Będę szczęśliwa i koniec! czyli życie bez jełopa/buca/idioty/itp

[Hollyhock]

Napisane przez _abigail_

ja miałam odwrotnie, w liceum miałam wklasie 32 dziewczyny i 5 chlopaków

Wow A ja myślałam, że to ja miałam mało chłopaków. Było ich 7 i do tego 22 dziewczyny

Napisane przez Karolynka

W Katowicach, na początku nie mogłam się przyzwyczaić do tego miasta, ale po prawie 2 latach jest już ok

Jak to zrobiłaś, że polubiłaś Katowice? Ja mieszkam od urodzenia w Tarnowskich Górach, więc w Katowicach bywam dość często, a nigdy nie udało mi się do nich zapałać sympatią. W ogóle jakoś odstraszają mnie miasta z kopalniami itp., jakieś brudne mi się wydają U mnie też jest kopalnia, ale srebra i tylko do zwiedzania

[extravagans]

Napisane przez Karolynka

Mam nadzieję, że szybko minie, bo wiem, że to kretyn nie wart niczego, a już na pewno myślenia o nim, ale czasem wspomnienia wracają i to jest silniejsze ode mnie Pokasowałam już wszystko chociaż nr tel znam na pamięć i pewnie zawsze będę znała..ale nie mam zamiaru z niego korzystać i oby mi to nigdy nie przyszło do głowy
Gratuluję, że już się pozbierałaś chociaż na pewno nie było łatwo, ale ważne, że to już za Tobą

Wspomniennia zawsze beda wracac... chodz coraz rzadziej ale zawsze beda... ktoras z Dziewczyn miala podpis ze pierwsza milosc zawsze sie pamieta, ja o swojej chce zapomniec... zaluje ze oddalam mu tyle siebie, ze dalam co najlepsze, ze motywowalam go do wszystkiego a teraz korzysta z tego jakas idiotka ( mowie idiotka bo wiem kto to) ... jedeyne co jest pozytywne w tym wszystkim to wnioski jakie wyciagnelam bo jest ich sporo

[Independent Women]

Napisane przez _abigail_

AGH, baaaaaaaaaardzo serdecznie ci polecam

Ooo, ja się wybieram na AGH
Tylko jeszcze nie wiem na jaki kierunek

Myślałam, że tylko w moim otoczeniu jest tak, że kobiety zrywają wszelkie przyjaźnie gdy pojawi się facet na horyzoncie...
Moja przyjaciółka od dziecka mieszkająca kilka domów dalej odkąd ma faceta w ogóle się ze mną nie widuje. Tłumaczyłam to sobie moja maturą ale jednak jest inaczej... Nie tylko z nią z resztą tak jest.

[Karolynka]

Napisane przez Hollyhock

Jak to zrobiłaś, że polubiłaś Katowice? Ja mieszkam od urodzenia w Tarnowskich Górach, więc w Katowicach bywam dość często, a nigdy nie udało mi się do nich zapałać sympatią. W ogóle jakoś odstraszają mnie miasta z kopalniami itp., jakieś brudne mi się wydają U mnie też jest kopalnia, ale srebra i tylko do zwiedzania

Polubiłam to za duże słowo Raczej zaakceptowałam i jakoś daje radę tu mieszkać, chyba do wszytskiego da się przyzwyczaić A kopalni na szczęście nie mam nigdzie w pobliżu więc nie jest tak źle

Napisane przez extravagans

Wspomniennia zawsze beda wracac... chodz coraz rzadziej ale zawsze beda... ktoras z Dziewczyn miala podpis ze pierwsza milosc zawsze sie pamieta, ja o swojej chce zapomniec... zaluje ze oddalam mu tyle siebie, ze dalam co najlepsze, ze motywowalam go do wszystkiego a teraz korzysta z tego jakas idiotka ( mowie idiotka bo wiem kto to) ... jedeyne co jest pozytywne w tym wszystkim to wnioski jakie wyciagnelam bo jest ich sporo

Wiem, że wspomnienia zawsze pozostają, ale nie mogę się doczekać żeby spojrzeć na to inaczej tak jak na moje poprzednie związki, ale wiem, że to może jeszcze trochę potrwać..
Masz rację, że najważniejsze to umieć wyciągnąć wnioski i nie popełnić drugi raz tych samych błędów. Też oddałam mu wszystko, a on to tylko wykorzystał, ale nie moja wina, że trafiłam na takiego człowieka..chociaż po części moja, bo kilka osób mnie przed nim ostrzegało, a ja mimo wszystko chciałam wierzyć, że jest inny i brnęłam w to dalej.

[Girl151]

Napisane przez Independent Women

Myślałam, że tylko w moim otoczeniu jest tak, że kobiety zrywają wszelkie przyjaźnie gdy pojawi się facet na horyzoncie...
Moja przyjaciółka od dziecka mieszkająca kilka domów dalej odkąd ma faceta w ogóle się ze mną nie widuje. Tłumaczyłam to sobie moja maturą ale jednak jest inaczej... Nie tylko z nią z resztą tak jest.

A jednak nie tylko w Twoim. Ja raz mojej przyjaciolce kazałam wybierac chociaz wiedzialam ze to nic nie da. i powiedzialam jej ze lepiej bedzie jak zapomni o naszej przyjazni i zajmie sie swoja miloscia. ona prosila zebym nie zrywala z nia kontaktu ani nic obiecala ze znajdzie dla mnie czas a jednak niewiele sie zmienilo. Jest z nim znowu i nie ma dla mnie czasu.

[Olcia101]

^^

[_abigail_]

ja zawsze marzylam o farmacji na ŚLAMie ale sie nie dostalam i w ostatniej chwili dalam sie namówic kolegom na AGH, studia fajne tylko załuje tego że bylam daleko od mojego chlopaka, czesto mi to wypominal ze specjalnie zapisal sie do katowic a ja poszlam jednak do krakowa. Moze gdybym jednak poszla na jakiś inny kierunek do katowic to spędzalibyśmy wiecej czasu razem i może nadal bylibyśmy razem......

[Girl151]

Jak (nie)miło jest usłyszeć coś hmm nieprzyjmnego
Mama mi powiedziała właśnie że wspolczuje moim przyszlym dzieciom no i mezowi
wlasna matka. no ale cóż. jak zapytałam dlaczego odpowiedziała cos mniej wiecej takiego ze ja nie nie robie.
nie raz juz uslyszalam od niej ze jestem bezuzyteczna nic nie potrafie do niczego sie nie nadaje znam te slowa jej na pamiec a jednak za kazdym razem trafia w serce.

[scatty princess]

Napisane przez Girl151

Jak (nie)miło jest usłyszeć coś hmm nieprzyjmnego
Mama mi powiedziała właśnie że wspolczuje moim przyszlym dzieciom no i mezowi
wlasna matka. no ale cóż. jak zapytałam dlaczego odpowiedziała cos mniej wiecej takiego ze ja nie nie robie.
nie raz juz uslyszalam od niej ze jestem bezuzyteczna nic nie potrafie do niczego sie nie nadaje znam te slowa jej na pamiec a jednak za kazdym razem trafia w serce.

mam tak samo... Mama zawsze mowi, ze przyszly maz bedzie na mnie wrzeszczal , bo ja nic nie robie, nie umiem gotowac, prac, sprzatac itp (mimo, ze wiele umiem)
Nie martw sie

Ale sie rozpisalyscie :P
A na studia zadna sie do Wro nie wybiera?

[Girl151]

Napisane przez scatty princess

mam tak samo... Mama zawsze mowi, ze przyszly maz bedzie na mnie wrzeszczal , bo ja nic nie robie, nie umiem gotowac, prac, sprzatac itp (mimo, ze wiele umiem)
Nie martw sie

No tylko, że ja naprawde nie umiem gotować, zawsze mam lenia...Pralke jakoś włącze, ze zmywarka nie ma problemu. A moze to przez to gadanie, że do niczego się nie nadaje nic nie potrafie naprawde nic mi nie wychodzi? bo mysle ze rodzice powinni wspierać a nie dołować i zniechęcać

[Karolynka]

scatty a Ty mogłabyś czasem coś dodać, a nie tylko czytać Oj nieładnie A tak w ogóle wszystko ok u Ciebie???

[Olcia101]

Dzisiaj nasz serial, jupi

[Karolynka]

Napisane przez Olcia101

Dzisiaj nasz serial, jupi

I chyba "Seks w wielkim mieście" też mają dzisiaj zacząć puszczać od początku

[Girl151]

Napisane przez Karolynka

I chyba "Seks w wielkim mieście" też mają dzisiaj zacząć puszczać od początku

tak bedzie po serialu ale szkoda że ostatnio cos pozniej puszczaja :/

[Karolynka]

Napisane przez Girl151

tak bedzie po serialu ale szkoda że ostatnio cos pozniej puszczaja :/

Faktycznie późno, ale ja jutro nie muszę wstawać rano to obejrzę Dobrze, że od początku puszczają, bo nigdy nie oglądałam tego serialu, czasem jakieś pojedyncze odcinki, ale nie wiedziałam o co chodzi. Teraz będzie okazja obejrzeć w całości

[Girl151]

Napisane przez Karolynka

Faktycznie późno, ale ja jutro nie muszę wstawać rano to obejrzę Dobrze, że od początku puszczają, bo nigdy nie oglądałam tego serialu, czasem jakieś pojedyncze odcinki, ale nie wiedziałam o co chodzi. Teraz będzie okazja obejrzeć w całości

źle zrozumiałaś ale to mój błąd bo nie dokładnie sprecyzowałam swoja wypowiedz mialam na mysle puszczanie "Teraz albo nigdy " później bo po 22 i konczy sie po 23 a ja pozniej rano wstac przed 7 nie moge jak ide pozniej lulać

[ewik8513]

Kiedy przejdziesz jedną górę, wtedy wyłoni się następna - trudno znaleźć równe błonie.

[Karolynka]

Napisane przez Girl151

źle zrozumiałaś ale to mój błąd bo nie dokładnie sprecyzowałam swoja wypowiedz mialam na mysle puszczanie "Teraz albo nigdy " później bo po 22 i konczy sie po 23 a ja pozniej rano wstac przed 7 nie moge jak ide pozniej lulać

Wiem wiem, że chodziło o "Teraz albo nigdy" ale po tym jest kolejny serialik i bardzo późno się to wszystko kończy, ale cóż oglądać trzeba

[Karolynka]

Napisane przez ewik8513

piszę, bo jest mi źle ;(
źle samej ze sobą

dzisiaj minęło 3 tygodnie od ostatecznego rozstania
(a 4 tygodnie od tego, ze zaczęło sie psuc- ale postanowilismy sprobowac wtedy jeszcze raz)

teraz mam sesje na głowie, i nie potrafie sie skupic, nachodzą mnie wspomnienia
dlaczego ja mu ufałam, wierzyłam jak mowił ze kocha, i ze to tylko kwestia czasu zeby sie zaangazował...
dałam z siebie duzo wiecej niz on, poswieciłam mu tyle czasu, energii...

teraz jak sie to wszytsko rozleciało załuję...żałuję, ze go poznałam, ze mu ufałam, ze wierzyłam we wszystko co mówił, ze planowałam wspolne zycie...

czuję się strasznie oszukana, ...
chciałabym myslec, ze on nie chciał, zeby tak wyszło -wtedy jak się rozstawalismy...
ale nie daje mi powodów do tego...

czuję się jak porzucona zabawka ;(
niech mnie ktos przytuli, niech mnie ktos pocieszy ...;(
proszę ... ;(

Witaj ewik8513 Wszystkie wiemy co przeżywasz i jak jest Ci ciężko, ale dasz radę, wszystkie damy radę Też czuję się wykorzystana i oszukana, właściwie to dzisiaj zdałam sobie sprawę, że chyba wszystko co on mi mówił było kłamstwem..ale życie toczy się dalej, nie można się poddawać.
Z sesją niestey też mam podobnie, nie mogę się za nic wziąć

[ewik8513]

Kiedy przejdziesz jedną górę, wtedy wyłoni się następna - trudno znaleźć równe błonie.

[scatty princess]

Napisane przez ewik8513

piszę, bo jest mi źle ;(
źle samej ze sobą
czuję się jak porzucona zabawka ;(
niech mnie ktos przytuli, niech mnie ktos pocieszy ...;(
proszę ... ;(

Bedzie dobrze

Napisane przez Karolynka

scatty a Ty mogłabyś czasem coś dodać, a nie tylko czytać Oj nieładnie A tak w ogóle wszystko ok u Ciebie???

hm... bo ciezko cos odpisac jak tu tyle do czytania
bardzo sie ciesze, ze tak duzo piszecie

u mnie juz chyba ciut lepiej...
wlasnie ogladam nasz serial uwielbiam go normalnie ogladam dzis juz 2 odcinek, bo tydz. temu nie mialam jak obejrzec... ale obawiam sie, ze juz niedlugo bedzie koniec, bo 39,5 tez sie skonczylo

hm... u mnie sesyjnie tak jakos... ale ja oczywiscie sie nie ucze:/ bo nie mam do tego glowy i ochoty... dalej ex siedzi mi we lbie:/ a i lenistwo dochodzi ogromne...
pobawilabym sie gdzies, ale oczywiscie nie ma z kim...

[Karolynka]

ewik co Ty gadasz jaka stara??? Masz dopiero, a nie już 23 lata jeszcze wszystko przed Tobą Spotkasz jeszcze niejednego faceta i takiego który będzie Ciebie wart i Cię doceni, a nie tak jak Twój ex.
To normalne, że jest Ci źle i nie możesz się pozbierać, wszystko jest jeszcze bardzo świeże i minie trochę czasu aż całkiem dojdziesz do siebie. A to, że on się nie martwi i żyje normalnie...no cóż to chyba bardzo typowe dla facetów, oni dopiero po jakimś czasie doceniają co stracili (o ile mają uczucia a nie są zwykłymi draniami jak mój ex ), ale wtedy jest już najczęściej za późno..
Ja też ciągle mam zmiany nastrojów, wydaje mi się, że już jest dobrze, a za chwilę wspominam, płaczę...no cóż tego niestety nie da się uniknąć chociaż tamta osoba nie jest warta nawet jednej łzy. Ale wierzę, że kiedyś (mam nadzieję, że niedługo) będzie całkiem dobrze i u Ciebie na pewno tak samo

[Karolynka]

Napisane przez scatty princess

u mnie juz chyba ciut lepiej...
wlasnie ogladam nasz serial uwielbiam go normalnie ogladam dzis juz 2 odcinek, bo tydz. temu nie mialam jak obejrzec... ale obawiam sie, ze juz niedlugo bedzie koniec, bo 39,5 tez sie skonczylo

Też uwielbiam ten serial Tyle, że ja oglądam po dwa razy każdy odcinek Niestety chyba już niedługo skończą emisję i później dopiero po wakacjach puszczą kolejną bo chyba ma być kolejna Ehh skończą wszystkie seriale nadawać i nie wiem co będę robić całymi dniami

Napisane przez scatty princess

hm... u mnie sesyjnie tak jakos... ale ja oczywiscie sie nie ucze:/ bo nie mam do tego glowy i ochoty... dalej ex siedzi mi we lbie:/ a i lenistwo dochodzi ogromne...
pobawilabym sie gdzies, ale oczywiscie nie ma z kim...

Nawet mi nie wspominaj o sesji Olewam wszystko, na niczym nie mogę się skupić! A lenistwo to swoją drogą Chyba wrzesień się kłania, bo inaczej sobie tego jakoś nie wyobrażam

[scatty princess]

"bo jeszcze zdziwisz sie jak szybko to wlasnie Tobie zabraknie mnie... "

[Hollyhock]

Napisane przez Karolynka

Ehh skończą wszystkie seriale nadawać i nie wiem co będę robić całymi dniami

Wiesz, jeśli będziesz miała jakiś kryzys czy coś to możemy się spotkać w Katowicach, ja po maturze mam teraz dużo czasu

[Karolynka]

Kusząca propozycja Jak narazie jakoś muszę się zmobilizować do nauki na egzaminy, chociaż nie wiem jak to zrobię, ale na pewno nie zapomnę i skorzystam w najbliższym czasie Ale Ci zazdroszczę, że już masz wolne, u mnie dopiero się zaczyna najgorsze

[angel_in_black]

a co z sigga
gdzie jedna z blizszych SASanek nam uciekla?

[_abigail_]

a ja wróciłam dzis na akademik i od razu czuje sie lepiej moi znajomi nie dadzą mi sie długo smucic, ojjjjjj

[scatty princess]

Siggus poszla spac za duzo emocji jak na jeden weekend
branoc Siggus

a u Ciebie co tam Angelku??

[_abigail_]

bozeee nie moge spac przez niego caly czas sie zadręczam ze nawet ze mna nie porozmawial, nawet nie raczyl sie ze mna spotkac. A boli mnie to jeszcze bardzo bo poznaje coraz to nowe fakty o których mi nigdy nie powiedzial.... ja ja cie nienawidze!!!