Moja dziewczyna zauroczyła się w innym - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-11-04, 23:56   #1
addamek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 17

Moja dziewczyna zauroczyła się w innym


Witam serdecznie. Jestem facetem, nie wiem czy powinienem tu pisać.


Piszę z bardzo ciężką sytuacją, bardzo potrzebuję porady bo jestem w depresji.

Nasz 6 letni związek zawsze był wspaniały, wręcz idealny, prawie nigdy się nie kłóciliśmy a jak już to po 2 dniach biegliśmy do siebie z miłości. Ani ja ani moja dziewczyna nigdy nie wyobrażaliśmy sobie że spotka nas podobna sytuacja.


Niestety jej wadą jest to że ma skłonności do flirtu choć zawsze wyglądało to niewinnie a sama kiedyś powiedziała mi że chyba tak ma bo kiedyś też ją jej były facet zranił i chyba po prostu lubi komuś dawać nadzieje a potem dawać kosza. Zawsze była o mnie cholernie zazdrosna nawet bez żadnych powodów a sama pozwalała sobie na trochę więcej ale zawsze była mi w 100% wierna. Powiedziała że jej poprzednie związki to było nic, zwykłe krótkie zauroczenia a ja jestem jej pierwszą miłością na zawsze, przysięgaliśmy to sobie milion razy prosto w oczy, mamy plany na ślub, dzieci i ich imiona, zwierzęta, wszystko.. Mieszkaliśmy razem 1 rok w Poznaniu, a ogólnie ona często nocuje ze mną w domu moich rodziców bo jeszcze ja studiuję i nie mamy kasy żeby mieszkać razem.




W jej życiu pojawił się inny facet. Pracują razem w restauracji, ona jest kelnerką, on kucharzem, bywa i tak że siedzą tam sami gdy szefostwo gdzieś pójdzie a klientów nie ma. Zaczynało się niewinnym flirtem, on ją zaprosił na kawę, ja wyraziłem swoje niezadowolenie, potem zaprosił ją do kina choć z nim nie poszła na moją prośbę, wiedziałem że jest w tym typie coś nie wporządku. Na naszym tygodniowym wyjeździe na wakacje do Bułgarii przeczytalem w jej telefonie smsa od niego że coraz częściej o niej myśli i nawet za bardzo. Byłem zły i zapytałem ją o to to przyznała mi że powiedział dzień wcześniej że się w niej zakochał i nie mówiła mi tego bo nie chciała nam psuć wyjazdu, martwić mnie. Wszystko było cudownie ale potem wróciliśmy.
Problem narastał, przyjechałem po nią raz do pracy, czułem że coś jest nie tak a okazało się że 2h wcześniej skończyła i gdy poczekałem na nią pod domem wydało się że była z nim a mnie okłamała że dopiero skończyła pracę. Zabrałem ją na noc do siebie do domu było dużo płaczu, długo dopytywałęm co się dzieje i w końcu wyznała mi że "serce nie sługa" i że zauroczyła się w nim. Od tego momentu jestem przy niej non stop, wspieram ją, robię dla niej wszystko w 200%, stale mówimy sobie że się kochamy itp i że jakoś to minie. Niestety ona też mu powiedziała że się w nim zauroczyła.
Nie jadłem, wymiotowałem, miałem depresję, przestałem trenować na siłowni a to moja pasja, schudłem, nie mogłem spać, miałem miliony koszmarów..
Byłem zły gdy poszła do niego do domu na obiad z jego rodziną i siedzieli tam do wieczora, powiedziała że mogę się wściekać ale ona czuje że musi tam pójść i sama nie wie czemu, przyjechałem po nią później pod jego dom, pojechaliśmy do mnie na noc i powiedziała mi że powiedziała mu że mnie nie zostawi ale widać było że jest jej z tym źle.
Myślałem że już wtedy będzie wszystko dobrze, moja radość życia wróciła, zacząłem dalej ćwiczyć, nawet rozmawialiśmy o zaręczynach ale...



Jest coraz gorzej. Widziałem niedawno jej wiadomości do koleżanek że kocha mnie i chcę jej się oświadczyć i czuje że musi to przyjąć ale serce rwie ją do niego.. Że serce jej szwankuje i sama nie wie co robić.. Kumpele jeszcze jej głupio mówią żeby się zastanowiła i że ja chce jej się oświadczyć bo poczułem się zagrożony a prawda jest taka że sami zdecydowaliśmy że zaręczyny to tylko formalność, małżeństwo to uczucie a nie tylko wesele i zrobimy to jak będzie kasa.
Pogadałem z nią o tym, wypłakała mi się, było źle.. Powiedziała że wmawia sobie sama że jej na nim nie zależy, że nie umie o nim nie myśleć, ciągle pracują razem i to pogarsza sprawę... Sama poprosiła mnie żebym jej się oświadczył żeby on sobie po prostu poszedł bo już nie raz chciał rezygnować z pracy dla jej szczęścia.



Gość robi z siebie taką ofiarę, przeprasza ją że chciał żeby była szczęśliwa a wszystko psuje itp, a ona sama mówiła że on już kiedyś spał z jakąś mężatką ale że nawet "robił jej przysługę", że mieli być razem tylko potem ona uciekła spowrotem do swojego męża... Wydaje mi się że on manipuluje moją dziewczyną... Udaje wielkodusznego i wspaniałego, chciał się nawet 2 razy zwolnić z pracy żeby ratować nasz związek ale potem i tak tego nie zrobił.. Mi mówiła nawet że nie podoba jej się za bardzo z wyglądu i nie mogła by z nim być, że jest chudy a ja umięśniony.. Że nie zostawi mnie bo wie że by go tylko zraniła bo myślała by ciągle o mnie i płakała za mną a potem chciała wrócić.. Mówiła że jestem wyjątkowy i nie zasługuje na mnie..





Nie wiem już co mam robić, niby jest dobrze, uprawiamy seks itp, jest bardzo namiętnie ale ona ciągle ma ten problem, mówi że kocha 2 facetów, raz jest dobrze a potem ma nagle doła jak dostanie smsa od niego, powiedziała że boi się sama siebie bo rwię ją do niego mimo że wie że musi być ze mną, powiedziała że jakby nie była silna to by poszła do niego mimo że mnie kocha, że to jest jej problem i sama musi się z nim uporać, że popełniła błąd, obiecała mi żebym się nie bał żę mnie kocha i mnie nie zostawi ale non stop piszę z nim smsy, śmieje się jak czyta, on jej pisze że tęskni itp a ona też wcale go nie zbywa, piszę mu dzień dobry i dobranoc z buziaczkami itp... Mówię jej że nie może tak być i że mnie krzywdzi a ona odpowiada że wie i że mam prawo tak się czuć. Często przypominam jej o naszych planach na ślub, dzieci, że 6 lat jesteśmy razem i pierwsza miłość nie rdzewieje, że ja bym na jej miejscu nigdy jej nie zostawił a odsunął się od innej osoby.. Ona nie chce rzucić pracy, przywiązała się tam, pewnie boi się innej pracy albo tego że jej nie dostanie. Ostatnio było źle i wygadałem się że kupiłem jej już pierścionek i przysięgała mi że nigdy mnie nie zostawi itp... Powiedziała żebym narazie się jej jednak nie oswiadczał bo przemyślała to logicznie i nie chciała nigdy się tego spodziewać ani nie chce żeby to było po to by inny sobie poszedł i że nie było by to w 100% szczere jak myśli o nim. Powiedziała żebym się z tym wstrzymał i zrobił to jak prawdziwy mężczyzna niespodziewanie i w dobrym momencie. Tylko że ona będzie tam pracować jeszcze minimum rok i zawsze ma dniówki z nim po 10-12 godzin co drugi dzień...




Zastanawiam się czy dalej za nią latać w 200%, pocieszać, wspierać, głaskać po głowie żeby odpływała itp czy w końcu dać jej ultimatum że chcę separacji i będę czekał na nią, pierścionek już mam i też na nią czeka tylko nie może tak być że ona z nim ciągle flirtuje i niech z nim zerwie całkowicie znajomość, przestanie pisać, w pracy gadać z nim bardziej formalnie i do tego czasu się nie spotkamy, aż się ogarnie i opamięta i zatęskni za mną tak strasznie jak ja za nią, że w końcu zrozumie jak wiele może stracić... Ostatnio nawet zadrosna była o mnie pare razy jak pisałem z nową koleżanką ze studiów, widać było.. Widać że mnie kocha... Tylko boję się to z nią odseparować, ona będzie spędzać z nim czas w pracy a ze mną nie i boję się tego że ona już nie wróci a mi powrócą wymioty i myśli samobójcze... Z drugiej strony może to pomóc
Dziękuję za cierpliwość w czytaniu i porady.
addamek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 00:38   #2
Darja_M
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 28
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Ja na Twoim miejscu zrobiłabym tak jak napisałeś czyli separacja.Niech trochę zateskni,przemysli swoje.Jesli nie wroci do Ciebie no to trudno,przecież nie zatrzymasz jej na siłe.Twoja dziewczyna jak będzie chciała odejść to i tak to zrobi.Tęsknota tylko Wam dobrze zrobi.
Ty w tym czasie tez skup się na sobie,siłownia,znajomi i swoje przemyslenia.Wiem ze bedzie Ci bardzo cięzko ale nie widze innego rozwiazania.

Jak dla mnie teraz to jest chora sytuacja, jest z Tobą a tak naprawde to Cie zdradza emocjonalnie i jawnie flirtuje na Twoich oczach,ze musisz ją odbierac spod domu od jakiegos kolesia.Miej troche szacunku do siebie i pokaż jej ze jestes warty siebie.Dziewczyna powinna sie zastanowic z kim jest i z kim chce byc.

---------- Dopisano o 01:38 ---------- Poprzedni post napisano o 01:29 ----------

Poza tym dziwie się Tobie ze Ty na takie cos pozwalasz.Ja to bym szału dostała i serce by mi pękało gdyby moj facet sobie pisał z jakas laska i sobie flirtował.Poza tym do tego dochodzi kłamstwo z jej strony i to ze sobie urządza spotkana całodniowe w rodzinnym gronie z obcym kolesiem.Poczułabym sie bardzo zdradzona.
Źle to wyglada..

Jak na moje oko to dziewczyna sie zachowuje bardzo egoistycznie w stosunku do Ciebie.Ewidentnie jej to pasuje,sprawy poszły gruuubo za daleko.Nie wyobrazam sobie czegos takiego w zwiazku.Separacja i dobrze by było gdyby rozglądała sie za inna praca.
Darja_M jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 00:42   #3
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Nie, Autorze, czasami pierwsza miłość jednak rdzewieje, co widać na załączonym obrazku. W obecnej sytuacji, gdy ona nie chce tak naprawdę niczego zmieniać, rozstałabym się. I nie jakieś bawienie się w separacje, "może zatęskni" (bo tęsknota wcale nie jest w większości przypadków dobrym doradcą; często działa doraźnie i na krótko), ale prawdziwe rozstanie z opcją "jak sobie przemyślisz i jednak uznasz, że nadal mnie kochasz i mnie wybierasz, to możemy się spotkać porozmawiać, dopuszczam możliwość zejścia się, ale niczego nie obiecuję". Bo w tej sytuacji sam się musisz poważnie zastanowić, czy warto. Możliwe, że nieco czasu bez niej i spojrzysz na sprawę z innej perspektywy, nie będziesz już chciał wracać do tego, co było. Ludzie sobie nie wyobrażają życia bez siebie... póki to nie nastąpi. A potem się widzi, że tak dobrze i słodko wcale nie było.


Cytuję 1. post:
Cytat:
Napisane przez addamek Pokaż wiadomość
Witam serdecznie. Jestem facetem, nie wiem czy powinienem tu pisać.

Piszę z bardzo ciężką sytuacją, bardzo potrzebuję porady bo jestem w depresji.

Nasz 6 letni związek zawsze był wspaniały, wręcz idealny, prawie nigdy się nie kłóciliśmy a jak już to po 2 dniach biegliśmy do siebie z miłości. Ani ja ani moja dziewczyna nigdy nie wyobrażaliśmy sobie że spotka nas podobna sytuacja.

Niestety jej wadą jest to że ma skłonności do flirtu choć zawsze wyglądało to niewinnie a sama kiedyś powiedziała mi że chyba tak ma bo kiedyś też ją jej były facet zranił i chyba po prostu lubi komuś dawać nadzieje a potem dawać kosza. Zawsze była o mnie cholernie zazdrosna nawet bez żadnych powodów a sama pozwalała sobie na trochę więcej ale zawsze była mi w 100% wierna. Powiedziała że jej poprzednie związki to było nic, zwykłe krótkie zauroczenia a ja jestem jej pierwszą miłością na zawsze, przysięgaliśmy to sobie milion razy prosto w oczy, mamy plany na ślub, dzieci i ich imiona, zwierzęta, wszystko.. Mieszkaliśmy razem 1 rok w Poznaniu, a ogólnie ona często nocuje ze mną w domu moich rodziców bo jeszcze ja studiuję i nie mamy kasy żeby mieszkać razem.

W jej życiu pojawił się inny facet. Pracują razem w restauracji, ona jest kelnerką, on kucharzem, bywa i tak że siedzą tam sami gdy szefostwo gdzieś pójdzie a klientów nie ma. Zaczynało się niewinnym flirtem, on ją zaprosił na kawę, ja wyraziłem swoje niezadowolenie, potem zaprosił ją do kina choć z nim nie poszła na moją prośbę, wiedziałem że jest w tym typie coś nie wporządku. Na naszym tygodniowym wyjeździe na wakacje do Bułgarii przeczytalem w jej telefonie smsa od niego że coraz częściej o niej myśli i nawet za bardzo. Byłem zły i zapytałem ją o to to przyznała mi że powiedział dzień wcześniej że się w niej zakochał i nie mówiła mi tego bo nie chciała nam psuć wyjazdu, martwić mnie. Wszystko było cudownie ale potem wróciliśmy.
Problem narastał, przyjechałem po nią raz do pracy, czułem że coś jest nie tak a okazało się że 2h wcześniej skończyła i gdy poczekałem na nią pod domem wydało się że była z nim a mnie okłamała że dopiero skończyła pracę. Zabrałem ją na noc do siebie do domu było dużo płaczu, długo dopytywałęm co się dzieje i w końcu wyznała mi że "serce nie sługa" i że zauroczyła się w nim. Od tego momentu jestem przy niej non stop, wspieram ją, robię dla niej wszystko w 200%, stale mówimy sobie że się kochamy itp i że jakoś to minie. Niestety ona też mu powiedziała że się w nim zauroczyła.
Nie jadłem, wymiotowałem, miałem depresję, przestałem trenować na siłowni a to moja pasja, schudłem, nie mogłem spać, miałem miliony koszmarów..
Byłem zły gdy poszła do niego do domu na obiad z jego rodziną i siedzieli tam do wieczora, powiedziała że mogę się wściekać ale ona czuje że musi tam pójść i sama nie wie czemu, przyjechałem po nią później pod jego dom, pojechaliśmy do mnie na noc i powiedziała mi że powiedziała mu że mnie nie zostawi ale widać było że jest jej z tym źle.
Myślałem że już wtedy będzie wszystko dobrze, moja radość życia wróciła, zacząłem dalej ćwiczyć, nawet rozmawialiśmy o zaręczynach ale...

Jest coraz gorzej. Widziałem niedawno jej wiadomości do koleżanek że kocha mnie i chcę jej się oświadczyć i czuje że musi to przyjąć ale serce rwie ją do niego.. Że serce jej szwankuje i sama nie wie co robić.. Kumpele jeszcze jej głupio mówią żeby się zastanowiła i że ja chce jej się oświadczyć bo poczułem się zagrożony a prawda jest taka że sami zdecydowaliśmy że zaręczyny to tylko formalność, małżeństwo to uczucie a nie tylko wesele i zrobimy to jak będzie kasa.
Pogadałem z nią o tym, wypłakała mi się, było źle.. Powiedziała że wmawia sobie sama że jej na nim nie zależy, że nie umie o nim nie myśleć, ciągle pracują razem i to pogarsza sprawę... Sama poprosiła mnie żebym jej się oświadczył żeby on sobie po prostu poszedł bo już nie raz chciał rezygnować z pracy dla jej szczęścia.

Gość robi z siebie taką ofiarę, przeprasza ją że chciał żeby była szczęśliwa a wszystko psuje itp, a ona sama mówiła że on już kiedyś spał z jakąś mężatką ale że nawet "robił jej przysługę", że mieli być razem tylko potem ona uciekła spowrotem do swojego męża... Wydaje mi się że on manipuluje moją dziewczyną... Udaje wielkodusznego i wspaniałego, chciał się nawet 2 razy zwolnić z pracy żeby ratować nasz związek ale potem i tak tego nie zrobił.. Mi mówiła nawet że nie podoba jej się za bardzo z wyglądu i nie mogła by z nim być, że jest chudy a ja umięśniony.. Że nie zostawi mnie bo wie że by go tylko zraniła bo myślała by ciągle o mnie i płakała za mną a potem chciała wrócić.. Mówiła że jestem wyjątkowy i nie zasługuje na mnie..

Nie wiem już co mam robić, niby jest dobrze, uprawiamy seks itp, jest bardzo namiętnie ale ona ciągle ma ten problem, mówi że kocha 2 facetów, raz jest dobrze a potem ma nagle doła jak dostanie smsa od niego, powiedziała że boi się sama siebie bo rwię ją do niego mimo że wie że musi być ze mną, powiedziała że jakby nie była silna to by poszła do niego mimo że mnie kocha, że to jest jej problem i sama musi się z nim uporać, że popełniła błąd, obiecała mi żebym się nie bał żę mnie kocha i mnie nie zostawi ale non stop piszę z nim smsy, śmieje się jak czyta, on jej pisze że tęskni itp a ona też wcale go nie zbywa, piszę mu dzień dobry i dobranoc z buziaczkami itp... Mówię jej że nie może tak być i że mnie krzywdzi a ona odpowiada że wie i że mam prawo tak się czuć. Często przypominam jej o naszych planach na ślub, dzieci, że 6 lat jesteśmy razem i pierwsza miłość nie rdzewieje, że ja bym na jej miejscu nigdy jej nie zostawił a odsunął się od innej osoby.. Ona nie chce rzucić pracy, przywiązała się tam, pewnie boi się innej pracy albo tego że jej nie dostanie. Ostatnio było źle i wygadałem się że kupiłem jej już pierścionek i przysięgała mi że nigdy mnie nie zostawi itp... Powiedziała żebym narazie się jej jednak nie oswiadczał bo przemyślała to logicznie i nie chciała nigdy się tego spodziewać ani nie chce żeby to było po to by inny sobie poszedł i że nie było by to w 100% szczere jak myśli o nim. Powiedziała żebym się z tym wstrzymał i zrobił to jak prawdziwy mężczyzna niespodziewanie i w dobrym momencie. Tylko że ona będzie tam pracować jeszcze minimum rok i zawsze ma dniówki z nim po 10-12 godzin co drugi dzień...

Zastanawiam się czy dalej za nią latać w 200%, pocieszać, wspierać, głaskać po głowie żeby odpływała itp czy w końcu dać jej ultimatum że chcę separacji i będę czekał na nią, pierścionek już mam i też na nią czeka tylko nie może tak być że ona z nim ciągle flirtuje i niech z nim zerwie całkowicie znajomość, przestanie pisać, w pracy gadać z nim bardziej formalnie i do tego czasu się nie spotkamy, aż się ogarnie i opamięta i zatęskni za mną tak strasznie jak ja za nią, że w końcu zrozumie jak wiele może stracić... Ostatnio nawet zadrosna była o mnie pare razy jak pisałem z nową koleżanką ze studiów, widać było.. Widać że mnie kocha... Tylko boję się to z nią odseparować, ona będzie spędzać z nim czas w pracy a ze mną nie i boję się tego że ona już nie wróci a mi powrócą wymioty i myśli samobójcze... Z drugiej strony może to pomóc
Dziękuję za cierpliwość w czytaniu i porady.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-11-05 o 00:48
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 00:49   #4
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Proponuję oficjalny trójkącik.
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 00:55   #5
elienka
Raczkowanie
 
Avatar elienka
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 70
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Cytat:
Napisane przez addamek Pokaż wiadomość
Witam serdecznie. Jestem facetem, nie wiem czy powinienem tu pisać.


Piszę z bardzo ciężką sytuacją, bardzo potrzebuję porady bo jestem w depresji.

Nasz 6 letni związek zawsze był wspaniały, wręcz idealny, prawie nigdy się nie kłóciliśmy a jak już to po 2 dniach biegliśmy do siebie z miłości. Ani ja ani moja dziewczyna nigdy nie wyobrażaliśmy sobie że spotka nas podobna sytuacja.


Niestety jej wadą jest to że ma skłonności do flirtu choć zawsze wyglądało to niewinnie a sama kiedyś powiedziała mi że chyba tak ma bo kiedyś też ją jej były facet zranił i chyba po prostu lubi komuś dawać nadzieje a potem dawać kosza. Zawsze była o mnie cholernie zazdrosna nawet bez żadnych powodów a sama pozwalała sobie na trochę więcej ale zawsze była mi w 100% wierna. Powiedziała że jej poprzednie związki to było nic, zwykłe krótkie zauroczenia a ja jestem jej pierwszą miłością na zawsze, przysięgaliśmy to sobie milion razy prosto w oczy, mamy plany na ślub, dzieci i ich imiona, zwierzęta, wszystko.. Mieszkaliśmy razem 1 rok w Poznaniu, a ogólnie ona często nocuje ze mną w domu moich rodziców bo jeszcze ja studiuję i nie mamy kasy żeby mieszkać razem.




W jej życiu pojawił się inny facet. Pracują razem w restauracji, ona jest kelnerką, on kucharzem, bywa i tak że siedzą tam sami gdy szefostwo gdzieś pójdzie a klientów nie ma. Zaczynało się niewinnym flirtem, on ją zaprosił na kawę, ja wyraziłem swoje niezadowolenie, potem zaprosił ją do kina choć z nim nie poszła na moją prośbę, wiedziałem że jest w tym typie coś nie wporządku. Na naszym tygodniowym wyjeździe na wakacje do Bułgarii przeczytalem w jej telefonie smsa od niego że coraz częściej o niej myśli i nawet za bardzo. Byłem zły i zapytałem ją o to to przyznała mi że powiedział dzień wcześniej że się w niej zakochał i nie mówiła mi tego bo nie chciała nam psuć wyjazdu, martwić mnie. Wszystko było cudownie ale potem wróciliśmy.
Problem narastał, przyjechałem po nią raz do pracy, czułem że coś jest nie tak a okazało się że 2h wcześniej skończyła i gdy poczekałem na nią pod domem wydało się że była z nim a mnie okłamała że dopiero skończyła pracę. Zabrałem ją na noc do siebie do domu było dużo płaczu, długo dopytywałęm co się dzieje i w końcu wyznała mi że "serce nie sługa" i że zauroczyła się w nim. Od tego momentu jestem przy niej non stop, wspieram ją, robię dla niej wszystko w 200%, stale mówimy sobie że się kochamy itp i że jakoś to minie. Niestety ona też mu powiedziała że się w nim zauroczyła.
Nie jadłem, wymiotowałem, miałem depresję, przestałem trenować na siłowni a to moja pasja, schudłem, nie mogłem spać, miałem miliony koszmarów..
Byłem zły gdy poszła do niego do domu na obiad z jego rodziną i siedzieli tam do wieczora, powiedziała że mogę się wściekać ale ona czuje że musi tam pójść i sama nie wie czemu, przyjechałem po nią później pod jego dom, pojechaliśmy do mnie na noc i powiedziała mi że powiedziała mu że mnie nie zostawi ale widać było że jest jej z tym źle.
Myślałem że już wtedy będzie wszystko dobrze, moja radość życia wróciła, zacząłem dalej ćwiczyć, nawet rozmawialiśmy o zaręczynach ale...



Jest coraz gorzej. Widziałem niedawno jej wiadomości do koleżanek że kocha mnie i chcę jej się oświadczyć i czuje że musi to przyjąć ale serce rwie ją do niego.. Że serce jej szwankuje i sama nie wie co robić.. Kumpele jeszcze jej głupio mówią żeby się zastanowiła i że ja chce jej się oświadczyć bo poczułem się zagrożony a prawda jest taka że sami zdecydowaliśmy że zaręczyny to tylko formalność, małżeństwo to uczucie a nie tylko wesele i zrobimy to jak będzie kasa.
Pogadałem z nią o tym, wypłakała mi się, było źle.. Powiedziała że wmawia sobie sama że jej na nim nie zależy, że nie umie o nim nie myśleć, ciągle pracują razem i to pogarsza sprawę... Sama poprosiła mnie żebym jej się oświadczył żeby on sobie po prostu poszedł bo już nie raz chciał rezygnować z pracy dla jej szczęścia.



Gość robi z siebie taką ofiarę, przeprasza ją że chciał żeby była szczęśliwa a wszystko psuje itp, a ona sama mówiła że on już kiedyś spał z jakąś mężatką ale że nawet "robił jej przysługę", że mieli być razem tylko potem ona uciekła spowrotem do swojego męża... Wydaje mi się że on manipuluje moją dziewczyną... Udaje wielkodusznego i wspaniałego, chciał się nawet 2 razy zwolnić z pracy żeby ratować nasz związek ale potem i tak tego nie zrobił.. Mi mówiła nawet że nie podoba jej się za bardzo z wyglądu i nie mogła by z nim być, że jest chudy a ja umięśniony.. Że nie zostawi mnie bo wie że by go tylko zraniła bo myślała by ciągle o mnie i płakała za mną a potem chciała wrócić.. Mówiła że jestem wyjątkowy i nie zasługuje na mnie..





Nie wiem już co mam robić, niby jest dobrze, uprawiamy seks itp, jest bardzo namiętnie ale ona ciągle ma ten problem, mówi że kocha 2 facetów, raz jest dobrze a potem ma nagle doła jak dostanie smsa od niego, powiedziała że boi się sama siebie bo rwię ją do niego mimo że wie że musi być ze mną, powiedziała że jakby nie była silna to by poszła do niego mimo że mnie kocha, że to jest jej problem i sama musi się z nim uporać, że popełniła błąd, obiecała mi żebym się nie bał żę mnie kocha i mnie nie zostawi ale non stop piszę z nim smsy, śmieje się jak czyta, on jej pisze że tęskni itp a ona też wcale go nie zbywa, piszę mu dzień dobry i dobranoc z buziaczkami itp... Mówię jej że nie może tak być i że mnie krzywdzi a ona odpowiada że wie i że mam prawo tak się czuć. Często przypominam jej o naszych planach na ślub, dzieci, że 6 lat jesteśmy razem i pierwsza miłość nie rdzewieje, że ja bym na jej miejscu nigdy jej nie zostawił a odsunął się od innej osoby.. Ona nie chce rzucić pracy, przywiązała się tam, pewnie boi się innej pracy albo tego że jej nie dostanie. Ostatnio było źle i wygadałem się że kupiłem jej już pierścionek i przysięgała mi że nigdy mnie nie zostawi itp... Powiedziała żebym narazie się jej jednak nie oswiadczał bo przemyślała to logicznie i nie chciała nigdy się tego spodziewać ani nie chce żeby to było po to by inny sobie poszedł i że nie było by to w 100% szczere jak myśli o nim. Powiedziała żebym się z tym wstrzymał i zrobił to jak prawdziwy mężczyzna niespodziewanie i w dobrym momencie. Tylko że ona będzie tam pracować jeszcze minimum rok i zawsze ma dniówki z nim po 10-12 godzin co drugi dzień...




Zastanawiam się czy dalej za nią latać w 200%, pocieszać, wspierać, głaskać po głowie żeby odpływała itp czy w końcu dać jej ultimatum że chcę separacji i będę czekał na nią, pierścionek już mam i też na nią czeka tylko nie może tak być że ona z nim ciągle flirtuje i niech z nim zerwie całkowicie znajomość, przestanie pisać, w pracy gadać z nim bardziej formalnie i do tego czasu się nie spotkamy, aż się ogarnie i opamięta i zatęskni za mną tak strasznie jak ja za nią, że w końcu zrozumie jak wiele może stracić... Ostatnio nawet zadrosna była o mnie pare razy jak pisałem z nową koleżanką ze studiów, widać było.. Widać że mnie kocha... Tylko boję się to z nią odseparować, ona będzie spędzać z nim czas w pracy a ze mną nie i boję się tego że ona już nie wróci a mi powrócą wymioty i myśli samobójcze... Z drugiej strony może to pomóc
Dziękuję za cierpliwość w czytaniu i porady.


Zastanów się czy chcesz żyć w takim trójkącie. Czemu mam wrażenie że ona traktuje Cię jak koło zapasowe? Z tamtym nie wyjdzie to wróci z podkulonym ogonkiem, a Ty ją przyjmiesz i jeszcze pogłaszczesz po głowie.
Myślę że tak na prawdę jest już po związku, ja też byłam taka głupia i mój były chodził na taniec towarzyski z koleżanką, na wesele z byłą, a potem przygruchał babę która została jego żoną. Dzisiaj drą koty o dziecko i kasę, a on nadal nie może zrozumieć jak to jest że kobiety są tak złe. Przecież on tylko chciał się pobawić nimi wszystkimi.

Nie dopuść do bycia kołem zapasowym. Odetnij się i obserwuj sytuację.
elienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 05:36   #6
Tomeck
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 88
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Pytanie do Autora za milion.

Czemu nie zrobisz wjazdu na tą cholerną restauracje i nie przy....lisz temu kuchcikowi w ryja?????

Dziewczyna jest z Tobą od wielu lat, on o tym wie i cały czas z nią kreci. Jakbyś od razu zrobił z nim porządek to by nawet na nią nie spojrzał !!! Prawdę mówiąc to na bank już to razem robili i nie wiem jak z takim rogami wchodzisz np do windy )). Nie ma co ratować a poza tym nawet nie warto bo zajęta laska która kokietuje innych gości żeby później ich olać jest po prostu próżna !!!
Tomeck jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 05:39   #7
letik
Zadomowienie
 
Avatar letik
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 182
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Elienka, jedno cytowanie zupelnie nam wystarczy

Autorze, podpisuje sie pod tym co napisala Doris..nie zawsze pierwsza milosc jest ta ostatnia. Dodatkowo uwazam, ze wspieranie jej w obecnej sytuacji jest troszeczke dziwne. To ona ma wahania i ona Ciebie krzywdzi. Daj jej wolna reke, niech dokona wyboru bo jej miotanie sie rani tak naprawde 3 osoby, bo nie twierdze,ze jej jest z tym lekko.
Czas pokaze jak bedzie, jednak ja w podobnej sytuacji juz po akcji z obiadem pogonilabym ja. Niestety, uwazam to za brak lojalnosci a w obecnej waszej sytuacji no to bardzo nie na miejscu. Ciebie ma jako "pewniaka" a jego jeszcze sprawdza czy o co chodzi ?
Powodzenia !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie !
letik jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-11-05, 07:35   #8
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Autorze, na przyszłość trochę inaczej formułuj tytuł wątku, bo oczu wielkich dostałam jak złotówki, że ktoś ma dziewczynę, która ma 6 lat...
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 07:58   #9
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Cytat:
Napisane przez Tomeck Pokaż wiadomość
Pytanie do Autora za milion.

Czemu nie zrobisz wjazdu na tą cholerną restauracje i nie przy....lisz temu kuchcikowi w ryja?????

Dziewczyna jest z Tobą od wielu lat, on o tym wie i cały czas z nią kreci. Jakbyś od razu zrobił z nim porządek to by nawet na nią nie spojrzał !!!


No tak, świetna rada.

Facet powinien mieć pretensje do swojej dziewczyny, a nie do jakiegoś obcego gościa.
Ona się zakochała w innym, a z autorem tkwi w imię nie wiadomo czego. Może z poczucia, że powinna bo tyle lat razem, może z przyzwyczajenia, może bo nie chce znów jego depresji, koszmarów i chudnięcia...
A najprawdopodobniej ze strachu, że jej nie wyjdzie z tamtym i będzie żałować. Ale chętnie by spróbowała. W sumie i tak już próbuje.

Albo oficjalnie żyjcie w trójkącie, albo ją zostaw sam, bo ona raczej nie odejdzie, mimo, że by to wszystkim wyszło na dobre.

Ona Cię nie kocha. Gdyby kochała, to nawet by odeszła z tej pracy, byle ratować związek, zerwałaby kontakty z tamtym gościem.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 09:41   #10
addamek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 17
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Nie zgadzam się z opiniami że mnie nie kocha, że jest ze mną z musu czy poczucia potrzeby. Nikt jej nie rozumie tak jak ja i z tym gościem nawet się nie spotyka bo wiem o tym tylko widzą się w pracy i piszą do siebie.

Oczywiście że mnie kocha, to widać w jej oczach, widać jak mnie przytula jak spędzamy dzień razem, skoro mówi mi nawet o rzeczach typu że zauroczyła się w innym i że muszę to po prostu zrozumieć i przeboleć to znaczy że mi bardzo ufa, mówi mi w oczy że mnie przeraźliwie kocha tylko ma problem który musi rozwiązać i na pewno nie będzie to na dniach i że to nie jest dla niej proste że musi mu złamać serce. Śpi u siebie w domu w mojej bluzie, leci na mnie jak już się widzimy, całuje mnie, ma na mnie ochotę.

Sam jestem w 90% pewny że jak zrobię z nią separację to wróci do mnie na kolanach z płaczem bo jeszcze pare dni temu mówiła mi że jestem wyjątkowy i nie zasługuje na mnie.

Jedyne czego się boję to że w tym czasie zrobi krok za daleko np pocałuje go a potem nie wróci do mnie nie dlatego że mnie nie kocha tylko dlatego że będzie miała poczucie winy i wstydu żeby spojrzeć mi w oczy. Ja wiem że nigdy nie będę bez niej już tak samo szczęśliwy i wiem że ona też nie i sobie to uświadomi z biegiem czasu, ten gość może ją wykorzystać i potem znaleźć inną, dlatego nie chcę żeby popełniła największy błąd swojego życia.

Edytowane przez addamek
Czas edycji: 2016-11-05 o 09:46
addamek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 09:44   #11
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Cytat:
Napisane przez addamek Pokaż wiadomość
Nie zgadzam się z opiniami że mnie nie kocha, że jest ze mną z musu czy poczucia potrzeby. Nikt jej nie rozumie tak jak ja i z tym gościem nawet się nie spotyka bo wiem o tym tylko widzą się w pracy i piszą do siebie.

Oczywiście że mnie kocha, to widać w jej oczach, widać jak mnie przytula jak spędzamy dzień razem, skoro mówi mi nawet o rzeczach typu że zauroczyła się w innym i że muszę to po prostu zrozumieć i przeboleć to znaczy że mi bardzo ufa, mówi mi w oczy że mnie przeraźliwie kocha tylko ma problem który musi rozwiązać i na pewno nie będzie to na dniach i że to nie jest dla niej proste że musi mu złamać serce.

Sam jestem w 90% pewny że jak zrobię z nią separację to wróci do mnie na kolanach z płaczem bo jeszcze pare dni temu mówiła mi że jestem wyjątkowy i nie zasługuje na mnie.

Jedyne czego się boję to że w tym czasie zrobi krok za daleko np pocałuje go a potem nie wróci do mnie nie dlatego że mnie nie kocha tylko dlatego że będzie miała poczucie winy i wstydu żeby spojrzeć mi w oczy. Ja wiem że nigdy nie będę bez niej już tak samo szczęśliwy i wiem że ona też nie i sobie to uświadomi z biegiem czasu, ten gość może ją wykorzystać i potem znaleźć inną, dlatego nie chcę żeby popełniła największy błąd swojego życia.
Zatem zrób to. Tylko nie zdziw się, jeśli będzie inaczej
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-05, 09:46   #12
fleur05
Zadomowienie
 
Avatar fleur05
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Cytat:
Napisane przez Lexie Pokaż wiadomość

Ona Cię nie kocha. Gdyby kochała, to nawet by odeszła z tej pracy, byle ratować związek, zerwałaby kontakty z tamtym gościem.
No dokładnie.
Ja bym zostawiła takiego partnera. Skończyła związek (mimo że jestem pewna, że jak z nią zerwiesz, to ona nagle skończy z tym gościem i będzie robiła wszystko, żeby z Tobą być.
Wydajesz się być fajnym gościem, tylko za bardzo zapatrzonym w swoją "superdziewczynę".
Moim zdaniem ona na Ciebie nie zasługuje.
Może jak się tamtemu znudzi to wróci do Ciebie na 100%, nagle będzie znowu miłość do momentu aż będzie nowy.
Takie osoby się nie zmieniają. Jej to pasuje, że ma 2 adoratorów, niech sobie ma i 100, ale Ty nie marnuj na to czasu.
__________________
Twoja...

Leczę się z egoizmu.

fleur05 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 10:25   #13
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Zgadzam się z nayaną. Tytuł wątku do zmiany, bo można to opatrznie zrozumieć. A poza tym dziewczyna też do wymiany, na lepszy model.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 10:44   #14
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

ale chłooopie, daj że spokój. Diewczyna otwarcie mówi Ci, że podkochuje się w innym a Ty uważasz to za przejaa jej miłości i wielkiego zaufania do Ciebie?
Ja odbieram to jako "mam go tak bardo pod pantoflem, że nawet jeśli przyznam się do podkochiwania w innym to będzie za mną latał". I latasz, jeszcze bardziej niż latałeś. I starasz się bardziej, głaszczesz, tulisz, zaręczyny planujesz!
Twoja naiwność nie ma granic.
Gdyby jej choć odrobinę zależało na Tobie, to jemu by powiedziała że ma spadać na drzewo i nie życzy sobie smsów. Ale jej podoba się sytuacja, w które dwóch kogucików o nią zabiega.
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 10:47   #15
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Galopująca naiwność, autorze.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 10:59   #16
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Cytat:
Napisane przez addamek Pokaż wiadomość
(...)
Sam jestem w 90% pewny że jak zrobię z nią separację to wróci do mnie na kolanach z płaczem bo jeszcze pare dni temu mówiła mi że jestem wyjątkowy i nie zasługuje na mnie.
(...)
Może wróci i będzie OK (chociaż bez przepracowania problemów nic się samo nie zrobi; musielibyście pewne rzeczy sobie raz, na zawsze wyjaśnić, musiałaby serio zobaczyć związek z Tobą jako coś najlepszego i wartego utrzymania; ludzie się powinni, będąc w związku, wybierać każdego dnia). Może wróci i za 3 lata będziesz miał tą samą sytuację. Serio chcesz, aby ktoś do Ciebie wracał z płaczem, na kolanach? Mnie to na miłość nie wygląda, a na próbę sił.

Podziwiam Twoją wiarę w to, że jeszcze go nie całowała...

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Lexie Pokaż wiadomość
Galopująca naiwność, autorze.
Level hard+.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-11-05 o 11:01
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 11:00   #17
addamek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 17
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Właśnie powiedziała mu że mnie nie zostawi i to nie raz. Tylko nie potrafi tego stanowczo zakończyć. Powiedziała że nawet jakby z nim była to wie że było by fajnie na początku a potem by go zabiła tęsknotą do mnie i itak by wróciła do mnie ale wie że już wtedy mógłbym jej nie przyjąć. Mówi mi prosto w oczy że mnie przeraźliwie kocha, dalej rozmawiamy o naszej przyszłości więc chyba to coś znaczy i warto o to walczyć.
addamek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 11:12   #18
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Śpisz na kasie, że tak Cię kocha?
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 11:13   #19
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Masakra, autorze, musisz miec bardzo niepoukladane w glowie, ze zgadzasz sie na cos takiego. Jak dla mnie to ona Cie najnormalniej w swiecie zdradza. Sorry, ale bardzo mozliwe, ze oni sie juz dotykali, przytulali, calowali - taka niby platoniczna milosc? Jasne . I pojechala do jego rodziny?

Jak dla mnie to ona sobie urabia grunt i jak w koncu bedzie wiedziala, z ktorym jej wygodnie, to ten kontakt zerwie. Niestety, wydaje mi sie, ze to bedziwsz Ty.

Mega dajesz robic z siebie smiecia. Karmisz sie nadziejami, mowisz sobie, ze Cie kocha. Jasne. Definicja milosci jest inna.

Swoja droga. Znalam przypadek zwiazku, gdzie kobieta zakochala sie w innym. Razem ze swoim partnerem chodzili na terapie dla par, by to zauroczenie do trzeciego usunac. Watpie, ze Twoja dziewczyna pojdzie na cos takiego.

Masz rogi az do sufitu.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-05, 11:17   #20
addamek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 17
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

No niestety nie macie racji, gdybyście wiedzieli ile nas przez te 6 lat połączyło i jak płakała mi mnóstwo razy z tęsknoty po 2 dniach rozłąki przez telefon, nie wiecie też jak wiele zrobiła dla mnie . To czy mnie kocha mogę ocenić tylko ja. Zauroczenia się zdarzają, każdy popełnia błędy.

Ale za wyżej bardziej sensowne odpowiedzi bardzo dziękuję.
addamek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 11:28   #21
GuiltyAsF_ck
Gotowa do ataku
 
Avatar GuiltyAsF_ck
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 645
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

1. Gdyby kochała Ciebie tak "przeraźliwie" to by się nie zakochała w innym, bo potrafiłaby ustalić granicę i jej nie przekraczać.

2. Co z tego, że mówi? Powiedzieć można wszystko, płakać można na zawołanie. Jej czyny świadczą o czymś innym. Poważnie uważasz, że można powiedzieć osobie, którą się kocha, że kocha się kogoś innego i "przebolej to"? Poważnie? Ja bym miała taką parodię miłości w głębokim poważaniu.

3. Ona Cię nie zostawi i będzie Cię mamić, dopóki będziesz jej obiecywał przyszłość. Ty jesteś pewniak. Ona Cie zdradza emocjonalnie (a może i fizycznie), a Ty jej kupujesz pierścionek. Facet, gdzie Twoja godność i honor własny?!

Masz jakiegoś przyjaciela? Kogoś kto spojrzy na to z boku znając Was oboje i w miarę obiektywnie to oceni?
Bo z tego co tu opisujesz to rogami po księżycu jeździsz, a robisz z laski bóstwo. Ona robi co chce, Ciebie wpędza w depresję i mówi "przebolej to". WTF?!
Taka to idealna miłość...
__________________
Czarny pas w sarkazmie

Edytowane przez GuiltyAsF_ck
Czas edycji: 2016-11-05 o 11:30
GuiltyAsF_ck jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 11:36   #22
NattiTt
Wtajemniczenie
 
Avatar NattiTt
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 343
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Nie daj się tak poniewierać mój drogi...
Ona sobie szaleje, robi co chce a i tak jest ciebie pewna. Chcesz naprawdę, żeby to tak wyglądało?
Ona nie ma do ciebie szacunku.
__________________
Nie istnieje nic poza tym, co czujesz

-7kg
NattiTt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 11:42   #23
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Cytat:
Napisane przez addamek Pokaż wiadomość
No niestety nie macie racji, gdybyście wiedzieli ile nas przez te 6 lat połączyło i jak płakała mi mnóstwo razy z tęsknoty po 2 dniach rozłąki przez telefon, nie wiecie też jak wiele zrobiła dla mnie . To czy mnie kocha mogę ocenić tylko ja. Zauroczenia się zdarzają, każdy popełnia błędy.

Ale za wyżej bardziej sensowne odpowiedzi bardzo dziękuję.
Naiwny jak dziecko.

Ty dalej myślisz, że on trzyma rączki przy sobie ( i nie tylko rączki)?

Zgadza się, ludzie popełniają błędy. Ty właśnie go popełniasz tkwiąc dalej w tym trójkącie.

Ale najwyraźniej odpowada Ci taki stan rzeczy tylko nie chcesz tego przyznać i nie dopuszczasz do siebie myśli, że ona woli tamtego.
A ty jesteś bezpiecznym kołem zapasowym, które zawsze będzie czekać.
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 11:46   #24
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Cytat:
Napisane przez addamek Pokaż wiadomość
Właśnie powiedziała mu że mnie nie zostawi i to nie raz. Tylko nie potrafi tego stanowczo zakończyć. Powiedziała że nawet jakby z nim była to wie że było by fajnie na początku a potem by go zabiła tęsknotą do mnie i itak by wróciła do mnie ale wie że już wtedy mógłbym jej nie przyjąć. Mówi mi prosto w oczy że mnie przeraźliwie kocha, dalej rozmawiamy o naszej przyszłości więc chyba to coś znaczy i warto o to walczyć.
To co mówimy, powinno być spójne z tym, co robimy. Ta dziewczyna jedno mówi, drugie robi. W dłuższym związku jasne, że może się trafić zauroczenie kimś. Ale wtedy się sprawę albo przepracowuje jak najszybciej i skuteczniej, albo rozstaje. Tutaj nie ma jej chęci do zakończenia całej sprawy, "wyleczenia się" z tego. A Ty jej robisz za miękką, wygodną poduszeczkę, w którą się można wypłakać. Nie tak to powinno wyglądać.

Wolałabym, żeby mnie ktoś kochał szczerze i był z tej miłości gotowy na pewne wyrzeczenia, a nie "przeraźliwie" wzdychając przy tym do innej.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 11:48   #25
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Cytat:
Napisane przez nyana89 Pokaż wiadomość
Autorze, na przyszłość trochę inaczej formułuj tytuł wątku, bo oczu wielkich dostałam jak złotówki, że ktoś ma dziewczynę, która ma 6 lat...
Ja też , autorze, postaw ultimatum. Albo on albo ty.
Jednak tutaj widać, że ona chyba woli jego. Niestety czasem tak bywa, nie można nikogo zmusić do miłości. Nie możesz tego od niej wymagać, tylko odpuścić.
Na twoim miejscu widząc jej zachowanie wobec tego faceta i to jeszcze w twojej obecności tzn smsy z buziaczkami i tym podobne, sama bym ją zostawiła. Niestety ona zdradza Cię emocjonalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 11:48   #26
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Masakra, autorze, musisz miec bardzo niepoukladane w glowie, ze zgadzasz sie na cos takiego. Jak dla mnie to ona Cie najnormalniej w swiecie zdradza. Sorry, ale bardzo mozliwe, ze oni sie juz dotykali, przytulali, calowali - taka niby platoniczna milosc? Jasne . I pojechala do jego rodziny?
(...)
Również miałabym spore wątpliwości do braku strony fizycznej w tej relacji.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 11:51   #27
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Cytat:
Napisane przez addamek Pokaż wiadomość
Nie zgadzam się z opiniami że mnie nie kocha, że jest ze mną z musu czy poczucia potrzeby. Nikt jej nie rozumie tak jak ja i z tym gościem nawet się nie spotyka bo wiem o tym tylko widzą się w pracy i piszą do siebie.

Oczywiście że mnie kocha, to widać w jej oczach, widać jak mnie przytula jak spędzamy dzień razem, skoro mówi mi nawet o rzeczach typu że zauroczyła się w innym i że muszę to po prostu zrozumieć i przeboleć to znaczy że mi bardzo ufa, mówi mi w oczy że mnie przeraźliwie kocha tylko ma problem który musi rozwiązać i na pewno nie będzie to na dniach i że to nie jest dla niej proste że musi mu złamać serce. Śpi u siebie w domu w mojej bluzie, leci na mnie jak już się widzimy, całuje mnie, ma na mnie ochotę.

Sam jestem w 90% pewny że jak zrobię z nią separację to wróci do mnie na kolanach z płaczem bo jeszcze pare dni temu mówiła mi że jestem wyjątkowy i nie zasługuje na mnie.

Jedyne czego się boję to że w tym czasie zrobi krok za daleko np pocałuje go a potem nie wróci do mnie nie dlatego że mnie nie kocha tylko dlatego że będzie miała poczucie winy i wstydu żeby spojrzeć mi w oczy. Ja wiem że nigdy nie będę bez niej już tak samo szczęśliwy i wiem że ona też nie i sobie to uświadomi z biegiem czasu, ten gość może ją wykorzystać i potem znaleźć inną, dlatego nie chcę żeby popełniła największy błąd swojego życia.
Gdyby Cię kochała nie potzrebowalaby kontaktu z tamtym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Cytat:
Napisane przez addamek Pokaż wiadomość
Właśnie powiedziała mu że mnie nie zostawi i to nie raz. Tylko nie potrafi tego stanowczo zakończyć. Powiedziała że nawet jakby z nim była to wie że było by fajnie na początku a potem by go zabiła tęsknotą do mnie i itak by wróciła do mnie ale wie że już wtedy mógłbym jej nie przyjąć. Mówi mi prosto w oczy że mnie przeraźliwie kocha, dalej rozmawiamy o naszej przyszłości więc chyba to coś znaczy i warto o to walczyć.
No to niech go zostawi skoro ciebie tak przeraźliwie kocha. Nie może mieć was dwóch naraz no chyba że chcesz trwać w trojkaciku tak jak teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Masakra, autorze, musisz miec bardzo niepoukladane w glowie, ze zgadzasz sie na cos takiego. Jak dla mnie to ona Cie najnormalniej w swiecie zdradza. Sorry, ale bardzo mozliwe, ze oni sie juz dotykali, przytulali, calowali - taka niby platoniczna milosc? Jasne . I pojechala do jego rodziny?

Jak dla mnie to ona sobie urabia grunt i jak w koncu bedzie wiedziala, z ktorym jej wygodnie, to ten kontakt zerwie. Niestety, wydaje mi sie, ze to bedziwsz Ty.

Mega dajesz robic z siebie smiecia. Karmisz sie nadziejami, mowisz sobie, ze Cie kocha. Jasne. Definicja milosci jest inna.

Swoja droga. Znalam przypadek zwiazku, gdzie kobieta zakochala sie w innym. Razem ze swoim partnerem chodzili na terapie dla par, by to zauroczenie do trzeciego usunac. Watpie, ze Twoja dziewczyna pojdzie na cos takiego.

Masz rogi az do sufitu.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Dokładnie. Gdyby kochała to by na zadna kolacje nie jechała. Wtf w ogóle...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 11:52   #28
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Laska zachowuje się jak kretynka. Gdyby kochała, to zerwałaby z gościem kontakty, a ona po prostu kombinuje, co jej sie lepiej opłaci. Wszystkie te płacze i przytulaski są wyrazem przywiązania, a nie miłości.
__________________
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Każde życie jest tak dobre, jak dobry jest człowiek, który je prowadzi.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 11:52   #29
Caudofemoralis
Tęczowa Jaszczurka
 
Avatar Caudofemoralis
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Cytat:
Napisane przez addamek Pokaż wiadomość
Oczywiście że mnie kocha, to widać w jej oczach, widać jak mnie przytula jak spędzamy dzień razem, skoro mówi mi nawet o rzeczach typu że zauroczyła się w innym i że muszę to po prostu zrozumieć i przeboleć to znaczy że mi bardzo ufa, mówi mi w oczy że mnie przeraźliwie kocha tylko ma problem który musi rozwiązać i na pewno nie będzie to na dniach i że to nie jest dla niej proste że musi mu złamać serce. Śpi u siebie w domu w mojej bluzie, leci na mnie jak już się widzimy, całuje mnie, ma na mnie ochotę.
Miłość ma bardzo wiele znaczeń, i tu się gubisz. Tak, ona cię pragnie, sprawia jej przyjemność przebywanie z tobą, czuje się przy tobie bezpiecznie, czuje lęk na myśl o stracie tego. ALE jednocześnie nie jest w stanie zrezygnować z przyjemności, jaką daje jej stan zakochania w kimś innym. Mimo że ciebie to rani. A co to za miłość, gdzie jedna strona dla własnej przyjemności rani drugą? Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, a ja tu niczego poza egoizmem nie widzę—"Tak cię kocham (tak mi dobrze z tobą), ale on mi zawrócił w głowie (tak mi dobrze z nim). Wiem, że ciebie to boli, ale co mam poradzić?".

Miłość to nie tylko "przeraźliwe kochanie", które rozrywa serce, a decyzje i poświęcenia. A twoja dziewczyna chce zjeść ciastko i mieć ciastko. Niby na co czeka? Aż się jej odwidzi? Aż podejmie decyzję, do którego z was bardziej ją ciągnie? Autorze, okaż sobie trochę szacunku i postaw sprawę jasno—albo on, albo ja. A jeśli to ciebie zostawi, niczego nie żałuj.
Caudofemoralis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-05, 11:52   #30
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Moja 6 letnia dziewczyna zauroczyła się w innym

Cytat:
Napisane przez addamek Pokaż wiadomość
No niestety nie macie racji, gdybyście wiedzieli ile nas przez te 6 lat połączyło i jak płakała mi mnóstwo razy z tęsknoty po 2 dniach rozłąki przez telefon, nie wiecie też jak wiele zrobiła dla mnie . To czy mnie kocha mogę ocenić tylko ja. Zauroczenia się zdarzają, każdy popełnia błędy.

Ale za wyżej bardziej sensowne odpowiedzi bardzo dziękuję.
Z jakiegoś powodu założyłes tu wątek. Myślę, że prawda cię bardzo zaboli koniec końców.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-14 15:44:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:07.