Sen, sny i inne koszmary

[Licealistka18]

Szczerze to nie wiedziałam gdzie umieścić ten temat. Jeżeli w złym dziale to proszę o przeniesienie, jeżeli juz taki był to przepraszam.....
Otóż chodzi mi o mój sen ostatni....nie którym może się wydawać że był śmieszny ale dla to był koszmar!!! Otóż śniło mi mi się że miałam...penisa. Aha miałam i to i to. Tak jakbym była obojnakiem nie mam pojęcia skąd taki sen mi się wziął?? W senniku ten sen oznacza albo "możesz mieć problemy seksualne" albo "sen taki wróży również długie i szczęśliwe życie" sama nie wiem co o tym myśleć? Chciałabym wiedzieć czy Wy wieżycie w znaczenia snów? Wieżycie że sny odzwierciedlają naszą przyszłość? Aha możecie się równiesz "pochwalić" swoimi snami dziwnymi

[ever-dream]

Oj Freud miałby niezłą pożywkę Moim zdaniem sny odzwierciedlają nasz stan psychiczny, dzisiaj np. śniło mi się, że mieszkałam we wiosce smerfów Co ciekawe owy sen miał wydźwięk koszmaru - obudziłam się przerażona, sama nie wiem czemu, bo strasznego nic się w nim nie działo.

[colds]

też śniło mi się kiedyś, że mam penisa. strasznie długiego, jednak szczupłego..
i też się obudziłam przestraszona .

a kiedyś nawet miałam sen, iż zaszłam w ciąże z automatem z napojami. tragedia

często coś mi się śni. raz są to koszmary, innym razem budzę się i śmieję się sama z tego wszystkiego, więc to różnie.. ale nie wierzę w żadne tłumaczenie.
mimo, że dwa senniki posiadam, w wersji książkowej .

[ciasteczko0]

sny to nasza podświadomość Poprostu może ostatnio miałaś styczność lub poprostu o tym myślałaś raz przed snem myślałam o pewnym facecie i tej samej nocy mi się przyśnił

[Licealistka18]

No w moim też nie było w sumie nic starnego tylko ten penis :/. Rano jak się obudziłam to biegiem do łazienki i sprawdzam czy sen nie był prawdą hi hi. W sumie to nie wiem nie myślałam ani o sexie ani o facetach, penisach, płci też nie mam zamiaru zmieniać
Też tak miałam że np myślałam o kimś i go wyśniłam, ale tym razem nic!
A smy o ciążach miałam również wiele.....chociaż sexu nie uprawiam.....ach ta nasza podświadomość

[shockwaves]

Napisane przez Licealistka18

Szczerze to nie wiedziałam gdzie umieścić ten temat. Jeżeli w złym dziale to proszę o przeniesienie, jeżeli juz taki był to przepraszam.....
Otóż chodzi mi o mój sen ostatni....nie którym może się wydawać że był śmieszny ale dla to był koszmar!!! Otóż śniło mi mi się że miałam...penisa. Aha miałam i to i to. Tak jakbym była obojnakiem nie mam pojęcia skąd taki sen mi się wziął?? W senniku ten sen oznacza albo "możesz mieć problemy seksualne" albo "sen taki wróży również długie i szczęśliwe życie" sama nie wiem co o tym myśleć? Chciałabym wiedzieć czy Wy wieżycie w znaczenia snów? Wieżycie że sny odzwierciedlają naszą przyszłość? Aha możecie się równiesz "pochwalić" swoimi snami dziwnymi

Hmm sny się czasem sprawdzają, a nuż Ci penis wyrośnie
Nie no żartuję
Ja mam tak pokręcone sny czasem, że szkoda gadać, nie przejmuję się nimi i zazwyczaj chwilę po przebudzeniu już ich nie pamiętam nawet.

[Licealistka18]

Napisane przez shockwaves

Hmm sny się czasem sprawdzają, a nuż Ci penis wyrośnie
Nie no żartuję
Ja mam tak pokręcone sny czasem, że szkoda gadać, nie przejmuję się nimi i zazwyczaj chwilę po przebudzeniu już ich nie pamiętam nawet.

He he mam nadzieje że jednak nie wyrośnie.... W sumie sny podobno też na odwrót się spełniają

[karolynka90]

o zesz ty, jakbym miala interpretowac moje sny, a w dodatku jeszcze myslec czy sie nie spelnia, to bym wyladawala w szpitalu psychiatrycznym
niestety teraz nie pamietam zadnego. jak sobie przypomne to tu wroce i napisze

[Agatin-K]

Cholera, a myślałam, że jestem jedyna. Śniło mi się nawet kilka razy, że mam penisa, jądra - no wszystko, co normalny facet mieć powinien. Stałam przed lustrem i podziwiałam się. Obudziłam się z pewnym niesmakiem, ale... gdy głębiej się nad tym zastanowić, to może świadczyć o moim problemie z samoakceptacją. Wolałabym być fizycznie mężczyzną, nawet bardzo (ze względu na biologiczne i kulturalne przywileje). Psychicznie jestem typowym androgynem, gdy ktoś mi mówi 'kobieto, cośtamcośtam' odpowiadam 'nie jestem kobietą'. Więc te sny... może być to przypadek, a może być ukryte w podświadomości pragnienie. Freud byłby zachwycony

[Broke]

Dziś w nocy stało się coś dziwnego ze mną..niby we śnie.. spojrzałam na koszyk, który mam w pokoju.. i nagle zaczął się on poruszać. Wydobyło się z niego niebieskie, dziwne, przezroczyste stworzenie. Zerwałam się z łózka.. a ono uniosło się nad pojemnikiem.. poleciało w górę do sufitu i zniknęło.. zaczęłam krzyczeć.. po chwili położyłam się do łóżka. Próbowałam zasnąć..lecz nagle się obudziłam. Tak normalnie. Nie wiem czy to zdarzenie mi się przyśniło, czy było na jawie.. ale to tak jakbym była we śnie, w którym się obudziłam ze snu. Wiem, że to dziwne i zawiłe..

miał ktoś kiedyś podobną sytuacje?

[angela0033]

Napisane przez Broke

Dziś w nocy stało się coś dziwnego ze mną..niby we śnie.. spojrzałam na koszyk, który mam w pokoju.. i nagle zaczął się on poruszać. Wydobyło się z niego niebieskie, dziwne, przezroczyste stworzenie. Zerwałam się z łózka.. a ono uniosło się nad pojemnikiem.. poleciało w górę do sufitu i zniknęło.. zaczęłam krzyczeć.. po chwili położyłam się do łóżka. Próbowałam zasnąć..lecz nagle się obudziłam. Tak normalnie. Nie wiem czy to zdarzenie mi się przyśniło, czy było na jawie.. ale to tak jakbym była we śnie, w którym się obudziłam ze snu. Wiem, że to dziwne i zawiłe..

miał ktoś kiedyś podobną sytuacje?

[ewelinka_111]

Napisane przez Broke

Dziś w nocy stało się coś dziwnego ze mną..niby we śnie.. spojrzałam na koszyk, który mam w pokoju.. i nagle zaczął się on poruszać. Wydobyło się z niego niebieskie, dziwne, przezroczyste stworzenie. Zerwałam się z łózka.. a ono uniosło się nad pojemnikiem.. poleciało w górę do sufitu i zniknęło.. zaczęłam krzyczeć.. po chwili położyłam się do łóżka. Próbowałam zasnąć..lecz nagle się obudziłam. Tak normalnie. Nie wiem czy to zdarzenie mi się przyśniło, czy było na jawie.. ale to tak jakbym była we śnie, w którym się obudziłam ze snu. Wiem, że to dziwne i zawiłe..

miał ktoś kiedyś podobną sytuacje?

czasem tak jest, że wydaje nam się, że już się obudziliśmy, a nagle się okazuje, że to nadal sen...co do stworzonka, to może to WOW? nie wiem czy kojarzysz ten serial
http://www.youtube.com/watch?v=soqdFnuHjdY
WOW widoczny ok 3:32 hihi
nie no nie przejmuj się, chyba nie wierzysz w jakieś tajemnicze stworzenia?

ja nie biorę swoich snów na serio, nie sprawdzam w senniku co znaczą, ani nie uważam tym bardziej, żeby wyrażały naszą przyszłość ( gdyby tak było, to byłabym przerażona, bo najczęściej śnią mi się same horrory)

[Licealistka18]

Napisane przez Agatin-K

Cholera, a myślałam, że jestem jedyna. Śniło mi się nawet kilka razy, że mam penisa, jądra - no wszystko, co normalny facet mieć powinien. Stałam przed lustrem i podziwiałam się. Obudziłam się z pewnym niesmakiem, ale... gdy głębiej się nad tym zastanowić, to może świadczyć o moim problemie z samoakceptacją. Wolałabym być fizycznie mężczyzną, nawet bardzo (ze względu na biologiczne i kulturalne przywileje). Psychicznie jestem typowym androgynem, gdy ktoś mi mówi 'kobieto, cośtamcośtam' odpowiadam 'nie jestem kobietą'. Więc te sny... może być to przypadek, a może być ukryte w podświadomości pragnienie. Freud byłby zachwycony

Widzisz nie jesteś jedyna Tyle że ja we śnie nie podziwiałam GO tylko chciałam żeby GO nie było, nie wiedziałam skąd sie wziął Poprostu nagle wyrósł

[Agatin-K]

Ja nie podziwiałam owej konkretnej części ciała, tylko nową siebie

[Axunia]

A mi się śniło ostatnio że jestem w ciąży i to jeszcze w takiej zaawansowanej, że już było widać brzuszek. Ale to był mimo wszystko przyjemny sen, niczym się nie przejmowałam... wiem, że rodzice jeszcze nie wiedzieli, a ja zamiast przejmować się tym, to myślałam gdzie ja te wszystkie akcesoria dla dziecka pomieszcze w moim małym pokoju a potem na szczęście się obudziłam z miłego uczucia chciało mi się płakać bo sen był taki rzeczywisty, że myslałam że to naprawde
A w senniki również nie wierzę.

[wynalazek23]

Napisane przez Broke

Dziś w nocy stało się coś dziwnego ze mną..niby we śnie.. spojrzałam na koszyk, który mam w pokoju.. i nagle zaczął się on poruszać. Wydobyło się z niego niebieskie, dziwne, przezroczyste stworzenie. Zerwałam się z łózka.. a ono uniosło się nad pojemnikiem.. poleciało w górę do sufitu i zniknęło.. zaczęłam krzyczeć.. po chwili położyłam się do łóżka. Próbowałam zasnąć..lecz nagle się obudziłam. Tak normalnie. Nie wiem czy to zdarzenie mi się przyśniło, czy było na jawie.. ale to tak jakbym była we śnie, w którym się obudziłam ze snu. Wiem, że to dziwne i zawiłe..

miał ktoś kiedyś podobną sytuacje?

Jak kilka lat temu miałam taką sytuację!
Śniło mi się (chyba śniło...) że śpię w moim łóżku, budzę się, w pokoju pali się tylko moja lampka, patrzę w róg pokoju, a tam stoi szatan! (facet z brodą, rogami - wiedziałam że to on ) chciałam pobiec do rodziców, ale gdy wstałam z łóżka przewróciłam się i zaczęłam lewitować kręcąc się bardzo szybko. Widziałam siebie z góry. Gdy przestałam, pobiegłam do rodziców pokoju (który notabene wyglądał jak pub), rodzice siedzieli ze znajomymi. Powiedziałam im co się stało i pan, który z nimi siedział powiedział ze wie co mi jest, jestem opętana - złapał mnie za ramiona i przechylił nad ziemia coś mówiąc a ja odgryzłam mu brodę! On tego nie zauważył i mówił dalej bez tej brody! Nagle zobaczył ze ja wyplułam jego brode na podłogę, wziął ja szybko i przyłożył na swoje miejsce.
I obudziłam się ... patrzę a w pokoju pali się tylko lampka - jak we śnie! Spojrzałam w róg pokoju, nikogo nie było, ale byłam tak przerażona ze pobiegłam do rodziców, wszystkich pobudziałam, brat mówił z jak przebiegałam przez jego pokój krzyczałam że jestem opętana <lol>

Najbardziej realistyczny sen jaki miałam w życiu!

[Navika]

A ja wierzę, że sny mają znaczenie... przynajmniej te, które wywierają na nas wrażenie, czujemy że coś znaczą. Z tym, że nie wierzę w interpretacje zaczerpnięte z senników, bo sen to odzwierciedlenie ludzkiej psychiki. Każdy może sam zinterpretowac swój sen... Ja śniłam już o ciąży, porodzie, o tym że umarłam, widziałam Matkę Bożą, kosmitę, że byłam sparaliżowana, i wielu innych dziwnych rzeczach... Ostatnio śniło mi się że jestem mężczyzną, do tego gejem i uprawiam seks z innym mężczyzną
Ja mogę tylko domyślac się co oznacza Twój sen... A może oznaczac, że np. nie akceptujesz jakiejś części swojej osobowości... może są to Twoje "męskie" cechy charakteru, a może jest to Twoja seksualnośc... w każdym razie nie jest to sen proroczy
A co do snów o ciąży: zwykle znaczą coś dobrego, "rodzenie się" czegoś nowego w życiu, rozpoczynanie nowego, owocnego etapu... mnóstwo takich snów miałam, gdy się zakochałam w moim obecnym TŻ pozdrawiam

[Klarissa]

Prawie zawsze coś mi się śni - mniej lub bardziej sensownego. Często miewam bardzo realistyczne sny, potrafią mi się śnić całe historie, czasami w odcinkach (w sensie, że raz mi się coś śni i następnej nocy śni mi się ciąg dalszy tego snu). Zazwyczaj nawet jeśli mam jakiś koszmar to i tak się nim nie przejmuje (śpiąc mam świadomość, że właśnie śnie i mogę się obudzić jeśli zechcę). Jednak raz śniło mi się, że leżę w łóżku, a ktoś trzyma mnie i usiłuje wydłubać mi oko - ten sen był tak przerażający i realistyczny, że obudziłam się z krzykiem i płaczem, zbudziłam męża i jeszcze długo nie mogłam zasnąć. Mąż mi mówił, że jeszcze nigdy wcześniej nie widział mnie do tego stopnia przestraszonej. Śmieszne senne schizy ma mój małżonek, który jeszcze do tego czasem lunatykuje

[karolka2211]

Kiedy miałam tak z 13 lat ciągle śnił mi się ten sam sen a raczej koszmar...
Szaro na dworze... jadę autobusem ( z moją klasą lub bez) na wycieczkę. Nagle hamujemy przed cmentarzem...wysiadam i idę na ten cmentarz... a tam na zielonym wzgórzu pośród innych grobów grób, z którego słychać krzyki i płacz dziecka... Stoję chwilę przed nim a potem uciekam jak najdalej. Motyw tego grobu powtarzał się w wielu snach. Jechałam gdzieś - bałam się żeby nie przez ten cmentarz itp... nawet w samochodzie słyszałam ten płacz. Masakra. Ale pewnego dnia po prostu wyśnił mi się po raz ostatni.
Najbardziej lubię sny,w których mogę latać Kiedy słuchałam namiętnie jako nastolatka Linkin Park dość często mi się śniło, że koncertowali w mojej miejscowości. Najlepszy moment bo dość realny taki z "dotykiem" jak ja to nazywam: pocałunek z Mikiem w sklepie spożywczym

[Licealistka18]

Ostatnio tez mi się śniło że pchałam wózek dziecięcy z moim dzieckiem!!! Szok....ale chyba penisa nic nie przebije

[cyanide sun]

a ja miałam ostatnio 2 sny erotyczne...

[Savathus]

_____

[arisa]

Najczęściej sny związane są z naszymi przeżyciami z dnia i naszą przyszłością (tym, co planujemy, czego się boimy).

[LoveIsTheAnswer]

kurde naczytalam sie wczoraj postow w tym temacie i snilo mi sie dzis, ze pcham wozek, ale w wozku dziecka nie bylo ;D ze szedl przed nami jakis pies, ktory mial penisa i chcial mnie zgwalcic ;D obudzilam sie w chwili, gdy hmmm chcial mnie brac o tylu <lol2>

[Licealistka18]

Napisane przez Savathus

Hm... Można interpretować to jako symbol... Jakieś męskie cechy osobowości... Może chciałabyś być bardziej zdecydowana, pewna siebie?

Wiesz to trochę prawda, jestem trochę nieśmiała, chciałabym mieć więcej pewnosci siebie

[Romanaccia]

Napisane przez Axunia

A mi się śniło ostatnio że jestem w ciąży i to jeszcze w takiej zaawansowanej, że już było widać brzuszek. Ale to był mimo wszystko przyjemny sen, niczym się nie przejmowałam... wiem, że rodzice jeszcze nie wiedzieli, a ja zamiast przejmować się tym, to myślałam gdzie ja te wszystkie akcesoria dla dziecka pomieszcze w moim małym pokoju a potem na szczęście się obudziłam z miłego uczucia chciało mi się płakać bo sen był taki rzeczywisty, że myslałam że to naprawde
A w senniki również nie wierzę.

Mi sie snilo kilkakrotnie,ze rodzilam... to bylo przerazajace,raz nawet przy porodzie asystowala cala rodzina ... cos okropnego ! ,a najzabawniejsze bylo,to ,ze tak mnie brzuch bolal wtedy... i jak sie obudzilam to faktycznie bolal ,moze dlatego snilo mi sie ,ze rodze

wedlug Freuda prawie wszystko co mi sie sni ma znaczenie falliczne , nienormalny ten facet byl....

najczescie sni mi sie,ze mnie policja sciga ,mam ten sen od dziecka... nie wiem dlaczego ,ale sny ze spadajaca winda... moze dlatego tak wind nie lubie

[Kira87]

Napisane przez colds

a kiedyś nawet miałam sen, iż zaszłam w ciąże z automatem z napojami. tragedia

O żesz...

Ja również miewam (dość często) paranoiczne sny. A z koszmarów najczęściej się sama wybudzam. Pomyślę w trakcie snu, że to, co mi się śni jest straszne i chcę się obudzić - pach - jestem obudzona. Z reguły mam świadomość tego, że śnię...ponoć jest do dobry znak.

Czasami sięgam do Słownika symboli pod autorstwem Kopalińskiego - tak z czystej ciekawości.
Penis kojarzy mi się z męskością, męskość natomiast ze stanowczością i miałam myśli zbliżone do teorii Savathus.

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Co do realistycznych snów - najgorsze miałam po rozstaniu z eksem. Bardzo źle mi się spało z nim w 1 pokoju. Raz miałam podwójny koszmar - najpierw śniło mi się, że mnie maca, na co nie miałam najmniejszej ochoty (w dodatku był strasznie nachalny, a ja miałam już innego faceta), potem że obudziłam się z krzykiem i prawie spadłam z łóżka (mega realistyczne), a on zaczął się podlizywać i pytać, czy nic mi nie jest (na co mu powiedziałam grzecznie, żeby spier*****). Najlepsze jest to, że jak się obudziłam rano, to nie byłam pewna, czy ta 2 część była snem czy jawą. W zasadzie jestem tylko w 99.9% pewna, że to mi się śniło (prawie 7 miechów temu!) :P

Z reguły mam świadomość tego, że śnię...ponoć jest do dobry znak.

Uznałabym to raczej za umiejętność Mam to co pewien czas.

[Kira87]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;13764966]
Uznałabym to raczej za umiejętność Mam to co pewien czas.[/QUOTE]

Zgadzam się. Jest to umiejętność i ponoć każdy może to w sobie wyrobić (tak samo jak może w sobie wyrobić "zapamiętywanie snów").
Niemniej jednak w mojej wierze zostało to uznane za dobry znak.

[Aninek]

Uważam,że sny pokazują, o czym myślimy lub jaki jest nasz stan psychiczny.Np.kiedy za dużo myślę lub staram się nie myśleć o pewnych rzeczach,wychodzi to w moich snach...I od ponad 2lat,kiedy mam bardzo duży problem lub czymś się mocno denerwuję,śni mi się jeden sen-w różnych konfiguracjach,ale ogólny schemat jest identyczny: że znów jestem z byłym,żeby się zorientować,że go nie chcę,nie kocham i pod koniec snu mu to mówię i z nim zrywam...Denerwujące:cool :
Na szczęście koszmary śnią mi się rzadko.
A płakałyście kiedyś we śnie?Kilka razy tak mi się zdarzyło-płakałam śniąc i miałam świadomość,że płaczę we śnie...