Problemy i pielęgnacja cer suchych, naczynkowych, wrażliwych, alergicznych - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Pokaż wyniki sondy: Czy jesteś za usunięciem kompozycji zapachowych z kosmetyków na rumień i naczynka?
TAK 21 87,50%
NIE 3 12,50%
Głosujący: 24. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-07-29, 19:47   #2701
mmaggiee
Rozeznanie
 
Avatar mmaggiee
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lublin ;)
Wiadomości: 807
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość
Z tego co znalazłam to masz również rumieńce i obawiasz się trądziku różowatego?Próbowałaś maceratu z kasztanowca?Mi widocznie zmniejszył rumieńce,nadaje się nawet do tłustej skóry,choć ja mam obecnie suchą/normalną,ale i tak daje rady.Nie twierdzę,że się nie rumienię,ale znacznie łagodniej niż wcześniej.
gdzie kupujesz macerat z kasztanowca? czy zamawiasz moze w mazidlach ? i jak dlugo juz uzywasz?
mmaggiee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-29, 20:01   #2702
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez mmaggiee Pokaż wiadomość
gdzie kupujesz macerat z kasztanowca? czy zamawiasz moze w mazidlach ? i jak dlugo juz uzywasz?
Tak,kupuje w mazidłach.Używam pierwszą butelkę,jestem w połowie.
Muszę przyznać,że bardzo mi się podoba,mam wrażenie że mniej się rumienie.A jak wieczorem się posmaruje to rano mam taką fajną,nie-czerwoną i nawilżoną buźkę.Pierw stosowałam go solo,teraz mieszam z żelem ha,czasem dodaje jedwab hydrolizowany.
Tyle,że dla jasności pierw używałam hydrolatu z kocanki z BU,później dorzuciłam ten macerat,zrezygnowałam z hydrolatu,a zamiast tego ostatnio zaczęłam używać maceratu z kocanki na zmianę z maceratem z kasztanowca.
W sumie stosunkowo niedawno przeszłam na naturalną pielęgnację(pierwsze zamówienie z BU otrzymałam na początku maja,a z mazideł na początku czerwca) i muszę przyznać,że widzę różnicę w stanie skóry.


hihi a próbowałaś żelu hialuronowego i jakiegoś oleju?Żel ha na pewno nie zapcha,jest też sporo olejów które nie powinny zapychać.Niezły do nawilżania jest też jedwab hydrolizowany.
__________________



Edytowane przez katty86
Czas edycji: 2009-07-29 o 20:03
katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-29, 20:12   #2703
Silwena
Wtajemniczenie
 
Avatar Silwena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez anias0707 Pokaż wiadomość
Silwena a powiedz mi czy ja mogę łykac Skrzyp Plus
Aniu, nie powinnaś nas pytac "co możesz robić/ łykać/stosować, a co nie

Po prostu jeśli uważasz, że ten suplement pomoże Ci na Twoje jakies kłopoty z paznokciami, skórą, czy włosami, to łykaj na zdrowie. (chyba, że są jakies przeciwwskazania, ja takowych nie znam, nie jestem farmaceutą ani zielarzem)

Poza tym prosiłam byś przeczytała ten temat od 1szej do ostatniej strony, tu dziewczyny wymieniały już wszystkie nazwy kremów, wszystkie informacje, opinie i inne rzeczy potrzebne Ci przy wyborze kremu na naczynka dla Ciebie - bo moim skroknym zdaniem powinnaś stosować cos stricte na naczynka i wśród takich kremideł wybieraj.

Poczytaj ten temat

Edytowane przez Silwena
Czas edycji: 2009-07-29 o 20:14
Silwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-29, 23:20   #2704
nimfawodna83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 250
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez Heroldin Pokaż wiadomość
Moja subiektywna odpowiedź : NIE !!!
Ale ... jam : wrażliwiec, naczynkowiec i trądzik różowaty !
Hej Dziewczyny, mimo wszystko to nie takie straszne ! Wierzcie mi : "da się żyć " i po ulicach też nadal chodzę !

Tzn. podraznialy cere czy wogole nie dzialaly?
nimfawodna83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-30, 00:11   #2705
Heroldin
Zakorzenienie
 
Avatar Heroldin
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

nimfawodna : ja mam specyficzną gębusię. Podrażnia mnie prawie wszystko. Dlatego napisałam : subiektywna ocena.
Jakoś nie polubiłam się z produktami firmy DERMACOS.
Ale... moja skóra twarzy i głowy nie toleruje 99.9 % kosmetyków.
Na dzień dzisiejszy w mojej szafce stoją : preparat vitaminowy na bazie wyciągu z kasztanowca firmy REJUVI, tej samej firmy mieszanka olejowa i z firmy BANDI krem redukujący zaczerwienienienia. Gdzieś tam się pląta tubka z kremem RUBORIL, który zamiast pomagać - szkodzi. Mogłabym jeszcze długo wymieniać .
Wiesz co mi pomogło ?! Naturalna pielęgnacja Tzn. moja twarz ma się "dobrze" !Olejki myjące z BU, hydrolaty, oleje. I - niezmiennie od chyba pięciu lat - krem DERMIKI z serii Lipidea {półtłusty}.
Heroldin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-30, 09:24   #2706
mmaggiee
Rozeznanie
 
Avatar mmaggiee
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lublin ;)
Wiadomości: 807
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość
Tak,kupuje w mazidłach.Używam pierwszą butelkę,jestem w połowie.
Muszę przyznać,że bardzo mi się podoba,mam wrażenie że mniej się rumienie.A jak wieczorem się posmaruje to rano mam taką fajną,nie-czerwoną i nawilżoną buźkę.Pierw stosowałam go solo,teraz mieszam z żelem ha,czasem dodaje jedwab hydrolizowany.
Tyle,że dla jasności pierw używałam hydrolatu z kocanki z BU,później dorzuciłam ten macerat,zrezygnowałam z hydrolatu,a zamiast tego ostatnio zaczęłam używać maceratu z kocanki na zmianę z maceratem z kasztanowca.
W sumie stosunkowo niedawno przeszłam na naturalną pielęgnację(pierwsze zamówienie z BU otrzymałam na początku maja,a z mazideł na początku czerwca) i muszę przyznać,że widzę różnicę w stanie skóry.
ja stosowalam kocanke, ale odstawilam, bo po niej mialam straszne napady goraca i to w sytuacjach, w ktorych wczesniej skora nie reagowala tak gwaltownie. nie wroce juz do niej, ale moze jeszcze warto sprobowac ten macerat z kasztanowca pamietam,ze jak stosowalam krem z bielendy kasztanowy to sprawowal sie dosyc dobrze na tle pozostalych kremow, wiec moze wyciag z kasztanowca na mnie dziala korzystnie i trzeba dac mu szanse w nieco innej formie niz krem
mmaggiee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-30, 09:39   #2707
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez mmaggiee Pokaż wiadomość
ja stosowalam kocanke, ale odstawilam, bo po niej mialam straszne napady goraca i to w sytuacjach, w ktorych wczesniej skora nie reagowala tak gwaltownie. nie wroce juz do niej, ale moze jeszcze warto sprobowac ten macerat z kasztanowca pamietam,ze jak stosowalam krem z bielendy kasztanowy to sprawowal sie dosyc dobrze na tle pozostalych kremow, wiec moze wyciag z kasztanowca na mnie dziala korzystnie i trzeba dac mu szanse w nieco innej formie niz krem
Czyli,że kocanka zadziałał na Ciebie odwrotnie?Tzn. zamiast poprawić pogorszyła?Ciekawe,w takim razie będę obserwować skórę.Myślę,że kasztanowiec jest taki bardziej sprawdzony pod tym względem.W końcu prawie w każdym kremie na naczynka występuje.
__________________


katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-30, 12:22   #2708
mmaggiee
Rozeznanie
 
Avatar mmaggiee
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lublin ;)
Wiadomości: 807
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość
Czyli,że kocanka zadziałał na Ciebie odwrotnie?Tzn. zamiast poprawić pogorszyła?
dokladnie, niestety kocanka nie jest dla mnie kiedy wprowadzilam ja do pielegnacji od razu zauwazylam,ze cos jest nie tak. coraz czesciej i intensywniej zaczelam sie czerwienic, a wrecz bordowe rumience schodzily z twarzy strasznie powoli. mam tendencje do zaczerwienien dalej, ale po odstawieniu kocanki skora sie uspokoila i czerwieni sie na pewno juz nie tak mocno i nie mam uczucia ciaglego przegrzania. jak stosowalam hydrolat to niemalze caly czas bylo mi goraco na twarzy, dopiero ulge czulam kladac sie spac. liczylam na to,ze skora mi sie do niego przyzwyczai dlatego stosowalam go za dlugo, powinnam odstawic wczesniej. stad od dawna powtarzany tu wniosek - nie wszystkim sluzy to samo, obserwuj swoja skore, moze bedziesz miala wiecej szczescia ode mnie w przypadku kocanki

Edytowane przez mmaggiee
Czas edycji: 2009-07-30 o 12:24
mmaggiee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-30, 19:19   #2709
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez mmaggiee Pokaż wiadomość
dokladnie, niestety kocanka nie jest dla mnie kiedy wprowadzilam ja do pielegnacji od razu zauwazylam,ze cos jest nie tak. coraz czesciej i intensywniej zaczelam sie czerwienic, a wrecz bordowe rumience schodzily z twarzy strasznie powoli. mam tendencje do zaczerwienien dalej, ale po odstawieniu kocanki skora sie uspokoila i czerwieni sie na pewno juz nie tak mocno i nie mam uczucia ciaglego przegrzania. jak stosowalam hydrolat to niemalze caly czas bylo mi goraco na twarzy, dopiero ulge czulam kladac sie spac. liczylam na to,ze skora mi sie do niego przyzwyczai dlatego stosowalam go za dlugo, powinnam odstawic wczesniej. stad od dawna powtarzany tu wniosek - nie wszystkim sluzy to samo, obserwuj swoja skore, moze bedziesz miala wiecej szczescia ode mnie w przypadku kocanki
Ja miałam tak,że przy pierwszym hydrolacie z kocanki,miałam takie fajne uczucie ukojenia naczynek.Przy kolejnych hydrolatach z kocanki nie miałam już tego odczucia.Nie wiem dlaczego.W dodatku kwestie finansowe sprawiły,że zamieniłam hydrolat na olej.
__________________


katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-30, 21:15   #2710
mmaggiee
Rozeznanie
 
Avatar mmaggiee
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lublin ;)
Wiadomości: 807
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość
Ja miałam tak,że przy pierwszym hydrolacie z kocanki,miałam takie fajne uczucie ukojenia naczynek.Przy kolejnych hydrolatach z kocanki nie miałam już tego odczucia.Nie wiem dlaczego.W dodatku kwestie finansowe sprawiły,że zamieniłam hydrolat na olej.
moze juz cera przyzwyczaila sie do hydrolatu i nie czulas tego ukojenia co na poczatku? a czy ten macerat nakladany solo nie brudzi buzi? nie mialam stycznosci i nie wiem czy widac go na skorze, barwi? nadawalby sie do nakladania pod filtr?
mmaggiee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-30, 22:03   #2711
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez mmaggiee Pokaż wiadomość
moze juz cera przyzwyczaila sie do hydrolatu i nie czulas tego ukojenia co na poczatku? a czy ten macerat nakladany solo nie brudzi buzi? nie mialam stycznosci i nie wiem czy widac go na skorze, barwi? nadawalby sie do nakladania pod filtr?
Pytasz o kasztanowca?Macerat z kasztanowca jest przezroczysty.W każdym razie na pewno nie brudzi.
Tyle,że nie wiem czy da się go nakładać pod filtry.Ja zawsze jakoś za dużo tych olejów daję i mimo,że kasztanowiec z założenia szybko się wchłania,a ja nie mam tłustej skóry to u mnie i tak nigdy matu nie osiągam.Dlatego zaczęłam mieszać oleje z ha.
__________________


katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-31, 08:09   #2712
Heroldin
Zakorzenienie
 
Avatar Heroldin
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez mmaggiee Pokaż wiadomość
ja stosowalam kocanke, ale odstawilam, bo po niej mialam straszne napady goraca i to w sytuacjach, w ktorych wczesniej skora nie reagowala tak gwaltownie.
Miałam bardzo podobną reakcję i odstawiłam kocankę. Podobnie było jeszcze z paroma. Teraz używam hydrolatu z zielonej herbaty i jestem mega zadowolona.
Heroldin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-31, 17:16   #2713
mmaggiee
Rozeznanie
 
Avatar mmaggiee
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lublin ;)
Wiadomości: 807
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez Heroldin Pokaż wiadomość
Miałam bardzo podobną reakcję i odstawiłam kocankę. Podobnie było jeszcze z paroma. Teraz używam hydrolatu z zielonej herbaty i jestem mega zadowolona.
tak wlasnie kojarzylam,ze mialas podobnie. no ja poki co to teraz na ten macerat sie troche napalilam, moze niedlugo zamowie i zdam relacje
mmaggiee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-05, 13:42   #2714
sirpa
Raczkowanie
 
Avatar sirpa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 52
Jakie kosmetyki do cery naczynkowej??

Pojawiły mi się pierwsze widoczne naczynka na twarzy.... i nie tylko tam....
Chce jak najszybciej zadziałać, znacie jakies sprawdzone kosmetyki, niwelujące juz istniejące rozszerzone naczynka i skuteczne w profilaktyce??
__________________
74 73 72 71 70 69 68 67 66 65 64 63 62 61 60
sirpa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-05, 14:19   #2715
asa___
Raczkowanie
 
Avatar asa___
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 311
Dot.: Jakie kosmetyki do cery naczynkowej??

Cytat:
Napisane przez sirpa Pokaż wiadomość
Pojawiły mi się pierwsze widoczne naczynka na twarzy.... i nie tylko tam....
Chce jak najszybciej zadziałać, znacie jakies sprawdzone kosmetyki, niwelujące juz istniejące rozszerzone naczynka i skuteczne w profilaktyce??
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...era+naczynkowa
asa___ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-05, 16:20   #2716
CzarnaMaciejka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 289
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

a co sądzicie o kompleksie do cery naczynkowej z ZSK? Ja polecam serum z wit. C hydrolat z kocanki ew. krem "Rilastil" też dobry bo siostra używa i jest różnica
CzarnaMaciejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-07, 17:49   #2717
milussia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 24
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

witam,chciałam zapytac czy stosowałyście olejek z nasion winogron na cere naczynkową bo spotkałam taki on chyba bardziej dba o cere niż na same naczynka. Jeśli stosowałyście to w jaki sposób?
milussia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-08, 17:16   #2718
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez milussia Pokaż wiadomość
witam,chciałam zapytac czy stosowałyście olejek z nasion winogron na cere naczynkową bo spotkałam taki on chyba bardziej dba o cere niż na same naczynka. Jeśli stosowałyście to w jaki sposób?
Ja się z nim spotkałam tylko w kremie aa therapy na naczynka.
Ale to raczej bardziej składnik pielęgnujący niż działający na naczynka.
Tu jest opis:
http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27

A ja mam kryzys pielęgnacyjny.Już taka fajna skóra była,a teraz jest bardziej rumiana i suchsza.I nie wiem o co chodzi,bo w sumie nic nie zmieniłam w pielęgnacji.Próbowałam oleju z róży przez parę dni,ale już odstawiłam,a nadal nie jest tak fajnie jak wcześniej.
__________________


katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-08, 22:36   #2719
milussia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 24
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Tak to jest z tą naszą cerą. Ja użyłam kremu Pharmaceris,pierwsze dni skóra była taka fajna a po trzech dniach wysypała mi się kaszka na twarzy,odstawiłam krem,piłam wapno i jest ok.
Teraz jestem na etapie szukania olejków dla swojej cery tylko w tych okolicach w których mieszkam nic nie mają KONIN ,wiem,że można zakupić przez internet w Biochemii Urody,ale ja wolałabym znależć sklep z takimi specyfikami,zorientować się co i jak,wypytać,i wybrac odpowiedni dla siebie bo to nie jest takie łatwe kupić. Pozatym nie wiem czym mam się kierować zamawiając przez internet olejki skoro ich nie używałam nie wiem który dobry,który zły,a wybór jest ogromny.
Kiedyś smarowałam twarz witaminą C w kropelkach nie szkodziła,ale też rewelacji po niej nie było,slabo działa.Pokończyły mi się kosmetyki więc musiałam zakupić narazie jakiś krem i kupiłam z Dermacos z Farmony,akurat ten mi odpowiada zawiera wyciąg z kasztanowca.

Zaparzam sobie też Ziele Skrzypu-2 łyżeczki zalać szklanką zimnej wody zostawić na 12 godzin,odcedzić. Nasączyć wacik i położyć na twarz na 8-10 minut. Ja tak robie codziennie,może to nie jest jakieś cudo,ale ja jestem zadowolona to był zawsze mój ratunek na rumieńce,uspokaja naczynka,prosty domowy sposób ale mnie bardzo pomaga.
milussia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-08, 23:38   #2720
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

O,ciekawe,nie wiedziałam że skrzyp pomaga na naczynka.
Co do olejów to ja zamawiam przez neta,u mnie też nic nie ma.Zresztą tak jest wygodniej,duży wybór,można porównać opinie,ceny.
Skoro lubisz wyciąg z kasztanowca to może macerat z kasztanowca(dostępny na mazidłach).Wiele osób chwali też kocankę(jest olej i hydrolat na BU).Jest też sporo olejów i hydrolatów,które poprawiają stan naczynek,choć nie są typowo do cery naczynkowej.
Z wyborem jest tak samo jak z tradycyjnymi kremami,nie przekonasz się póki nie spróbujesz.
__________________


katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-09, 09:11   #2721
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

milussia witam moja rodaczke. Ja pochodze z Turku. jak fajnie sp0otkac kogos z tych samych stron.
Konin to nie male miasto, naprawde nie masz zadnego sklepu zielarskiego?
Druga sprawa to jak Katty86 mowi, zamowic zawsze mozna przez net. Czesto takie sklepy robia probki czy mniejsze pojemnosci i mozna wyprobowac. Zawsze to lepiej niz nakupic pelnowymiarowe opakowania i potem okarze sie ze nic nie pasuje i co z tym zrobic? Olej to jeszcze pol biedy mozna wykorzystac w kuchni, chodz jak cos drogiego to mnie i tak bylo by troche szkoda. ja kupuje moje oleje w spozywczaku, ale to nie sa oleje nierafinowane. Kupilam olej orzechowy ale on smakuje i pachnie jak olej czyli jest rafinowany( nie zalezy mi na nierafinowanym, bo ja tylko do mycia go stosuje). Mimo to bardzo mi podpasowal do mycia buzi. jest lekki w porownaniu z olejem ostowym czy oliwa z oliwek.
Masujue nim buzie, tusz sie rozpuszcza i caly makijaz, a potem biore mydlo Aleppo i myje tym mydlem twarz. Powstaje emuslja i potem splukuje. Przy takim myciu nalezy 30 razy splukac twarz chlodna woda, ale ze ja len, to splukuje tylko kila i oczywiscie chlodna , nie uzywam bardzo cieplej wody, bom naczynkowiec. Cera oczyszczona, zaskorniki zase wylaza. Pierwszy raz uzylam do tego celu oleju ostowego, ale potem mialam bardzo odtluszczona cere, musialam sie czym predzej posmarowac kremem( mydlo tez uzylam inne chodz nadal naturalne recznie robione). Nie moglam czesciej takiego mycia stosowac jak raz na tydzien. teraz tez nie myje w ten sposob buzi codziennie, ale widze ze moge sobie pozwolic na czestsze, kto wie? moze i bym mogla codziennie...
Posluchaj Katty i zamow sobie probki przez net. wyporbujesz i ten olej ktory ci podejdzie ten potem zamowisz w wiekszej ilosci.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-09, 14:35   #2722
milussia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 24
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Witam. No to moze się mijamy na ulicy pisałam okolice Konina a do Turku mam pare kilometrów. Właśnie tam niema zadnego mądrego sklepiku w którym bym mogła coś znależć.Tak właśnie dzisiaj postanowiłam,że złożę zamówienie na te olejki bo szkoda czasu na inne szukanie. W ryneczku w sklepiku z ziółami taki jest i tam zakupiłam ten olejek w winogron,bo nie mam nic i to było jedyne co tam znalazłam.

O tym skrzypie doradzono mi w aptece i tak sobie stosowałam,maścią nagietkową też sobie twarz smarowałam. W tym wszystkim jest jeden plus bo od stosowania tych wszystkich kremów czy tego wszystkiego o czym tutaj pisałam mam taką miłą,fajną twarz nie mam problemu z jakimiś tam chrostkami widać dużą poprawe,twarz jest gładka i przede wszystkim ładna.

Tak jak pisałam dzisiaj zabieram się za składanie zamówienia.
milussia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-09, 14:44   #2723
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

A ten sklepik zielarski w ryneczku to o jakim miescie pisalas?

Ja juz w Turku nie mieszkam, ale jak jestem w Pl to jade do mamy i laze po Turku i zakupuje co nie co. Ide zwasze do fryzjera obok starej szkoly muzycznej. Ona juz kilka ladnych lat nie istnieje, a fryzjer przeniosl sie z ul Kolskiej, w brame obok. tak sie pytam o ten sklep zielarski, bo kiedys podobno byl otwarty jak sie wchodzi na deptak w Kaliska, ale juz kilka lat jak zamkneli i podobno nie ma juz zadnego sklepu zielarskiego w Turku. Chodzilo ci o sklepik w Turku czy w Koninie?

zapytaj sie w Mazidlach albo na BU czy sprzedadza ci probki lub mniejsze pojemnosci co bys mogla potestowac. Co ci sie spodoba zakupisz w pelnowymiarowej pojemnosci. zakupy przez net nie sa takie strasze , jesli oferowane sa probki, bo normalnej pojemnosci tez bym nie kupila. wyobraz sobie z 5 olejow, a zaden moze nie podejsc? fajnie by nie bylo, miec potem tyle tych butelek, a zanim to wszystko w salatkach zjesz to tez minie troche.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-09, 17:34   #2724
milussia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 24
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Mówiłam o tym sklepie w turku. Idąc od kościoła w strone domu usług po lewej stronie. Najpierw jest optyk,póżniej jakiś bar,sklep dziecięcy i chyba zaraz obok jest ten o którym pisałam tam są herbatki i zioła,olejki ale akurat nie takie jakich potrzebuje zresztą dużo ich nie mieli.

Już się ne moge doczekać jak mi przyślą te olejki z BU
Chyba sama po nie skocze
milussia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-09, 20:17   #2725
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Chodzi ci o zakatek przy kosciele zaraz przed Arkadami? Za tym optykiem czy za optykiem jak juz w Kaliska wejdziesz i idzies wlasnie w strone Domu Uslug? Matko ja juz nic nie wiem jakie sklepy sa w Turku. Jak bylam w czerwcu to tylko pobuszowalam po Kolskiej, nawet na Kaliska nie weszlam. Podobno otworzyli sklep fryzjerki na Browarnej i nawet nie wiem gdzie.
Fajnie ze wogole jakis zielarski w Turku jest. nastepnym razem pojde do miasta na zwiady.

Daj znac jak ci zamowienie przyjdzie i je wyprobujesz.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-10, 00:13   #2726
milussia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 24
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Idąc od kościoła wchodząc w rynek (tam gdzie zegar i piękne kwiaty oczywiście)po lewej zaczyna się optyk,bar Arkady, sklepik dziecięcy i ten z olejkami nie pamiętam jego nazwy jak dobrze kojarze to on jest od dawna,można tam kupić herbaty na wege i takie tam...

Oczywiście dam znać jak już dostane te swoje olejki.
milussia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-10, 20:55   #2727
adalya
Raczkowanie
 
Avatar adalya
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 67
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Witajcie,
Założyłam parę postów, ale jak się okazało od razu tutaj powinnam zawitać. Przeczytałam ten wątek prawie od deski do deski i jestem skonana, ale dowiedziałam się naprawdę dużo.
Też walczę z cerą naczynkową, choć wiele z tych mikstur, które stosujecie jest dla mnie nowością. Wydawałam do tej pory górę kasy na kosmetyczki, które aplikowały mi na twarz roztwory, których składu nawet nie znam i bez efektów, więc postanowiłam sama o siebie zadbać.

Muszę powiedzieć, że pocieszyłyście mnie, bo dopiero na tym forum dowiedziałam się, że z naczynkami coś jednak DA SIĘ ZROBIĆ.

Do tej pory kosmetyczka mówiła mi, że tylko laser daje jakieś efekty w leczeniu cery naczynkowej, ale ja potwornie boję się lasera. Wiem,że niektóre z Was miały ten zabieg. Możecie powiedzieć jak to wygląda i czy strasznie boli? Bo w nieznane na pewno nie pójdę.

Obecnie zainteresowały mnie miksturki z mazideł. Na początek zamówiłam sobie hydrolaty: oczarowy, z kocanki i róży stulistnej, do tego bromelainę do peelingu, myślę o kwasie hialuronowym i maceracie z kasztanowca (kiedyś piłam taki wyciąg z apteki...).
Od niedawna stosuję diroseal (jeszcze mnie nie złuszczył - za wcześnie pewnie ) i kupiłam sobie physiogel. Filtr oczywiście wysoki

Zobaczymy jakie da to wszystko efekty. Chyba dobrze się zabrałam?

Myśle o tym laserze, już baaardzo długo myślę....
Pozdrawiam
adalya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-10, 23:19   #2728
milussia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 24
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez adalya Pokaż wiadomość
Witajcie,
Założyłam parę postów, ale jak się okazało od razu tutaj powinnam zawitać. Przeczytałam ten wątek prawie od deski do deski i jestem skonana, ale dowiedziałam się naprawdę dużo.
Też walczę z cerą naczynkową, choć wiele z tych mikstur, które stosujecie jest dla mnie nowością. Wydawałam do tej pory górę kasy na kosmetyczki, które aplikowały mi na twarz roztwory, których składu nawet nie znam i bez efektów, więc postanowiłam sama o siebie zadbać.

Muszę powiedzieć, że pocieszyłyście mnie, bo dopiero na tym forum dowiedziałam się, że z naczynkami coś jednak DA SIĘ ZROBIĆ.

Do tej pory kosmetyczka mówiła mi, że tylko laser daje jakieś efekty w leczeniu cery naczynkowej, ale ja potwornie boję się lasera. Wiem,że niektóre z Was miały ten zabieg. Możecie powiedzieć jak to wygląda i czy strasznie boli? Bo w nieznane na pewno nie pójdę.

Obecnie zainteresowały mnie miksturki z mazideł. Na początek zamówiłam sobie hydrolaty: oczarowy, z kocanki i róży stulistnej, do tego bromelainę do peelingu, myślę o kwasie hialuronowym i maceracie z kasztanowca (kiedyś piłam taki wyciąg z apteki...).
Od niedawna stosuję diroseal (jeszcze mnie nie złuszczył - za wcześnie pewnie ) i kupiłam sobie physiogel. Filtr oczywiście wysoki

Zobaczymy jakie da to wszystko efekty. Chyba dobrze się zabrałam?

Myśle o tym laserze, już baaardzo długo myślę....
Pozdrawiam

Ja jestem po zabiegach laserowych,nie żałuje tylko trzeba znależć prawdziwego specjaliste. Najpierw straciłam troche kasy na zabiegi w naszym mieście,sama znalazłam bo łapałam się czego się dało nie sprawdziłam czy warto tam isc. Byłam w dwóch miejscach i straciłam raz 300zł i 2xpo 2oozł i to był mój bład bo nic mi nie pomogli. Dopiero dermatolog dał mi namiary na Dermed w Łodzi dopiełam swego i pojechałam tam. Było warto świetna obsługa,pani profesor do której jeżdziłam było widać,że zna się na tym zawsze mnie o wszystkim szczegułowo informowała,ciągle opowiadała jak dbać o twarz,czego unikać. Poprostu jestem jej bardzo wdzięczna za to jaka mam róznice na twarzy. Ja akurat miałam siateczke naczynek jeśli są kreseczki widoczne lepiej jest je usunąć. Oceniła,że bedzie z 5-6 zabiegów skończył się na 4. Nie naciągała mnie na te zabiegi jeśli było za gorąco nie kazała przyjeżdzać,wreszcie powiedziała,że ona już zrobiła swoje i niema sensu tam jezdzić. Dziewczyny jest duża różnica kedyś jak mnie twarz zapiekła to wyglądałam jak pomidor a teraz ten rumieniec jak już jest to 10 razy słabszy,do tego używałam kremu Rubialine bo jest świetny zwłaszcza po zabiegach,zresztą uczucie ciepła na twarzy też zmniejsza,drogi bo koło 80zł ale kilka tubek zużyłam. Dużo razy mi się zdarza,że ktoś mi mówi,że nie widać że ja mam problem z naczynkami i mam ładną buzie,może by tak był tylko,że zanim poszłam na zabiegi męczyłam się ze swoją bużią,wstydziłam się tych swoich rumieńców i tak mi zostało, tak jest ok nic nie widać ale jak się zdenerwuje to wtedy się pojawiają. Jeszcze napisze,że pierwszy zabieg w dermedzie kosztował 400zł a każdy kolejny 100zł mniej. Cena zależy od tego jak twarz wygląda.
I nie bujcie się bo niema czego laser wygląda jak długopis i ciepłym dotyka się do buzi jak byśmy rysowali kreseczki. Laser nie moży być za gorący bo by twarz się poparzyła ani za zimny bo nic by nie pomogło. Ja jeżdziłam tyle razy jestem płocha a nie bałam się wogule najważniejsze,że po kazdym zabiegu widziałam efekty. Te zabiegi wykonuje się jesienia i wiosną bo najlepszy jest efekt.
Miałam jeszcze problem którego profesora wybrać ale duzo sprawdzałam zanim pojechałam i dowiedziałam sie,ze wszyscy wykonuja te zabiegi laserami tego samego rodzaju a najwazniejsze jest doświadczenie.
Ja się zapisałam na ten dzień który mnie pasowało i akurat przypadła mi pani profesor koło 40,miła pani widac,ze się znała na rzeczy,jak pisałam wpajała mi bardzo dużo wiadomości przy kazdym zabiegu.
Wiem jeszcze jedno,że jezeli mam skłonność do pekania naczynek to mi sie jeszcze inne pojawią i jezeli tak będzie to mam poczekac,az się troche nazbiera i dopiero jechac. Jeżeli tak będzie to sobie uzbieram kase i pojade na ten zabieg bez zastanawiania sie bo wiem,że tam warto.
Troche już straciłam na tych naczynkach pieniędzy i cierpliwości i jeżdzac do tego Dermedu spotykałam tam dużo ludzi przychodzacych na różnego rodzaju zabiegi dużo lubiłam wypytac,i własnie te masci nagietkowe czy witaminy w kropelkach polecało dużo osób po tych zabiegach,ale sie rozpisałam ale mam nadzieje,że chociaż komuś pomoge,kremy działają ale trzeba dłuuugich lat zanim pomogą tak jak zabieg pa pa
milussia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 08:49   #2729
adalya
Raczkowanie
 
Avatar adalya
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 67
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Milussia, a powiedz jeszcze jak wygląda skóra po zabiegu? czytałam, że wtedy najlepiej wziąć urlop, bo nie można się na ulicy pokazać. Ja pracuję w szkole, więc urlop mam latem (odpada) lub w ferie zimowe. Czy 2 tygodnie wystarczy, żeby móc wrócić do pracy?

I jeszcze jedno! Nie uwierzycie, ale po krótkim stosowaniu dirosealu, filtrów i wit. C dzisiaj pierwszy raz obudziłam się z bladym policzkiem (na razie jednym). Po tak krótkim czasie. Jakiego to daje kopa motywacyjnego! Jasnego policzka nie miałam od wieków (całkiem zniknęło z niego zaróżowienie, po 2 godzinach trochę wróciło). Różowy nos na razie dalej jest różowy.

Pozdrawiam
adalya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 14:08   #2730
milussia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 24
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez adalya Pokaż wiadomość
Milussia, a powiedz jeszcze jak wygląda skóra po zabiegu? czytałam, że wtedy najlepiej wziąć urlop, bo nie można się na ulicy pokazać. Ja pracuję w szkole, więc urlop mam latem (odpada) lub w ferie zimowe. Czy 2 tygodnie wystarczy, żeby móc wrócić do pracy?

I jeszcze jedno! Nie uwierzycie, ale po krótkim stosowaniu dirosealu, filtrów i wit. C dzisiaj pierwszy raz obudziłam się z bladym policzkiem (na razie jednym). Po tak krótkim czasie. Jakiego to daje kopa motywacyjnego! Jasnego policzka nie miałam od wieków (całkiem zniknęło z niego zaróżowienie, po 2 godzinach trochę wróciło). Różowy nos na razie dalej jest różowy.

Pozdrawiam
Wszystko zależy od tego kto ile ma ty naczynek jak pisałam ja miałam dużo i mnie wystarczyły 2 dni wolnego. Twarz jest troche opuchnięta ale nie bardzo,są na niej jeszcze chrostki albo takie bąbki w środku jest w nich woda nie wolno i ch zdrapywać,od mycia twarzy same znikną i po 2 dniach nie będzie śladu. Troch będzie twarz czerwona ale nie dużo ja też pracowałam i po 2 dnich szłam już do pracy,a po kolejnych zabiegach nie było już prawie żadnych chrostek było coraz lepiej. Chrostki świadcza,ze zabieg jakoś działa na naczynka. Między jednym a drugim zabiegiem musi być przerwy co najmniej miesiąc. Mnie też zależało na tych zabiegach i robiłam je jak było już ciepło wtedy kazano mi przyjeżdzać jak są dni chłodniejsze i deszczowe. Warto tam zadzwonic i dopytać nawet recepcjonistka coś doradzi. Ja podałam Lódz bo tam miałam najbliżejale Dermed jest w wielu miastach. Mają też swoją strone w internecie,jak kiedyś zaglądałam to można było obejrzeć nagranie jak ten zabieg wygląda.


pozatym jeśli od niedawna używasz kosmetyków to na jasny policzek musisz jeszcze troche poczekać.
milussia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-14 12:57:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:39.