Nigdy więcej!

[Caffe-Latte]

Ja tu chyba znana bede z zakładania wątków pt."Kto ze mną" itd. do których się przyłączacie a mnie potem siada internet, nie mam dostepu do forum, no i zaczyna barkowac mi motywacji, wątek zostaje pożucony a mi cholernie wstyd! Dzis stanelam na wadze i o zgrooooozoooo! Przy wzroście 164 ważę 67 kg! w życiu tyle nie wazyłam! Rozpacz totalna. Od mniej wiecej miesiąca nie chce nawet wychodzić z domu bo niby trabi się że my Polacy tu tyjemy i tyjemy podczas gdy ja na ulkicach widze coraz więcej ślicznych dziewczyn o szczupłych brzuszkach w wymarzonych ciuchach. Płakać się chce bo probowalam roznych diet a efekt byl niesamowice marny. Jedyne co dawalo dobre efekty byl Callanetics. Kiedy uprawialam go po raz peirwszy codziennie po godzinie nastepnego dnia widzialam sproe efekty a po jednym treningu tracilam w pasie nawet po 3 cm. Niesamowite ale to ejdnak jest cięzkie a ja nie zawsze mam czas na cwiczenie. Teraz naprawde musze się pospieszyc z ta moją motywacją bo idzie lato a ja mam tyle ladnych bluzek z zeszlego roku w ktore sie nie mieszcze.
Teraz opracowalam sobie takie plan:
śniadanie:
płatki owsiane
II śniadanie:
1 kanapka
Obiad:
zupa
drugie danie (w domu nie da sie uniknąć tego typu posiłków, a zupy nie są tuczące bo nie jem instatnów - fuj.)
Po 18 żadnego jedzenia! Będę pić herbatkę czerwoną zieloną pu-erh i co tam jeszcze mam w szafce. Żadnych słodyczy! Chyba ze organizm bedzie troche potrzebowal to ewentualnie kilka kostek czekolady.
No i co najważniejsze postaram się zajmować znowu tym Callaneticsem bo na mnie najlepiej dziala. No i jeszcze mama mi podała tzw. sposob baletnic by nie utyć szczegolnie w dolnych partiach ciala - w miare mozliwosci (tzw. pomijając szkołę gdzie się tego zrobic nie da ) po każdym posiłku stac chodzić czy robic co kolwiek innego byle nie siadac nie lezec.
Aha no i nie zaczynam od jutra tylko od DZIŚ! Koniec! Ja chce sie laetm cieszyc a nie plakać w kącie! o!

Co o tym sądzicie?

[maja101]

Zrobisz jak chcesz, ale moim zdaniem na śniadanie powinnaś zjeść trochę energetycznego jedzenia. Wiem po sobie że jak zjem pożądne śniadanie to później mogłabym prawie wcale nie jeść Nie chodzi o to żebyś jadła na śniadanie dużo (w sensie objętości). Chodzi o to by to jedzonko dostarczało dużo kalorii. Jak zjesz dużo niskoenergetycznego jedzenia to efekt będzie taki, że rozepchasz żołądek, a głód przyjdzie szybko. Co do obiadu to ja bym na Twoim miejscu nie łączyła w drugim daniu tłuszczów z węglowodanami. Nie wiem jak u innych, ale u mnie powoduje to wzdęcia - brzuch powiększa się astronomicznie i wcale nie chce opadać. Na początku możesz być trochę głodna po takim obiedzie, ale mozna się przyzwyczaić. Ja nie jem na przykład ziemniaków od 1,5 roku i w końcu je znielubiłam nie wiem jak kiedyś mogłam je lubieć - jestem w stanie zjeść tylko takie z działki - nie nawożone. Najlepszym pomysłem jest niejedzenie po 18 - ja w ten sposób zrzuciłam ok 3 kg. To na początku przynosi efekty, a później pozwala utrzymywać wymarzoną wagę. Trochę jest ciężko na początku, ale można się przyzwyczaić - najgorsze są pierwsze 3 dni.
Na pocieszenie i na koniec dodam że mam taki wzrost jak Ty, ale ważę 70 kg. Cały czas walczę z tym nadmiarem Jednak jeszce 1,5 roku temu ważyłam 83 kg, więc możesz mi ufać - te zasady działają

[Caffe-Latte]

Ooo jak się cieszę że mnie ktoś rozumie! Dzięki za rady i podpowiedzi oraz motywację. Jak trochę pokombinuję to jeszcze wprowadze Twoje pomysły w życiu i na pewno się uda! (eee od kiedy to je taka optymistyczna? ) Trzymam również za Ciebie kciuki - oi gratuluje dotychczasowego efektu!

[naked21]

hej. przede wszystkim chcialabym Ci poradzic, ze najgorsze co moze byc w odchudzaniu to ZNIECHECENIE. wiadomo, ze aby schudnac i nie miec przy tym klopotow ze zdrowiem, trzeba to robic stopniowo. mnie sie udalo, choc przez poltora roku schudlam 3 kg hihi. jest to nieduzo, ale moj wyglad zmienil sie diametralnie. zaczelam cwiczyc, mojawily sie miesnie, ktore sporo waza, dlatego ubytku na wadze nie widac. moj sposob to ogromne sniadanie: muesli, tosty z chleba razowego i jeszcze na koniec jogurt. potem w poludnie pije kawke z cukrem i mleczkiem i jesli jestem glodna to zjem cos malutkiego, slodkiego obiad ok 16- niewielki, skladajacy sie z 1 dania (zup nie cierpie) lubie makarony, ryz, drob, duzo warzyw. na kolacje owoc- jablko, czasem gruszka czy grapefruit. kolacja ta najpozniej o 18. o 19.30 gym cwicze sobie prawie codziennie, ok 45 min, tancze przed lustrem,bardzo duzo chodze w ciagu dnia, uwielbiam rower ale moje nogi sa juz tak umiesnione ze zaczynam rowerka unikac. bedac w Polsce chodzilam 3 razy w tyg na aerobic. POLECAM!! duzo przyjemniej cwiczy sie w grupie przed lustrami no i efekty tez sa lepsze kiedy cwiczysz pod okiem trenera powodzenia i na pewno Ci sie uda, byle nie stosowac drastycznej, szybko nudacej sie diety. czasem jedz na co masz tylko ochote i potem cwicz dwa razy dluzej. buzka

[andariel]

Witam
Zgadzam sie w pelni co do nielaczenia weglowodanow z bialkami. Ja to stosuje juz od dluzszego czasu i jestem zadowolona. Ja swego czasu przy wzroscie 164 cm wazylam 69.5 kg. Teraz waze 56.5 i waga wciaz spada. Ale to wszystko zawdzieczam samozaparciu i cwiczeniom. Z silna wola bylo roznie, ale sie zaparlam i jakos sie udalo. Wiec jak zacisniesz zabki i wezmiesz sie do pracy to na pewno sie uda.
Powodzenia

[Mysz_ka]

Napisane przez andariel

Witam
Ja swego czasu przy wzroscie 164 cm wazylam 69.5 kg. Teraz waze 56.5 i waga wciaz spada.
Powodzenia

mam podobna wage przy wroscie 166cm. i zaczynam diete wlasnie. W jakim czasie udalo Ci się schudnąć do 56,5 kg?

[Astra]

A ja proponuje wszystkim pania ktore stosuja diety i cwiczenia aby nabyly tabletki BIO-DRAIN dzieki nim pozbylam sie zbednych produktow przemiany materii i schudlam 7kg Do tego radze codziennie masowac cialko lodem mowie wam efekty sa super skora jest napieta a przy tych upalach czlowiek lepiej sie czuje Do tego drogie panie namawiam was zebyscie po kazdym (jesli macie czas)uzyciu balsamu czy ujedrniajacego czy antycell. owijaly posmarowane miejsca folia spozywcza,owinely sie kocykiem i siedzialy tak 30min Ja masuje sie lodem i owijam folia i widze efekty Zycze powodzenia!!!!!!

[andariel]

U mnie to niestety troszke dlugo trwalo pierwsze 6 kg zgubilam w dwa tygodnie poniewaz bylam na diecie warzywno-owocowej, ale nie polecam poniewaz strasznie oslabia. A pozostale kilogramy zrzucilam w ciagu roku. Chcialam zeby to bylo trwale no i z moja silna wola roznie to bywalo. Dopiero ostatnie kilogramy te poniezej 60 ida mi szybciej poniewaz strasznie sie zawzielam i to trwa jakies poltora miesiaca

najwazniejsze to wierzyc w to, ze sie uda, ze mozna tego dokonac. jak juz w to uwierzycie to reszta juz pojdzie do przodu.
pozdrawiam

[tarakatatula]

najlepeij sie zaciac w sobie jak sie juz nakrecisz to ok do momentu az tu jakas okazja urodzinki czy cos takiego jak tu nie zjesc torcika,potem kawalek i jeszcze kawalek i od nowa mecz sie zeby rzucic slodycze a tak poza tym co to jest Callanetics?

[SandraBullock]

Ja potrafię sobie odmówić tych kawałków ciasta,kiedyś zjadłam jeden,ale nie do końca,bo mi było niedobrze.

[Caffe-Latte]

heh. Postanowilam cwiczyc do drugi dzien bo szczerze mowiac brak czasu okropnie doskwiera. Wstaje o 5 rano ide spac o 12. Dobre grzeszki są ale jem juz mniej niz przed tem i nie zrazam sie drobnymi wpadkami. bede wolniej chudnac ale schudne dzieki za pomoc kochane

[grazia83]

Caffe-Latte o mojej walce o ładną figure można książki pisać. Co do diety najprościej: 4-5 małych posiłków dziennie (najlepiej w dni z ćwiczeniami dostosowane do treningu), jako ciekawostke moge podac swój przepis na dobre śniadanie : płatki owsiane górskie z kaszką ryżowo- mleczną dla dzieci (dużo wprawdzie kalorii ale i witamin oraz blonnika) do tego szybko i łatwo przygotować Pycha! Jako potwierdzenie kilka lat temu schudła 10kg i do tej pory utrzymuje wage, co więcej ok 4kg przybyło mi mięśni (chociaż nadal nie mam idealnej figury). Ćwiczenia (siłowe) co dzrugi dzień to najlepsze rozwiązanie natomiast codziennie 10 min tańca przy muzyce naprawde daje efekty.

[Camilla]

Hej.
Powinnaś do swojej diety wprowadzić warzywa, które są bogate w błonnik.Moim zdaniem Twoje snadanie jest jest zbyt skromne. Może zamiast płatków owsianych wprowadzisz otręby? Do tego zjedz kanapke z ciemnego piczywa np. z twarozkiem, kawałkiem sałaty i pomidorem, albo z chudą wedliną?Nie rezygnuj całkowicie ze słodyczy, pozwól sobie na nie od czasu do czasu, zjedz np. 4 kostki czekolady gorzkiej .Pij duzo wody mineralnej w ciągu dnia, ale z herbatami nie przesadzaj, bo mogą Cie odwodnić.Pij np. 3 razy dziennie zieloną herbate jednego dnia, a drugiego rób tak z czerwoną. Do tego ważny jest ruch, najlepiej ćwiczyc rano na czczo, ale jeśli nie masz na to czasu, to ćwicz wieczorem, polecam tae-bo,oprócz tego staraj sie ruszac w ciągu dnia, szybki, energiczny marsz na przystanek do autobusu czy tramwaju, spacery, wchodzenie po schodach, zamiast używania windy.Bierz naprzemienny prysznic, raz ciepła, raz chłodna woda, do tego balsamy ujędrniające, ponieważ w trakcie utraty kilogramów, skóra może stracić na jędrności.
Powodzenia i wytrwałości życze.
Kamila