Narty

[agunia37]

Mam pytanie!
Za chwile zacznie sie sezon narciarski ,na ktory czekam jak oszalala
Jak przygotowujecie sie kondycyjnie do niego??
Czy starczy np. rower stacjonarny??

[pingwin2]

Powinnaś wzmocnić mięśnie nóg i pośladków: wykroki, przysiady
Poćwiczyć równowagę, czyli wszelkie stania na jednej nodze itp.
Wzmocnić brzuch
Oczywiście aeroby na rowerze też wskazane.

[agunia37]

dzieki pingwin2

[Takietam]

Aguniu,
ja też już bardzo myślę o sezonie, co prawda nie narciarskim, a snowboardowym, ale przygotować trzeba się tak samo

Ja trenuję prawie przez cały rok, ale jesienią zaczynam szczególnie koncentrować się na nogach. Głównie przysiady i wypady do przodu - świetny jest trening DJ Wallis:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=73780

Ale mogą być także ćwiczenia na maszynach - głównie na nogi - uda, łydki, pośladki i brzuch oraz grzbiet.
Brzuch jest bardziej potrzebny, jeśli planujesz jeździć ekstemalnie i skakać.

W zeszłym sezonie mój instruktor kazał mi ćwiczyć tzw. krzesło przy ścianie, tzn. oprzeć się plecami o ścianę w takiej pozycji, jakby się siedziało na niewidzialnym krześle. Wytrzymać maksymalnie długo. Powtórzyć trzy razy.

Poza tym polecam biegi kondycyjne (30 minut rano - zaczynam lekkim truchtem, a kończę najszybciej jak mogę).
Staram się ćwiczyć też sporo na steperze - przydatne przy podchodzeniu.

W zeszłym roku tak ćwiczyłam i było bardzo dobrze - w sumie spędziłam ponad miesiąc na desce i muszę powiedzieć, że efekty były doskonałe

Na ten rok mam trochę bardziej rozbudowane plany, bo też poprzeczka będzie wyżej - planujemy sporo jeździś poza trasami i dużo skakać.

[agunia37]

Takietam
Dzieki za cwiczenia, beda bardzo pomocne....
Tzw. krzeselko oczywiscie robie, jezdze codziennie na rowerze stacjonarnym
ok. 0,5 godziny, bardzo duzo chodze z psem.Ale chcialam wzmocnic miesnie, bo to co robie, to troszke za malo..
Ja nie jezdze tak ekstremalnie jak Ty, ale i tak trzeba byc przygotowanym
kondycyjnie, bez dwoch zdan

[Kateanna]

ja tez czekam jak oszalala na sezon narciarski
z doswiadczenia moge powiedziec ze lepiej jest wzmacniac cale cialo nie tylko nogi (ktore sa najwazniejsze oczywiscie), dobrze na technike jazdy robia cwiczenia na miesnie brzucha. To bylo o sile i technice , a na kondycje to rowerek stacjonarny i przede wszystkim biegi

pozdrawiam

[agunia37]

dzieki Dziewczyny
Wszystkie rady wzielam do serca

[rafal5-15]

Chcecie rady?

[agunia37]

chcemy

[kesii]

ja tam czekam-nieczekam. jak przyjdzie to bedzie. swoja droga nigdy nie przygotowywalam sie w jakis szczegolny sposob, a w sumie to w zadny, i jakos tego nie zauwazylam. moze to zasluga grzanego wina na stoku?!

[agunia37]

ja po winie, zjezdzalam jak ostatnia pokraka
Nie wiem co mi sie wtedy stalo, ale mialam nogi, jak sparalizowane
Ale bylo smiechu, jakbym miala pierwszy raz narty na nogach....
A swoja droga, nie wyobrazam sobie jezdzic bez przygotowania wg. mnie
kontuzja 100%..

[annfas]

Ja strasznie chciałabym nauczyć sie jeździć na desce, albo na nartach, ale niestety nie mam możliwości. Sama sobie nie pojade, a TŻ to nie ciągnie niestety

[agunia37]

annfas
Szkoda, za nie mozesz sprobowac, dla mnie wiekszej frajdy nie ma...
Wyobraz sobie, ze na narty czekam juz od lata
UWIELBIAM!!!

[annfas]

Mój wujek jeździ na narty i kiedyś chciał mnie zabrać ale jak jego dzieciaki miały ferie to ja miałam sesję no i nie pojechałam

[agunia37]

szkoda, ale jakbys miala kiedys okazje, szczerze polecam

[gadmarka]

z niecierpliwością czekam na sezon
i w tym roku trochę podrasuję formę, bo po ostatnich zjazdach nogi były jak z waty i ogólnie było kiepskawo
Dziewczyny już niedługo deski na nogi i sruuuuuuuuu na dół

[agunia37]

juz sie nie moge doczekac..

[agunia37]

gadmarka
Radze Ci pocwicz troche, bo to nic przyjemnego miec nogi jak z waty...
wiem co mowie, bo przechodzilam to i teraz nie ruszam sie w gory
bez przygotowania...

[Diorissimo]

Mnie bardzo ucieszyły wczorajsze, pierwsze płatki śniegu
Już nie mogę doczekać się szaleństwa na śniegu, mrozu na twarzy i towarzyszącej jeździe wolności

Moje przygotowania polegają na codziennym chodzeniu na steperze, może to niewiele, ale mnie wystarczy.

Do zobaczenia Kochane wkrótce na stoku

[agunia37]

a gdzie jezdzicie na narty ??

[Diorissimo]

Napisane przez agunia37

a gdzie jezdzicie na narty ??

Ja różnie, zależy od wolnego czasu i finansów. Wisła, Ustroń, Białka Tatrzańska, Bukowina, Zakopane, Korbielów.
W tym roku może wybiorę się gdzieś zagranicę

[agunia37]

Ja jezdze w Alpy, mam swoje miejsce od 5 lat i jakos nie chce mi sie
zmieniac. Okolice przepiekne, dobrze spreparowane stoki, malo ludzi-
jezdze zazwyczaj juz po feriach, wiec nie ma szkol, dzieciakow itp.

[Diorissimo]

Napisane przez agunia37

Ja jezdze w Alpy, mam swoje miejsce od 5 lat i jakos nie chce mi sie
zmieniac. Okolice przepiekne, dobrze spreparowane stoki, malo ludzi-
jezdze zazwyczaj juz po feriach, wiec nie ma szkol, dzieciakow itp.

Alpy to nie mały wydatek, nie każdego na to stać.
A gdzie dokładnie jeździsz? Opisz różnicę między stokami polskimi a zagranicznymi.

[agunia37]

Jezdze w okolice Obersdorfu, konkretnie Bolsterlang w Niemczech.
Niestety nie mam pojecia jak wygladaja stoki w Polsce , bo
nigdy nie jezdzilam w kraju-troche szkoda, bo mialabym skale porownawcza.
Staram sie jezdzic z samego rana, bo najlepszy jest wtedy snieg, po
ratrakach
Chociaz nieraz ciezko jest sie zwlec z lozka, ale poswiecam sie
Wydatek jest spory zwlaszcza, ze wyjezdzam na 2 tyg. Ale cos za cos...
Zwlaszcza, ze latem nigdzie nie jezdze, to rekompensuje sobie zimowym
szalenstwem.

[Diorissimo]

Dla mnie Niemcy nie są atrakcją choć nie wątpie, że może jest tam fajnie.
A jak wyglądają ceny wyciągów?

Skoro nigdy nie jeździłaś w Polsce, to gdzie stawiałaś 1 kroki na nartach? Bo chyba nie w Alpach
Ja najbardziej lubię jeździć po świeżym puchu, mmmm.....

[agunia37]

Niestety, mieszkam od jakiegos czasu w Niemczech, a chcialabym, zeby bylo
inaczej, ale tak wyszlo.
Pierwsze kroki stawialam wlasnie w Alpach , 6 lat temu
Ceny wyciagow sa wysokie, niestety nie pamietam dokladnie ile, bo
placi sponsor
Oszczedzamy za to na noclegach , nie potrzebujemy luksusow,tylko
dobre i wygodne wyrko, bo przychodzimy tak wykonczeni, ze szok...

[Diorissimo]

Napisane przez agunia37

Pierwsze kroki stawialam wlasnie w Alpach , 6 lat temu
Ceny wyciagow sa wysokie, niestety nie pamietam dokladnie ile, bo
placi sponsor

A mnie się zawsze wydawało, że w Alpach jeżdżą sami zawodowcy
No to masz fajnego sponsora
Może w Alpach jest drogo, ale tam trasy są długie i 1 zjazd wystarczy na cały dzień, w Polsce zjedziesz troszkę i znów na wyciąg. No i tam jest swoboda, zostawiasz narty i idziesz coś zjeść, tutaj musisz pilnować, bo zaraz Ci ukradną
Ach cieszmy się, że idzie zima i że już niedługo poczujemy wiatr we włosach

[agunia37]

przyszedl sponsor i dowiedzialam sie, ze dniowka na wyciag
kosztuje 24 eu.
No wlasnie zostawiam narty i nie biore do glowy, czy mi je ktos zwinie
i to jest komfort
A juz pierwszy sniezek sie pojawia

[Diorissimo]

Napisane przez agunia37

przyszedl sponsor i dowiedzialam sie, ze dniowka na wyciag
kosztuje 24 eu.

To nie tak tragicznie
Może wybiorę się tej zimy.
Mam jeszcze jedno pytanko: Czy są tam stoki podzielone ze względu na umiejętność jazdy?
Sorki, że Cię tak przepytuje

[Enaffi]

Cześć dziewczyny

Tez sie nie moge doczekać otwarcia sezonu uwielbiam białe szaleństwo juz 3 sezony smigam na desce,poprzednio na nartach jak spadł pieewszy snieżek tak sie cieszylam ja za przygotowanie sie do szalenstwa na stoku biore rowerek zwykły badz stacjonarny zaleznie od pogody