2012-07-23, 09:06 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 199
|
znowu NOWA na horyzoncie
Opieprzajcie mnie ile wlezie.Śmiało.
Wczoraj gdy poszedł spać dorwałam jego telefon, Od marca kontaktuje sie z jakąś dziewczyną z pracy,jego prywatny nr.dał JEJ kolega tż(a dodam że mót tż ma też SŁUZBOWY telefon) Zapraszała go na grilla, ale pisał że :jest udupiony"na działce-był wtedy ze mną. Później wywnioskowałam,że kontaktuje sie z nią @. Tyle wiem. ;( Ogólnie pilnuje telefonu jak oka w głowie, Najgorsze ejst to że przecież rozmawiałąm z nim i było okej. I nagle znowu wylano na mnie kubeł zimnej wody. Nie wiem co mam zrobić.Okazuje sie że to trwa kawał czasu,że oszukuje kłamie.Nie mogę w to uwierzyć.Patrzył mi sie w oczy,rozmawiał ze mną, całował,kochał, i co?Boże. Jakim trzeba być draniem? Ne umiem od niego odejść. ! Mam z nim rozmawiać(ZNOWU!?) ze odchodze bo znowu robi mnie w jajo?albo trzasnąć drzwiami. Nie wiem co zrobić.Jak sie zachować. |
2012-07-23, 09:15 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Cytat:
dlaczego? Dalej chcesz sie meczyc, dawac szanse i czekac na niewiadomo co? On sie przeciez nie zmieni, to taki typ. Miałam to samo, nie zmieniał sie tylko starał sie lepiej kamuflowac i lepiej sciemniac o wszystkim sie dowiedzialam, bo juz nie ufalam i tez go sprawdzilam... nie zaluje, bo inaczej dalej zylabym w jakiejs chorej bajce ze wszystko jest kolorowe i cudowne. Jak długo jestescie razem? Edytowane przez Maripossa Czas edycji: 2012-07-23 o 09:18 |
|
2012-07-23, 09:17 | #3 | |||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Cytat:
__________________
Cytat:
Cytat:
|
|||
2012-07-23, 09:20 | #4 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
on kłamie,oszukuje, a Ty nie chcesz go zostawić. bo co, Misiu się zmieni ?
Olej go, czym prędzej, bo pewnego dnia obudzisz się z ręką w nocniku, staniesz się podejrzliwym bluszczem, który przez pół życia był oszukiwany przez partnera. |
2012-07-23, 09:25 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
a dlaczego on mialby sie zmienić, przestać, skoro teraz nie ponosi za swoje zachowanie zadnych konsekwencji?
Najwyzej troche pomarudzisz. To dość niska cena za romansowanie na boczku. No więc, dlaczego mialby tego nie robic? I tak nic z tym nie zrobisz. Mądry facet. |
2012-07-23, 09:29 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 623
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Cytat:
w ostatnim wątku sama sobie napisałaś, że nie będziesz więcej taka naiwna i że jak nie będzie zmiany to nie czekasz na gruszki na wierzbie sama sobie fundujesz takie upokorzenia
__________________
nasz dzień |
|
2012-07-23, 09:30 | #7 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
On się nie zmieni, bo po co? Ma idealną sytuację - dziewczynę, która od niego nie odejdzie choćby nie wiem co, i kochankę. Z żadnej nie musi rezygnować, dziewczyna co najwyżej trochę popłacze, ale przecież wybaczy. Dajesz się tak traktować, więc on tak Cię traktuje. Lepiej nie będzie, bo skoro on Cię nie szanuje, to po co ma być Ci wierny, skoro dla Ciebie zdrada (kolejna!) nie jest powodem do rozstania.
|
2012-07-23, 09:32 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 199
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
macie racje.
Staje się tylko bluszczem. Coraz bardziej nie ufam,co raz bardziej kontroluje. Zmieniłam się bardzo, przy nim. Nie wyobrażam sobie żeby kogoś kochać,że na kimś zależeć i robić coś takiego. Ja naprawdę nie jestem beznadziejna;/Jestem ładna,bystra i nie narzekałam na brak powodzenia.Dlaczego wpakowałam się w takie gówno i nie potrafię w z niego wyjść?Bo boję się ze będę sama? |
2012-07-23, 09:32 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Jedyne wyjście - zostawić go i niech sobie robi co chce i z kim chce.
Innej rady nie ma, tacy faceci się nie zmieniają. |
2012-07-23, 09:34 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Cytat:
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć. |
|
2012-07-23, 09:36 | #11 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Ale przecież on Cię nie kocha i nie zależy mu na Tobie. Naprawdę myślisz, że ktoś, kto kocha, zdradza, ma długotrwały romans i zachowuje się tak jak Twój TŻ? Jesteś, bo jesteś, bo nie odejdziesz, ale widać nie wystarczasz mu, skoro szuka przygód. Nie powinnaś tracić czasu na kogoś, kto ma Cię gdzieś i kto nawet nie potrafi być z Tobą szczery. Zdajesz sobie sprawę z tego, że on się nie zmieni, jeśli Ty wszystko będziesz wybaczać? Zrozum, że w związku powinnaś być szczęśliwa i czuć się dla faceta tą najważniejszą. Masz tak?
|
2012-07-23, 09:37 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 199
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Powiedzcie mi jedna rzecz.
Czy to jest tak, że Oni(ten typ faceta)już taki jest,już tak ma? czy to jest nasza wina?Czy pół na pół? ---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ---------- Cytat:
|
|
2012-07-23, 09:39 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Bo to toksyczna relacja, a one wciagaja emocjonalnie. Z tego juz nic nie bedzie, uwierz mi. Zakoncz to i zachowaj resztke godnosci.
|
2012-07-23, 09:41 | #14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Cytat:
Ten facet ma kiepskie zadatki na partera życiowego. Twoja wina polega na tym, że źle wybrałaś, dalej tkwisz w bagnie i dalejesz sobą pomiatać.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć. |
|
2012-07-23, 09:44 | #15 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Powiem Ci tak - z TŻ jestem prawie 6,5 roku, nie zakładam, że nigdy mnie nie zostawi, ale wiem, że nigdy mnie nie zdradzi, bo po prostu szanuje mnie i kocha i nie mógłby mi tego zrobić. Może zakocha się kiedyś w innej, nie wiem, ale na pewno nie miałby romansu za moimi plecami. Jest szczery do bólu i nie potrafiłby mnie oszukać. Inna sprawa, że on wie, że każda zdrada oznacza dla mnie zerwanie. Twój facet wie, że wybaczysz wszystko i że ma wolną rękę. Ja z jego strony nie widzę żadnego szacunku.
|
2012-07-23, 09:45 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 199
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Czuję sie bardzo nieszczesliwa w tym związku.
W czasie rozmowy z Nim powiedział że mamy problemy od dłużego czasu. Fakt,była spinka na początku roku,ale to ogarnęliśmy. Póxniej było ich coraz więcej. Później wyszły flirciki z 16latką, a później kolejne problemy, i teraz okazuje sie że od marca jest z nami ktoś trzeci. Od początków roku mialam wrażenie że coś nie idzie,i za każdym razem gdy go "sprawdziałam"wychodz iły buty. Wiecie czego jest mi żal? Tego że poszłam za głosem serca,naprawdę,za głosem serca i za chemią. Że zamiast być z nim mogłam być kochana przez kilu innych facetów, a ja wybrałam własnie jego.I wybrałam tak do Bani.... |
2012-07-23, 09:48 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 155
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
kochana, tu nie ma co się zastanawiać, tu trzeba to natychmiast przerwać.
|
2012-07-23, 09:49 | #18 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Miasto Gołębi
Wiadomości: 2 753
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Cytat:
Nie rozmawiać. Poinformować, że odchodzisz. Spakować się. Odejsc. |
|
2012-07-23, 09:49 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 199
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
uważacie że On zasługuje na to żeby mu wytłumaczyć czemu odchodzę?
powiedzieć,że to juz za dużo.Że to jest zdrada i ja odchodzę. Warto wdawać sie w polemikę? |
2012-07-23, 09:50 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 366
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Cytat:
|
|
2012-07-23, 09:51 | #21 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Nie warto. Odchodzisz z powodu zdrady, i tyle.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2012-07-23, 09:51 | #22 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Ja bym powiedziała, że odchodzę. Bez tłumaczenia. On przecież doskonale wie, że nie jest aniołkiem. Potem zero kontaktu, zmiana numeru. Bo będzie Cię kusiło, żeby dzwonić albo odbierać połączenia.
|
2012-07-23, 09:52 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 199
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
|
2012-07-23, 09:53 | #24 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Cytat:
Nie jesteś i nigdy nie będziesz szczęśliwa w tym związku. Po co to ciągniesz, skoro z tej relacji miłość już dawno uleciała (jeśli kiedykolwiek była)? Ze strachu przed samotnością? Ze względu na jekieś chore przywiązanie? Teraz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i żałować kiepskiego wyboru, tylko trzeba wreszcie iść po rozum po głowy i zakończyć tę farsę. Jeśli teraz tego nie zrobisz, to za kilka lat będziesz jeszcze rzewniej rozpaczać, że straciłaś tyle czasu na kretyna.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć. |
|
2012-07-23, 09:53 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Cytat:
Jeżeli chcesz spojrzeć na siebie w lustrze bez wstydu, nic nie tłumacz, nic nie wyjaśniaj, wyjdź i nie wracaj. Już i tak dużo czasu i honoru dla niego straciłaś. |
|
2012-07-23, 09:54 | #26 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Cytat:
Nie staraj się, bo starać możesz się jeszcze przez najbliższe parę lat. Po prostu zrób to! Teraz! Nie musisz się tłumaczyć. Wystarczy, że mu powiesz, że masz dość jego pokątnych flirtów, braku szacunku i olewania, że wskutek jego zachowania miłość się u Ciebie wypaliła i że Twoja decyzja jest nieodwołalna. Lepiej Ci będzie bez niego.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć. Edytowane przez tacyta Czas edycji: 2012-07-23 o 09:57 |
|
2012-07-23, 09:54 | #27 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Ale to musi być rozstanie ostateczne. Jeśli traktujesz to jako rozstanie, żeby mu pokazać, że nie będziesz wszystkiego wybaczać i że ma zacząć się starać, to to nie wyjdzie. Musisz zmienić numer, wykasować wszelkie kontakty do niego, nie otwierać mu drzwi.
|
2012-07-23, 09:58 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Kochana, tak, ten typ tak ma i sie nie zmienia. Wiem to po wlasnym doswiadczeniu i ciesze sie, ze tak szybko udalo mi sie z tego wyplatac - po 4 m-cach zwiazku dowiedzialam sie o flirtach a po 7 m-cach (dawalam szanse oczywiscie, kazdy na nia zasluguje) juz bylo po wszystkim... Jestem kurde z siebie dumna, ze nie dalam sobie dalej oczu mydlic pieknymi slowkami (czynow brak) i kopnelam go w 4 litery.
Badzze fair w stosunku do siebie dziewczyno Rozumiem, ze to dla Ciebie ciezkie, ja tez mialam po rozstaniu ciezkie momenty, tesknilam jak jasny gwint i wylam do ksiezyca, ale jak sie z nim spotkalam, to zrozumialam, ze nie tesknilam za nim, tylko za tymi fajnymi chwilami co byly na poczatku Tez jestem osoba inteligentna, ladna, zwracam uwage innych i dlatego stwierdzilam, ze nie bede sie z dupkiem patyczkowac. Powiedz mu wprost, prosto w oczy, ze przeczytalas te smsy (a niech sie wkurza ze inwigilowalas i nie ufalas, mialas ku temu podstawy!) i ze wiecej szans nie bedzie i to koniec. Podejmij dobra decyzje. Dla siebie. Zobaczysz jak po wszystkim Ci ulzy i bedziesz z siebie zadowolona |
2012-07-23, 09:59 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
Jak znam życie, dziewczyna założy niedługo kolejny wątek o tym beznadziejnym facecie, coś w stylu "nie mogę odejść"- dlatego jak nie możesz odejść, to bądź z nim, marnuj życie; całe życie to dokonywane wybory.
Przerażający jest ten kompletny brak szacunku dziewczyny do samej siebie, to JAK mają szanować ją inni, w tym facet??? Dziewczyna, która czuje się wartościowa w życiu by z kimś takim nie była, a jak by była- szybko by się rozstała. To przecież juz kolejny wątek o tym samym chłopaku. I co? Nic. "Nie potrafię do niego odejść".... |
2012-07-23, 10:00 | #30 |
Mów mi Rosia :)
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
|
Dot.: znowu NOWA na horyzoncie
nie warto dyskutować, bo nie ma o czym. Nie zasługuje na ciebie, nie masz zamiaru do końca życia żyć w niepewności, że on sobie poleci na bok, nie ma z nim przyszłości, nie ufasz mu, więc nie ma sensu tracić czasu. Tyle.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:07.