Polecamy - odradzamy :) cz. 2

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Stary wątek, jak słusznie vixen zauważyła przekroczył 5000 postów, pora na nowy.

Dzisiaj w Kauflandzie przyuważyłam zwierzaki dzikie. 7,99zł sztuka, taka fajna miękka guma, naprawdę miękka, zginało się to tak jakoś... w sobie? przyjemnie się to w ręce trzymało I ładne, krokodylek mnie rozczulił

Takie:

http://www.simba.com.pl/oferta/simba...ikie-zwierzeta

a fota z ręki w załączniku.

[AgaZ]

Wątek podpinam jak poprzedni

[Lowczyni]

szaja fajne zwierzaki zwłaszcza że jestem w takcie powoli zbierania kolekcji Tylko kauflandu nie ma w moim miescie, ale jest niedaleko teściowej, moze w piatek podskocze Dzięki za info.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie ma za co, w necie w razie W też pewnie są.

[Beata_Batumi]

Dziewczyny jaki kocyk do przedszkola? Mam podane wymiary 200x 220 ale czy to nie jest za duży? Pościel do tego też ma być taka duża? Wystarczy polarowy czy lepiej akrylowy? Ja chyba dam małej pościel 160x200 i kołuderkę z fizeliny, dobry pomysł?

[andziat]

Beata miałam podobny problem, powiedziano mi w przedszkolu, że powłoczka na kołdrę ma mieć 160x220, ja kupuję poszewkę 160x200 i na poduszkę 70x80, kocyka nie muszę.
Wymiary są takie duże ponieważ oni zawijają kołderkę, kładą na łóżko, podwijają i przykrywają dziecko drugą częścią, powstaje taki kokon żeby dziecko nie spadło z łóżeczka i się nie rozkopało

Myślę, że jak kupisz koc 160x200 i taką poszewkę to spokojnie wystarczy

[Lowczyni]

Napisane przez andziat

Beata miałam podobny problem, powiedziano mi w przedszkolu, że powłoczka na kołdrę ma mieć 160x220, ja kupuję poszewkę 160x200 i na poduszkę 70x80, kocyka nie muszę.
Wymiary są takie duże ponieważ oni zawijają kołderkę, kładą na łóżko, podwijają i przykrywają dziecko drugą częścią, powstaje taki kokon żeby dziecko nie spadło z łóżeczka i się nie rozkopało

Myślę, że jak kupisz koc 160x200 i taką poszewkę to spokojnie wystarczy

hmm wyjaśnijcie mi łopatologicznie jak oni zawijająte dziecko w kocyk Bo może sposób by mi się przydał na mojego rozkopującego się szkraba (prawie 2 lata). Aktualnie śpi w śpiworku, ale jak są te upały to wolałabym ją owinąc właśnie w jakiś perfidny sposób w koc ale tak żeby co chwila w nocy nie musiała go poprawiać

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A czemu w ogóle ma być przykryta? moje obie odkryte śpią jedna 3lata, druga pół roku.

[andziat]

moja tez nie lubi być przykryta, nawet w zimę

[Lowczyni]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42017389]A czemu w ogóle ma być przykryta? moje obie odkryte śpią jedna 3lata, druga pół roku.[/QUOTE]

Napisane przez andziat

moja tez nie lubi być przykryta, nawet w zimę

Każde dziecko jest inne, moja lubi być przykryta A wiem to po jej zachowaniu, bo jak w południ usypia to sama naciąga sobie kocyk na rece Ale myślę że to rodzinne mój maz nawet w aktualny upał śpi pod kołdą puchową (cieniutka) i zakryty po uszy ja też nawet w upał muszę byc czymś przykryta aktualnie cieniutkim kocykiem.

[houseofcolours]

Napisane przez Lowczyni

Każde dziecko jest inne, moja lubi być przykryta A wiem to po jej zachowaniu, bo jak w południ usypia to sama naciąga sobie kocyk na rece Ale myślę że to rodzinne mój maz nawet w aktualny upał śpi pod kołdą puchową (cieniutka) i zakryty po uszy ja też nawet w upał muszę byc czymś przykryta aktualnie cieniutkim kocykiem.

Moja dwulatka też sypia tylko w śpiworkach i na lato kupiłam jej w lumpku taki śpiworek cieniutki z samej poszewki bawełnianej bez tego wypełnienia w środku. Widziałam też takie cienkie na allegro jak szukałam no ale w końcu udało mi się upolować w lumpie. W śpi w w samych bodach i tym śpiworku i jest ok.

[_vixen_]

Polecam promocję w Matrasie internetowym, -25% na wszystkie ksiązki, można dziecko obkupić. Ja tym razem kupiłam mojej to:
http://www.matras.pl/od-1-do-10.html

W ogóle lubię Wydawnictwo Dwie Siostry.

[Seidhe]

Dziewczyny doradzcie- który kubek
http://allegro.pl/avent-kubek-bidon-...425224688.html czy

http://allegro.pl/kubek-niekapek-360...406816467.html

? Funkcja podobna- nauka picia z kubka, ale który lepszy? Czy to tylko kwestia ceny i wyglądu? Wiem, że mają inną budowę, dlatego pytam
I czy taki kubek jest potrzebny? Córka jest butelkowa, chciałabym, żeby wodę chociaż piła z takiego kubka a nie niekapka.

[Lowczyni]

Napisane przez Seidhe

Dziewczyny doradzcie- który kubek
http://allegro.pl/avent-kubek-bidon-...425224688.html czy

http://allegro.pl/kubek-niekapek-360...406816467.html

? Funkcja podobna- nauka picia z kubka, ale który lepszy? Czy to tylko kwestia ceny i wyglądu? Wiem, że mają inną budowę, dlatego pytam
I czy taki kubek jest potrzebny? Córka jest butelkowa, chciałabym, żeby wodę chociaż piła z takiego kubka a nie niekapka.

Mam tego z Lovi i nie jestem zadowolona, wciąz mi gdzieś przecieka. Wszyscy w domu już próbowali na różne sposoby go zakręcać i nic z tego. Mam takie 2 kubki jeden z uchem drugi bez i obydwu jest ten sam problem.
Wiec raczej wziełabym z aventu, zwłaszcza że mam troche z tej firmy rzeczy i nigdy sie nie zawiodłam.
A do nauki picia to polecam ten kubek http://mnz.pl/kubek-doidy-cup/ U nas córka piła z niego hmm chyba jak tylko zaczeliśmy podawać płyny (ona piersiowa) Oczywiście na początku przytrzymywaliśmy go a później sama dawała sbie radę jak miała rok. Na początku nie obyło się bez rozchlapywanie, wylewania ale szybko pojeła o co chodzi z wciąganiem albo wlewaiem płynu do buzi. Polecam w 100. Na spacery na pewno przydadzą się wam niekapki.

Możesz spróbować na poczatek kupić taka wodę http://www.bocian.co.uk/produkt/177/17675.html, wylać zawartoś, wlac zwykłą wode i podąć małej. Zobaczysz czy załapie odruch zaciągania Kosz jest znikomy, butelkę w każdej chwili możesz wymienić na inna. Ja aktualnie (córka ma bez mała 2 lata) tylko jej uzywam i co tydzień wymieniam

[vretka]

Dziewczyny, potrzebna mi rada w związku z prezentem dla mojego dziecka, które ma przyjść na świat za dwa tygodnie. W pracy TŻ jest zwyczaj, że zrzucają się na prezent dla malucha w kwocie ok. 600 zł. Ponieważ większość niezbędnych rzeczy już mamy, chcielibyśmy, żeby to było coś co niekoniecznie jest niezbędne, ale może się przydać Padły propozycje np. nosidełka (na późniejszy okres, na razie mam chustę, którą ja z kolei dostałam w pracy ), fotelika samochodowego (najmniejszy też już mamy), przyczepki do roweru i łóżka turystycznego. Czy warto się skusić na którąś z tych rzeczy? A może macie jeszcze inne propozycje?

[Miramej]

Napisane przez vretka

Dziewczyny, potrzebna mi rada w związku z prezentem dla mojego dziecka, które ma przyjść na świat za dwa tygodnie. W pracy TŻ jest zwyczaj, że zrzucają się na prezent dla malucha w kwocie ok. 600 zł. Ponieważ większość niezbędnych rzeczy już mamy, chcielibyśmy, żeby to było coś co niekoniecznie jest niezbędne, ale może się przydać Padły propozycje np. nosidełka (na późniejszy okres, na razie mam chustę, którą ja z kolei dostałam w pracy ), fotelika samochodowego (najmniejszy też już mamy), przyczepki do roweru i łóżka turystycznego. Czy warto się skusić na którąś z tych rzeczy? A może macie jeszcze inne propozycje?

A może krzesełko do karmienia?

[Lowczyni]

Napisane przez Miramej

A może krzesełko do karmienia?

Krzesełko do karmienia na pewno ci się przyda, a może fotelik samochodowy kolejny wiekszy. Niby prezent na później ale na pewno wam się przyda tylko w póżniejszym czasie.
Może porządną torbę do wózka z przewijakiem? Możesz też matę edukacyjną taką do rozkładania na podłodze z pałakami na których zawiesza się zabawki (dobra kosztuje koło 200 zł), ja polecam już od dłuższego czasu matę piankową Tessell (mozesz dziecko na niej połozyć, jak bedzie raczkować i się przekręcać będzie mu miło, jak zacznie chodzić możesz z niej zrobić bujanego konika, jak bedzie jeszcze większa może słóżyć jako puzle - dla mnie genijalne) tu masz link http://www.sledzimykonkursy.pl/index...-tessell/7056/ a tu masz fajny filmik http://www.youtube.com/watch?v=419AKn-a_Wg

Z łóżeczka turystycznego mozecie nigdy nie skorzystać, albo od kogos pożyczyć. Jak masz chuste to daruj sobie nosidełko

[andziat]

Napisane przez Seidhe

Dziewczyny doradzcie- który kubek
http://allegro.pl/avent-kubek-bidon-...425224688.html czy

http://allegro.pl/kubek-niekapek-360...406816467.html

? Funkcja podobna- nauka picia z kubka, ale który lepszy? Czy to tylko kwestia ceny i wyglądu? Wiem, że mają inną budowę, dlatego pytam
I czy taki kubek jest potrzebny? Córka jest butelkowa, chciałabym, żeby wodę chociaż piła z takiego kubka a nie niekapka.

tez słyszałam wiele złych opinii na temat lovi, że przecieka, że dzieci się zalewają, jedyny plus to że jak się przewróci to zawartość się nie wylewa, ale nie wiem czy to warte tych pieniędzy większość koleżanek, która go kupiła była niezadowolona, o tym z firmy avent nie słyszałam opinii. Potwierdzam jedynie, że to świetna marka, ja miałam wszystkie butelki, smoczki i laktator z tej firmy i nigdy sie nie zawiodłam.

Moja córka w ogóle nie chciała pić z niekapków, jakoś nie mogła tego załapac i strasznie się denerwowała, za to ustnik był świetny do gryzienia
tak na prawdę od razu zaczęła pić z kubeczków, ja kupiłam taki, nie konkretnie tej firmy ale chyba babyono, jakieś grosze zapłaciłam coś około 5 zł, niby jest napisane że jest jednorazowy ale bez przesady, nie jest z papieru więc wymyć go można Córka była nim zachwycona, chyba podobało jej się, że pije ja "dorosła"

http://bawibobas.pl/karmienie-niemow...at-medela.html

Na spacery zabierałam małą buteleczkę avent ze smoczkiem, kubeczek na spacerach się nie sprawdzał Potem załapała picie z rurki a teraz to na spacery głównie też używam butelki z ustnikiem po kubusiu tak jak Lowczyni

Napisane przez vretka

Dziewczyny, potrzebna mi rada w związku z prezentem dla mojego dziecka, które ma przyjść na świat za dwa tygodnie. W pracy TŻ jest zwyczaj, że zrzucają się na prezent dla malucha w kwocie ok. 600 zł. Ponieważ większość niezbędnych rzeczy już mamy, chcielibyśmy, żeby to było coś co niekoniecznie jest niezbędne, ale może się przydać Padły propozycje np. nosidełka (na późniejszy okres, na razie mam chustę, którą ja z kolei dostałam w pracy ), fotelika samochodowego (najmniejszy też już mamy), przyczepki do roweru i łóżka turystycznego. Czy warto się skusić na którąś z tych rzeczy? A może macie jeszcze inne propozycje?

Tak jak dziewczyny szczególnie polecam:
- fotelik samochodowy na późniejszy okres - w sumie to tylko pół roku ale czas szybko mija, a to jednak spory wydatek
- fotelik do karmienia - też w miarę szybko będzie potrzebny - jak dziecko zacznie siedzieć będzie niezbędny
- mata edukacyjna przyda się zawsze i to już od początku, jest sporo z pałąkami nad główką które mobilizują do zabawy (moja córka dzięki takiej macie zaczęła się bardzo szybko przewracać na brzuszek, zapierała się nogą o pałąk i hyc na brzuszek ) albo bardzo duże o takie
http://allegro.pl/duza-mata-edukacyj...435707239.html
ja mam taką jak z tego linka i używam do dzisiaj a córka ma prawie 3 lata, na działce, na twardej, zimnej podłodze, córka bardzo ją lubi, w domu czasami służy jako statek lub tratwa pierze się idealnie - każdy brud schodzi
- kojec - nie każdy potrzebuje ale mi akurat się przydał - na działce na dworze sprawdził się idealnie, w domu tez ma swoje zalety - możesz zostawić na chwilkę dziecko, może tez służyć jako łóżeczko turystyczne, ja miałam coś podobnego do tego. Córka spała w nim na dworzu
http://allegro.pl/kojec-lozeczko-tur...420071085.html

Jeśli namiętnie jeździsz na rowerze i nie zamierzasz z tego zrezygnować to przyczepka może się przydać (jeśli dziecko będzie chciało w niej jeździć ) ale dla mnie to taki gadżet, myślę, że wybrałabym potrzebniejsze rzeczy

Może karuzelka nad łóżeczko ?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ja bym się zastanowiła nad krzesłem i ubrankami dla większego dziecka. Obie rzeczy wykorzystasz. Ubranka na 80-92 rozmiar, czyli na rok-2,5 nawet. Zawsze lubiłam mieć jakiś zapas w szafce.

[vretka]

Jak zwykle jesteście nieocenione! Na chwilę obecną waham się nad rodzajem fotelika - albo do karmienia, albo do samochodu Oczywiście jeśli macie jeszcze jakieś sugestie, jestem otwarta na propozycje.

Szaja, jeśli chodzi o ubranka, to mam sporą kolekcję odziedziczoną po synku znajomej. W ogóle to mam jakiś taki niedosyt w tym temacie, bo właściwie nic sama nie kupiłam. Nie, żebym narzekała na prezenty, ale odebrano mi tym samym pewną frajdę

[Lowczyni]

Napisane przez vretka

Jak zwykle jesteście nieocenione! Na chwilę obecną waham się nad rodzajem fotelika - albo do karmienia, albo do samochodu Oczywiście jeśli macie jeszcze jakieś sugestie, jestem otwarta na propozycje.

Szaja, jeśli chodzi o ubranka, to mam sporą kolekcję odziedziczoną po synku znajomej. W ogóle to mam jakiś taki niedosyt w tym temacie, bo właściwie nic sama nie kupiłam. Nie, żebym narzekała na prezenty, ale odebrano mi tym samym pewną frajdę

Jeśli myślisz o krzesełku do karmienia to bardzo się sprawdza takie z otwieraną tacą (jak drzwi w domu). Łatwiej wsadzić i wyjać dziecko, a jak bedzie większe to samo tam wejdzie. U nas naal córka lubi tam sobie diadać i bawić się różnymi rzeczami na tacy Acha krzesełko ma regulowana też wysokość, teraz opuszczone najniżej i dlatego sama daje sobie radę. Jak chcesz wrzuce ci firme, ale musze sprawdzić w domu bo zapomniałam
już znalazłam o te mam i polecam http://www.bangla.babyonline.pl/opin...karmienia-7077 zgadzam si z pierwszą opinią na tym forum, ale i tak mimo wszystko wziełabym go drugi raz.

[e w e l i n a]

Napisane przez vretka

Jak zwykle jesteście nieocenione! Na chwilę obecną waham się nad rodzajem fotelika - albo do karmienia, albo do samochodu Oczywiście jeśli macie jeszcze jakieś sugestie, jestem otwarta na propozycje.

Szaja, jeśli chodzi o ubranka, to mam sporą kolekcję odziedziczoną po synku znajomej. W ogóle to mam jakiś taki niedosyt w tym temacie, bo właściwie nic sama nie kupiłam. Nie, żebym narzekała na prezenty, ale odebrano mi tym samym pewną frajdę

Ja też otrzymałam prezent z pracy. Zażyczyłam sobie bujaczek elektryczny 3w1 (huśtawka, leżaczek, krzesełko do karmienia). Wówczas była dla mnie bardzo przydatna rzecz z racji posiadania bliźniąt.
Co do Twojego dylematu to warto zwrócić uwagę na wagę krzesełka (niektóre są bardzo toporne, zajmują sporo miejsca i ciężkie). No chyba że masz spory salon i będzie rozłożone. Takie krzesełko przydaje się i później. Maluch w nim uczy się samodzielnego jedzenia, rysuje, bawi się. Chociaż ja zamieniłam krzesełka na model z Ikei "Antylopa" (wtedy chłopcy mieli troszkę ponad rok). Lekkie, składane (łatwo zabrać do auta)......chłopcy mają 2 lata i dalej nam służą.
Jednak mając możliwość i znając budżet zainwestowałabym w fotelik samochodowy

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez Seidhe

Dziewczyny doradzcie- który kubek
http://allegro.pl/avent-kubek-bidon-...425224688.html czy

http://allegro.pl/kubek-niekapek-360...406816467.html

? Funkcja podobna- nauka picia z kubka, ale który lepszy? Czy to tylko kwestia ceny i wyglądu? Wiem, że mają inną budowę, dlatego pytam
I czy taki kubek jest potrzebny? Córka jest butelkowa, chciałabym, żeby wodę chociaż piła z takiego kubka a nie niekapka.

Podpisuję się pod tym, że kubek nr 2 (Lovi 360) cieknie. Mam 2 sztuki (mniejszy i większy).....wprawdzie tylko z jednego ucieka płyn, ale i tak zaprzestałam z ich korzystania.
Przerzuciliśmy się na bidony oraz kubki z rurką (dzieci mają naturalny odruch zasysania ).
Butelki z wodą z korkiem bidonowym - świetna spawarka i cena

[Seidhe]

Wiem, że avent też cieknie- koleżanka go ma. Na razie sie wstrzymam Co do fotelików do karmienia mam wybajerzony chicco którego nawet nie potrafie rozłożyć a moja 8 miesięczna córka ma tam tacke na wysokości wzorku. Dlatego kupiłam zwykły z ikei (ten najtanszy) z tacką i powiem szczerze- jestem zachwycona Stosujemy BLW więc krzesełko musi być wygodne i trwałe, to z ikei spełnia te wymagania.

[andziat]

Witajcie
chciałam zapytać, czy podajecie dzieciom tran albo olej z wątroby rekina?
Jeśli tak to jaki, co możecie polecić?
Znajoma mi powiedziała, że już powinnam zacząć podawać córce żeby miała troszkę lepszą odporność przed pójściem do przedszkola. Oczywiście wiem, że to nie wyeliminuje całkowicie chorowania, ale może pomoże
Natalia bardzo mało choruje (4 razy katar i jakaś wirusówka w ciągu prawie 3 lat) ale obowiam się, że jak pójdzie do przedszkola to się zacznie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Doppelhertz tran na odporność, z eskimosami, w kapsułkach, bez chemicznego syfu. Niedrogi, kilkanaście zł za 120 kapsułek, 2x dziennie. Co kilka miesięcy powinnaś zmieniać, patrz na skład - DHA i omega3 ma mieć, nie same omega 3

[SELKA*]

Napisane przez andziat

Witajcie
chciałam zapytać, czy podajecie dzieciom tran albo olej z wątroby rekina?
Jeśli tak to jaki, co możecie polecić?
Znajoma mi powiedziała, że już powinnam zacząć podawać córce żeby miała troszkę lepszą odporność przed pójściem do przedszkola. Oczywiście wiem, że to nie wyeliminuje całkowicie chorowania, ale może pomoże
Natalia bardzo mało choruje (4 razy katar i jakaś wirusówka w ciągu prawie 3 lat) ale obowiam się, że jak pójdzie do przedszkola to się zacznie

Polecam omegamed odporność. A chorób niestety nie wyeliminujesz całkowicie. Bartek do 3 roku życia tylko raz miał katar, poszedł do przedszkola i się zaczęło (kilka infekcji, antybiotyków i dwa pobyty w szpitalu)

[andziat]

zapomniałam dodać, córka nie połknie kapsułek pozostaje coś do picia, wiem, że wypije wszystko, piła mleko nutramigen z takim apetytem, że hej

[SELKA*]

Napisane przez andziat

zapomniałam dodać, córka nie połknie kapsułek pozostaje coś do picia, wiem, że wypije wszystko, piła mleko nutramigen z takim apetytem, że hej

omegamed jest w formie płynnego miodziku

[Beata_Batumi]

Napisane przez andziat

Witajcie
chciałam zapytać, czy podajecie dzieciom tran albo olej z wątroby rekina?
Jeśli tak to jaki, co możecie polecić?
Znajoma mi powiedziała, że już powinnam zacząć podawać córce żeby miała troszkę lepszą odporność przed pójściem do przedszkola. Oczywiście wiem, że to nie wyeliminuje całkowicie chorowania, ale może pomoże
Natalia bardzo mało choruje (4 razy katar i jakaś wirusówka w ciągu prawie 3 lat) ale obowiam się, że jak pójdzie do przedszkola to się zacznie

Raczej nie pomoże, moja tez nie chorowała jak była w domu, teraz co miesiąc mniej więcej choruje, w tym 3 razy zapalenie oskrzeli. Dawałam jej tran, immulinę i inne cuda...

[andziat]

nie spodziewam się cudów ale może warto spróbować
a jaki tran podawałaś?