|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2008-10-10, 09:45 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: z kamerą wśród zwierząt
Wiadomości: 3 395
|
Zapach rodem z apteki
Pociagaja mnie ostatnio wlasnie takie nuty, Made in Farmacja
Nie apteki sterylnej, dzisiejszej, w ktorej dominujacym zapachem jest won srodkow czystosci, nie... Chodzi mi o apteke z kiedys, z przeszlosci. Apteke, w ktorej wnetrzu mozna bylo poczuc kamfore mieszjaca sie z kurzem, scierane w mozdzierzu ziola, oleje drazniace nos, formaline, waleriane, luminal a moze nawet i czosnek. Apteke znalazlam wewnatrz butelki Dinathusa, Encre Noire, Nu ( choc w tym wypadku bedzie to raczej chata znachora ;-) ) i Eau de Gloire ( moj farmacyjny faworyt ) Macie jakies wlasne typy rodem z apteki ? ( mam wrazenie, ze musze sie leczyc ) |
2008-10-10, 09:50 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Dla mnie apteczny jest Serge Noir Lutensa z otwierającą nutą kamfory, podbitą mentolem.
|
2008-10-10, 09:52 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 885
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Dla mnie apteka jest jeszcze w Neonaturze Cocon, Gucci EDP, a nawet w poczciwych Perłach
__________________
|
2008-10-10, 09:54 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: here in my head
Wiadomości: 3 235
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
dla mnie również Perles de Lalique, ponadto jakąś taką apteczną nutkę wyczułam dziś w Zagorsku CdG.
__________________
"Mrs.Dalloway said she would buy the flowers herself." --- 'and with the way they talk, and with the way they smile' http://www.youtube.com/watch?v=LETsi4eAtho |
2008-10-10, 10:05 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Ambre Sultan w pierwszych nutach
__________________
O książkach |
2008-10-10, 10:10 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Contradiction, Roma - choć to ni jest apteka dająca po nosie, a lekkie nuty apteczne. Obecnie chyba apeką zalatuje mi trochę Chypre Rouge Lutensa, kiedyś z apteką kojarzyło mi sie Chergui, ale mając odlewkę nie wyczuwam już żadnej apteki.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2008-10-10, 10:13 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
helmut lang edp
|
2008-10-10, 10:17 | #8 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Roma LB
Ogródek Śródziemnomorski Hermesa
__________________
Poszukiwałam korka do Mystery NC. Znalazłam na All- korek z prawie pełnym flakonem |
2008-10-10, 10:18 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: miasto100mostów
Wiadomości: 185
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
.ja znalazłam trochę apteki, trochę zakurzonego antykwariatu w Yerbamate L.Villoresi.
.ziołowe leki schowane między przyprawami w starym kuchennym kredensie w Dzongkha l'Artisan. .i jeszcze trochę ostrych aptecznych mikstur w Fougere Bengale Parfum d'Empire. |
2008-10-10, 10:24 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 158
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Amber z L'occitane !
Zaczyna sie niesamowitą , intensywnie propolisowa nutą. Potem juz jest słodziej i waniliowiej ale ten początek zawsze mi sie aptecznie kojarzy . A z pozaperfumeryjnych to czarna seria Ziaja Rebuild ma taki świetny ziołowo - anyżowy zapach, taki własnie herbapolowy
__________________
Wymiana perfumy i inne |
2008-10-10, 10:25 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Dorzuciłabym też Asja Fendi
|
2008-10-10, 10:26 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: z kamerą wśród zwierząt
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Dziekuje bardzo za pomocny odzew
( z glowa juz lepiej ;-) ) W Perlach nawet jesli ocieram sie o zaplecze apteki, to niestety umiejscowiona jest w pelnej plesni piwnicy, nie wiem czy mi to obcowanie wydzie na zdrowie Lutensowce napawaja mnie zgroza, oblepiaja intensywnoscia, oduzaja w nieporzadanych stopniu, boje sie takiej apteki, nie bede uzywac, nie pozwole sie leczyc dziewicy, ktora ma 600 lat Langa nie kosztowalam nigdy, zapisany zostal na skrawku pamieci. Zagorsk, po kilku testach, jest juz na liscie zyczen, pelnowymiarowy w pachnacym zestawie calej intensywnej piatki. (Wciaz mam nadzieje, ze jakis pogodny milioner zachce mnie porwac z ramion tymczasowego meza ) Gucci probowane bylo dawno, w czasach kiedy blizej do kwiaciarni milam nizli do apteki. Sprobuje zatem ponownie. Asja do mnie podaza z gazetkowego polowania Fougere Bengale zaciekawilo mnie najbardziej, a zem ci ja empirowa dziewczyna, i tylko sie zastanawiam w jakiej kolejnosci emirowe zachcianki spelniac, zatem kolejne pewnie bedzie Fougere. Amber znam, mialm przyjemnosc testowac przy okazji ambrowych fascynacji, nie kupilam, choc bardzo mi sie podobalo, musze odswiezyc zatem pamiec, podczas kolejnej wizytacji Krakowa. Sobie to wsio pozapisuje w rozpachnionym kajecie. |
2008-10-10, 10:37 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 042
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
|
2008-10-10, 10:39 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 695
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Dla mnie apteka to Black Cashmere
|
2008-10-10, 10:43 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Dorzucam Statkusa- apteka jak się patrzy i Ambar Zara.
Edytowane przez tymena Czas edycji: 2008-10-10 o 13:10 Powód: literówka |
2008-10-10, 11:19 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Down Under
Wiadomości: 4 330
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
I jeszcze Magie Noir.
__________________
|
2008-10-10, 12:51 | #17 |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Aptecznie układa się na mnie większość interpretacji anyżu. Lolita Midnight ma w sobie całkiem imponujący asortyment apteki
Przychodzi mi do głowy jeszcze jeden składnik, który utrzymuje się w klimatach farmaceutycznych To aoud - ale to już cięższy kaliber i raczej szpital i antyseptyczne bandaże niż apteka. Takie Vanille Aoud i Night Aoud Micallefa to świetni reprezentanci...
__________________
pachnę |
2008-10-10, 16:06 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Wymienione przez Dziewczyny:
Serge Noire - maść rozgrzewająca + preparat o przeznaczeniu stomatologicznym (goździki). Dzongkha - otwarcie = poczekalnia u dentysty (wiem, miała być apteka, ale ogólnie rzecz biorąc - tematyka zdrowotna). Roma - antybiotyki ewentualnie tabletki jakie kiedyś robiły apteki na receptę, takie w "opłatku". Night Aoud - na mojej skórze - lizol lizolem poganiany, a więc szpitalna toaleta. Ze swej strony dorzucę: M7 - otwarcie przywodzi mi na myśl syrop przeciwkaszlowy. Może nawet guajazyl; pamiętam, że okropnie smakował Palisander CdG, którym właśnie pachnę - kamfora. Zapachy ze słuszną ilością szafranu w składzie - Safran Troublant L`Artisan, Oriental Lumpur Les Nereides: bandaże i inne materiały opatrunkowe. Słoń Kenzo, Eternity CK - materiały stomatologiczne (goździki). Może jeszcze Shaal Nur - ale to już bardziej podchodzi pod sklep zielarski. Herbapol i te rzeczy. ...i dużo, dużo więcej, ale albo nie znam, albo nie pamiętam, bo jem za dużo masła... |
2008-10-10, 18:48 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 080
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Ambre Sultan to dla mnie śmierć w aptece, przez pierwsze dwie godziny potem jest już milej
Neonatura ma dla mnie apteczną nutkę, ale delikatną i miłą dla nosa |
2008-10-10, 18:58 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Zazdroszczę, ja za każdym razem umierałam przez te początkowe minuty i nie dane mi było dobrnąć do niczego dalej
__________________
|
2008-10-10, 19:17 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 957
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
|
2008-10-10, 19:30 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Down Under
Wiadomości: 4 330
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
i prawoślazowe cukierki na kaszel
__________________
|
2008-10-10, 19:35 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 080
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Cytat:
Ja po kilku próbach, też stwierdziłam, że tego nie zniese i puściłam w świat, do Noli, która ochrzciła je chorym kaszalotem, więc mniemam, że tam też miejsca nie zagrzały |
|
2008-10-10, 19:37 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 6 515
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Cytat:
Poleciały do Tymeny, która wreszcie się nimi dobrze opiekuje
__________________
Wymienię |
|
2008-10-10, 19:52 | #25 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Cinnabar może być uznany za apteczny
__________________
|
2008-10-10, 19:57 | #26 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Cytat:
Cytat:
Co ja tu czytam Oj, bluźnicie koleżanki |
||
2008-10-10, 21:04 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 485
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Na mnie Le Feu pachnie jak vibovit. Taki jak był kiedyś, w białych saszetkach z niebieskim napisem (teraz są różne smaki ).
|
2008-10-10, 21:10 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
|
2008-10-10, 21:22 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
i jeszcze Eau Dynamisante Clarins'a
|
2008-10-10, 21:52 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Zapach rodem z apteki
Apteka...
Perles- bywa tam, ale nie zawsze wydaje mi się, że w Desnudzie też są takie wydźwięki trochę syropowe, trochę jakieś rozpuszczalne w wodzie witaminy, trochę jakiś antybiotyk. Arom. Elixir- bardzo wyraźnie- las, apteka i zioła Blenheim Bouquet- następne zioła Yerbamate- tutaj zduszona herbatka i stare duszne ziółka Incensi Viloresi- apteczne wyziewy Roma- początkowy akord, na mnie bardzo piołunowo- ziołowy, piękny i jak pisze Joasiak- Cinnabar oraz wytrawne bardzo zioła w Cabochardzie. Ale tutaj to głównie zioła i tytoń, apteka śladowo, choć jest. Apteczna też bywyala na mnie Czarna Mania. Edytowane przez Kota Czas edycji: 2008-10-10 o 22:14 |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:20.