2012-09-03, 18:25 | #991 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 545
|
Dot.: Żel Duac
To ja nie wiem co robić. Gdy chodziłam do dermatolog, zapisała mi Duac, po miesiącu byłam na kontroli i poleciła mi Epiduo, a dla mnie to też dziwne, żeby po miesiącu byłoby widać poprawę.
|
2012-09-03, 21:28 | #992 |
Rozeznanie
|
Dot.: Żel Duac
Zgodzę się z wami, ale chodzi mi o to, że gdy używałam Duac zimą, to po około 5 tygodniach widziałam już jakieś efekty, czyli m.in mniejsza ilość wyprysków. Teraz używam już 6 tydzień i zamiast efektów widzę coraz więcej wyprysków, które bolą, a wcześniej nie miałam z tym dużego problemu Na nowo będe musiała walczyć z przebarwieniami, bo po Duacu miałam wysyp, który nadal trwa. Trochę zaczynam się martwić, że może już skóra się przyzwyczaiła?
Poczekam do końca września i wtedy pójdę do dermatologa. Aha i ja raczej nie chcę stosować Duacu więcej niż 3 miesiące, bo się boję, że skórę przezwyczaję. |
2012-09-27, 14:34 | #993 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 37
|
Dot.: Żel Duac
Wydaje mi się,że skóra Ci się już do niego przyzwyczaiła, i przestał działać. Miałam to samo, odstawiłam, mi pomógł, ale na krótki czas.
__________________
every rose has it's thorn |
2012-10-03, 09:43 | #994 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 168
|
Dot.: Żel Duac
Ja duac używałam jakieś 2/3 lata temu i zawsze co jakiś czas do niego wracam gdy mam duży problem z cerą. Od paru dni go używam , zauważyłam tylko że mieniło się opakowanie(tubka) ale działa dobrze dla mnie tak jak wcześniej. Dużego problemu z cerą nie mam bardziej męczą mnie zaskórniki zamknięte, pamiętam że już dwa razy do niego wracałam używałam pare miesięcy poźniej z rok przerwy i znowu, teraz jest już 3 podejście i spisuję dobrze, najlepsze to że mój dermatolog nic mi nie wspomniał o używaniu filtrów i dopiero jakiś czas temu gdy używałam kwasów przez przypadek trafiłam na wątek w którym ktoś pisał właśnie że powinno się używać filtrów, a ja pamiętam używając duacu potrafiłam iść na solarium dobrze, że nie nabawiłam się żadnych przebarwień. Jeżeli chodzi o pieczenie i kolor skóry to zawsze pamiętam przez pierwsze pare dni buzia była czerwona w tych miejscach co smarowałam i dawało to takie 'dziwne' uczucie, a później po jakimś czasie wszystko znikało i było ok. Także na mnie on działa szkoda tylko,że nie na zawsze bo problem z cerą co jakiś czas powraca.
__________________
"Po co się walę młotkiem w głowę? Bo to takie cudowne uczucie kiedy przestaje." |
2012-10-05, 10:28 | #995 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: Żel Duac
Duacu nie mozna stosowac przez dłuższy czas , ponieważ cera się do niego przyzwyczai , i albo nie będzie działał , albo buzia jak się tylko poprawi a go odstawisz to od razu wyskocza krostki .Takie jest własnie duac.Ja juz pisałam troszkę o tym wczesniej , przez co ja przechodziłam . Dermatolodzy -nie pomogli nic!!! Maści chwilowo a później było tylko gorzej !!! Buzię od 2 miesięcy myje mydłem bez mydła z firmy AA ale oczywiści eu mnie główna role odgrywa dieta .Dodatkowo codziennie pije 3 łyzki oleju lnianego , który bardzo dobrze wpływa na moja cerę , jest gładka , nawilzona i nic nie wyskakuje. Byc może jest to spowodowane tym ,że olej lniany wpływa na unormowanie hormonalne .
|
2012-10-06, 20:59 | #996 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 168
|
Dot.: Żel Duac
Swojego czasu piłam olej lniany chyba z ponad 2 miesiące z nim wytrzymałam, męczyłam się strasznie z pijąc go i efektu zero.
__________________
"Po co się walę młotkiem w głowę? Bo to takie cudowne uczucie kiedy przestaje." |
2012-10-06, 21:18 | #997 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 379
|
Dot.: Żel Duac
Mnie Duac pomógł b. niewiele, jeśli w ogóle... Swego czasu stosowałam go codziennie i zero poprawy... Niestety stan ten utrzymuje się do dziś :<
|
2012-10-07, 09:36 | #998 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 13
|
Dot.: Żel Duac
Ja mam dwie tuby po 50g bo mi moj gp prepisal i jakos nie widze poprawy. mozliwe ze dlatego , iz uzywam niesystematycznie Na szczescie w uk mam to za darmo
|
2012-10-23, 10:44 | #999 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Praga
Wiadomości: 3 930
|
Dot.: Żel Duac
Cytat:
|
|
2012-10-26, 10:10 | #1000 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Żel Duac
Ja stosowałąm różności na pryszcze i tak na prawę wciąż się pojawiały. W końcu pewien dermatolog przypisał mi duac żel. Myślałam że bez antybiotyku doustnego to raczej żel sobie nie poradzi. A tu miłe zaskoczenie. Wyleczyłam nim pryszcze. Zmniejszały się z dania na dzień aż całkiem znikły. Pozostawiły po sobie tylko delikatne blizny które teraz próbuje zlikwidować pilingiem enzymatycznym bo mam wrażliwą skórę i boję się mikodermabrazji. Póki co piling sobie w miarę radzi. W zapasie mam jeszcze dwa opakowania żelu trzymam w lodówce i gdy tylko poczuję że coś ma mi wyskoczyć od razu smaruje. Dodam że używam też acne stop ale jakoś nie polecam go za specjalnie ale używam gdyż wywaliłam kupę kasy i nie chce zmarnować ewentualnie mogę komuś podarować za pół ceny pozdrawiam i życze powadzenia:brzyd al:
|
2013-01-16, 08:56 | #1001 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Żel Duac
Ja Duac dostalam miesiac temu na ropne wypryski na zuchwie i szyi. Wyglądało to tragicznie a moja dermatolog nawet nie spojrzała co się dzieje. Zadała dwa pytania nie patrząc nawet na mnie tylko od razu pisząc swoje papierki...
Po 3 nocach z tym żelem dostałam okropnej wysypki, która rozprzestrzeniła się na 80% twarzy Piekło, swędziało i nie dawało spać, ale uznałam, że nie mogę się poddać. Stosowałam go co drugą, trzecią noc i niestety odpuściłam Wtedy pojawił się wysyp jeszcze gorszy niz przed wizytą u dermatologa. Zakupiłam leki na uczulenie, wapno 2x dziennie i od półtora tygodnia dalej walczę z Duac. Muszę przyznać, że uczulenie jest o 50% mniejsze a wypryski zredukowane z ok 15 do 1-2. Z tym, że teraz są baaaardzo wrażliwe na dotyk, ale za to szybko znikają. Został mi miesiąc do kontroli lekarskiej i mam nadzieję, ze albo wyleczę to tym antybiotykiem, albo tym raem moja dermatolog raczy na mnie spojrzeć! |
2013-02-07, 13:03 | #1002 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wiklinowy Fotel;]
Wiadomości: 2 499
|
Dot.: Żel Duac
Duac uzywam od okolo pol roku. Skonczyla mi sie juz prawie ta wieksza tubka. Jest o wiele lepiej. Skóre mam czysta taka promienna. Jak wczesniej mialam pryszcze wlasciwie wszedzie. Co chwile gdzies wyskakiwal nowy, jeden sie zagoil zaraz w innym miejscu byly kolejne. Teraz zostal mi tylko problem z brodą, nie wiem dlaczego duac nie moze sobie tam poradzic. Mam do zlikwidowania jeszcze przebarwienia i troche blizn. Ale to juz zostawiam kosmetyczce .. mam zamiar zrobic serie zabiegów mikro. Robilam w tamtym roku i fajny efekt. Kupię też kwas migdałowy, pamietam ze tez nieźle sie spisywal. Dziewczyny pamietajcie tez o dobrym oczyszczaniu skóry codzien wieczorem. Ja odkąd uzywam żelu z granulkami dopiero zauwazylam jak moja skóra tego potrzebowala. Mam skłonnosci do zapychania a dobra pielęgnacja naprawde potrafi zdzialac cuda. Ogolnie staram sie jak najmniej meczyc skóry.. i ograniczam podkład ile tylko mogę Szkoda ze nie mam zdjec sprzed kuracji... naprawde mega różnica.
__________________
razem 06.01.2012 narzeczona 12.04.2013 ślub 07.06.2014 będzie dziecię 26.04.2017 https://www.instagram.com/wantxme/ |
2013-02-08, 12:16 | #1003 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 812
|
Dot.: Żel Duac
Cytat:
|
|
2013-02-19, 17:05 | #1004 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 182
|
Dot.: Żel Duac
Podsumowując 6tygodniową kurację żelem Duac- jest gorzej niż przed jego zastosowaniem.
Nieustający wysyp, sucha, łuszcząca się skóra, uporczywe swędzenie. Moje błędy- wyciskanie, drapanie. Mi nie pomogło, być może przyczyna mojego trądziku jest inna, inny rodzaj bakterii, trzeba szukać dalej. |
2013-03-04, 13:44 | #1005 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 10
|
Dot.: Żel Duac
Sprzedam Duac żel 30 g- duża tuba za 60 zł z przesyłką. Dostałam po nim uczulenia, dermatolog zakazała mi jego stosowania ;( Użyłam go zaledwie 2 razy na noc.. Termin ważności do 05.2014 r. Jeżeli ktoś jest zainteresowany proszę pisać na: quality91@o2.pl
NIEAKTUALNE Edytowane przez karolina911 Czas edycji: 2013-03-22 o 10:29 |
2013-03-21, 09:57 | #1006 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Żel Duac
Hej. Potrzebuje kupić żel Duac. Może ktoś z was nie używa go i miałby ochotę go sprzedać?
|
2013-04-26, 16:30 | #1007 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Żel Duac
Ja Duac używałam(tylko na czoło)... jakieś 3-4 miesiące, później przestałam, bo mi strasznie wysuszył skórę - pojawiły się żółtoczerwone, suche plamy. Teraz ok. 2 miesięcy używam bardzo rzadko albo wcale i wciąż widzę, że krostek jest malutko. Ostatnio zaczęłam smarować czoło kremem Emolium i wróciło do normy, więc powracam też do Duaca Wszystko byłoby z nim naprawdę świetnie, bo czoło miałam wręcz usiane bolesnymi krostkami, a teraz są naprawdę pojedyncze i mniejsze, tylko to wysuszanie... Możliwe, że taka uroda mojej alabastrowej(jak to nazwała p. dermatolog), mieszanej cery, ale lekarka uprzedzała, że może porządnie wysuszyć, więc chyba jest to dość powszechne, hm.
|
2013-04-29, 13:54 | #1008 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Żel Duac
Mam do zaoferowania żel duac -można go zakupić bo mnie uczulił milkow21@wp.pl
|
2013-05-04, 15:11 | #1009 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 755
|
Dot.: Żel Duac
Ja stosuję duac punktowo- lekarka mówiła,ze po nim wypryski będą w kolorze skóry.Dobre bajki.W ogóle jakby nie działa na te moje paskudztwa, a skóra jest cała czerwona w miejscu posmarowania.
__________________
wymiana nowy wątek-kosmetyki naturalne, mineralne, sera i apteczne https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post49549467 |
2013-05-13, 12:25 | #1010 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 7
|
Dot.: Żel Duac
Cześć dziewczyny! Dzisiaj była u pani dermatolog, na wizytę czekałam ponad dwa miesiące, żeby usłyszeć, że prawdopodobnie za mój trądzik odpowiadają hormony, a mianowicie prolaktyna. Lekarka wypisała mi witaminę pp, tabletki cynku i właśnie Duac, wszystko stosować na noc i powiedziała, że tak naprawdę to ginekolog powinien się mną zająć, gdyż to on odegra kluczową rolę w poprawie stanu mojej skóry. Problemem jednak jest fakt, iż ginekolog twierdzi, że "Wszystko jest super, nie ma potrzeby robić żadnych badań", po czym dalej karze mi stosować Diane 35. Wczoraj rozpoczęłam trzecie opakowanie, a tak naprawdę problemy skórne jak są tak były (zmieniłam trochę dietę, przestałam stosować podkład mimo, iż mi ciężko). Jak to jest, że ginekolog aż tak bardzo ma gdzieś opinię dermatologa i czy dermatolog może mieć rację z prolaktyną? Podobno nadmiar/niedomiar wywołuje różne rzeczy typu trudność zajścia w ciążę, pohamowanie rośnięcia piersi, trądzik, stany depresyjne. Pytam, ponieważ może w tym wątku jest osoba, która ma taki problem z tym hormonem i mogłaby powiedzieć coś więcej, bo nie wiem, czy jest sens wykupywania Duac'u, jeżeli sedno może tkwić gdzieś głębiej.
|
2013-05-13, 12:29 | #1011 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 7
|
Dot.: Żel Duac
Cześć dziewczyny!
Byłam dzisiaj u dermatolog, która przepisała mi witaminę PP, cynk i właśnie żel Duac na noc. Problemem jest fakt, iż stwierdziła, że za mój trądzik może odpowiadać hormon prolaktyna. Czy któraś z Was robiła może badania na taki hormon albo czy ma właśnie z nim jakieś problemy? Ginekolog odmawia pomocy pomimo, iż miałam np cykle bezowulacyjne, które pojawiają się, gdy jest problem z z prolaktyną. Uważa, że mam dalej brać Diane 35 i, że dopiero jak wezmę 9 opakowań, to "porozmawiamy". Dopiero co rozpoczęłam trzecie opakowanie, w twarzy nic się nie zmienia pomimo, iż ja zdążyłam już zmodyfikować nieco dietę, z bólem serca zrezygnować z podkładu, żeby nic cery nie zapychało i jakoś nie mam serca czekać pół roku w niewiedzy, czy to coś da czy nie. |
2013-06-24, 15:00 | #1012 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 63
|
Dot.: Żel Duac
Mam dokładnie taki sam problem jak Ty.otóz problem z trądzikiem tak naprawdę zaczął się u mnie jakiś 2i pol roku temu.lekarze zdiagnozowali trądzik o podłożu hormonalnym.zaczęlam brac Diane35 przez 8 miesięcy i to mi pomogło natomiast po kilku miesiącach stosowania nagle znowu pojawily się pryszcze i poszlam do dermatologa który powidzial ze Diane sa za silne i wypisal mi Yasmin na dwa miesiące oraz po tym antybiotyk tetralysal na około 3 miesiące oraz w miedzy czasie miałam 3 razy robiony kwas glikolowy w odstępie miesiąca i mi to pomoglo, później wyjechałam za granice na pol roku w końcu kiedy antybiotyk się skonczyl balam się wysypu pryssczy naszczescie nie miałam problemu z cera przez ten czas.we wrześniu zeszłego roku wrocilam do Pl i bardzo pogorszyla mi się cera miałam tragicznie bolące przyszcze w na dole policzkow. nie wiedziałam jak sobie pomoc bo było coraz gorzej i poszlam do endokrynologa który zlecil badania hormonalne i niestety okazało się że mam bardzo wysoką prolaktynę oraz podwyższone DHEAS oraz 17OH progesteron.zaczelam brac leki przepisane od lekarza przez około 2 miesiące po których czułam się tragicznie.dodam ze cera się poprawila nagle jeszcze zanim zaczelam brac te leki niestety pod koniec brania lekow znow się pogorszylo co mnie bardzo zdziwilo.zrobilam kolejene badania i czekałam na wizyte u endokryn. w polowie kwietnia poszlam do kosmetyczki na zabieg kwasami bo z moja twarza nie było dobrze i po tym zabiegu stala się masakra dosłownie taki wysyp pryszczy jakiego jeszcze niegdy nie miałam.walczylam z tym po poltora tyg miałam dosyć i zaczelam się intensywnie opalac bo slonce zawzse bardzo mi pomagalo i jak już było lepiej to poszlam z wynikami do endo a on na to ze musze teraz brac tabletki antykonc mimo ze hormony się unormowaly po leku ale jeśli nadal jest trądzik to trzeba znow zacząć terapie tabletkami i znow zaczealm braz diane35
---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ---------- to jeszcze nie koniec mojej historii otóż lekarz powiedział ze mogę brac nadal diane ale zezwala mi je brac 2 max 3 miesiące ze względu na ryzykowne skutki uboczne oraz przypadki zgonow we Francji i powiedział żeby jeszcze do nieg przyszla pod konec drugiego opakowania to przepisze inne tabletki, ja zaniedlugo znow wybieram się zagranice tym razem na stale wiem prosiłam żeby mi te tab wypisal od razu bo nie wiem czy akurat będę w pl aby do niego przyjść a on się nie zgodzil, wsciekla wyszłam z gab i jakiś czas potem udałam się do mojego dermy którego darzyłam zaufaniem niestety już się to zmienilo i poprosiłam go o inne tab które będę mogla brac po diane i dodałam ze potrzebje ich teraz bo niedługo wyjezdzam i nie chcem zagranica biegac po lekarzach.owszem wypisal cilest który niestety już jest wycofany ale ja już wykupiłam na 7 mc wiec nie bedo oddawać do apteki ani z niego rezygnować. oprócz tego wypisal i do samrowania differin benzacne 2 razy w tyg ii skinoren ponieważ zrobilo mi się kilka bolących pryszczy i miałam przebarwienia i tak naprawdę mój koszmar zaczal się dopiero wtedy kiedy zaczelam stosować te leki.otoz nastapil mega wysyp bolących pryszczy mysle ze to za sprawa tego differinu nigdy wcześniej go nie miałam wiec nie wiedziałam ze na początku powoduje pogorszenie a lekarz mnie o tym nie poinformowal.stosowalam te leki około 2,5 tyg i odstawiłam b oraz ze była tragedia w ogole nie pomagaly to na dodatek pewnego dnia jak zrobiłam makijaż to zauwazylam ze mam male dziurki na skorze i to mnie zalamalo kompletnie już. mam zal do lekarza ze wypisal mi tak silne leki w dodatku na lato i nie poinformowal o ich działaniu mam na mysle differin bo skinoren już wcześniej stosowałam i nie powiedział ze po tych lekach nie wolo się opalac ja naszczescie to wiedziałam i nie opalałam się wtym czasie bo i tak była brzydka pogoda.na dzień dzisiejszy jestem zalamana całkowicie, odstawiłam te cholerne leki, myje twarz emulsja micelarna cetaphil do tego smaruje twarz wieczorm rowiez cetaphilem aby nawilzyc i zregenerować twarz po tej nieszczęsnej kuracji.ostatnio dużo się opalałam bo slonce zawsze mi pomagalo zresztą jedna pani derma tez mi kiedyś powiedziałam zebym jak najwięcej wystawiala buzie na slonce.w tym momencie jest nieco lepiej zaczerwienienia i slady po pryszczach nieco zeszly ale nadal jest zle najbardziej martwią mnie te dziurki zastanawiam się czy to te leki do smarowania zrobily taki spustoszenie na mojej twarzy?podejzrewam ze były za silne.biore diane 35 już poltora miesiąca i mysle ze pomaga, mimo wszystko ide w czwartek do dermatologa tym razem już do kogos innego aby dowiedzieć się co tam naprawdę najbardziej mi zaszkodzilo i jak teraz doprowdzic ta skore do porządku.dodam ze jeszcze rok temu miałam bardzo ladna cere a teraz jest tragedia.niedlgo jade do Egiptu na tydzień mam nadzieje ze tak slonce mi trochę podleczy buzie bo będę się opalac a w sierpniu lece do Irlandii na stale i naprawdę modle się aby nie było gorzej z moja skora bo nie mogę mieć tam zadych poważnych problemów z cera.oprocz tego postanowiłam braz diane przez pol roku aby doprpwazic cere do ladu zrobiłam tez badania krwi bo boje się ze w tym gab mogłam zarazić się gronkowcem ale tylko wymaz da mi 100% pewności.wiec zobaczymy co zadecyduje pani dermatolog w czwartek bo na razie nie mam zabardzo zmian ropnych na twarzy. ---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ---------- strasznie się rozpisałam ale może na moim przykładzie komus pomoge bo wiem ze takich osob jak jak jest więcej. lata eksperymentow i stosowania rozych lekow nauczyyly mnie wielu rzeczy, przedewszystkim stracilam całkowite zaufanie do lekarzy ponieważ nie informują o istotnych rzeeczaach i zle dobierają leki, po drugie nigdy więcej zadnych zabiegow w gab kosmetycznym jak już cos to u dermatologa chociaż i tu już bym się bala po tym wszystkicm. po trzecie nigdy więcej tak silnych lekow na trądzik które niszcza skore, nauczka do końca zycia. teraz lecze się diane i stosuje łagodna pielegnacje plus slonce kiedy tylko jest i kiedy tylko mam czas i na razie jest nieco lepiej ale dużo czasu zajmie mi doprpwadzenie cery do porządku ale mysle ze już nigdy nie będzie wygladac tak jak kiedyś. zle dobrane leki zabiegi i lekarze którzy tak naprawdę sa do niczego bo człowiek musie się tak naprawdę potem dowiadywać z internetu jak dziaaja leki a nie od lekarza.licze na to ze kolejny dermatolog okaze się bardziej kompetentny i godny zaufania i zaleci o wiele bardziej lagodniejsze leczenie bez uzycia silnych antybiotykow bo ich już chyba do końca zycia nie rusze. |
2013-08-08, 18:47 | #1013 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 368
|
Dot.: Żel Duac
czy każda z Was nakładała po Duacu jeszcze krem na noc/ nawilżający? Ja robię tak od 4 dni, odkąd stosuje lek ale nie wiem czy to nie sprawia, ze Duac ma osłabione działanie Krem nakładam po ok. godzinie.
Razem z żelem Duac stosuję Tetralysal. |
2013-08-08, 21:05 | #1014 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
|
Odp: Żel Duac
Ja tez latami zylam w sinusoidzie ze swoja cera raz lepiej raz gorzej. Tony drogich kosmetykow leki opalanie lub jego brak, kwasy kosmetyki naturalne mazidla krecone wlasnorecznie i nigdy nie przynosilo to długotrwałych oczekiwanych efektow. Fakt ze przekroczylam chwile temu magiczna 30tke wiec to moze miec wplyw...od poltorej roku regularnie robie u kosmetyczki peeling kawitacyjny ktory robi z plynem kwasowym delikatnym, twarz buraczek po ale jaaka cera mega zmiana. Zrobilam tez badania hormonalne i na prolaktyne bralam dostinex drogi lek ale ma dlugotrwale działanie jest zamiennikiem bromergonu. Moja cera lubi minimalizm im mniej tym lepiej. Mam swoje sprawdzone kosmetyki. Plyn micelarny biodermy rozowy jest boski przy mojej mieszanej problematycznej cerze nie wysusza jak zele myjace. Uwielbiam peeling ziaja pro mocny. Nie zapycha mnie podklad delia mineral kosztuje grosze. Dziewczyny porobcie sobie badania hormonalne nawet prywatnie to ok 20 zl za jeden parametr a sytuacja jasna nie szalejcie z coraz to nowymi srodkami ktore mają dzialac cuda ktore de facto cudem sie nie koncza nie wysuszajcie cery bo zbuntuje sie i da wysyp. Czytajcie sklady kosmetykow, kremow ktore uzywacie i analizujac te ktore wam sluza a ktore nie zobaczycie czego unikac w kosmetykach. Ja np nie moge uzywac kosm. z gliceryna wysoko w skladzie i siliconami w duzych ilosciach i staram sie unikac alkoholu w kosm na pierwszych miejsach. Konsekwencja powyzsza przynosi efekty!!!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-08-29, 17:16 | #1015 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Żel Duac
Witam. Rok temu mialam problem ze skora po braniu lekow przez 3 miesiace strasznie mi zesypalo twarz. poszlam do dermatologa przepisal mi antybiotyk Tetralysal + zel Duac stosowalam go prez 2 miasiace po czym wszystkie zaskorniki zniknely ale po roku czasy niestety sie pojawily od nowa moja twarz wyglada jak poparzona. Na dzien dzisiejszy nie bylam u zadnego dermatologa poniewaz kupilam sobie zel uac na recepte i zaczynam go stosowac ale jak smaruje to wydaje mi sie ze mam ich jeszce wiecej wiec nie wiem co mam zrobic???? POMOZCIE MOZE COS WIECIE??? mam jeszcze ten antybiotyk wiec zaczekam jeszcze z 3 dni jak nie pomoe to zaczne lykac tabletki i smarowac zelem Duac a jak nie to wtedy trzeba bedzie chyba odwiedzic dermatologa!!!
|
2013-09-20, 07:39 | #1016 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 71
|
Dot.: Żel Duac
Wczoraj byłam u dermatologa i dostałam żel Duac.
Po pierwszej nocy oczywiście nie widać efektów, ale nie ma zaczerwienienia, nie szczypało, nie paliło, więc chyba jest dobrze na dzień mam stosować krem głęboko nawilżający, aby buźka zregenerowała się po nocy, wybrałam ziaję. Zobaczymy czy to coś pomoże. Mimo że stosowałam już mnóstwo rzeczy to ciągle nie tracę nadzieji że uda mi się zwalczyć to dziadostwo |
2013-10-07, 10:42 | #1017 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 71
|
Dot.: Żel Duac
A więc jestem już 27 dni po codziennym sparowaniu buźki kremem Duac. Moja buzia wreszcie wygląda cudownie ZERO, zero i jeszcze raz zero syfów!!!!!! Zawsze miałam takie grudy nie do wyciskania pod skórą, a przed okresem to byłam wykropkowana.
Teraz przed okresem na buźce nie było nic Zero, ani jednego pierona na mojej buzi. Cieszy mnie fakt że nie tylko ja, ale też kilkoro najbliższych znajomych zauważyło zmiany. W dodatku ten żel nie wysusza mojej skóry, buźka nabrała kolorytu. Suuuuper Chciałabym się jeszcze dowiedzieć czy ktoś może coś poradzić na blizny potrądzikowe? Jakiś peeling? |
2013-10-21, 13:16 | #1018 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 917
|
Dot.: Żel Duac
Sprzedam żel duac 15g ważny do 20 listopada. Raz użyty. Niestety mnie uczulił
|
2013-10-21, 13:37 | #1019 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 6 386
|
Dot.: Żel Duac
Cytat:
zrobiłam przerwę 1 czy 2 dni i smarowałam dalej , teraz po prawie miesiącu nie odczuwam nic może spróbuj co 2 dni używać na początek
__________________
|
|
2013-10-24, 16:02 | #1020 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Żel Duac
Hej Jestem tu nowa, przeczytałam od deski to deski ten wątek na forum (zajęło mi to trochę :P) We wtorek byłam u dermatologa i przepisała mi właśnie ten żel do smarowania na noc, dodatkowo laktocer(suplement diety na poprawę cery) i z dermokosmetyków piankę oczyszczająca i emulsje matującą firmy Ivostin, dzisiaj będzie 3 dzień stosowania, nie zauważyłam, żeby jakoś mega mnie wysuszał i chyba widzę już leciutką poprawe... opinie na temat tego żelu są strasznie podzielone, ciekawe czy sprawdzi się w moim przypadku, mam nadzieję, że tak ponieważ trądzik mam od dawien dawna (teraz mam 23 lata)i żadne specyfiki mi nie pomagały
Dam znać w najbliższym czasie, jak przebiega moja kuracja Pozdrawiam wszystkich ! Monika
__________________
Faceci zakochują się w tym co widzą... Kobiety w tym co słyszą... Dlatego one się malują a oni kłamią |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:02.