notatki i sama nie wiem. Nie wiem od czego zacząć. Cykam się czy dobrze to zrobię.
__________________
|
2014-08-10, 20:42 | #1107 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 201
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Cytat:
Łykałam 3 lata temu silicę i efekty były zerowe, tak samo jak belissa. Z revalidem też próbowałam, ale po trzech kapsułkach na dzień strasznie bolał mnie żołądek, zmniejszyłam ilość, ale później nie kupiłam kolejnej paczki, może kiedyś do niego jeszcze wrócę. ---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ---------- Constanca mam takie same odczucia, bo im więcej czytam tym bardziej nie wiem czy to co robię ma sens. Dziewczyny naprawdę sporo łykają, wcierają, choć wiem też, że co za dużo to niezdrowo. Na pewno chciałabym przejść przez jakąś kilkutygodniową dietę oczyszczającą, ale teraz nawet nie ma o tym mowy. Muszę być na mieszkaniu studenckim i sama robić zakupy, tak by nic nie kusiło. U mnie jest jeszcze taki problem, że na początku jestem napalona jak szczerbaty na suchara, a później euforia mija i przeradza się w słomiany zapał. Pojawia się masa pytań, raz czy to ma sens, a dwa zdaję sobie sprawę, że będę osłabiona i w kółko będę myśleć o jedzeniu. Zastanawia mnie też jeden fakt, ktoś na forum wspomniał, że łykał dwie tabletki solgaru v75 prze 2-3 miesiące, a później przeskoczył na jedną tabletkę na dzień. Wyniki i odrost były super, a wypadanie znikome. Myślę jeszcze o wprowadzeniu loxonu 5%, tak 2x w tygodniu, do dermatologa ani pierwszego kontaktu nie pójdę, u mnie w aptece każdy lek bez recepty sprzedadzą. Muszę uderzyć na jesień z każdej strony, na razie traktuję wakacje jako przerwę od supli, ale muszę konkretnie rozkminić co kupić, wcierać, łykać tak by nie przedobrzyć i nie nabawić się podrażnienia. Najgorsze to nie robić nic. Jak rosną młode włoski, to też ciężko je zobaczyć i liczyć, że to przykryje łysinę. U mnie muszą mieć z dobre 20-30 cm, żeby się 'położyły' i zakryły skalp, tak to są cienkie i nic to nie daje. Np. przy grzywce, skroniach jest masa małych włosków, ale pociemniały dopiero jak osiągnęły tak z 10 cm, tak to były jasne i praktycznie nic nie ratowały. Grunt to trzymać je przy życiu by nie wypadały te młode, na objętość kucyka nawet nie patrzę, pomyślę o tym za 5 lat, gdy może wszystko się wyrówna, oby. Generalnie gdyby nie zdjęcia, robione nawet na ślepo telefonem, ciągle wydawałoby mi się, że nic na tej głowie się nie zmienia, ale jednak coś tam rośnie. Łyse nie będziemy, bo gdyby tak miało być to ja już dawno przecierałabym czerep szmatką, może kłaki wypadają, ale musi też coś rosnąć, skoro jest tak jak jest! |
|
2014-08-11, 00:17 | #1108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 201
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
chiao znalazłam w sieci taką informację:
Ból różnie umiejscowiony na głowie uciążliwy przy przekładaniu włosów z jednej strony na drugą, to tak zwana przeczulica skóry głowy.Występuje gdy brak poszczególnego składnika cebulkom włosowym. Warto zaopatrzyć się w suplementy diety o bogatym składzie witaminowym, jak i pobudzać skórę głowy masażami, oraz odpowiednio dobranymi tonikami i wcierkami. Coś w tym pewnie jest, bo aktualnie takiego zjawiska nie odczuwam, a leję na skórę głowy dwa płyny ze sporą ilością alkoholu, więc mogłoby wystąpić napięcie i przesuszenie, a tym samym takie odczucie na skórze głowy. |
2014-08-11, 01:43 | #1109 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
Ja znowu zaczelam na kafeterie wlazic,czesto pojawia sie toczen... Narazie kasy nie mam,zeby zrobic badania.
Musze bardziej skupic sie na tarczycy,nie moge unormowac tsh:/ zauwazylam,ze powyzej 2 zaczynaja mi brwi leciec.wiec nie dziwota ze i wlosy dalej wypadaja. Cieszcie sie ze Wy z niaa problemow nie macie
__________________
WALCZĘ O WŁOSY |
2014-08-11, 20:54 | #1110 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 201
|
Dot.: Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy
dzamatasi ja bym nie szukała dalej, Ty już masz tak sporo bonusów od życia, tarczyca + wieczne ograniczenia w produktach spożywczych, cukier; nie zamartwiaj się i reguluj to co masz teraz nie halo, a na brwi i rzęsy podobno spoko działa ekstrakt z pestek winogron.
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:20.