"Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III - Strona 138 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-14, 12:38   #4111
Beczka Soli
Wredna Ruda Beczka Soli
 
Avatar Beczka Soli
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: To miejsce na mapie, gdzie kończy się papier
Wiadomości: 1 757
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
No nie wyszło
Nie staramy się o rodzinę na swoim bo po pierwsze nie jesteśmy jeszcze małżeństwem a po drugie w Krk prawie nie ma mieszkań, które się kwalifikują (ceny za metr znacznie wyższe niż obejmuje dopłata) a jak są to tylko na rynku pierwotnym i tu deweloperzy się już wycwanili bo zmuszają ludzi do podpisywania umów na wykończenia albo zakupów garaży/miejsc parkingowych w pakiecie z mieszkaniem w cenie która się kwalifikuje na RNS Mam znajomych - kupują mieszkanie z dopłatą ale musieli osobno podpisac umowę na wykończenie za 50 tys brali więc kredyt bez wkładu własnego na gorszych warunkach bo muszą kombinowac osobno taką kasę
Ostatnio gdzieś coś czytałam, że zamiast RNS ma wejść coś takiego, co pomoże kupić mieszkanie osobom, którym bank nie chce udzielić kredytu. Więc może nie trzeba się tak spieszyć z tą RNS?
Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Mogę zapytac czy przyszły mąż jest Twoim pierwszym facetem?
Poważnym - tak. Wcześniej spotykałam się z jakimiś, ale to były raczej jednorazowe wypadki.
__________________
blog Beczki o fitstajlu, górach i dwóch pedałach

Racja jest jak d*pa - każdy ma swoją
J. Piłsudski
Beczka Soli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-14, 13:35   #4112
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez Beczka Soli Pokaż wiadomość
Ostatnio gdzieś coś czytałam, że zamiast RNS ma wejść coś takiego, co pomoże kupić mieszkanie osobom, którym bank nie chce udzielić kredytu. Więc może nie trzeba się tak spieszyć z tą RNS?
My się nie spieszymy, po prostu się o to nie staramy bo jeszcze nie jesteśmy rodziną Ale co by nowego nie wprowadzili to szczerze mówiąc nie ma co liczyc na państwową pomoc dla młodych zakładających rodziny, czy młodych chcących się zupełnie usamodzielnic bo generalnie wydaje mi się, że cos takiego jak polityka "prorodzinna" zwyczajnie jest pustym hasłem w tym kraju
Niezmiennie sprawdza się powiedzenie: "umiesz liczyc, licz na siebie"

Cytat:
Napisane przez Beczka Soli Pokaż wiadomość
Poważnym - tak. Wcześniej spotykałam się z jakimiś, ale to były raczej jednorazowe wypadki.
To może byc powodem tych wątpliwości ale myślę, że jakieś takie myśli są normą przed tak poważnym krokiem jak małżeństwo.
Choc ja z perspektywy drugiego poważnego związku co do mojego TŻ nie mam żadnych wątpliwości Wiadomo: kiedyś i tak wszyscy się zestarzejemy i nie będziemy tacy piękni jak teraz
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-14, 19:01   #4113
biia
Wtajemniczenie
 
Avatar biia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez Beczka Soli Pokaż wiadomość
Raczej na zasadzie: "a nuż trafi mi się wyższy/przystojniejszy/mądrzejszy :P
weź się nie wydurniaj.
wątpliwości nie są fajne

napiszę wam coś w klubie
__________________
Włosomaniaczka


biia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-14, 21:09   #4114
Beczka Soli
Wredna Ruda Beczka Soli
 
Avatar Beczka Soli
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: To miejsce na mapie, gdzie kończy się papier
Wiadomości: 1 757
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
My się nie spieszymy, po prostu się o to nie staramy bo jeszcze nie jesteśmy rodziną Ale co by nowego nie wprowadzili to szczerze mówiąc nie ma co liczyc na państwową pomoc dla młodych zakładających rodziny, czy młodych chcących się zupełnie usamodzielnic bo generalnie wydaje mi się, że cos takiego jak polityka "prorodzinna" zwyczajnie jest pustym hasłem w tym kraju
Niezmiennie sprawdza się powiedzenie: "umiesz liczyc, licz na siebie"
A to to, to swoją drogą. niestety.
Ale może jednak coś ruszy - ostatnio naprodukowali tych mieszkań od groma, a ludzie nie kupują, bo ich najzwyczajniej w świecie nie stać. Też bez sensu żeby mieszkania, ba, nawet całe osiedla stały puste.
I wydaje mi się, że cena mieszkań - trochę spadła. (przynajmniej kilka miesięcy temu), bo wcześniej jak porównywałam to za 300tys. złotych w Warszawie można było kupić około 35m mieszkania, w Krk 40, Wrocławiu albo Toruniu nawet 55, a w Opolu 70!

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
To może byc powodem tych wątpliwości ale myślę, że jakieś takie myśli są normą przed tak poważnym krokiem jak małżeństwo.
Choc ja z perspektywy drugiego poważnego związku co do mojego TŻ nie mam żadnych wątpliwości Wiadomo: kiedyś i tak wszyscy się zestarzejemy i nie będziemy tacy piękni jak teraz
Cytat:
Napisane przez biia Pokaż wiadomość
weź się nie wydurniaj.
wątpliwości nie są fajne
Ja sobie nie wyobrażam żeby był.. żeby mógł być z kimś innym, nawet nie dopuszczam takich myśli do siebie, ale jest JEDNA, JEDNA rzecz, która nie daje mi spokoju - przeszkadza mi - i nie, nie przeszkadzało mi te X czasu - to jest problem ostatniego roku, co więcej, rzecz na którą biedny chłopina nie ma wpływu, a mnie przyprawia o rozpacz.
I tak, JEST to problem na poziomie szesnastolatki
jeeeżu, jak się cieszę, że gdzieś to napisałam


Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
napiszę wam coś w klubie
jojla - dobre
__________________
blog Beczki o fitstajlu, górach i dwóch pedałach

Racja jest jak d*pa - każdy ma swoją
J. Piłsudski
Beczka Soli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-14, 22:18   #4115
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez Beczka Soli Pokaż wiadomość
A to to, to swoją drogą. niestety.
Ale może jednak coś ruszy - ostatnio naprodukowali tych mieszkań od groma, a ludzie nie kupują, bo ich najzwyczajniej w świecie nie stać. Też bez sensu żeby mieszkania, ba, nawet całe osiedla stały puste.
I wydaje mi się, że cena mieszkań - trochę spadła. (przynajmniej kilka miesięcy temu), bo wcześniej jak porównywałam to za 300tys. złotych w Warszawie można było kupić około 35m mieszkania, w Krk 40, Wrocławiu albo Toruniu nawet 55, a w Opolu 70!
Spadły ale niewiele niestety a zastój wciąż trwa. No a ja własnie nigdy się nadziwić nie mogę, że wciąż nowe osiedla budują a mieszkania się nie sprzedają. Ostatnio widziałam na jednym osiedlu w centrum, że zostało ostatnie 10 mieszkań - osiedle powstało jakieś 3-4 lata temu


Cytat:
Napisane przez Beczka Soli Pokaż wiadomość
jojla - dobre
to nie ja a Biia
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-17, 19:41   #4116
Beczka Soli
Wredna Ruda Beczka Soli
 
Avatar Beczka Soli
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: To miejsce na mapie, gdzie kończy się papier
Wiadomości: 1 757
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość

to nie ja a Biia
Oj tam, za późna godzina dla mnie już była
__________________
blog Beczki o fitstajlu, górach i dwóch pedałach

Racja jest jak d*pa - każdy ma swoją
J. Piłsudski
Beczka Soli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 07:58   #4117
Maripossa
Zakorzenienie
 
Avatar Maripossa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Musialam Wam to napisac... nawet do k nie chce mi sie wchodzic...

Znalazł sobie nową i nazywa ja ponoc druga polowka... nie moge przelknac sliny, pol nocy nie spalam.
Dowiedzialam sie wczoraj. Jego przyjaciel do mnie zadzwonił z taką rewelacją W zasadzie nie wiem czemu to zrobił... Bardzo go lubię, on mnie tez, i powiedzial, ze dzwoni w tajemnicy przed nim. Czemu?! Napisalam mu smsa pozniej dlaczego mi to powiedział, a on na to, ze przeprasza jesli jest mi ciezko teraz (no helooooł!), ale uznał ze zasługuję by wiedzieć... Po co?! ze niby latwiej mi bedzie zapomniec? ze bede go uwazala za wiekszego dupka niz wczesniej? ze bede miala u niego (kumpla) dlug wdziecznosci?
Nie mogę
Ponoc był z nią u niego (u kumpla) na urodzinach, to ich jakas wspolna znajoma. Kumpel stwierdzil, ze dlugo razem nie pobędą, bo zna ją i jego (co to ma byc? pocieszenie jakies dla mnie?!)
Dziewczyny stalam w ogrodku rozmawiajac z nim przez telefon i zcielo mnie z nog. Zareagowalam smiechem na to wszystko...chyba reakcja obronna jakas. Powiedzialam mu, ze czulam ze tak bedzie i wlasnie teraz widac jak bardzo mnie kochał, jak mu zależało. Powiedział tylko 'no coz'.
Zmienilam szybko temat, jakos wyszło ze umowilismy sie na piwo poczatkiem miesiaca (ten kumpel, jego dziewczyna i ja), ale nie wiem czy mam ochotę...
Jak tylko sie rozlaczylam 'dobry humor' mi minal i byl jeden wielki ryk, dopiero teraz moge Wam to napisac-a raczej wyzalic sie jak zwykle...

Nie ogarniam tego, jak Boga kocham jeszcze 4 tygodnie temu zapewnial jak bardzo mnie kocha, ze mu zalezy, ze chce byc ze mna. A teraz juz ma inna?! nie wiem na zlosc chcial mi zrobic? czy to naprawde wielka milosc?
Tak dobrze mi szło zapominanie, bylo juz naprawde niezle... teraz znow nie moge sie ogarnac. Leze w lozku, glodna, ale nic nie przelkne, bo chyba zwymiotuje.
Nie rozumiem go i chyba nigdy nie zrozumiem Czuje sie tak oszukana, czuje ze oszukiwal mnie od poczatku, klamal, mowil tylko to co chcialabym uslyszec...a slyszalam naprawde prze piekne obietnice i slowa. Co z tego skoro tego widac nie było
Eh, przepraszam Was za te smuty, juz biore sie w garsc i koncze ten lament.

Mam nadzieje, ze u Was lepiej, ze sie Wam układa i jestescie szczesliwe
Maripossa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-01, 20:45   #4118
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez Maripossa Pokaż wiadomość
Musialam Wam to napisac... nawet do k nie chce mi sie wchodzic...

Znalazł sobie nową i nazywa ja ponoc druga polowka... nie moge przelknac sliny, pol nocy nie spalam.
Dowiedzialam sie wczoraj. Jego przyjaciel do mnie zadzwonił z taką rewelacją W zasadzie nie wiem czemu to zrobił... Bardzo go lubię, on mnie tez, i powiedzial, ze dzwoni w tajemnicy przed nim. Czemu?! Napisalam mu smsa pozniej dlaczego mi to powiedział, a on na to, ze przeprasza jesli jest mi ciezko teraz (no helooooł!), ale uznał ze zasługuję by wiedzieć... Po co?! ze niby latwiej mi bedzie zapomniec? ze bede go uwazala za wiekszego dupka niz wczesniej? ze bede miala u niego (kumpla) dlug wdziecznosci?
Nie mogę
Ponoc był z nią u niego (u kumpla) na urodzinach, to ich jakas wspolna znajoma. Kumpel stwierdzil, ze dlugo razem nie pobędą, bo zna ją i jego (co to ma byc? pocieszenie jakies dla mnie?!)
Dziewczyny stalam w ogrodku rozmawiajac z nim przez telefon i zcielo mnie z nog. Zareagowalam smiechem na to wszystko...chyba reakcja obronna jakas. Powiedzialam mu, ze czulam ze tak bedzie i wlasnie teraz widac jak bardzo mnie kochał, jak mu zależało. Powiedział tylko 'no coz'.
Zmienilam szybko temat, jakos wyszło ze umowilismy sie na piwo poczatkiem miesiaca (ten kumpel, jego dziewczyna i ja), ale nie wiem czy mam ochotę...
Jak tylko sie rozlaczylam 'dobry humor' mi minal i byl jeden wielki ryk, dopiero teraz moge Wam to napisac-a raczej wyzalic sie jak zwykle...

Nie ogarniam tego, jak Boga kocham jeszcze 4 tygodnie temu zapewnial jak bardzo mnie kocha, ze mu zalezy, ze chce byc ze mna. A teraz juz ma inna?! nie wiem na zlosc chcial mi zrobic? czy to naprawde wielka milosc?
Tak dobrze mi szło zapominanie, bylo juz naprawde niezle... teraz znow nie moge sie ogarnac. Leze w lozku, glodna, ale nic nie przelkne, bo chyba zwymiotuje.
Nie rozumiem go i chyba nigdy nie zrozumiem Czuje sie tak oszukana, czuje ze oszukiwal mnie od poczatku, klamal, mowil tylko to co chcialabym uslyszec...a slyszalam naprawde prze piekne obietnice i slowa. Co z tego skoro tego widac nie było
Eh, przepraszam Was za te smuty, juz biore sie w garsc i koncze ten lament.

Mam nadzieje, ze u Was lepiej, ze sie Wam układa i jestescie szczesliwe
Kochana nawet nie wiesz jak mi przykro Jak dla mnie to kolejny dowód na to, że to była wielka pomyłka a ten koleś nie zasłużył nawet na odrobinę uczucia takiej wspaniałej dziewczyny jaką jesteś Trzymaj się dzielnie, daj sobie czas a zobaczysz, że wszystko się ułoży
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-01, 21:07   #4119
zgadnij_MS
Zakorzenienie
 
Avatar zgadnij_MS
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 757
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Maripossa jak widać nie był Ciebie wart i dobrze, że to wyszło w miarę szybko niż po kilku latach (choć nie powiem lepiej żebyś nie musiała takich rzeczy doświadczać )
__________________
Bez zbędnych ceregieli

zgadnij_MS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-01, 22:27   #4120
Maripossa
Zakorzenienie
 
Avatar Maripossa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Dzieki dziewczyny

Rozmowilam sie z nim wczoraj, odezwał sie do mnie. Zgrywał głupa jak mu powiedzialam, ze szybko sie we mnie odkochał skoro juz ma nową. Pytał o co mi chodzi i o jakiej dziewczynie mowie, to sie go spytalam, czy ma wiecej niz jedna? wcale by mnie to nie zdziwilo a on nadal o kogo mi chodzi, to powiedzialam jej imie. Kurcze, zaluje ze nie widzialam jego miny w tym momencie, musiala byc ciekawa. Zgłupiał, pytał od kogo wiem, nie powiedziałam. Powiedział mi przy okazji tyle przykrych słow (rzecz jasna z wiekszosci sobie nawet sprawy nie zdawał jak mnie ranią), ze jak zwykle emocje u mnie wziely gore, nawrzucalam mu a pozniej beczalam rzecz jasna Mowi, ze nie odpowie mi na te moje dziecinne zagrywki (yyy ) na co ja do niego, ze staram sie dostosowac poziomem do niego, a on, ze do jego poziomu to ja sie jeszcze nie wspięłam...
Powiedział ze ona nie jest zadna laska (bo cos takiego napisałam, tylko w liczbie mnogiej), tylko wspaniała dziewczyna ktora zna od lat... jak spytalam dlaczego z nia wczesniej nie był tylko szukał szczescia gdzie indziej, to powiedział, ze nie było jej w kraju. Ja wg.niego jestem agresywna, zachowuje sie i pisze jak małolata i rzecz jasna: przesadzam. Na koniec napisalam mu ze zycze szczescia (choc wcale nie zycze, to okropne co napisze, ale nie zycze mu dobrze) i zegnam.
Ehh nie wiem w sumie po co to pisze... to takie załosne. Tak bardzo zaluje ze bylam z tym czlowiekiem.
Jestem załamana.
I on smie mowic o sobie 'stonowany dzentelmen'... podły sku**iel Przepraszam, ale nie mam innego okreslenia, gdybym go spotkala na ulicy zostalaby z niego mokra plama mimo ze waze polowe z tego co on
Jego kumpel sie raczej na mnie obraził, dzwonił wczoraj i pytał czy mu powiedziałam ze wiem o tej dziewczynie. No coz, moje dobro i samopoczucie bylo dla mnie wazniejsze niz to ze powiedział mi to niejako w tajemnicy a musialam mu to wszystko powiedziec, nawet nie wiecie jak mi ulzylo!


Macie racje z tym wszystkim, wiem o tym, wiem ze trzeba czasu. Mimo wszystko na mysl, ze on jest z inna moj zoladek zamienia sie w kamien a serce chce wyskoczyc z gardła...

Edytowane przez Maripossa
Czas edycji: 2012-08-01 o 22:35
Maripossa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-01, 22:31   #4121
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez Maripossa Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny
(...)

Macie racje z tym wszystkim, wiem o tym, wiem ze trzeba czasu. Mimo wszystko na mysl, ze on jest z inna moj zoladek zamienia sie w kamien a serce chce wyskoczyc z gardła...
Ja wiem, że łatwo się mówi... ale moim zdaniem powinnaś się odciąć, urwać kontakt, bo to tylko sprawia Ci ból
Naprawdę będzie Ci łatwiej zapomnieć jeśli wykreślisz go ze swojego życia Dużo sił Kochana
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-01, 22:43   #4122
Maripossa
Zakorzenienie
 
Avatar Maripossa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Ja wiem, że łatwo się mówi... ale moim zdaniem powinnaś się odciąć, urwać kontakt, bo to tylko sprawia Ci ból
Naprawdę będzie Ci łatwiej zapomnieć jeśli wykreślisz go ze swojego życia Dużo sił Kochana
to byla ostatnia forma kontaktu z nim. Wiecej rozmow nie bedzie. Kontakt urwany.
Musialam tylko powiedziec co mysle o nim, jego 'wielkiej milosci' do mnie i postepowaniu. Jest mi przez to lepiej i na pewno latwiej sie ogarne teraz.
Dziekuje Ci bardzo
Maripossa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-08, 18:55   #4123
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Maripossa jak się miewasz?

W ogóle dziewczyny co tam u Was?
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-10, 18:21   #4124
Maripossa
Zakorzenienie
 
Avatar Maripossa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Maripossa jak się miewasz?

W ogóle dziewczyny co tam u Was?
hej
żyję choc ciezko ostatnio
nie dosc ze ten du.pek taki numer odwalił, to jeszcze wypisywał do mnie pozniej i sie tlumaczyl, ze to wszystko moja wina ze nie jestesmy razem i ze on nic zlego nie robi bedac z nową ogolnie jestem wspaniala dziewczyna tylko mam problemy psychiczne takze wiece, luz ogolnie
Jest juz poblokowany i pokasowany zewszad. Zaczynam nowe zycie.
Co weekend wychodzę gdzies,, tydzien temu bylam na wieczorze panienskim kumpeli z pracy, bylo prze swietnie! Jutro ide z kolezankami potanczyc, a od srody juz mam urlop i z siostra i szwagrem nad Soline jedziemy i na 2 dni z ich znajomymi gdzies w gory to nareszcie odpoczne w fajnym towarzystwie. No i za 2tyg mam to wesele u kolezanki ide z bratem szwagra Takze cos tam sie dzieje
Ale dla rownowagi zeby nie bylo za dobrze, to w pracy jajca jak berety
Prowadzę od wtorku szkolenie takie dosc duze dla 1 osoby, dziś skonczylam - codziennie po 8h bylo. Jakas kasa dla mnie z tego jest, ale nie wielka. Wkurzyla mnie menagerka (a oprocz tego smie sie nazywa dyrektorka do spraw szkolen ), ktora nie potrafila w ogole mi pomoc i NIC zorganizowac. O szkoleniu dowiedzialam sie na niecaly tydzien przed a w tym czasie prowadzilam jeszcze inne szkolenie i pracowalam do tego normalnie. Wszystko bylo na mojej glowie, przygotowanie materialow (siedzialam do 2-3 w nocy i robilam prezentacje, nosilam swoj laptop do pracy zeby miec na czym wyswietlic...), zaopatrzenie w jedzenie, napoje, nawet ktoregos dnia przynioslam swoj papier, bo salonowego juz nie było, to wtedy sie okazało ze skonczył sie toner w drukarce! jak jeszcze zobaczylam do tego ze ta swietna dyrektorka nie kupila nawet zadnych ciastek swiezych i napojow glupio sie tlumaczac z tego juz nie wytrzymalam i wygarnelam jej wszystko co mysle o jej pracy...a raczej o jej braku Nagle po 2h był papier, toner i pytala co potrzebuje na nast.dzien
Takze mam 'wesoło'...
Na szczescie koniec meczarni, juz zaczelam weekend!!
Wódeczko i imprezko witaj

Pisz Jojlus co u Ciebie??

Edytowane przez Maripossa
Czas edycji: 2012-08-10 o 18:25
Maripossa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-10, 18:27   #4125
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez Maripossa Pokaż wiadomość
hej
żyję choc ciezko ostatnio
nie dosc ze ten du.pek taki numer odwalił, to jeszcze wypisywał do mnie pozniej i sie tlumaczyl, ze to wszystko moja wina ze nie jestesmy razem i ze on nic zlego nie robi bedac z nową ogolnie jestem wspaniala dziewczyna tylko mam problemy psychiczne takze wiece, luz ogolnie
Jest juz poblokowany i pokasowany zewszad. Zaczynam nowe zycie.
Co weekend wychodzę gdzies,, tydzien temu bylam na wieczorze panienskim kumpeli z pracy, bylo prze swietnie! Jutro ide z kolezankami potanczyc, a od srody juz mam urlop i z siostra i szwagrem nad Soline jedziemy i na 2 dni z ich znajomymi gdzies w gory to nareszcie odpoczne w fajnym towarzystwie. No i za 2tyg mam to wesele u kolezanki ide z bratem szwagra Takze cos tam sie dzieje
Ale dla rownowagi zeby nie bylo za dobrze, to w pracy jajca jak berety
Prowadzę od wtorku szkolenie takie dosc duze dla 1 osoby, dziś skonczylam - codziennie po 8h bylo. Jakas kasa dla mnie z tego jest, ale nie wielka. Wkurzyla mnie menagerka (a oprocz tego smie sie nazywa dyrektorka do spraw szkolen ), ktora nie potrafila w ogole mi pomoc i NIC zorganizowac. O szkoleniu dowiedzialam sie na niecaly tydzien przed a w tym czasie prowadzilam jeszcze inne szkolenie i pracowalam do tego normalnie. Wszystko bylo na mojej glowie, przygotowanie materialow, zaopatrzenie w jedzenie, napoje, nawet ktoregos dnia przynioslam swoj papier, bo salonowego juz nie było, to wtedy sie okazało ze skonczył sie toner w drukarce! jak jeszcze zobaczylam do tego ze ta swietna dyrektorka nie kupila nawet zadnych ciastek swiezych i napojow glupio sie tlumaczac z tego juz nie wytrzymalam i wygarnelam jej wszystko co mysle o jej pracy...a raczej o jej braku Nagle po 2h był papier, toner i pytala co potrzebuje na nast.dzien
Takze mam 'wesoło'...
Na szczescie koniec meczarni, juz zaczelam weekend!!
Wódeczko i imprezko witaj

Pisz Jojlus co u Ciebie??
O to widzę, że rzeczywiście sporo się dzieje O pewnym typie lepiej już nie wspominajmy, nie wypada obgadywać ludzi o małym rozumku

Co do szkolenia to masakra dobrze, że jej wygarnęłaś, czy to naprawdę tak trudno trochę pomyśleć i pójść do sklepu chociażby po te ciastka? ehh czasem mnie dziwi jak niektórzy w ogóle mogą pracować na stanowiskach na które zwyczajnie się nie nadają

O widzę, że weekend się nieźle zapowiada Ja jutro jadę na ślub cywilny znajomych, mam nadzieję, że nie będzie padać.

A co u mnie? nic specjalnie nowego. Kupiłam sobie butki do ślubu, dostaliśmy kredyt i za tydzień podpisujemy ostateczną umowę kupna mieszkania, więc jak dobrze pójdzie za jakiś miesiąc przeprowadzimy się "na swoje"
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-10, 20:03   #4126
Maripossa
Zakorzenienie
 
Avatar Maripossa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
O to widzę, że rzeczywiście sporo się dzieje O pewnym typie lepiej już nie wspominajmy, nie wypada obgadywać ludzi o małym rozumku

Co do szkolenia to masakra dobrze, że jej wygarnęłaś, czy to naprawdę tak trudno trochę pomyśleć i pójść do sklepu chociażby po te ciastka? ehh czasem mnie dziwi jak niektórzy w ogóle mogą pracować na stanowiskach na które zwyczajnie się nie nadają

O widzę, że weekend się nieźle zapowiada Ja jutro jadę na ślub cywilny znajomych, mam nadzieję, że nie będzie padać.

A co u mnie? nic specjalnie nowego. Kupiłam sobie butki do ślubu, dostaliśmy kredyt i za tydzień podpisujemy ostateczną umowę kupna mieszkania, więc jak dobrze pójdzie za jakiś miesiąc przeprowadzimy się "na swoje"
ojej! ale Ci zazdroszczę tak pozytywnie oczywiscie nie ma to jak swoje mieszkanko

Pokaz butyyyyyyyy!!!
Moja kolezanka do slubu kupila takie cieliste koronkowe na mega obcasie i platrofmie, sa prze piekne ale ja bym sie w nich zabila ale ona niska jest wiec jej idealnie pasuja
Maripossa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-10, 20:17   #4127
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez Maripossa Pokaż wiadomość
ojej! ale Ci zazdroszczę tak pozytywnie oczywiscie nie ma to jak swoje mieszkanko

Pokaz butyyyyyyyy!!!
Moja kolezanka do slubu kupila takie cieliste koronkowe na mega obcasie i platrofmie, sa prze piekne ale ja bym sie w nich zabila ale ona niska jest wiec jej idealnie pasuja
Nie wiem czy jest czego, tak naprawdę nasze to będzie za 25 lat

Butki, bardzo proszę
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg butki2.jpg (19,2 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg butki_ja.jpg (38,8 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg butki3.jpg (77,7 KB, 5 załadowań)
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-10, 21:18   #4128
Maripossa
Zakorzenienie
 
Avatar Maripossa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Nie wiem czy jest czego, tak naprawdę nasze to będzie za 25 lat

Butki, bardzo proszę
niby tak, ale takim sposobem przez 25 lat nie moglabys sie cieszyc ze masz mieszkanie a chyba nie warto w ten sposob o tym myslec

Buty sliczne!! wygladaja na bardzo wygodne i stabilne
Maripossa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-10, 21:48   #4129
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez Maripossa Pokaż wiadomość
niby tak, ale takim sposobem przez 25 lat nie moglabys sie cieszyc ze masz mieszkanie a chyba nie warto w ten sposob o tym myslec

Buty sliczne!! wygladaja na bardzo wygodne i stabilne
Masz rację

Dziękuję, stabilne są - bałam się, że taki obcas będzie dla mnie za wysoki ale w ogóle go nie czuć jeśli chodzi o wygodę, to póki co są wygodne ale ubrałam je zaledwie kilka razy na chwilę "po domu" są skórzane, więc się jeszcze rozbiją - liczę, że mnie nie zawiodą i nie będą mnie bolały stopy po tylu godzinach zabawy
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-11, 14:20   #4130
biia
Wtajemniczenie
 
Avatar biia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Maripossa tak mi przykro Nie wiem co Ci napisać, bo to, że to dupek to wiesz od dawna. czemu nas ciągnie do dupków to nie wiem. w cosmo próbowali to trochę rozwiązać, ale jak na mój gust za słabo. i nie napisali jak się przed tym bronić. jakbyś chciała pogadać, to mogę Ci podać gg. a teraz korzystaj z urlopu, odpoczywaj, baw się, poznawaj nowych ludzi
__________________
Włosomaniaczka


biia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-11, 15:56   #4131
antunka
Zakorzenienie
 
Avatar antunka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 088
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Hej

Jojla bardzo się cieszę, że się u Ciebie układa. Też marzę o własnym mieszkaniu, że nie wspomnę o lubym, z którym chciałabym spędzić resztę życia Fajne butki. Ja bardzo lubię skromne, proste buty (i nie tylko), bez zbędnych ozdobników i udziwnień

Maripossa Tobie znowu zazdroszczę wakacji. Zapowiada się bardzo ciekawie. Ja niestety mogę tylko pomarzyć o urlopie. Wypoczywaj i korzystaj z każdej chwili.

U mnie się w pracy posypało. Chyba za bardzo ją chwaliłam, że fajni ludzie, atmosfera i cała reszta. Już nie jest fajnie. Mam nadzieję, że to stan przejściowy i się wszystko wyjaśni bo póki co mam takiego doła jakiego dawno już nie miałam I jak to w życiu bywa jak się sypie to na całej lini. Jestem okropna bo rozładowuję frustracje na bliskich. Powinnam chyba nosić tabliczkę z napisem "nie zbliżać się bo gryzę"

Biia a co u Ciebie?
antunka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-11, 22:01   #4132
margolka1986
Zakorzenienie
 
Avatar margolka1986
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Świdnik k.Lublina :)
Wiadomości: 3 174
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

widze, że kryzys dopadł nie tylko mnie ... musze to przetrwac ale ten sieprien jest dla mnie jakis masakryczny...
__________________
____________

wymianka książkowa

Moje papierowe szaleństwa
margolka1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-11, 22:41   #4133
mala86lama
Przyczajenie
 
Avatar mala86lama
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Jestem tu pierwszy raz, więc wszystkim grzecznie mówię WITAJCIE

Antunko,
Ja dopiero też doświadczałam sypania się wszystkiego na całej linii. Nieszczęścia chodziły parami, a nawet czwórkami...
Na szczęście zaczyna się powoli wszystko poprawiać. Zatem mam nadzieję, że i u Ciebie tak będzie.

Co do mieszkania, to może warto spróbować przez RNS dla singli. Oferta obowiązuje do końca tego roku i już tylko PEKAO wydaje pozytywne odpowiedzi na zgłoszony wniosek. Sama z tego skorzystałam 2 miesiące temu- jako singielka. Po wielkich trudach-ale udało się
__________________
Mala Lama

mlodynauczyciel.blogspot. com
mala86lama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-11, 23:10   #4134
antunka
Zakorzenienie
 
Avatar antunka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 088
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez margolka1986 Pokaż wiadomość
widze, że kryzys dopadł nie tylko mnie ... musze to przetrwac ale ten sieprien jest dla mnie jakis masakryczny...
Kochana co u Ciebie? Domyślam się, że nie najlepiej ale zdradzisz jakieś szczegóły? Zawsze wydawałaś mi się silną kobietą więc przetrwasz to

---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Cytat:
Napisane przez mala86lama Pokaż wiadomość
Jestem tu pierwszy raz, więc wszystkim grzecznie mówię WITAJCIE

Antunko,
Ja dopiero też doświadczałam sypania się wszystkiego na całej linii. Nieszczęścia chodziły parami, a nawet czwórkami...
Na szczęście zaczyna się powoli wszystko poprawiać. Zatem mam nadzieję, że i u Ciebie tak będzie.

Co do mieszkania, to może warto spróbować przez RNS dla singli. Oferta obowiązuje do końca tego roku i już tylko PEKAO wydaje pozytywne odpowiedzi na zgłoszony wniosek. Sama z tego skorzystałam 2 miesiące temu- jako singielka. Po wielkich trudach-ale udało się
Witaj Zapraszam serdecznie, przyda nam się jakiś powiew świeżości bo wątek zamiera. Wiem, wiem sama nie przykładam się do jego rozkręcania

Jeśli chodzi o mieszkania to mam pewne plany i zamierzam jeszcze w tym roku sie wyprowadzić. Tylko potrzebuję stałą umowę o pracę a z tym może być problem. A może w ogóle nie dostanę kolejnej umowy? Życie jest przewrotne więc trzeba być przygotowanym na wszystko. A jeszcze tydzień temu liczyłam na awans
antunka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-12, 01:08   #4135
biia
Wtajemniczenie
 
Avatar biia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

u mnie...
dużo się dzieje. porządkowałam pamiętnik i nie mogę uwierzyć, że to wszystko mi się przydarzyło przez ostatnie pół roku. dosłownie jakbym czytała o cudzym życiu. konsekwencje niestety ponoszę ja.

z dobrych rzeczy... za tydzień wyjeżdżam... do EKWADORU witaj przygodo życia mam nadzieję, że wszystko się uda i będzie bezpiecznie jadę z bratem.
__________________
Włosomaniaczka


biia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-12, 11:15   #4136
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez antunka Pokaż wiadomość
Jojla bardzo się cieszę, że się u Ciebie układa. Też marzę o własnym mieszkaniu, że nie wspomnę o lubym, z którym chciałabym spędzić resztę życia Fajne butki. Ja bardzo lubię skromne, proste buty (i nie tylko), bez zbędnych ozdobników i udziwnień
Dziękuję ja w ogóle jestem raczej minimalistką, wolę rzeczy prostsze niż przeładowane dodatkami

Cytat:
Napisane przez antunka Pokaż wiadomość
U mnie się w pracy posypało. Chyba za bardzo ją chwaliłam, że fajni ludzie, atmosfera i cała reszta. Już nie jest fajnie. Mam nadzieję, że to stan przejściowy i się wszystko wyjaśni bo póki co mam takiego doła jakiego dawno już nie miałam I jak to w życiu bywa jak się sypie to na całej lini. Jestem okropna bo rozładowuję frustracje na bliskich. Powinnam chyba nosić tabliczkę z napisem "nie zbliżać się bo gryzę"
Kurcze też mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy trzymam mocno kciuki

Cytat:
Napisane przez margolka1986 Pokaż wiadomość
widze, że kryzys dopadł nie tylko mnie ... musze to przetrwac ale ten sieprien jest dla mnie jakis masakryczny...
Przetrwasz, zobaczysz Pamiętaj, że masz tu za sobą całą grupę fajnych dziewczyn, chętnie wysłuchają, wspomogą dobrym słowem Chyba nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak jest Ci ciężko... ale zobaczysz, że będziesz z siebie dumna, że dałaś radę i przetrzymałaś to wszystko.

Cytat:
Napisane przez mala86lama Pokaż wiadomość
Jestem tu pierwszy raz, więc wszystkim grzecznie mówię WITAJCIE

Antunko,
Ja dopiero też doświadczałam sypania się wszystkiego na całej linii. Nieszczęścia chodziły parami, a nawet czwórkami...
Na szczęście zaczyna się powoli wszystko poprawiać. Zatem mam nadzieję, że i u Ciebie tak będzie.

Co do mieszkania, to może warto spróbować przez RNS dla singli. Oferta obowiązuje do końca tego roku i już tylko PEKAO wydaje pozytywne odpowiedzi na zgłoszony wniosek. Sama z tego skorzystałam 2 miesiące temu- jako singielka. Po wielkich trudach-ale udało się
czeeść fajnie, że ktoś nowy do nas chce dołączyć Może wątek w końcu odżyje
a z nieszczęściami to zawsze tak jest - wszystko się sypie jak domino, trzeba zacisnąć zęby i czekać na lepsze czasy bo po złym zawsze musi być dobre

Cytat:
Napisane przez biia Pokaż wiadomość
u mnie...
dużo się dzieje. porządkowałam pamiętnik i nie mogę uwierzyć, że to wszystko mi się przydarzyło przez ostatnie pół roku. dosłownie jakbym czytała o cudzym życiu. konsekwencje niestety ponoszę ja.

z dobrych rzeczy... za tydzień wyjeżdżam... do EKWADORU witaj przygodo życia mam nadzieję, że wszystko się uda i będzie bezpiecznie jadę z bratem.
wow Ekwador zazdroszczę, baw się dobrze, uważaj na siebie i chłoń tę przygodę
a życie... po prostu bywa przewrotne i pisze samo historie, które wydawałyby się nieprawdopodobne...
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-12, 16:28   #4137
Beczka Soli
Wredna Ruda Beczka Soli
 
Avatar Beczka Soli
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: To miejsce na mapie, gdzie kończy się papier
Wiadomości: 1 757
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Ja się tylko przywituje i spadam pakować manatki.
Od jutra zaczynam polowanie na niedźwiedzie
__________________
blog Beczki o fitstajlu, górach i dwóch pedałach

Racja jest jak d*pa - każdy ma swoją
J. Piłsudski
Beczka Soli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-12, 23:05   #4138
Maripossa
Zakorzenienie
 
Avatar Maripossa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Biia napisz mi na priv nr gg poza tym: Ekwador?! aaaaaaaa ja tez chce! zapakuj mnie do walizki! jestem lekka

Antunka a co sie zaczelo psuc w robocie? ludzie zaczeli zawodzic? czy cos innego? u mnie tez beznadzieja w tej kwestii jak juz moglyscie przeczytac nie wiem kurcze czemu z takimi idiotami musimy pracowac Ciesze sie tylko, ze w tej pracy poznalam kolejna swietna osobe (kolezanke do ktorej ide na wesele), zapowiada sie, ze bedzie to piekna przyjazn
Ale racja...jak sie zaczyna pie.przyc to na wszystkich polach

Margolka dokladnie! ten sierpien jakis z kosmosu jest jeszcze polowy nie ma a ja ledwo zipie... Opowiedz co u Ciebie? jak sobie dajesz rade?

mala86lama: a powiedz nam cos wiecej o sobie skad pochodzisz? co porabiasz na codzien? no i co sie tam u Ciebie dzieje, ze podzielasz nasze dole i niedole?

Beczka soli
eeee ze co?

Bylam wczoraj na tej imprezie z kumpelami, fajnie było mialam kryzys w pewnym momencie, bo przed wyjsciem z domu przeczytalam cos, czego czytac nie powinnam, tzn.zajzalam tam gdzie nie powinnam Masochistka chyba jestem i zadreczam sie niepotrzebnie
Poza tym dobrze sie z kims bawilam, ale zachowalam sie jak jakas idiotka na koniec imprezy i de facto nawet sie nie wymienilismy namiarami i bardzo teraz zaluje Beznadziejna jestem, jak ja mam kogos poznac jak w ogole nie mysle?

Edytowane przez Maripossa
Czas edycji: 2012-08-12 o 23:27
Maripossa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-14, 00:06   #4139
biia
Wtajemniczenie
 
Avatar biia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
wow Ekwador zazdroszczę, baw się dobrze, uważaj na siebie i chłoń tę przygodę
a życie... po prostu bywa przewrotne i pisze samo historie, które wydawałyby się nieprawdopodobne...
będę uważać

Cytat:
Napisane przez Maripossa Pokaż wiadomość
Biia napisz mi na priv nr gg poza tym: Ekwador?! aaaaaaaa ja tez chce! zapakuj mnie do walizki! jestem lekka

Bylam wczoraj na tej imprezie z kumpelami, fajnie było mialam kryzys w pewnym momencie, bo przed wyjsciem z domu przeczytalam cos, czego czytac nie powinnam, tzn.zajzalam tam gdzie nie powinnam Masochistka chyba jestem i zadreczam sie niepotrzebnie
Poza tym dobrze sie z kims bawilam, ale zachowalam sie jak jakas idiotka na koniec imprezy i de facto nawet sie nie wymienilismy namiarami i bardzo teraz zaluje Beznadziejna jestem, jak ja mam kogos poznac jak w ogole nie mysle?
kobiety tak mają, że są masohistkami. a może ktoś znajomy na namiar na niego?

chętnie zabrałabym cię
na gg napisałam.
ehh za tydzień już będę w drodze.
__________________
Włosomaniaczka


biia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-14, 18:35   #4140
antunka
Zakorzenienie
 
Avatar antunka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 088
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III

Cytat:
Napisane przez Maripossa Pokaż wiadomość
Antunka a co sie zaczelo psuc w robocie? ludzie zaczeli zawodzic? czy cos innego? u mnie tez beznadzieja w tej kwestii jak juz moglyscie przeczytac nie wiem kurcze czemu z takimi idiotami musimy pracowac Ciesze sie tylko, ze w tej pracy poznalam kolejna swietna osobe (kolezanke do ktorej ide na wesele), zapowiada sie, ze bedzie to piekna przyjazn
Ale racja...jak sie zaczyna pie.przyc to na wszystkich polach
A takie tam nieporozumienia. Fakt, że jestem ostatnio rozdrażniona i jak zwykle wszystkim się za bardzo przejmuję. Chciałam wam opisać całą sytuację w Klubie ale już mi przeszło. Po prostu czuję się niedoceniania. Im bardziej się staram, poświęcam i pokazuję, że umiem tym gorzej dla mnie. A teraz sezon urlopowy więc trzeba siebie nawzajem zastępować, pracy mnóstwo a podziękowania zero. Bo to przecież takie normalne, że jak kierownik idzie na urlop to zastępuje go najmniej doświadczony pracownik. Cała reszta siedziała z nogami na stole a ja zaiwaniałam za troje bo myślałam, że jak się wykażę to dostanę awans, podwyżkę albo chociaż słowo uznania. O ja naiwna Nie zrozumnie mnie źle uwielbiam swoją pracę i bardzo często zostawałam po godzinach, za które nikt mi grosza nie zapłacił. Ale z drugiej strony pracujemy nie tylko dla satysfakcji i doświadczenia ale dla pieniędzy. Ja też chcę się ustatkować, wziąć kredyt a bez dobrej umowy mogę tylko pomarzyć

Cytat:
Bylam wczoraj na tej imprezie z kumpelami, fajnie było mialam kryzys w pewnym momencie, bo przed wyjsciem z domu przeczytalam cos, czego czytac nie powinnam, tzn.zajzalam tam gdzie nie powinnam Masochistka chyba jestem i zadreczam sie niepotrzebnie
Poza tym dobrze sie z kims bawilam, ale zachowalam sie jak jakas idiotka na koniec imprezy i de facto nawet sie nie wymienilismy namiarami i bardzo teraz zaluje Beznadziejna jestem, jak ja mam kogos poznac jak w ogole nie mysle?
Będą jeszcze okazje. Następnym razem na pewno nie popełnisz tego samego błędu
antunka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-30 22:19:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:13.