"walczymy o nasze marzenia..."

[kotek81]

Napisane przez szarlot27

a to ja napiszę,
u mnie trochę szaro
wczoraj miałam jedną kropelkę krwi brązową
bolą mnie jajniki na przemiennie i brzuch
próbowałam wczoraj dostać się do ginki ale nie udało mi się nawet do niej dodzwonić
za to dzisiaj odebrała telefon i kazała mi natychmiast iść z pracy do domu leżeć.powiedziała, że to może nic groźnego ale trzeba uważać mam być w domu z miesiąc.dostałam dodatkowo luteinę 2 x dziennie i 2 duphaston i sobię leżę
zła jestem, że nie będe mogła chodzić teraz do pracy ale najważniejsze jest dziecko taka byłam przekonana , że jak już zajde w ciąże to wszystkim powiem dopiero po 3 miesiącu a wszystko będzie ok. a życie pisze swój scenariusz. zwolnienie ciążowe poinformuje wszystkich dookoła a życzliwi przekażą dalej

Już ci napisałam na mamusiowym, ale powtórzę jeszcze raz olej wszystko i wszystkich, niczym się nie przejmuj - teraz najważniejszy jest maluszek

Ja przed chwilą zjadłam dwa talerze rosołu i jeszcze bym zjadła trzeci - tylko już mi się nie zmieści

[szarlot27]

Napisane przez kotek81

Już ci napisałam na mamusiowym, ale powtórzę jeszcze raz olej wszystko i wszystkich, niczym się nie przejmuj - teraz najważniejszy jest maluszek

Ja przed chwilą zjadłam dwa talerze rosołu i jeszcze bym zjadła trzeci - tylko już mi się nie zmieści

ok olewam
ja się za bardzo wszystkim dookoła przejmuję
głupia jestem
i zamiast cieszyć się z ciąży to prowadzę żywot osoby umartwiającej się całym światem

[sanderinka]

My wróciliśmy ze spacerku...


ale jestem mega zła w zielarskim nie przywieźli tego zioła na które czekałam

[szarlot27]

Napisane przez malinka123108

kochana nie masz co sie martwic dobrze napisalas,ze zycie pisze swoj scenariusz przeciez dobrze zrobisz dla siebie i dziecka a niech wszyscy sie dowiedza i ci zazdroszcza i sie nimi nie przejmujbedzie dobrzea jak masz juz mdosci czy cios??

z objawów to :
kłują mnie czasem jajniki,
czasem czuję brzuch
mam cały czas wysoką temperaturę
piersi trochę większe,ale bez przesady
rano zaczęło mnie już mdlić
no i ogólnie czuję,że mój organizm zaczyna się przeobrażać, ciągle coś tam dzieje się na dole,taka mała rewolucja
aha i przy najmniejszym wysiłku jestem bardzo zmęczona

[kotek81]

Napisane przez sanderinka

My wróciliśmy ze spacerku...


ale jestem mega zła w zielarskim nie przywieźli tego zioła na które czekałam

Oj a nie masz innego sklepu w okolicy? Albo może w aptece spytaj, bo przecież w aptekach też sprzedają zioła - tylko jak znam życie to pewnie jest o połowę drożej niż w sklepie, no ale na jednej paczce to ile może być ze 2 zł różnicy

Niby najlepiej pić ziółka od 1 dc, ale na bocianie czytałam, że dziewczyny z różnych przyczyn zaczynały np. dopiero od 5 czy 7 dc.
Więc jeszcze pochodź i popytaj i zacznij pić jak tylko dokupisz brakujący składnik

[malinka123108]

Napisane przez szarlot27

z objawów to :
kłują mnie czasem jajniki,
czasem czuję brzuch
mam cały czas wysoką temperaturę
piersi trochę większe,ale bez przesady
rano zaczęło mnie już mdlić
no i ogólnie czuję,że mój organizm zaczyna się przeobrażać, ciągle coś tam dzieje się na dole,taka mała rewolucja
aha i przy najmniejszym wysiłku jestem bardzo zmęczona

jeeeej nie wiem czy ci wspolczuc czy zazdroscic:rolleyes :swietnie

[sanderinka]

Napisane przez kotek81

Oj a nie masz innego sklepu w okolicy? Albo może w aptece spytaj, bo przecież w aptekach też sprzedają zioła - tylko jak znam życie to pewnie jest o połowę drożej niż w sklepie, no ale na jednej paczce to ile może być ze 2 zł różnicy

Niby najlepiej pić ziółka od 1 dc, ale na bocianie czytałam, że dziewczyny z różnych przyczyn zaczynały np. dopiero od 5 czy 7 dc.
Więc jeszcze pochodź i popytaj i zacznij pić jak tylko dokupisz brakujący składnik

wczoraj przeszliśmy wszytskie apteki u mnie teraz szukam w Ostrowcu i mieście obok

[miss.hot]

Napisane przez szarlot27

a to ja napiszę,
u mnie trochę szaro
wczoraj miałam jedną kropelkę krwi brązową
bolą mnie jajniki na przemiennie i brzuch
próbowałam wczoraj dostać się do ginki ale nie udało mi się nawet do niej dodzwonić
za to dzisiaj odebrała telefon i kazała mi natychmiast iść z pracy do domu leżeć.powiedziała, że to może nic groźnego ale trzeba uważać mam być w domu z miesiąc.dostałam dodatkowo luteinę 2 x dziennie i 2 duphaston i sobię leżę
zła jestem, że nie będe mogła chodzić teraz do pracy ale najważniejsze jest dziecko taka byłam przekonana , że jak już zajde w ciąże to wszystkim powiem dopiero po 3 miesiącu a wszystko będzie ok. a życie pisze swój scenariusz. zwolnienie ciążowe poinformuje wszystkich dookoła a życzliwi przekażą dalej

Kochana pamiętaj - teraz dzidzia najważniejsza, a pracę olej i tyle
żeby wszystko było dobrze

[sanderinka]

co tu tak cichutko ?? gdzie jesteście ??

[szarlot27]

Napisane przez miss.hot

Kochana pamiętaj - teraz dzidzia najważniejsza, a pracę olej i tyle
żeby wszystko było dobrze

kotek tak samo mi napisała

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

NADUŚ gdzie się podziewasz,
smutno mi bez Ciebie,
odezwij się

TACCA też się nie odzywa, Ciekawe co słychać u niej

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez sanderinka

co tu tak cichutko ?? gdzie jesteście ??

ja jestem oczywiście cały dzień buszuję po necie i tym razem mam nowy powód do dołowania, wyszukuję sobie wszystkie objawy możliwych dolegliwości
chyba trzeba mi porządnie w tyłek przylać

[Scio]

Napisane przez pacierp

Scio jedyne czego musisz się obawiać w szpitalu to...nuda. Weź se sobą dużo gazetek lub książek. Wynudzisz się za wszystkie czasy, a poza tym Skarbie luz. Nic się nie przejmuj. Trzymam kciuki za dobre wyniki i wiedz, że na pewno sobie poradzisz ze wszystkim.

Dziękuje Pacierpku, nawet nie było tak źle jak myślałam.

Szarlot wspaniała wiadomość:jup i:
i mocno, mocno

W szpitalu nie było źle, porobili mi badania wyleżałam się za wszystkie czasy. Tylko jeszcze nie mam ostatecznej diagnozy, bo pan dr powiedział, ze to wstępna diagnostyka, trzeba czekać na komplet.
A mam badania cholesterol (161,49) i cholest. HDL (46,62), Trójglicerydy (123,36) TSH 2,02 i zrobili mi krzywą cukrową (93-11-93, czyli super)
No i hormony: FSH (7,97) LH (6,78), Estradiol (29) Prolaktyna (13,09) Testosteron (0,62).
Niestety obraz USG wykazał policystyczne jajniki
Mam się zgłosić w 22 dc na progesteron i za 4 tygodnie po wynik androstendiolu).

W szpitalu napatrzyłam się na różne nieszczęścia. Najgorzej było patrzeć jak pewna kobieta szla na łyżeczkowanie, trzymala się tak rozpaczliwie za widoczny już brzuszek.

I taki szpital to uczy niesamowitej cierpliwości - ciągle tylko proszę czekać. Ale ogólnie to i lekarze i pięlegniarki bardzo miłe. Szpital obskórny

[sanderinka]

Napisane przez szarlot27

kotek tak samo mi napisała

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

NADUŚ gdzie się podziewasz,
smutno mi bez Ciebie,
odezwij się

TACCA też się nie odzywa, Ciekawe co słychać u niej

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------


ja jestem oczywiście cały dzień buszuję po necie i tym razem mam nowy powód do dołowania, wyszukuję sobie wszystkie objawy możliwych dolegliwości
chyba trzeba mi porządnie w tyłek przylać

ale lekko

Napisane przez Scio

Dziękuje Pacierpku, nawet nie było tak źle jak myślałam.

Szarlot wspaniała wiadomość:jup i:
i mocno, mocno

W szpitalu nie było źle, porobili mi badania wyleżałam się za wszystkie czasy. Tylko jeszcze nie mam ostatecznej diagnozy, bo pan dr powiedział, ze to wstępna diagnostyka, trzeba czekać na komplet.
A mam badania cholesterol (161,49) i cholest. HDL (46,62), Trójglicerydy (123,36) TSH 2,02 i zrobili mi krzywą cukrową (93-11-93, czyli super)
No i hormony: FSH (7,97) LH (6,78), Estradiol (29) Prolaktyna (13,09) Testosteron (0,62).
Niestety obraz USG wykazał policystyczne jajniki
Mam się zgłosić w 22 dc na progesteron i za 4 tygodnie po wynik androstendiolu).

W szpitalu napatrzyłam się na różne nieszczęścia. Najgorzej było patrzeć jak pewna kobieta szla na łyżeczkowanie, trzymala się tak rozpaczliwie za widoczny już brzuszek.

I taki szpital to uczy niesamowitej cierpliwości - ciągle tylko proszę czekać. Ale ogólnie to i lekarze i pięlegniarki bardzo miłe. Szpital obskórny

w sumie nie wiem co powiedziec bo nie mam (chyba) PCO ale trzymam bardzo mocno za ciebie





lecem bo mnie tz woła na filma




trzymajcie sie kochane zajrze pozniej

[ziobra]

Napisane przez Scio

Dziękuje Pacierpku, nawet nie było tak źle jak myślałam.

Szarlot wspaniała wiadomość:jup i:
i mocno, mocno

W szpitalu nie było źle, porobili mi badania wyleżałam się za wszystkie czasy. Tylko jeszcze nie mam ostatecznej diagnozy, bo pan dr powiedział, ze to wstępna diagnostyka, trzeba czekać na komplet.
A mam badania cholesterol (161,49) i cholest. HDL (46,62), Trójglicerydy (123,36) TSH 2,02 i zrobili mi krzywą cukrową (93-11-93, czyli super)
No i hormony: FSH (7,97) LH (6,78), Estradiol (29) Prolaktyna (13,09) Testosteron (0,62).
Niestety obraz USG wykazał policystyczne jajniki
Mam się zgłosić w 22 dc na progesteron i za 4 tygodnie po wynik androstendiolu).

W szpitalu napatrzyłam się na różne nieszczęścia. Najgorzej było patrzeć jak pewna kobieta szla na łyżeczkowanie, trzymala się tak rozpaczliwie za widoczny już brzuszek.

I taki szpital to uczy niesamowitej cierpliwości - ciągle tylko proszę czekać. Ale ogólnie to i lekarze i pięlegniarki bardzo miłe. Szpital obskórny

Hej Scio! To super, że nie było tak źle, można wytrzymać Szpital uczy cierpliwości ,ale i pokory, bo widzisz gorsze przypadki od siebie, to może nie jest etyczne, ale podnosi na duchu... I coś się dzieje, jakieś leczenie podjęte, teraz to już krótka droga do fasolki, czego Ci z całego serca życzę Bedzie dobrze, bo musi być, trzeba być twardym i nie dać się życiu Ja też po świętach kłądę się do szpitala, ale mam nadzieję, że już ten cholerny aparat do hsg będzie sprawny i tak jak np. u Szarlot po hsg tak i u mnie fasolka zamieszka.. chyba idę spać, bo całym tygodniu pracy jestem znurana. A zapomniałam się pochwalić, będę prowadziłą dodatkowo szkolenia z funduszy UE, za niezłą kasę w kwietniu i maju kaska na wakacje się przyda, a może i głowę będę miała wolniejszą i przestanę się zamartwiać, że znowu @ przyszła buźka

[azakowana]

Napisane przez sanderinka

wczoraj przeszliśmy wszytskie apteki u mnie teraz szukam w Ostrowcu i mieście obok

Sanderinka jakbym wiedziała, że będziesz w Ostrowcu to byśmy się umówiły - ja mam komplet ziół do 3

[mlmFM]

Napisane przez Scio

Dziękuje Pacierpku, nawet nie było tak źle jak myślałam.

Szarlot wspaniała wiadomość:jup i:
i mocno, mocno

W szpitalu nie było źle, porobili mi badania wyleżałam się za wszystkie czasy. Tylko jeszcze nie mam ostatecznej diagnozy, bo pan dr powiedział, ze to wstępna diagnostyka, trzeba czekać na komplet.
A mam badania cholesterol (161,49) i cholest. HDL (46,62), Trójglicerydy (123,36) TSH 2,02 i zrobili mi krzywą cukrową (93-11-93, czyli super)
No i hormony: FSH (7,97) LH (6,78), Estradiol (29) Prolaktyna (13,09) Testosteron (0,62).
Niestety obraz USG wykazał policystyczne jajniki
Mam się zgłosić w 22 dc na progesteron i za 4 tygodnie po wynik androstendiolu).

W szpitalu napatrzyłam się na różne nieszczęścia. Najgorzej było patrzeć jak pewna kobieta szla na łyżeczkowanie, trzymala się tak rozpaczliwie za widoczny już brzuszek.

I taki szpital to uczy niesamowitej cierpliwości - ciągle tylko proszę czekać. Ale ogólnie to i lekarze i pięlegniarki bardzo miłe. Szpital obskórny

to dobrze ze udalo sie wytrzymać... to co do szpitala, lepszy obskurny z milym personelem niz odwrotnie [najnowocześniejszy, najśliczniejszy z okropnym personelem]

[malinka123108]

hej dziewczynki
u mnie 25dc...i nuda....

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

mamy bilet na 10 kwietnia...ale bede pisac do was z irl juz

[mlmFM]

Napisane przez malinka123108

hej dziewczynki
u mnie 25dc...i nuda...

mamy bilet na 10 kwietnia...ale bede pisac do was z irl juz

10.04.2010 szczesliwa data
powodzenia w Irlandii

[sanderinka]

czesc ja niedawno wstałam

Napisane przez azakowana

Sanderinka jakbym wiedziała, że będziesz w Ostrowcu to byśmy się umówiły - ja mam komplet ziół do 3

ooo widzisz...

[malinka123108]

Napisane przez mlmFM

10.04.2010 szczesliwa data
powodzenia w Irlandii

dzieki a czemu szczesliwa??

[kotek81]

Napisane przez szarlot27

ja jestem oczywiście cały dzień buszuję po necie i tym razem mam nowy powód do dołowania, wyszukuję sobie wszystkie objawy możliwych dolegliwości
chyba trzeba mi porządnie w tyłek przylać

[mlmFM]

Napisane przez malinka123108

dzieki a czemu szczesliwa??

po 1: a czemu nie
po 2: biorę wtedy ślub to musi być szczęśliwa - innej opcji nie ma
po 3: dość dużo osób wtedy też bierze ślub [sama słyszałam o 6 parach z otoczenia znajomych i z forum - w sumie - a pewnie tych o których nie słyszałam est więcej ]

[malinka123108]

dziewczyny nie chcialam wam tego pisac bo mnie tu zaraz azakowana opierdzieli ze mam urojenia ale juz musze komus to napisac od rana mam straszne wzdecia i bola jajniki
bylam w wc 5 razy i za kazdym razem musialam ...no wecie...klocuszka..dziw ne...

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

dziewczyny nie chcialam wam tego pisac bo mnie tu zaraz azakowana opierdzieli ze mam urojenia ale juz musze komus to napisac od rana mam straszne wzdecia i bola jajniki
bylam w wc 5 razy i za kazdym razem musialam ...no wecie...klocuszka..dziw ne...

[mlmFM]

Napisane przez malinka123108

dziewczyny nie chcialam wam tego pisac bo mnie tu zaraz azakowana opierdzieli ze mam urojenia ale juz musze komus to napisac od rana mam straszne wzdecia i bola jajniki
bylam w wc 5 razy i za kazdym razem musialam ...no wecie...klocuszka..dziw ne...

hmmm co do bolu jajnikow to nigdy nic nie wiadomo - oby to było to
co do klocków to tez mnie dzisiaj z tym gania [cos w powietrzu czy co ]
a kiedy masz termin następnej @

[malinka123108]

Napisane przez mlmFM

hmmm co do bolu jajnikow to nigdy nic nie wiadomo - oby to było to
co do klocków to tez mnie dzisiaj z tym gania [cos w powietrzu czy co ]
a kiedy masz termin następnej @

mam cykle od 29 do 34 dzis mam 25dc

[mlmFM]

Napisane przez malinka123108

mam cykle od 29 do 34 dzis mam 25dc

to niestety zostaje czekac i zrobić test
ewentualnie możesz pokosić się o test krwi... ale na to też może być jeszcze za wsześnie... ale powodzenia.. idę na obiad...

hmm tata zrobił - zalety bycia w domu

[malinka123108]

Napisane przez mlmFM

to niestety zostaje czekac i zrobić test
ewentualnie możesz pokosić się o test krwi... ale na to też może być jeszcze za wsześnie... ale powodzenia.. idę na obiad...

hmm tata zrobił - zalety bycia w domu

smacznegoa mi sie tak nie chce gotowac

[mlmFM]

miałam pomidorówkę na rosole z makaronem
bo ryż [z cukrem i cynamonem] zjadłam na śniadanie

[sanderinka]

Napisane przez malinka123108

mam cykle od 29 do 34 dzis mam 25dc

to moze testa zrób

[szarlot27]

Napisane przez kotek81

dziekuję od razu mi lepiej

[DAnia]

Cześć Dziewczynki

Napisane przez szarlot27

ja jestem oczywiście cały dzień buszuję po necie i tym razem mam nowy powód do dołowania, wyszukuję sobie wszystkie objawy możliwych dolegliwości
chyba trzeba mi porządnie w tyłek przylać

Oj, trzeba neta odłączyć... Też przyłączam się z , bo teraz najbardziej jest Ci potrzebny spokój a nie zamartwianie się na zapas!

Scio dobrze, że masz to już za sobą i nie było źle Na wynikach nestety się nie znam, ale zawsze to wiesz na czym stoisz, pewnie też dostaniesz jakieś zalecenia

Malinka cierpliwości!

A u mnie spokojnie, przeziębiona jestem i od wczoraj praktycznie nie mówię (TŻ się cieszy że ma spokój ). Pracę sobie dziś odpuściłam, wzięłam bumelkę na telefon, więc kręcę się po domku, coś tam sprzątam, zrobiłam obiadek... Jak TŻ wróci ze szkoły to pewnie pójdziemy coś powalczyć z naszym mieszkankiem

Miłego popołudnia Kobietki!!!