Wrześniowe mamusie 2015 - część I

[meneq]

Napisane przez ridja devojka

Możesz, na pewno







No ale jak idziesz normalnie do restauracji to też jest obsługa

Tak z mojego doświadczenia wynika, że zawsze się bardziej opłaca, niż jakby każdą z tych rzeczy zamówić indywidualnie. Np. moje wesele było w restauracji, gdzie za osobę (za całe wesele, obiad, dwie kolacje, zimna płyta, ciasta, napoje) zapłaciliśmy tyle, co normalnie za 2 osoby jak poszliśmy tam sami tylko na obiad. Zresztą, zobaczę jak pójdę ustalać szczegóły. U nas nie będzie osobnej sali bo nie ma jak w tej restauracji, ale są takie wydzielone stoły jakimiś ściankami, także będziemy lekko tylko odizolowani od innych gości.



Ja to w ogóle się zastanawiam jak ja tą imprezę przeżyję, i gdzie się schowam z gwiazdą wieczoru jak będzie miała pragnienie doić mnie non stop. Jak było u was (pytam karmiących piersią)?

Mozesz sie zaslonic i siedziec z goscmi

[czarownica_tea]

Ridja- no tak obsługuje Cię kelner. Ale na chrzcie masz np. 20 osób które jednocześnie musza dostać np zupę. Jeden kelner tego nie zrobi. Dlatego wlicza się większy serwis. Poza tym "przyjęcia" to biznes dla knajp.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[agu23gda]

Prawdopodobnie zadna knajpa nie zgodzi sie na sama rezerwacje miejsc dla wiekszej liczby osob i zeby zamawiali sobie goscie co chca z karty. Dowiadywalam sie o to bo np w knajpach licza sobie za osobe najmniej 80zl za os bez ciasta i dostajesz schabowego z ziemniakami. A w karcie za 80zl przeciez w knajpie masz cuda na kiju i jeszcze kawa i ciasto. Ale wtedy na kuchni musi byc wiecej osob. Wiecej kelnerow. Poza tym prawdopodobnie jak babcia Stasia skonczy jesc swoje danie to jakis wujek Andrzej dopiero dostanie swoje danie bo kazdy zamowi sobie z karty co innego a trzeba to na biezaco przygotowac.

Jak spojrzycie w menu knajp jakie bierzecie pod uwage to na bank zamowienia indywidualne wychodza taniej. Wiem bo mialam taki pomysl ale zadna knajpa sie nie zgodzila na rezerwacje sama dla tylu osob.

My chrzciny musimy przeniesc chyba po nowym roku. Mamy jeden kosciol do dyspozycji i musimy sie dostosowac.

Ewka pospala od 21 do 4 rano. Obudzilo ja takie kupsko ze szok. Pojadla i pospala jeszcze do 7. Znow meczylo kupsko. Wgl po 7 zrobila 3 kupy. Masakra. A oczywiscie jak ona zasnela o 21 to ja do 1 nie moglam zasnac. Slyszalam Ewe, TZ, odglosy od sasiadow, smiechy na dworze. Moj mozg wylapywal wszystkie istniejace dzwieki zamiast spac

[Mten]

Ja nie mogłam spać za to bo jak karmilam w nocy to przeczytałam o zamachu w Paryżu :-(

[ridja devojka]

No my tam mamy rodzinę ale na szczęście są cali i zdrowi.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[Mten]

Moja koleżanka tam mieszka, a znajomi 3dni temu od niej wrócili :-( jestem załamana tym co się dzieje, jeszcze od kiedy jest Tymek jakoś bardziej mnie to wszystko dotyka, że moje dziecko będzie musiało żyć w takim porabanym świecie :-(

[agu23gda]

Moze anegdotka nie na miejscu ale powiedzialam TZ ze jesli w PL bedzie jakis zamach to mi nic nie grozi bo jestem zamknieta w wiezieniu juz prawie 3 mce. No chyba ze wysadza moj blok ale watpie.

[owieczkaa]

Napisane przez agu23gda

Moze anegdotka nie na miejscu ale powiedzialam TZ ze jesli w PL bedzie jakis zamach to mi nic nie grozi bo jestem zamknieta w wiezieniu juz prawie 3 mce. No chyba ze wysadza moj blok ale watpie.

Żarty żartami ale ja się cieszę że w sumie nasz kraj jest na tyle istotny ze się dobrze żyje i na tyle mało istotny ze terroryści się nas nie czepiają.

[czarownica_tea]

Ja dopiero teraz przeczytałam o tych zamachach. Masakra jakaś.
Wróciłyśmy z Alutkiem z basenu. Dziś dała radę 20 minut bo woda była chłodniejsza. I dzieci robiły takie gwałtowne ćwiczenia. I chyba się trochę przestraszyła.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ridja devojka]

Napisane przez agu23gda

Moze anegdotka nie na miejscu ale powiedzialam TZ ze jesli w PL bedzie jakis zamach to mi nic nie grozi bo jestem zamknieta w wiezieniu juz prawie 3 mce. No chyba ze wysadza moj blok ale watpie.

Nam też nic nie grozi bo moj maz wygląda jak wahabita

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[mysza007]

Witajcie kochane

Długo nie pisałam bo mam goscia z zagranicy i na razie nie mam zbyt wiele czasu zeby tu zaglądac, wiec nie bede Was nadrabiac bo i tak nie dam rady

Równo dwa miechy po porodzie nawiedzila mnie @
Mały rośnie, wazy juz 5360 i cos mu sie ostatnio odmienilo bo malo spał, a tu wczoraj przespal caly dzien, budzil sie tylko na amciu i dzisiaj widze zanosi sie na to samo :| az mnie to troche niepokoi Tez Wam sie cos takiego zdarzylo z Waszymi bobasami? Nie moje dziecko normalnie :|

[Panna Izabela]

Napisane przez ridja devojka

Dziewczyny jak zorganizowany obiad kosztuje 70-120 za osobę to ile kosztuje normalnie w tej samej restauracji? Bo powinien jeszcze więcej... takie są u was ceny?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Nie zawsze indywidualnie kosztuje więcej. Wystarczy powiedzieć, że na wesele lub chrzciny czy komunię i ceny są już inne. Ale tak jak Agu pisała, nie da się tego ogarnąć tak, żeby zarezerwować i zamawiać danie z karty. Strasznie długo by się czekało na każde danie, no i żeby np całą knajpkę zarezerwować to się nikt nie zgodzi bez konkretnego menu.

Napisane przez malaja86

We wtorek minęło 6 tyg, od niedzieli nic ze mnie nie "leci". Już dawno nic mnie nie boli ale wizytę mam dopiero 2.12.2015. Myślicie że mogę już ćwiczyć?

Teoretycznie pewnie możesz, ale ja dla bezpieczeństwa bym zaczekała do wizyty...

Napisane przez czarownica_tea

Ja dopiero teraz przeczytałam o tych zamachach. Masakra jakaś.
Wróciłyśmy z Alutkiem z basenu. Dziś dała radę 20 minut bo woda była chłodniejsza. I dzieci robiły takie gwałtowne ćwiczenia. I chyba się trochę przestraszyła.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A ja jeszcze nie przeczytałam nic..

Napisane przez ridja devojka

Nam też nic nie grozi bo moj maz wygląda jak wahabita

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Kto to wahabita??

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[ridja devojka]

Taki brodaty muzułmanin

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[Kissmisiaa]

Napisane przez ridja devojka

Ale w cenie "talerzyka" jest toast obiad zimna płyta ciepłe kolacje itp wiec w sumie cena zawiera kilka rzeczy. A tu cena zawiera obiad (z tego co piszecie bez ciast i niczego). Może po prostu zarezerwujcie miejsce i zamówię dania z karty.

Ja się jeszcze nie spotkałam żeby zorganizowany poczęstunek wychodził drożej niż indywidualne zamówienia.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Ridja ja place 60zl od osoby ale normalnie zapłaciła bym więcej, ale robiliśmy w tej restauracji wesele i spory upust dostaliśmy.

Moje menu:
Obiad: Rosół, ziemniaki kluski, 2.5 kawałka mięsa na osobę plus bukiet surówek.
Zimne przekaski: glantyna, galanciki, śledzie, ryba po grecku, 3 rodzaje sałatek, jaja faszerowane, tatar, bukiet wędlin.
Kolacja: barszcz z krokietami, golanka z kapustą, udka pieczone.

Osobno musze zamówić torta i ciasto.
Tort będzie miał 4kg i zapłacę za niego ok. 120 zł ciasto liczę 3 kawałki na osobę. Zapłacę za to ok. 150 zł

Napoje także we własnym zakresie. Kupimy jakieś soki napoje gazowane.
Alkohol mamy z wesela bo nam dużo zostało.

[agu23gda]

Ewa od godziny spi w wozku z szumisiem. Trzeba czasem lekko pobujac no i rolety zasloniete... Ale to i tak sukces. Moze jak polubi wozek w domu to polubi potem tez spacery...

[aakkzzii]

Napisane przez ridja devojka

Nam też nic nie grozi bo moj maz wygląda jak wahabita

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Moje dziecko 70% czasu przesypia. Tez mnie to niepokoi no ale śmieje się gada je normalnie kupka sika macha nogami śmieje się ze biega do mamusi wiec chyba jest ok

[mirabelka8008]

[QUOTE=mysza007;53454985
Równo dwa miechy po porodzie nawiedzila mnie @
Mały rośnie, wazy juz 5360 i cos mu sie ostatnio odmienilo bo malo spał, a tu wczoraj przespal caly dzien, budzil sie tylko na amciu i dzisiaj widze zanosi sie na to samo :| az mnie to troche niepokoi Tez Wam sie cos takiego zdarzylo z Waszymi bobasami? Nie moje dziecko normalnie :|[/QUOTE]

Hehe ja też się tą zmianą martwiłam, zwłaszcza, że pierwszego dnia nie mogłam jej dobudzić na cyca, dzwoniłam do avivy, później na szczepieniu gadałam z moją pediatrą. Dwóch lekarzy łagodnie mi powiedziało, żebym się leczyła, bo jestem jedną z niewielu matek, które narzekają że dziecko śpi a to podobno tak ma być.

[aakkzzii]

Jaki ten femeltiker słodki tam to cukru pół na pół chyba

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Aaa i zapomnialam . Karmie mała i czasem się najada czasem nie.
Ale i tak na noc daje butle bo tylko tak umiem ja uspac w łóżeczku .
A postanowiłam sobie ze właśnie w łóżeczku będzie spala w nocy i od dwóch dni ja tak usypiam . Wczoraj 1,5 się męczyłam ale się udało

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Bo o moje dziecko spało tylko w wózku. .. czas zmienić miejsce spania.

[Kissmisiaa]

Aakkzzii meczy sz piersi laktatorem?

Ja też zaczęłam

[agu23gda]

Ja jestem w szoku. Dzisiaj Ewka spala w domu w wozku 2h a teraz znow w nim spi. Co prawda ze swoim nowym kumplem szumisiem znow i czasem trzeba zabujac ale jest coraz lepiej. W ogole od 3 dni widze roznice w jej zachowaniu. Moze skok sie skonczyl? Nie wiem...

[owieczkaa]

Napisane przez agu23gda

Ewa od godziny spi w wozku z szumisiem. Trzeba czasem lekko pobujac no i rolety zasloniete... Ale to i tak sukces. Moze jak polubi wozek w domu to polubi potem tez spacery...

Bardzo dobra strategia

Napisane przez aakkzzii

Moje dziecko 70% czasu przesypia. Tez mnie to niepokoi no ale śmieje się gada je normalnie kupka sika macha nogami śmieje się ze biega do mamusi wiec chyba jest ok

Zazdroszczę, mój w ciągu dnia ma jedną dłuższą drzemkę na spacerze. Tyle ile wytrzymam na zewnątrz to śpi, a że coraz zimniej to coraz krócej. Plus do tego z 4 drzemki po max pół godziny jedna rano dwie po południu. A czasem ma gdzieś te drzemki i nie śpi cały dzień.

Napisane przez aakkzzii

Aaa i zapomnialam . Karmie mała i czasem się najada czasem nie.
Ale i tak na noc daje butle bo tylko tak umiem ja uspac w łóżeczku .
A postanowiłam sobie ze właśnie w łóżeczku będzie spala w nocy i od dwóch dni ja tak usypiam . Wczoraj 1,5 się męczyłam ale się udało

Butlę dawać możesz ale ze swoim mlekiem odciągniętym najlepiej. Karmienie na noc i w nocy najbardziej rozbudza laktację.
Ja na szczęście z usypianiem nie mam problemu, Ignacy zasypia w max 15 minut. Parę razy zdarzyło mu się dłuższe zasypianie na noc.

[201701300931]

Mój ma dzień śpiocha... Zresztą jak teraz pilnuję wagi i tego ile je to zauważyłam, że im więcej je tym jest spokojniejszy i więcej śpi. Chyba wcześniej się nie najadał i dlatego był taki nadaktywny. Teraz to inne dziecko.

Wczoraj byliśmy u neurologa i niestety musimy pilnie iść do okulisty, bo coś jej się z oczami bardzo nie podobało Teraz 1,5 tygodnia stresu do wizyty.

[owieczkaa]

Napisane przez Danaeee84

Mój ma dzień śpiocha... Zresztą jak teraz pilnuję wagi i tego ile je to zauważyłam, że im więcej je tym jest spokojniejszy i więcej śpi. Chyba wcześniej się nie najadał i dlatego był taki nadaktywny. Teraz to inne dziecko.

Wczoraj byliśmy u neurologa i niestety musimy pilnie iść do okulisty, bo coś jej się z oczami bardzo nie podobało Teraz 1,5 tygodnia stresu do wizyty.

To na pewno - najedzone dziecko to spokojniejsze dziecko.
A co z oczkami? Coś więcej mówiła? Nie martw się na zapas bo u takich małych dzieci nawet poważne wady się dość szybko leczy.

[Mten]

Dziewczyny które używają Dady - w biedronce znów są te "domki", pieluszki 3 za 49,99 /128 szt.

[owieczkaa]

Napisane przez Mten

Dziewczyny które używają Dady - w biedronce znów są te "domki", pieluszki 3 za 49,99 /128 szt.

Zadzieram kiece i lecę zobaczyć czy w mojej tez są. Najgorzej że one są za kasami i często zapominam je wziąć...

Nie byłam dzisiaj na spacerze bo musieliśmy załatwić formalności związane z kredytem i zrobić zakupy. I po kondycji mojego dziecka niestety to widzę ze nie dostał porcji snu i świeżego powietrza. No ale cóż, do tego pogoda tak okropna że żal d ściska...

[Mten]

Napisane przez owieczkaa

Zadzieram kiece i lecę zobaczyć czy w mojej tez są. Najgorzej że one są za kasami i często zapominam je wziąć...

Nie byłam dzisiaj na spacerze bo musieliśmy załatwić formalności związane z kredytem i zrobić zakupy. I po kondycji mojego dziecka niestety to widzę ze nie dostał porcji snu i świeżego powietrza. No ale cóż, do tego pogoda tak okropna że żal d ściska...

Ja niestety też. Zawsze przy końcu kasowania je widzę... Swoją drogą jakby nie mogły być na sklepie normalnie...?

[elcia88]

Napisane przez Mten

Dziewczyny które używają Dady - w biedronce znów są te "domki", pieluszki 3 za 49,99 /128 szt.

Kurcze byłam dzisiaj i nie zauważyłam fuck:-/

[owieczkaa]

Napisane przez Mten

Ja niestety też. Zawsze przy końcu kasowania je widzę... Swoją drogą jakby nie mogły być na sklepie normalnie...?

No mogliby, chociaż parę kartonów gdzieś w kąt wrzucić.

[Ewelina9033]

dla mam które używaja pampków dada fajny konkurs https://konkurs.dada.pl/

[201701300931]

Napisane przez owieczkaa

To na pewno - najedzone dziecko to spokojniejsze dziecko.
A co z oczkami? Coś więcej mówiła? Nie martw się na zapas bo u takich małych dzieci nawet poważne wady się dość szybko leczy.

Słabo skupia wzrok i jedna gałka jest chyba większa od drugiej. Nie pamiętam dokładnie...

Napisane przez owieczkaa

Zadzieram kiece i lecę zobaczyć czy w mojej tez są. Najgorzej że one są za kasami i często zapominam je wziąć...

Nie byłam dzisiaj na spacerze bo musieliśmy załatwić formalności związane z kredytem i zrobić zakupy. I po kondycji mojego dziecka niestety to widzę ze nie dostał porcji snu i świeżego powietrza. No ale cóż, do tego pogoda tak okropna że żal d ściska...

Mój, jak jedziemy gdzieś, to momentalnie zasypia w foteliku, więc zawsze ma wtedy porcję snu. Gorzej ze świeżym powietrzem.


Cały dzień mnie bolą cycki od mleka. Chyba udaje się rozkręcić laktację...