Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1000 kcal cz.12

[heroine86]

Napisane przez monika01011986

No stare baby z nas już ja to nie długo babcią zostanę bo Oskar 7 lat już ma także jeszcze z 13 lat i mogę być babcią
Fajnie, że nie zrezygnował i się dalej uczy A dalej myślicie o wyjezdzie do DE?

Ja jem różnie płatków już rano nie jem bo muszę wypić kawe aby być przytomna i zazwyczaj zagryzę jakąś kromką chleba i mi starczy. Jak bym zjadła płatki to kawy już nie zmieszczę i na kursie bym zasypiała. Wracam z kursu to zazwyczaj coś zagryzam sobie, jakąś rybkę np. łososia z bułką razową, czasami płatki z mlekiem sobie zrobię ( bo żyć bez nich nie umiem) . Potem jakiś obiad - czasami miska zupy, czasami ziemniaki z jakimś mięsem - jem normalne obiady, takie jakie robię dla męża i dzieci Kolacja to już różnie..... czasami pizza, często kawa zbożowa z jakimiś kanapkami, często też tosty z czymś ostatnio pokochałam miód i często wcinam go z tostami i mlekiem do picia Ze słodyczy to nie wiele jem, prawie w ogóle ich nie jem - nie mam ochoty chipsów i słonych przekąsek też nie tykam bo nie mam ochoty

Aleś doyyye.bała weź nie świruj z tą babcią! ja mam jeszcze czas w sumie
Tak, myślimy ale tak jak pisałam wcześniej, najpierw TŻ musi skończyć specjalizację w Polsce, czyli jeszcze 4 lata...

No śniadaniem to Ty nie powalasz ono powinno być konkretne też uwielbiam miód dawno nie jadłam... ale i tak najbardziej go kocham na białej bułeczce z masełkiem no ale tych rzeczy unikam
Czyli w sumie trzymasz się całkiem dietkowo bo odrzuciłaś cały syf a że czasem pizza wpadnie wszystko jest dla ludzi przecież

Napisane przez pipson

No ja niestety rezygnuję z owsianki na śniadanko, zamieniam ją na jajka w każdej postaci, a jak mnie najdzie ochota na słodkie, to może twarog z dzemem. Owsiankę będę jeść okazjonalnie, bo białka w niej śladowe ilości, ja na przekąski jem zwykle owoce więc defacto do obiadu jest węglowo, no i ciągły głodomór

No u mnie owoce też królują... więc węgli wychodzi sporo a ja jeszcze kocham winogrona (dzisiaj kupiłam w Lidlu 2 kg bo są w promocji ), a wiadomo, że one od groma węgli mają ale robię właśnie powidełka bez cukru bo kupiłam też dzisiaj 4 kg śliwek ledwo do domu doszłam
No ja właśnie staram się jeść teraz więcej jajek i twarogu, coby jakieś białko wpadało... bo mięsa ostatnio mało jem jakoś ochoty nie mam... a na obiady to ostatnio zupy krem u mnie królują...

No właśnie, Monia pisz więcej, bo ja mam tak samo jak pipson jak jesteś mam większą motywację

[monika01011986]

Napisane przez heroine86

Jakbyś pisała więcej to byśmy go wykończyły raz dwa
No dokładnie tak jest z tym językiem... ze wszystkimi obcymi zresztą
Wiesz lepiej jest ćwiczyć niż nie ćwiczyć ale co do tych brzuszków to niestety- same mi tłuszczu nie spalą ćwiczyłam kiedyś ponad rok dzień w dzień i mówię Ci, brzuch był jedynie bardziej masywny. Już skakanka więcej daje
Wiesz, dzieci lepiej przyswajają wiedzę hmm, może i bym się nauczyła, ale ja się szybko zniechęcam pier.doln.ęłabym tym kółkiem jakby mi cały czas spadało

Jasne! Tylko kiedy ja mam niby pisać więcej

Kurde no dziwne, bo mi brzuszki bardzo pomogły

Wariatka!!! A może byś od razu się nauczyła i pokochała hh?? jak nie spróbujesz to sie nie dowiesz

Napisane przez heroine86

Weź, nie pisz takich głupot

oj tam oj tam

Napisane przez heroine86

Moja mama dzisiaj miała zabieg chirurgiczny u dentysty: ucinanie korzeni w dwóch jedynkach było to konieczne, jeżeli chciała zachować jedynki sra.łam po gaciach, bo to w końcu nie takie hop siup tylko rozcinanie dziąsła ale mówi, że spoko. Znieczulenie puszcza powoli, w związku z czym zaczyna napie.przać mówi, że się czuje jak Tyson po mordobiciu

O kurde, to nieźle! Biedna ta twoja mama zdrówka jej życzę!
Ja byłam wczoraj u dentysty bo po ostatniej wizycie zrobiło mi się zapalenie dziąsła i jeść nie mogłam bo bolało wyczyściła mi wszystko, odkaziła, wysmarowała jakąś obrzydliwą maścią po której mało nie zwymiotowałam no i dzisiaj przeszło nic nie boli już

Napisane przez heroine86

[/COLOR]

Monia, ja bym zostawiła tak jak jest mówię serio. Ale jeśli już się uparłaś na te pasemka to sobie zrób ale niedużo
O masakra słyszałam, że drogi, ale że aż tak z torbami można pójść

Zostawię tak jak jest nie będę blondu dawała
No a żebyś wiedziała! Ceny prądu to jakaś pomyłka!

[monika01011986]

Napisane przez heroine86

Aleś doyyye.bała weź nie świruj z tą babcią! ja mam jeszcze czas w sumie
Tak, myślimy ale tak jak pisałam wcześniej, najpierw TŻ musi skończyć specjalizację w Polsce, czyli jeszcze 4 lata...

No śniadaniem to Ty nie powalasz ono powinno być konkretne też uwielbiam miód dawno nie jadłam... ale i tak najbardziej go kocham na białej bułeczce z masełkiem no ale tych rzeczy unikam
Czyli w sumie trzymasz się całkiem dietkowo bo odrzuciłaś cały syf a że czasem pizza wpadnie wszystko jest dla ludzi przecież


No właśnie, Monia pisz więcej, bo ja mam tak samo jak pipson jak jesteś mam większą motywację

A co to jest 13 lat zleci moment

Ooo to za 4 lata na kawe się umówimy w DE fajnie

Jakoś tak ostatnio nie mam ochoty rano jeść i nawet wiem dlaczego... za dużo wieczorem jem
Miód z bułeczką też pycha! Ale my często tosty robimy dlatego jem miód z tostami Ja już mam zakodowane we łbie że syfu tykać nie wolno Jem w miare zdrowo bo po syfie mój żołądek umiera najgorsze te żarcie na noc..... pizza rzadko kiedy jest ale czasami wpadnie jak dzieciaki chcą. No tragedii niema z moją dietą ale i tak mogłoby być lepiej

Miło mi strasznie ale same widzicie że ja wcale idealnie nie jem

Postaram się być tu częściej ale teraz już spadam bo mąż wrócił !!!! Tydzień go nie widziałam. Także miłego weekendu kochane!!!!
Trzymajcie się ciepło i zdrowo
Baj baj

[heroine86]

Napisane przez monika01011986

Jasne! Tylko kiedy ja mam niby pisać więcej

Wariatka!!! A może byś od razu się nauczyła i pokochała hh?? jak nie spróbujesz to sie nie dowiesz

No teraz nie grzejesz du.pki na basenie, bo za zimno więc masz więcej czasu

Może i masz rację trzeba zrobić pierwszy krok: kupić hh

Napisane przez monika01011986

O kurde, to nieźle! Biedna ta twoja mama zdrówka jej życzę!
Ja byłam wczoraj u dentysty bo po ostatniej wizycie zrobiło mi się zapalenie dziąsła i jeść nie mogłam bo bolało wyczyściła mi wszystko, odkaziła, wysmarowała jakąś obrzydliwą maścią po której mało nie zwymiotowałam no i dzisiaj przeszło nic nie boli już

No biedna mam nadzieję, że bardzo ją boleć nie będzie
A Ty widzę też miałaś przeboje ale dobrze, że już w porządku

[heroine86]

Napisane przez monika01011986

A co to jest 13 lat zleci moment

Ooo to za 4 lata na kawe się umówimy w DE fajnie

Jakoś tak ostatnio nie mam ochoty rano jeść i nawet wiem dlaczego... za dużo wieczorem jem
Miód z bułeczką też pycha! Ale my często tosty robimy dlatego jem miód z tostami Ja już mam zakodowane we łbie że syfu tykać nie wolno Jem w miare zdrowo bo po syfie mój żołądek umiera najgorsze te żarcie na noc..... pizza rzadko kiedy jest ale czasami wpadnie jak dzieciaki chcą. No tragedii niema z moją dietą ale i tak mogłoby być lepiej

Miło mi strasznie ale same widzicie że ja wcale idealnie nie jem

Postaram się być tu częściej ale teraz już spadam bo mąż wrócił !!!! Tydzień go nie widziałam. Także miłego weekendu kochane!!!!
Trzymajcie się ciepło i zdrowo
Baj baj

Nie strasz

No najwcześniej za 4 lata ale czas pokaże jak to będzie w rzeczywistości... z chęcią bym się z Tobą kawusi napiła

Widać jedzenie wieczorne Ci nie szkodzi, więc nie ma się co przejmować
No ja po syfie też się strasznie czuję mój żołądek się buntuje... ostatnio po urodzinowej kolacji umierałam 3 dni dochodziłam do siebie... syfu nie zjadłam, ale za duża porcja i w dodatku dawno takich rarytasków nie przyjmowałam więc brzuch nie wytrzymał

No leć leć, ciesz się mężulkiem i do poklikania następnym razem!

[kisiej25]

"No ja po syfie też się strasznie czuję mój żołądek się buntuje... ostatnio po urodzinowej kolacji umierałam 3 dni dochodziłam do siebie... syfu nie zjadłam, ale za duża porcja i w dodatku dawno takich rarytasków nie przyjmowałam więc brzuch nie wytrzymał "

Heroinko mam to samo. Żołądek odzwyczaił się od niezwykłego jedzonka i woli lekko i zdrowo

Dzisiaj wstałam przed piątą i daje mi się to we znaki.
A jeszcze poćwiczyć trzeba.
Dobrze, że ćwiczenia mnie pobudzają.

A jutro day off także

[skazana_na_bluesa]

Jedz normalnie, ale cwicz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pipson]

Napisane przez heroine86

No u mnie owoce też królują... więc węgli wychodzi sporo a ja jeszcze kocham winogrona (dzisiaj kupiłam w Lidlu 2 kg bo są w promocji ), a wiadomo, że one od groma węgli mają ale robię właśnie powidełka bez cukru bo kupiłam też dzisiaj 4 kg śliwek ledwo do domu doszłam
No ja właśnie staram się jeść teraz więcej jajek i twarogu, coby jakieś białko wpadało... bo mięsa ostatnio mało jem jakoś ochoty nie mam... a na obiady to ostatnio zupy krem u mnie królują...

No właśnie, Monia pisz więcej, bo ja mam tak samo jak pipson jak jesteś mam większą motywację

No ja jutro na śniadanko planuję omlet z dwóch jajek i jednego białka z papryką, pomidorkiem i mozarella, bo tyle warzyw w lodówie widziałam a potem to wesele. Postaram się nie obeżreć, ale pewnie będą we mnie wciskać, więc będzie obżartus. Sukienka kupiona w rozm 34, także nie ma źle, na dup.ie sie ledwo dopieła, ale dopieła.
Trochę muszę ogarnąć te owoce, bo widzę, że jak zjem, to po maks godzinie jestem znów wściekle głodna.

[heroine86]

Napisane przez kisiej25

Heroinko mam to samo. Żołądek odzwyczaił się od niezwykłego jedzonka i woli lekko i zdrowo

Na dobre nam to wyjdzie

Napisane przez pipson

No ja jutro na śniadanko planuję omlet z dwóch jajek i jednego białka z papryką, pomidorkiem i mozarella, bo tyle warzyw w lodówie widziałam a potem to wesele. Postaram się nie obeżreć, ale pewnie będą we mnie wciskać, więc będzie obżartus. Sukienka kupiona w rozm 34, także nie ma źle, na dup.ie sie ledwo dopieła, ale dopieła.
Trochę muszę ogarnąć te owoce, bo widzę, że jak zjem, to po maks godzinie jestem znów wściekle głodna.

No i dopiero się teraz chwalisz! gratki za rozmiar pokazałbyś sukienkę a najlepiej siebie w niej
Ja dzisiaj non stop podżeram swoje powidełka


No i przetestowałam prostownicę oh, ah i ehhhh to mówi samo za siebie jestem mega zadowolona

[Cocktailraspberry]

Napisane przez heroine86

Na dobre nam to wyjdzie



No i dopiero się teraz chwalisz! gratki za rozmiar pokazałbyś sukienkę a najlepiej siebie w niej
Ja dzisiaj non stop podżeram swoje powidełka


No i przetestowałam prostownicę oh, ah i ehhhh to mówi samo za siebie jestem mega zadowolona

Tak piszesz o tej prostownicy, że z chęcią bym przygarnęła też. Ale nie moge prostować włosków Ostatni raz miałam prostowane w lipcu u fryzjera no i teraz też u fryzjera czyli bardzooo rzadko

[heroine86]

Napisane przez Cocktailraspberry

Tak piszesz o tej prostownicy, że z chęcią bym przygarnęła też. Ale nie moge prostować włosków Ostatni raz miałam prostowane w lipcu u fryzjera no i teraz też u fryzjera czyli bardzooo rzadko

A czemu nie możesz prostować?

[heroine86]

Dzień dobry

Chyba jestem chora czuję się tragicznie... boli mnie łeb, jestem rozpalona, łamie mnie w kościach i mi strasznie zimno taki wypi.zd w mieszkaniu mam, że to coś okropnego czuję się jakbym była na zewnątrz eh... nie chcę być chora

Kawę sobie zrobiłam i poczekam na TŻ-ta aż wróci z dyżuru..

[dzaga1989]

Cześć dziewczyny Sorry że mnie wczoraj nie było. Rano przyszedł z nocnej zmiany kolega TŻ i trochę u nas siedział, a później ja pojechałam na targ (kupiłam leggi woskowane ale nie jestem do nich przekonana - myślę że powinnam była wziąć S a nie M, ale myślałam już "przyszłościowo" może później foto zrobię to ocenicie czy naprawdę jest tak źle). No a na targu wszamałam taką malutką chałwę i nie wiem czy to nie spowodowało późniejszych sensacji...Leżałam jak warzywo a wstawałam tylko żeby zwymiotować. Dziś mi niby lepiej ale nie wiem jak będzie później...Jeszcze TŻ wczoraj był na piwie i po powrocie mu się "maruda" włączyła - ciągnął mnie na kebab, później mówił że rozumie mój stan, a później znów że jest taaaaaki głodny a ja na kebab nie chcę iść Tak jakby nie można było zamówić. Ostatecznie narobił sobie kanapek z pomidorem i tym się zadowolił
Teraz skończyłam śniadanko - szklanka soku pomarańczowego i skrojony banan z serkiem homo. Dziś musi być leciutko żeby się wczorajsze nie powtórzyło...


Ewelcia, miałaś naprawdę szczęście z tą kurtką Wczoraj u siebie na targu też nic nie widziałam, same ramoneski które mi do połowy pleców może sięgają A kosztowały tyle co Twoja kurteczka Ale jeszcze będę się rozglądać. Ewentualnie kupię coś w tym stylu już na typową zimę
Jakie botki kupiłaś? Ja wczoraj widziałam już wysyp u Rumunów za 40zł, ale już raz kupiłam tam workery i już podeszwa odpada Więc pewnie kupię coś na polskim bazarze
A słodzik jest ok jak rzadko go używasz. Wprawdzie słyszałam że lepiej zainwestować w stewię bo jest naturalna Ale sama czasem dodawałam słodzik i żyję W ogóle jak pierwszy raz po niesłodzeniu wrzuciłam sobie pastylkę do kawy u mamy to takiego szoku doznałam że po powrocie do Lbn od razu poleciałam po słodzik właśnie Jednak w ciąży strasznie mnie od słodzika odrzuciło (ale to pewnie wina aspartamu). Wyczuwam go we wszystkich napojach, szczególnie w smakowych wodach. Dlatego faszeruję się cukrem Ale i tak rzadko słodzę, prawie wcale.


Cocktail, widać różnicę z długości, ale nie cieniowałaś ich w końcu?


Heroine, a na długo przyjechaliście do siebie?
Suknię zostawię - za takie pieniądze szkoda mi jej sprzedawać tak szczere mówiąc
Podpatrzyłam co o encanto piszesz - to i u mnie będzie przychlast w takim razie Ogólnie w ciąży się tego nie robi, ale pomyślałam że może później
Jak piszesz o tych bajerach w prostownicy to ja sobie tak myślę że równie dobrze mogłabym prostować swoje kłaki żelazkiem Skubanaaa! Jakieś buźki, jakieś mierniki temperatury, czujniki mokrych i suchych włosów A poka gdzieś w necie która to. Czy jeszcze jej nie ma w sprzedaży?


Monia, włoski super! Nic nie zmieniaj! Ja z kolei mam odrost który mi został po "chemicznym" farbowaniu jeszcze 2 lata temu i każdy myśli że mam ombre zrobione A to tylko odrost wymieszany ze starą farbą


Pipson, baw się dobrze na weselu! W końcu nie wiem którą kieckę wybrałaś
No to poniedziałek Ustalone! I Pipsonku naprawdę nie martw się. Dla takiego lenia jak ja wystarczy spokojna jazda na najniższym obciążeniu (albo na 2). Nie będę się przeforsowywać na pewno

[ewelciaa144]

Dzień dobry
Brzuch dalej pobolewa, ale wzięłam tabletkę to będzie troche spokoju Zjadłam owsiankę, a teraz czas na poranny przegląd blogów Dzisiaj na obiad mama robi pierożki, a ja wyciągnęłam sobie pierś z zamrażarki żeby się rozmroziła i do tego będzie kasza no dobra może na jednego pierożka się skusze albo dwa I tak myśle czy nie zacząć ćwiczyć, bo jak patrze w lustro i widzę ten celulit, a naprawde mam spory to mi się chce płakać jestem taka młoda, a tak się zaniedbałam

Hero, Ja botki kupiłam w takim sklepie obuwniczym bez nazwy na bazarku szukałam, ale nic kompletnie nie było albo takie tandetne a chyba wiem o które Ci chodzi z Deichmanna :d mierzyłam je i wsumie mam prawie takie same tylko, że ze złotą klamrą i jeszcze mają po boku taki zameczek złoty, a te z Deichmanna miały srebrne dodatki

Zazdroszcze Ci tej prostownicy Widziałam ich ceny na internecie i mało z krzesła nie spadłam Następnym razem zrób loki

Pipson, Knedle moja babcia robi najpyszniejsze Mama baaaaaaardzo rzadko Uwielbiam tak samo jak inne mączne pyszności

A ja właśnie wprowadziłam znowu owsianki na śniadanie i nie wyobrażam sobie bez niej poranka wiem, ze ma sporo węgli, ale tak mi posmakowała i zawsze dodaje jakiś owoc, cynamon, pycha a jajca jem przeważnie na kolacje w różnej postaci, bo zawsze mam problem, co by tu zjeść
No i dobrej zabawy na weselu Porób fotki !

Paula, Wstaw kochana zdjęcie leginsów znaczy Ciebie w nich Ja też bym je chciała, ale wydaje mi się że wyglądałabym w nich jak kluska
Botki kupiłam w sklepie bez nazwy za 120 zł, drogo jak dla mnie ale powiem Ci, że tańszych nie znalazłam, a na bazarku tandeta takie kolorowe albo z milionem dodatków No trudno za to moje bambosze na zimę kosztują 60 zł to nie ma tragedii, a przelatam w nich cały sezon A chałwa pewnie Cię zmuliła, bo ona taka słodka

[ewelciaa144]

W ogóle to chciałam Wam się pożalić Od tygodnia naprawde trzymałam dietę tak z ręką na sercu może ze dwa razy wpadło ciasteczko belVita, a tak to wyliczyłam sobie swoje zapotrzebowanie, każdy produkt nawet ważyłam i starałam się żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik, a bilans na koniec dnia wychodził zbliżony do tego wyliczonego. Jadłam 4-5 posiłków dziennie ze wszystkimi potrzebnymi składnikami tak żeby każdy posiłek był wartościowy. I jaki tego efekt? Przybyło mi po 1 cm w udzie i biodrach dlaczego tak się dzieje już nie wiem co robić żeby te cholerne cm spadły

[makaron91]

Napisane przez ewelciaa144

W ogóle to chciałam Wam się pożalić Od tygodnia naprawde trzymałam dietę tak z ręką na sercu może ze dwa razy wpadło ciasteczko belVita, a tak to wyliczyłam sobie swoje zapotrzebowanie, każdy produkt nawet ważyłam i starałam się żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik, a bilans na koniec dnia wychodził zbliżony do tego wyliczonego. Jadłam 4-5 posiłków dziennie ze wszystkimi potrzebnymi składnikami tak żeby każdy posiłek był wartościowy. I jaki tego efekt? Przybyło mi po 1 cm w udzie i biodrach dlaczego tak się dzieje już nie wiem co robić żeby te cholerne cm spadły

Spoko, też już mam dosyć... Pilnuje się z jedzeniem, ćwiczę i ch**!!!

[Milena001]

coś wątek słabo idzie Kilogramy nie lecą więc słabą motywację mamy... Ze mną też jest kiepsko Czuję, że tyje Nie mogę się powstrzymać od podjadania, do tego ciągle nie jestem w ciąży... wszystko pod górkę Jeszcze się dowiedziałam o plotce, że ja to dzieci nie mogę mieć.... hehe... Nie odzywam się bo nie chce wprowadzać ponurej atmosfery Całuje Was mocno dziewczynki jak się wezmę za siebie i coś schudnę to się odezwę ale cały czas Was czytam.

[Cocktailraspberry]

Napisane przez dzaga1989

Cocktail, widać różnicę z długości, ale nie cieniowałaś ich w końcu?

Kochana ja pisałam, że nie chce cieniować, bo ponad rok schodziłam z cieniowania

[Margot85]

Siedzę ze "szmacianą" maseczką i napiszę jak Margot-kuleczka na wsi sobie dogadza
Niby nie jem "do bólu" ale jem ciągle...ciągle coś... 2x tyle co powinnam i nie to co powinnam
Odwiedzam przyjaciółki w okolicznych miastach i ciężko mi ogarnąć jedzenie
A jak ćwiczę tifoczki to co mnie boli najbardziej ...uda...normalni e szok tak je czuje jak ćwiczę, że spocona kończę po tych 11 min
Kupiłam sobie nowe dżinsy - bo stare za duże a te bardzo stare nadal za małe a w czymś chodzić trzeba a noszenie za wielkich ubrań dołuje a za małych zawstydza

[kisiej25]

Napisane przez Milena001

Kilogramy nie lecą więc słabą motywację mamy... Ze mną też jest kiepsko Czuję, że tyje jak się wezmę za siebie i coś schudnę to się odezwę ale cały czas Was czytam.

no taka dupa.
Plus na nic nie mam ochoty ostatnio.
Wczoraj zaliczyłam tylko 16min 30DS L2 i 20 przysiadów , bo nie dałam rady więcej i poszłam spać (! przed 22 ! ).

Dzisiaj też jestem jakaś nie w sosie + na wszystkich się wydzieram i nie mam ochoty do ćwiczeń .
Dzisiaj np. NIC nie poćwiczyłam !
A tak dobrze mi już szło ! Taką motywację do działania miałam ! Tyle energii. I nagle zbliża się koniec września i wszystko szlag trafił .
Chodzę, zamulam i wszystkich do szału doprowadzam

[bialaczekoladka]

Jezu dziewczyny, u mnie kontynuacja remontu! Ale juz w srode planuje oficjalne zakonczenie, bo nie wytrzymie
Kurz nieziemski, sprzatania do cholery a pogoda fatalna nawet nie ma jak wywietrzyc mieszkania Bo zaraz ziąb sie robi! Naszczescie najgorsze juz za mna

Z dieta sie ladnie trzymam, dzisiaj tylko w niewyjasnionych okolicznosciach napuchlam I czuje sie troche ciezej

Obawiam sie przesilenia, mam nadzieje ze mnie nie dopadnie, bo zawsze odbijało sie to u mnie gromadzeniem tłuszczyku

[angelhorse]

Hej
Mój dzisiejszy dzień był taki średni. Dużo słodyczy, cheet day
Śn: 2 małe pączki(jadłam w biegu, nie było mnie w domu)
Obiad: filet rybny +sałata
3Merci( ok 200kcal) , 1 baton Maciek ( 199kcal)
Suma: nie wiem;d
I to na dziś tyle :d Zły jadłospis, bardzo zły
Jutro się poprawię ;d
Aktywność : hula-hop ;d
---------------
Ciężko mi się wbić do tego wątku jak już wszyscy się znają a ja taki odrzutek ;d

[heroine86]

No cześć zalatany dzień miałam od rana do południa nie lubię załatwiać spraw na mieście, szczególnie w taką paskudną pogodę w południe byliśmy u teściów na kawce i wpadł kawałek keksa no ale byłam taka głodna, że musiałam bo oczywście mONdra heroinka nie zeżarła rano śniadania porządnego, tylko w locie chapnęłam 1/4 grahamki z powidłami jak wróciliśmy to wzięliśmy się za wspólne gotowanie obiadu a potem... spaliśmy 3 godziny TŻ był zmęczony po dyżurze, a ja taka zmarznięta i na dodatek podziębiona, że spałam jak zabita jak się obudziłam to myślałam, że do kibla nie dolecę bo mi się tak siku chciało ale to wylegiwanie w łóżku chyba mi pomogło bo już czuję się lepiej niż rano no a wieczorkiem obaliliśmy z TŻ-tem winko wytrawne i... pożarliśmy cheetosy serowe także ten dzień mi nie wyszedł zbyt dietowo

Paula, jesteś ale Cię wymęczyło mam nadzieję, że już dzisiaj było znacznie lepiej i nie witałaś się z kibelkiem co chwilę... chałwa strasznie zamula, więc może dlatego taka reakcja ;/
Pokaz leggi
Haha, jakbym czytała o swoim TŻ-cie jak Mu się taka maruda włączy to nie ma przeproś już czasem słuchać tego nie mogę chodzi za mną i: "coś bym zjadł dobrego", "idę sobie coś kupić", "może byś mi coś zrobiła", itd.
W poniedziałek jak TŻ wróci z dyżuru to wracamy do moich rodziców tylko oczywiście jak się trochę prześpi
Wiesz, ja tylko mówię co mi powiedziała moja fryzjerka na temat tego prostowania oceniając moje włosy. Niekoniecznie u Ciebie musi być przyliz (patiuszka jest zadowolona ) może Twoje włosy są grubsze, w lepszej kondycji... no nie wiem co tam się bierze pod uwagę ja wolę nie ryzykować. No a jak teraz mam taką prostownicę na wypasie to już w ogóle o tym nie myślę a prostownica to ta, której reklama ciągle na wizażu wyskakuje o ta :
https://wizaz.pl/akcje/braun/satin-h...ny-produkt.php

Ewelcia, dobrze, że już z brzuszkiem lepiej
Też mam cellulit musimy coś z nim zrobić no i nie łam się zmierzyłaś się w ogóle w nieodpowiednim momencie teraz masz @, ciało jest spuchnięte, nabrzmiałe... na bank nie przytyłaś, w dodatku trzymałaś super dietkę zmierz się za jakiś tydzień, wynik powinien być bardziej miarodajny
No i pokaż te botki one ocieplane są?

[heroine86]

pipsonku, mam nadzieję, że na weselu dobrze się bawisz i podzielisz się z nami jakimiś zdjęciami później

Milena, jesień zawitała to jakoś mnie zapału w nas... przynajmniej u mnie ciągle mam ochotę na słodkie i na dodatek ruszać mi się nie chce- ciągle bym pod kołdrą leżała... a wiadomo jak to sprzyja gromadzeniu się tłuszczyku
Plotkami się nie przejmuj, ludziom się nudzi i nie mają już o czym gadać wierzę, że w końcu Wam się uda i będziecie rodzicami
Pisz częściej Kochana może to pomoże w ogarnięciu się? potrzeba nam tu zbiorowej motywacji!

Margot! no i sprawa jasna: jesteś u rodziców, dlatego Cię mniej a nie żryj za dużo po kątach ja też ciągle coś jem a najgorsze jest to, że nie mogę się uwolnić od słodkiego i codziennie coś wpada choćby mała krówka... ehh;/ na dodatek na nowo zaprzyjaźniłam się z pieczywem i najgorsze jest to, że na kolację wpada eh, muszę się ogarnąć
No niezły efekt uboczny ćwiczeń na boczki tego jeszcze nie było no ale ćwiczysz!
Ja nowych dżinsów nie kupuję, bo zawsze chora jestem jak mam iść po nie do sklepu także poczekam


Czekoladko, jesteś
Powrócił remont powiadasz? ale dobrze, że już na wylocie
No i super, że dietka dalej utrzymana dumna jestem, zawzięłaś się
Ja też się obawiam, bo u mnie jesień nie sprzyja odchudzaniu ciągle chce mi się żreć, pogoda jest paskudna, a leń na ćwiczenia coraz większy jak tu się zmotywować chole.ra jasna

Angel, co to za paskudny jadłospis! po du.pie dostaniesz to się ogarniesz! nawet mimo tych słodyczy to jest strasznie mało nie byłaś głodna? proszę mi się tu poprawić i wbijaj w naszą gadkę, my tu się nie mONDrzymy tylko dlatego, że zżyte jesteśmy. Traktujemy nowe duszyczki na równi i też rozwijamy konwersację Ty zresztą już byłaś na tym wątku, więc powinnaś nas trochę znać szczególnie takiego oszołoma jak ja

---------- Dopisano o 01:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

Jejku spać mi się nie chce siedzę i czytam pierdoły na necie

[dzaga1989]

Cześć Ryby Wczoraj gniłam z TŻ trochę w kuchni trochę przed kompem (w GTA graliśmy). Znowu wczoraj jak kot W kogo to dziecię się wdało żę takie wredne to ja nie wiem Pewnie w moją babkę
Teraz wypiłam kawę i...założyłam nowego blogasa Jakbyście chciały zaglądać to w podpisie już jest Myślę że na Pingerze i z tego typu blogiem będzie mi przyjemniej. Co tam dziś na śniadanko macie? Ja ogólnie na lekkim żarciu jadę - pewnie wszamam jogurt z "rożkiem" typu Muller.
Widzę że pogoda w Lbn ładna się robi - pewnie będę ciągnąć TŻ na spacerek Frytek mi się strasznie chceeee więc może gdzieś wpadną po drodze.
Wczoraj brat TŻ dzwonił z "dobrą nowiną" Wraca do PL z moją najulubieńszą Proszę, dobijcie mnie

Ewelcia, nooo tak sobie za te botki zapłaciłaś, ale może będą się dłużej nosiły U mnie na polskim bazarze na razie nędza, dopiero pierwsze jesienne buty przywożą, więc jeszcze trochę poczekam. Do pracy i tak mam zamiar brać baleriny na zmianę
60zł za buty na zimę? Nie wierzę! I co to za butki? Ja rozpaczam bo moje kozaki już niestety przemakają i na zimę czeka mnie zakup nowych i właśnie nowej kurtki więc będzie wydatek I TŻ też muszę kupić jedno i drugie A właśnie z 2 lata temu za same kozaki płaciłam chyba 230 albo 280zł
A z tym przyrostem to kochana naprawdę nie wiem co powiedzieć Ja miałam też rok temu tego typu załamkę. Naprawdę zdrowo jadłam, bez podjadania, codziennie ćwiczyłam, chodziłam na spacery i co? I rosłam...A teraz od 2 miesięcy jem co chcę, nie ćwiczę i dopiero kilo przytyłam. A może to woda po prostu?


Milenko, głowa do góryyy! Ja przez prawie rok miałam pretensje do całego świata o to że ciągle nam się z TŻ nie udaje. Dokoła był wielki baby boom, a u nas uczucie na potęgę, naprawdę byliśmy gotowi i nic...Już nawet czasami do TŻ miałam wyrzuty że to może jego palenie tak na to wpływa, wysyłałam go do lekarza...A potrzeba było tylko trochę więcej szczęścia jak widać I Wam się uda


Margot, a co to "szmaciana" maseczka?


Kisiej, może taka jesienna zamuła po prostu dopadła nie tylko Ciebie ale i wątek. Ja w tamtym roku miałam pokłady energii przez całe wakacje, ale we wrześniu nie miałam ochoty na nic. Teraz to już nawet nie mówię bo ćwiczenia w ogóle poszły w odstawkę i jestem z siebie dumna gdy chociaż kibel wyczyszczę albo naczynia pozmywam Przejdzie


Heroine, łeee tam ale było smacznie Ja ubolewam bo w ten weekend w Lbn jest 50% mniej w restauracjach bo jakiś konkurs jest. Myślałam że może z TŻ byśmy gdzieś poszli, ale...boję się jeść czegoś konkretniejszego tak naprawdę. No i mamy wyciągnięte krokiety i TŻ grochową ugotował na dodatek także ten...A sen dobrze na przeziębienie robi, naprawdę! Mnie kiedyś dosłownie rozkładało, a ze względu na pracę chorować tak naprawdę nie mogłam. Strzeliłam sobie grzane piwo z sokiem malinowym, imbirem i plastrem pomarańczy. Pociłam się pod kołdrą jak mysz, ale zasnęłam i rano wstałam jak nowa ja
A wczoraj niestety była powtórka z rozrywki, jeszcze gorsza niż dzień wcześniej...
Leggi znów nie obfociłam. Dziś wyciągnę TŻ na spacer to może się wylaszczę przy niedzieli
Dżizys Krajst jaka prostownica Jaka cena Ooooo Kochana, masz szczęście! Gratuluję raz jeszcze!

[Margot85]

a ja się właśnie na podbój Lublina szykuje inaczej rano w niedziele bym o 7 zwłok nie podniosła

heroine no właśnie podżeram po kątach i po knajpach i mam
Być może jest tak, że zimno, ciemno, mokro i człowieka pcha do węglowodanów prostych - stąd ochota na pieczywo itd

paula maseczka taka w płacie tkaniny na twarz zawsze ja pieszczotliwie "szmatą" zwę
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-tradziku.html
akurat mam nawilżającą ale jej nie znalazłam coś

Idę "oczy" zamontować i się ogarnąć bo jestem w proszku

[heroine86]

Dzień dobry

Ależ jestem niewyspana położyłam się spać koło 2, a po 7 już wierciłam się w łóżku, nie mogąc spać dalej TŻ pojechał na dyżur, więc dzisiaj nudna niedziela wizaż, blogi, ploteczki i może jakiegoś filma sobie zapodam by zbytnio się nie nudzić

Paula, o kurde, miało być lepiej, a znowu nie wyszło to dzisiaj już musi być bez zderzeń z kibelkiem! a z jedzeniem to Ty teraz nie ryzykuj... szczególnie w restauracjach/barach... opowiadałam tu ostatnio (a może nie tutaj ) jak moja szwagierka zatruła się w Krakowie kebabem akurat wybrali się na weekend do rodziców (moich teściów- tutaj)- to jej rano mąż przyjechał z dzieckiem, a ona wsiadła dopiero po południu w busa, bo strasznie męczyło ją z rana, z obu stron W końcu jakoś się ogarnęła i wytrzymała w busie te 3,5 godziny. Było już dobrze, a w nocy znów biegała do kibelka... i jak wracała do łóżka to zemdlała na korytarzu... wylądowała na SOR-ze pod kroplówką... 4 dni jeść nic nie mogła... nawet jak teraz dzwoniłam to mówiła, że jej słabo i boli ją brzuch (a to było tydzień temu). Także ja np. już nic nigdy nie zjem na mieście... (w sumie to prawie nigdy nie jadłam), żadnych fastów czy czegoś takiego.
Nowy blog ale dobrze, że będziesz pisać cokolwiek! Skoro poczułaś potrzebę czegoś innego, nie spełniałaś się już w tamtym to podjęłaś najlepszą decyzję. A ja Ci będę kibicować, trzymać kciuki i zaglądać! Więc już lineczek zapisany w zakładeczkach
Ja o śniadaniu jeszcze nie myślę, bo czkawką odbijają mi się wczorajsze grzechy póki co kawa, a potem się wymyśli TŻ też mi kupił w Lidlu jakiś słodki jogurt taki a'la Muller dwuskładnikowy jak ja to mówię, ale pewnie masa cukru w nim jest ale stoi tak w tej lodówce i kusi z tym, że jak zjem go na śniadanie to zaraz będę głodna
Ooo, LuiVita wraca? ale co, spotykacie się?
No sen tak jakby mnie postawił na nogi dzisiaj dalej mi zimno i się trzęsę, ale w mieszkaniu lodówka to co się dziwić jutro wracamy do rodziców, a oni już zaczęli grzać w piecu więc będzie cieplutko
No to czekam na zdjęcie legginsów spacerek mówisz? U mnie pogoda taka se. Widzę, że tak jakby wiatr się uspokoił, ale słońca nie ma nie za bardzo chce mi się dzisiaj gdziekolwiek wyłazić
Dziękuję no cena powala, sama bym sobie w życiu takiej nie sprawiła :P chyba bym musiała na głowę upaść

[heroine86]

Margot, do Lublina? a w jakimś konkretnym celu? spotkanie, zakupy? (bazar dzisiaj jest )
Ty po du.pie dostaniesz to się ogarniesz za to jedzenie zresztą ja wcale lepsza nie jestem, więc możesz się zrewanżować i mi oddać bieeerę na klatę no właśnie, ciemno, mokro, zimno to i żreć się chce ale tak nie może być!
A taką maseczkę to moja mama ostatnio miała na ryjku znaczy inną, ale tak jak Ty mówisz- szmacianą komicznie wyglądała a mój brat to w pierwszej chwili się przestraszył ale była polewka

[Margot85]

heroine jadę przyjaciółkę odwiedzić ale pewnie i na zakupy się wybiorę
Dawno nie byłam w Lublinie
Może trochę ruchu zażyje spacerując

[heroine86]

Napisane przez Margot85

heroine jadę przyjaciółkę odwiedzić ale pewnie i na zakupy się wybiorę
Dawno nie byłam w Lublinie
Może trochę ruchu zażyje spacerując

No to miłego spotkania i zakupów ja przejeżdżam przez Lublin co tydzień, ale tak żeby połazić to też dawno nie byłam jakoś zimno i nie mam ochoty