Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

[meryy82]

Napisane przez Pomidora

Ale ja chyba za rzadko się udzielam, żeby do klubu dołączyć Ale dzięki
Ja myślałam, że przy drugim dziecku to będzie mniej abstrakcyjne. Ale nie - nie wyobrażam sobie, ze zaraz w mojej sypialni znowu będzie noworodek No i jak sobie przypomnę nieprzespane noce i pierwsze dni po cc, to dla mnie nie do ogarnięcia


Ja jestem wielkim zwolennikiem szczepienia na nfz, mój był tak szczepiony. Do tego tylko jedna płatna szczepionka - na pneumokoki, ze względu na mój zawód. Niczym dodatkowym nie szczepię.




Dziewczyny, ja muszę dociągnąć do 16 - jak któraś chce rodzić to chętnie oddam moje skurcze Wystarczy, ze przejdę do ubikacji i już mam masakrę. W nocy dziś były bardzo bolesne, ale w końcu się uspokoiły. Ja się co noc kładę cała w strachu, ze mi wody odejdą, a przed 16 nie mogą!!! Właściwie to mogą, bo mam 39 tc, ale ja nie chcę bo mój lekarz na urlopie

A w ogóle to dziś pięknie na dworze i zazdroszczę dziewczynom, które mają już maluszki przy sobie i mogą z nimi wyjść na spacer

no fakt rzadko się udzielasz, ale idzie ci coraz lepiej

a czemu wybierasz szczepionki na NFZ, bo ja się ku nim skłaniam, czytam, że najmniej obciążają organizm, bo są rozbite. Nie tak jak te 5w1 czy 6w1

a na spacer też możesz iść tyle że w dwupaku

Napisane przez ridja devojka

Uuuuu, chyba wody

chyba, to ja mogę złowić wieloryba
idę się ogarnąć bo w takim stanie nie mogę panikować

lepiej, żeby to nie były wody bo kurier jedzie z ubrankami dla Matyldy

[Ewelina9033]

witam czy któraś widzi na stronie internetowej katolog "dla dziecka i mamy" Ja nie moge go otworzyc , ciagle sie pokazuje by wybrać lokalizacje. a Jestem Bardzo ciekawa czy cos jest dla mnie

[Pomidora]

Napisane przez meryy82

no fakt rzadko się udzielasz, ale idzie ci coraz lepiej

a czemu wybierasz szczepionki na NFZ, bo ja się ku nim skłaniam, czytam, że najmniej obciążają organizm, bo są rozbite. Nie tak jak te 5w1 czy 6w1

a na spacer też możesz iść tyle że w dwupaku

Ale z udzielaniem się lepiej nie będzie - mój starszak zabiera mi za dużo czasu i stąd moje skoki udzielawcze

Dużo czytałam o szczepionkach zanim zaszczepiliśmy Tymka. I zapewne każdy może sobie wyrobić swoją opinię, ale moja jest taka - szczepionki starszego typu są sprawdzone na pokoleniach dzieci (na nas!) i dają dużo mniej skutków ubocznych od szczepionek skojarzonych. Są sprawdzone na dłuższą metę - te skojarzone wprowadzono dopiero kilka lat temu i ich działanie długodystansowe jest niesprawdzone. Podejrzenia dotyczące występowania autyzmu czy NOPu są związane ze szczepionkami skojarzonymi. Przez to, że muszą być zmieszane w jednej dawce, muszą mieć wspomagacze (jakiś czas temu głośno było o rtęci!), które połączą te szczepionki. Dla mnie osobiście wydawały się bezpieczniejsze i zdania nie zmieniłam. Jedynym głosem za szczepionkami skojarzonymi było jedno wkłucie. Bo o kwestie finansowe nie chodziło. Przejrzeliśmy za i przeciw i wybraliśmy tak. Natomiast problem szczepionek jest tak skomplikowany, ze każda musi go zapewne sama rozwikłać i każda chce jak najlepiej dla swojego dziecka. Ja się boję nadmiaru szczepionek, jedyne na co jeszcze szczepimy to pneumokoki, ale to dlatego, ze ja przynoszę z pracy naprawdę paskudne zarazki.

Co do spaceru - gdyby nie to, że muszę, ale to muszę dotrwać do 16 to pewnie bym poszła na spacer A tak od 1,5 tygodnia mam w nocy skurcze i nie mogę się rozpakować. Dlatego nie spaceruję, odpoczywam i nogi zaciskam

[meneq]

Napisane przez Panna Izabela

Lepiej jest ze szwami ściągalnymi, czy rozpuszczalnymi?



To mnie nie pocieszyłaś. Z moim strachem to psychika też swoje zrobi

U nas mógł być podobny problem, bo miałam termin na 9.09 a córka szwagierki urodziła się dzień przed moim tp. No ale problem się niestety rozwiązał... Chociaż teraz jakby się do końca roku udało zajść to mogłoby być znów to samo

Też miałam po porodzie dopiero. Na udzie. Bardzo mi je rozjaśnił bio oil, mało co je widać i nie wyglądają na rozstępy już.



Nie byłam nacinana, pękłam... Ale nie wiem gdzie nawet dokładnie a teraz to nie widzę blizny ani nic, w ogóle to tam mega dziwnie wygląda teraz. Wiadomo, o wszystko będę pytać...
Ale trochę mnie pocieszyłaś i z orgazmami też

Żelu??? O matko, ja w życiu niczego takiego nie używałam... A to nie wywołuje infekcji ani uczulenia?



Bo Ty już pewnie myślisz po japońsku?



No to może się unormuje...
Nie wiemy, miała sekcję robioną i w poniedziałek odbieramy wyniki. Może być tak, że się nie dowiemy i sama nie wiem, czy tak bym nie wolała. Boję się, że wyjdzie jakaś choroba genetyczna i dopiero się zaczną problemy...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Mysle bez uzycia jezyka. To chyba przyzwyczajenie, chociaz jak jestem bardzo zmeczona, to zdarza mi sie nagle cos po polsku powiedziec

[meryy82]

Napisane przez ridja devojka

Ma któraś z was coś takiego? Taki organizer do wózka? Bo oglądam i chyba się zdecyduję ale chętnie bym kupiła coś sprawdzonego.

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------



Zdarzają się
U mnie na studiach było tak: Na grupę 20 osób 3-4 facetów.
Minimalnie 1 był gejem.
Minimalnie 1 (ten sam lub inny) był totalnie poza rzeczywistością albo był brzydki/pryszczaty/dziwny
Maksymalnie jeden był normalny i zajęty

jak pracowałam/dorabiałam jako opiekunka przy jednym z wózków miałam coś podobnego. A ten akurat jest fajny, tylko ciekawe czy kubek termiczny/termosik tam się będzie trzymał, bo taki by się przydał

Napisane przez Pomidora

U mnie na studiach podobnie - mąż studiował rok wyżej Na jego roku było 12 facetów na około 100 osób. I bardzo szybko go zajęłam I do dziś uważam, ze Pana Boga za nogi złapałam, bo drugiego takiego ze świecą szukać

u mnie na roku było 2 facetów, no w porywach aż 3 tylko ten jeden gdzieś pojechała i przepadł bez wieści
za to własnie mój tż-ete studiował rok wyżej i tam było sporo facetów.

Napisane przez Małgosia89

meryy82 rodzisz?!

nie no przecież mówiłam, że ja po 20tym mogę

[Mediona]

Napisane przez Małgosia89

meryy82 rodzisz?!

Powodzenia meryy

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez Rybulka

Mój tż też urodził się z jedną stópką wykrzywioną, tylko teraz nie pamiętam czy do środka, czy na zewnątrz... Był przez parę miesięcy rehabilitowany i pomogło. Ma normalne proste nogi

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Meneq, ja się tak zastanawiam... Ciebie w szpitalu muszą pewnie traktować jak powiew egzotyki To tak, jak w polskim szpitalu Japonka nie miałaby szans przemknąć niezauważona Porozumiewasz się z personelem po japońsku czy angielsku?

Mam nadzieje ze moja dzidzia będzie miala zdrowa nóżki.

[party_girl7]

Merry zmieniaj wkładki, jak dalej będą mokre to pewnie wody!

[Mediona]

Napisane przez Sandrusia91

no i my już po wizycie.

mały ma to co podejrzewałam..

mamy mu ruszać paluszkiem i może się samo zrobić a nie musi no i pewnie czeka nas operacja jeśli samo się nie zrobi

w poniedziałek mamy wizytę u Profesora, co podobno bardzo dobry jest i specjalizuje się w tych sprawach od rąk itd więc zobaczymy co on powie.

Mam nadzieje ze rehabilitacja pomoze i nie bedzie potrzebna operacja.

[Sandrusia91]

też mam taką nadzieję. Narazie bawię się tym paluszkiem..

prostuje, zginam.. zobaczymy jak będzie ..

[party_girl7]

A od dziś widzę w gazetce w biedronce dady 1ki za 8,99 paczka 28szt,dobrze pamiętam ze normalnie taka paczka 14,99?

[CienSkrzydla]

Party tak przynajmniej u mnie mniej więcej taka cena. Ja tych jedynek mam 2 paczki... Myślicie ze trzeba by dokupić? Bo 2ojki też już czekają

[loudres]

Napisane przez malaja86

Chłopaka zawsze trzeba wychować. Ja mam czterech braci i wiem coś o tym.

E tam. Czasem są sami dobrze wychowani mój bardzo wcześnie nie mieszkał z mamą i musiał robić wszystko sam wiec życie zweryfikowalo i sam się nauczył dbać. A że lubi czystość wiec nie muszę mu mówić że ma odkurzyc. Mam czasem wrażenie ze on jest bardziej przewrazliwiony niż ja. pasi jak cholera. Nie lubi sprzątać łazienki i prasować. I może iść w wygniecionych ciuchach to jedynie mi przeszkadza ale widzi moje spojrzenie smoka i odrazu się przebiera

Napisane przez ridja devojka

Ma któraś z was coś takiego? Taki organizer do wózka? Bo oglądam i chyba się zdecyduję ale chętnie bym kupiła coś sprawdzonego.

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------



Zdarzają się
U mnie na studiach było tak: Na grupę 20 osób 3-4 facetów.
Minimalnie 1 był gejem.
Minimalnie 1 (ten sam lub inny) był totalnie poza rzeczywistością albo był brzydki/pryszczaty/dziwny
Maksymalnie jeden był normalny i zajęty

Fajnie wygląda! Obawiam się tylko że po pierwsze będzie przeszkadzał z moja ruchoma rączka po drugie xa dużo wszystkiego na przedniej rączce mam guziki do zawieszania torby i mogly by ze sobą się 'bić'. Nie chce też namieszać na wózku jak na targu narazie myślę że torba mi wystarczy bardziej myślałam u starszaka o pojemniku na kubek taki żeby sam juz mógł go sobie odstawić i zabrać.

[party_girl7]

Napisane przez CienSkrzydla

Party tak przynajmniej u mnie mniej więcej taka cena. Ja tych jedynek mam 2 paczki... Myślicie ze trzeba by dokupić? Bo 2ojki też już czekają

Ciężko przewidzieć ile się dostanie w prezencie tych jedynek, ale skoro taka fajna promocja to chyba kupie ze 2 paczki, jedną mam do szpitala tylko.

[ridja devojka]

Napisane przez Panna Izabela

Lepiej jest ze szwami ściągalnymi, czy rozpuszczalnymi?


Żelu??? O matko, ja w życiu niczego takiego nie używałam... A to nie wywołuje infekcji ani uczulenia?

Ja będę miała rozpuszczalne bo u mnie w szpitalu takie robią. Położna ze szkoły rodzenia mówiła, że lepsze są ściągalne i trochę się boję.

Yyy, no żel, lubrykant Czemu miałoby uczulać albo wywoływać infekcję? One są albo na bazie wody i gliceryny albo silikonu. Jak się obawiasz (chociaż bardziej podrażnień a nie infekcji) to ja osobiście polubiłam te silikonowe (np. ten) a jak się boisz uczulenia to możesz spróbować ten.
Fajne są rozgrzewające i smakowe ale to już może być ryzyko podrażnienia.

Napisane przez Pomidora

U mnie na studiach podobnie - mąż studiował rok wyżej Na jego roku było 12 facetów na około 100 osób. I bardzo szybko go zajęłam I do dziś uważam, ze Pana Boga za nogi złapałam, bo drugiego takiego ze świecą szukać

No dokładnie, jak tylko jakiś jest normalny to od razu zajęty

Napisane przez meryy82

jak pracowałam/dorabiałam jako opiekunka przy jednym z wózków miałam coś podobnego. A ten akurat jest fajny, tylko ciekawe czy kubek termiczny/termosik tam się będzie trzymał, bo taki by się przydał

Napisane przez loudres

Fajnie wygląda! Obawiam się tylko że po pierwsze będzie przeszkadzał z moja ruchoma rączka po drugie xa dużo wszystkiego na przedniej rączce mam guziki do zawieszania torby i mogly by ze sobą się 'bić'. Nie chce też namieszać na wózku jak na targu narazie myślę że torba mi wystarczy bardziej myślałam u starszaka o pojemniku na kubek taki żeby sam juz mógł go sobie odstawić i zabrać.

Ja właśnie poza torbą chciałabym coś takiego "pod ręką". Bo muszę mieć ze sobą zawsze picie (butelka, kubek termiczny), a taka kieszonka na telefon i inne podręczne rzeczy byłaby super przydatna. Obawiam się, że kupię a będzie przeszkadzał.

[201701300931]

Ja mam rozpuszczalne szwy, ale położna mówiła, że jakby coś przeszkadzało to można przyjechać na zdjęcie.

[elcia88]

Napisane przez party_girl7

A od dziś widzę w gazetce w biedronce dady 1ki za 8,99 paczka 28szt,dobrze pamiętam ze normalnie taka paczka 14,99?

Tak, zakupiłam jedna bo mam op psmpersa 44 szt a może zaraz 2 wejdą. Chusteczki z pudelkiem też w dobrej cenie jak ktoś lubi

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Merry jak tam, akcja się rozkręca?

[party_girl7]

A ciekawe jak oczarowana bo długo nie daje znać...

[malaja86]

Napisane przez loudres

E tam. Czasem są sami dobrze wychowani mój bardzo wcześnie nie mieszkał z mamą i musiał robić wszystko sam wiec życie zweryfikowalo i sam się nauczył dbać. A że lubi czystość wiec nie muszę mu mówić że ma odkurzyc. Mam czasem wrażenie ze on jest bardziej przewrazliwiony niż ja. pasi jak cholera. Nie lubi sprzątać łazienki i prasować. I może iść w wygniecionych ciuchach to jedynie mi przeszkadza ale widzi moje spojrzenie smoka i odrazu się przebiera







Fajnie wygląda! Obawiam się tylko że po pierwsze będzie przeszkadzał z moja ruchoma rączka po drugie xa dużo wszystkiego na przedniej rączce mam guziki do zawieszania torby i mogly by ze sobą się 'bić'. Nie chce też namieszać na wózku jak na targu narazie myślę że torba mi wystarczy bardziej myślałam u starszaka o pojemniku na kubek taki żeby sam juz mógł go sobie odstawić i zabrać.

Ja mam wychowanego, czasem musE coś powiedzieć ale robi.
Zaś moi bracia- każdy koło siebie umie ogarnąć i coś ugotować, ale wygodniej jak robi ktoś i wiem ze próbowali nic nie robić. Nie wyszło

[loudres]

Napisane przez ridja devojka

Ja właśnie poza torbą chciałabym coś takiego "pod ręką". Bo muszę mieć ze sobą zawsze picie (butelka, kubek termiczny), a taka kieszonka na telefon i inne podręczne rzeczy byłaby super przydatna. Obawiam się, że kupię a będzie przeszkadzał.

Pewnie jak nie kupisz to się nie przekonasz ja teraz rozmyślam nad jakimś termosem do butelki czy coś takiego co dłużej utrzymuje ciepło. Może wpisze go sobie na listę życzeń Hehe
Widziałam ostatnio extra kubek u pani gadżet w domu wstawialo się do ciepłej wody taka cześć z butelki później jesteś w podróży to np dziecko krzyczy ze jeść chce wlewa sz wodę wsypujemy mleko i wciskamy guzik i co.. mamy mleko 36.6 .. super sprawa ale kubek chyba kosztował 120 ziko. Jak dla mnie trochę dużo.. a i utrzymuje ciepło do 3 godzin.

[misiskuku]

Dzięki za kciuki, przydadzą się jutro ale na IP. Po 17.00 dowiedziałam się, że dziś mnie nie przyjmą bo nie ma miejsc. Jutro znowu KTG i walka o miejsce. Jestem wściekła!

[owieczkaa]

Witam się z domu. Jest cudownie, tata zakochany i rwie się do pomocy. Prawie biegiem uciekałam z tego szpitala... Ułożyło mi od razu jak tylko minęłam próg szpitala bo wiedziałam że mnie już nie zatrzymają. W domu od razu zjadłam i napiłam się do woli. Efekt - 30 ml ściągnięte w ciągu 5 minut. Dzisiaj spróbuję normalnie małego przystawic. Trzymajcie kciuki. Nadrobię trochę później jak nadrobie sen. Te które czekają - trzymam kciuki a te które tulą maluchy - gratulacje. Nie sądziłam że przynależność do takiej internetowej paczki to będzie takie wsparcie. Dzięki wam wszystkie dziewczyny.

[Sandrusia91]

my już po kąpieli

ręce i nogi się trzęsły,ale dałam radę

teraz tylko jeść i spać

[Panna Izabela]

Napisane przez meneq

Mysle bez uzycia jezyka. To chyba przyzwyczajenie, chociaz jak jestem bardzo zmeczona, to zdarza mi sie nagle cos po polsku powiedziec

A da się myśleć nie konkretnym językiem? Ja to myślę polskimi słowami w głowie, jak kiedyś się uczyłam ang to na lekcjach myślałam po ang

Napisane przez ridja devojka

Ja będę miała rozpuszczalne bo u mnie w szpitalu takie robią. Położna ze szkoły rodzenia mówiła, że lepsze są ściągalne i trochę się boję.

Yyy, no żel, lubrykant Czemu miałoby uczulać albo wywoływać infekcję? One są albo na bazie wody i gliceryny albo silikonu. Jak się obawiasz (chociaż bardziej podrażnień a nie infekcji) to ja osobiście polubiłam te silikonowe (np. ten) a jak się boisz uczulenia to możesz spróbować ten.
Fajne są rozgrzewające i smakowe ale to już może być ryzyko podrażnienia.



No dokładnie, jak tylko jakiś jest normalny to od razu zajęty





Ja właśnie poza torbą chciałabym coś takiego "pod ręką". Bo muszę mieć ze sobą zawsze picie (butelka, kubek termiczny), a taka kieszonka na telefon i inne podręczne rzeczy byłaby super przydatna. Obawiam się, że kupię a będzie przeszkadzał.

U mnie też w szpitalu rozpuszczalne i cieszyłam się, bo ściąganie mnie przeraża aczkolwiek szybciej się człowiek szwów pozbywa...

Napisane przez Danaeee84

Ja mam rozpuszczalne szwy, ale położna mówiła, że jakby coś przeszkadzało to można przyjechać na zdjęcie.

Ooo mi nikt tak nie mówił...

Napisane przez misiskuku

Dzięki za kciuki, przydadzą się jutro ale na IP. Po 17.00 dowiedziałam się, że dziś mnie nie przyjmą bo nie ma miejsc. Jutro znowu KTG i walka o miejsce. Jestem wściekła!

Kciuki!

Napisane przez owieczkaa

Witam się z domu. Jest cudownie, tata zakochany i rwie się do pomocy. Prawie biegiem uciekałam z tego szpitala... Ułożyło mi od razu jak tylko minęłam próg szpitala bo wiedziałam że mnie już nie zatrzymają. W domu od razu zjadłam i napiłam się do woli. Efekt - 30 ml ściągnięte w ciągu 5 minut. Dzisiaj spróbuję normalnie małego przystawic. Trzymajcie kciuki. Nadrobię trochę później jak nadrobie sen. Te które czekają - trzymam kciuki a te które tulą maluchy - gratulacje. Nie sądziłam że przynależność do takiej internetowej paczki to będzie takie wsparcie. Dzięki wam wszystkie dziewczyny.

Zazdroszczę...
Fajnie, że już w domku i tata pomocny, to dobrze mieć wsparcie. Buziaki dla Ignacego!

Napisane przez Sandrusia91

my już po kąpieli

ręce i nogi się trzęsły,ale dałam radę

teraz tylko jeść i spać

Gratki!!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[melawen]

Napisane przez CienSkrzydla

Melawen i inne dzięki za rady, właśnie wcielam w życie

Ridja to nie tak ze tylko biadole ale nie przypuszczałam poprostu ze chłopa trzeba tak od początku wychowywać

To już praca do końca życia
Z niektórymi łatwiej, z niektórymi trudniej. Grunt to się dograć tak żeby nikt się nie czuł pokrzywdzony
A swoją drogą mi się już tak nudzi na tym wolnym (2 tydzień w domu;P), że już nie mam co sprzątać, już chyba każdy kąt umyłam
Mąż się pytał kiedy mam zamiar wprowadzić wylegiwanie się

Napisane przez ridja devojka

Ma któraś z was coś takiego? Taki organizer do wózka? Bo oglądam i chyba się zdecyduję ale chętnie bym kupiła coś sprawdzonego.

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------



Zdarzają się
U mnie na studiach było tak: Na grupę 20 osób 3-4 facetów.
Minimalnie 1 był gejem.
Minimalnie 1 (ten sam lub inny) był totalnie poza rzeczywistością albo był brzydki/pryszczaty/dziwny
Maksymalnie jeden był normalny i zajęty

To u mnie totalnie na odwrót. W LO całe 4 dziewczyny w klasie, potem doszła piąta. Na studiach było 15 na całym roku. Dziwnie to pewno zabrzmi na babskim forum, ale całe życie się lepiej dogadywałam z facetami W otoczeniu też sami kumple. Nawet jak miałam robić panieński to stwierdziłam, ze zrobię z facetami

Organizera nie mam, ale do wózka był pojemnik na butelkę, taki plastikowy, mocowany na rączce. Coś w tym stylu: https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQVkBvF JxBzQPN8ZJXuJUrxFy5kWyxxF v3pqiHrqextS4I3oDMb5g

[party_girl7]

Owieczka super ze coraz lepiej Wam idzie zazdroszczę ze juz jesteście w domu i tyle macie za sobą!

Ja mam torbę do wózka mocowana na rączce, a w torbie z boku takie gumki na butelkę.

Merry?? Jak tam?...

[painka]

Napisane przez ridja devojka

O, a można wiedzieć skąd taka decyzja? (o zamieszkaniu w Wietnamie)

Tata jest pilotem i tak mieszka to tu to tam na świecie, już zaliczył 2 lata we Włoszech, 2 lata w Indiach a teraz już prawie rok Wietnam. W międzyczasie wracał do Polski, ale tu warunki pracy są dużo gorsze.

Napisane przez misiskuku

Dzięki za kciuki, przydadzą się jutro ale na IP. Po 17.00 dowiedziałam się, że dziś mnie nie przyjmą bo nie ma miejsc. Jutro znowu KTG i walka o miejsce. Jestem wściekła!

A w którym szpitalu rodzić że miejsc nie ma? Trzymam kciuki za jutro.

[ridja devojka]

Fajna praca ale chyba bardziej dla kawalera co

W moim wózku ta torba jest tak dość wysoko i boję się że organizer by o nią zahaczał. No nic, na razie nie kupuje, zobaczę

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[ania_2019]

Witajcie Mamuski nasza Majcia jest juz z nami urodzila sie rowno w terminie tj 4 wrzesnia porod bardzo bolesny ale ekspresowy pierwsze lekkie skurcze o 6 rano o 7.40 bylismy w szpitalu a o 8.25 przyszla na swiat nasza corcia

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

[Sandrusia91]

Napisane przez ania_2019

Witajcie Mamuski nasza Majcia jest juz z nami urodzila sie rowno w terminie tj 4 wrzesnia porod bardzo bolesny ale ekspresowy pierwsze lekkie skurcze o 6 rano o 7.40 bylismy w szpitalu a o 8.25 przyszla na swiat nasza corcia

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

gratuluję!

super, że się odezwałaś

jak wam idzie Aniu ?

[agu23gda]

Napisane przez ania_2019

Witajcie Mamuski nasza Majcia jest juz z nami urodzila sie rowno w terminie tj 4 wrzesnia porod bardzo bolesny ale ekspresowy pierwsze lekkie skurcze o 6 rano o 7.40 bylismy w szpitalu a o 8.25 przyszla na swiat nasza corcia

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Gratulacje!!!


A ja chcialam sie tylko pochwalic, zr podladowalam baterie. TZ byl u mnke w cisgu dnia ok 12 i siedzial do 14 - nikt go nie wyprosil. A jak o 16 przyjechal z obiadem to posiedzial az do teraz. Wygonilam go do domu. Pielegniarki wchodzily ale zadna go nie wygonila o dziwo. Bylo mi razniej z nim. Malutka z nim pobyla a on z nia. Teskni za nia bardzo i to widac bo z rak jej nie wypuszczal jak byl. Pomogl mi ja wykapac i po prostu byl...siedzial... gadalismy... jest mi lepiej. W dodatku jak jutro wstane bedzie juz piatek...i licze na dobre wiesci ze wyjdziemy w poniedzialek...