Cienkie włosy - aby były grubsze i gęściejsze

[babciamalina125]

Napisane przez Agusia007

chciałabym miec 6 cm

W porównaniu do włosów koleżanek mam kiteczkę jak mysi ogonek i dla mnie te 6 cm to jest mało.

[Agusia007]

Napisane przez babciamalina125

W porównaniu do włosów koleżanek mam kiteczkę jak mysi ogonek i dla mnie te 6 cm to jest mało.

Może maja zagęszczane

[babciamalina125]

hehe wątpie czy je na to stac

[karla_92]

Napisane przez babciamalina125

witam
Tez mam cienkie włosy i ostatnio z ciekawości zmierzyłam obwód mojej kitki związanej nad karkiem i okazało sie, że ma 6 cm obwodu. Teraz idę do fryzjera i zastanawiam sie czy je obciąc . Mam nadzieję że ten wymiar, który wam podałam pomoże wam w doradzeniu mi.

Aż ja swoje zmierze

Jak chcesz obciąć? Wycieniować czy z długości skrócic?

[d5e122ca61e6f552e62c3b063bbe18e6104816de_6588c601bcce8]

Treść usunięta

[201701160947]

[1=d5e122ca61e6f552e62c3b0 63bbe18e6104816de_6588c60 1bcce8;7813170]Treść usunięta[/QUOTE]

[d5e122ca61e6f552e62c3b063bbe18e6104816de_6588c601bcce8]

Treść usunięta

[adulkaxdd]

Ja mam takie pytanko Mam cieniutkie wlosy i bardzo delikatne... chcialabym je pofarbowac i szukam farby ktora nie niszczy wlosow i daje dobre efekty. Co myslicie o Wellatonie? Jaka farba farbujecie i z ktorej jestescie najbardziej zadowoleni? z gory dziekuje za odpowiedz

[babciamalina125]

Napisane przez karla_92

Aż ja swoje zmierze

Jak chcesz obciąć? Wycieniować czy z długości skrócic?

No i ile masz obwodu ?
Myślałam, żeby je skrócic do ramion, ale mi ich szkoda bo mam juz nawet długie tylko chodzi, że są cieniutkie. W tym tygodniu ide do fryzjera i chyba je tylko wycienuje może to coś da i lepiej będą wyglądac.

[domi7ks]

Ojej jak przeczytałam, że Wy macie po 6 cm, aż sie przestraszyłam, że mam pewnie z 3cm. Zmierzyłam i mam 7

[Agusia007]

Napisane przez domi7ks

Ojej jak przeczytałam, że Wy macie po 6 cm, aż sie przestraszyłam, że mam pewnie z 3cm. Zmierzyłam i mam 7

Ale mi cienkowlosa..

[lalaith]

Napisane przez defen

pitahaya - wydaje mi się, że nie warto. Sama mam podcieniowane włosy, na początku byłam w miarę zadowolona(pewnie dla tego, że pozbyłam się zniszczonych i wytartych strąków smętnie zwisających z głowy - pamiątka z czasów, kiedy jeszcze specjalnie o nie nie dbałam), ale teraz usilnie dążę do tego, żeby mieć włosy jednakowej długości... co mi się nigdy w życiu nie udawało, bo zawsze każdy fryzjer upierał się przy tym, że cieniowane są lepsze dla cienkowłosych. Mam długości średnio do ramion, najdłuższe smęty opadają na plecy, a przez to, że jest ich mało wydlądają na wiele krótsze. Wyglądam znośnie w deszczowe dni, kiedy włosy same z siebie zaczynają się kręcić, ale na ogól są prawie proste i korzystnie nie wyglądają. Wydaje mi się, że jeśli masz proste włosy, do tego bardzo długie, nie będziesz zadowolona.

Podbijam pytanie Lunedi i przepraszam za to, że się tak rozpisałam

Ja też miałam do ostatniej wizyty u fryzjera bardzo długie pocieniowane włosy, a stylistka jednym ruchem obcięła mi całe to cieniowanie, bo stwierdziła że o wiele lepiej będzie mi we włosach jednej długości. No i mam teraz włosy do piersi o wiele gęściejsze niż wcześniej, a przynajmniej takie sprawiają wrażenie :-O! No szok. Ale szczerze mówiąc takie proste jak od gara są dla mnie za proste i zamierzam przy następnej wizycie poprosić o pocieniowanie samych końcówek. Cieniowania na całej długości już chyba nigdy nie zrobię bo to potwornie przerzedza włosy! Stylistka powiedziała że można by pomyśleć nad czymś fajnym ale wtedy musiałabym dużo czasu poświęcać na stylizację, podnoszenie tych włosów jakimiś piankami, szczotkami żeby był fajny efekt bujnych włosów. A na to póki co się nie piszę.

A oto mój ostatni nabytek: http://www.allegro.pl/item379756291_...ect_125ml.html
Bardzo fajny i bardzo tani!

Co do Capivitu też jestem zainteresowana, jak myślicie ile trzeba takie coś łykać żeby był efekt? Miałam kiedyś Capivit Hydrocontrol i szczerze mówiąc efekt był żaden, ale zużyłam tylko jedno opakowanie, a potem wyczytałam na forum że to trzeba kilka miesięcy używać, ale ILE?

[domi7ks]

Napisane przez Agusia007

Ale mi cienkowlosa..

Może nie mam ich mało, ale mam strasznie cieniutkie, jak niteczki. Poza tym są zdecydowanie za miękkie, sprawiają wrażenie jakby miały zaraz się pourywać. A ostatnio wcale ładnie nie wyglądają:/wręcz koszmarnie.

[karolcia_83]

wiecie co dla mnie nawet 4 cm to baaardzo dużo. Jeżeli macie po 6 cm w odwodzie to trzeba mieć ich bardzo dużo, tak aby ilość zapanowała nad cienizną...Zazdroszczę wam, ja nawet swoich nie będę sprawdzać w obwodze
Ps. jak wy to mierzycie? Pprzypomniało mi się jak kiedys na praktykach w szkole dorwałyśmy z dziewczynami sufmiarkę od chłopaków i zaczęłyśmy sobie mierzyc pojedyńcze włoski, żeby zobaczyć jak są grube. Oczywiście moje wypadły najgorzej, wtedy jeszcze się pocieszałam,że koleżanki farbują i dlatego ja miałm najcieńsze, bo naturalne

[domi7ks]

Napisane przez karolcia_83

wiecie co dla mnie nawet 4 cm to baaardzo dużo. Jeżeli macie po 6 cm w odwodzie to trzeba mieć ich bardzo dużo, tak aby ilość zapanowała nad cienizną...Zazdroszczę wam, ja nawet swoich nie będę sprawdzać w obwodze
Ps. jak wy to mierzycie? Pprzypomniało mi się jak kiedys na praktykach w szkole dorwałyśmy z dziewczynami sufmiarkę od chłopaków i zaczęłyśmy sobie mierzyc pojedyńcze włoski, żeby zobaczyć jak są grube. Oczywiście moje wypadły najgorzej, wtedy jeszcze się pocieszałam,że koleżanki farbują i dlatego ja miałm najcieńsze, bo naturalne

Ja też się bałam swoich mierzyć, myślałam, że będę mieć marne 3 cm. Zmierzyłam nad karkiem, tak jak sie wiąże w kitke
Nie ukrywam, że chcialabym właśnie aby pojednycze włoski były grubsze.

[karolcia_83]

Oj,grube włoski moje marzenie. Ja łapie się czasami na tym,że jak kretynka wlepiam się we włosy jakiś dziewczyn...z zazdrości, ale takiej zdrowej Czasami jak wypatrzę jakieś piękne włoski to wzroku oderwać nie mogę. Też tak macie ? Natura jest okrutna...Z drugiej strony pocieszam się, że są dziewczyny z jeszcze cieńszymi, ale jakieś to marne pocieszenie jak zaraz śmignie dziewczyna z długimi, pięknymi włosami

[domi7ks]

Napisane przez karolcia_83

Oj,grube włoski moje marzenie. Ja łapie się czasami na tym,że jak kretynka wlepiam się we włosy jakiś dziewczyn...z zazdrości, ale takiej zdrowej Czasami jak wypatrzę jakieś piękne włoski to wzroku oderwać nie mogę. Też tak macie ? Natura jest okrutna...Z drugiej strony pocieszam się, że są dziewczyny z jeszcze cieńszymi, ale jakieś to marne pocieszenie jak zaraz śmignie dziewczyna z długimi, pięknymi włosami

Ja mysle, że każda maniaczka włosów tak ma. Moim nałogiem jest spoglądanie na włosy innych dziewczyn i ocenianie. A jak już są długie, ładne i gęste to serce mi sie kraje

[babciamalina125]

Napisane przez karolcia_83

wiecie co dla mnie nawet 4 cm to baaardzo dużo. Jeżeli macie po 6 cm w odwodzie to trzeba mieć ich bardzo dużo, tak aby ilość zapanowała nad cienizną...Zazdroszczę wam, ja nawet swoich nie będę sprawdzać w obwodze
Ps. jak wy to mierzycie? Pprzypomniało mi się jak kiedys na praktykach w szkole dorwałyśmy z dziewczynami sufmiarkę od chłopaków i zaczęłyśmy sobie mierzyc pojedyńcze włoski, żeby zobaczyć jak są grube. Oczywiście moje wypadły najgorzej, wtedy jeszcze się pocieszałam,że koleżanki farbują i dlatego ja miałm najcieńsze, bo naturalne

wiesz co mi tez sie wydawało że mam z 3 cm a tu sie okazało - 6 cm
ja związałam w kitkę nad karkiem i zmierzyłam metrem krawieckim

[karla_92]

Napisane przez babciamalina125

No i ile masz obwodu ?
Myślałam, żeby je skrócic do ramion, ale mi ich szkoda bo mam juz nawet długie tylko chodzi, że są cieniutkie. W tym tygodniu ide do fryzjera i chyba je tylko wycienuje może to coś da i lepiej będą wyglądac.

8 cm

Napisane przez Agusia007

Ale mi cienkowlosa..

Mogłabyś tak mówic gdybyśmy mierzyły po jednym włosku, wtedy można by ocenic czy ktos ma cienkie czy grube włosy Ilość, o grubości nie świadczy.

[Agusia007]

Napisane przez karla_92

8 cm



Mogłabyś tak mówic gdybyśmy mierzyły po jednym włosku, wtedy można by ocenic czy ktos ma cienkie czy grube włosy Ilość, o grubości nie świadczy.

Ano.. też prawda
Ja swoich wole nie mierzyć

[babciamalina125]

[quote=karla_92;7847679]8 cm



no to masz kite jak armate

[ilonna9]

Tez mam cienkie wlosy (6 cm obwodu ), ale wlasnie duzo lepiej wygladam z wycieniowanymi. Ale mozliwe, ze to dlatego, ze mimo ze moje wlosy sa cienkie, lubia sie puszyc, i koncowki mi na ogol sie strasznie puszyly. W rezultacie mialam na calej dlugosci przylizane wlosy, a na koncach strasznie rozszerzone. Rok temu podcielam wlosy do ramion i wycieniowalam i wygladaja duuuuuuuzo lepiej. Ale jak mowie, to pewnie dlatego, ze i tak jak wyjde na zewnatrz, to zaczynaja mi sie puszyc i nie wygladaja na tak cienkie jak sa.

[karla_92]

Napisane przez babciamalina125

no to masz kite jak armate

Najwyraźniej

Napisane przez ilonna9

Tez mam cienkie wlosy (6 cm obwodu ), ale wlasnie duzo lepiej wygladam z wycieniowanymi. Ale mozliwe, ze to dlatego, ze mimo ze moje wlosy sa cienkie, lubia sie puszyc, i koncowki mi na ogol sie strasznie puszyly. W rezultacie mialam na calej dlugosci przylizane wlosy, a na koncach strasznie rozszerzone. Rok temu podcielam wlosy do ramion i wycieniowalam i wygladaja duuuuuuuzo lepiej. Ale jak mowie, to pewnie dlatego, ze i tak jak wyjde na zewnatrz, to zaczynaja mi sie puszyc i nie wygladaja na tak cienkie jak sa.

Moje też sie puszą Jak są zniszczone/przesuszone to mam 2 razy wiecej wlosow

[lalaith]

Musimy odróznić dwie rzeczy: włosy cienkie (średnica pojedynczego włosa) od gęstych (objętość wszystkich włosów). Ja też mam gęste strasznie cienkie włosy, ale jest ich dużo. Ktoś grubowłosy może mieć ich 3 razy mniej a wygląda jakby miał dużo więcej..
A to co Wy mierzycie to właśnie raczej gęstość.

[domi7ks]

Napisane przez lalaith

Musimy odróznić dwie rzeczy: włosy cienkie (średnica pojedynczego włosa) od gęstych (objętość wszystkich włosów). Ja też mam gęste strasznie cienkie włosy, ale jest ich dużo. Ktoś grubowłosy może mieć ich 3 razy mniej a wygląda jakby miał dużo więcej..
A to co Wy mierzycie to właśnie raczej gęstość.

Ja mam dokładnie takie włosy jak opisujesz. Jest ich dużo, tylko każdy pojednynczy włos bardzo cieniutki

[och]

Trzeba też odróżnić inne rzeczy- czy ktoś miał zawsze rzadkie/cienkie włosy od kogoś, kto kiedyś miał gęste/grube. W pierwszym przypadku raczej się nie natury bardzo nie zmieni. Bardziej dotkliwe jest, jeżeli ktoś miał kiedyś gęste i stracił dużo włosów wskutek wypadania.
Ja niestety tak miałam-kiedyś grube i gęste włosy, wszyscy w rodzinie mi zazdrościli. Zrobiłam pięc lat temu trwałą, od tego zaczęło się wypadanie, które trwa do dziś, z przerwami-raz wypada więcej raz mniej Mam teraz jedną trzecią tamtych włosów, w dodatku są coraz cieńsze. Nie wiem co się dzieje, czyżby mi się struktura włosa zmieniała??? Przecież to nie może być skutek trwałej, już dawno odrosła i ją ścięłam. Do dziś nie mogę się przyzwyczaić do tych cienkich włosów i zastanawiam się co się mogło stać, że tak bardzo się zmieniły. Nigdy nie farbowałam farbą z amoniakiem, jedynie szamponami. Włosów jest coraz mniej i odrastają coraz cieńsze Marzą mi się długie włosy, ale nie mogę ich mieć bo ich ilość mnie przeraża. Zaczęły się też bardzo przetłuszczać-muszę myć co 2 dni, kiedyś myłam co 4. Ile bym dała, żeby wróciły mi na głowę te wszystkie włosy, które wypadły

[babciamalina125]

Napisane przez lalaith

Musimy odróznić dwie rzeczy: włosy cienkie (średnica pojedynczego włosa) od gęstych (objętość wszystkich włosów). Ja też mam gęste strasznie cienkie włosy, ale jest ich dużo. Ktoś grubowłosy może mieć ich 3 razy mniej a wygląda jakby miał dużo więcej..
A to co Wy mierzycie to właśnie raczej gęstość.

właśnie o to mi chodzi, że mam duzo włosów, ale są cieniutkie jak u małego dziecka a przez to wydaje się jakbym miała malutko włosów chociaż to nie prawda.

[domi7ks]

Napisane przez babciamalina125

właśnie o to mi chodzi, że mam duzo włosów, ale są cieniutkie jak u małego dziecka a przez to wydaje się jakbym miała malutko włosów chociaż to nie prawda.

dokładnie to samo u mnie

[senna24]

Hej dołączam do was dziewczyny. Mam dokładnie ten sam problem co laski na początku ,najbardziej irytują mnie te 4 strąki na grzywce,nawet przedziałek nie chce się trzymać z boku,tylko sam się układa po środku ;/. Jakiś czas temu pocieniowałam to nawet efektu nie ma tak mało mam włosów na głowie. Niedługo znowu wybieram się do fryzjera i nie wiem co zrobić ,czy tylko wyrównać czy ściąć krócej. Największy problem to moja grzywka bo mam dosyć wysokie czoło i chciałabym je zakryć,ale z tymi włosami jest to nierealne. Macie może jakiś pomysł na grzywkę przy cienkich włosach?? pozdrowionka

[babciamalina125]

Może zrób sobie taką grzywkę na całe czoło i lekko pocieniuj to nie będzie ci się dzieliła na strąki. Ja taką miałam i nawet dobrze to wyglądało.