2013-12-01, 21:04 | #4051 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Mój stan nazwałabym " stanem ok" nie tęsknię już za nim bardzo,nie chce jego powrotu, nauczyłam się być sama,żyję, śmieję się,ale czegoś brakuje... To tak jakbym ułożyła już puzzle składające się z 5000 kawałków,ale tego jednego cholernego nie ma!
__________________
cel: rzucić fajki!!!! "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
|
2013-12-01, 21:08 | #4052 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: za pazuchą
Wiadomości: 106
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Czemu Ci go żal? Zupełnie tego nie mogę zrozumieć. On o Tobie w ogóle nie myśli w ten sposób - wykorzystuje Cię, po jakichś swoich łóżkowych porażkach przychodzi do znanego ciepełka, nie potrafi tego po męsku wziąć na klatę i niczego się nie nauczy, bo Ty, jak matka go utulisz. Kim dla niego jesteś? |
|
2013-12-01, 21:09 | #4053 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 116
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
.
Edytowane przez ania033 Czas edycji: 2013-12-13 o 15:42 |
2013-12-01, 21:14 | #4054 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
mitaLpQ tkwiłam w podobnym układzie i mimo, że zerwalismy kontakt... on w koncu znalazl sobie kogos lepszego nie moge sie pozbierać.
schemat był identyczny. on zabiegał na początku, a dopiero jak się zaangazowalam i zakochałam on sie zaczal oddalac i stałam się planem B. To paradoks, ze myslac o nim widze tyle samo szczescia ile cierpienia mi wyrzadzil... Przeczytaj sobie ksiazke "kobiety, ktore kochają za bardzo" i uciekaj od niego. Pracuj nad swoim poczuciem wartosci...
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg Edytowane przez change Czas edycji: 2013-12-01 o 21:15 |
2013-12-01, 21:20 | #4055 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Wraca do mnie bo wie że Ja go zawsze przyjmę, że ma ze mną dobrze, bo może się wygadać i pozwierzać bo wie że mu doradzę i pomogę. Ostatnio przy mojej pomocy dostał spory awans w pracy bo napisałam mu podanie o awans gdzie On nie chciał go nawet składać, kazałam mu! Wiem matkowałam mu trochę, bo poprostu najzwyczajniej w świecie się o niego troszczyłam. Sam powiedział że ma ze mną super ale go pociągają głupie, chamskie dziewczyny. Powiedział że jestem za bardzo ułożona, bo nie udeżyłam go nigdy w twarz, że nie przeklinam do niego że jak chce mu zwrócic uwagę to mówię " nie podoba mi się Twoje zachowanie" zamiast jak On twierdzi " po☠☠☠any jesteś, spierdalaj" ;/ Dlaczego jest mi go żal??!! Bo np. ostatnio spotykał się z dziewczyną która na imprezie po pijaku pocałowała się z jego najlepszym przyjacielem - i wyobraź sobie że było mi go żal Jest mi go też żal ponieważ On nie jest głupim człowiekiem, ale kreuje się na takiego i zadaje z takimi ludźmi którzy go uwsteczniają.
__________________
Madzia.a i jej walka z rakiem: Znów ten stan, że nie wiem co mam robić. Niby wszystko gra i niby o to chodzi. Ale leżę sama, po ciemku na podłodze i muzyka gra, a Ja wstaję i wychodzę. Mam ochote iść, chociaż nie mam wcale CELU. |
|
2013-12-01, 21:26 | #4056 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 2 028
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
i na listość boską nie wpuszczaj go do domu!! Cytat:
---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ---------- Cytat:
__________________
|
|||
2013-12-01, 21:27 | #4057 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Tylko najgorsze jest to że jak już sobie doprowadzę wszystko pozornie do ładu to On się odezwie i wydeja mi się możemy się kolegować ale nie bo On tak mi zryje głowę tymi opowieściami że po tym spotkaniu przez tydzien chodzę przygnębiona, rozdrażniona. Boję się że przez Niego mogę popsuć naprawdę fajne znajomości z facetami którzy o mnie zabiegają. Bo poprostu mi się najzwyczajniej w świecie nie chce po takich wydarzeniach z Nim. A co do książki to nawet zaczęłam czytać. Jest to mój obraz.
__________________
Madzia.a i jej walka z rakiem: Znów ten stan, że nie wiem co mam robić. Niby wszystko gra i niby o to chodzi. Ale leżę sama, po ciemku na podłodze i muzyka gra, a Ja wstaję i wychodzę. Mam ochote iść, chociaż nie mam wcale CELU. |
|
2013-12-01, 21:32 | #4058 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: za pazuchą
Wiadomości: 106
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Pomóż mu najlepiej, jak możesz, to będzie mała szkoła męskości dla niego Zostaw go, żeby Cię zapamiętał jako trochę mniej ułożoną dziewczynę. Sam mówi, że mu tego brakuje, no nie? Nie wiem, czy bez słowa, jak radzi Angelina, ale definitywnie. Bo on z Ciebie soki wysysa. Edytowane przez cwany rogalik Czas edycji: 2013-12-01 o 21:33 |
|
2013-12-01, 21:38 | #4059 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 38
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
A ja bylam dobra, kochająca, troskliwa i zostałam potraktowana jak śmiec. A podczas związku byłam taką bezpieczną przystanią.. wygodną opcją.. Mam nadzieję, że uda Ci się uwolnic od tego faceta Najbardziej wkurzające jest to,ze oni są tacy wyrachowani i perfidni :/ |
|
2013-12-01, 21:42 | #4060 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 116
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Ja też usłyszałam że nie mam charakteru ;p i że jestem za dobra ech |
|
2013-12-01, 21:45 | #4061 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 47
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Ja bym nawet już sobie głowy tym nie zawracała. Nie jesteście razem, nie musisz się tłumaczyć dlaczego tak a nie inaczej, z resztą, nie ma komu się tłumaczyć. Nie pisz, wywal go, tak po prostu i bez skrupułów, jak on bez skrupułów bzyka inną, potem przylatuje do Ciebie i mydli Ci oczy.
__________________
~`~ "Everything will be okay in the end. If it's not okay then it's not the end"
|
2013-12-01, 21:48 | #4062 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
IT - programuj, dziewczyno! |
||||
2013-12-01, 21:56 | #4063 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 38
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Ja rozumiem,że niektóre dziewczyny są bardziej pewne siebie, ale naskikawanie na osoby, którym tej pewnosci brakuje (i dlatego pchaja się w wyniszczające patologiczne związki :/) raczej nei zdaje rezultatu, tylko powoduje jeszcze większe poczucie upokorzenia i bycia ofiarą..
Po co dowalac komuś, kto juz i tak źle o sobie myśli?? tak robili Ci faceci własnie. Czy my miedzy sobą musimy też tak się traktowac?? |
2013-12-01, 22:05 | #4064 | |||||
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dziękuje dziewczyny jeszcze kilka/ kilkanaście razy to poczytam i może moja dobroć co do jego osoby zniknie całkowicie!
__________________
Madzia.a i jej walka z rakiem: Znów ten stan, że nie wiem co mam robić. Niby wszystko gra i niby o to chodzi. Ale leżę sama, po ciemku na podłodze i muzyka gra, a Ja wstaję i wychodzę. Mam ochote iść, chociaż nie mam wcale CELU. |
|||||
2013-12-01, 22:23 | #4065 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 2 028
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Na pewno jestes fajna dziewczyna , jestwm pewna teraz jestes zagubiona i stlamszona przez tego czlowieka. Jak sis go pozbedziesz to po jakims czasie odzyjesz na nowo
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
2013-12-01, 23:09 | #4066 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Któraś z Was już tu pisała , że odreagowuje rozstanie alkoholem , imprezami. Ja też tak robiłam aż do wczoraj. Nastąpił krytyczny moment . Tak się upiłam, że zasnęłam w toalecie w klubie i wyciągał mnie stamtąd wcale nie dobry znajomy,w zasadzie obcy chłopak. Rozumiecie w jakiej sytuacji mnie widział. Totalna żenada i kompromitacja . Nie mogę przestać o tym myśleć. Zaraz każdy będzie o tym wiedzial. Rano wstałam to aż się poryczałam. Ale też pomyślałam : cholera jak tak będziesz znosić i przechodzić "żałobę" to się zatracisz. Chwyciłam za telefon i umówiłam się do psychologa. W czwartek pierwsza wizyta. A alkoholu nie piję. Takie mam postanowienie. Ale nie mogę przestać myśleć o wczorajszym wieczorze :-(
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-12-01, 23:50 | #4067 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 2 028
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Ja tez popilam w ten weekend i dalam niezly popis ehh ja wrecz przeciwnie bylam pobudzona i agresywna. Naprawde bardzo rzadko pije. Teraz wracam do melisy i zadnego alkoholu... hmm do swiat
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
2013-12-02, 07:50 | #4068 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 870
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Cytat:
A były 1,5 miesiaca od rozstania juz cały zakochany w innej |
||
2013-12-02, 08:48 | #4069 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Miałam do Niego nie pisać za Waszą radą ale całą noc nie spałam, przewracałm się i miałam tyle złości w sobie, tyle do powiedzenia, a raczej do wyrzucenia jemu! Poraz pierwszy poczułam do niego złość za to wszystko! Napisałam mu wiadomość, może niepotrzebnie ale musiałam to wyrzucić z siebie! Trochę mu picisnęłam w tej wiadomości ale to sama prawda, koniec konców napisałam że nie chce kontaktu bo najlepszym kontaktem w Naszym przypadku będzie brak kontaktu.
__________________
Madzia.a i jej walka z rakiem: Znów ten stan, że nie wiem co mam robić. Niby wszystko gra i niby o to chodzi. Ale leżę sama, po ciemku na podłodze i muzyka gra, a Ja wstaję i wychodzę. Mam ochote iść, chociaż nie mam wcale CELU. |
|
2013-12-02, 09:54 | #4070 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
No ja, dziewczynie współczuję, oczywista sprawa. Czasem dobrze jest napisać coś wprost, dosłownie. Bo ludzie działając w amoku (a tak mają ludzie w toksycznych związkach) nie zawsze zdają sobie sprawę, że schematów, według których postępują. To nie jest tak, że tylko on zuy. Ona mu na to złe traktowanie pozwala. Niestety, ale trzeba mieć trochę instynktu samozachowawczego. Swoją drogą chłopiec jest naprawdę do odstrzału, aż żal czas na takiego tracić. Zostawił ją, zamiast szukać lepszej, bo droga wolna, on wypisuje do niej, jaka to ona siaka i owaka, że ofiara i że wszystko przez nią . Później mu się spotkań bez zobowiązań zachciało, ale to bez zobowiązań to tylko jego się tyczy, bo gdzież jej. Przy okazji jeszcze jej dowala, przechwalając się, jakich to on ostatnio lachonów nie poznał. Chłoptaś głupawy jest i perfidny, jakąś satysfakcje czerpie z gnojenia jej. Dobrze mu jest z pieskiem przy nodze, więc korzysta. Niestety, tak to wygląda, jakby miał ją za nic. Każdy, co boku na to spojrzy, tak stwierdzi. Tylko osoba ogarnięta emocjami, nie zawsze to widzi i czepia się jakiejś pobożnej nadziei, że może coś jednak dla niego znaczy. Inaczej nie wracałaby do niego tyle razy. Może to dobitne, ale im szybciej człowiek wybije sobie próżne nadzieje z głowy i zacznie realnie patrzeć na sytuację, tym szybciej zdrów będzie. I pewnie zda sobie jeszcze sprawę, że obiekt westchnień w ogóle niewart był tegoż wszystkiego
__________________
IT - programuj, dziewczyno! |
|
2013-12-02, 10:27 | #4071 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
To jest tak że jak go niema to mi jest lepiej, jak się nieodzywa to sobie normalnie funkcjonuję, chodzę na randki, spotykam się ze znajomymi i chodzę na imprezy. Tylko jak On się odezwie nie potrafię mu odmówić i tu nie wiem dlaczego? Czy aż tak mi go szkoda że chce go pocieszyć? Moim kosztem? Po tych spotkaniach tak jak teraz już drugi dzień chodzę przygnębiona, nic mi się nie chce. I jeszcze dzisiaj wyświetliło mi się jak TA dziewczyna co się pocałowała z jego przyjacielem, wkleiła mu buziaki na facebooku - no poprostu patologia! Nie wiem dlaczego to mnie jeszcze dotyka! Cieszę się że mogę tutaj to wszystko napisać, bo łatwiej mi się przed Wami wygadać. Jesteście osobami które nie znają ani mnie ani jego i takie spojrzenie z zewnątrz daje mi dużo do myślenia. Rozpoczęłam już walkę o siebie, zostawiłam mu wiadomość, niech teraz zostanie z nią sam. Pozdrawiam.
__________________
Madzia.a i jej walka z rakiem: Znów ten stan, że nie wiem co mam robić. Niby wszystko gra i niby o to chodzi. Ale leżę sama, po ciemku na podłodze i muzyka gra, a Ja wstaję i wychodzę. Mam ochote iść, chociaż nie mam wcale CELU. |
|
2013-12-02, 11:02 | #4072 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Tak, ja dużo imprezowałam, ale nie miałam takiej historii jak Ty Trzeba znać granice. Nie przejmuj się tym za bardzo, stało się i tyle ale dobrze, że rezygnujesz z takiej formy poprawiania sobie humoru, skoro to nie dla Ciebie.
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
2013-12-02, 11:11 | #4073 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
hej dziewczyny przygarniecie mnie??
oto moja historia: Wczoraj po 4 latach zwiazku chlopak ni z gruszki ni z pietruszki wyskakuje z tekstem to koniec ( Powiedział ze ostatnio pare jego kolegów oswiadczylo sie ostatnio swoim dziewczyną i on zaczał sie zastanawiać nad nami i nie wyobraza nas sobie razem w przyszlosci , "to cos" sie wypalilo i nie kocha mnie tak mocno żeby ze mną być. Płakał a ja razem z nim , mówił ze nie chce mnie skrzywdzić ale juz nie chce być ze mną. I że to jego wina nie moja bo ja jestem cudowna dziewczyna i bylam dla niego dobra , czasem nawet za ale on nie wie dlaczego tak czuje. Gdy mi to powiedział to aż zrobilo mi sie niedobrze , w nocy nie mogłam spać z tego szoku dostałam goraczki Co najgorsze jeszcze pare dni temu mówił ze kocha,nie było zadnych znakow zachowań ze się wszystko może rozpaść jak domek z kart myślalam ze nas zwiazek ma przyszlość. predzej spodziewałambym sie zaręczyn niż coś takiego , prawie cale wakacje spedziliśmy razem, mieszkaliśmy razem , byliśmy na wakacjach , było cudownie. ufałam mu był moim pierwszym chlopakiem na "poważnie" ja zresztą jego dziewczyna też Znamy się od liceum , teraz oboje studiujemy (mamy po 22 lata ) w tym samym miescie , podczas roku akademickego co tydzień sie spotykaliśmy , jak sie udało to weekend cały spedzaliśmy. Robiłiśmy plany juz na nastepne wakacje. Wciaż nie wierze w to co sie stało , mam nadzieje ze to jakiś zły sen i się zaraz obudze Dziewczynyyy pomocy bo ja nie umiem tak nagle zapomnieć boli tak cholernie boli cały czas rycze wyje nie wiem co mam ze soba zrobić |
2013-12-02, 11:13 | #4074 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Poza tym takie typki są dobrymi manipulatorami, jak zobaczy, że się buntujesz lub nie odzywasz, to na pewno nie będzie wiedział, co jest grane. Będzie szukał kontaktu i próbował Cię urobić, także uważaj. Powodzenia!
__________________
IT - programuj, dziewczyno! |
|
2013-12-02, 11:22 | #4075 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Z drugiej strony za kilka lat będziesz się cieszyła, że tak to się skończyło Mało który licealny związek przetrwa, moim zdaniem są praktycznie skazane na niepowodzenie. Myślę, że po prostu Twój chłopak zrozumiał to wcześniej niż Ty. Ludzie dojrzewają i zaczynają chcieć innych rzeczy, często tak jest.
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
|
2013-12-02, 11:38 | #4076 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 242
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Hej,
nie wiem czy jeszcze ktos mnie pamieta Chlopak postanowil o rozstaniu rok temu w lipcu, nie moglam sie pozbierac. Mijaly miesiace bez kontaktu nawet w swieta jedne, drugie. potem na wiosne zobaczylismy sie przypadkiem po raz pierwszy od kilku mies.zmienilam sie bardzo wiec byl w szoku I patrzyl na mnie jak na poczatku kiedys.. potem dostalam esa na urodziny. wypytywal o mnie. widywanie na wspolnych imrezach, esy i jego chec powrotu. znow slyszalam ze mnie kocha, ze nikogo nie mial, ciagle myslal itd. proba spotykania sie przez kilka tyg I znow sie wszystko rozmylo. gdy nie bylismy razem on sporo imprezowal.. I on z jednej str chcial ze mna byc a z drugiej za wczesnie. chcial zjesc ciastko I miec ciastko.. raz mnie zasypywal smsami I telefonami a za chwile dystans, potem znow wyznania itd. postanowiłem to ukrocic miesiac temu, mialam dosc tej sinusoidy.. oczywiscie w tym miesiacu znow cos pisal ale to olalam i nie odpisuje. ja juz nie jestem ta ☠☠☠☠☠☠☠a placzaca z aparatem na zebach, teraz nie tylko wizualnie sie zmienilam ale I kupilam auto jestem niezalezna I nie dam sobie wejsc na glowe. on jakby nie chcial dojrzec a w dodatku przegina z alko co weekend. widac kto po rozstaniu w jakim jest miejscu.. zastanawia mnie tylko czemu on ma tak chwiejne zachowanie i sam powiedzial ze nie wie czego chce... ech .
__________________
,, Dreams as if you'll live forever, live as if you'll die today. '' James Dean
|
2013-12-02, 12:01 | #4077 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
najgorsze jest to ze caly czas mysle o nim, sprawdzam telefon moze napisze przeprosi przynajmniej zastanawiam sie czy on o mnie też myśli , czy go obchodzi jak sie teraz czuje bo chyba tylko czlowiek bez serca potrawi zapomnieć kogoś tak od razu, kogoś z kim bylo sie 4 lata i ma sie tyle wspólnych wspomnień. to stalo sie tak nagle ze jestem caly czas w szoku, planowalam co kupie mu na mikołajki , co ugotujemy razem, jak spedzimy najblizszy weekend |
|
2013-12-02, 15:02 | #4078 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Dać drugą szansę?
__________________
|
2013-12-02, 15:48 | #4079 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
No to czekam i szukam dalej Dziś coś mnie nosiło... w pracy też ciągle rozmyślałam.... w nocy zasnęłam dość późno (ok 1 h?), obudziłam się o 5 a o 6.30 pobudka... i zasnąć nie mogłam, jakoś automatycznie zaczęłam myśleć o tym, jak on mnie skrzywdził. A potem powiedziałam sobie "ty głupia krowo, śpij wreszcie"i zasnęłam |
|||
2013-12-02, 15:54 | #4080 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Ineska,przemyśl to dobrze. Żebyś poźniej nie żałowała.
A propos, śniło mi się dziś że ex prosił mnie o powrót, a ja się zgodziłam, ale żebyśmy na początku zostali przyjaciółmi i niech stara się odzyskać moje zaufanie... Ufff... dobrze, że to był tylko sen. Mam nadzieję że nigdy takiej propozycji nie wystosuje. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:11.