Wrześniowe mamusie 2015 - część I

[ridja devojka]

Napisane przez Małgosia89

w lidlu nie ma koszyków

Jak nie miałam dziecka to nie zwracałam na to uwagi...
chyba do nich maila wysmaruje. Na haczykach z wózka wisi moja torba a pod wózek nie włożę bo nie mam tam standardowego kosza tylko torbę zapinaną na zamki.

[agu23gda]

Ja w wozku tez mam torbe na zamkni ale jak na poczatku Ewa dawala rade spac w wozku i szlam do lidla to do tej toby ladowalam zakupy i tez wywalalam na tasme...

[ridja devojka]

Ja tak jak meneq, zamierzam rozszerzać po 6 msc.

[agu23gda]

Co nie zmienia faktu ze klszyki by sie lrzydaly bo ide po kilka rzeczy nawet sama i ablo musze brac wielki wozek albo szulam pustego kartonu na sklepie

[ridja devojka]

Napisane przez agu23gda

Ja w wozku tez mam torbe na zamkni ale jak na poczatku Ewa dawala rade spac w wozku i szlam do lidla to do tej toby ladowalam zakupy i tez wywalalam na tasme...

Do tej mojej zeby cos wsadzic trzeba każdorazowo sie schylic i otwierac ta klapkę bo ona nie chce zostac uchylona. Strasznie upierdliwe. Akurat to jest minus tego wózka.

[agu23gda]

4h snu mojego dziecka. Chce mi sie siku przeokropnie. Z pragnienia zaraz umre a moje cyce zamienia naszr mieszkanie za chwile w kraine wiecznego mleka ale nie... nie rusze sie. Staram sie nawet zbyt glosno nie oddychac... o pierdzeniu nawet nie mysle

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez ridja devojka

Do tej mojej zeby cos wsadzic trzeba każdorazowo sie schylic i otwierac ta klapkę bo ona nie chce zostac uchylona. Strasznie upierdliwe. Akurat to jest minus tego wózka.

Noo u mnie tez. Ta klapka jest z materialu i na zamkni no ale trudno. Na pewno bym nie poszla swiat drogi z wozkiem do lidla i wyszla na pusto bo mam taki kosz a nie inny w wozku o nie nie nie

[ridja devojka]

Napisane przez agu23gda

Noo u mnie tez. Ta klapka jest z materialu i na zamkni no ale trudno. Na pewno bym nie poszla swiat drogi z wozkiem do lidla i wyszla na pusto bo mam taki kosz a nie inny w wozku o nie nie nie

A widzisz, ja strzeliłam focha na Lidla i wróciłam z pustymi rękami do domu

[agu23gda]

Uparciuszka taka Ty Ty Ty...

[loudres]

A propo jedzenia. To zamierzacie same mixowac? Czy kupować sloiczki?

[agu23gda]

Napisane przez loudres

A propo jedzenia. To zamierzacie same mixowac? Czy kupować sloiczki?

Mi polozna i pediatra zalecala na poczatku sloiczki bo wg niej sa zdrowsze. No chyba ze ma sie wlasny ogrodek gdzie nie ma opryskow i nawozow itd.

[czarownica_tea]

Loudres- ja i gotowe i sama.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[meneq]

Napisane przez loudres

A propo jedzenia. To zamierzacie same mixowac? Czy kupować sloiczki?

Sama bede przygotowywac. Gotowe beda na wyjscia i przy produktach, z ktorymi jest duzo zabawy, np kukurydza

[ridja devojka]

Napisane przez loudres

A propo jedzenia. To zamierzacie same mixowac? Czy kupować sloiczki?

Ja chce sama a sloiczki jedynie na wynos.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[Ewelina9033]

Napisane przez agu23gda

Przyszla paczka ze smyka. Kupilam leggonsy wszystkie na 74... mialy byc na pozniej... a widze juz ze sa na teraz a 2 pary obawiam sie ze w pasie beda ciasne. W ogole.wszystkie te.legginsy waskie w pasie. Mam obsesje na punlcie tego ze cos uciska jej brzuszek.

PS. Moje dziecko spi 3h i 18 minut

pochwal sie

[party_girl7]

Napisane przez loudres

A propo jedzenia. To zamierzacie same mixowac? Czy kupować sloiczki?

Ja bym chciała karmić metoda blw, czyli od razu stałe pokarmy Ale jak nie wyjdzie to mam blender i będę sama robiła, chyba że na wyjście słoiczek.

[agu23gda]

Ja na poczatku sloiczki jednak...z czasem bede robila jrj jefzonko sama.

I pytanie - jesli mam zamrozona marchew surowa ze swojego ogrodu to ona jest ok? Czy mrozona nie bardzo?

[Blondynka17]

Napisane przez agu23gda

Aaa co do pampersow pomatanczowych to ja je kupuje tylko jak jest super extra promocja ale i tak uwazam ze sa najgorsze jesli chodzi o Pampersy. Jednak zielone uwazam za najlepsze jesli chodzi o chlonnosc. Premiim care cieniutkie i fajnie wyprofilowane. Pomaranczowe najgorzej wyprofilowane. To moje spostrzezenia.

Pomaranczowe wlasnie dlatego mnie od poczatku nie przekonywały, do tego brak gumki tez mi sie nie podoba ale po dzisiejszej probie stwierdzam ze lepiej chlona niz zielone. Ale poczekam pare dni i ocenie jeszcze raz

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Ja mam zamiar sama przygotowywac jedynie na wyjscia sloiczki. Kolezanka polecala mi kupic taki blender z funkcja parowania nke wiem jak to sie nazywa u niej sie sprawdzil.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[loudres]

Napisane przez agu23gda

Mi polozna i pediatra zalecala na poczatku sloiczki bo wg niej sa zdrowsze. No chyba ze ma sie wlasny ogrodek gdzie nie ma opryskow i nawozow itd.

Mam dwie babcie z ogródka mi ale to tylko latem.


Widzę że prawie wszystcy zgodnie sloiczki na wyjścia. Ja myślę że pewnie nie raz w ciągu ciężkiego dnia będzie mi ratował tyłek plan mam gotować sama. Ale czasem z tym starszym i młodszym jak mam jazdę to i pewnie poratuje , słoikiem. Napewno będę miała jakiś w zanadrzu.

[ali_ma]

Napisane przez czarownica_tea

Pytanie do mam których dzieciaki zaraz kończą 3 miesiące. Będziecie podawać za niedługo warzywa/owoce? Czy czekacie do skończonego 17 tygodnia? Mnie kusi żeby zacząć wprowadzać. Ala strasznie się gapi jak my jemy i otwiera buzie na widok łyżeczki z kropelkami. Ale mam mętlik w głowie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

jak dobrze kojarzę, mój mały jest z tego samego dnia co Ala, też obserwuje jak jemy i otwiera buzię, chyba licząc, że coś dostanie , i choć czytałam, że skoro jest karmiony mm to mogę zacząć wcześniej wprowadzać pokarmy to postanowiłam czekać,
za to mąż chce mu dać 1 "posiłek" w Wigilię, i mówi, że 10 dni to nie różnica

[czarownica_tea]

Party- a od kiedy chcesz blw? Mi się to też podoba ale z tego co wiem to się wprowadza kiedy dziecko już samo siedzi. Czyli ok 6-7 miesiąc. A wcześniej będziesz coś dawać czy tylko mleko?
Ja mam trochę obaw co do podawania posiłków przygotowanych przeze mnie. Nawet jak kupie marchew eko za 3 razy więcej niż nie eko to jaką mam pewność że mnie ktoś nie oszukał? A nie mam dostępu do babcinego ogrodu. Ehhh


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[owieczkaa]

Napisane przez Blondynka17

Tez tak myslalam bo sa ciensze i nie maja gumki ale poczytalalam wczoraj recenzje i stwierdziłam ze spróbuję i faktycznie sa super chłonne

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

No to też muszę spróbować małemu na noc założyć.

Napisane przez agu23gda

Przyszla paczka ze smyka. Kupilam leggonsy wszystkie na 74... mialy byc na pozniej... a widze juz ze sa na teraz a 2 pary obawiam sie ze w pasie beda ciasne. W ogole.wszystkie te.legginsy waskie w pasie. Mam obsesje na punlcie tego ze cos uciska jej brzuszek.

PS. Moje dziecko spi 3h i 18 minut

To wymień na większe i po problemie. Ja też mam schizę jak coś małego w pasie ciśnie.

Napisane przez czarownica_tea

Owieczka- ja tez idę jakoś za tydzień do pediatry to podpytam. Ja bym zaczęła dawać może kupa byłaby cześciej?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No u nas nie ma tego problemu bo minimum 3 wielkie kupasidła idą codziennie. I szczerze po rozszerzeniu diety jeśli nie ma biegunki to chyba częstotliwość się jeszcze zmniejsza.

Napisane przez ridja devojka

Postanowiłam, że pogoda mi nie straszna (mżawka) i idę na spacer, cel: Lidl, małe zakupy. 3km w jedną stronę. No i idę, po wertepach, pod górkę, z górki, schody bez podjazdu, cała już spocona, dochodzę do Lidla a tam co? Nie ma koszyków na zakupy, tylko wózki. No a ja z wózkiem. Wściekła jak cholera, szukałam jakiegoś pracownika sklepu, żeby zapytać jaki sposób robienia zakupów mi proponuje. Ale na całym sklepie jedna babka i to jeszcze łazi tam i z powrotem, to nie będę jej gonić. Oczywiście wyjść z tego głupiego sklepu też ciężko, jedna kasa czynna... w drodze powrotnej wstąpiłam do Aldi, nie lubię tego sklepu, ale był po drodze i miałam nadzieję, że może tu się uda. Niestety.
Wróciłam do domu wkurzona, mokra i spocona. I bez zakupów

Aj Ty aj Ty pod wózek wsadzaj Ja też mam drugą metodę mianowicie pakuję do eko torby którą noszę na ramieniu jeśli drobne rzeczy kupuję.

Napisane przez loudres

A propo jedzenia. To zamierzacie same mixowac? Czy kupować sloiczki?

Ja zamierzam sama gotować. Słoiczki w drodze wyjątku.

Napisane przez czarownica_tea

Party- a od kiedy chcesz blw? Mi się to też podoba ale z tego co wiem to się wprowadza kiedy dziecko już samo siedzi. Czyli ok 6-7 miesiąc. A wcześniej będziesz coś dawać czy tylko mleko?
Ja mam trochę obaw co do podawania posiłków przygotowanych przeze mnie. Nawet jak kupie marchew eko za 3 razy więcej niż nie eko to jaką mam pewność że mnie ktoś nie oszukał? A nie mam dostępu do babcinego ogrodu. Ehhh


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z drugiej strony większość pól z których Gerber dla przykładu ma swoje warzywa jest na śląsku. Ekologicznie jak cholera
Nie dajmy się zwariować, nas matki karmiły tym co było bo czasy były nieciekawe i nie wyrosły nam antenki na głowach także wyluzujmy. A blw też mnie jara ale sądzę że przy upartym charakterze mojego dziecka może nie być łatwo...

[ali_ma]

Napisane przez ridja devojka

Postanowiłam, że pogoda mi nie straszna (mżawka) i idę na spacer, cel: Lidl, małe zakupy. 3km w jedną stronę. No i idę, po wertepach, pod górkę, z górki, schody bez podjazdu, cała już spocona, dochodzę do Lidla a tam co? Nie ma koszyków na zakupy, tylko wózki. No a ja z wózkiem. Wściekła jak cholera, szukałam jakiegoś pracownika sklepu, żeby zapytać jaki sposób robienia zakupów mi proponuje. Ale na całym sklepie jedna babka i to jeszcze łazi tam i z powrotem, to nie będę jej gonić. Oczywiście wyjść z tego głupiego sklepu też ciężko, jedna kasa czynna... w drodze powrotnej wstąpiłam do Aldi, nie lubię tego sklepu, ale był po drodze i miałam nadzieję, że może tu się uda. Niestety.
Wróciłam do domu wkurzona, mokra i spocona. I bez zakupów

teraz jak robię zakupy to wrzucam wszystko w kosz pod wózkiem, tylko, że ja zawsze mam go pustego, i potem wykładam do skasowania i znowu tam wrzucam
albo biorę dziajdówkę (też pustą) i do niej ładuję, tak też robiłam wcześniej, nigdy nie miałam przez to żadych nieprzyjemności
kosze ze sklepu biorę tylko na naprawdę duże zakupy

[Mten]

Napisane przez ridja devojka

A widzisz, ja strzeliłam focha na Lidla i wróciłam z pustymi rękami do domu

Ahaha uśmiałam się sorry :-D

Ale jestem wściekła!
Zamówiłam teściowi pod choinkę olejek do brody 50ml za 150zl i nie dość że wysłali dopiero jak zgłosiłam spór w .Allegro to jeszcze nie ten co zamówiłam...
Aaaa! Zamorduje normalnie!

[ridja devojka]

Napisane przez Mten

Ahaha uśmiałam się sorry :-D

Ale jestem wściekła!
Zamówiłam teściowi pod choinkę olejek do brody 50ml za 150zl i nie dość że wysłali dopiero jak zgłosiłam spór w .Allegro to jeszcze nie ten co zamówiłam...
Aaaa! Zamorduje normalnie!

Mój maz to kupił. 10ml za 30 zł chyba. Patrzę na skład a to wypisz wymaluj jak oliwka z hippa czy babydream - 10zl za 200 ml

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez czarownica_tea

Ja mam trochę obaw co do podawania posiłków przygotowanych przeze mnie. Nawet jak kupie marchew eko za 3 razy więcej niż nie eko to jaką mam pewność że mnie ktoś nie oszukał? A nie mam dostępu do babcinego ogrodu. Ehhh


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A jaka masz pewność że producent sloiczkow jest super hiper uczciwy? Z tego co pamiętam też byky z tym różne afery a pod względem składu i tak niektórzy producenci wypadają kiepsko pod względem składu (ostatnio widziałam porównanie podobnych produktów z toznych firm i hipp i babydream wychodziły najlepiej). Mi zależy na zdrowym odżywianiu ale nie oszukujmy się, czasy ekologicznego żywienia skończyły się co najmniej 2 pokolenia temu.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[Mten]

Napisane przez ridja devojka

Mój maz to kupił. 10ml za 30 zł chyba. Patrzę na skład a to wypisz wymaluj jak oliwka z hippa czy babydream - 10zl za 200 ml

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Ja tam się nie znam :-P taki chciał to taki mu kupiłam ;-)

[TusiaeM]

Napisane przez grita

Oj biedna, tak się namęczyła a wy z nią.. Pewnie jej dokuczało to, że kupy nie mogła zrobić.
A jak tam posiew? Pisałaś, że coś urosło, Julka ma jakąś infekcję?

Wczoraj byłam u pediatry i wynik ok, czyli nadal nie wiadomo czemu tak się rzuca przy cycku i nie chce ssać. Zostaje mi jakoś przełknąć dokarmianie i jak najdłużej utrzymać pokarm...

Napisane przez czarownica_tea

Pytanie do mam których dzieciaki zaraz kończą 3 miesiące. Będziecie podawać za niedługo warzywa/owoce? Czy czekacie do skończonego 17 tygodnia? Mnie kusi żeby zacząć wprowadzać. Ala strasznie się gapi jak my jemy i otwiera buzie na widok łyżeczki z kropelkami. Ale mam mętlik w głowie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja ostatnio czytałam, że najlepiej zacząć podawać między 17 a 24. Moja tez fajnie ciumka kropelki z łyżeczki, ale myślę że minimum ten miesiąc jeszcze poczekamy.
A BLW tez mi się podoba.

Napisane przez Blondynka17

Tusia u mnie od ponad tyg tez takie ryki normalnie ciężko go ukoic. Teraz to nawet tak ryczy jak chce jesc. Stekal na karmienie, musialam wyjsc na chwile do kuchni to sie tak rozdarl ze maskara. Nigdy wczesnej takich akcji nie odstawial.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

U nas zazwyczaj wieczory są ciężkie i z kilkoma pobudkami, ale wczoraj to już masakra była.

[ali_ma]

Napisane przez ridja devojka

A jaka masz pewność że producent sloiczkow jest super hiper uczciwy? Z tego co pamiętam też byky z tym różne afery a pod względem składu i tak niektórzy producenci wypadają kiepsko pod względem składu (ostatnio widziałam porównanie podobnych produktów z toznych firm i hipp i babydream wychodziły najlepiej). Mi zależy na zdrowym odżywianiu ale nie oszukujmy się, czasy ekologicznego żywienia skończyły się co najmniej 2 pokolenia temu.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

to prawda, teraz nawet na własnym ogródku musisz popryskać, żeby robak wszystkiego nie wpierdzielił, albo nie jeść np. czereśni z robalami

[czarownica_tea]

Zdaje sobie sprawę że jest problem ze znalezieniem zdrowych i nie naszpikowanych chemia rzeczy. Zgadzam się że w słoiczkach też może być rożnie. Mam po prostu watpliwości i nie wiem co lepsze. Ja to się chyba najbardziej boje tego mięsa które nam serwują sklepy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ali_ma]

Napisane przez czarownica_tea

Zdaje sobie sprawę że jest problem ze znalezieniem zdrowych i nie naszpikowanych chemia rzeczy. Zgadzam się że w słoiczkach też może być rożnie. Mam po prostu watpliwości i nie wiem co lepsze. Ja to się chyba najbardziej boje tego mięsa które nam serwują sklepy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

oj to prawda, kurak ze sklepu smakuje zupełnie inaczej niż ten od ciotki, i nie chcę nawet wiedzieć co w nim jest

chodzi mi o sklepowego

[Panna Izabela]

Napisane przez agu23gda

Ja sie do dzis nie przyzwyczailam do zmeczenia mimo ze juz w ciazy bylo gorzej niz teraz.
Ja uwazam ze zmeczenie praca jest inne niz zmeczenie przy dziecku. Nawet jesli masz do zalatwienia zakupy to jakos je przesuniesz chpciaz o godzine chociaz o pol. Chociaz chwile z dupa na kanapie bo tak ci sie noe chce...a tu wyje ci pbsrane dziecko az fioletowe i no musisz..mmusisz wstac teraz z dupa mimo ze teraz bardzo ci sie nie chce...i nie da sie tego przesunac na potem

Wiesz jak się ma pracę za biurkiem a pracę non stop na nogach 9 godzin, to faktycznie nie ma co porównywać Pewnie, że jest trochę inne, do dziecka się chętniej wstaje niż do pracy.
Ale pisałam i tak tylko o tym że dziwię się facetowi, który od dawna nie miał seksu że nie chce. Mimo zmęczenia mojego ojca jakoś mam 3 braci, a ostatni powstał w takim momencie że siedzenie z małym dzieckiem to pikuś. A jednak jest. Kwestia potrzeb, ale przecież mnóstwo facetów jakoś ma ochotę nawet tych dzieciatych.

Napisane przez owieczkaa

O to dobrze ze piszesz bo ja myślałam że te pomarańczowe r pampersy są gorsze niż zielone.

Biedna i ty i mała. A mówili że będzie łatwiej jak dziecko podrośnie...

U nas tez o 6 kupa z zegarkiem w ręku. I o 12 i o 15 i przed 19

Magik nie człowiek

Mnie bardzo korci żeby dać ćwierć łyżeczki ale chyba jeszcze poczekam. W piątek pediatra to zapytam jej p
o zdanie.

Ja też tak myślę.
Nie obraź się Iza ale dopóki sama nie urodzisz mam nadzieje niedługo to nie jesteś w stanie tego zrozumieć.

Urodziłam tak gwoli ścisłości. Nie obrażę się, wiem że to co ja tu piszę to i tak olejecie bo sama przez to nie przechodziłam niby. Tyle że zajmowałam się dziećmi dłużej niż niektore z Was i mimo wszystko wiem, jak to jest być zmęczonym całodziennym i całonocnym opiekowaniem się dzieckiem.
No i jak czytałam, to jednak niektóre z Was już to robiły po porodzie, czyli jednak się da.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka