|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2010-11-06, 16:04 | #4351 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 339
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Witajcie walczące. Ja osobiście jestem szczupła, nawet bardzo, ćwiczę co dwa dni Tamilee Webb na pośladki, a mój cellulit jak był, tak jest. Jestem też maniaczką zielonej herbaty i nie wyobrażam sobie dnia bez dwóch kubków. Nigdy nie brałam żadnych hormonów i póki co nie widzę potrzeby, więc... taka moja uroda? Idiotyczne, bo naprawdę się staram. A cellulit mam gdzieś od liceum, kiedy przytyłam, później na studiach drastycznie schudłam... Może te skoki wagi mają coś do rzeczy?
Dołączam teraz do mych ćwiczeń peeling dwa razy w tygodniu i codzienne masaże oliwką ziaja rebuild lub jakimś balsamem antycellulitowym (wcześniej olewałam swoje pośladki i niczym ich nie smarowałam). Ciekawe czy będą jakieś efekty... Jeśli nie to chyba skorzystam z jakiegoś profesjonalnego zabiegu, muszę o nich poczytać. Na razie wrzucam na luz i daję sobie czas, bo do wiosny i lata jeszcze trochę, może coś się uda naprawić. |
2010-11-06, 18:03 | #4352 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Cytat:
|
|
2010-11-06, 18:31 | #4353 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 436
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Poczytałam troszkę Wasz wątek...Kiedyś problem C. mnie nie dotyczył. KiedyśPomimo, iż noszę rozmiar 34 / 36 i ważę 47kg sezonowo (czyli zazwyczaj po wakacjach) dopada mnie ten gad (C.)
Zauważyłam taką zależność - gdy ćwiczę - przynajmniej 3 razy w tygodniu, piję dużo wody i stosuję regularnie jakiś preparat (antyC. lub ujędrniający) problem mija i to bardzo szybko. Wystarczy jednak dwa miesiące lenistwa i powraca w wielkim stylu - jest taki, jak wcześniej! Jak mam w planach coś wielkiego mój wypróbowany sposób na szybkie pozbycie się C. to: - siłownia (kiedyś brałam trenerkę), - ograniczenie węglowodanów (głównie słodyczy, ale też bez przesady - male grzeszki dopuszczane), - 1,5 litra wody (oprócz innych płynów), - 2-3 posiłki dziennie (nie podjadam nocą, chyba że tak mnie napadnie, co się zdarza podgryzam orzeszki macadamia - 2 -4 sztuki i popijam dużą ilością wody ), w tym ostatni do 19 - stej, - staram się w ciągu dnia jak najwięcej przejść km - choć mam siedzący tryb pracy, - wciągam nałogowo brzuch i napinam mięśnie przy każdej okazji, - stosuję peelingi (kawowy, cukrowy), - rano smaruję się moim ukochanym Elancylem Serum, a wieczorem jak już nigdzie się nie spieszę robię sobie masaż specjalną szczotką i przy okazji smaruję się kremem ujędrniającym też z gamy Elamcyl, - biorę serię silnych masaży ujędrniających (ale to w wyjątkowych okolicznościach takich jak wyjazd wakacyjny, czy ważna okoliczność), które choć nie są za przyjemne działają wyjątkowo rewelacyjnie. Pamiętam, raz przytyło mi się przez zimę do 53 kg i nagle wszystkie ciuchy za małe i C. okropny... Zastosowałam powyższe odnośniki (pomijając serię masaży) i po 2 tygodniach ważyłam już 49, a po miesiącu ciałko powróciło do stałej wagi 47kg i C. praktycznie zniknął. Już 2 lata nie biorę pigułek anty., więc skuteczniej mogę walczyć z C. Gdy Lenistwo mnie pogrąża, C. wraca Powodzenia życzę wszystkim Dziewczynom walczącym Edytowane przez starsmakeup Czas edycji: 2010-11-06 o 18:33 |
2010-11-06, 18:36 | #4354 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 339
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
No cóż, jem wszystko... Pizze, frytki, czekoladki, chipsy... Nie jem tego w niemożliwych ilościach, ale dzień bez słodycza i/lub fast fooda to dla mnie dzień stracony. Naprawdę muszę z tego całkowicie zrezygnować? Nawet z czekolady?
Aha, nie obżeram się do granic możliwości, ale jakiś batonik w ciągu dnia musi być. Wiesz, boję się, że schudnę, a to wyglądałoby niesmacznie, dlatego wciąż sięgam po coś niezdrowego... |
2010-11-06, 18:51 | #4355 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Cytat:
ostatnio ogladalam w TV , czy czytalam gdzies, juz nie pamietam, ze batoniki / slodycze sa doskonalym polaczeniem tluszczu i weglowodanow , ktory idzie "prosto w nasza pupcie i uda"... wiec moze zamien batoniki na sama czekolade (gorzka ? ) a co do posilkow skoro jestes szczupla i masz dobra przemiane materii , wartosc kaloryczna posilkow lepiej abys podnosila makaronem pelnoziarnistym badz kasza gryczana... |
|
2010-11-06, 18:53 | #4356 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 339
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Ok, dziękuję za porady. wiem, że moje myślenie jest mało rozsądne, ale dodajmy do tego uwielbienie do słodyczy i mamy wyjaśnienie.
A co myślicie o dziedziczeniu cellulitu? U mnie większość kobiet w rodzinie ma, więc może to stąd? |
2010-11-06, 18:56 | #4357 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Cytat:
heheh , mysle, po tym co piszeszesz , ze nie masz co szukac przyczyn w genach... |
|
2010-11-07, 21:25 | #4358 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Czytałam, że 30% to zasługa genów a na resztę zaproacowałysmy sobie same.
|
2010-11-07, 21:37 | #4359 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 6 178
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
nieodpowiednia dieta,mało ruchu,gorące kąpiele i solarium ... no i cellulit się pojawia . ale naprawdę nie ma co czekać na to aż zacznie się powiększać .
wydaje mi się,że jeszcze pare lat temu wstecz problem cellulitu nie byl az taki spory . w tym roku na plazy chyba nie widzialam zadnej kobiety bez cellulitu co gorsza nawet mlode dziewczyny/ki mialy juz cellulit . takie mam wrazenie , ze kiedys byl mniej tego paskudztwa Edytowane przez EjjSenioritta Czas edycji: 2010-11-07 o 21:39 |
2010-11-08, 08:27 | #4360 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Gorące kąpiele to jest na pewno to z czego nie zrezygnuję. Ale przecież nie trzeba chyba ze wszystkiego rezygnować.
|
2010-11-08, 10:12 | #4361 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Cytat:
__________________
82-81-80-79- 78- 77- 76- 75- 74-73-72-71-70-69 -68- 67-66- 65-64- 63-62-61-60 a może i mniej 13.09.2014 |
|
2010-11-08, 10:32 | #4362 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Cytat:
Chyba, że: " Cellulit u mężczyzn zdarza się rzadziej, dotykając zwłaszcza mężczyzn z niedoborem androgenów takim jak syndrom Klinefeltera, hypogonadyzm, w stanach pokastracyjnych i u pacjentów, którzy otrzymywali estrogeny w terapii nowotworowej raka prostaty". źródło: http://www.kosmetyczki.org/artykuly/...ny-powstawania |
|
2010-11-08, 10:33 | #4363 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 6 178
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Edytowane przez EjjSenioritta Czas edycji: 2010-11-08 o 10:35 |
2010-11-08, 11:17 | #4364 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
wrzuc jeszcze raz zalacznik bo nie otwiera sie w duzym okinie
|
2010-11-08, 11:51 | #4365 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 6 178
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
|
2010-11-08, 12:23 | #4367 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Cytat:
|
|
2010-11-08, 12:28 | #4368 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 6 178
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
jak już mowa o cellulicie i demotywatorach to jeszcze takie znalazlam
http://demotywatory.pl/2153246/Polskie-drogi http://demotywatory.pl/711716/Czy-sadzisz http://demotywatory.pl/120160/Cellulit http://demotywatory.pl/265284/Lepszy-cellulit-w-garsci http://demotywatory.pl/2092175/Allegro http://demotywatory.pl/2008420/lepsz...-wlasnej-zonie http://demotywatory.pl/1589366/Masz-cellulit heh |
2010-11-08, 12:53 | #4369 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Cytat:
|
|
2010-11-08, 18:15 | #4370 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Dolnyśląsk
Wiadomości: 2 309
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
czy ktoras z tego urzadzenia korzystala? jak wrazenia?http://www.youtube.com/watch?v=bNQwb-truK8&NR=1
__________________
Uzależniona od Wizażu Staram się spełnić marzenia...za długo odkładane |
2010-11-08, 19:49 | #4371 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
hej
ja korzystałam, ale tylko kilka razy, okazyjnie moim zdaniem jest naprawdę dobre wszystko się wytrzęsie na tym masażerze, aż w pewnym momencie trzeba zejść, bo od tego masowania cały cell.zaczyna swędzieć, ma się ochotę podrapać tu i tam ciekawie to wyglądało jak schodziłam z tego i podrapywałam się po wytrzęsionym tyłku myślę, że przy regularnym korzystaniu może dać efekty, bo masażyk jest konkretny jeśli ktoś ma do tego dostęp, to polecam
__________________
######################### .............. .............
|
2010-11-08, 19:52 | #4372 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Dolnyśląsk
Wiadomości: 2 309
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Cytat:
__________________
Uzależniona od Wizażu Staram się spełnić marzenia...za długo odkładane |
|
2010-11-08, 20:18 | #4373 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
400 zł? Mnie by było szkoda. Nie ma gdzieś w jakichś klubach fitness takich rzeczy albo podobnych?
|
2010-11-08, 20:21 | #4374 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Dolnyśląsk
Wiadomości: 2 309
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Cytat:
I jeszcze jedno mnie interesuje,to własniehttp://archiwumallegro.pl/masazer_ultradzwieki_2_gl owice_kosmetyki_zestaw-1049741611.html czy systematycznie uzywany da cokolwiek...?
__________________
Uzależniona od Wizażu Staram się spełnić marzenia...za długo odkładane |
|
2010-11-08, 20:26 | #4375 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
I myślisz, że będziesz z tego aż tak korzystać? Przeważnie rzuca się takie rzeczy w kąt po kilku użyciach.
Ja zdecydowanie wolę biegać, chodzić na basen itp. niż kupować sprzęty za 400 zł. |
2010-11-08, 20:34 | #4376 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Dolnyśląsk
Wiadomości: 2 309
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
A czy ja mowie,ze nie bede cwiczyc? od pol roku cwicze silowo,regularnie co drugi dzien,pozadnie dajac sobie wycisk,a cell i tak jest. Daltego szukam rozwiazan w kosmetyce nowoczesnej,a zeby nie lazic na zabiegi do salonu chce zainwestowac w taki sprzet. Tylko nie widzialam nigdzie opini na jego temat.
__________________
Uzależniona od Wizażu Staram się spełnić marzenia...za długo odkładane |
2010-11-09, 01:17 | #4378 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
heh, 400zł jako długoterminowa inwestycja to nie jest aż taki straszny wydatek,
ale właśnie pod warunkiem, że będzie używany często wydajemy sporo na nic nie dające mazidła antycell. i nikt tego nie liczy.. trzeba by się zorientować na ile trwały jest taki sprzęcik, bo w razie coś zwykle lepiej zainwestować w coś lepszej jakości, jeśli chodzi o rzeczy tego typu ale nie wiem, jaki jest wybór? jedyne czego bym się obawiała, że właśnie zwykle po jakimś czasie takie sprzęty stoją i zawadzają aby.. ja teraz mieszkam w niewielkiej kawalerce, więc nawet o tym nie myślę.. ale wiem z doświadczenia.. kiedyś uwierzyłam w steper, mój pierwszy to był taki lipny z tesco za 100zł w promocji był okropny, skrzypiał, szybko się "zdeptał",nie wytrzymywałam z nim. z czasem pozwoliłam sobie na porządny Kettlera, ten był świetny, z chęcią dreptałam wyciskając siódme poty, nawet po 2h i więcej się zdarzało, jeśli miałam czas, tak od 600do nawet 1200kcal (wg licznika) ..ale po kilku miesiącach, około pół roku mi przeszło przeprowadziłam się, zmieniłam tryb życia i nie mam miejsca na takie sprzęty, ani w sensie przestrzennym, ani czasowym raczej też.. ale jak ktoś ma miejsce do zastawienia, to nie zaszkodzi.. a 400zł..to nie majątek, o ile ten sprzęt jest rzeczywiście trwały etc.
__________________
######################### .............. .............
|
2010-11-09, 07:53 | #4379 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 340
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Witam wszystkie walczące z C. Mnie też on dopadł już dawno, ale że lata lecą dobre 30+ i praca siedząca, to ostatnio jakby go więcej było. Od dobrego tygodnia zabrałam się za siebie. Codziennie ćwiczę z Temilką. Brzuch codziennie a co drugi pośladki. To drugie mnie wykańcza. No i wprowadzę ponownie peeling kawowy, bo byłam bardzo zadowolona z niego-skóra taka delikatna i aksamitna. Kiedyś chodziłam na siłownię i jedno co zauważyłam, to C zrobił się bardziej widoczny. Nie wiem czym to było spowodowane? Czyżby mięśnie które pracowały i "powiększały się" zaczęły wypychać ten tłuszczyk i C bardziej pod powierzchnię skóry? Jak to jest?
|
2010-11-09, 12:51 | #4380 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Cytat:
No chyba, że jak wyżej napisała guniaaa, że nic jej nie pomaga to wtedy okej, chociaż ja i tak wolałabym iść do specjalisty. |
|
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:48.